Mirron Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Witam! Znalazłem fajnie autko Corolle E12 2003r, zadbane, sprawne bez wkładu itp.. i w rozmowie z właścicielką na pytanie czy miała jakieś stłuczki, wypadki itp. jak gdyby nigdy nic odpowiada... drobne przeryski parkingowe oraz wymieniony dach w 2006 po tym jak opadła jej brama garażowa..... Warto sie interesować dalej takim autem? Stan jest nienaganny, sprawne technicznie itp itp.. sama wymiana realizowana była w ASO Toyoty, śladu generalnie nie ma tylko wiedza..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > Witam! > Znalazłem fajnie autko Corolle E12 2003r, zadbane, sprawne bez wkładu itp.. i w rozmowie z > właścicielką na pytanie czy miała jakieś stłuczki, wypadki itp. jak gdyby nigdy nic > odpowiada... drobne przeryski parkingowe oraz wymieniony dach w 2006 po tym jak opadła jej > brama garażowa..... Warto sie interesować dalej takim autem? > Stan jest nienaganny, sprawne technicznie itp itp.. sama wymiana realizowana była w ASO Toyoty, > śladu generalnie nie ma tylko wiedza..... No cóż. To się zdarza. Rzadko, ale jednak się zdarza. Jeśli da się to potwierdzić (np. zdjęciami, które ubezpieczyciel, zapewne likwidujący szkodę z AC, ma), to czemu nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Generalnie dach jest elementem polegającym wymianie tak więc wiesz. Możesz na gorszego ulep trafić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiwal Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Mnie galaz spadla na dach i w BMW wymienili caly dach. Jakos specjalnie tego nie widac, nic sie nie dzieje. Jesli jest to zrobione dobrze a nie przez pana Kazia to czemu nie. PS> zwykle sprawa tychy tylko poszycia dachu w takich przypadkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tygrysek86 Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 zbij z ceny jeszcze 500 zł na ewentualne malowanie i zabieraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 dach czy poszycie dachu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirron Napisano 10 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > dach czy poszycie dachu? od kobity się nie dowie... ma poszukać w jakichś kwitach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Ja bym tego nie wziął. Za jakiś czas może się okazać, że zjeżdżając z krawężnika pęknie Ci np. przednia szyba. Sztywność karoserii opiera się właśnie na sztywności dachu, a nie wiadomo jak przebiegła naprawa itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tygrysek86 Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 a co mowi miernik lakieru?? był to nowy dach i 1 raz malowany pod kolor samochodu czy jakiś zbytek w ASO co " dostosowali " do potrzeby kolejnego klienta...?? miernik lakieru pokaże tutaj prawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > od kobity się nie dowie... ma poszukać w jakichś kwitach jak tylko poszycie to nie ma się czym przejmować ta część auta nawet zazwyczaj nie rdzewieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Sprawdzic jakosc naprawy i brac. Ja bym sie tym nie przejmowal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > Ja bym tego nie wziął. > Za jakiś czas może się okazać, że zjeżdżając z krawężnika pęknie Ci np. przednia szyba. No pewnie, przez 7 lat nie pękła, a nagle od zmiany właściciela pęknie. Lepiej kupić taki, w którym nie wiadomo co było robione, ale nikt nie powiedział > Sztywność > karoserii opiera się właśnie na sztywności dachu, a nie wiadomo jak przebiegła naprawa itd. Gdyby coś było nie tak to by wyszło przez ten okres. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > Lepiej kupić taki, w którym nie wiadomo co było robione, ale nikt nie powiedział Jeśli takie kupujesz to Twoja sprawa, ale nie przyrównuj mnie do siebie. Ja nie kupuję aut z odcinanymi dachami, prostowanymi podłużnicami itd. Zostawiam je dla takich jak Ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > Witam! > Znalazłem fajnie autko Corolle E12 2003r, zadbane, sprawne bez wkładu itp.. i w rozmowie z > właścicielką na pytanie czy miała jakieś stłuczki, wypadki itp. jak gdyby nigdy nic > odpowiada... drobne przeryski parkingowe oraz wymieniony dach w 2006 po tym jak opadła jej > brama garażowa..... Warto sie interesować dalej takim autem? > Stan jest nienaganny, sprawne technicznie itp itp.. sama wymiana realizowana była w ASO Toyoty, > śladu generalnie nie ma tylko wiedza..... Ja bym brał. Jakby wymiana dachu była miesiąc temu to można być podejrzliwym, ale po 7 latach to wiadomo, że zostało to zrobione prawidłowo jeżeli nic nie widać organoleptycznie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > Witam! > Znalazłem fajnie autko Corolle E12 2003r, zadbane, sprawne bez wkładu itp.. i w rozmowie z > właścicielką na pytanie czy miała jakieś stłuczki, wypadki itp. jak gdyby nigdy nic > odpowiada... drobne przeryski parkingowe oraz wymieniony dach w 2006 po tym jak opadła jej > brama garażowa..... Warto sie interesować dalej takim autem? > Stan jest nienaganny, sprawne technicznie itp itp.. sama wymiana realizowana była w ASO Toyoty, > śladu generalnie nie ma tylko wiedza..... pewnie wstawiany płat dachu miedzy słupkami ( rozwiercane zgrzewy i w tych samych miejscach spawany) , a nie cięty na słupach jak po dachowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > Ja bym brał. Jakby wymiana dachu była miesiąc temu to można być podejrzliwym, ale po 7 latach to > wiadomo, że zostało to zrobione prawidłowo jeżeli nic nie widać organoleptycznie.. też tak myślałem, z tym że u mnie był naprawiany próg (rok po kupnie auta, naprawa w aso, są kwity) i co, po 7latach okazało się że w miejscu łączenia starego z nowym jest dziura jedna zakleiłem ale już widzę że na drugim (próg) i trzecim (słupek) spawie lakier odłazi IMO nie ma szans na zabezpieczenie takiej naprawy "do środka" zwłaszcza gdy łączy sie zamknięty profil mnie znajomy blacharz powiedział że i tak długo wytrzymało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Szanse zabezpieczenia są, tylko mało komu się chce w to bawić. A zabawa sie zaczyna już na etapie wstawiania elementu, a właściwie jego przygotowania do wstawienia. Przygotowania jego jak i miejsca w które ma trafić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > No pewnie, przez 7 lat nie pękła, a nagle od zmiany właściciela pęknie. Skąd wiesz, że nie pękła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > No pewnie, przez 7 lat nie pękła, a nagle od zmiany właściciela pęknie. Lepiej kupić taki, w którym > nie wiadomo co było robione, ale nikt nie powiedział > Gdyby coś było nie tak to by wyszło przez ten okres. Po wstawianej ćwiartce szyby nie pękają, takiego szukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > Jeśli takie kupujesz to Twoja sprawa, ale nie przyrównuj mnie do siebie. Ja nie kupuję aut z > odcinanymi dachami, prostowanymi podłużnicami itd. Zostawiam je dla takich jak Ty. a przynajmniej zżyjesz w świadomości ze nie kupujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > Szanse zabezpieczenia są, tylko mało komu się chce w to bawić. A zabawa sie zaczyna już na etapie > wstawiania elementu, a właściwie jego przygotowania do wstawienia. Przygotowania jego jak i > miejsca w które ma trafić. niestety szans brak, z prostej przyczyny element spawanych/zgrzewanych już nigdy nie zabezpieczysz jak w fabryce... można jedynie odwlec w czasie korozje, ale to miejsce zawsze będzie mniej odporne niż fabryczne zgrzewy/spoiny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fazi87Fazi Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > Witam! > Znalazłem fajnie autko Corolle E12 2003r, zadbane, sprawne bez wkładu itp.. i w rozmowie z > właścicielką na pytanie czy miała jakieś stłuczki, wypadki itp. jak gdyby nigdy nic > odpowiada... drobne przeryski parkingowe oraz wymieniony dach w 2006 po tym jak opadła jej > brama garażowa..... Warto sie interesować dalej takim autem? > Stan jest nienaganny, sprawne technicznie itp itp.. sama wymiana realizowana była w ASO Toyoty, > śladu generalnie nie ma tylko wiedza..... Ja bym sprawdził czy tylko poszycie dachu było wymieniane i brał !! ... Trafiłeś na uczciwego sprzedawce, więc masz szanse się wszystkiego dowiedzieć o tym aucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > a co mowi miernik lakieru?? > był to nowy dach i 1 raz malowany pod kolor samochodu czy jakiś zbytek w ASO co " dostosowali " do > potrzeby kolejnego klienta...?? > miernik lakieru pokaże tutaj prawdę. Niestety miernik nic nie pokaże Moje auto jest po gradobiciu. Były wymieniany dach, maska i klapa bagażnika. na całym aucie te same wskazania. Nie pamietam juz dokładnie wartości, ale wskazują na tylko jedna warstwę lakieru i to dosyc cieńką (auto japońskie). Ja dostałem faktury za naprawy w ASO od poprzedniego właściciela. Nie pamietam kwoty dokładnie, ale było kilkadziesiąt tysięcy Jakby mi nie powiedzieli, to bym nijak nie wiedział że auto bite. A przyjechałem po kupno z miernikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_kucyk Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Mi tak prostowali auto na ramie po strzale w tył (z jednej strony znikły szpary między drzwiami, z drugiej się zwiększyły), że się porobiły wgnioty przy przednich słupkach - więc spoko, 100kkm zrobiłem i dalej jeździ prosto. Oczywiście naprawa w ASO - jakżeby inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.