Skocz do zawartości

Przyczyna rozbiegnięcia diesla ??


Muzyk

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawy przypadek, rozbiegnal sie diesel, w dolocie sucho, turbina bez luzow, wtryskiwacze lejace...

Czy moze byc tak ze motor dostal szalenczych obrotow tylko i wylacznie z racji lejacych wtryskow ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawy przypadek, rozbiegnal sie diesel, w dolocie sucho, turbina bez luzow, wtryskiwacze

> lejace...

> Czy moze byc tak ze motor dostal szalenczych obrotow tylko i wylacznie z racji lejacych wtryskow ??

no raczej tak hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy moze byc tak ze motor dostal szalenczych obrotow tylko i wylacznie z racji lejacych wtryskow ??

Teoretycznie tak... Ale po odcięciu pompy (czyli wyłączeniu zasilania) powinien zgasnąć. Klasyczne rozbiegnięcie to zasysanie oleju z silnika i wtedy nie da się go zatrzymać w żaden sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj po przekreceniu kluczyka trzeba bylo jednak motor zdusic, dzisiaj po sprawdzeniu wtryskow okazalo sie ze wszystkie leja, dodatkowo jeden z nich nawet bez sterowania puszczal...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tutaj po przekreceniu kluczyka trzeba bylo jednak motor zdusic, dzisiaj po sprawdzeniu wtryskow

> okazalo sie ze wszystkie leja, dodatkowo jeden z nich nawet bez sterowania puszczal...

Dziwne... Skąd w takim razie brał paliwo? W starych dieslach ze zwykłą pompą lub pompowtryskiwaczami mógł sobie zasysać ze zbiornika, ale z szyną CR? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pompca Cr pedzona z walka ??

No teoretycznie tak. Ale po wyłączeniu zasilania samochodu (wyjęcie kluczyka) powinna byc blokada, zawory czy jeszcze jakoś, generalnie przy sprawnym układzie nie powinno się tak dziać. Inaczej w ogóle nie dałoby się go wyłączyć wink.gif Zasadniczo wyłączenie diesla polega na odcięciu paliwa przecież. A przy rozbiegnięciu spala olej silnikowy i odcięcie paliwa nic nie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w ogóle nie dałoby się go wyłączyć Zasadniczo wyłączenie diesla polega na odcięciu paliwa

> przecież. A przy rozbiegnięciu spala olej silnikowy i odcięcie paliwa nic nie daje.

Powietrza też, nie wiem czy we wszystkich ale są klapy gaszące przynajmniej widuję takie w JTD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawy przypadek, rozbiegnal sie diesel, w dolocie sucho, turbina bez luzow, wtryskiwacze

> lejace...

> Czy moze byc tak ze motor dostal szalenczych obrotow tylko i wylacznie z racji lejacych wtryskow ??

też stawiam na zaciąg oleju z miski, sprawdzić stan na zimnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w misce bylo uwaga, 12L plynu (olej+ropa) wiec nie wypilo pewnie nic... ot ciekawostka... Pierwszy

> diesel w domu i odrazu taka wtopa

To ten co pisałeś o nim na HP?

Kurcze...niezła wtopa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4x wtryski, pompa ma walek do wymiany, jutro endoskopem chlopaki podejrza czy wogole jest sens reanimowac...

Wtopa straszna, ale i nauczka na przyszlosc...

I zeby nie bylo, a nie mowilem kup benzyne i zagazuj sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wtopa straszna, ale i nauczka na przyszlosc...

> I zeby nie bylo, a nie mowilem kup benzyne i zagazuj

No diesel ma sens jak się dużo jeździ, kupuje nowego i sprzedaje z przebiegiem 150 kkm. Kupno używanego diesla to zawsze mina - większa lub mniejsza crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no jezdi tak duzo ze ojojoj... Generalnie mysle ze diesla nastepnym razem nie dotknie

Diesel świetnie nadaje się do klasycznego użytkowania "leasingowego". Nowe auto, jeździ przez 4-5 lat, w tym czasie robi 150-200 kkm i idzie na sprzedaż. Wtedy ma to sens ok.gif W innych przypadkach nie bardzo. Jakoś nie słyszałem o rozbiegnięciu się na gwarancji icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no jezdi tak duzo ze ojojoj... Generalnie mysle ze diesla nastepnym razem nie dotknie

To ten tydz temu kupiony?To w końcu nie padnięta turbina była?A może coś któryś majster jak sprawdzał to turbo coś nawajszył?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj mialem chwile zeby pogadac z chlopakami ktorzy robia auto...

Turbina bez luzu, dolot bez zwiekszonej ilosci oleju, IC w srodku suche...

Natomiast zawiozlem wtryski do sprawdzenia i okazalo sie ze kaplica czacha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niestety, podobno lekko podkapcal jak bylo na minusie chwile po rozruchu...

No w przypadku diesla to akurat może być norma, to w benzyniaku jakikolwiek dym to oznaka, że coś się dzieje. Ale przy 4 lejących wtryskach normalnie jechał, nie szarpał, miał moc? Aż mi się nie chce wierzyć spineyes.gif Czy mechanicy nie ściemniają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tzn ??

> Autem jezdzilem bylo zwawe i dynamiczne, mechanicy nie sciemniaja, a wtryski na stole byly mierzone

> na moich oczach...

Jak miałem w Vito dwa lejące wtryski, to kopcił jak cholera, mocy nie miał, szarpał i w ogóle czuć było wyraźnie, że coś się dzieje. No i check oczywiście się palił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm... ja nic niepokojacego nie slyszalem, ale niestety z racji tego ze nigdy przenigdy diesla nie

> mielismy to pewnie bylo to jedna z przyczyn :/

No właśnie, najwidoczniej już od początku było źle i uznałeś to za normę. Zapewniam Cię, że gdyby silnik był sprawny, a potem się zepsuł, to poczułbyś to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojecia nie mam, ojciec pojechal sobie sam, gdzies tam pod legnice i zadatkowal, potem pojechal odebrac, podejrzewam ze pojechal tylko na SKP i zachwycony podwoziem w igla stanie kupil...

Generalnie ma droga nauczke na przyszlosc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zaraz zaraz, olej sprawdzalem niecaly tydzien wczesniej jak tylko dojechal i byl na normalnym

> poziomie, cos czuje ze przed sama sprzedaza byl zalany nowym olejem..

Przy takim laniu wtryskiwaczy raczej spuścili połowę tego, co tam było zamiast oleju i tyle, żeby się poziom zgadzał no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pojecia nie mam, ojciec pojechal sobie sam, gdzies tam pod legnice i zadatkowal,

To wiele wyjaśnia smile.gif A niektórzy się śmieją jak piszę, że jest kilkanaście miejsc w kraju, gdzie samochodu się nie kupuje...Wynika to z prostej przyczyny-walczą ceną, a żeby mieć cenę trzeba zrobić mixa w stylu cofka, cofka i dzwon, zgon mechaniczny i szybka reanimacja etc. Nadrabia się za to polerką, woskiem,plakiem,picem, że samochody wyglądają lepiej jak w żurnalach.

Umowę chociaż ma z polakiem?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to się nazywa postęp. Po używane auto się jeździ z czujnikami lakieru, specjalistami od każdej dziedziny (lakieru/zawieszenia/silnika) oddaje się do warsztatów, ale oleju sprawdzić nie ma komu, a to przecież podstawa. Nie jest to jakoś mega miarodajne, ale widać jak kto dbał o auto albo raczej nie dbał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Diesel świetnie nadaje się do klasycznego użytkowania "leasingowego". Nowe auto, jeździ przez 4-5

> lat, w tym czasie robi 150-200 kkm i idzie na sprzedaż. Wtedy ma to sens W innych

> przypadkach nie bardzo. Jakoś nie słyszałem o rozbiegnięciu się na gwarancji

Nie kombinuj, jak patrzysz przez pryzmat 0,5 milionowych skręconych na 149kkm to jasne.

Dobrze traktowany diesel zrobi duży przebieg.

Diesel DPF kupiony do miasta - no cóż - to faktycznie słaby pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie kombinuj, jak patrzysz przez pryzmat 0,5 milionowych skręconych na 149kkm to jasne.

> Dobrze traktowany diesel zrobi duży przebieg.

> Diesel DPF kupiony do miasta - no cóż - to faktycznie słaby pomysł.

A właśnie...a może wszystkiemu winny był dpf o którego poprzednik nie dbał i nie dał mu się wypalić?To by wyjaśniało ropę w oleju oraz fakt, że samochód pracował normalnie, a jeśli procedura wypalania była XX razy przerywana to się spsuło hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.