Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Ciekawy przypadek, rozbiegnal sie diesel, w dolocie sucho, turbina bez luzow, wtryskiwacze lejace... Czy moze byc tak ze motor dostal szalenczych obrotow tylko i wylacznie z racji lejacych wtryskow ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Krawiec Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Jaki to diesel? W starze 266 ojcu kiedys sie rozbiegł bo padł regulator obrotów... Krawiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > Ciekawy przypadek, rozbiegnal sie diesel, w dolocie sucho, turbina bez luzow, wtryskiwacze > lejace... > Czy moze byc tak ze motor dostal szalenczych obrotow tylko i wylacznie z racji lejacych wtryskow ?? no raczej tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 2.0 CRDI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > Czy moze byc tak ze motor dostal szalenczych obrotow tylko i wylacznie z racji lejacych wtryskow ?? Teoretycznie tak... Ale po odcięciu pompy (czyli wyłączeniu zasilania) powinien zgasnąć. Klasyczne rozbiegnięcie to zasysanie oleju z silnika i wtedy nie da się go zatrzymać w żaden sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 tutaj po przekreceniu kluczyka trzeba bylo jednak motor zdusic, dzisiaj po sprawdzeniu wtryskow okazalo sie ze wszystkie leja, dodatkowo jeden z nich nawet bez sterowania puszczal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > tutaj po przekreceniu kluczyka trzeba bylo jednak motor zdusic, dzisiaj po sprawdzeniu wtryskow > okazalo sie ze wszystkie leja, dodatkowo jeden z nich nawet bez sterowania puszczal... Dziwne... Skąd w takim razie brał paliwo? W starych dieslach ze zwykłą pompą lub pompowtryskiwaczami mógł sobie zasysać ze zbiornika, ale z szyną CR? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 pompca Cr pedzona z walka ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > pompca Cr pedzona z walka ?? No teoretycznie tak. Ale po wyłączeniu zasilania samochodu (wyjęcie kluczyka) powinna byc blokada, zawory czy jeszcze jakoś, generalnie przy sprawnym układzie nie powinno się tak dziać. Inaczej w ogóle nie dałoby się go wyłączyć Zasadniczo wyłączenie diesla polega na odcięciu paliwa przecież. A przy rozbiegnięciu spala olej silnikowy i odcięcie paliwa nic nie daje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Lejące wtryski mogły spowodować znaczne podwyższenie stanu oleju, a olej poprzez odmę był spalany zamiast paliwa. Dopóki starczało oleju to silnik pracował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > Lejące wtryski mogły spowodować znaczne podwyższenie stanu oleju, a olej poprzez odmę był spalany > zamiast paliwa. Dopóki starczało oleju to silnik pracował. I moim skromnym zdaniem to jest właśnie to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > w ogóle nie dałoby się go wyłączyć Zasadniczo wyłączenie diesla polega na odcięciu paliwa > przecież. A przy rozbiegnięciu spala olej silnikowy i odcięcie paliwa nic nie daje. Powietrza też, nie wiem czy we wszystkich ale są klapy gaszące przynajmniej widuję takie w JTD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DEV Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > Ciekawy przypadek, rozbiegnal sie diesel, w dolocie sucho, turbina bez luzow, wtryskiwacze > lejace... > Czy moze byc tak ze motor dostal szalenczych obrotow tylko i wylacznie z racji lejacych wtryskow ?? też stawiam na zaciąg oleju z miski, sprawdzić stan na zimnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 w misce bylo uwaga, 12L plynu (olej+ropa) wiec nie wypilo pewnie nic... ot ciekawostka... Pierwszy diesel w domu i odrazu taka wtopa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 tak tez bylo, ale dziwne, bo nie bylo niepokojacych objawow, motor pracowal cicho, mial moc, nic nie wskazywalo na Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > w misce bylo uwaga, 12L plynu (olej+ropa) wiec nie wypilo pewnie nic... ot ciekawostka... Pierwszy > diesel w domu i odrazu taka wtopa To ten co pisałeś o nim na HP? Kurcze...niezła wtopa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > Powietrza też, nie wiem czy we wszystkich ale są klapy gaszące przynajmniej widuję takie w JTD. Nie we wszystkich to jest, zresztą klapa też nie zawsze działa. Inaczej nie byłoby tyle "kominów" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 4x wtryski, pompa ma walek do wymiany, jutro endoskopem chlopaki podejrza czy wogole jest sens reanimowac... Wtopa straszna, ale i nauczka na przyszlosc... I zeby nie bylo, a nie mowilem kup benzyne i zagazuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > w misce bylo uwaga, 12L plynu (olej+ropa) wiec nie wypilo pewnie nic... ot ciekawostka... Pierwszy > diesel w domu i odrazu taka wtopa Wspołczuję Silnik uszkodzony czy udało się w miarę szybko opanować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 jutro inspekcja endoskopem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > I zeby nie bylo, a nie mowilem kup benzyne i zagazuj Bo tak to jest z dieslami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > Wtopa straszna, ale i nauczka na przyszlosc... > I zeby nie bylo, a nie mowilem kup benzyne i zagazuj No diesel ma sens jak się dużo jeździ, kupuje nowego i sprzedaje z przebiegiem 150 kkm. Kupno używanego diesla to zawsze mina - większa lub mniejsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > jutro inspekcja endoskopem... Jak nie wkręcił się na zylion obrotów, nie przegrzał się i nie kręcił zbyt długo, to jest szansa, że nic się nie stało, miejmy nadzieje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 no jezdi tak duzo ze ojojoj... Generalnie mysle ze diesla nastepnym razem nie dotknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > no jezdi tak duzo ze ojojoj... Generalnie mysle ze diesla nastepnym razem nie dotknie Rozumiem,że już nie szukasz diesla dla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > no jezdi tak duzo ze ojojoj... Generalnie mysle ze diesla nastepnym razem nie dotknie Diesel świetnie nadaje się do klasycznego użytkowania "leasingowego". Nowe auto, jeździ przez 4-5 lat, w tym czasie robi 150-200 kkm i idzie na sprzedaż. Wtedy ma to sens W innych przypadkach nie bardzo. Jakoś nie słyszałem o rozbiegnięciu się na gwarancji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 wlasnie niepotrzebnie sie o tym dowiedziala ale dalej na tapecie mam 1.4Hdi i 1.6Hdi 90km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > no jezdi tak duzo ze ojojoj... Generalnie mysle ze diesla nastepnym razem nie dotknie To ten tydz temu kupiony?To w końcu nie padnięta turbina była?A może coś któryś majster jak sprawdzał to turbo coś nawajszył? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 dzisiaj mialem chwile zeby pogadac z chlopakami ktorzy robia auto... Turbina bez luzu, dolot bez zwiekszonej ilosci oleju, IC w srodku suche... Natomiast zawiozlem wtryski do sprawdzenia i okazalo sie ze kaplica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > Natomiast zawiozlem wtryski do sprawdzenia i okazalo sie ze kaplica Ale nie kopcił, nie było czuć zamulenia? Dziwne, nawet przy jednym lejącym wtrysku widać dym i nie jeździ już jak dawniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 niestety, podobno lekko podkapcal jak bylo na minusie chwile po rozruchu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > niestety, podobno lekko podkapcal jak bylo na minusie chwile po rozruchu... No w przypadku diesla to akurat może być norma, to w benzyniaku jakikolwiek dym to oznaka, że coś się dzieje. Ale przy 4 lejących wtryskach normalnie jechał, nie szarpał, miał moc? Aż mi się nie chce wierzyć Czy mechanicy nie ściemniają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 tzn ?? Autem jezdzilem bylo zwawe i dynamiczne, mechanicy nie sciemniaja, a wtryski na stole byly mierzone na moich oczach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > tzn ?? > Autem jezdzilem bylo zwawe i dynamiczne, mechanicy nie sciemniaja, a wtryski na stole byly mierzone > na moich oczach... Jak miałem w Vito dwa lejące wtryski, to kopcił jak cholera, mocy nie miał, szarpał i w ogóle czuć było wyraźnie, że coś się dzieje. No i check oczywiście się palił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > niestety, podobno lekko podkapcal jak bylo na minusie chwile po rozruchu... przecież jak leją wtryski to słychać w pracy silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 hmm... ja nic niepokojacego nie slyszalem, ale niestety z racji tego ze nigdy przenigdy diesla nie mielismy to pewnie bylo to jedna z przyczyn :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > hmm... ja nic niepokojacego nie slyszalem, ale niestety z racji tego ze nigdy przenigdy diesla nie > mielismy to pewnie bylo to jedna z przyczyn :/ No właśnie, najwidoczniej już od początku było źle i uznałeś to za normę. Zapewniam Cię, że gdyby silnik był sprawny, a potem się zepsuł, to poczułbyś to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 nie mowie ze nie, jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze taka sytuacja miala miejsce.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > hmm... ja nic niepokojacego nie slyszalem, ale niestety z racji tego ze nigdy przenigdy diesla nie > mielismy to pewnie bylo to jedna z przyczyn :/ przy kupnie była osoba znająca się w silnikach diesla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 I oleju chyba też nikt nie sprawdzał skoro było go 12 litrów Ciekawe jak długo chodził silnik na takiej miksturze i co na to układ korbowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 pojecia nie mam, ojciec pojechal sobie sam, gdzies tam pod legnice i zadatkowal, potem pojechal odebrac, podejrzewam ze pojechal tylko na SKP i zachwycony podwoziem w igla stanie kupil... Generalnie ma droga nauczke na przyszlosc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 zaraz zaraz, olej sprawdzalem niecaly tydzien wczesniej jak tylko dojechal i byl na normalnym poziomie, cos czuje ze przed sama sprzedaza byl zalany nowym olejem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > nie mowie ze nie, jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze taka sytuacja miala miejsce.. Byłeś w jakimś sensownym warsztacie na diagnostyce przed kupnem? A, już doczytałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 tutaj troszke sumienie mam czyste, bo nie bralem udzialu w zakupie... Natomiast jesli chodzi o naprawe..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > zaraz zaraz, olej sprawdzalem niecaly tydzien wczesniej jak tylko dojechal i byl na normalnym > poziomie, cos czuje ze przed sama sprzedaza byl zalany nowym olejem.. Przy takim laniu wtryskiwaczy raczej spuścili połowę tego, co tam było zamiast oleju i tyle, żeby się poziom zgadzał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > pojecia nie mam, ojciec pojechal sobie sam, gdzies tam pod legnice i zadatkowal, To wiele wyjaśnia A niektórzy się śmieją jak piszę, że jest kilkanaście miejsc w kraju, gdzie samochodu się nie kupuje...Wynika to z prostej przyczyny-walczą ceną, a żeby mieć cenę trzeba zrobić mixa w stylu cofka, cofka i dzwon, zgon mechaniczny i szybka reanimacja etc. Nadrabia się za to polerką, woskiem,plakiem,picem, że samochody wyglądają lepiej jak w żurnalach. Umowę chociaż ma z polakiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 ma fakture, auto bylo raczej na gorze widelek cenowych tego modelu... Ot, taka delikatna wtopa Niech sie cieszy ze przynajmniej robote bedzie mial za dobra monete.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAWELwaw84 Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Właśnie to się nazywa postęp. Po używane auto się jeździ z czujnikami lakieru, specjalistami od każdej dziedziny (lakieru/zawieszenia/silnika) oddaje się do warsztatów, ale oleju sprawdzić nie ma komu, a to przecież podstawa. Nie jest to jakoś mega miarodajne, ale widać jak kto dbał o auto albo raczej nie dbał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_kucyk Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > Diesel świetnie nadaje się do klasycznego użytkowania "leasingowego". Nowe auto, jeździ przez 4-5 > lat, w tym czasie robi 150-200 kkm i idzie na sprzedaż. Wtedy ma to sens W innych > przypadkach nie bardzo. Jakoś nie słyszałem o rozbiegnięciu się na gwarancji Nie kombinuj, jak patrzysz przez pryzmat 0,5 milionowych skręconych na 149kkm to jasne. Dobrze traktowany diesel zrobi duży przebieg. Diesel DPF kupiony do miasta - no cóż - to faktycznie słaby pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 > Nie kombinuj, jak patrzysz przez pryzmat 0,5 milionowych skręconych na 149kkm to jasne. > Dobrze traktowany diesel zrobi duży przebieg. > Diesel DPF kupiony do miasta - no cóż - to faktycznie słaby pomysł. A właśnie...a może wszystkiemu winny był dpf o którego poprzednik nie dbał i nie dał mu się wypalić?To by wyjaśniało ropę w oleju oraz fakt, że samochód pracował normalnie, a jeśli procedura wypalania była XX razy przerywana to się spsuło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.