Skocz do zawartości

Wymiana oleju w ręcznej skrzyni biegów


natek

Rekomendowane odpowiedzi

> Czy auto trzeba zostawić na jakimś konkretnym przełożeniu przy spuszczaniu i zalewaniu skrzyni? Ma

> to jakieś znaczenie?

ja wymieniałem zawsze na luzie.

O wiele istotniejsze jest ustawienie auta idealnie prosto i równo - najlepiej z kanału lub podnośnika warsztatowego.

Wszelkie kombinacje typu lewarek i zdjęcie koła się zemszczą, bo nie ustalisz prawdidłowo poziomu oleju w skrzyni.

A ustala się go w ten sposób, że jak wlewasz korkiem wlewowym to lejesz do momentu przelania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy auto trzeba zostawić na jakimś konkretnym przełożeniu przy spuszczaniu i zalewaniu skrzyni?

Tak: dla poprawnego przeprowadzenia tej skomplikowanej operacji musi być zapinany wsteczny z jedynką, na przemian, co minuta... grinser006.gifhehe.gifbiglaugh.gif

facepalm%5B1%5D.gif To tak, jakby położenie wentyla względem matki ziemi miało znaczenie przy pomiarze ciśnienia w oponie... pad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O wiele istotniejsze jest ustawienie auta idealnie prosto i równo - najlepiej z kanału lub

> podnośnika warsztatowego.

> Wszelkie kombinacje typu lewarek i zdjęcie koła się zemszczą, bo nie ustalisz prawdidłowo poziomu

> oleju w skrzyni.

> A ustala się go w ten sposób, że jak wlewasz korkiem wlewowym to lejesz do momentu przelania.

To się nazywa uogólnianie i zemści się już w następnym zdaniu.

Bowiem np. w Oplu książka serwisowa wyraźnie zaznacza, że fabryka leje olej do skrzyni ~2cm poniżej poziomu otworu kontrolnego. Otworu wlewowego nie ma w ogóle, tak jak i spustowego.

Wybrnąłem z tego w ten sposób, że zlany ze skrzyni olej zmierzyłem (~1,1l) i następnie przez otwór włącznika świateł cofania (bo to jest otwór wlewowy jednocześnie grinser006.gif) zalałem do skrzyni ~1,3l świeżego oleju, a bolid stał wtedy jeszcze przodem na najazdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W malaczu i stilo otwór wlewowy/kontrolny jest na bocznej ściance skrzyni.

Jeżeli auto nie będzie w poziomie, ilość oleju, którą wlejemy do momentu pokazania się w okienku kontrolnym, może być większa lub mniejsza od optymalnej/zalecanej.

W stilo zalewałem przez odpowietrznik skrzyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W malaczu i stilo otwór wlewowy/kontrolny jest na bocznej ściance skrzyni.

> Jeżeli auto nie będzie w poziomie, ilość oleju, którą wlejemy do momentu pokazania się w okienku

> kontrolnym, może być większa lub mniejsza od optymalnej/zalecanej.

> W stilo zalewałem przez odpowietrznik skrzyni.

Tak z ciekawostek, jakieś 90% aut, które mają korek wlewowo/przelewowy mają nalane fabrycznie ponad stan. Przeważnie jest to 100-150 ml więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak: dla poprawnego przeprowadzenia tej skomplikowanej operacji musi być zapinany wsteczny z

> jedynką, na przemian, co minuta...

nie wiem, nie znam się, pytam kulturalnie

ale widać, że Ty wszystkie rozumy pozjadałeś i dla Ciebie wszystko to oczywista oczywistość, nie zachowuj się jak gbur i zastanów troche nad sobą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem, nie znam się, pytam kulturalnie

No to podałem Ci równie lotny przykład pomiaru ciśnienia.

> ale widać, że Ty wszystkie rozumy pozjadałeś i dla Ciebie wszystko to oczywista oczywistość, nie

> zachowuj się jak gbur i zastanów troche nad sobą

Widać drwina i ironia dotknęły do żywego? hehe.gif To niedobrze, kiedy ktoś nie umie śmiać się z siebie, razem z innymi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja u siebie w bmw wymieniałem po rozgrzaniu auta (skrzyni) w pozycji luz,

w końcowej fazie dolewania oleju auto lekko przechyliłem aby weszło o ok 150 ml więcej

spuszczony olej po 200kkm nie był słomkowy za to nowy kupiony w ASO był lekko żółty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To się nazywa uogólnianie i zemści się już w następnym zdaniu.

> Bowiem np. w Oplu książka serwisowa wyraźnie zaznacza, że fabryka leje olej do skrzyni ~2cm poniżej

> poziomu otworu kontrolnego. Otworu wlewowego nie ma w ogóle, tak jak i spustowego.

> Wybrnąłem z tego w ten sposób, że zlany ze skrzyni olej zmierzyłem (~1,1l) i następnie przez otwór

> włącznika świateł cofania (bo to jest otwór wlewowy jednocześnie ) zalałem do skrzyni ~1,3l

> świeżego oleju, a bolid stał wtedy jeszcze przodem na najazdach.

A tak z ciekawości sie spytam o jakiego opla chodzi? Bo mi się kojarzy że wszystkie mają w okolicy lewego przegubu wewnętrznego korek wlewowy na klucz 13. Dodatkowo zamiast wykręcać czujnik cofania można wlać płyn przez odpowietrznik na górnej pokrywie skrzyni ( tej z której wychodzi wybierak).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja u siebie w bmw wymieniałem po rozgrzaniu auta (skrzyni) w pozycji luz,

> w końcowej fazie dolewania oleju auto lekko przechyliłem aby weszło o ok 150 ml więcej

> spuszczony olej po 200kkm nie był słomkowy za to nowy kupiony w ASO był lekko żółty

W jakim celu zmieniałeś ten olej?Miałeś naprawianą skrzynię biegów czy w zimę biegi ciężko wchodziły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak z ciekawości sie spytam o jakiego opla chodzi?

Corsa C 2001

> Bo mi się kojarzy że wszystkie mają w okolicy

> lewego przegubu wewnętrznego korek wlewowy na klucz 13. Dodatkowo zamiast wykręcać czujnik

> cofania można wlać płyn przez odpowietrznik na górnej pokrywie skrzyni

Zerknąłem do książki, zerknąłem pod maskę i jest OK: skoro czujnik świateł cofania jest dostępny bez problemu, to po co sobie komplikować życie poszukiwaniami korka gdzieś przy przegubie lub też zajmować się odpowietrznikiem?

A co do korka - to może być, książka wspominała o otworze kontrolnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po to że był tam zapewne od nowości czyli od sierpnia 2004 i coś ok 220kkm

biegi nie chodziły ciężko nawet przy -30

a wymieniłem bo jak każdy olej starzeje się a ja dbam o auto i wymieniam wszystkie płyny i ciecze w aucie

a Ty nie wymieniasz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co w ogóle go tam wymieniać? Przecież tej olej praktycznie się nie starzeje, bo pracuje prawie w idealnych warunkach, zupełnie inaczej niż olej silnikowy. Może po 200-300 kkm warto wymienić, tak dla świętego spokoju, ale wcześniej? spineyes.gif Chyba żaden producent obecnie nie wymaga takiej wymiany, przynajmniej w książeczce serwisowej nie ma o tym nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po co w ogóle go tam wymieniać? Przecież tej olej praktycznie się nie starzeje, bo pracuje prawie

> w idealnych warunkach, zupełnie inaczej niż olej silnikowy. Może po 200-300 kkm warto

> wymienić, tak dla świętego spokoju, ale wcześniej? Chyba żaden producent obecnie nie wymaga

> takiej wymiany, przynajmniej w książeczce serwisowej nie ma o tym nic.

Po 200-300kkm to bedzie zupa, a nie olej. Skrzynia nie jest szczelna, dostaje sie do niej powietrze, a wiec i wilgoc, dlatego nalezy wymieniac olej. Producent nie podaje, ale np: w ASO twierdza inaczej, niestety nie moga narzucac klientowi wymiany oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po 200-300kkm to bedzie zupa, a nie olej. Skrzynia nie jest szczelna, dostaje sie do niej

> powietrze, a wiec i wilgoc, dlatego nalezy wymieniac olej. Producent nie podaje, ale np: w ASO

> twierdza inaczej, niestety nie moga narzucac klientowi wymiany oleju.

Zdarzało mi się wymieniać w starych samochodach, ale w nowych nigdy. Przez 150-200 kkm wszystko działa jak należy, potem samochód idzie na sprzedaż i niech się następny właściciel martwi. Dlatego napisałem, że przy dużym przebiegu może i ma sens, ale wcześniej? Skrzynie manualne są teraz absolutnie bezawaryjne i bezobsługowe, przynajmniej z punktu widzenia pierwszego właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdarzało mi się wymieniać w starych samochodach, ale w nowych nigdy. Przez 150-200 kkm wszystko

> działa jak należy, potem samochód idzie na sprzedaż i niech się następny właściciel martwi.

Ja wymienialem w kilku samochodach przewaznie okolo 80-100kkm, olej mial juz inna barwe w porownaniu do identycznego, ale nowego, a dodatkowo czesto przy spuszczaniu go ze skrzyni co jakis czas razem ze stara oliwa wylatywaly krople wody.

> Dlatego napisałem, że przy dużym przebiegu może i ma sens, ale wcześniej? Skrzynie manualne są

> teraz absolutnie bezawaryjne i bezobsługowe, przynajmniej z punktu widzenia pierwszego

> właściciela.

Obecne skrzynie wg mnie sa bardziej awaryjne od starszych konstrukcji, dla przykladu M32 czy niewiele lepsza F40, ktore potrafia sie sypnac nawet po 30kkm i olej w nich jest bardzo waznym elementem. Ostatnio znajomemu padla skrzynia manualna w VW T5, w Niemczech na autostradzie, niestety juz po gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skrzynie manualne są teraz absolutnie bezawaryjne i bezobsługowe, przynajmniej z punktu widzenia pierwszego

> właściciela.

Spytaj się właścicieli Opli, Fiatów odnośnie tej bezawaryjności. Akurat wymiana oleju w tej badziewnej skrzyni koncernu GM ładowanej także do Fiatów jest bardzo wskazana. Producent kombinował także nie tyle co z samymi zaleceniami o typie oleju co z jego ilością jaką trzeba wlać sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spytaj się właścicieli Opli, Fiatów odnośnie tej bezawaryjności. Akurat wymiana oleju w tej

> badziewnej skrzyni koncernu GM ładowanej także do Fiatów jest bardzo wskazana. Producent

> kombinował także nie tyle co z samymi zaleceniami o typie oleju co z jego ilością jaką

> trzeba wlać

Pisałem o samochodach, a nie o Fiatach i Oplach grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po to że był tam zapewne od nowości czyli od sierpnia 2004 i coś ok 220kkm

> biegi nie chodziły ciężko nawet przy -30

> a wymieniłem bo jak każdy olej starzeje się a ja dbam o auto i wymieniam wszystkie płyny i ciecze w o

> aucie

> a Ty nie wymieniasz ?

ZAstanawiam się właśnie nad wymianą bo 240 tys km zrobione i znając życie wcześniej nikt tam nie zaglądał. frown.gif Jaki olej zalałeś u siiebie? cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego napisałem, że przy dużym przebiegu może i ma sens, ale wcześniej? Skrzynie manualne są

> teraz absolutnie bezawaryjne i bezobsługowe, przynajmniej z punktu widzenia pierwszego

> właściciela.

Toyota zaleca wymianę oleju po każdych 60 tys. km. 270751858-jezyk.gif

dranio 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na swoich autach (sporo tego było, w tym Fiaty), na flocie (ok. 50 aut). Różne rzeczy się działy,

> ale skrzynie manualne przez 150-200 kkm były absolutnie bezawaryjne. Nikt o to nigdy nie dbał.

I na próbce mniejszej niż 100 opierasz swoje teorie? Niestety ale skrzynie biegów są takim samym elementem jak każdy inny i często padają wcześniej - głównie przez dziadowe łożyska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po co w ogóle go tam wymieniać? Przecież tej olej praktycznie się nie starzeje, bo pracuje prawie

> w idealnych warunkach,

Pomijając "miażdżenie" pomiędzy trybami, to ma prawie idealne warunki, a jak wiemy - prawie robi dużą różnicę... grinser006.gif

Co do starzenia - już tu o tym pisałem, ale wspomnę raz jeszcze: olej GM wlany i używany w skrzyni jest "niezniszczalny i niewymienialny", ten sam olej ma na butelce EXP DATE np. 3 lata. Ciekawe, przecież nieużywany powinien być wieczny... niewiem.gif

Edit: przy wymianie olej zlałem do miski, gdzie po czasie można było dostrzec mikroskopijne cząsteczki, coś jak "złoty pył", pewnie z fosforobrązu czy innego mosiądzu. grinser006.gif Sądzisz, że taka mieszanka ma lepsze właściwości smarne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro zaleca, to trzeba wymieniać Skoda np. nic o ty mnie wspomina i spokojnie obie moje Fabie

> przekroczyły 150 kkm bez wymiany oleju

Skoda nic. Ale myślę że jakbyś zerknął na noty techniczne producenta skrzyni to na bank jest tam wartość między 60 a 100 kkm. A to że VAG nie zaleca - cóż - do końca gwarancji dojeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoda nic. Ale myślę że jakbyś zerknął na noty techniczne producenta skrzyni to na bank jest tam

> wartość między 60 a 100 kkm. A to że VAG nie zaleca - cóż - do końca gwarancji dojeździ.

I dojeżdża, nawet więcej. A po co mam sie martwić o następnego uzytkownika i niepotrzebnie inwestowac w niego moje pieniądze? icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I dojeżdża, nawet więcej. A po co mam sie martwić o następnego uzytkownika i niepotrzebnie

> inwestowac w niego moje pieniądze?

Martwienie się o przyszłego użytkownika nie ma nic wspólnego z tym czy trzeba wymieniać czy nie. Poza tym nie każdy sprzedaje samochód zaraz po gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I dojeżdża, nawet więcej. A po co mam sie martwić o następnego uzytkownika i niepotrzebnie

> inwestowac w niego moje pieniądze?

Rownie dobrze mozesz nie zmieniac plynu hamulcowego, chlodniczego czy filtrow lub oleju w silniku tylko ewentualnie dolewal. Tez troche oszczedzisz, a samochod pewnie bedzie jezdzil smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rownie dobrze mozesz nie zmieniac plynu hamulcowego, chlodniczego czy filtrow lub oleju w silniku

> tylko ewentualnie dolewal. Tez troche oszczedzisz, a samochod pewnie bedzie jezdzil

Pewnie się zdziwisz, ale bardzo dużo ludzi tak właśnie robi w przypadku nowych aut smirk.gif Olej silnikowi się zmienia, ale płyn hamulcowy? Chłodniczy? Sprawdza się temperature zamarzania i tyle. Filtr powietrza zgodnie z instrukcją czyści się co 30 kkm i wymienia co 60. I mnóstwo ludzi tego nie robi. Samochód bez problemu wytrzymyje te 150kkm i idzie na sprzedaż ok.gif Filtr paliwa powinno się wymieniać co 100kkm, czyli już po gwarancji. Myślisz, że wielu pierwszych właścicieli to robi? hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I dojeżdża, nawet więcej. A po co mam sie martwić o następnego uzytkownika i niepotrzebnie

> inwestowac w niego moje pieniądze?

To po cholerę wymieniasz olej w silniku zgodnie z zaleceniami producenta? Jak będziesz robił co drugą wymianę też pojeździ Ci do końca gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To po cholerę wymieniasz olej w silniku zgodnie z zaleceniami producenta? Jak będziesz robił co

> drugą wymianę też pojeździ Ci do końca gwarancji.

Prawie nikt nie wymienia oleju zgodnie z zaleceniami producenta smirk.gif Wymienia się co 20/30 kkm zgodnie z instrukcją. A że producent napisał, że w trudnych warunkach (np. miasto) trzeba wymieniać częściej - kto się tym przejmuje? Poza tym brak wymiany oleju może zakończyć żywot silnika grubo przed 150 kkm, więc się wymienia. W skrzyni? Po co? Poza tym pamiętaj - są producenci (np. VW), którzy w ogóle nie zalecają wymiany oleju w skrzyni!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prawie nikt nie wymienia oleju zgodnie z zaleceniami producenta Wymienia się co 20/30 kkm zgodnie

> z instrukcją. A że producent napisał, że w trudnych warunkach (np. miasto) trzeba wymieniać

> częściej - kto się tym przejmuje? Poza tym brak wymiany oleju może zakończyć żywot silnika

> grubo przed 150 kkm, więc się wymienia.

Moja siostra w samochodzie z przebiegiem 240 tys kilometrów przestała zmieniać olej (po prostu zapomniała) - do 320 tys samochód jakoś nie protestował - potem olej został zmieniony i samochód jeździ dalej.

> W skrzyni? Po co? Poza tym pamiętaj - są producenci

> (np. VW), którzy w ogóle nie zalecają wymiany oleju w skrzyni!

A inni zalecają i ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie się zdziwisz, ale bardzo dużo ludzi tak właśnie robi w przypadku nowych aut Olej silnikowi

> się zmienia, ale płyn hamulcowy? Chłodniczy? Sprawdza się temperature zamarzania i tyle. Filtr

> powietrza zgodnie z instrukcją czyści się co 30 kkm i wymienia co 60. I mnóstwo ludzi tego nie

> robi. Samochód bez problemu wytrzymyje te 150kkm i idzie na sprzedaż Filtr paliwa powinno

> się wymieniać co 100kkm, czyli już po gwarancji. Myślisz, że wielu pierwszych właścicieli to

> robi?

No popatrz, ja olej zmieniam co 10kkm, filtr powietrza co 20-30kkm, hamulcowy wymienialem w zeszlym roku, chlodniczy wiosna tego roku, filtr paliwa zmienialem juz dwa razy, a samochod ma niecale 100kkm nalotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No popatrz, ja olej zmieniam co 10kkm, filtr powietrza co 20-30kkm, hamulcowy wymienialem w zeszlym

> roku, chlodniczy wiosna tego roku, filtr paliwa zmienialem juz dwa razy, a samochod ma niecale

> 100kkm nalotu.

A po co? Jeżeli masz zamiar nim jeździć do 300-400 kkm, to jest sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po co? Jeżeli masz zamiar nim jeździć do 300-400 kkm, to jest sens.

Bo po 30kkm jest strasznie syfiasty, ze czasem ciezko wyjac bagnet, kolejna sprawa to np: dla turbiny, ktora potrzebuje dobrego smarowania, a do tego auto jest po sofcie. W okolicy sporo drzew, polne drogi, co tez powoduje szybsze brudzenie sie filtra. To mam czekac do danego przebiegu, mimo, ze olej jest czarny jak smola, a filtr powietrza niewiele lepszy ??

Ale widze, ze Ty chyba tego nie rozumiesz smirk.gif.

Rozwnie dobrze mozna sie nie myc miesiacami i czekac az brud sam zacznie odpadac platami, bo nikt nie podal terminu, co ile trzeba brac kapiel hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo po 30kkm jest strasznie syfiasty, ze czasem ciezko wyjac bagnet, kolejna sprawa to np: dla

> turbiny, ktora potrzebuje dobrego smarowania, a do tego auto jest po sofcie. W okolicy sporo

> drzew, polne drogi, co tez powoduje szybsze brudzenie sie filtra. To mam czekac do danego

> przebiegu, mimo, ze olej jest czarny i filtr sa czarne jak smola??

> Ale widze, ze Ty chyba tego nie rozumiesz .

Nie rozumiem nadgorliwości i wymiany rzeczy, które niekoniecznie tej wymiany wymagają. Olej można wymieniać nawet co 5 kkm, tylko po co?

> Rozwnie dobrze mozna sie nie myc miesiacami i czekac az brud sam zacznie odpadac plytami, bo nikt

> nie podal terminu, co ile trzeba brak kapiel

Smród przeszadza. "Stary" olej w skrzyni biegów nie - nie zaglądam tam bo nie widzę potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem nadgorliwości i wymiany rzeczy, które niekoniecznie tej wymiany wymagają. Olej można

> wymieniać nawet co 5 kkm, tylko po co?

A bierzesz pod uwage to, ze producenci specjalnie zawyzaja niektore wymiany zeby sztucznie obnizyc koszty eksploatacji?? Klient sie cieszy, bo mniej wyda na przeglady, a serwis/ASO/producent czesci tylko czeka, az cos szybciej padnie z tego powodu, bo zarobi.

Koncerny nie zarabiaja duzo na sprzedazy samochodow, tylko na pozniejszych naprawach czy czesciach.

> Smród przeszadza. "Stary" olej w skrzyni biegów nie - nie zaglądam tam bo nie widzę potrzeby.

Ja u siebie juz wymienilem i stary byl jak zupa w porownaniu do nowego. A mam niestety M32, wiec wole o nia zadbac, a nie czekac az padnie, tym bardziej, ze te skrzynie potrafia wyzionac ducha przy bardzo malym przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A bierzesz pod uwage to, ze producenci specjalnie zawyzaja niektore wymiany zeby sztucznie obnizyc

> koszty eksploatacji?? Klient sie cieszy, bo mniej wyda na przeglady, a serwis/ASO/producent

> czesci tylko czeka, az cos szybciej padnie z tego powodu, bo zarobi.

> Koncerny nie zarabiaja duzo na sprzedazy samochodow, tylko na pozniejszych naprawach czy czesciach.

No właśnie - obniża się koszty serwisu dla pierwszego właściciela. I cieszy mnie to ok.gif I nie zauważyłem, żeby skrzynie z powodu braku wymiany oleju nie wytrzymywały 150 kkm. A czy padnie przy 200 kkm czy przy 400 jest mi obojętne.

> Ja u siebie juz wymienilem i stary byl jak zupa w porownaniu do nowego. A mam niestety M32, wiec

> wole o nia zadbac, a nie czekac az padnie, tym bardziej, ze te skrzynie potrafia wyzionac

> ducha przy bardzo malym przebiegu.

W przypadku starego auta - TAK. Tam się wszystko może zepsuć i trzeba na wszystko uważać. Ale mając nowe? Robisz to, co jest wypisane w instrukcji i tyle. Nadgorliwość w tym wypadku się nie opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po co mam sie martwić o następnego uzytkownika i niepotrzebnie

> inwestowac w niego moje pieniądze?

Masz rację, nie musisz się martwić. Ale z tym inwestowaniem to chyba przesada: zerknąłeś, ile kosztuje olej przekładniowy?

Teraz już wiem, skąd się wzięło powiedzenie "krakowskie centusie"... grinser006.gif

Wszelkie filtry, oleje i płyny zmieniam dla siebie, a nie dla kogoś tam z przyszłości, bo nie wiem, co będzie jutro i czy przypadkiem tym akurat bolidem nie przypadnie mi jeździć dłużej, niż bym chciał.

A jeśli będzie OK, to tym lepiej dla następnego użytkownika jak i dla mnie przy sprzedaży. Co prawda nie miałem faktur i stempelków z ASO, ale paragon też może o czymś świadczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz rację, nie musisz się martwić. Ale z tym inwestowaniem to chyba przesada: zerknąłeś, ile

> kosztuje olej przekładniowy?

> Teraz już wiem, skąd się wzięło powiedzenie "krakowskie centusie"...

> Wszelkie filtry, oleje i płyny zmieniam dla siebie, a nie dla kogoś tam z przyszłości, bo nie wiem,

> co będzie jutro i czy przypadkiem tym akurat bolidem nie przypadnie mi jeździć dłużej, niż bym

> chciał.

> A jeśli będzie OK, to tym lepiej dla następnego użytkownika jak i dla mnie przy sprzedaży. Co

> prawda nie miałem faktur i stempelków z ASO, ale paragon też może o czymś świadczyć.

A zmieniasz też na wszelki wypadek wszystkie wężyki gumowe co rok, żarówki, klocki, czynnik klimatyzacji? Pewnie nie. Po co więc niepotrzebnie wymieniasz inne rzeczy? Są takie rzeczy, które warto wymieniać, ale są i takie, które niewarto. Nie przesadzajmy, inaczej każdy przegląd samochodu będzie kosztował kilka tysięcy zł i nie ma to żadnego sensu, oprócz samopoczucia właściciela "skrzynia pochodzi 500 kkm, a nie 300". Jak ktoś ma dużo kasy i lubi ją wydawać dla swojego dobrego samopoczucia - proszę bardzo ok.gif Znam ludzi, którzy zmieniają świece zapłonowe co 20-30 kkm. Po co? "No bo tamte już jakieś takie zużyte były". Skoro działa i producent przewidział wymianę np. po 100kkm, to po co robić to wcześniej? A nie widzę sensu wydawać nawet 10 zł, jeżeli nie muszę i nie chcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoda nic. Ale myślę że jakbyś zerknął na noty techniczne producenta skrzyni to na bank jest tam

> wartość między 60 a 100 kkm. A to że VAG nie zaleca - cóż - do końca gwarancji dojeździ.

Może profilaktycznie wymienię olej w skrzyni? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak z ciekawostek, jakieś 90% aut, które mają korek wlewowo/przelewowy mają nalane fabrycznie ponad

> stan. Przeważnie jest to 100-150 ml więcej.

hehe, kiedys mechanik podczas dyskusji ze mna i dywagacjach ile oleju wylecialo przez wybierak odkrecil nieco korek... i caly sie oblal zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.