Skocz do zawartości

[YT] Pierwsza zimówka bez kolców - z kolcami


mAbZ

Rekomendowane odpowiedzi

Są kraje, w których ochrona nawierzchni jest ważniejsza niż ochrona ludzkiego życia

i kolce w oponach zimowych są zabronione niezależnie od warunków na drogach.

Jak to się kończy w przypadku gołoledzi, widać choćby na niedawnym filmiku z Poznania:

Nokian pracuje nad rozwiązaniem tego problemu - kolce wysuwane z opony

w razie potrzeby, za naciśnięciem guzika. To na razie prototyp,

a szczegóły są wciąż objęte tajemnicą. Ale nie jest to przedwczesny prima-aprilis..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe tylko jak z instalacją tego w aucie starszym kiedy nawet o tym nie myślano...

> Połączenie i zasilanie "opony" radiowo, zbliżeniowo...

Połączenie - jak w przypadku czujników ciśnienia lub chociażby parkingowych - może być bezprzewodowe.

Zasilanie - o ile rzeczywiście konieczne - można indukować energię elektryczną z toczącego się koła. Nie ma potrzeby zasilania koła "kablem".

Pozdro

bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Są kraje, w których ochrona nawierzchni jest ważniejsza niż ochrona ludzkiego życia

> i kolce w oponach zimowych są zabronione niezależnie od warunków na drogach.

> Jak to się kończy w przypadku gołoledzi, widać choćby na niedawnym filmiku z Poznania:

Przepraszam, bo chyba mi się nie wyświetla - ile dokładnie osób ginie na tym filmiku? Napisz proszę. Bo gdyby jednak nikt nie zginął to trzeba by chyba uznać powyższe za demagogię?

> Nokian pracuje nad rozwiązaniem tego problemu - kolce wysuwane z opony

> w razie potrzeby, za naciśnięciem guzika. To na razie prototyp,

> a szczegóły są wciąż objęte tajemnicą. Ale nie jest to przedwczesny prima-aprilis..

Fajne, ale IMO w naszym klimacie nieprzydatne. W Szwecji na pewno bardziej. No i ciekawe jaki jest na tym komfort jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pieknie i sam bym bardzo chcial zeby u nas kolce byly dopuszczalne, a oczyszczanie ulic w zimie ograniczalo sie do zgarniania nadmiaru sniegu (tak, ze jezdziloby sie po bialym)...ale to nie ta mentalnosc. Tak juz sie wszyscy przyzwyczaili, ze jak nawierzchnia nie jest czarna to od razu wielka sensacja i pelna panika. To juz nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przepraszam, bo chyba mi się nie wyświetla - ile dokładnie osób ginie na tym filmiku? Napisz

> proszę. Bo gdyby jednak nikt nie zginął to trzeba by chyba uznać powyższe za demagogię?

Sądzisz, że mało ludzi ginie w Polsce od tzw. czarnego lodu,

tzn gdy gołoledź jak na załączonym obrazku pojawia się "nagle" na szosie przy 90 km/h.

Tam gdzie auto bez kolców wyleci z zakrętu, tam auto na kolcach nie zauważy problemu.

Odpowiadając na inne pytanie: komfort nie jest żadnym problemem.

Hałas na kolcach jest większy. To jest też powód że takie chowane kolce

przyjmą się na rynku, mimo że niektóre kraje zabraniają ich niezależnie od warunków.

Prawdę mówiąc sądzę, że i takie chowane kolce będą w Polsce zabronione. "Bo tak".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko pieknie i sam bym bardzo chcial zeby u nas kolce byly dopuszczalne, a oczyszczanie ulic w

> zimie ograniczalo sie do zgarniania nadmiaru sniegu (tak, ze jezdziloby sie po bialym)...ale

> to nie ta mentalnosc.

To nie jest kwestia mentalnści tylko klimatu. W PL zwykle mróz długo nie trzyma i w zimie często temperatura przechodzi przez zero. Nie da się w takich warunkach utrzymać drogi w stanie białym, zdatnym do jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Są kraje, w których ochrona nawierzchni jest ważniejsza niż ochrona ludzkiego życia

> i kolce w oponach zimowych są zabronione niezależnie od warunków na drogach.

A jeździłeś kiedyś z oponami z kolcami po odśnieżonej drodze?

Jest tak jak na letnich na ubitym śniegu/lodzie. Nie da się!!!

IMO zezwolenie dla opon z kolcami = zakaz odśnieżania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jeździłeś kiedyś z oponami z kolcami po odśnieżonej drodze?

> Jest tak jak na letnich na ubitym śniegu/lodzie. Nie da się!!!

Skąd ci się takie bzdury biorą w głowie hahaha.gif

Miliony ludzi jeździ na takich oponach po odśnieżonych drogach w całej Skandynawii.

> IMO zezwolenie dla opon z kolcami = zakaz odśnieżania.

Kolejna bzdura. Nie mówimy tu o oponach rajdowych z długimi kolcami,

a o cywilnych oponach z kolcami, których pewnie nawet na oczy nie widziałeś,

a co dopiero mówić o jeżdżeniu na nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skąd ci się takie bzdury biorą w głowie

> Miliony ludzi jeździ na takich oponach po odśnieżonych drogach w całej Skandynawii.

ile dni w Skandynawi trwa zima??

druga sprawa czy w Skandynawii odśnieża się drogi do "suchego asfaltu" jak na filmiku??

> Kolejna bzdura. Nie mówimy tu o oponach rajdowych z długimi kolcami,

> a o cywilnych oponach z kolcami, których pewnie nawet na oczy nie widziałeś,

> a co dopiero mówić o jeżdżeniu na nich.

tia szczególnie gdy zima tak jak w tym roku przyszła na całe kilka dni....

rozumiem Skandynawia itd. ale w tutejszych warunkach??

nawet planowany nakaz jazdy na zimowych jest zbyt daleko posuniętym rozwiązaniem a co dopiero kolce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mówimy tu o oponach rajdowych z długimi kolcami,

> a o cywilnych oponach z kolcami, których pewnie nawet na oczy nie widziałeś,

> a co dopiero mówić o jeżdżeniu na nich.

A jeździłem. Dużym fiatem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ile dni w Skandynawi trwa zima??

W tym roku trwała około 4 tygodnie.

W Sztokholmie. 1000 km na północ możesz sobie wyobrazić że jest inaczej,

podobnie jak 800 km na południe.

Skandynawia jest wielka. Kolce dozwolone są w całej.

> druga sprawa czy w Skandynawii odśnieża się drogi do "suchego asfaltu" jak na filmiku??

Raczej gołego. Główne drogi - tak.

Jak już pisałem wcześniej - to do lodu na czarnym asfalcie, nie do śniegu, kolce przydają się najbardziej.

> tia szczególnie gdy zima tak jak w tym roku przyszła na całe kilka dni....

> rozumiem Skandynawia itd. ale w tutejszych warunkach??

"Tutejszych" znaczy jakich?

Jeśli Ci się wydaje, że w południowej Polsce zima jest lżejsza niż w np. w Sztokholmie,

to grubo się mylisz.

> nawet planowany nakaz jazdy na zimowych jest zbyt daleko posuniętym rozwiązaniem a co dopiero kolce

Skoro tak uważasz, to wybacz, szkoda nawet czasu na rozmowę z tobą.

Kierowców twierdzących o braku wpływu typu opon na bezpieczeństwo jazdy

powinno się kierować na przymusowe doszkalanie z zawieszonym prawem jazdy

aż do skutku tzn. dopóki nie zrozumieją jak się mylili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jeździłeś kiedyś z oponami z kolcami po odśnieżonej drodze?

> Jest tak jak na letnich na ubitym śniegu/lodzie. Nie da się!!!

> IMO zezwolenie dla opon z kolcami = zakaz odśnieżania.

Żeby nie być gołosłownym: pomiary drogi hamowania na lodzie .

Wyniki kolejno dla opon z kolcami, dla tzw. skandynawskich zimówek bez kolców

i dla tzw. kontynentalnych (bardziej dostosowanych do mokrej niż mroźnej zimy)

Wyraźnie widać tym większą różnicę, im ŁAGODNIEJSZY mróz.

NokianTyres_jarrutusmatkat-SE.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie jest kwestia mentalnści tylko klimatu. W PL zwykle mróz długo nie trzyma i w zimie często

> temperatura przechodzi przez zero. Nie da się w takich warunkach utrzymać drogi w stanie

> białym, zdatnym do jazdy.

Tak sie wydaje. Bo zaraz wszystko jest sypane masa soli. A wystarczy popatrzec na male drogi powiatowe gdzie nie jest solone. Tam to spokojnie i pare tygodni moze byc bialo. Wbrew pozorom jak przychodzi zima to jest mroz dluzej niz pare dni.

Poza tym to co mabz pisze - nawet najby sie robila breja, ktora pozniej by zamarzala to tym bardziej kolec bylby swietny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W tym roku trwała około 4 tygodnie.

a np. na slasku kilka dni...

> W Sztokholmie. 1000 km na północ możesz sobie wyobrazić że jest inaczej,

> podobnie jak 800 km na południe.

> Skandynawia jest wielka. Kolce dozwolone są w całej.

i pewnie powiesz mi ze dzięki kolcom wypadkowość jest mniejsza hehe.gif

> Raczej gołego. Główne drogi - tak.

> Jak już pisałem wcześniej - to do lodu na czarnym asfalcie, nie do śniegu, kolce przydają się

> najbardziej.

> "Tutejszych" znaczy jakich?

tutejszych czyt. Polskich ok.gif

> Jeśli Ci się wydaje, że w południowej Polsce zima jest lżejsza niż w np. w Sztokholmie,

> to grubo się mylisz.

trwa krócej przy średnich temperaturach wyższych niż tam

> Skoro tak uważasz, to wybacz, szkoda nawet czasu na rozmowę z tobą.

> Kierowców twierdzących o braku wpływu typu opon na bezpieczeństwo jazdy

> powinno się kierować na przymusowe doszkalanie z zawieszonym prawem jazdy

> aż do skutku tzn. dopóki nie zrozumieją jak się mylili.

to inaczej, przykład tegorocznej zimy - mamy zimę z kilkoma dniami sniegu gdzie faktycznie ta zimowka ma racje bytu ok.gif, pozostałe miesiące "zimowe" z temperaturami powyżej 0C zwykla opona uniwersalna lepiej sobie poradzi np. przy hamowaniu niż wspomniana zimowka, mnie należy leczyc czy tego kto chce wprowadzić taki przepis??

opona zimowa nie może być OBOWIAZKIEM, ten kto potzrebuje (mieszka w górach itd.) kupi i założy ok.gif a reszcie po kiego??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skąd ci się takie bzdury biorą w głowie

> Miliony ludzi jeździ na takich oponach po odśnieżonych drogach w całej Skandynawii.

> Kolejna bzdura. Nie mówimy tu o oponach rajdowych z długimi kolcami,

> a o cywilnych oponach z kolcami, których pewnie nawet na oczy nie widziałeś,

> a co dopiero mówić o jeżdżeniu na nich.

w Szwecji i w Norwegii asfalt jest bardziej chropowaty niż w naszych szerokościach geograficznych to i jedzie się bezpieczniej na takich oponach.

A co do takiej prawdziwej gołoledzi to ona u nas występuje raz na kilka lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> uniwersalna lepiej sobie poradzi np. przy hamowaniu niż wspomniana zimowka, mnie należy leczyc

> czy tego kto chce wprowadzić taki przepis??

Ciebie.

Pokaż mi jakiekolwiek badanie drogi hamowania, gdzie uniwersalna była

lepsza od zimówki przy temperaturach wahających się wokół zera.

Bo coś mi się zdaje, że argumentujesz jedynie wiarą we własne zabobony.

Bezpodstawnie każesz wierzyć, że coś co jest do wszystkiego (uniwersalna) będzie zawsze najlepsze.

> opona zimowa nie może być OBOWIAZKIEM, ten kto potzrebuje (mieszka w górach itd.) kupi i założy a

> reszcie po kiego??

Równie dobrze mógłbyś argumentować przeciwko obowiązkowej jeździe na światłach,

zapinaniu pasów, zakazowi rozmowy przez komórkę bez hands-free itp itd.

Wszelka rozmowa traci sens, gdy brak jakiegokolwiek wspólnego punktu zaczepienia,

a rozmówca buja w obłokach zamiast choć jedną nogą stać na ziemi

(= mieć oparcie w faktach, nie w wierzeniach i miejskich legendach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w Szwecji i w Norwegii asfalt jest bardziej chropowaty niż w naszych szerokościach geograficznych

> to i jedzie się bezpieczniej na takich oponach.

Asfalt jest inny bo po prostu jest bardziej wytrzymały - ze względu na kolce właśnie.

Toż mówię, że głównym powodem zakazu kolców w Polsce jest ochrona dróg.

> A co do takiej prawdziwej gołoledzi to ona u nas występuje raz na kilka lat

Raz na kilka lat temperatura waha się wokół zera? hehe.gifmlot.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Asfalt jest inny bo po prostu jest bardziej wytrzymały - ze względu na kolce właśnie.

> Toż mówię, że głównym powodem zakazu kolców w Polsce jest ochrona dróg.

> Raz na kilka lat temperatura waha się wokół zera?

nie piszę o temperaturze, ale o gołoledzi, a ona może być w różnych temperaturach.

Tegoroczna gołoledź była w wąskim pasie środkowo-zachodniej polski, a wystąpiła pierwszy raz od iluś tam lat. Ja mieszkam na mazurach i takiej prawdziwej gołoledzi to nie widziałem chyba z 10 lat. W tym roku również nie była

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorą że statystycznie taki lód pojawia się 2 razy w sezonie, śniegu jest 2-3 tygodnie w sezonie, a sezon trwa 5-6 miesięcy, to sory, ale właśnie stosowanie kolców można i należy uznać za fanaberię.

Większy nacisk bym kładł na włączenie do szkoleń jazdy na płycie poślizgowej (szkoleń podstawowych), uczenie jak unikać sytuacji zagrażających niż w jakieś kolce.

Bo już przy stanie obecnych dróg, gdzie remonty pozimowe kończą się często we wrześniu, mogło by się okazać że po zimie z kolcami jeździmy drogami polnymi, bo dywanik wziął był i znikł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jedno drugiego nie zastąpi.

Nie twierdzę że zastąpi. ale równie dobrze możesz walnąć w drzewo. Czyli co, mamy kupować BRDM i przerabiać tak by było troszkę wygodniej + poduszki?

Natomiast szkolenie, a najlepiej uwzględniające naukę przewidywania, znacząco zmniejszy ryzyko wypadku.

Przykładem mogę być ja. Przy -8*C i padającym deszczu zjechałem na stację paliw. Poczekałem, sprawdziłem czy ślisko i dopiero pojechałem.

Na czarny lód też parę razy trafiłem, o dziwo żyję. Pewnie dlatego że przewidziałem co się może zacząć dziać. I wiedząc to zareagowałem odpowiednio.

I nie miałem kolców, nawet nie miałem opon zimowych!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciebie.

> Pokaż mi jakiekolwiek badanie drogi hamowania, gdzie uniwersalna była

> lepsza od zimówki przy temperaturach wahających się wokół zera.

Sęk w tym, że nie waha się tylko wokół zera. Akurat tej zimy waha się wokół +10.

hehe.gif

> (...)

> Równie dobrze mógłbyś argumentować przeciwko obowiązkowej jeździe na światłach,

i słusznie!

> zapinaniu pasów, zakazowi rozmowy przez komórkę bez hands-free itp itd.

> Wszelka rozmowa traci sens, gdy brak jakiegokolwiek wspólnego punktu zaczepienia,

> a rozmówca buja w obłokach zamiast choć jedną nogą stać na ziemi

> (= mieć oparcie w faktach, nie w wierzeniach i miejskich legendach)

Fakt jest taki, że przy prędkości zmierzającej do 0 ilość groźnych wypadków też zmierza do 0. W którym miejscu należy uznać podążanie tym tropem za absurdalne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sęk w tym, że nie waha się tylko wokół zera. Akurat tej zimy waha się wokół +10.

No ale o czym ty właściwie rozmawiasz, co to ma mieć do rzeczy niewiem.gif

Ja piszę o kolcach, a ty o pogodzie hehe.gif

Obowiązkowe zimówki - w krajach gdzie taki obowiązek jest - trzeba mieć wyłącznie w warunkach zimowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Są kraje, w których ochrona nawierzchni jest ważniejsza niż ochrona ludzkiego życia

> i kolce w oponach zimowych

Przecież łatwiej montować zbiorniczki z piaskiem/solą przed oponami, w każdej osobówce smile.gif oczywiście wyzwalane guziczkiem albo ABS-em smile.gif ful automatik smile.gif miejsce za lampami napewno się znajdzie smile.gif

oczywiście coroczny przegląd i uzupełnianie w ASO obowiązkowe:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jakie uzasadnieni zimy mieli w Hiszpanii jakoś państwa o podobnym klimecie nie mają problemów z regulacja opon z kolcami ale w bulandi zawsze się znajdą tacy co druga wyspę kanaryjską tu zrobią. Ja widać ponizej jakoś można stosować opony z kolcem z godnie z przepisami i nie musi być to być skandynawia.

Hiszpania

Opony z kolcami są dozwolone - tego rodzaju opony uważane są za opony zimowe.

Dania

Opony zimowe nie są obowiązkowe. Opony z kolcami są dozwolone od 1 listopada do 15 kwietnia.

Norwegia

Od 1 listopada (lub 15 października w północnej Norwegii) do pierwszego poniedziałku po drugim dniu Wielkanocy kierowcy mogą używać opon z kolcami.

Rumunia

Na publicznych drogach pokrytych śniegiem, lodem dozwolone są opony

z kolcami, ale muszą być zatwierdzone (homologowane).

Niemcy

Opony z kolcami, które mogą spowodować uszkodzenie nawierzchni są zabronione.

Austria

Opony z kolcami mogą być używane tylko od 1 października do 31 maja, regionalne przepisy mogą jednak wydłużać ten okres. Kierowcy pojazdów wyposażonych w takie opony muszą przestrzegać specjalnych ograniczeń prędkości (80 km/h poza terenem zabudowanym,100 km/h na autostradach), a samochód oznaczyć specjalnym znakiem dostępnym m.in. na stacjach benzynowych.

i źródło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale o czym ty właściwie rozmawiasz, co to ma mieć do rzeczy

> Ja piszę o kolcach, a ty o pogodzie

> Obowiązkowe zimówki - w krajach gdzie taki obowiązek jest - trzeba mieć wyłącznie w warunkach

> zimowych

A nie od listopada do marca? To popatrz jakie są trendy w prawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niemcy

> Opony z kolcami, które mogą spowodować uszkodzenie nawierzchni są zabronione.

z wyjątkiem okolic portu w Puttgarten - z powodu Skandynawów zlosnik.gif

Wg informacji szwedzkiego związku motorowego, Polska i Dania są jedynymi krajami

w Europie, w których można legalnie jeździć na oponach letnich zimą icon_rolleyes.gifscrewy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciebie.

> Pokaż mi jakiekolwiek badanie drogi hamowania, gdzie uniwersalna była

> lepsza od zimówki przy temperaturach wahających się wokół zera.

> Bo coś mi się zdaje, że argumentujesz jedynie wiarą we własne zabobony.

> Bezpodstawnie każesz wierzyć, że coś co jest do wszystkiego (uniwersalna) będzie zawsze najlepsze.

wystarczy ze jest tak jak dzis, +5 i mokra ulica, zimowka zupelnie sobie nie radzi,,,

czytasz bez zrozumienia, wyraznie wyzej napisałem ze nie powinno byc obowiązku zakłądania zimowek - panstwo nie powinno NAKAZYWAC tego typu rozwiazan (mowa o naszym klimacie), tam gdzie te opony sa potrzebne np. góry itd. beda uzywane (baaa powiem wiecej ten kto bedzie potzrbował załozy łancuchy, i nie bedzie szukał wydumek za kupe kasy które pokazałes), ale dla przecietnego szaraka obowiązek zakładania zimówek do jazdy wokół komina w przysłowiowym miescie jest tylko i wyłacznie niepotrzebnym wydatkiem...

> Równie dobrze mógłbyś argumentować przeciwko obowiązkowej jeździe na światłach,

i argumentuje, były robione badania ze jazda na swiatłach w warunkach normalnej widocznosci (np. srodek lata i +30C) jest bzdura, dodatkowo człowiek przyzwyczajony do swiecacych lamp traci ostroznosc i przestaje dostrzegac nieoswietlone pojazdy/otoczenie itd.

aby nie bylo ta teza jest podparta naulowo badaniami....

> zapinaniu pasów, zakazowi rozmowy przez komórkę bez hands-free itp itd.

> Wszelka rozmowa traci sens, gdy brak jakiegokolwiek wspólnego punktu zaczepienia,

> a rozmówca buja w obłokach zamiast choć jedną nogą stać na ziemi

> (= mieć oparcie w faktach, nie w wierzeniach i miejskich legendach)

faktem jest to ze gołoledz wystepuje moze 1/2 razy do roku w naszych warunkach klimatycznych, faktem jest ze ludzie nie potrafia jezdzic na suchym asfalcie wiec nie mowmy o gololedzi bo nawet opona nie pomoze, faktem jest to ze przecietny wiek "polskiego" samochodu oscyluje grubo powyzej sredniej europejskiej, faktem jest to ze kurs PJ uczy zdawac egzamin a nie jazdy, itd. itd to sa fakty, a nie bełkot marketingowy firmy oponiarskiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cóż za fantazja...

ale jakie to proste, u nas w kraju wolności religijnych oczywiscie debata sejmie trwala by pewnie z parę dobrych miesięcy i glownym problemem byloby mieszanie religii z swieckim prawem. Powstała by taka pokraka prawna ze za chwile byłoby ja poprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak sie wydaje. Bo zaraz wszystko jest sypane masa soli. A wystarczy popatrzec na male drogi

> powiatowe gdzie nie jest solone. Tam to spokojnie i pare tygodni moze byc bialo. Wbrew pozorom

> jak przychodzi zima to jest mroz dluzej niz pare dni.

> Poza tym to co mabz pisze - nawet najby sie robila breja, ktora pozniej by zamarzala to tym

> bardziej kolec bylby swietny.

Na drogach o których piszesz jest amły ruch. W przypadku dróg głownych, gdyby zostawić na nich warstwę śniegu, przy odwilży pojawią się koszmarne lodowe wyboje i trudno będzie to doprowadzić do przyzwoitego stanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie piszę o temperaturze, ale o gołoledzi, a ona może być w różnych temperaturach.

> Tegoroczna gołoledź była w wąskim pasie środkowo-zachodniej polski, a wystąpiła pierwszy raz od

> iluś tam lat. Ja mieszkam na mazurach i takiej prawdziwej gołoledzi to nie widziałem chyba z

> 10 lat. W tym roku również nie była

To w Krakowie ostatnie 3 zimy było po kilka dni z lodowiskiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem w ogóle trzeba mieć żeby w taką pogodę jeździć autem a kolce na asfalt to zło,

> szczególnie w naszym klimacie gdzie taka gołoledź zdarza się raz na ćwierć wieku

No to u mnie tej zimy ponad wiek minął. Takie ślizgawki to normalka. Natomiast takie opony to i tak przy tym przesada i gadżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przecież łatwiej montować zbiorniczki z piaskiem/solą przed oponami, w każdej osobówce oczywiście

> wyzwalane guziczkiem albo ABS-em ful automatik miejsce za lampami napewno się znajdzie

> oczywiście coroczny przegląd i uzupełnianie w ASO obowiązkowe:)

To jeszcze musisz zapewnić w tych zbiorniczkach grzałki, żeby piasek się noe zbrylał. Nota bene, to rozwiązanie stosowane już kilkadziesiąt lat temu w ... tramwajach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe jak bardzo to rozwiązanie zwiększa masę nieresorowaną

Ja bym się raczej zastanawiał, jak będzie z wyważaniem takich opon. Tym bardziej, że Nokiany były jednymi z gorszych pod tym względem, na jakich jeżdziłem. Co kilka miesięcy trzeba było wyważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Asfalt jest inny bo po prostu jest bardziej wytrzymały - ze względu na kolce właśnie.

> Toż mówię, że głównym powodem zakazu kolców w Polsce jest ochrona dróg.

W Polsce powierzchnia wielu asfaltów ma gładkość szyby i kolce Ci na nich nie pomogą. Gdy pytałem drogowców, dlaczego nie stosują asfaltów bardziej chropawych, z wystającym kruszywem, mówili, że byłby rozsadzany przez marznącą wodę screwy.gif

> Raz na kilka lat temperatura waha się wokół zera?

U mnie w tym roku już było z pięć ostrych ślizgawek. Tylko że jeżeli wszyscy wokół nie będą takich opon mieli, to wiele Ci one nie dadzą, bo wjedzie w Ciebie inny samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nawet planowany nakaz jazdy na zimowych jest zbyt daleko posuniętym rozwiązaniem a co dopiero kolce

U nas bardziej się obawiam tego, że zamiast wprowadzić (słuszny) zakaz jazdy zimą na oponach wyłącznie letnich, co nie wyklucza jazdy na oponach całorocznych, jakiś bezmózg wprowadzi rzeczywiście nakaz jazdy na oponach wyłącznie zimowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.