Jaruga Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 Jechałem sobie ja dzisiaj nowonabytym przez sąsiada C5 z 2007 roku. Podróżowało mi się niezwykle przyjemnie, bagażnik ogromny. Dlaczego te auta są takie tanie jako używane? Psują się? Drogie w naprawie? Czy może stereotypy rządzą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wesol Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 Nie jest to Der Paśnik w TDI, a więc stereotypy według mnie czyli kult niemieckiej fury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 > Jechałem sobie ja dzisiaj nowonabytym przez sąsiada C5 z 2007 roku. > Podróżowało mi się niezwykle przyjemnie, bagażnik ogromny. > Dlaczego te auta są takie tanie jako używane? Psują się? Drogie w naprawie? Czy może stereotypy > rządzą? Głównie stereotypy. Do tego, jeśli to była I gen. po lifcie, to na bank miała hydropneumatykę. To rozwiązanie jest czymś, czym fani VW straszą swoje dzieci. A tak na prawdę, jest to rozwiązanie dużo bardziej niezawodne niż skomplikowane, wielowahaczowe zawieszenia konkurencji. Ma jedną wadę - do zrobienia czegokolwiek (nawet przeglądu), potrzeba kogoś kto to ogarnia. Byle kowal sobie z tym nie radzi, a niestety - używki zbyt często do takich kowali trafiają. W C5 I problematyczna jest elektronika - auto jest nią nafaszerowane dość mocno i pojawiają się drobne, acz upierdliwe usterki (choć rzadko dość powodują one powrót na lawecie). I chyba dużo zależy od tego, która zmiana w fabryce składała auto. Bowiem jedni ciągle dłubią, a inni jeżdżą, nie wiedząc co to awaria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 29 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 To była druga generacja. Zaczynam się zastanawiać czy nie poszukać sobie samemu jakiejś benzyny z 3 gen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel182 Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 > To była druga generacja. Zaczynam się zastanawiać czy nie poszukać sobie samemu jakiejś benzyny z 3 > gen. III generacja jest fajna ale brak cupholderów (cupholder w schowku to jakiś żart i nieporozumienie ) definitywnie przekreśla u mnie to auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 > To była druga generacja. Zaczynam się zastanawiać czy nie poszukać sobie samemu jakiejś benzyny z 3 > gen. III gen juz zdecydowanie lepiej trzyma cene, no i nie wszystkie wersje maja hydro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 > III generacja jest fajna ale brak cupholderów (cupholder w schowku to jakiś żart i nieporozumienie > ) definitywnie przekreśla u mnie to auto. to jest ciekawe, jakie duperele są dla ludzi ważne. I dobrze, trzeba mieć wymagania Dla mnie np. taką duperelą, którą muszę mieć, są kierunkowskazy migające 3 razy po dotknięciu. Strasznie mnie irytuje jazda samochodem, który tego nie ma. Ale w dzisiejszych czasach już nawet Koreańczycy odkryli to udogodnienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 > to jest ciekawe, jakie duperele są dla ludzi ważne. I dobrze, trzeba mieć wymagania > Dla mnie np. taką duperelą, którą muszę mieć, są kierunkowskazy migające 3 razy po dotknięciu. > Strasznie mnie irytuje jazda samochodem, który tego nie ma. Się ludziom z dobrobytu poprzewracało w dziurach U mnie koło komina jest kilka C5 i właściciele są z nich zadowoleni,choć pod kościołem lansu nie ma takiego jak oooo czy vw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 Psują się? Drogie w naprawie? Znam od nowości c5 z 2007r 2.0hdi w tej bogatszej wersji, ma obecnie przejechane 240tys i szczerze mówiąc to tylko łożyska w kołach są wymieniane często. To znaczy 40-50tys, nie wiem dlaczego tak,chodz wymieniają w serwisie citroena. Reszta bez awarii, poza kosztami eksploatacyjnymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 > Się ludziom z dobrobytu poprzewracało w dziurach > U mnie koło komina jest kilka C5 i właściciele są z nich zadowoleni,choć pod kościołem lansu nie ma > takiego jak oooo czy vw. Ja do kościoła nie uczęszczam więc bez problemu mogę się obejść autem z ujemnym prestiżem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 > Ja do kościoła nie uczęszczam więc bez problemu mogę się obejść autem z ujemnym prestiżem to faktycznie nowoczesny jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
walczy Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 Mam C5 od 8 lat, zaczął stwarzać problemy gdy osiągnął 10lat i 200tys km, choć wcześniej nie sprawiał większych problemów, zjechałem nim kawał Europy. Kulminacją była 2x laweta w ciągu pól roku (ECU silnika i rurka od hydropneumatyki). Auto naprawione i od 20tys km ponownie spokój, ale zaufania już nie mogę w sobie odbudować i C5 będe sprzedawał, choć gdybym potrzebował tylko auto do jazdy lokalnej to jeździłbym dłużej. Ogólnie jeśli chodzi o koncepcję to znakomite auto szczególnie do długich podróży. Gdyby mnie było stać na nowe C5 z hydropneumatyką to nawet bym nie spojrzał na inne auto. Było na Francowatych pisane sporo, sam napisałem tam niezłe wypracowania, teraz nie chce mi się pisać ponownie więc zapraszam do szukania. IMO C5 jako używane auto ma bardzo korzystną relację cenowo-wartościową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel182 Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 > to jest ciekawe, jakie duperele są dla ludzi ważne. I dobrze, trzeba mieć wymagania > Dla mnie np. taką duperelą, którą muszę mieć, są kierunkowskazy migające 3 razy po dotknięciu. > Strasznie mnie irytuje jazda samochodem, który tego nie ma. Ale w dzisiejszych czasach już > nawet Koreańczycy odkryli to udogodnienie Tego człowiek nabywa z doświadczeniem im więcej jeździsz tym więcej zwracasz uwagi na te małe duperele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yack Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 > Dlaczego te auta są takie tanie jako używane? Psują się? Drogie w naprawie? Czy może stereotypy > rządzą? Jakoś nadzwyczaj często się nie psują, drogie w naprawie też nie są. Tyle że rzeczywiście jeśli chodzi o hydro to lepiej oddać do kogoś kto się na tym zna. Jeśli z zaufanego źródła, serwisowany w aso lub dobrym serwisie to bardzo fajne auto. Ale w bogatej wersji - jak przesiadłem się raz z prawie najbogatszej wersji do najniższej (w dodatku bez hydro) to stwierdziłem że nie kupiłbym takiego samochodu bo nie było w nim nic fajnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 > Tego człowiek nabywa z doświadczeniem im więcej jeździsz tym więcej zwracasz uwagi na te małe > duperele ja tak mam z lusterkiem fotochromatycznym, jazda w nocy bez tego wynalazku jest zdecydowanie bardziej męcząca (przynajmniej dla mnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 > Ja do kościoła nie uczęszczam więc bez problemu mogę się obejść autem z ujemnym prestiżem A myślisz,że "prawdziwi lanserzy" uczęszczają? Jadą tylko zaprezentować furę,siedząc w niej przed kościołem lub doglądając zza ogrodzenia kościoła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 > To była druga generacja. Zaczynam się zastanawiać czy nie poszukać sobie samemu jakiejś benzyny z 3 > gen. III gen ciasniejsza wyraznie ale widac nowosc wobec II gen Mamy w firmie kilka C5 I gen po najechaniu 600 tys znalazl nabywce, II gen majc 240 tys kula normalnie choc kilka drazniacych [motyla noga] bywa np nieotwierajaca sie szyba bagaznika(do ogarniecia dla elektronika, kilka kabelkow polutowac trzeba) Auto II gen ogromne, troche kapeluszowe, zawias mega komfort i co fajne, ladujesz 500 kg a on niewzruszony zupelnie prosto sie trzyma:) III gen nalot 30 tys, ladniejszy, bardziej dzisiejszy, srodek juz na bogato no ale to wersja najdrozsza . Faktem jest ze II gen za 15-19 tys mozna wciagnac rozsadna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 > Jechałem sobie ja dzisiaj nowonabytym przez sąsiada C5 z 2007 roku. > Podróżowało mi się niezwykle przyjemnie, bagażnik ogromny. > Dlaczego te auta są takie tanie jako używane? Psują się? Drogie w naprawie? Czy może stereotypy > rządzą? Stereotypy rządzą i bardzo dobrze, niech tak zostanie. Dzięki temu mogę kupić fajne auta typu C5, Laguna za normalne pieniądze a do tego bardzo dobrze wyposażone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 > W C5 I problematyczna jest elektronika - auto jest nią nafaszerowane dość mocno i pojawiają się > drobne, acz upierdliwe usterki (choć rzadko dość powodują one powrót na lawecie). I chyba dużo > zależy od tego, która zmiana w fabryce składała auto. Raczej czy był bity czy nie. Cuda się dzieją głównie w samochodach po przejściach. I to niezależnie od tego kto naprawiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woox Napisano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 > III generacja jest fajna ale brak cupholderów (cupholder w schowku to jakiś żart i nieporozumienie > ) definitywnie przekreśla u mnie to auto. aż musiałem sprawdzić , nie można było tego po polsku napisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pado Napisano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 > Stereotypy rządzą i bardzo dobrze, niech tak zostanie. Dzięki temu mogę kupić fajne auta typu C5, > Laguna za normalne pieniądze a do tego bardzo dobrze wyposażone. i jeszcze pewnie mało prawdopodobne, że ukradną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 > Dlaczego te auta są takie tanie jako używane? Psują się? Drogie w naprawie? Czy może stereotypy > rządzą? Stereotypy głównie. Jeśli idzie o hydro, to w C5 jest już naprawdę dopracowane. Ponad 2 lata temu kupiłem dosyć zaniedbany egzemplarz c5 MK1 i o ile parę rzeczy ogólnych było do naprawy, to stricte hydro ma się znakomicie (a przypuszczam, że nawet sfery są fabryczne 2003r) Dość powiedzieć, że jak go kupiłem to od razu kupiłem LDS na dolewki. Butelka stoi 2 lata nieodkręcona, a poziom niezmienny przez 2 lat i ponad 40.000km. Zatem: samo hydro to wzór trwałośi i bezawaryjności. "Prędzej sprężyna ci pęknie" Ale... Boje sie oddac byle rzeźnikowi na przegląd czy naprawę byle czego, bo jeszcze podniesie mi auto na podnośniku nie zważając na pozycję zawieszenia - co może ponoc mieć bardzo złe konsekwencje. I laweta ostatnio te żmi się przydarzyła - Stary pasek osprzętu się rozlecial (przez starą rolkę chyba, rozpruł się nieco wzdłuż) i wkręcił w oś pompy wspomagania, posżło uszczelnienie pompy i płyn się lał. Niestety płyn wspomagania i zawieszenia jest wspólny (pompy osobne) i bałem się dojechać z takim wyciekiem do mechanika. Na szczęście hamulce to już całkowicie typowy osobny układ, bo w BX na wspólnym płynie LHM i wspólnej mechanicznej pompie działało zawieszenie, hamulce i wspomaganie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.