vaz2110 Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 ...nowe auto przygotowane w salonie do odbioru, lakier jak na fotkach. Co zrobić w takiej sytuacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konda Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 Barbarzyńcy... To nadaje się do korekty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Barbarzyńcy... > To nadaje się do korekty! Do kolejnej polerki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 niestety to normalne. jak odbierzesz to sobie daj do zakladu detailingowego i każ położyć powłoke kwarcową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > ...nowe auto przygotowane w salonie do odbioru, lakier jak na fotkach. Co zrobić w takiej sytuacji? Niech płacą za detailing . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mobil1 Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 Dla myjkowych pojęcie detailingu jest czymś abstrakcyjnym. Jednostopniowa korekta powinna wyprowadzić to na prostą :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Dla myjkowych pojęcie detailingu jest czymś abstrakcyjnym. Jednostopniowa korekta powinna > wyprowadzić to na prostą :-) To niech się chociaż pomodla, jeżeli rysy znikną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bez Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 albo nie odbieraj - jeśli możesz i jeśli to dla ciebie takie ważne albo wyciśnij z nich ile się da w ramach rekompensaty. Nie ważne, które rozwiązanie wybierzesz auto po paru miesiącach i tak będzie wyglądało podobnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Do kolejnej polerki No a japońce słyną raczej z bardzo cienkich powłok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Dla myjkowych pojęcie detailingu jest czymś abstrakcyjnym. Jednostopniowa korekta powinna > wyprowadzić to na prostą :-) to jednostopniową korektą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > ...nowe auto przygotowane w salonie do odbioru, lakier jak na fotkach. Co zrobić w takiej sytuacji? nie odbierać - niech poprawiają - zniszczyli lakier albo zwrócą koszty polerki w porządnym zakładzie detailingowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > niestety to normalne. nie to nie jest normalne - robię szóstki - żadna tak nie wygląda- po prostu jakiś matoł nie umiał przygotować nowego auta do sprzedaży. > jak odbierzesz to sobie daj do zakladu detailingowego i każ położyć powłoke kwarcową. najpierw trzeba zrobić korektę potem kwarc/ceramika - tylko dlaczego ma za polerowanie płacić kupujący- sam sobie popsuł....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Nie ważne, które rozwiązanie wybierzesz auto po paru miesiącach i tak będzie wyglądało podobnie jakie to ma znaczenie jak wygląda po tygodniu dwóch czy roku- w momencie zakupu ma być nowe a nie zdemolowane przez myjkowego. inna kwestia to za sam fakt próby wydania samochodu klientowi w takim stanie sprzedawcę na zbity ryj razem z myjkowym powinni wywalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > ...nowe auto przygotowane w salonie do odbioru, lakier jak na fotkach. Co zrobić w takiej sytuacji? Niestety ale lakier w tym kolorze jest strasznie delikatny. Bywaly przypadki, ze po kilku wizytach na myjniach automatycznych pokazywal sie podklad, ktory jest pod nim. Ciekawe czy czasem nie bedzie tak jak z czarnym od Hondy, ze malo kto podejmuje sie jego polerowania, ktore i tak jest bez sensu, bo po myciu znowu widac rysy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xkowal Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > ...nowe auto przygotowane w salonie do odbioru, lakier jak na fotkach. Co zrobić w takiej sytuacji? w dniu odbioru swojej w XII 2013 natychmiast oddałem samochod na zabezpieczenie lakieru, takich numerów jak Tobie w salonie mi nie przygotowali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jqr Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > ...nowe auto przygotowane w salonie do odbioru, lakier jak na fotkach. aż się boję jak będzie wyglądał samochód (skoda - czarny lakier), który mamy odbierać z żoną za około 2 tygodnie . Sprzedawcę wyraźnie prosiłem o ręczne mycie, żadnego polerowania i odbiór na zewnątrz salonu (w naturalnym świetle). Zobaczymy co z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > aż się boję jak będzie wyglądał samochód (skoda - czarny lakier), który mamy odbierać z żoną za > około 2 tygodnie . > Sprzedawcę wyraźnie prosiłem o ręczne mycie, żadnego polerowania i odbiór na zewnątrz salonu (w > naturalnym świetle). Zobaczymy co z tego wyjdzie. NIe ma siły aby nie porysowali. Pierwszy czarny odebrałem bez rys, ale później po umyciu, po przeglądzie porysowali Drugi czarny odebrałem juz porysowany, ale tylko na jednym elemencie. Wycierali brudną szmatą, niestety zobaczyłem w domu, ale sobie spolerowałem ręcznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bez Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 ludzie większość z nas ma zwykłe wozidła. nic nadzwyczajnego pokroju RR nie mamy. Jaki jest sen takiego spuszcza się nad lakierem ? akurat w przypadku Mazdy to bym się bardziej zabezpieczeniem antykorozyjnym przejmował a nie ryskami one i tak będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Sprzedawcę wyraźnie prosiłem o ręczne mycie, żadnego polerowania Na pewno bardzo się przejął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > ludzie większość z nas ma zwykłe wozidła. nic nadzwyczajnego pokroju RR nie mamy. > Jaki jest sen takiego spuszcza się nad lakierem ? > akurat w przypadku Mazdy to bym się bardziej zabezpieczeniem antykorozyjnym przejmował a nie > ryskami one i tak będą Jak kupujesz nowy i jeszcze dopłacasz do lakieru to troche nie halo jak zaraz jest porysowany. Jak by mi zależało na porysowanym to bym kupował u Jaya Jeszcze jedno, nie lubię zniszczonych rzeczy, obojętnie co to jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > ludzie większość z nas ma zwykłe wozidła. nic nadzwyczajnego pokroju RR nie mamy. Popsułeś! Takie fajne ckliwości można było poczytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przewoos Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > > akurat w przypadku Mazdy to bym się bardziej zabezpieczeniem antykorozyjnym przejmował a nie > ryskami one i tak będą Zwłaszcza, jak zaraz pod jakimś marketem, albo na jakimś innym parkingu podjedzie Ci jeden z drugim i przypierdaczy drzwiami.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 Normalnie niech dorzuca sie na detaling abo niech sami naprawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bez Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Jak kupujesz nowy i jeszcze dopłacasz do lakieru to troche nie halo jak zaraz jest porysowany. Jak > by mi zależało na porysowanym to bym kupował u Jaya > Jeszcze jedno, nie lubię zniszczonych rzeczy, obojętnie co to jest no niby tak. Ale to jednak dość jałowe jest pałowanie się chwilą nieskazitelnego lakieru. W nowym aucie są fajniejsze rzeczy niż dziewiczy lakier przez tydzień piasek, sól, ptasie gówienko, paniusia na parkingu obijająca ci drzwi, gnojek z gwoździem... kilka rysek przy tym to lajcik. A to wszystko może się wydarzyć już jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > no niby tak. Ale to jednak dość jałowe jest pałowanie się chwilą nieskazitelnego lakieru. W nowym > aucie są fajniejsze rzeczy niż dziewiczy lakier przez tydzień > piasek, sól, ptasie gówienko, paniusia na parkingu obijająca ci drzwi, gnojek z gwoździem... kilka > rysek przy tym to lajcik. A to wszystko może się wydarzyć już jutro Wiadomo, ale wyobraź sobie, idziesz do sklepu kupujesz ładna lodówkę i wydaja Ci porysowaną. Co robisz - bierzesz bez słowa, mówiąc, że pewnie pies i tak porysuje. - udajesz, że nie widzisz rys i bierzesz - prosisz o pełnowartościową, bez rys? Ja wybieram trzecia bramke, a Ty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bez Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 a ja już napisałem co. jak lakier to podstawa nie biorę. lub bramka nr 2: biorę ale dajcie coś w ramach rekompensaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Wiadomo, ale wyobraź sobie, idziesz do sklepu kupujesz ładna lodówkę i wydaja Ci porysowaną. Lodówki raczej nie zostawiam przed domem, pod sklepem, na parkingu. Nie pada na nią deszcz, śnieg, grad, ptasie kupy a czasem i gałęzie przy wichurze .... Poza tym tu mowa co najwyżej o mikroryskach, których nikt normalny nie widzi. Wydaje mi się, że to trochę symptom pierwszego nowego auta - przy 5 i następnym traktuje się go jak (trochę droższe) buty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > a ja już napisałem co. > jak lakier to podstawa nie biorę. > lub bramka nr 2: > biorę ale dajcie coś w ramach rekompensaty Pół biedy jak idzie spolerować, a przeważnie idzie, bo to mikro rysy, tylko na nowym sie rzucają w oczy. Zawsze można to olać, ale jak masz głębokie, nie do spolerowania to ja dziękuje za takie nowe auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Wydaje mi się, że to trochę symptom pierwszego nowego auta - przy 5 i następnym traktuje się go jak > (trochę droższe) buty. Wytłumaczyłem wyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bez Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Lodówki raczej nie zostawiam przed domem, pod sklepem, na parkingu. > Nie pada na nią deszcz, śnieg, grad, ptasie kupy a czasem i gałęzie przy wichurze .... > Poza tym tu mowa co najwyżej o mikroryskach, których nikt normalny nie widzi. > Wydaje mi się, że to trochę symptom pierwszego nowego auta - przy 5 i następnym traktuje się go jak > (trochę droższe) buty. no mniej więcej tak to chyba jest. co innego jeśli chodzi o autko kolekcjonerskie za miliony a co innego jak to ma być zwykły dupowóz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > ludzie większość z nas ma zwykłe wozidła. nic nadzwyczajnego pokroju RR nie mamy. > Jaki jest sen takiego spuszcza się nad lakierem ? > akurat w przypadku Mazdy to bym się bardziej zabezpieczeniem antykorozyjnym przejmował a nie > ryskami one i tak będą Ja też tego nie kumam, ale czytam o dziwniejszych rzeczach na tym forum, więc i to przyjmuję do wiadomości Ja mam tylko jedno wytłumaczenie na to. Ludzie kupują auta na które ich nie stać. No ale nie będę się przy tym upierał, bo w sumie to ja mało widziałem i się nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > Wiadomo, ale wyobraź sobie, idziesz do sklepu kupujesz ładna lodówkę i wydaja Ci porysowaną. Co > robisz > - bierzesz bez słowa, mówiąc, że pewnie pies i tak porysuje. > - udajesz, że nie widzisz rys i bierzesz > - prosisz o pełnowartościową, bez rys? > Ja wybieram trzecia bramke, a Ty? Biorę porysowaną i pytam ile dadzą rabatu Na rysę naklejam obrazek na magnes i się dzieciaki cieszą. A za rabat kupuję mikrofalówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chooper Napisano 28 Października 2014 Udostępnij Napisano 28 Października 2014 > no niby tak. Ale to jednak dość jałowe jest pałowanie się chwilą nieskazitelnego lakieru. W nowym > aucie są fajniejsze rzeczy niż dziewiczy lakier przez tydzień > piasek, sól, ptasie gówienko, paniusia na parkingu obijająca ci drzwi, gnojek z gwoździem... kilka > rysek przy tym to lajcik. A to wszystko może się wydarzyć już jutro +1 to ma jechać z pkt. a do pkt. b bezawaryjnie jak najdłużej i najlepiej zamortyzować się przez 5 lat. Rysy, wgnioty, dzwon będą prędzej czy później...chyba, że pod plandeką w garażu będzie stało. Idea auta kapliczki wiecznie żywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > ludzie większość z nas ma zwykłe wozidła. nic nadzwyczajnego pokroju RR nie mamy. > Jaki jest sen takiego spuszcza się nad lakierem ? > akurat w przypadku Mazdy to bym się bardziej zabezpieczeniem antykorozyjnym przejmował a nie > ryskami one i tak będą Ja wychodzę z założenia, że kupując nowe auto mnie silnika i lakieru wystarczy - a potem i tak oddam auto za bezcen Co nie zmienia faktu, że nówka sztuka powinna wyglądać jak nówka. Już ładniej od salonu Mazdy odnawiają lakier w komisach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > no mniej więcej tak to chyba jest. > co innego jeśli chodzi o autko kolekcjonerskie za miliony a co innego jak to ma być zwykły dupowóz pozwole się z toba nie zgodzić i to niezależnie od wartości rzeczy która kupuję.... ostatnio rozważam walkę z PGNIGe o uwaga: 59groszy Tak długo jak będzeimy tolerować "bylejakość" tak długo będziemy mieć to co mamy: czyli cały przekrój bylejakości od Smoleńska po rysy na lakierze a i drobniejsze rzeczy - a nie to za czym tęsknimy czytając wpisy Marka czy Oziego do autora wątku - tylko od cierpliwości-a raczej niecierpliwości zależy co wybierze z propozycji które koledzy proponują powyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Snowflake_ Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 to auto i ten kolor jest poprostu szkoda ze to wnetrze takie slabe.... szczegolnie ta navi slabo wyglada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > Jak kupujesz nowy i jeszcze dopłacasz do lakieru to troche nie halo jak zaraz jest porysowany. Jak > by mi zależało na porysowanym to bym kupował u Jaya > Jeszcze jedno, nie lubię zniszczonych rzeczy, obojętnie co to jest ale przeciez ten lakier bedzie tak samo wygladal po pierwszym lepszym myciu takich "rys" nie da sie nie miec - mozna co najwyzej albo szargac nerwy z ich powodu (ale to juz bym pod jakas fobie podciagal) albo urabiac rece by je maskowac tym bardziej ze sa to takie rysy ktore kompletnie nie maja wplywu na trwalosc lakieru a widoczne sa tylko 3 minuty po umyciu - bo pozniej po przejechaniu kawalka i tak kurz juz osiada ... no chyba ze zakladasz ze lakier ma wytrzymac 50 lat zamiast 40..... ale to chyba nie taka klasa samochodow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > Rysy, wgnioty, dzwon będą prędzej czy później...chyba, że pod plandeką w garażu będzie stało. tez sie porysuje - od plandeki chyba ze jakas superhipermikrosrykrofobohigronanokosmo plandeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > Wiadomo, ale wyobraź sobie, idziesz do sklepu kupujesz ładna lodówkę i wydaja Ci porysowaną. Co > robisz > - bierzesz bez słowa, mówiąc, że pewnie pies i tak porysuje. > - udajesz, że nie widzisz rys i bierzesz > - prosisz o pełnowartościową, bez rys? > Ja wybieram trzecia bramke, a Ty? ok mowisz porysowana... ale to co bylo na zdjeciu pokazana to jakies ledwie widoczne pod odpowiednim katem i w odpowiednim swietle slady - a takie napewno znajdzisz tez na lodowce po tym jak ja rozpakujesz i ustawisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > ale przeciez ten lakier bedzie tak samo wygladal po pierwszym lepszym myciu > takich "rys" nie da sie nie miec - mozna co najwyzej albo szargac nerwy z ich powodu (ale to juz > bym pod jakas fobie podciagal) albo urabiac rece by je maskowac > tym bardziej ze sa to takie rysy ktore kompletnie nie maja wplywu na trwalosc lakieru a widoczne sa > tylko 3 minuty po umyciu - bo pozniej po przejechaniu kawalka i tak kurz juz osiada ... no > chyba ze zakladasz ze lakier ma wytrzymac 50 lat zamiast 40..... ale to chyba nie taka klasa > samochodow Radziu- skoro Tobie wygląd lakieru lotto - to po co myjesz samochód? Przecież i tak jak mówisz kurz siądzie i zaraz się pobrudzi i będziesz miał zszargane nerwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > Biorę porysowaną i pytam ile dadzą rabatu > Na rysę naklejam obrazek na magnes i się dzieciaki cieszą. A za rabat kupuję mikrofalówkę i no spoko masz swoje podejście, ktoś inny ma swoje, ale to nie znaczy, że Twoje jest jedyne właściwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > Radziu- skoro Tobie wygląd lakieru lotto - to po co myjesz samochód? Przecież i tak jak mówisz > kurz siądzie i zaraz się pobrudzi i będziesz miał zszargane nerwy myje jak jest w stanie takim ze kolor zaczyna byc mniej rozpoznawalny a widocznosc przez boczne szyby zaburzona myje przed jakimis okazjami - zeby bylo ze czysty i zeby nie pobrdzic sie o niego np przy wsiadaniu czasami myje dla rozrywki - w lecie czyli podejscie mam takie ze to tylko samochod a nie powod do szarpania wlosow z glowy a np slady po tym jak ktos mi srutem strzelil w samochod maskuje kropka z lakieru... zeby podklad nie byl na wierzchu i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > ale przeciez ten lakier bedzie tak samo wygladal po pierwszym lepszym myciu Wiesz ja nie wiem co oddają te zdjęcia i jak to wygląda w rzeczywistości. Zza monitora nie będę cwaniakował. Racja, ze po kilku myciach będą drobne ryski, ale uwierz mi, nigdy sam sobie po myciu nie zrobiłem takich rys , nawet przez kilka lat jak zrobili mi to już 2 razy w ASO. Jak ktoś Ci gwoździem objedzie samochód, to tez stwierdzisz, że nic sie nie stało? Mi bardziej chodzi o poszanowanie cudzej własności, bo samemu to mogę sobie robić z MOJĄ rzeczą co mi się podoba, ale wara innym od tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bez Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 a pokaż mi gdzie ja napisałem, że ma brać jak stoi? napisałem coś przeciwnego poczytaj zanim odpowiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > ok mowisz porysowana... ale to co bylo na zdjeciu pokazana to jakies ledwie widoczne pod > odpowiednim katem i w odpowiednim swietle slady - a takie napewno znajdzisz tez na lodowce po > tym jak ja rozpakujesz i ustawisz OK, Ty nie przywiązujesz wagi na co wydajesz swoje pieniądze, ja przywiązuje, bo mi babcia nie dokłada się do życia. Kupuję-wymagam, co innego przed kupnem informują mnie, że produkt jest niepełnowartościowy, ma obniżoną cenę, czy tez po prostu jestem fanem kupowania rzeczy używanych, lub nowych wyglądających jak używane. Jeszcze raz napiszę, nie po to przepłacam w salonie za nowe, aby mi sprzedawali wyglądające jak używane. A jak będzie wyglądało po pierwszym myciu, to moja sprawa, bo z moją rzeczą mogę sobie zrobić co chcę, nawet wytrzeć papierem ściernym i czy to będzie potwierdzać bzdurna teorię, że mnie po prostu nie stać na to auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > ...nowe auto przygotowane w salonie do odbioru, lakier jak na fotkach. Co zrobić w takiej sytuacji? To z tym lakierem jest coś nie tak? Nigdy bym tego nie zauważył bo nie oglądam auta przez lupę. A nawet jak bym zauważył, to bym i tak nie pomyślał że coś nie gra. A jak ma taki lakier wyglądać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > ...nowe auto przygotowane w salonie do odbioru, lakier jak na fotkach. Co zrobić w takiej sytuacji? Jeżeli zależy Ci na idealnym lakierze przez kilka dni po odbiorze auta - wymusić porządną polerkę na dealerze (IMHO bez sensu - lakiery są na tyle cienkie, że kiedyś może Ci braknąć materiału do spolerowania...). W innym razie odmówić odbioru auta ze względu na uszkodzenie lakieru i w ten sposób wytargować porządny rabat (nie dywaniki albo brelok do kluczy ). Polerkę zrobisz sobie za rok, jak się nazbiera już wystarczająca ilość prawdziwych rys Wiem, że zabrzmi to szokująco, ale jeżeli faktycznie tak mocno przeżywasz stan lakieru, to zanim się lakier tak naprawdę utwardzi, to nazbierasz wystarczająco dużo odprysków od kamieni itp. żeby zejść na zawał serca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > Wiem, że zabrzmi to szokująco, ale jeżeli faktycznie tak mocno przeżywasz stan lakieru, to zanim > się lakier tak naprawdę utwardzi, to nazbierasz wystarczająco dużo odprysków od kamieni itp. > żeby zejść na zawał serca Wystarczy, że sie przejedzie do marketu a jakaś rozkojarzona baba lub nonszalancki typ w wozie wartym 4 baki paliwa skutecznie poobija wozidło, to mu przestaną wadzić drobne ryski na lakierze - mówię z własnego doświadczenia. Nie minął jeszcze rok a już 2 elementy malowane a trzeci w drodze - nic z mojej winy. Taki kraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 >... Taki kraj Ciesz się, że nie mieszkasz gdzieś we Francji czy Hiszpanii albo Grecji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 > nie to nie jest normalne - robię szóstki - żadna tak nie wygląda- po prostu jakiś matoł nie umiał > przygotować nowego auta do sprzedaży. niestety, ale jesli to np auto ktore stało na slonie to czesto za czystośc takiego odpowiada sprzataczka, ktora je wyciera szmatą od podłogi > najpierw trzeba zrobić korektę potem kwarc/ceramika - tylko dlaczego ma za polerowanie płacić > kupujący- sam sobie popsuł....? moze być problem z wyegzekwowaniem - "ale o co chodzi" Jak widzę wydawane nowe auta, to niestety szału nie ma jesli idzie o rysy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.