Skocz do zawartości

Lepsze opony - na przód czy na tył.


115750

Rekomendowane odpowiedzi

> Zamierzam się dziś zabrać do wymiany kół.

> Mam komplet zimówek z tym, że 2 koła mają lepszy (głębszy) bieżnik, a 2 gorszy.

> Na którą oś założyć Waszym zdaniem te lepsze?

> Kiedyś bym je automatycznie założył na przód ale obecnie nie jest to dla mnie takie oczywiste.

Na przód, bo w razie hamowania większość siły hamowania idzie na przód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> więc proponuję na skos - dobre -przód lewy i tył prawy albo odwrotnie

a i widzisz to też wcale nie jest głupie ok.gif

ale w tym przypadku trzeba wiedziec jak auto moze sie zachowac ok.gifzlosnik.gif

a tego sie człowiek nie naumie na kursie i podczas normalnej jazdy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje, o ile kierownik doprowadzi do takiej potrzeby a to już bardzo słabo o nim świadczy.

Latem - tak. Ale zimą można się zbliżyć do granic przyczepności nawet nie robiąc niczego źle.

> Ależ to jasne jak słońce ze nie jest

Absolutnie i niezaprzeczalnie jednak jest. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na którą oś założyć Waszym zdaniem te lepsze?

> Kiedyś bym je automatycznie założył na przód ale obecnie nie jest to dla mnie takie oczywiste.

Latem lepsze na tył, już raz rozbiłem samochód, byłem niezły na trolejach ale auto mnie pokonało, latało jak wahadło, na torze lub placu do opanowania, na ulicy nadsterowność przy dużej prędkości to ksiadz.gif

zimą, pewnie lepiej założyć lepsze na przód, przyda się przy wykopywaniu i hamowaniu w błocie.

Oczywiście FWD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Latem - tak. Ale zimą można się zbliżyć do granic przyczepności nawet nie robiąc niczego źle.

samo zbliżenie nie powoduje ucieczki tyłu. Gorzej gdy sie tą granicę przekroczy a to już jak pisałem wcześniej błąd kierownika.

> Absolutnie i niezaprzeczalnie jednak jest.

nie da sie ukryć że nie jest cfaniak.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego?

A dlatego, że to przednia oś zawsze pierwsza atakuje kałuże i wszelakie błoto, a tylna jedzie już tylko śladem pierwszej.

Prosty przykład. Wystarczy wjechać w bardzo płytką kałużę przy większej prędkości. Opona bardziej zużyta nie odprowadzi tak dobrze wody i wówczas o wiele łatwiej zrywa przyczepność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po 426 stronach tematu nic się nie dowiesz ,

> więc proponuję na skos - dobre -przód lewy i tył prawy albo odwrotnie

to wcale nie jest takie głupie wyjście. często stosowane w rajdach. grinser006.gif

ale na codzień nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zamierzam się dziś zabrać do wymiany kół.

> Mam komplet zimówek z tym, że 2 koła mają lepszy (głębszy) bieżnik, a 2 gorszy.

> Na którą oś założyć Waszym zdaniem te lepsze?

> Kiedyś bym je automatycznie założył na przód ale obecnie nie jest to dla mnie takie oczywiste.

Zobacz na którą oś zakłada się łańcuchy śniegowe. Analogicznie montuje się opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A dlaczego?

> A dlatego, że to przednia oś zawsze pierwsza atakuje kałuże i wszelakie błoto, a tylna jedzie już

> tylko śladem pierwszej.

> Prosty przykład. Wystarczy wjechać w bardzo płytką kałużę przy większej prędkości. Opona bardziej

> zużyta nie odprowadzi tak dobrze wody i wówczas o wiele łatwiej zrywa przyczepność.

aquaplaning to tylko jeden z wielu sposobów wpadnięcia w poślizg. W dodatku wcale nie tak częsty.

Co z pozostałymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobacz na którą oś zakłada się łańcuchy śniegowe. Analogicznie montuje się opony.

złe porównanie.

Łańcuchy śniegowe zakłada się w warunkach ekstremalnych i nie jeździ się na nich zbyt szybko. łańcuchy sa po to żeby przejechać a nie jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobacz na którą oś zakłada się łańcuchy śniegowe. Analogicznie montuje się opony.

Nie wiem, nigdy nie miałem łańcuchów smile.gif

W każdym razie założyłem na razie lepsze na przód a tył pozostał jeszcze letni.

Niestety jedno koło tak się zapiekło na piaście, że nie chciało mi się już dziś tyłu zmieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam wrażenie że masz trochę wieksze umiejętności niż większość tutejszego towarzystwa przez co też

> troszkę szybciej w takich warunkach jedziesz co pewnie nie jest bez znaczenia....

> Gdyby miał odwrotnie to pewnie do takiej sytuacji by nie doszło... bo wcześniej ta słaba opona

> mogła by nie wydać przy jakimś nagłym hamowaniu... Sam wiesz że na śniegu czy błocku

> pośniegowym jeśli trzeba nagle zahamować to lepiej mieć na przodzie lepszą oponę.

Tak?

No nie sądzę. Jesli masz dużo lepsze opony z przodu to tył zablokujesz szybciej. Czyli auto przy hamowaniu może pójść pięknym bokiem.

> A teraz pomyśl ile razy w trudnych warunkach drogowych zdażyło Ci sie użyć nagle i ostro hamulców a

> ile razy miałeś ucieczkę tyłu.

> Weź też pod uwagę że o ile latanie tyłu w dużej części jest zależne od Ciebie/twojej prędkości w

> złych warunkach , o tyle często na awaryjne hamowanie nie masz wpływu bo zależy np od jakiegoś

> kierownika który mając z przodu łyse gumy sie przeliczy z hamowaniem i wyjedzie Ci z bocznej

> ulicy

No... to teraz jeszcze raz: załóż łyse na tył i dotknij hamulca w zakręcie. Tylko dotknij. Nie mówię o hamowaniu awaryjnym nawet.

> btw

> Nie zdarzyło mi sie jeszcze by mnie w aucie FWD wyprzedzał tył.

> Może za ostrożnie jeżdżę.

> Za to dawnymi czasy autami z napędęm na właściwą oś nawet prowokowałem takie sytuacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem, nigdy nie miałem łańcuchów

> W każdym razie założyłem na razie lepsze na przód a tył pozostał jeszcze letni.

zły pomysł. Bardzo zły pomysł. Trzeba już było zostawić cztery letnie. Przynajmniej byś się nie napędził bo zrywałbyś przyczepność na przodzie przy dodaniu gazu. A tak to napędzisz furę i dopiero przy hamowaniu się okaże, że tył nie trzyma zupełnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zły pomysł. Bardzo zły pomysł. Trzeba już było zostawić cztery letnie. Przynajmniej byś się nie

> napędził bo zrywałbyś przyczepność na przodzie przy dodaniu gazu. A tak to napędzisz furę i

> dopiero przy hamowaniu się okaże, że tył nie trzyma zupełnie.

Spokojnie, jutro zmienię tył. Dziś po prostu nie dałem już rady, jak musiałem walczyć z tym jednym przednim kołem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co ma Abs do pójścia bokiem?????

ty się nie śmiej. Ostatnio taki mail doszedł, Wojtas na głos czytał: "Jechałem samochodem i w pewnym momencie autem rzuciło i wpadłem bokiem w rów. Mam w aucie ABS, ale widocznie nie zadziałał..." skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No... to teraz jeszcze raz: załóż łyse na tył i dotknij hamulca w zakręcie.

Załóż łyse na przód to nawet do tego zakrętu nie dojedziesz...

Nie wspominam o tym że w FWD na śniegu nie ruszysz.

Dawnymi czasy gdy było cienko z kasą Golfem I jeździłem na zimówkach z przodu i letnich z tyłu.

Odwrotne było to bardzo niebezpieczne bo ani ruszyć ani zahamować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Załóż łyse na przód to nawet do tego zakrętu nie dojedziesz...

I to jest słuszna koncepcja. Jeśli warunki na to nie pozwolą to po prostu nie ruszy i się nie napędzi. Dzięki temu nie będzie musiał wykonywać punktu nr 2.

> Dawnymi czasy gdy było cienko z kasą Golfem I jeździłem na zimówkach z przodu i letnich z tyłu.

> Odwrotne było to bardzo niebezpieczne bo ani ruszyć ani zahamować.

Co jest niebezpiecznego w tym że autem nie ruszysz i się nie rozpędzisz?

A teraz sobie jeszcze przypomnij jak to dokładnie było z tym hamowaniem na przykład jak wypadło to zrobić na delikatnym łuku albo lekko nierównej nawierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oj... chyba się mylisz...

Podczas normalnej, zwykłej jazdy w czasie hamowania, jak napisałeś, nie pójdzie. Co innego nadmnierna prędkość i takie tam. W każdy razie mnie się nigdy nie udało postawić bokiem auta z ABS podczas hamowania. Za czasów Fiata126p, CC i Felicji to się latało bokami wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podczas normalnej, zwykłej jazdy w czasie hamowania, jak napisałeś, nie pójdzie. Co innego

> nadmnierna prędkość i takie tam. W każdy razie mnie się nigdy nie udało postawić bokiem auta z

> ABS podczas hamowania. Za czasów Fiata126p, CC i Felicji to się latało bokami

dopompuj sobie 4 bary w swojej beemce na chwilkę w tył i zrób hamowanie w łuku. Tylko z dala od drzew. ok.gif Zobaczymy co zrobią systemy w chwili kiedy już na prawdę ta tylna opona puści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dopompuj sobie 4 bary w swojej beemce na chwilkę w tył i zrób hamowanie w łuku. Tylko z dala od

> drzew. Zobaczymy co zrobią systemy w chwili kiedy już na prawdę ta tylna opona puści.

Pytanie - po cholerę mam to robić? cfaniaczek.gif Nie mam zapędów rajdowych, po prostu poruszam się po drogach. Po co mam pompować do 4? Może od razu do 8? wink.gif Albo jeździć bez powietrza? Po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ile trzeba zapi w czasie normalnej jazdy autem FWD żeby tył uciekał.

> Jeśli człek tak przegina to mu nie pomoże lepsza opona z tyłu...

> Mam auta FWD i zawsze daje lepszą na przód. Ma to kilka zalet. Lepsza trakcja przy ruszaniu na

> osi napędanej, lepsze hamowanie na śniegu/wodzie, i równiej sie opony zużywają.

Jechałem 70 i niewielki zakręt na ktorym była nie równość i tył pojechał ,były 2 pirułety dobrze ze nic nie jechało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zwłasza, że ABS i ESP to już standard ESP doskonale sobie radzi z uciekającym tyłem, gorzej gdy

> przyczepności nie ma przód.

Dokładnie, nie rozumiem ludzi którzy z uporem maniaka przeciętnemu kowalskiemu wmawiają żeby dać lepsze opony na tył do auta FWD. Po prostu nie ogarniam tego, tłumaczenia, jakieś techniki itp. - a praktyka pokazuje jednoznacznie - do FWD lepsze na przód - jest to logiczne i sprawdza się w praktyce. LOL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie - po cholerę mam to robić?

A widzisz w jakim wątku sie wypowiadasz? Po to żeby zasymulować zachowanie się auta z założonymi gorszymi oponami z tyłu.

> Nie mam zapędów rajdowych, po prostu poruszam się po drogach.

> Po co mam pompować do 4? Może od razu do 8? Albo jeździć bez powietrza? Po co?

przecież dla 90% kierowców to bez różnicy. Czyżbyś czuł się na tyle dobrze, że umieszczasz się w tych 10% dla których zmiana ciśnienia robi różnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W każdym razie założyłem na razie lepsze na przód a tył pozostał jeszcze letni.

Kumpel tak zrobił (chociaż go ostrzegałem) i podczas zjazdu z górki, jak lekko przyhamował, to tył go wyprzedził w takim tempie, jakby kopa dostał. Wcale nie jechał szybko, a auto to potwór Felicja 1,3 sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie, nie rozumiem ludzi którzy z uporem maniaka przeciętnemu kowalskiemu wmawiają żeby dać

> lepsze opony na tył do auta FWD. Po prostu nie ogarniam tego, tłumaczenia, jakieś techniki

> itp. - a praktyka pokazuje jednoznacznie - do FWD lepsze na przód - jest to logiczne i

> sprawdza się w praktyce. LOL

Wprost przeciwnie. Tylko ktoś świadomy zachowania auta i wiedzący jaki, negatywny wpływ mają na prowadzenie gorsze opony na tyle, może bezpiecznie to robić (tzn. zakładać lepsze na przód).

Przeciętny Kowalski powinien mieć lepsze opony na tyle aby zanim utraci jego przyczepność, której w FWD w żaden sposób już nie opanuje, poczuł wcześniej jej brak na przodzie.

Żadne ESP a ni systemy nie zaradzą utracie przyczepności tyłu z gorszymi oponami nawet latem, co jasno pokazał choćby Kuba Bielak w jednym z odcinków trzeciej serii: "Jazdy Polskiej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wprost przeciwnie. Tylko ktoś świadomy zachowania auta i wiedzący jaki, negatywny wpływ mają na

> prowadzenie gorsze opony na tyle, może bezpiecznie to robić (tzn. zakładać lepsze na przód).

> Przeciętny Kowalski powinien mieć lepsze opony na tyle aby zanim utraci jego przyczepność, której w

> FWD w żaden sposób już nie opanuje, poczuł wcześniej jej brak na przodzie.

> Żadne ESP a ni systemy nie zaradzą utracie przyczepności tyłu z gorszymi oponami nawet latem, co

> jasno pokazał choćby Kuba Bielak w jednym z odcinków trzeciej serii: "Jazdy Polskiej".

Nie no co ty?

Systemy trzyliterowe nie dały rady?!?!

Kuba nie ogarnął??!!

grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jechałem 70 i niewielki zakręt na ktorym była nie równość i tył pojechał ,były 2 pirułety dobrze ze

> nic nie jechało

Nie mam pojęcia jak Ty jeździsz. Jesteś pewien że nie było tam lodu i że nówki zimówki by dały radę?

Za małolata pare klas technikum zimą goferem jeździłem na letnich kapciach z tyłu i bokami nie latałem jeśli nie szarpałem za ręczny.

Próbowałem jeździć odwrotnie tzn. letnie na przód ale sie nie dało.

Ani ruszyć ani hamować i to na prostej. Gdzie tu mowa o łukach biglaugh.gif

Tak czy inaczej długoletnia praktyka mówi mi że w przednionapędowcach lepsza guma na przód.

W tylnym napędzie nie jest to już takie oczywiste.

W Scorpio wolałem lepszą gumę na tył bo lepiej sie ruszało na śniegu i trudniej było zarzucić tyłem.

Poza tym gumy sie równiej zużywały przez co gorsza opona była zawsze gorsza o max 1mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.