Skocz do zawartości

Dlaczego nie powstają pojazdy ekonomiczne


Luterq

Rekomendowane odpowiedzi

Jest już technologia aby budować naprawdę ekonomiczne pojazdy, lekka konstrukcja pozwalająca stosować lekkie koła, lżejsze i mające mniejszy opór łożyska, lekkie szyby z akrylu, mały jedno lub dwucylindrowy silnik z doładowaniem, sterowany zaawansowanym komputerem, oświetlenie led.

Taki dzisiejszy garbus z aerodynamiką TT i technologią tesli oraz motocykli sportowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest już technologia aby budować naprawdę ekonomiczne pojazdy, lekka konstrukcja, lekkie koła, lżejsze łożyska, lekkie szyby, mały

> jedno lub dwucylindrowy silnik z doładowaniem

Ty, jako dostawca/sprzedawca paliw płynnych, był byś zainteresowany zmniejszeniem zysków ze sprzedaży? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były już próby budowy i sprzedaży takich aut np. Audi A2 TDI - aluminiowe nadwozie, bardzo oszczędny silnik, nowatorskie rozwiązania itd. I jak dużo tego po ulicach jeździło?

Po prostu nowe technologie kosztują a ludzie nie chcą za nie płacić tymbardziej że część woli sprawdzone rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety technologia kosztuje. Ale są takie auta. Np bmw i3 w sumie jest jak na bmw i swoje osiągi wcale nie takie drogie.

Tam jest sporo tej techniki której się domagasz. Gdyby nie akumulatory auto byłoby niesamowicie lekkie.

Problem w tym, że obawiam się iż byłoby malo chętnych na auto które jest sporo droższe niż inne w swojej klasie, a ma kiepskie osiągi.

Zobacz że ludzie jeśli tylko maja ciut więcej kasy kupuja auta duże lub bardzo duże. Modne są SUVy Itp. Pokraki

A jeśli ktoś ma malo pieniędzy to wybiera auta używane. Po prostu brak jest zapotrzebowania.

Zwroc jednak uwagę że EU wymusza przepisami zmniejszenie zużycia paliwa i producenci przynajmniej w teorii coś w tej materii robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest już technologia aby budować naprawdę ekonomiczne pojazdy, lekka konstrukcja pozwalająca

> stosować lekkie koła, lżejsze i mające mniejszy opór łożyska, lekkie szyby z akrylu, mały

> jedno lub dwucylindrowy silnik z doładowaniem, sterowany zaawansowanym komputerem, oświetlenie

> led.

> Taki dzisiejszy garbus z aerodynamiką TT i technologią tesli oraz motocykli sportowych.

Akryl się rysuje, łożyska się zużywają, komputery i wysilone silniki z doładowaniem się psują. Lekka konstrukcja jest OK, tylko co z bezpieczeństwem gdy wokoło jeżdżą czołgi po 1,5 tony? Sorry, ale proponujesz drogą, wydumaną mrzonkę, a nie pojazd rzeczywiście ekonomiczny. Poczekaj, jak się kryzys naprawdę rozwinie, to będziesz miał ekonomiczne pojazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety technologia kosztuje. Ale są takie auta. Np bmw i3 w sumie jest jak na bmw i swoje osiągi

> wcale nie takie drogie.

> Tam jest sporo tej techniki której się domagasz. Gdyby nie akumulatory auto byłoby niesamowicie

> lekkie.

> Problem w tym, że obawiam się iż byłoby malo chętnych na auto które jest sporo droższe niż inne w

> swojej klasie, a ma kiepskie osiągi.

> Zobacz że ludzie jeśli tylko maja ciut więcej kasy kupuja auta duże lub bardzo duże. Modne są SUVy

> Itp. Pokraki

> A jeśli ktoś ma malo pieniędzy to wybiera auta używane. Po prostu brak jest zapotrzebowania.

> Zwroc jednak uwagę że EU wymusza przepisami zmniejszenie zużycia paliwa i producenci przynajmniej w

> teorii coś w tej materii robią.

Ja chętnie bym kupił, tylko trochę strach po ulicy tym jeździć, byle Yaris może mały ekopojazd skasować.

Smarty chyba przez pewien czas się sprzedawały, nie wiem co z nimi teraz się stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem nie jest mrzonka, tylko samo napędzające się koło "trwałości".

Robimy ekonomiczny pojazd, ale musi mieć trwały silnik, więc dajemy duży, ale już nie waży 70 kg tylko 200, większy silnik wymaga mocniejszej ramy, więcej pali, większy zbiornik, większy zbiornik, większa karoseria, waga rośnie, mocniejsze zawieszenie, mocniejsze koła, szersze opony, pojazd robi się ociężały, dajmy większy silnik itd..

Ten sam schemat można zastosować w drugą stronę, lżejsze elementy przekładają się na lżejsze inne elementy. Łożyska się zużywają, ale za cenę jednej piasty do dużego samochodu można kupić kilka mniejszych.

> Lekka konstrukcja jest OK, tylko co z bezpieczeństwem gdy wokoło jeżdżą czołgi po 1,5 tony?

Trzeba jakoś zatrzymać ten wyścig zbrojeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest już technologia aby budować naprawdę ekonomiczne pojazdy, lekka konstrukcja pozwalająca

> stosować lekkie koła, lżejsze i mające mniejszy opór łożyska, lekkie szyby z akrylu, mały

> jedno lub dwucylindrowy silnik z doładowaniem, sterowany zaawansowanym komputerem, oświetlenie

> led.

> Taki dzisiejszy garbus z aerodynamiką TT i technologią tesli oraz motocykli sportowych.

A kto to kupi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problemem nie jest mrzonka, tylko samo napędzające się koło "trwałości".

> Robimy ekonomiczny pojazd, ale musi mieć trwały silnik, więc dajemy duży, ale już nie waży 70 kg

> tylko 200, większy silnik wymaga mocniejszej ramy, więcej pali, większy zbiornik, większy

> zbiornik, większa karoseria, waga rośnie, mocniejsze zawieszenie, mocniejsze koła, szersze

> opony, pojazd robi się ociężały, dajmy większy silnik itd..

> Ten sam schemat można zastosować w drugą stronę, lżejsze elementy przekładają się na lżejsze inne

> elementy. Łożyska się zużywają, ale za cenę jednej piasty do dużego samochodu można kupić

> kilka mniejszych.

> Trzeba jakoś zatrzymać ten wyścig zbrojeń.

Ale zauważyłeś, że współczesne samochody sa DUZO bardziej ekonomiczne niż ich przodkowie? i to pomimo większej masy, wymiarów i lepszych osiągów? Dodatkowo oferują wyposażenie i bezpieczeństwo o którym przodkom się nawet nie śniło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale zauważyłeś, że współczesne samochody sa DUZO bardziej ekonomiczne niż ich przodkowie? i to

> pomimo większej masy, wymiarów i lepszych osiągów? Dodatkowo oferują wyposażenie i

> bezpieczeństwo o którym przodkom się nawet nie śniło...

Tak, wiem też gdzie moglibyśmy być z techniką motoryzacyjną dziś gdyby paliwo kosztowało dwa razy więcej.

Zatrzymaliśmy się w rozwoju ekologii pojazdów dla ich wyglądu, dziś projektant ma robić samochód ładny a niekoniecznie aerodynamiczny. Szczególnie wyraźnie to widać przy projektowaniu motocykli, są coraz mniej aerodynamiczne, bez sensu są zakładane coraz szersze opony itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, wiem też gdzie moglibyśmy być z techniką motoryzacyjną dziś gdyby paliwo kosztowało dwa razy

> więcej.

> Zatrzymaliśmy się w rozwoju ekologii pojazdów dla ich wyglądu, dziś projektant ma robić samochód

> ładny a niekoniecznie aerodynamiczny. Szczególnie wyraźnie to widać przy projektowaniu

> motocykli, są coraz mniej aerodynamiczne, bez sensu są zakładane coraz szersze opony itd.

Dokładnie jak mówisz - moto9cykle sa projektowane coraz gorzej a równocześnie są coraz szybsze. spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Były już próby budowy i sprzedaży takich aut np. Audi A2 TDI - aluminiowe nadwozie, bardzo

> oszczędny silnik, nowatorskie rozwiązania itd. I jak dużo tego po ulicach jeździło?

> Po prostu nowe technologie kosztują a ludzie nie chcą za nie płacić tymbardziej że część woli

> sprawdzone rozwiązania.

siem nie zgodze

np TICO daewoo 800cm3, 3 cylindry; gaznik; palił mało przy sprawnym sprzecie. konstrukxja prosta i tania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zatrzymaliśmy się w rozwoju ekologii pojazdów dla ich wyglądu, dziś projektant ma robić samochód

> ładny a niekoniecznie aerodynamiczny. Szczególnie wyraźnie to widać przy projektowaniu

> motocykli, są coraz mniej aerodynamiczne, bez sensu są zakładane coraz szersze opony itd.

Akurat z aerodynamiką samochodów jest coraz lepiej a producenci przy okazji liftingów stosują często nawet dodatkowe ulepszenia w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest już technologia aby budować naprawdę ekonomiczne pojazdy, lekka konstrukcja pozwalająca

> stosować lekkie koła, lżejsze i mające mniejszy opór łożyska, lekkie szyby z akrylu, mały

> jedno lub dwucylindrowy silnik z doładowaniem, sterowany zaawansowanym komputerem, oświetlenie

> led.

> Taki dzisiejszy garbus z aerodynamiką TT i technologią tesli oraz motocykli sportowych.

no ale weź spróbuj sprzedać takie auto konikowi hehe.gif

ma być tanio i dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jawnie i bezpośrednio to np. Daimler AG - 6.8% ale w wielu koncernach mają akcje pośrednio np. jako

> inwestorzy instytucjonalni.

A wiesz co taki inwestor może? Modlić się o dywidendę. Pokaz mi ilu maja przedstawicieli w zarządzie co dopiero wiąże się z możliwością teoretycznego wpływu na firmę. W praktyce trzeba mieć w tym zarządzie większość.

No dobra, ale ja muszę też odpowiedzieć. Zaledwie 1/4 ropy jest wykorzystywana w transporcie samochodowym. Nawet gdyby wszystko auta zużywaly zero ropy to oni swoja ropę sprzedadza

W praktyce wraz że spadkiem jednostkowego zużycia rośnie ilosc aut na świecie i zużycie ropy nie spada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wiesz co taki inwestor może? Modlić się o dywidendę. Pokaz mi ilu maja przedstawicieli w

> zarządzie co dopiero wiąże się z możliwością teoretycznego wpływu na firmę. W praktyce trzeba

> mieć w tym zarządzie większość.

A wiesz kto ma większość w Daimler AG? Inwestorzy instytucjonalni 74.6% o których wcześniej pisałem.

> No dobra, ale ja muszę też odpowiedzieć. Zaledwie 1/4 ropy jest wykorzystywana w transporcie

> samochodowym. Nawet gdyby wszystko auta zużywaly zero ropy to oni swoja ropę sprzedadza

Sprzedaliby więc 1/4 mniej a w praktyce być może jeszcze mniej z powodu dalszego rozwoju techniki.

> W praktyce wraz że spadkiem jednostkowego zużycia rośnie ilosc aut na świecie i zużycie ropy nie

> spada.

Zgadza się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wiesz kto ma większość w Daimler AG? Inwestorzy instytucjonalni 74.6% o których wcześniej

> pisałem.

I co z tego? Nie napisałeś ile s nich jest w rękach arabów. A po drugie najważniejsze jest ile maja przedstawicieli w zarządzie.

Poza tym napisałeś tylko o jednej firmie.

> Sprzedaliby więc 1/4 mniej a w praktyce być może jeszcze mniej z powodu dalszego rozwoju techniki.

Nie prawda. Sprzedawaliby trochę dłużej ale sprzedadzą tyle samo. Maja zasoby ograniczone. I to wcale nie na sto lat.

> Zgadza się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest już technologia aby budować naprawdę ekonomiczne pojazdy, lekka konstrukcja pozwalająca

> stosować lekkie koła, lżejsze i mające mniejszy opór łożyska, lekkie szyby z akrylu, mały

> jedno lub dwucylindrowy silnik z doładowaniem, sterowany zaawansowanym komputerem, oświetlenie

> led.

> Taki dzisiejszy garbus z aerodynamiką TT i technologią tesli oraz motocykli sportowych.

Nie widze rynku zbytu na takie wynalazki, chyba ze bylyby dotowane albo dawaly jakies sensowne ulgi.

Wbrew pozorm przy przecietnych przebiegach koszt paliwa nie jest najwazniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest już technologia aby budować naprawdę ekonomiczne pojazdy,

Pojazd ekonomiczny to np mój 7 litrowy Lincoln. Ma 55 lat i działa, i mimo swojego spalania jest bardziej ekonomiczny i ekologiczny dla naszych zasobów niż 5 szt Fiatów Punto które trzeba było w tym czasie wyrzucić do śmieci i zanieczyścić nimi ten łez padół smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie widze rynku zbytu na takie wynalazki, chyba ze bylyby dotowane albo dawaly jakies sensowne

> ulgi.

> Wbrew pozorm przy przecietnych przebiegach koszt paliwa nie jest najwazniejszy.

No właśnie jest. Jeśli auto pali średnio 6l/100 to koszt paliwa na 200kkm to 60 tysięcy. Tyle co koszt zakupu kompakta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie jest. Jeśli auto pali średnio 6l/100 to koszt paliwa na 200kkm to 60 tysięcy. Tyle co

> koszt zakupu kompakta.

Mnie by to zajelo jakies 10 lat hehe.gif

Utrata wartosci + serwis i ubezpieczenie spokojnie przewyzszy ta kwote ok.gif

Co wiecej gdyby auto palilo 3/100 to miesiecznie oszczedzalbym raptem 250PLN...

Rownie dobrze moge teraz zalozyc LPG i oszczedzac tyle samo lub wiecej hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pojazd ekonomiczny to np mój 7 litrowy Lincoln. Ma 55 lat i działa, i mimo swojego spalania jest

> bardziej ekonomiczny i ekologiczny dla naszych zasobów niż 5 szt Fiatów Punto które trzeba

> było w tym czasie wyrzucić do śmieci i zanieczyścić nimi ten łez padół

Owszem jeśli jego zadaniem jest stać i wyglądać a nie jeździć to wszystko się zgadza.

Jedno punto zakładając że w ciągu żywota przejedzie 300kkm spali w tym czasie 18 ton paliwa przyjmując spalanie 6/100. Twój lincoln zakladajc że pali 18/100 zużyje paliwa na tym dystansie 54 tony. Jak chcesz to porównać do utylizacji ledwie 1 tony złomu po punto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mnie by to zajelo jakies 10 lat

> Utrata wartosci + serwis i ubezpieczenie spokojnie przewyzszy ta kwote

> Co wiecej gdyby auto palilo 3/100 to miesiecznie oszczedzalbym raptem 250PLN...

> Rownie dobrze moge teraz zalozyc LPG i oszczedzac tyle samo lub wiecej

Nawet jeśli 10 lat to dalej jest najważniejszy koszt. Zwykle większy nawet od zakupu auta czy też utraty wartości. Jeśli to będzie 3/100 to kosztować będzie 30 tysięcy. Dalej bardzo dużo ale już raczej mniej niż koszt zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Owszem jeśli jego zadaniem jest stać i wyglądać a nie jeździć to wszystko się zgadza.

> Jedno punto zakładając że w ciągu żywota przejedzie 300kkm spali w tym czasie 18 ton paliwa

> przyjmując spalanie 6/100. Twój lincoln zakladajc że pali 18/100 zużyje paliwa na tym

> dystansie 54 tony. Jak chcesz to porównać do utylizacji ledwie 1 tony złomu po punto?

5 ton złomu. Utylizacji i produkcji. Ja tego nie wymyśliłem, ktoś mądry w szkoplandii policzył że każdy rok dłużej użytkowania pojazdu to z punktu widzenia zasobów planety tak jakby palił 1,7l mniej paliwa/100 zlosnik.gif 55 lat to spory zapas na nawet absurdalne spalanie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 5 ton złomu. Utylizacji i produkcji. Ja tego nie wymyśliłem, ktoś mądry w szkoplandii policzył że

> każdy rok dłużej użytkowania pojazdu to z punktu widzenia zasobów planety tak jakby palił 1,7l

> mniej paliwa/100 55 lat to spory zapas na nawet absurdalne spalanie

Zrozum, że im dłużej jezdzi tym większe różnice. Co to jest 5 ton złomu wobec 250 to spalonego paliwa? Owszem przy nowszych autach, które pala malo ma to inne przełożenie. Jednak póki nowsze generacje aut są bardziej oszczędne bilans wcale nie jest taki zły. A ten twoj lincoln gdyby robil 30 tysięcy rocznie to już dawno bylby na złomie. Możesz się nim cieszyć tylko dlatego że stal a nie jezdzil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zrozum, że im dłużej jezdzi tym większe różnice. Co to jest 5 ton złomu wobec 250 to spalonego

> paliwa? Owszem przy nowszych autach, które pala malo ma to inne przełożenie. Jednak póki

> nowsze generacje aut są bardziej oszczędne bilans wcale nie jest taki zły. A ten twoj lincoln

> gdyby robil 30 tysięcy rocznie to już dawno bylby na złomie. Możesz się nim cieszyć tylko

> dlatego że stal a nie jezdzil.

chodzi mi tylko i wyłacznie o to że z punktu widzenia gospodarki zasobami lepiej byłoby gdybyśmy utrzymywali za wszelką cenę przy życiu samochody 50 letnie zamiast budować nowe, od 50 lat. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby auto 50 letnie przejechało i 10 milionów kilometrów, pod warunkiem odpowiedniego serwisu. Serwisu który i tak byłby tańszy dla planety niż utrzymywanie fabryk i miejsc utylizacji produkowanych na krótki okres przydatności samochodów. Na coraz krótsze okresy przydatności. Nie nazywajmy kaprysów i wygody ekologią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chodzi mi tylko i wyłacznie o to że z punktu widzenia gospodarki zasobami lepiej byłoby gdybyśmy

> utrzymywali za wszelką cenę przy życiu samochody 50 letnie zamiast budować nowe, od 50 lat.

> Nic nie stoi na przeszkodzie żeby auto 50 letnie przejechało i 10 milionów kilometrów, pod

> warunkiem odpowiedniego serwisu. Serwisu który i tak byłby tańszy dla planety niż utrzymywanie

> fabryk i miejsc utylizacji produkowanych na krótki okres przydatności samochodów. Na coraz

> krótsze okresy przydatności. Nie nazywajmy kaprysów i wygody ekologią.

Absolutnie twoje rozumowanie nie ma sensu. Wiekszosc materiałów użytych do produkcji auta można odzyskać. Ropa jest spalania bezpowrotnie i potrzeba jej wielokrotnie więcej niż materiałów do produkcji auta.

Będzie sens by auta były bardziej trwale kiedy dojdziemy już do Maks wydajności i oszczędności.

Poza tym bardzo malo aut w przeszłości było trwałych. Nie nazywamy wyjatkow regułą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Absolutnie twoje rozumowanie nie ma sensu. Wiekszosc materiałów użytych do produkcji auta można

> odzyskać.

ale do odzyskania też zużywasz zasoby! Również i tą ropę której tak CI szkoda. Nie mogę tego teraz znaleźć ale ponoć się to nie opłaca palacz.gif

> Będzie sens by auta były bardziej trwale kiedy dojdziemy już do Maks wydajności i oszczędności.

nie zapowiada się, raczej producenci chcą czegoś zupełnie odwrotnego ostatnimi czasy

> Poza tym bardzo malo aut w przeszłości było trwałych. Nie nazywamy wyjatkow regułą

były trwałe i a nawet jeśli zawodziły to były proste w serwisowaniu. Przykładów jest setki.

Samochody od początku powinny byc budowane modułowo. Zunifikowane konstrukcje w których w ciągu dziesiąt lat życia karoserii można by przy okazji zużycia wymieniać stare moduły na nowsze, raz jeden a raz drugi. Przykładowo zamiast wyrzucać na śmietnik auto z gaźnikiem wystarczyłoby podmienic go po 20 latach użytkowania na wtrysk wielopunktowy. To by było mądre i ekologiczne. To co proponujesz to gadżeciarnia i dalsze śmiecenie. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre auta dziś też są modułowe. Przejrzyj się takiemu i3

Baterie są przewidziane do wymiany. Karoserie nie skoroduje, bo jest z plastiku, skrzyni biegów nie ma, wymiana silnika jest banalna. Zresztą co się w nim może zuzyc ? Łożyska ?

Sorry trudno mi uwierzyć by auta potrzebowały do produkcji więcej energii niż zużywają podczas jazdy. Koszt wytworzenia auta w fabryce to ok 2-3 tysiące euro. Cala reszta to podatki, r and d zyski i amortyzacja fabryk. W tych 2-3 tysiącach spory udzial maja koszty ludzkie, wiec niewiele zostaje na koszty energii. Cudów nie ma - rachunek musi się zgadzać . Sprawdz ile energii można kupić za 1-2 tysiące euro.

Poza tym do produkcji aut można wykorzystywać energie ekologiczna np. Słoneczna lub atomową.

Spalanie i wydobycie ropy ekologiczne nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> można wykorzystywać energie ekologiczna np. Słoneczna lub atomową.

> Spalanie i wydobycie ropy ekologiczne nie jest.

demagogia, ropa też ma "troszkę" inną cenę w kopalni niż na stacji wink.gif

a atom jest super, ale przerzucanie problemu składowisk odpadów radioaktywnych na przyszłe pokolenia to jak na razie bomba zegarowa bardzo długo tykająca.

A nowoczesna elektronika z naszej części świata to jak narazie skutecznie jest utylizowana głównie w afryce hehe.gif Może tam też zutylizujemy miliardy ton akumulatorów żeby tu mieć ładne zielone trawniki i żebyś mógł co 2 lata jeździć nowym modelem BMW? smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> demagogia, ropa też ma "troszkę" inną cenę w kopalni niż na stacji

> a atom jest super, ale przerzucanie problemu składowisk odpadów radioaktywnych na przyszłe

> pokolenia to jak na razie bomba zegarowa bardzo długo tykająca.

> A nowoczesna elektronika z naszej części świata to jak narazie skutecznie jest utylizowana głównie

> w afryce Może tam też zutylizujemy miliardy ton akumulatorów żeby tu mieć ładne zielone

> trawniki i żebyś mógł co 2 lata jeździć nowym modelem BMW?

A ja się ciągle zastanaiwam dlaczego producenci nie pójdą w kierunku silników zasilanych olejem roślinnym. Przecież w chałupniczych warunkach móżna dostosować diesla do spalania takiego oleju. Wiele starych mercedesów jeździło na oleju z biedronki.

Przystosowanie samochodu do jeżdzenia, szczególnie w zimie to technologicznie dla prducentów żaden problem - kwestia zamontowania jakiegoś podgrzewacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja się ciągle zastanaiwam dlaczego producenci nie pójdą w kierunku silników zasilanych olejem

> roślinnym. Przecież w chałupniczych warunkach móżna dostosować diesla do spalania takiego

> oleju. Wiele starych mercedesów jeździło na oleju z biedronki.

> Przystosowanie samochodu do jeżdzenia, szczególnie w zimie to technologicznie dla prducentów żaden

> problem - kwestia zamontowania jakiegoś podgrzewacza.

a olej roślinny to za darmo jest ?

ile kosztuje litr najtańszego oleju a ile litr ON (bez podatków)

już dziś mówi się o wzroście cen żywności przez biopaliwa, więc nie wiem czy to dobry krok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a olej roślinny to za darmo jest ?

> ile kosztuje litr najtańszego oleju a ile litr ON (bez podatków)

> już dziś mówi się o wzroście cen żywności przez biopaliwa, więc nie wiem czy to dobry krok

Myślę, że przy masowej produkcji mógłby być tańszy od ropy. Oczywiście masz rację z tymi podatkami. Ale bardziej chodzi mi o kwestię uniezależnienia się od paliw kopalnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.