Fatal Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 Witka mam do Was pytanie , chcemy z żona kupic samochód używany w salonie i pojawilo sie pytanie , jakie jest ryzyko zakupu takiego samochodu , bo wiadomo jak kupuje od osoby prywatnej jadę do serwisu danej marki no i ok , a w salonie to co pojadę di drugiego salonu ? Bez jaj jak mam to sprawdzić ze nic nie jest kręcone ?pozdrawiam i dzieki za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 > Witka mam do Was pytanie , chcemy z żona kupic samochód używany w salonie i pojawilo sie pytanie > , jakie jest ryzyko zakupu takiego samochodu , bo wiadomo jak kupuje od osoby prywatnej jadę > do serwisu danej marki no i ok , a w salonie to co pojadę di drugiego salonu ? Bez jaj jak mam > to sprawdzić ze nic nie jest kręcone ?pozdrawiam i dzieki za info Normalnie sprawdzaj jakbyś kupował od Mirka. Jedź gdzieś do niezależnego mechanika czy SKP. Normalne że wśród używek w ASO stoją i naprawione rozbitki i auta niekoniecznie mechanicznie igły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 Niestety praktyka pokazuje, że ryzyko narażenia na oszustwo jest równie duże, jak przy zakupie od Mirka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 > Witka mam do Was pytanie , chcemy z żona kupic samochód używany w salonie i pojawilo sie pytanie > , jakie jest ryzyko zakupu takiego samochodu , bo wiadomo jak kupuje od osoby prywatnej jadę > do serwisu danej marki no i ok , a w salonie to co pojadę di drugiego salonu ? Bez jaj jak mam > to sprawdzić ze nic nie jest kręcone ?pozdrawiam i dzieki za info Oglądałem kilka samochodów w przysalonowym "komisie". Malowane w stodole, źle poskładane plastiki (brak zaślepek np. podszybia, które było całkiem luźne). Morał z tego taki, że traktuj to jak zwykły komis, tylko z wyższymi cenami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 zamówić przegląd przed zakupowy z wnioskami na piśmie i pieczątką serwisu. Jak się będą migać to zabrać do innego warsztatu na porządny przegląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterus_123 Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 kupilem megane ii z salonu, niestety okazalo sie po dwoch dniach ze ma padnieta upg, wrocilem powiedzialem ze albo robia za swoja kase albo zwrot gotowki, no i oddali kase za samochod Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ananas Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 > Witka mam do Was pytanie , chcemy z żona kupic samochód używany w salonie i pojawilo sie pytanie > , jakie jest ryzyko zakupu takiego samochodu , bo wiadomo jak kupuje od osoby prywatnej jadę > do serwisu danej marki no i ok , a w salonie to co pojadę di drugiego salonu ? Bez jaj jak mam > to sprawdzić ze nic nie jest kręcone ?pozdrawiam i dzieki za info Ryzyko zakupu w salonie używanego, wytłuczonego, szpachlowanego i podpicowanego złomu, z niewiadomym przebiegiem jest prawie takie samo, jak u handlarzyny, który sprzedaje wyroby germańskiej motoryzacji składane z kilku rozwalonych przez turasów egzemplarzy i kawałku przystanku autobusowego, z olejem przekładniowym w silniku, żeby kontrolka ciśnienia oleju nie świeciła, no i oczywiście z przebiegiem 170 - 180 kkm. W salonie można czasem trafić na używane auto z autentyczną książką serwisową i prawdziwym przebiegiem. Jeden z moich znajomych kilka razy zostawiał w salonie w rozliczeniu samochody, które były kupione w tym salonie i były serwisowane w tej samej firmie, która miała zarówno salon i jak i stację serwisową. Takie auta sprzedawały się w ciągu kilku dni. Jeśli masz wątpliwości, co do stanu używanego auta w salonie zawsze możesz żądać od sprzedawcy jazdy próbnej i przy okazji podjechania do wskazanej przez Ciebie SKP, albo ASO, czy do znajomego mechanika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobromir Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 Sprawdzaj, sprawdzaj, sprawdzaj, ja jak szukałem GP to w Fiacie Sanok nadziałem się na oszusta, kto chciał mi upchnąć samochód po nauce jazdy (wyszło przypadkiem), w Stalowej Woli mimo, że rozmawiałem przez telefon to twierdzili, że wszystko ok a okazało się złom na kołach, ale za to w Katowicach w salonie Fiata kupiłem GP roczne po wypożyczalni w super stanie (mieli ich kilka), tam sprzedawca pokazywał, który jaką miał wadę i się sprawdziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 > Bez jaj jak mam > to sprawdzić ze nic nie jest kręcone ?pozdrawiam i dzięki za info tak samo jak i mirka na placu - kroją klientów bez zmrużenia oka , włącznie z cofaniem licznika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 poproś o raport z przyjęcia tego samochodu, najlepiej kopię albo przynajmniej do ręki. Na tym raporcie będą wszelkie możliwe pierdołowate usterki jakie znajdzie mechanik, bo każda z nich zaniży wartość auta przy odkupie. Jak nie dadzą, to miałbym się na baczności. Jak dadzą, to spróbuj ocenić koszt naprawy. Jak jest porządne ASO to np w ramach upustu Ci zrobią jakieś tam czynności i będziesz miał część z głowy. Porządne ASO dają jeszcze na takie auta parę m-cy rękojmi na wady ukryte - o to też zapytaj. Niech Ci tez podadzą, czy auto było serwisowane u nich, jak tak obejrzyj sobie tą historię. A tak czy siak, sprawdzaj co się da, jak u każdego handlarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fatal Napisano 14 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 ok Panowie oczywiście ja sprawdze po swojemu czyli dwie godziny oglądania słuchania itp. ale uwazacie że coś takiego wystarczy w ogłoszeniu pisze Samochody używane z Gwarancją, Certyfikatem DEKRA oraz udokumentowanym przebiegiem. jak coś to wrazie bubla wystarczy taki certifikat aby iść do sądu ? , bo to że sprawdze po swojemu to ok ale wicie jak jest wszystkiego nie da się sprawdzić pozdrawiam i dziekuję za pomoc zakup byłby w salonie citroena i zakup citroena ewentualnie zakup byłby peugeota w salonie peugeota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 > Witka mam do Was pytanie , chcemy z żona kupic samochód używany w salonie i pojawilo sie pytanie > , jakie jest ryzyko zakupu takiego samochodu , bo wiadomo jak kupuje od osoby prywatnej jadę > do serwisu danej marki no i ok , a w salonie to co pojadę di drugiego salonu ? Bez jaj jak mam > to sprawdzić ze nic nie jest kręcone ?pozdrawiam i dzieki za info ja mam swoje "uzywane" z salonu sprawdzone, zatwierdzone przez producenta, gwarancja jak na nowe z mozliwoscia przedluzenia przeplacisz ale masz spokoj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jabezpiecznik Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 Kupowałem vw w salonie skody. W skodzie udostępnili mi czujnik lakieru a dodatkowo sprawdziłem auto w salonie vw za 200 zł. W skodzie jeszcze dali mi listę co powymieniali. Auto ok do dziś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2015 > jak coś to wrazie bubla wystarczy taki certifikat aby iść do sądu ? , bo to że sprawdze po swojemu masz czas chodzić po sądach i płacić? szukasz używanych francuskich aut? mam kogoś, kto może Ci pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woockush Napisano 15 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2015 Używki w salonie są w takim samym stanie jak u Mirka, czyli różnym. Zaletą jest to, że nikt nie będzie Ci wciskał umowy "na niemca", nie powinno być wałku na Vacie, a w razie odnalezienia wad ukrytych nie będą robić problemów z naprawą w ramach "niezgodności towaru z umową". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 15 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2015 > przeplacisz ale masz spokoj Do tej pory też tak uważałem, ale zmieniłem zdanie. To nie jest reguła. Można się nieźle zdziwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 15 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2015 Ja kupowałem - ale normalnie wziąłem do innego warsztatu sprawdzić auto. Problemów nie robili. Z ceny zeszli. Jeszcze miałem taki plus że koleżanka kolegi tam pracują i jej znajomy mechanik z tego salonu mi auto dodatkowo sprawdził IMO gdzie byś nie kupował warto zabrać na przegląd bo nigdy nie wiadomo. Nawet jak sprzedająćy uczciwy. No chyba że auto za 3000 to wtedy ważne że jeździ do przodu i do tyłu i nie przerdzewiały progi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czlowiek Napisano 15 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2015 Kiedyś kupiłem w takim salonie auto 2 letnie z oryginalnym przebiegiem 42kkm i faktycznie bezwypadkowe. Zapomnieli mi tylko powiedzieć, że samochód jeżdził w wypożyczalni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KYRTAP Napisano 15 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2015 >Zapomnieli mi tylko powiedzieć, że samochód jeżdził w wypożyczalni. To ważna informacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 15 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2015 > Kiedyś kupiłem w takim salonie auto 2 letnie z oryginalnym przebiegiem 42kkm i faktycznie > bezwypadkowe. Zapomnieli mi tylko powiedzieć, że samochód jeżdził w wypożyczalni. Ja roczniaka z 21kkm, ale poinformowali, ze po wypozyczalni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dembu Napisano 16 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2015 > To ważna informacja? Domyśl się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azasello Napisano 16 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2015 > To ważna informacja? Raczej tak. To tak jakby żona Ci nie powiedziała, że pracowała "... w wypożyczalni". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.