Skocz do zawartości

Mycie silnika - czym ?


Pepcio

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Czasami widuję na aukcjach internetowych bardzo dobrze wymyte silniki, pomijając fakt , że to picowanie samochodów przed sprzedażą (nie o filozofię mi tu chodzi) to pytanie moje brzmi - czym można w profesjonalny sposób umyć silnik i graty do okoła by zeszły wszelkie zabrudzenia, a wszystko świeciło się jak przysłowiowemu psu.... wiadomo co :) 

Są pewnie jakieś profi preparaty, możecie coś polecić ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy mnie gość poowijał w SCENIKU (nie moim :) ) szczelnie reklamówkami elektronikę, alternator i wszelkie większe złącza i załączył karchera.

SCENIC jeździ do dziś bez problemów z czyściutkim silnikiem, a wiadomo jak france reagują na wilgoć :)

inna sprawa że niektóre elementy stalowe opaski, blaszki rdzewieją po czasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy od zabrudzenia, ja polecam Akrę z K2, idzie tym domyć w miarę, na cięższe brudy Tenzi Truck ;]

Chyba tego Tenzi Truck zakupię. Chodzi mi po głowie dopucowanie swojego 2.0 i-vtec :) Może go nie zabiję przy okazji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy mnie gość poowijał w SCENIKU (nie moim :) ) szczelnie reklamówkami elektronikę, alternator i wszelkie większe złącza i załączył karchera.

SCENIC jeździ do dziś bez problemów z czyściutkim silnikiem, a wiadomo jak france reagują na wilgoć :)

inna sprawa że niektóre elementy stalowe opaski, blaszki rdzewieją po czasie

 

od mycia rdzewieją, a od wilgoci w powietrzu już nie, ani od wody dostającej sie do komory podczas jazdy? :)

 

komorę jak umyjesz, to na drugi dzien masz suchutką, bo temperatura tam panująca odparuje elegancko każdą wilgoć.

 

Myję komorę silnika we wszystkich swoich samochodach przynajmniej raz do roku i od czasow matiza, nigdy nie miałem z żadnym problemów - a nie owijam niczego niczym - staram sie tylko za długo bezpośredniego strumienia wody na komputer i skrzynke bezpieczników nie kierować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od mycia rdzewieją, a od wilgoci w powietrzu już nie, ani od wody dostającej sie do komory podczas jazdy? :)

 

komorę jak umyjesz, to na drugi dzien masz suchutką, bo temperatura tam panująca odparuje elegancko każdą wilgoć.

 

Myję komorę silnika we wszystkich swoich samochodach przynajmniej raz do roku i od czasow matiza, nigdy nie miałem z żadnym problemów - a nie owijam niczego niczym - staram sie tylko za długo bezpośredniego strumienia wody na komputer i skrzynke bezpieczników nie kierować.

Korozja powstaje gdy nie spłucze się dobrze chemii. Te preparaty są na tyle żrące, że jeśli zostaną na elementach to zaczyna się korozja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Czasami widuję na aukcjach internetowych bardzo dobrze wymyte silniki, pomijając fakt , że to picowanie samochodów przed sprzedażą (nie o filozofię mi tu chodzi) to pytanie moje brzmi - czym można w profesjonalny sposób umyć silnik i graty do okoła by zeszły wszelkie zabrudzenia, a wszystko świeciło się jak przysłowiowemu psu.... wiadomo co :)

Są pewnie jakieś profi preparaty, możecie coś polecić ?

 

 

Kup dowolny preparat do mycia silników, lub np pianą aktywną umyj jak masz, chodzi o rozpuszczenie brudów, potem myjka i jedziesz, nic silnikowi i elektronice się nie stanie, daj po myciu postać godzinkę-dwie z otwartą maską by sobie woda pospływała i część odparowała i będzie śmigać, bez względu czy diesel czy benzyna, przecież o wilgoć pod maską nie trudno, więc te części naturalnie są skonstruowane tak, że wilgoci się nie boją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do ogłoszeń to zapewne myją suchym lodem, bezpiecznie, szybko i daje bdb efekty.

 

Nie sądzę :) Przynajmniej wszelakie handlusy jakich znam to myjka, czasami nawet na myjni  samoobsługowej jak zakazu nie ma i myjką jadą. Od niedużych handlarzy po duże komisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale serio karcherem?

Ja w weekend mylem swojego arką z K2, ale takim ręcznym spryskiwaczem jak do szyb , do tego pędzelek potem spłukiwanie czystą wodą tez z ręcznego spryskiwacza a potem kompresorem wydmuchałem wszystko co się dało i na koniec jeszcze odpaliłem na pół godziny, a i tak się bałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik w Ducato umyłem dimerem od Plaka. Łatwo nie było bo cały silnik upaćkany był starym, zaschniętym olejem + dużo syfu z drogi. W połączeniu z myjką ciśnieniową zrobiło piękną robotę.

Ja miałem tylko jeden problem. Po myciu nie ruszałem auta przez tydzień, przez co skleiła mi się tarcza sprzęgłowa z kołem zamachowym ;] dlatego zaraz po robocie dobrze by było poruszać sprzęgłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do ogłoszeń to zapewne myją suchym lodem, bezpiecznie, szybko i daje bdb efekty.

Dzwoniłem do firmy która to robi,(ogólnie mycie suchym lodem, ale raczej przemysł) powiedział mi gość ze się nie podejmie. Zbyt dużo elementów które mogą zostać uszkodzone.

Jak jest naprawę, nie wiem.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale serio karcherem?

Ja w weekend mylem swojego arką z K2, ale takim ręcznym spryskiwaczem jak do szyb , do tego pędzelek potem spłukiwanie czystą wodą tez z ręcznego spryskiwacza a potem kompresorem wydmuchałem wszystko co się dało i na koniec jeszcze odpaliłem na pół godziny, a i tak się bałem

 

takim zwykłym. Na myjni.

Po każdym rajdzie :oki:  4x4.

w osobówkach też. luzik :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myłem normalnie na myjni (bez problemu można myć na Słoniku) dwa auta i nic się nie działo. Za pierwszym razem osłoniłem alternator ale i tak zerwało mi z niego torbę ;] następnym razem podjechałem, silnik był letni i bez niczego lałem wodą z detergentem.

 

W obecnym aucie silnika nie myłem bo jest czysty, przetarłem tylko majtkami teściowej i psiknąłem jakimś dressingiem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dzwoniłem do firmy która to robi,(ogólnie mycie suchym lodem, ale raczej przemysł) powiedział mi gość ze się nie podejmie.

 

może nie ma odpowiednio małej maszyny. Rzuć okiem choćby na YT i filmiki jakie tam są.

 

 

pierwszy z brzegu, jest tego więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myłem normalnie na myjni (bez problemu można myć na Słoniku) dwa auta i nic się nie działo. Za pierwszym razem osłoniłem alternator ale i tak zerwało mi z niego torbę ;] następnym razem podjechałem, silnik był letni i bez niczego lałem wodą z detergentem.

 

W obecnym aucie silnika nie myłem bo jest czysty, przetarłem tylko majtkami teściowej i psiknąłem jakimś dressingiem. :)

Tajemnica odkryta - majtki teściowej:) Czas odwiedzić ,,mamusię'' 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej mokre ;]

 

Co mnie drażni po tym czyszczeniu to osłona termiczna kolektora wydechowego, źle wygląda a nie mogę jej odkręcić tak śruby zapieczone, gdyby nie to że te śruby trzymają też kolektor to nawet bym i je urwał ale w tym przypadku zostawiłem jak jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam robię tak jak mówi Akuq. Jadę na myjnię samoobsługową , macha w górę i jadę po silniku siuwaksem do oprysku felg. Myję auto a na koniec spłukuję silnik i jest gitara. Nigdy nie miałem problemów z odpaleniem po myciu.

Na wsi do traktora używam roztworu sody kaustycznej . Zlewam cały silnik a jak już sobie trochę postoi to myjką na maxa i syf złazi razem z farbą  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Czasami widuję na aukcjach internetowych bardzo dobrze wymyte silniki, pomijając fakt , że to picowanie samochodów przed sprzedażą (nie o filozofię mi tu chodzi) to pytanie moje brzmi - czym można w profesjonalny sposób umyć silnik i graty do okoła by zeszły wszelkie zabrudzenia, a wszystko świeciło się jak przysłowiowemu psu.... wiadomo co :)

Są pewnie jakieś profi preparaty, możecie coś polecić ?

NICZYM :)

 

Mycie silnika wg mnie to powod aby:

-cos ukryc

-wywolac efekt łał, ale on dba o auto :)

 

Z mechanicznego punktu widzenia mycie daje tyle ile ochylanie klapy w maluchu podczas jazdy. Test wykazal, ze roznica temp oleju byla symboliczna.

 

Uwazam, ze mycie silnika to jak pastowanie butow od srodka:)

Nikt nie widzi a klopoty moga byc :)

Ale kazdy robi jak uwaza, mozna i wypolerowac blok silnika pewnie, ale po co?

 

Ja ew przecieram wilgotna szmata po wierzchu aby sie nie usyfic odkrecajac to i owo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie prawda, przepłukanie chłodnic (wszystkich trzech) jest nawet wskazane, spryskiwaczem czy reformami teściowej tego nie zrobisz.

 

Do mycia silników używam Dreumex Steam Cleaner  w rozcieńczenicu z ciepłą wodą 50:50.

Pryskam, czekam 2-3 minuty i ogień z myjki ciśnieniowej.

Jeśli myję w domu to auto potem stoi a nawet cały dziń z maską w górze, jeśli gdzieś na myjni to zwyczajnie odpalam i jadę. - Nigdy nic się nie działo więc czego się obawiać?

Należy tylko niezbyt mocno polewać altka i syrenkę od alarmu. ot tyle.

 

Z drugiej strony po co myć, babcia mojej ex zwykła do niej mawiać: po co chodzisz się kąpać przed randką? Jak się nie oddasz na brudno to na czysto też trudno :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.