Skocz do zawartości

łańcuchy tekstylne - ktos testowal


ppmarian

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...

Odswieze temat bo sezon sie zbliza.

 

Znalazlem dwie firmy ofeujace takie skarpety do rozmiaru moich opon 215/50/18:

Grip.Tex

Auto Sock

Te drugie nieco drozsze. Mial ktos do czynienia z tymi lub podobnymi? Dadza rade w gorach jak snieg droge zasypie, zeby pod wyciag podjechac?

Gdzies czytalem, ze w Austrii takie lancuchy tekstylne nie moga byc uzywane jako alternatywa dla lancuchow standardowych na drogach, gdzie te sa obowiazkowe. Prawda to?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.01.2016 o 11:20, ppmarian napisał:

niestety oska w domu i juz sie pojawil problem - koniecznosc zakupu lancuchow

 

co szanowne Panie i Panowie powiedza o tzw łancuchach tekstylnych

 

P.S. uprzadm uszczypliwosc auto ma 4 nowe markowe opony zimowe

 

http://www.spikes-spiders.com/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Ryb napisał:

 

Chyba Thule też robi coś podobnego ale spodziewałbym się równie wysokiej ceny.

Thule czy Konig - od tysiaka w gore :/

Znalazlem tez zwykle Konig za 320 (co sie nawet same nie napinaja i po kawalku trzeba sie zatrzymywac i naciagac) - ale jest info, ze spelniaja normy austriackie, a to glownie z uwagi na wyjazdy w Alpy te lancuchy potrzebuje (choc do tej pory raz w zyciu mialem sytuacje, ze łancuchy byly potrzebne - ale akurat nie mialem:hehe: )

 

Kusza mnie te skarpety, tylko ciekawy jestem, czy faktycznie moge miec jakies problemy jak mnie np. patrol zatrzyma na obszarze, gdzie lancuchy sa obowiazkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Konig T2 Magic i sobie chwalę, choć użyłem ich tylko 1 lub 2 razy. Jeden z tych razów wyglądał tak, że auto mi się zsunęło po lodzie przykrytym gęstym puchem śnieżnym w zaspę. Mogłem czekać na ciągnik z łańcuchami, ale tylko założyłem te łańcuchy i powoli wyjechałem. Przed ruszeniem były krzywo, a jak stanąłem to już były wyregulowane i dociągnięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zinger napisał:

Kusza mnie te skarpety, tylko ciekawy jestem, czy faktycznie moge miec jakies problemy jak mnie np. patrol zatrzyma na obszarze, gdzie lancuchy sa obowiazkowe.

 

IMO te skarpety mogą okazać się nic niewarte. Ale jest to tylko moje zdanie, po oględzinach "na oko", niepoparte żadnym doświadczeniem z powyższymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2017‎-‎11‎-‎23 o 14:29, borbet napisał:

Mam Konig T2 Magic i sobie chwalę, choć użyłem ich tylko 1 lub 2 razy. Jeden z tych razów wyglądał tak, że auto mi się zsunęło po lodzie przykrytym gęstym puchem śnieżnym w zaspę. Mogłem czekać na ciągnik z łańcuchami, ale tylko założyłem te łańcuchy i powoli wyjechałem. Przed ruszeniem były krzywo, a jak stanąłem to już były wyregulowane i dociągnięte.

Mam takie same :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, franki napisał:
Dnia 23.11.2017 o 14:29, borbet napisał:

Mam Konig T2 Magic i sobie chwalę, choć użyłem ich tylko 1 lub 2 razy. Jeden z tych razów wyglądał tak, że auto mi się zsunęło po lodzie przykrytym gęstym puchem śnieżnym w zaspę. Mogłem czekać na ciągnik z łańcuchami, ale tylko założyłem te łańcuchy i powoli wyjechałem. Przed ruszeniem były krzywo, a jak stanąłem to już były wyregulowane i dociągnięte.

Mam takie same :)

Z łańcuchami jest jak AC (autocasco) - cieszymy się, że mamy, jak okaże się potrzebne.

 

BTW do drugiego auta mam PEWAG Sportmatik - jeszcze wyższa półka, bo z 2 napinaczami. Tu akurat decydujący był rozmiar koła i AWD. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z łańcuchami jest jak AC (autocasco) - cieszymy się, że mamy, jak okaże się potrzebne.
 
BTW do drugiego auta mam PEWAG Sportmatik - jeszcze wyższa półka, bo z 2 napinaczami. Tu akurat decydujący był rozmiar koła i AWD. 
Polecam pewaga

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Raku napisał:
7 godzin temu, Fili_P napisał:
Polecam pewaga

...
 

... bo ładnie wygląda w bagażniku ? bo był pomocny ? Możesz trochę rozwijać swoją myśl ?

Wysłane z mojego telefonu

Wiadomo, że wygląd jest najważniejszy. Super wyglądają w bagażniku. Nawet lepiej niż Konig T2 Magic. Wożę je cały rok. Dla lansu. ;]

 

 

 

PS W łańcuchach najważniejszy jest nie sposób i łatwość montażu, ale trwałość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, borbet napisał:

Wiadomo, że wygląd jest najważniejszy. Super wyglądają w bagażniku. Nawet lepiej niż Konig T2 Magic. Wożę je cały rok. Dla lansu. ;]

 

 

 

PS W łańcuchach najważniejszy jest nie sposób i łatwość montażu, ale trwałość.

 

Zawsze mnie bawią te filmiki o zakładaniu łańcuchów przeważnie w czyściutkim studio :hehe:

Ci co nigdy nie zakładali myślą, że to taka prosta i czysta robota.

Niech pokażą jak to się robi jak nadkola zatkane do pełna śniegiem i samochód już trochę zakopany.

No i na koniec widok gościa ufajdanego co najmniej po łokcie w błocie ;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MarcG napisał:

Zawsze mnie bawią te filmiki o zakładaniu łańcuchów przeważnie w czyściutkim studio :hehe:

Ci co nigdy nie zakładali myślą, że to taka prosta i czysta robota.

Niech pokażą jak to się robi jak nadkola zatkane do pełna śniegiem i samochód już trochę zakopany.

No i na koniec widok gościa ufajdanego co najmniej po łokcie w błocie ;]

Konig T2 Magic zakładałem do V70, które wbiło mi się w zaspę a 1/4 średnicy koła była zakopana w śniegu. Ogarnąłem to bez wydłubywania śniegu z nadkoli. I bez wcześniejszego ćwiczenia na sucho w garażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, borbet napisał:

Konig T2 Magic zakładałem do V70, które wbiło mi się w zaspę a 1/4 średnicy koła była zakopana w śniegu. Ogarnąłem to bez wydłubywania śniegu z nadkoli. I bez wcześniejszego ćwiczenia na sucho w garażu.

Mam takie bajeranckie chyba pewag z dwoma samo napinaczami, chyba najwyższa półka ;]

Raz tylko używane przez ostatnie parę lat jak samochód mi spadł z drogi, jedno koło przy cofaniu zsunęło się z asfaltu, bok opony przyparty do drogi.

Po paru minutach zrezygnowałem z zakładania i poszedłem do gościa obok co traktorem odśnieżał ;] dostał na piwo i załatwił sprawę w 2 minuty.

A żeby nie było już zakładałem parę razy łańcuchy i nie takie super tylko najprostsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, motomouse napisał:

 

Wolę takie : 

 

 

 

Na aliekspres są różne. 

 

Przez 23 lata łańcuchy zakładałem raz. W latach  '90. W lanosie z obniżonym zawieszeniem i większą felgą. W śniegu do pasa :hehe:

 

od tamtej pory nie miałem okazji. Ani w A ani w I czy w PL.

 

wracając do tych paskowo-trytytkowych, chętnie bym zobaczył test użytkownika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, mati1.6dohc napisał:

Przez 23 lata łańcuchy zakładałem raz. W latach  '90. W lanosie z obniżonym zawieszeniem i większą felgą. W śniegu do pasa :hehe:

 

od tamtej pory nie miałem okazji. Ani w A ani w I czy w PL.

W zimowej scenerii zakładałem 2 razy, a pierwsze łańcuchy zanabyłem 15 lat temu. ;]

 

32 minuty temu, MarcG napisał:

Mam takie bajeranckie chyba pewag z dwoma samo napinaczami, chyba najwyższa półka ;]

Raz tylko używane przez ostatnie parę lat jak samochód mi spadł z drogi, jedno koło przy cofaniu zsunęło się z asfaltu, bok opony przyparty do drogi.

Po paru minutach zrezygnowałem z zakładania i poszedłem do gościa obok co traktorem odśnieżał ;] dostał na piwo i załatwił sprawę w 2 minuty.

A żeby nie było już zakładałem parę razy łańcuchy i nie takie super tylko najprostsze

Bywa. Nie z każdej sytuacji wyciągniesz się łańcuchami. Poza tym łańcuchy zakłada się przed wystąpieniem problemu a nie po. :cfaniak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, borbet napisał:

W zimowej scenerii zakładałem 2 razy, a pierwsze łańcuchy zanabyłem 15 lat temu. ;]

 

Bywa. Nie z każdej sytuacji wyciągniesz się łańcuchami. Poza tym łańcuchy zakłada się przed wystąpieniem problemu a nie po. :cfaniak:

Zawsze jest nadzieje, że damy radę ;]

Kto by tam na zapas babrał się w błocie i zakładał łańcuchy :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Fili_P napisał:

Polecam pewaga

Do poprzedniego samochodu miałem łańcuchy Arktis, teraz mam Weissenfels. Jedne i drugie z podwójnym samonapinaniem. Arktisów użyłem 2 razy. :oki:

4 godziny temu, MarcG napisał:

Zawsze mnie bawią te filmiki o zakładaniu łańcuchów przeważnie w czyściutkim studio :hehe:

Ci co nigdy nie zakładali myślą, że to taka prosta i czysta robota.

Ze dwa lata temu podczas pobytu na nartach, w drodze na baseny termalne, przyszło mi założyć łańcuchy i to był drugi raz. Wjechałem omyłkowo w jakąś lokalną dróżkę no i bez łańcuchów nie szło wyjechać. Usyfiłem się przy tym niemiłosiernie, bo pomocny góral sypał mi wcześniej popiół z pieca pod koła ;], a po dojechaniu na basen wstyd było ręce wyjąć z kieszeni przy kasie, bo wyglądało jakbym przyjechał się umyć. :lol:

 

3 godziny temu, MarcG napisał:

Raz tylko używane przez ostatnie parę lat jak samochód mi spadł z drogi, jedno koło przy cofaniu zsunęło się z asfaltu,

W podobnych okolicznościach musiałem użyć łańcuchów i to był pierwszy raz. Podczas parkowania koło spadło z krawężnika i z powodu błota (śniegu nie było) nie szło ani wjechać z powrotem na krawężnik, ani zjechać dalej na trawnik, co by rozpędu trochę złapać. Akcja miała miejsce w Warszawie pod blokiem. ;l

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MarcG napisał:

Zawsze jest nadzieje, że damy radę ;]

Kto by tam na zapas babrał się w błocie i zakładał łańcuchy :hehe:

To potwierdza niejako moje stwierdzenie porównujące łańcuchy i AC. 

 

17 minut temu, shapyr napisał:

Do poprzedniego samochodu miałem łańcuchy Arktis, teraz mam Weissenfels. Jedne i drugie z podwójnym samonapinaniem.

Do Weissenfelsów się przymierzałem, ale CCC. Ustrzeliłem na olx pewagi w cenie dobrze potanionych T2 Magic (w interpacku na Ursynowie da się ponegocjować...).

To czy je założę okaże się jeszcze w tym roku (będzie to ich 3. zima u mnie).

 

20 minut temu, shapyr napisał:

W podobnych okolicznościach musiałem użyć łańcuchów i to był pierwszy raz. Podczas parkowania koło spadło z krawężnika i z powodu błota (śniegu nie było) nie szło ani wjechać z powrotem na krawężnik, ani zjechać dalej na trawnik, co by rozpędu trochę złapać. Akcja miała miejsce w Warszawie pod blokiem. ;l

Dobrze, że nie mieszkam w bloku. ;l Ale chyba zacznę wozić łańcuchy i w Warszawie... ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, borbet napisał:

Do Weissenfelsów się przymierzałem, ale CCC. Ustrzeliłem na olx pewagi w cenie dobrze potanionych T2 Magic

Swoje upolowałem właśnie na OLX za 1/3 ceny nowych. Z opisu były 1 raz używane, z wyglądu jak nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.11.2017 o 15:13, Ryb napisał:

IMO te skarpety mogą okazać się nic niewarte. Ale jest to tylko moje zdanie, po oględzinach "na oko", niepoparte żadnym doświadczeniem z powyższymi.

 

Oglądałem te kondony ostatnio w Norauto - jakoś mnie nie przekonały. Jedyny sposób by ocenić to kupić i mieć nadzieję, że trafi się okazja do sprawdzenia :hehe:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, futrzak napisał:

 

Oglądałem te kondony ostatnio w Norauto - jakoś mnie nie przekonały. Jedyny sposób by ocenić to kupić i mieć nadzieję, że trafi się okazja do sprawdzenia :hehe:

A jak się one mają do wyjazdu na narty do Włoch, czy Szwajcarii ?? tam może być mały problem przy braku łańcuchów.

2 lata temu uciekliśmy przed śnieżycą (więc nie musiałem się z nimi siłować, ale w bagażniku miałem), znajomi jechali 3 godziny później i policja kazała zakładać wszystkim łańcuchy, zgarniali wszystkich na parking i kto nie miał nie jechał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Raku napisał:

A jak się one mają do wyjazdu na narty do Włoch, czy Szwajcarii ?? tam może być mały problem przy braku łańcuchów.

 

Nie wiem, musiałbym sprawdzić, ale w Austrii nie spełniały przepisów na podstawie których pojawiał się obowiązek stosowania łańcuchów. Austria ma chyba najbardziej restrykcyjne przepisy w tej materii.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo trzy razy się sprawdziły.

 

...

 

A możesz rozwinąć myśl ? Jakie były warunki, teren, auto .... coraz gorzej z tymi userami i ich poradami. Człowiek się chce czegoś dowiedzieć, a tu takie odpowiedzi dostaje, po których ręce opadają. W 3 klasie podstawówki dostał byś za taką odpowiedź dwóje.

 

Wysłane z mojego telefonu

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11/30/2017 o 15:04, futrzak napisał:

 

Nie wiem, musiałbym sprawdzić, ale w Austrii nie spełniały przepisów na podstawie których pojawiał się obowiązek stosowania łańcuchów. Austria ma chyba najbardziej restrykcyjne przepisy w tej materii.

 

 

Tak przy okazji Austrii - jak się ma 4x4 i jest sytuacja, że policja wymaga założenia łańcuchów, to trzeba zakładać na wszystkie koła? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, wladmar napisał:

Tak przy okazji Austrii - jak się ma 4x4 i jest sytuacja, że policja wymaga założenia łańcuchów, to trzeba zakładać na wszystkie koła? 

 

O ile się orientuję, to wystarczy na jedną oś, w instrukcji pojazdu powinno być zaznaczone na którą. Oczywiście można na obie, ale chyba nie o to chodziło w Twoim pytaniu :)

Może ktoś ma lepsze informacje :ok:

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety oska w domu i juz sie pojawil problem - koniecznosc zakupu lancuchow
 
co szanowne Panie i Panowie powiedza o tzw łancuchach tekstylnych
 
P.S. uprzadm uszczypliwosc auto ma 4 nowe markowe opony zimowe



Kupione zostały "skarpetki"

Byly w użyciu 2razy i maja sie dobrze a najwazniejsze ze pomogly i auto dojechalo o wlasnych silach

wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, ppmarian napisał:

Kupione zostały "skarpetki"

Byly w użyciu 2razy i maja sie dobrze a najwazniejsze ze pomogly i auto dojechalo o wlasnych silach
 

 

 

 

Próbowałeś robić testy skarpetka vs. bez skarpetek? Duża różnica jest? Taka jak w przypadku łańcuch vs. brak łańcucha czy jednak mniejsza? Sprawdzają się też w głębokim, kopnym śniegu?

 

Napisz coś więcej bo to ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Próbowałeś robić testy skarpetka vs. bez skarpetek? Duża różnica jest? Taka jak w przypadku łańcuch vs. brak łańcucha czy jednak mniejsza? Sprawdzają się też w głębokim, kopnym śniegu?
 
Napisz coś więcej bo to ciekawe.


Bez skarpetek auto nie jechalo. Czy to z czy bez asr mimo zimowek premium. Skarpetki pozwolily dojechac do celu.

Na tele mi sie spodobaly ze zamowilem 4szt do subaru przed nasza zimowa wyprawa do polnocnej Rosji.

wysłane z tel.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ppmarian napisał:

 


Bez skarpetek auto nie jechalo. Czy to z czy bez asr mimo zimowek premium. Skarpetki pozwolily dojechac do celu.

Na tele mi sie spodobaly ze zamowilem 4szt do subaru przed nasza zimowa wyprawa do polnocnej Rosji.

wysłane z tel.
 

 

Ktorej firmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.12.2017 o 09:29, Raku napisał:

A możesz rozwinąć myśl ? Jakie były warunki, teren, auto .... coraz gorzej z tymi userami i ich poradami. Człowiek się chce czegoś dowiedzieć, a tu takie odpowiedzi dostaje, po których ręce opadają. W 3 klasie podstawówki dostał byś za taką odpowiedź dwóje.

 

Wysłane z mojego telefonu

 

 

 

Sprawdziły sie nie tylko ładnie wyglądaja jak ktoś sugerował.

-kopny sypki snieg po pachy pod gore pod domem/asfalt pod spodem gdzies tam tu i insignia i swift (swit na wielosezonowych i jakis nonameach lancuchach z jakiegos kit marketu za 50 dych  zerwal linke tylko)

-przelecz w Czechach auta w rowach lod pod spodem gorki i dolinki

-kulig lass kopny mokry snieg pod spodem kij wie co jakies pseudo blocko mieszajace sie wszystko dokumentnie

Insignia ON Breidgestony jakies zimowki.

Lancuchy łatwo sie zakladaly same sie ustawily po nic nie bilo troche trudniej  zdejmowaly ale tez bez tragedi

 

Co za userzy odpowiadasz takiemu jeszcze marudzi, ze rozprawki nie dostal, zaraz jeszcze o ilosc ogniw w lancuchu zapyta. zamiast zapytac jak nalezy po inzyniersku precyzyjnie to wrzuci cos i potem jojczy (btw zazwyczaj to ja pytam) ;-) Vbeer

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.