Skocz do zawartości

czy tylnych kół nie trzeba wyważać


Matiq

Rekomendowane odpowiedzi

bo dzisiaj byłem założyć opony i wulkanizator powiedział że nie trzeba O.o

 

Niektórzy mają takie dziwne pomysły - spotkałem się nawet z takimi zaleceniami producenta samochodu (wyważenie przednich kół było cześcią przeglądu, wyważenie tylnych - już nie).  ;]

 

Bierze się to pewnie stąd, że niewyważone przednie koła dadzą się często wyczuć jako wibracje odczuwalne na kierownicy... :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo dzisiaj byłem założyć opony i wulkanizator powiedział że nie trzeba O.o

 

Jeśli to są felgi 12" do malucha, to ma rację: całe życie z maluchem (6 lat) przejeździłem bez jakiegokolwiek wyważania i nigdy nie było z tego powodu wibracji (większych, niż fabryka przewidziała :phi::hehe: ).

Jednak większe średnice, większe szybkości rozwijane przez współczesne pojazdy - wyważam bez względu na podział przód/tył, bo to bez sensu - raz w roku zmieniam koła osiami między sobą. Tak samo w 2oo - wyważone jest koło przednie i tylne  :phi:  i sam nie spotkałem jeszcze takiego magika. 

Co innego przy łataniu dziurki w oponie - wtedy pan nie wyważył koła, bo przed demontażem opony zaznaczył jej położenie względem felgi i założył tak, jak była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jeśli to są felgi 12" do malucha, to ma rację: całe życie z maluchem (6 lat) przejeździłem bez jakiegokolwiek wyważania i nigdy nie było z tego powodu wibracji

 

Właśnie miałem to pisać - nie wiem z czego to wynika. Tylko z rozmiaru koła?

Ujeżdżałem 2 maluchy, przy czym ten drugi nierzadko na trasach, ganiany nie raz po 100km/h

Nigdy nie wyważałem tam kół, nic nie trzęsło, jechał równo tylko trochę głośno (wycie silnika i skrzyni)

Dętki plus opony.

A weź nie wyważ w czymkolwiek innym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo dzisiaj byłem założyć opony i wulkanizator powiedział że nie trzeba O.o

Nie odwiedzaj więcej tego "speca" bo skoro ma takie mądre pomysły, to nie ufałbym, że przednie Ci dobrze zrobi  8]

Tylne jak najbardziej się wyważa! Niewyważenie tyłu wpływa na łożyska tylnych kół, zawieszenie tylne, wreszcie na komfort jazdy. Któregoś lata zgubiłem część odważników na tylnym kole i podczas jazdy autostradą było to czuć to na tyłku i na kierownicy. 

 

Z podobnych mądrości, jak te o tym tyle, to kilkanaście lat temu pewien dziadzia wulkanizator próbował mnie przekonać, że koła wyważa się raz  - przy montażu opon na felgi i to starczy na lata, aż do końca żywota opony   :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz zahamuj tak naprawde awaryjnie albo bardzo dynamicznie rusz i juz sie moze opona troszke przekrecic na feldze i cale wywazenie na nic.

W normalnych autach zdarzyć się może "przekręcenie" opony na feldze przy prawidłowym ciśnieniu powietrza :hmm:

Osobiście nic takiego mi się nie zdarzyło, dodatkowo przy kołach z dętką to chyba takie zjawisko równa się kapeć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze sie zdarzyc jak najbardziej. Mi sie zdarzylo. A wiedzialem po tym, ze wulkanizator oznaczyl kreseczke rowno z wentylem. Ale jezdzilem dosyc dynamicznie, bylo pare ostrych hamowan i na obu przednich kolach te kreseczki byly przesuniete. Nieduzo ale byly.

 

Mam podejrzenie, że jak się nie przesunie świeżo po montażu (świeże mazidło na rancie opony) to potem nie ma szans się przesunąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podejrzenie, że jak się nie przesunie świeżo po montażu (świeże mazidło na rancie opony) to potem nie ma szans się przesunąć.

Pewnie zależy, jak bardzo się próbuje ;) - jakiś powód jest, że np. Bugatti Veyron ma opony przyklejane do rantów felg. :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z podobnych mądrości, jak te o tym tyle, to kilkanaście lat temu pewien dziadzia wulkanizator próbował mnie przekonać, że koła wyważa się raz  - przy montażu opon na felgi i to starczy na lata, aż do końca żywota opony   :facepalm:

 

na dwoch samochodach tak mam - cale kola letnie i zimowe, zmieniam sam.

opony zakladane 5-6 lat temu i wtedy wywazane.

przejechane 30-40 tys km.

nic sie nie dzieje, nie widze potrzeby wywazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na dwoch samochodach tak mam - cale kola letnie i zimowe, zmieniam sam.

opony zakladane 5-6 lat temu i wtedy wywazane.

przejechane 30-40 tys km.

nic sie nie dzieje, nie widze potrzeby wywazac.

Podobnie ja robię od wielu lat. Mam po dwa komplety kół. Wyważam po zamontowaniu opon i najczęściej nie trzeba wyważać do końca bieżnika. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to są felgi 12" do malucha, to ma rację: całe życie z maluchem (6 lat) przejeździłem bez jakiegokolwiek wyważania i nigdy nie było z tego powodu wibracji (większych, niż fabryka przewidziała :phi::hehe: ).

Jednak większe średnice, większe szybkości rozwijane przez współczesne pojazdy - wyważam bez względu na podział przód/tył, bo to bez sensu - raz w roku zmieniam koła osiami między sobą. Tak samo w 2oo - wyważone jest koło przednie i tylne :phi: i sam nie spotkałem jeszcze takiego magika.

Co innego przy łataniu dziurki w oponie - wtedy pan nie wyważył koła, bo przed demontażem opony zaznaczył jej położenie względem felgi i założył tak, jak była.

Latka tez ma swoba mase i jest niesymetryczna wzgledem osi kola, czyli tymbardziej trzeba wywazyc.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli opona zużywa się równomiernie, felgi nie pokrzywisz a ciężarków nie zgubisz to tak może być :skromny:

 

Opona zużywa się równomiernie, felgi prościutkie, ciężarki czasem (bardzo rzadko) się odkleją,  ale nawet jak się nie odkleją to po 15-20 kkm trzeba doważać, a po doważaniu na autostradzie czuć różnicę. Fakt faktem zawsze doważałemprzód - z tyłu, poza przypadkiem że odpadł ciężarek, to nie kojarzę by mi się zdarzyło. W sumie niedziwne - przód napędza, przód mocniej hamuje, czasem na postoju kręci się kierownicą - może się coś wytrzeć bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.