Skocz do zawartości

Kia xCEEd PHEV 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz będę już w pełni uprawniony do krytykowania PHEVa 😌😎

 

Już pierwsze zastrzeżenia mam ale to może jutro 🤭

 

Zatankowałem mu 15 litrów, a teraz się tankuje ta mikro bateryjka 8,9 kWh 🫣

 

 

E98CB3A7-40EE-4FDA-8935-6F8FA4E67F2C.jpeg

7971A99D-3E15-44D2-8FD2-D7130CA80241.jpeg

41C725DA-31AB-4C1A-8809-F2B2871E88A1.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mrBEAN napisał(a):

Teraz będę już w pełni uprawniony do krytykowania PHEVa 😌😎

 

Już pierwsze zastrzeżenia mam ale to może jutro 🤭

 

Zatankowałem mu 15 litrów, a teraz się tankuje ta mikro bateryjka 8,9 kWh 🫣

 

 

E98CB3A7-40EE-4FDA-8935-6F8FA4E67F2C.jpeg

7971A99D-3E15-44D2-8FD2-D7130CA80241.jpeg

41C725DA-31AB-4C1A-8809-F2B2871E88A1.jpeg

 

Ojejku! A co się stało ivisix?

 

Bateria już padła i leży w lesie, czy raczej normalnie pali się w garażu?

 

🙆‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mrBEAN napisał(a):

Mieści 37l ale mnie psychicznie nie stać, by wlać tyle na strzał 😱

 

Równie imponujący jest czas 0-100 i Vmax 🤭🫣😅

 

 

7B912848-C9FA-441F-8ED8-A6468C57B757.jpeg

46791950-92A3-43A0-A92A-0109E09ED435.png

 

Ocho!

Szybki czas ładowania. Moc 3.3 kW. ;l

Szatan nie kija!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, HelixSv napisał(a):

 

Ojejku! A co się stało ivisix?

 

Bateria już padła i leży w lesie, czy raczej normalnie pali się w garażu?

 

🙆‍♂️

Nazbierało się kilka tematów i pojechała do SPA 😁

A w lasach już powoli brak wolnych przestrzeni na upychanie bateryjek 😬

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, format napisał(a):

Mam nadzieję że dach szczelny żeby słońce nie świeciło. No i fotel z wentylem 😉

Dach szczelny na amen, a fotele KATASTROFA. 
Już się dziś przykleiłem i jest gorzej niż pamiętałem jak to jest 😬

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, mrBEAN napisał(a):

Dach szczelny na amen, a fotele KATASTROFA. 
Już się dziś przykleiłem i jest gorzej niż pamiętałem jak to jest 😬

 

W dodatku ty masz pewnie bezpieczniki w instalacji elektrycznej. U mnie nawet na tym zaoszczędzili 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, mrBEAN napisał(a):

Dach szczelny na amen, a fotele KATASTROFA. 
Już się dziś przykleiłem i jest gorzej niż pamiętałem jak to jest 😬

W Kile w najwyższej wersji wentylacja była w std ;).

Te spalanie to chyba but z serwisu na stację ? Nawet ja nie dałem rady w PHEV zrobić więcej niż 7l i to przy dłuższej jeździe.

Do jazdy po małym mieście ta bateryjka w zupełności wystarcza. Choć w trybie elektrycznym jedzie jak EV na hamulcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maciej__ napisał(a):

 

Nie w Xceed. Trzeba doplacic 7,5kPLN do pakietu Businnes Line Plus.

I to będą dobrze wydane pieniądze 😁

Fotele normalne są wykonane z jakiegoś plastiku, który udaje tkaninę, a klapa ręcznie zamykana jest ciężka i źle ją się zamyka 😌

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak na gorąco po pierwszych 200 km.
 

1. Jest tryb EV 100%.

W praktyce to 9x%, bo chcąc bardziej dynamicznie jechać lub jakieś wyprzedzanie, to odpala silnik spalinowy. No i w sumie dobrze, bo jest bezpieczniej :) 


Tylko dlaczego w trybie 100% EV to nadal zmienia biegi? 😱😅

 

Czuć, że to tylko 60 KM ale jedzie w sumie sprawnie, do kulania wokoło komina ok. 

Jutro będę znał zużycie w kWh i będzie można coś porównać do EV. 
 

Niezrozumiałe dlaczego nie pokazuje osobna zużycia w kWh tylko sobie ochoczo zaniża spalanie benzyny 😁

Chyba taki trik psychologiczny 😅

 

Przy wyczerpanej baterii i bardzo spokojnej jeździe 70-90 km/h zużycie to ok. 4,5l, szału nie ma. 
Tyle albo i mniej spali 1.0 TSI. 


Sam napęd przy spokojnej jeździe pracuje dość płynnie i logicznie, energią zarządza sensownie. 

Przy 15-16% SOC odpala już spalinę i zaczyna działać w trybie hybrydowym. 

Zrobiłem dziś na samym prądzie 76 km, ale było z górki także niemiarodajne ;) 

 

 

F425D825-8457-4F2D-BBC2-2EE954F976CD.jpeg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, mrBEAN napisał(a):

To tak na gorąco po pierwszych 200 km.
 

1. Jest tryb EV 100%.

W praktyce to 9x%, bo chcąc bardziej dynamicznie jechać lub jakieś wyprzedzanie, to odpala silnik spalinowy. No i w sumie dobrze, bo jest bezpieczniej :) 

 

W Priusie 3 Plug in tez silnik sie wlacza przy depnieciu poza skale.Silnik  zaczyna tez pracowac jesli chcemy sie ogrzac.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak na gorąco po pierwszych 200 km.
 
1. Jest tryb EV 100%.
W praktyce to 9x%, bo chcąc bardziej dynamicznie jechać lub jakieś wyprzedzanie, to odpala silnik spalinowy. No i w sumie dobrze, bo jest bezpieczniej  

Tylko dlaczego w trybie 100% EV to nadal zmienia biegi?
 
Czuć, że to tylko 60 KM ale jedzie w sumie sprawnie, do kulania wokoło komina ok. 

Jutro będę znał zużycie w kWh i będzie można coś porównać do EV. 
 
Niezrozumiałe dlaczego nie pokazuje osobna zużycia w kWh tylko sobie ochoczo zaniża spalanie benzyny
Chyba taki trik psychologiczny
 
Przy wyczerpanej baterii i bardzo spokojnej jeździe 70-90 km/h zużycie to ok. 4,5l, szału nie ma. 
Tyle albo i mniej spali 1.0 TSI. 

Sam napęd przy spokojnej jeździe pracuje dość płynnie i logicznie, energią zarządza sensownie. 

Przy 15-16% SOC odpala już spalinę i zaczyna działać w trybie hybrydowym. 
Zrobiłem dziś na samym prądzie 76 km, ale było z górki także niemiarodajne  
 
 
F425D825-8457-4F2D-BBC2-2EE954F976CD.jpeg.93d0e69dc38760bd68b46687cd855cd2.jpeg
Wiem że nie ta pora roku ale ogrzewanie już nauczyli się robić czy dalej musi spaline odpalić?


BTW. Teraz z perspektywy czasu outlander phev w 2012 to były bardzo wyprzedazajacy swoje czas samochód pod względem rozwiązań technicznych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ppmarian napisał(a):

Wiem że nie ta pora roku ale ogrzewanie już nauczyli się robić czy dalej musi spaline odpalić?

Nie testowałem ale jutro ma. być chłodniej to może sprawdzę na chwilę, pewnie nie 😄

 

12 minut temu, ppmarian napisał(a):

BTW. Teraz z perspektywy czasu outlander phev w 2012 to były bardzo wyprzedazajacy swoje czas samochód pod względem rozwiązań technicznych.

Zdecydowanie 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, ppmarian napisał(a):

Wiem że nie ta pora roku ale ogrzewanie już nauczyli się robić czy dalej musi spaline odpalić?

Już wiem.

Chcesz ogrzewanko, to odpalamy spalinę 🫠

Chcesz trochę dynamiczniej, to odpalamy spalinę.

Masz poniżej 16% SOC odpalamy spalinę.

Chcesz klimę, tu mam jeszcze niejednoznaczne dane.

Niechcący klikniesz przycisk od trybu hybrydowego, odpalamy spalinę.

 

Jutro dane zużycia, bo dziś był niemiarodajny dzień. 

Ale już widzę, że to nie jest mistrz ekonomii 😄 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem.
Chcesz ogrzewanko, to odpalamy spalinę 🫠
Chcesz trochę dynamiczniej, to odpalamy spalinę.
Masz poniżej 16% SOC odpalamy spalinę.
Chcesz klimę, tu mam jeszcze niejednoznaczne dane.
Niechcący klikniesz przycisk od trybu hybrydowego, odpalamy spalinę.
 
Jutro dane zużycia, bo dziś był niemiarodajny dzień. 
Ale już widzę, że to nie jest mistrz ekonomii  
 
Czyli lipa.

Tryb EV*


*- dostępny tylko przez 6 miesięcy w roku
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mrBEAN napisał(a):

Chcesz trochę dynamiczniej, to odpalamy spalinę.

IMO przesadzasz. AFAIR tam jest ten sam napęd co w Niro PHEV. W mieście trzeba się bardzo postarać, żeby przy przyspieszaniu włączyć spalinowego. Na trasie, czy tym bardzie autostradzie to zgoda, on i tak działa do ok 120kmph, no ale to jest PHEV na miasto raczej ;).

Klima jest elektryczna, ogrzewanie odpala spalinowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, sherif napisał(a):

IMO przesadzasz. AFAIR tam jest ten sam napęd co w Niro PHEV. W mieście trzeba się bardzo postarać, żeby przy przyspieszaniu włączyć spalinowego. Na trasie, czy tym bardzie autostradzie to zgoda, on i tak działa do ok 120kmph, no ale to jest PHEV na miasto raczej ;).

Klima jest elektryczna, ogrzewanie odpala spalinowy.

 

Są ludzie, którzy kupują pheva, bo na krótkich dystansach nie chcą zużywać benzyny. Planują, że po mieście,  niezależnie od temperatury za zewnątrz, będą jeździć na prądzie a w trasie na benzynie. Niestety Kia ma inne plany. 

 

To nie jest normalne, że do ogrzewania kabiny potrzebne jest uruchomienie stukonnego silnika. Ponad to ciągła praca zimnego silnika na wolnych obrotach nie może być dla niego zdrowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, HelixSv napisał(a):

 

Są ludzie, którzy kupują pheva, bo na krótkich dystansach nie chcą zużywać benzyny. Planują, że po mieście,  niezależnie od temperatury za zewnątrz, będą jeździć na prądzie a w trasie na benzynie. Niestety Kia ma inne plany. 

 

To nie jest normalne, że do ogrzewania kabiny potrzebne jest uruchomienie stukonnego silnika. Ponad to ciągła praca zimnego silnika na wolnych obrotach nie może być dla niego zdrowa. 

To zależy, jak masz ciepły garaż i jedziesz 2-3km po mieście to ogrzewanie i tak nic Ci nie da.

W zwykłej spalinówce też silnika chodzi w takiej sytuacji na zimno i krótko. Jak nie stoisz to silnik w PHEV przejmuje napęd, więc nie ma tylko wolnych obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, sherif napisał(a):

To zależy, jak masz ciepły garaż i jedziesz 2-3km po mieście to ogrzewanie i tak nic Ci nie da.

W zwykłej spalinówce też silnika chodzi w takiej sytuacji na zimno i krótko. Jak nie stoisz to silnik w PHEV przejmuje napęd, więc nie ma tylko wolnych obrotów.

 

Taki scenariusz. Wydaje mi się, że całkiem realny. 

 

Samochód zaparkowany pod chmurką. Temperatura -15 C. 

Do pracy 10 km po miescie zajmujące 15 minut. Czyli 20 km dziennie, 30 minut. 

Wsiadamy do zimnego auta pod domem. A potem tak samo pod pracą. Jedziemy w trybie EV. Ogrzewanie włączone. 

 

Wynik. Przejechaliśmy w sumie 20 km na prądzie. Przez całe 30 min (2x15) silnik spalinowy pracuje w zasadzie jałowo. 

Zużywa pewnie z litr dziennie (bo przyjmuje sie, że auto na postoju pali 2 litry na godzinę), nigdy nie jest dogrzany i nie opuszcza niskich obrotów. 

 

Mam nadzieję, że się mylę. Wychodzi 5 litrów na 100 km jadąc na prądzie. ;]

 

 

Edytowane przez HelixSv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, HelixSv napisał(a):

 

Taki scenariusz. Wydaje mi się, że całkiem realny. 

 

Samochód zaparkowany pod chmurką. Temperatura -15 C. 

Do pracy 10 km po miescie zajmujące 15 minut. Czyli 20 km dziennie, 30 minut. 

Wsiadamy do zimnego auta pod domem. A potem tak samo pod pracą. Jedziemy w trybie EV. Ogrzewanie włączone. 

 

Wynik. Przejechaliśmy w sumie 20 km na prądzie. Przez całe 30 min (2x15) silnik spalinowy pracuje w zasadzie jałowo. 

Zużywa pewnie z litr dziennie (bo przyjmuje sie, że auto na postoju pali 2 litry na godzinę), nigdy nie jest dogrzany i nie opuszcza niskich obrotów. 

 

Mam nadzieję, że się mylę. Wychodzi 5 litrów na 100 km jadąc na prądzie. ;]

 

 

Zależy jak jeździsz. U nas auto jest inaczej wykorzystywane i ogrzewanie jest wykorzystywane praktycznie przy mrozach i trasach. Czyli kilka razy na rok. Dlatego kwestia ogrzewania jest mało istotna, ważniejsza jest klima, a ta jest elektryczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sherif napisał(a):

W mieście trzeba się bardzo postarać, żeby przy przyspieszaniu włączyć spalinowego.

Mieszkam w górach, piszę ze swojej perspektywy.

I tak, trochę wyolbrzymiam, choć bezpiecznie samym EV się wyprzedzić nie da, ale staram się :)

Jutro mam postanowienie przejechać całość na EV, dziś prawie mi wyszło :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak jeździsz. U nas auto jest inaczej wykorzystywane i ogrzewanie jest wykorzystywane praktycznie przy mrozach i trasach. Czyli kilka razy na rok. Dlatego kwestia ogrzewania jest mało istotna, ważniejsza jest klima, a ta jest elektryczna.
Ogrzewanie przez ICE w phev to zło. Koniec kropka.

Podajesz jak marginalne wykorzystywanie auta na dystansach 2km wyjrdzajac z cieplego garażu....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ppmarian napisał(a):

Ogrzewanie przez ICE w phev to zło. Koniec kropka.

Podajesz jak marginalne wykorzystywanie auta na dystansach 2km wyjrdzajac z cieplego garażu....

Dokładnie, u mnie przykładowo zasięg tego PHEVa jest idealny, bo codzienny dojazd do roboty to 2x 24 km i tu zimą raczej warto się dogrzać ;) 

 

Jutro zrobię to bez odpalenia spaliny! 😎🤪

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, u mnie przykładowo zasięg tego PHEVa jest idealny, bo codzienny dojazd do roboty to 2x 24 km i tu zimą raczej warto się dogrzać  
 
Jutro zrobię to bez odpalenia spaliny! 
Outlander robił u mnie tak dwie zimy (2×22km) i dawał radę w 100% na EV
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, ppmarian napisał(a):

Ogrzewanie przez ICE w phev to zło. Koniec kropka.

Podajesz jak marginalne wykorzystywanie auta na dystansach 2km wyjrdzajac z cieplego garażu....

Tak jest poprostu używane auto. W EV podobnie zanim zdąży się nagrzać żona jest już w robocie a też wyjeźdza z ciepłego garażu.

 

16 godzin temu, mrBEAN napisał(a):

Mieszkam w górach, piszę ze swojej perspektywy.

I tak, trochę wyolbrzymiam, choć bezpiecznie samym EV się wyprzedzić nie da, ale staram się :)

Jutro mam postanowienie przejechać całość na EV, dziś prawie mi wyszło :skromny:

Wyprzedzanie pow 50kmph to inna bajka. Jak się pociśnie ok 90kmph to się odpala silnik. W mieście nawet przy dynamicznym ruszeniu jeździ się z powodzeniem na EV. W górach też powinien ładnie doładowywać się. Kilka razy tak miałem że np skończył się tryb EV na odcinku 2x35km, ale ostatnie kilka km w mieście znów wskoczył EV bo wystarczyło chwilę trasy i się doładował na tyle, że na miasto starczyło ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj się nie udało obrócić na samym prądzie, bo jeszcze wpadło dodatkowe 2 km 😅

 

Dzisiaj w sumie też się nie udało, ale przyjmijmy, że się udało.

Jak pisałem, PHEV nie lubi jazdy po wzniesieniach, jak robi się stromo (8-10%) i chcemy utrzymać te 50-60 km/h to brakuje mu pary i... odpala spalinę 🤧

Ale dziś odpalił tylko na kilkanaście sekund, to mu już wybaczę.

 

Na przejechanie 49 km wziął 7,6 kWh czyli na 100 km wychodzi ok. 15,3 kWh. Jazda bardzo delikatna 50-70 km/h ale teren górzysty. Klima, radio i wentylacja off, ale rano były wycieraczki grozy ;) Dużo i mało. 

 

EV6, które ma 5x taką moc, moment, większe koła i waży więcej o ok. 600 kg!, w takich warunkach bierze max ok. 14 kWh.

Ioniq 28 (król efektywności) ale tym samym Tesla 3, w takich warunkach weźmie max. 10 kWh. 

Octavia 1.4 TSI 140 KM weźmie ok. 5l max. 

 

Wnioski? Brak 😄 

Wczoraj miałem mini traskę 50 km, jedno mogę pochwalić bezapelacyjnie, technicznie fajnie dopracowany ten napęd jako hybryda. W zasadzie w ogóle nie czuć załączania spaliny i odwrotnie, wszystko odbywa się płynnie, dzięki większej baterii niż w hybrydzie tradycyjnej, zdarza mu się trochę większe odległości robić na prądzie. Sam system uzupełniania i oddawania energii też wygląda na dość przemyślany i całkiem logicznie tym zarządza. 

W trybie EV mimo wszystko muł, do 50 km/h jeszcze jako tako. Jako hybryda całkiem dynamicznie, można wyprzedzać ;) 

 

Zrobione już 500 km.

Z punktu widzenia kierowcy samochodu spalinowego:

- wow, kochanie patrz, jedziemy na prądzie, naprawdę, kurde w sumie fajne to, zostało nam jeszcze 17 kilometrów, a już zrobiliśmy 23 km. Kurde, miało być 59 km. 

- zobacz jak płynnie rusza, i zmienia biegi, super. 

- Zdzichu patrz, mam już zrobione 500 km i spalanie tylko 2,2l. Ło qrde, no to naprawdę oszczędne. A prąd? A musiałeś o to pytać 😄 Prąd nie wiem, bo nie ma licznika. 

- ale wjeżdża do garażu i nie smrodzi, szkoda, mało męsko. Nie można mieć wszystkiego :( 

- kurde tak liczę, to do kościoła, do dyskontu, do fryzjera, do roboty, to na pełnym zbiorniku będziemy pół roku jeździć, wow! 

- tak liczę dalej, to później jeden zbiornik na wyjazd do Władysławowa, i później jeszcze jeden do końca roku. 

- całe szczęście, że nie kupiliśmy EV, bo nad Bałtyk trzeba by tankować prąd po 4 zł i jeszcze to ładowanie, jak tu mała bateria się 2,5h ładuje. 

- dobry wybór! 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mrBEAN napisał(a):

Wczoraj się nie udało obrócić na samym prądzie, bo jeszcze wpadło dodatkowe 2 km 😅

 

Dzisiaj w sumie też się nie udało, ale przyjmijmy, że się udało.

Jak pisałem, PHEV nie lubi jazdy po wzniesieniach, jak robi się stromo (8-10%) i chcemy utrzymać te 50-60 km/h to brakuje mu pary i... odpala spalinę 🤧

Ale dziś odpalił tylko na kilkanaście sekund, to mu już wybaczę.

 

Na przejechanie 49 km wziął 7,6 kWh czyli na 100 km wychodzi ok. 15,3 kWh. Jazda bardzo delikatna 50-70 km/h ale teren górzysty. Klima, radio i wentylacja off, ale rano były wycieraczki grozy ;) Dużo i mało. 

 

EV6, które ma 5x taką moc, moment, większe koła i waży więcej o ok. 600 kg!, w takich warunkach bierze max ok. 14 kWh.

Ioniq 28 (król efektywności) ale tym samym Tesla 3, w takich warunkach weźmie max. 10 kWh. 

Octavia 1.4 TSI 140 KM weźmie ok. 5l max. 

 

Wnioski? Brak 😄 

Wczoraj miałem mini traskę 50 km, jedno mogę pochwalić bezapelacyjnie, technicznie fajnie dopracowany ten napęd jako hybryda. W zasadzie w ogóle nie czuć załączania spaliny i odwrotnie, wszystko odbywa się płynnie, dzięki większej baterii niż w hybrydzie tradycyjnej, zdarza mu się trochę większe odległości robić na prądzie. Sam system uzupełniania i oddawania energii też wygląda na dość przemyślany i całkiem logicznie tym zarządza. 

W trybie EV mimo wszystko muł, do 50 km/h jeszcze jako tako. Jako hybryda całkiem dynamicznie, można wyprzedzać ;) 

 

Zrobione już 500 km.

Z punktu widzenia kierowcy samochodu spalinowego:

- wow, kochanie patrz, jedziemy na prądzie, naprawdę, kurde w sumie fajne to, zostało nam jeszcze 17 kilometrów, a już zrobiliśmy 23 km. Kurde, miało być 59 km. 

- zobacz jak płynnie rusza, i zmienia biegi, super. 

- Zdzichu patrz, mam już zrobione 500 km i spalanie tylko 2,2l. Ło qrde, no to naprawdę oszczędne. A prąd? A musiałeś o to pytać 😄 Prąd nie wiem, bo nie ma licznika. 

- ale wjeżdża do garażu i nie smrodzi, szkoda, mało męsko. Nie można mieć wszystkiego :( 

- kurde tak liczę, to do kościoła, do dyskontu, do fryzjera, do roboty, to na pełnym zbiorniku będziemy pół roku jeździć, wow! 

- tak liczę dalej, to później jeden zbiornik na wyjazd do Władysławowa, i później jeszcze jeden do końca roku. 

- całe szczęście, że nie kupiliśmy EV, bo nad Bałtyk trzeba by tankować prąd po 4 zł i jeszcze to ładowanie, jak tu mała bateria się 2,5h ładuje. 

- dobry wybór! 

 

Potrzymaj go do zimy, ciekaw jestem jak ze spalaniem na ogrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mrBEAN napisał(a):

Wczoraj się nie udało obrócić na samym prądzie, bo jeszcze wpadło dodatkowe 2 km 😅

 

Dzisiaj w sumie też się nie udało, ale przyjmijmy, że się udało.

Jak pisałem, PHEV nie lubi jazdy po wzniesieniach, jak robi się stromo (8-10%) i chcemy utrzymać te 50-60 km/h to brakuje mu pary i... odpala spalinę 🤧

Ale dziś odpalił tylko na kilkanaście sekund, to mu już wybaczę.

 

Na przejechanie 49 km wziął 7,6 kWh czyli na 100 km wychodzi ok. 15,3 kWh. Jazda bardzo delikatna 50-70 km/h ale teren górzysty. Klima, radio i wentylacja off, ale rano były wycieraczki grozy ;) Dużo i mało. 

 

EV6, które ma 5x taką moc, moment, większe koła i waży więcej o ok. 600 kg!, w takich warunkach bierze max ok. 14 kWh.

Ioniq 28 (król efektywności) ale tym samym Tesla 3, w takich warunkach weźmie max. 10 kWh. 

Octavia 1.4 TSI 140 KM weźmie ok. 5l max. 

 

Wnioski? Brak 😄 

Wczoraj miałem mini traskę 50 km, jedno mogę pochwalić bezapelacyjnie, technicznie fajnie dopracowany ten napęd jako hybryda. W zasadzie w ogóle nie czuć załączania spaliny i odwrotnie, wszystko odbywa się płynnie, dzięki większej baterii niż w hybrydzie tradycyjnej, zdarza mu się trochę większe odległości robić na prądzie. Sam system uzupełniania i oddawania energii też wygląda na dość przemyślany i całkiem logicznie tym zarządza. 

W trybie EV mimo wszystko muł, do 50 km/h jeszcze jako tako. Jako hybryda całkiem dynamicznie, można wyprzedzać ;) 

 

Zrobione już 500 km.

Z punktu widzenia kierowcy samochodu spalinowego:

- wow, kochanie patrz, jedziemy na prądzie, naprawdę, kurde w sumie fajne to, zostało nam jeszcze 17 kilometrów, a już zrobiliśmy 23 km. Kurde, miało być 59 km. 

- zobacz jak płynnie rusza, i zmienia biegi, super. 

- Zdzichu patrz, mam już zrobione 500 km i spalanie tylko 2,2l. Ło qrde, no to naprawdę oszczędne. A prąd? A musiałeś o to pytać 😄 Prąd nie wiem, bo nie ma licznika. 

- ale wjeżdża do garażu i nie smrodzi, szkoda, mało męsko. Nie można mieć wszystkiego :( 

- kurde tak liczę, to do kościoła, do dyskontu, do fryzjera, do roboty, to na pełnym zbiorniku będziemy pół roku jeździć, wow! 

- tak liczę dalej, to później jeden zbiornik na wyjazd do Władysławowa, i później jeszcze jeden do końca roku. 

- całe szczęście, że nie kupiliśmy EV, bo nad Bałtyk trzeba by tankować prąd po 4 zł i jeszcze to ładowanie, jak tu mała bateria się 2,5h ładuje. 

- dobry wybór! 

W sumie mam podobne wnioski. Dla mnie największy minus, że jest mułem. Przydałoby się trochę więcej elektrycznych koni, choć nopb też nie jest za szybkie. W Niro "spalanie" oscyluje podobnie w ok 15kWh i w sumie nie ważne jak jeździsz takie jest i tyle. Nie wiem z czego to wynika, pewnie z innego napędu, oporów skrzyni, itd. Duży minus, że tego nie wyświetla. 

Samo odpalanie nopb jest super zrobione, gdyby nie obrotomierz to w wielu przypadkach można pomyśleć, że dalej jedzie na prądzie.

Przy ładowaniu w domu, jak moi rodzice, auto tankowane jest jak piszesz co ok pół roku i to nie do pełna. W szczycie spalanie było 1.5l, potem po kilku "trasach" wzrosło do 2l.

Dodatkowy plus to rekuperacja, która fajnie działa, jak bateria nie jest na full.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaliczone 2x 500 km po A i S. 

Cherlawe to okrutnie. Głośne.

Ta większa bateria nic nie daje, bo pali po prostu jak hybryda. 

 

Trasa 120-140 km/h to spalanie rzędu 6,5-7l i tyle paliła mi Octavia 140 KM z 2014 roku, która miała siłę jechać w przeciwieństwie to tej dziwnej konstrukcji.

 

Użytkowa prędkość przelotowa na A i S to max. 120-125 km/h. 

Wszystko powyżej to już za dużo dla tej jednostki napędowej i każde wzniesienie to zrzucanie biegu i zażynanie pod maską.

Do tego powyżej 120 robi się głośno nieprzyzwoicie.

Mały zbiorniczek 37 litrów wystarcza na te 500 km autostradowej jazdy. 

 

Ogólnie jedzie to żwawo, do momentu gdy ma powyżej 2% SOC. 

Udało mi się dobić do tych 2% i wtedy dzieje się magia 😅

Silnik elektryczny przestaje wspomagać i pod większą górkę auto nie ma siły przyspieszać 😂 

Jest absurdalnym mułem. 

W normalnej jeździe ciężko doprowadzić do takiego stanu, ale jednak da się. 

Faje auto do zamulania sobie w koło komina, tylko wtedy lepiej po prostu EV kupić, lub zwykłą spalinę lub hybrydę. 

Takie wnioski, a liczyłem na inne :skromny:


 

 

F7200812-C0CB-4B55-9445-7EB4332672A4.jpeg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, mrBEAN napisał(a):

Ogólnie jedzie to żwawo, do momentu gdy ma powyżej 2% SOC. 

Udało mi się dobić do tych 2% i wtedy dzieje się magia 😅

Silnik elektryczny przestaje wspomagać i pod większą górkę auto nie ma siły przyspieszać 😂 

Jest absurdalnym mułem. 

W normalnej jeździe ciężko doprowadzić do takiego stanu, ale jednak da się. 

Faje auto do zamulania sobie w koło komina, tylko wtedy lepiej po prostu EV kupić, lub zwykłą spalinę lub hybrydę. 

Takie wnioski, a liczyłem na inne :skromny:

 

Wolnossący 1,6 - a do tego gabaryt i masa ;]

To powinno dawać radę w rozmiar mniejszym aucie :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, mrBEAN napisał(a):

Zaliczone 2x 500 km po A i S. 

Cherlawe to okrutnie. Głośne.

Ta większa bateria nic nie daje, bo pali po prostu jak hybryda. 

 

Trasa 120-140 km/h to spalanie rzędu 6,5-7l i tyle paliła mi Octavia 140 KM z 2014 roku, która miała siłę jechać w przeciwieństwie to tej dziwnej konstrukcji.

 

Doplata do PHEV, wzgledem 1,5T 160KM z DCT w Xceed to prawie 23kPLN ;]

Pewnie chwile zajmie, zeby sie to zwrocilo ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, mrBEAN napisał(a):

Zaliczone 2x 500 km po A i S. 

Cherlawe to okrutnie. Głośne.

Ta większa bateria nic nie daje, bo pali po prostu jak hybryda. 

 

 

No ale ta bateria nie ma za zadanie zmniejszac spalania w trasie bo z samej zasady dzialania hybrydy wynika ze ona nie ma prawa nic w tym pomoc.Bateria jest tylko uzyteczna w miescie /wokol miasta.I tylko w ogolnym rozrachunku daje korzysc.

Ja w swoim starym Priusie Plug In mam srednie spalanie benzyny 1.6 versus 5,5-6  ktore mialem w identycznym Lexusie CT200H.Ale oczywiscie wiekszosc jazdy jest po miescie na krotkich dystansach-czyli do czego takie auta stworzono.

Edytowane przez wlad
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
No ale ta bateria nie ma za zadanie zmniejszac spalania w trasie bo z samej zasady dzialania hybrydy wynika ze ona nie ma prawa nic w tym pomoc.Bateria jest tylko uzyteczna w miescie /wokol miasta.I tylko w ogolnym rozrachunku daje korzysc.
Ja w swoim starym Priusie Plug In mam srednie spalanie benzyny 1.6 versus 5,5-6  ktore mialem w identycznym Lexusie CT200H.Ale oczywiscie wiekszosc jazdy jest po miescie na krotkich dystansach-czyli do czego takie auta stworzono.
Pytanie ile dopłaty hybryda vs phev I kiedy to się zwróci.
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, wlad napisał(a):

 

No ale ta bateria nie ma za zadanie zmniejszac spalania w trasie bo z samej zasady dzialania hybrydy wynika ze ona nie ma prawa nic w tym pomoc.Bateria jest tylko uzyteczna w miescie /wokol miasta.I tylko w ogolnym rozrachunku daje korzysc.

Ja w swoim starym Priusie Plug In mam srednie spalanie benzyny 1.6 versus 5,5-6  ktore mialem w identycznym Lexusie CT200H.Ale oczywiscie wiekszosc jazdy jest po miescie na krotkich dystansach-czyli do czego takie auta stworzono.

Wiadomo i nie wiadomo.

Do takiej jazdy to stworzono EV ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, ppmarian napisał(a):
42 minuty temu, wlad napisał(a):
 
No ale ta bateria nie ma za zadanie zmniejszac spalania w trasie bo z samej zasady dzialania hybrydy wynika ze ona nie ma prawa nic w tym pomoc.Bateria jest tylko uzyteczna w miescie /wokol miasta.I tylko w ogolnym rozrachunku daje korzysc.
Ja w swoim starym Priusie Plug In mam srednie spalanie benzyny 1.6 versus 5,5-6  ktore mialem w identycznym Lexusie CT200H.Ale oczywiscie wiekszosc jazdy jest po miescie na krotkich dystansach-czyli do czego takie auta stworzono.

Pytanie ile dopłaty hybryda vs phev I kiedy to się zwróci.

Nigdy. 
A nawet jeśli, to i tak sensu to nie ma 😁

Typowy gadżet dla emerytów przestraszonych pełnym EV, a jednak chcącym skosztować tego serniczka. 
 

Niedlugo opiszę jak to widzę z punktu widzenia EV 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.