Skocz do zawartości

Rodzinne auto - co kupić?


pfikusny

Rekomendowane odpowiedzi

Mamy 3 psy (które jeżdżą na tylnej kanapie), a ostatnio (dla 500+ ofc) pojawił się jeszcze bąbelek.

 

Audi A4, którym jeździ żona z Bąbelkiem zrobiło się za ciasne (zarówno wnętrze jak i bagażnik - wózek ledwo wchodzi, a fotelik też mi praktycznie uniemożliwia jazdę z przodu.

 

Jak już gdzieś jedziemy - to na 2 auta (Bąbelek z żoną, ja z psami).

 

Momentami trochę to uciążliwe- w szczególności jeśli pomieszkuje się na 2 miasta.

 

Jest ryzyko, że auto żony trzeba będzie zmienić na coś dużego.

 

Pierwsze typy:

- highlander (hybrydka) - z wyglądu OK, ale nie przymierzaliśmy się

- proace - trochę zbyt roboczy wygląd - w szczególności wnętrza

-sorrento - przyznam, że wnętrze i tył, zupełnie mi się nie podobają.

 

 

Na jakie auta jeszcze zwrócić uwagę?

Cena - im mniej, tym lepiej OFC,

Nowy lub max kilka tys km na blacie

 

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

 

 

  • zszokowany 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, pfikusny napisał(a):

 

Mamy 3 psy (które jeżdżą na tylnej kanapie), a ostatnio (dla 500+ ofc) pojawił się jeszcze bąbelek.

 

Audi A4, którym jeździ żona z Bąbelkiem zrobiło się za ciasne (zarówno wnętrze jak i bagażnik - wózek ledwo wchodzi, a fotelik też mi praktycznie uniemożliwia jazdę z przodu.

 

Jak już gdzieś jedziemy - to na 2 auta (Bąbelek z żoną, ja z psami).

 

Momentami trochę to uciążliwe- w szczególności jeśli pomieszkuje się na 2 miasta.

 

Jest ryzyko, że auto żony trzeba będzie zmienić na coś dużego.

 

Pierwsze typy:

- highlander (hybrydka) - z wyglądu OK, ale nie przymierzaliśmy się

- proace - trochę zbyt roboczy wygląd - w szczególności wnętrza

-sorrento - przyznam, że wnętrze i tył, zupełnie mi się nie podobają.

 

 

Na jakie auta jeszcze zwrócić uwagę?

Cena - im mniej, tym lepiej OFC,

Nowy lub max kilka tys km na blacie

 

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Rzuć okiem na profil silesiacars (ci od gazu) .

Oni chyba zajęli się dodatkowo ściąganiem Chryslerowi Pacifica że stanów. Z Gliwic masz niedaleko, może maja nawet cos na placu co obecnie gazuja 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chalek napisał(a):

Rzuć okiem na profil silesiacars (ci od gazu) .

Oni chyba zajęli się dodatkowo ściąganiem Chryslerowi Pacifica że stanów. Z Gliwic masz niedaleko, może maja nawet cos na placu co obecnie gazuja 

 

Kolega z pracy właśnie na Pacyficę poluje - nie mogę wybrać tego samego ;]
Żona tak bardziej w kierunku dużego SUVa się nastawia...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.08.2023 o 05:52, pfikusny napisał(a):

 

Mamy 3 psy (które jeżdżą na tylnej kanapie), a ostatnio (dla 500+ ofc) pojawił się jeszcze bąbelek.

 

Audi A4, którym jeździ żona z Bąbelkiem zrobiło się za ciasne (zarówno wnętrze jak i bagażnik - wózek ledwo wchodzi, a fotelik też mi praktycznie uniemożliwia jazdę z przodu.

 

Jak już gdzieś jedziemy - to na 2 auta (Bąbelek z żoną, ja z psami).

 

Momentami trochę to uciążliwe- w szczególności jeśli pomieszkuje się na 2 miasta.

 

Jest ryzyko, że auto żony trzeba będzie zmienić na coś dużego.

 

Pierwsze typy:

- highlander (hybrydka) - z wyglądu OK, ale nie przymierzaliśmy się

- proace - trochę zbyt roboczy wygląd - w szczególności wnętrza

-sorrento - przyznam, że wnętrze i tył, zupełnie mi się nie podobają.

 

 

Na jakie auta jeszcze zwrócić uwagę?

Cena - im mniej, tym lepiej OFC,

Nowy lub max kilka tys km na blacie

 

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Z takim kramem to chyba tylko jakaś bagazowka. Psy zostają w domu albo w jakiejś przechowalni, reszta jak cywilizowani ludzie jedzie normalnym samochodem ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.08.2023 o 05:52, pfikusny napisał(a):

 

Mamy 3 psy (które jeżdżą na tylnej kanapie), a ostatnio (dla 500+ ofc) pojawił się jeszcze bąbelek.

 

Audi A4, którym jeździ żona z Bąbelkiem zrobiło się za ciasne (zarówno wnętrze jak i bagażnik - wózek ledwo wchodzi, a fotelik też mi praktycznie uniemożliwia jazdę z przodu.

 

Jak już gdzieś jedziemy - to na 2 auta (Bąbelek z żoną, ja z psami).

 

Momentami trochę to uciążliwe- w szczególności jeśli pomieszkuje się na 2 miasta.

 

Jest ryzyko, że auto żony trzeba będzie zmienić na coś dużego.

 

Pierwsze typy:

- highlander (hybrydka) - z wyglądu OK, ale nie przymierzaliśmy się

- proace - trochę zbyt roboczy wygląd - w szczególności wnętrza

-sorrento - przyznam, że wnętrze i tył, zupełnie mi się nie podobają.

 

 

Na jakie auta jeszcze zwrócić uwagę?

Cena - im mniej, tym lepiej OFC,

Nowy lub max kilka tys km na blacie

 

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Teraz są super wyprzedaże Volvo XC90 bo ma być nowy model. Można takie poniżej 300k kupić co jest IMO świetną ceną. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wujek napisał(a):

Ulepy z USA z gazem No świetnie. 

 

Dlaczego od razu ulepy? U nas też można kupić auto po grubej szkodzie. Myślisz, że te wszystkie "świeże perełki" z DE są bezkolizyjne/bezwypadkowe? Atutem auta zza oceanu jest to, że można po Vin zobaczyć jak było uszkodzone a po carfax jak było serwisowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Tilok napisał(a):

 

Dlaczego od razu ulepy? U nas też można kupić auto po grubej szkodzie. Myślisz, że te wszystkie "świeże perełki" z DE są bezkolizyjne/bezwypadkowe? Atutem auta zza oceanu jest to, że można po Vin zobaczyć jak było uszkodzone a po carfax jak było serwisowane.

Nie zawsze wszystko widać, te najlepsze z clean title zostają w USA. Do nas idą ulepy często po kilku licytacjach i wstępnej naprawie. Autor chce nowe albo młode a takich z USA nie opłaca się ciągnąć. Plus mała zwrotność, gigantyczne spalanie i popsuta funkcjonalność przez butle z gazem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, wujek napisał(a):

Nie zawsze wszystko widać, te najlepsze z clean title zostają w USA.

 

Auta z clean title potrafią być bardziej uszkodzone niż salvage. Co stan to inne procedury. Z czystym tytułem jest im "łatwiej" to auto dalej użytkować po naprawie.

 

 

41 minut temu, wujek napisał(a):

Do nas idą ulepy często po kilku licytacjach i wstępnej naprawie.

 

To ciężko skomentować, bo nie wiesz o czym piszesz :bzik:

 

 

42 minuty temu, wujek napisał(a):

Autor chce nowe albo młode a takich z USA nie opłaca się ciągnąć.

 

Nowych się nie opłaca, ale młode jak najbardziej.

 

 

47 minut temu, wujek napisał(a):

 Plus mała zwrotność, gigantyczne spalanie i popsuta funkcjonalność przez butle z gazem. 

 

Każdym dużym autem będzie ciężko manewrować, nie jest to wada aut z USA/Kanady. Autor nic nie pisał o instalacji lpg, ale dla mnie jest to akurat zaleta, że można założyć instalację i cieszyć się spalaniem w trasie 10-12 l LPG/100 km w takiej np. Pacifice.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Tilok napisał(a):

 

Auta z clean title potrafią być bardziej uszkodzone niż salvage. Co stan to inne procedury. Z czystym tytułem jest im "łatwiej" to auto dalej użytkować po naprawie.

 

 

 

To ciężko skomentować, bo nie wiesz o czym piszesz :bzik:

 

 

 

Nowych się nie opłaca, ale młode jak najbardziej.

 

 

 

Każdym dużym autem będzie ciężko manewrować, nie jest to wada aut z USA/Kanady. Autor nic nie pisał o instalacji lpg, ale dla mnie jest to akurat zaleta, że można założyć instalację i cieszyć się spalaniem w trasie 10-12 l LPG/100 km w takiej np. Pacifice.

Ja bym płakał jakbym miał Pacifica jeździć. Auta amerykańskie zupełnie się nie nadają do EU. Jeździłem tym wielokrotnie w USA i to mi paliło 12l u nas +3,4 l więcej . :panic: 
 

Europejski woz będzie pod każdym względem lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wujek napisał(a):

Ja bym płakał jakbym miał Pacifica jeździć. Auta amerykańskie zupełnie się nie nadają do EU. Jeździłem tym wielokrotnie w USA i to mi paliło 12l u nas +3,4 l więcej . :panic: 
 

Europejski woz będzie pod każdym względem lepszy.

 

Dlaczego auta amerykańskie nie nadają się do EU?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wujek napisał(a):

Tam jest spokojniejszy ruch i tańsza benzyna i większe miejsca parkingowe.

 

Ok, dziwne te powody, ale przyjmuję do wiadomości.

Dobrze, że o tym nie wiedziałem jeżdżąc właśnie Pacifiką ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wujek napisał(a):

Zaraz będą nowe Skody także szukałbym Kodiaka ze stoku, pewnie będą dobre ceny.  Terracam tez jest dudy sle mało popularny. Highlandera ma sąsiad w garażu kawał aura.

 

Może trzeba będzie obejrzeć znowu Kodiaq. Oglądaliśmy kilka lat temu (ale to pewnie jeszcze 1-2 generacje wstecz) i zupełnie nam się nie przypasowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, pfikusny napisał(a):

 

Może trzeba będzie obejrzeć znowu Kodiaq. Oglądaliśmy kilka lat temu (ale to pewnie jeszcze 1-2 generacje wstecz) i zupełnie nam się nie przypasowała.

 

Kodiaq (pomijąc FL) jest ciągle ten sam, nowy będzie w salonach pewnie za około pół roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 23.08.2023 o 11:15, wujek napisał(a):

Nie zawsze wszystko widać, te najlepsze z clean title zostają w USA. Do nas idą ulepy często po kilku licytacjach i wstępnej naprawie. Autor chce nowe albo młode a takich z USA nie opłaca się ciągnąć. Plus mała zwrotność, gigantyczne spalanie i popsuta funkcjonalność przez butle z gazem. 

Co za bzdury. Kupiłem Odysseya w Polsce prawie nowego 5kmil przebiegu. Bezwypadkowy, mienie przesiedleńcze. Zrobiłem nim że 200kkm więc trochę się znam. Na gazie to kosztowo wychodź zbliżone do Sorento diesla. Funkcjonalnie to każdy europejski van czy SUV to popierdułka. Butle moałem w nieużywanym schowku na koło zapasowe, które było z I rzędem siedzeń. Wymiary zbliżone do dużych suvow a na wakacje to nie ma porównania.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, MarcG napisał(a):

Co za bzdury. Kupiłem Odysseya w Polsce prawie nowego 5kmil przebiegu. Bezwypadkowy, mienie przesiedleńcze. Zrobiłem nim że 200kkm więc trochę się znam. Na gazie to kosztowo wychodź zbliżone do Sorento diesla. Funkcjonalnie to każdy europejski van czy SUV to popierdułka. Butle moałem w nieużywanym schowku na koło zapasowe, które było z I rzędem siedzeń. Wymiary zbliżone do dużych suvow a na wakacje to nie ma porównania.

Ja wiem ze wszyscy tutaj kupuja same perełki. Ale wystarczy spojrzeć co do nas płynie i 99% to są auta po dzwonię czy innych szkodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, wujek napisał(a):

Ja wiem ze wszyscy tutaj kupuja same perełki. Ale wystarczy spojrzeć co do nas płynie i 99% to są auta po dzwonię czy innych szkodach.

A tak w temacie funkcjonalności to jeszcze masz jakieś ciekawe obserwacje ? Nie wiem co do nas płynie bo mnie to nie interesuje, ważne co ja kupuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, MarcG napisał(a):

A tak w temacie funkcjonalności to jeszcze masz jakieś ciekawe obserwacje ? Nie wiem co do nas płynie bo mnie to nie interesuje, ważne co ja kupuję.

Tak mam przejeżdzilem mnóstwo mil po USA ichnimi samochodami i każde auto jest lepsze od typowo amerykańskiego. 

  • maszt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wujek napisał(a):

Tak mam przejeżdzilem mnóstwo mil po USA ichnimi samochodami i każde auto jest lepsze od typowo amerykańskiego. 

Jeżeli chodzi o vany to może poza jakością wykończenia amerykańskie we wszystkim są lepsze. Pozostają jeszcze silniki, były tylko V6 ale teraz są hybrdy więc i spalanie normalniej i nie trzeba gazu montować.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wujek napisał(a):

Ja wiem ze wszyscy tutaj kupuja same perełki. Ale wystarczy spojrzeć co do nas płynie i 99% to są auta po dzwonię czy innych szkodach.

Moje 3 auta z US to też "clean title" ;). Wiadomo, że bardziej się opłaca przystanki, ale ludzie sprowadzają też w normalnym stanie. Niektórzy się przeprowadzają jak mój znajomy i biorą ze sobą auta.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 31.08.2023 o 17:06, MarcG napisał(a):

Jeżeli chodzi o vany to może poza jakością wykończenia amerykańskie we wszystkim są lepsze. Pozostają jeszcze silniki, były tylko V6 ale teraz są hybrdy więc i spalanie normalniej i nie trzeba gazu montować.

Bez przesady, czy ostatni Sharan albo Galaxy wygodą ustępują? No nie bardzo, jeszcze jak ktoś bardzo chce to Galaxy nie ma odsuwanych drzwi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, AstraC napisał(a):

Bez przesady, czy ostatni Sharan albo Galaxy wygodą ustępują? No nie bardzo, jeszcze jak ktoś bardzo chce to Galaxy nie ma odsuwanych drzwi. 

Byłeś w środku w takim amerykańskim vanie ?

Jest o numer większy, zabiera do środka 7-8 osób z bagażami. W europejskich przy 3 rzędach siedzeń bagażnika nie ma.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarcG napisał(a):

Byłeś w środku w takim amerykańskim vanie ?

Jest o numer większy, zabiera do środka 7-8 osób z bagażami. W europejskich przy 3 rzędach siedzeń bagażnika nie ma.

 

Widzę, że w tym temacie jest awersja do aut zza oceanu ;]. Nie mieli, ale są do niczego. Przez niecały rok zrobiłem Pacificą 20 kkm, wykorzystując ją głównie jako auto na dłuższe wyjazdy. Ma swoje wady, ale auta z EU też nie są idealne. Sprzedałem, ale znowu chcę kupić tylko może polifta, bo tak mnie "rozpuściła", że ciężko mi się przyzwyczaić do innych aut.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.09.2023 o 19:27, MarcG napisał(a):

Byłeś w środku w takim amerykańskim vanie ?

Jest o numer większy, zabiera do środka 7-8 osób z bagażami. W europejskich przy 3 rzędach siedzeń bagażnika nie ma.

Aha byłem.
Byłem też w europejskich. Mówienie, że nie ma bagażnika w Galaxy czy Sharanie to przesada w drugą stronę. Jasne te z USA będą miały większy, ale Galaxy MK3 zabierał 7 osób, do bagażnika dla 3 dzieci klamoty na cały dzień i jeszcze wózek bliźniaczy. Mnie wystarczy, był wygodny, dobrze się prowadził, a już europejskie miejsca parkingowe wypełniał szczelnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, AstraC napisał(a):

Aha byłem.
Byłem też w europejskich. Mówienie, że nie ma bagażnika w Galaxy czy Sharanie to przesada w drugą stronę. Jasne te z USA będą miały większy, ale Galaxy MK3 zabierał 7 osób, do bagażnika dla 3 dzieci klamoty na cały dzień i jeszcze wózek bliźniaczy. Mnie wystarczy, był wygodny, dobrze się prowadził, a już europejskie miejsca parkingowe wypełniał szczelnie.

W życiu!

Pokaż zdjęcie zapakowanego bagażnika.

Gdyby było tak jak piszesz, nie miałbym dylematu czy lepiej osobowy bus czy town& country w wersji stown and go?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, technix napisał(a):

W życiu!

Pokaż zdjęcie zapakowanego bagażnika.

Gdyby było tak jak piszesz, nie miałbym dylematu czy lepiej osobowy bus czy town& country w wersji stown and go?

Nie pokażę. Bo już wózka bliźniaczego nie mam z 8 lat, a Galaxego ponad 5. Ale tak było. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, technix napisał(a):

Ok, zatem brniemy dalej 😎

Skoro nie masz zdjęć, zrobimy wizualizację 😁

Dawaj linka do wózka i spis tych rzeczy dla dzieci - spokojnie, mam teraz tą przewagę, że leżę z gorączką i mam nadmiar czasu na głupoty 🤣

Easy Walker DUO w wersji z gondolami, a rzeczy to typowo co dla roczniaków i 4 latka na całodzienną wycieczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, AstraC napisał(a):

Easy Walker DUO w wersji z gondolami, a rzeczy to typowo co dla roczniaków i 4 latka na całodzienną wycieczkę.

A!!!!

Całodzienną, to może, może...

Zobacz jak u mnie wyglądał tygodniowy urlop 70km od domu.

2+2, dzieciaki 6 i 9 lat.

Tam co prawda nie widać, ale środkowy fotel jest wywalony (w jego miejsce była jedna z walizek).

W tym roku to samo w C8, ale tu już Ja byłem SPRITE, nie żona.

Ledwo podłoga w bagażniku zajęta, a zabrałem DOKŁADNIE to samo!

I też fotel środkowy był out - żeby było przejście do bagażnika 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.