Skocz do zawartości

Napięcie akumulatora


arek_m

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, wladmar napisał(a):

 

Zgadza się. Te które idą na pierwszy montaż u mnie wytrzymują bezproblemowo 7 lat. Potem nie wiem, właściwie jak sobie teraz pomyślałem, ostatnio wymieniałem akumulator w Fiacie CC ponad 20 lat temu. A, jeszcze w Fabii raz, ale zostawiłem na kilka dni na światłach i padł, a że miał 5 lat postanowiłem nie bawić się i kupiłem nowy. 

 

U mnie Astra 2016 i Mazda 2016, oba maja jeszcze fabryczne aku.

Zaden z nich nie byl nigdy doladowywany z prostownika...

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo te auta nie mają „ inteligentnych systemów ładowania „. W starej toyocie przez 17 lat wymieniłem 2 akumulatory. 
w nowej scali ( 11 miesięczna ) już pojawiały się komunikaty o niskim poziomie naładowania akumulatora 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

 

U mnie Astra 2016 i Mazda 2016, oba maja jeszcze fabryczne aku.

Zaden z nich nie byl nigdy doladowywany z prostownika...

 

 

U mnie 2017, aku fabryczny, też nigdy nie doładowywałem, korzystam ze start&stop, nie wyłączam. Co prawda na noc wstawiam do ogrzewanego garażu, więc nocą zimą auto nie stoi na mrozie, to jednak ma wpływ na żywotność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jakubek napisał(a):

Bo te auta nie mają „ inteligentnych systemów ładowania „. W starej toyocie przez 17 lat wymieniłem 2 akumulatory. 
w nowej scali ( 11 miesięczna ) już pojawiały się komunikaty o niskim poziomie naładowania akumulatora 

Załóżmy, że problemy są przez inteligentne ładowanie. Jak chcesz przedłużyć życie akumulatora? przecież nie będziesz co tydzień czy dwa podpinał pod ładowarkę, a inaczej nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, janusz napisał(a):

Załóżmy, że problemy są przez inteligentne ładowanie. Jak chcesz przedłużyć życie akumulatora? przecież nie będziesz co tydzień czy dwa podpinał pod ładowarkę, a inaczej nie ma sensu.

 

Jakoś nie wydaje mi się, że celem systemu inteligentnego ładowania jest zabicie akumulatora po roku. Raczej jak zwykle VAG coś spitolił. 

  • Lubię to 1
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, janusz napisał(a):

Załóżmy, że problemy są przez inteligentne ładowanie. Jak chcesz przedłużyć życie akumulatora? przecież nie będziesz co tydzień czy dwa podpinał pod ładowarkę, a inaczej nie ma sensu.

 

Mazda ma inteligentne ładowanie i akumulator przez 7,5 roku jeszcze nie padł ;)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wladmar napisał(a):

 

Jakoś nie wydaje mi się, że celem systemu inteligentnego ładowania jest zabicie akumulatora po roku. Raczej jak zwykle VAG coś spitolił. 

 

1 godzinę temu, Maciej__ napisał(a):

 

Mazda ma inteligentne ładowanie i akumulator przez 7,5 roku jeszcze nie padł ;)

Nie słyszałem o padających akumulatorach w VAGach. Dlatego to napisałem. Gdyby inteligentne ładowanie powodowało w autach takie problemy, to ludzie wymienialiby aku co pół roku. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, janusz napisał(a):

 

Nie słyszałem o padających akumulatorach w VAGach. Dlatego to napisałem. Gdyby inteligentne ładowanie powodowało w autach takie problemy, to ludzie wymienialiby aku co pół roku. 

 

Ktoś wyżej pisał, że w Scali są problemy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No są .I u mnie i szukając znalazłem na czeskich niemieckich i na briskoda informacje ze to wszystko jest przez inteligentne ładowanie i S&S.

Dodatkowo jak ktoś mało jeździ , auto stoi tydzień to już pojawiają się oznaki. Przestaje działać S&S komunikaty na desce itp. Im nowsze auto tym bardziej system "oszczędza" na co2 i mało i krótko ładuje akumulator .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, wladmar napisał(a):

 

Ktoś wyżej pisał, że w Scali są problemy. 

 

4 godziny temu, jakubek napisał(a):

No są .I u mnie i szukając znalazłem na czeskich niemieckich i na briskoda informacje ze to wszystko jest przez inteligentne ładowanie i S&S.

Dodatkowo jak ktoś mało jeździ , auto stoi tydzień to już pojawiają się oznaki. Przestaje działać S&S komunikaty na desce itp. Im nowsze auto tym bardziej system "oszczędza" na co2 i mało i krótko ładuje akumulator .

 

Nie wiedziałem, że problem jest "szerszy". Z pierwszego posta posta o tym, że "jedna" osoba ma problem trudno wyciągnąć wnioski 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdej marce jest prawdopodobne że algorytm jest trochę inaczej ustawiony . I może byc że jeżeli nie jest ustawiony agresywnie na eco to i akumulator potrzyma.

W VAG jest to max nakierowane na oszczędzanie CO2 i co się z tym wiąże jak najmniejsze i najkrótsze ładowanie aku. Dodatkowo na układ bardzo negatywnie potrafi oddziaływać jakikolwiek problem z upływem energii m.in zasilanie parkingowe kamer wszelkie aplikacje łączące się z telefonami itp.

Duże znaczenie ma jak i ile się jeździ autem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.11.2023 o 12:08, jakubek napisał(a):

Bo te auta nie mają „ inteligentnych systemów ładowania „. W starej toyocie przez 17 lat wymieniłem 2 akumulatory. 
w nowej scali ( 11 miesięczna ) już pojawiały się komunikaty o niskim poziomie naładowania akumulatora 

 

Myślę że to nie to...

 

W Picasso miałem przez 7 lat fabryczny. Mimo że to diesel automat z stop/start i mądrym ładowaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, grogi napisał(a):

 

Myślę że to nie to...

 

W Picasso miałem przez 7 lat fabryczny. Mimo że to diesel automat z stop/start i mądrym ładowaniem...

Może w tych skodach faktycznie jest skopane oprogramowanie zarządzające ładowaniem. Za chwilę będą "tunerzy" modyfikować zarządzanie ładowaniem aku, jak sterownik pracy silnika dla poprawy osiagów 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. w skoda fabia padł z dnia na dzień przed 4 rokiem (jakoś 3.5)

2. w skoda octavia około 2 lata słabł, słabł i assistance

3. pancerwagen do sprzedaży prawie 9 lat ORI

4. toyota - do 10 lat znałem kolejnych właścicieli i ORI

5. Daewoo - też jakoś z 10 lat  znajomy dojeździł co odkupił Lancelota od nas :) 

6. a przypominało mi się w mégane ostatni wypust 3, 2015 rok, dali do wersji ze wszystkim jakiegoś malucha 50Ah i po 2 latach wymiana bo zakręcić nie chciał

7. najlepsze było BMW e36 do zabawy, aku kupiony jakiś no name jeszcze w D i w dodatku używka :) w Polsce jeszcze wyjeździł 3 lata bez doładowywania a robiłem nią po 1000km rocznie. Sprzedałem i wiem że dalej jeździł :) na bank z rok

8. Seata jak miałem to też jakoś szybko poszedł następny :( 

9. na nauce jazdy w KIA/Hyundai nie ma reguły - czasami padają z dnia na dzień po 2 latach a czasami mają już po 5 lat i jakoś jeszcze dają radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 21.11.2023 o 12:11, jakubek napisał(a):

No są .I u mnie i szukając znalazłem na czeskich niemieckich i na briskoda informacje ze to wszystko jest przez inteligentne ładowanie i S&S.

Dodatkowo jak ktoś mało jeździ , auto stoi tydzień to już pojawiają się oznaki. Przestaje działać S&S komunikaty na desce itp. Im nowsze auto tym bardziej system "oszczędza" na co2 i mało i krótko ładuje akumulator .

 

 

Też miałem ten problem. Auto mało jeździło, często długo stało (z tydzień). U mnie słaby akumulator 'sygnalizowany" był przez 3 rzeczy: 1) przestawał działać start/stop; 2) bezkluczykowy dostęp do auta działał tylko w drzwiach od strony kierowcy i bagażnika; 3) dźwięk od czujników parkowania z przodu i z tyłu przechodził "odwrotną mutację", tzn. stawał się piskliwy. 

Auto przejęła teraz małżonka, a ona dojeżdża nim do pracy, więc akumulator będzie miał lżej, ale pewnie i tak przez te 5 lat dostał na tyle, że niedługo trzeba będzie go wymienić, tym bardziej, że non stop włączone jest grzanie kierownicy i siedzeń, a także szyby przedniej. 

Edytowane przez MARS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym mierzeniem to nie jest tak prosto. Jak tylko otworzysz auto to połowa systemów się budzi i pobieracmase prądu. Pomiar jest zupełnie nieobiektywny. W  garażu wieczorem trzeba zostawić otwartą maskę zamknąć ręcznie zamki maski zamknąć auto i rano sprawdzić napięcie na akumulatorze przed otwarciem auta. Brzmi to śmiesznie ale inaczej nie będzie rzetelnego pomiaru napięcia akumulatora 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, jakubek napisał(a):

Z tym mierzeniem to nie jest tak prosto. Jak tylko otworzysz auto to połowa systemów się budzi i pobieracmase prądu. Pomiar jest zupełnie nieobiektywny. W  garażu wieczorem trzeba zostawić otwartą maskę zamknąć ręcznie zamki maski zamknąć auto i rano sprawdzić napięcie na akumulatorze przed otwarciem auta. Brzmi to śmiesznie ale inaczej nie będzie rzetelnego pomiaru napięcia akumulatora 

To prawda choć do weryfikacji poboru prądu (nie napięcia) już tyle nie trzeba czekać. Po 5-10 minutach można już mierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.