Skocz do zawartości

Czajniki atakuja - czyli auta Made in China osiagnely 15% rynku w 2023.


OZI

Rekomendowane odpowiedzi

39 minut temu, Ryb napisał(a):

 

Nikt nie zabrania decydować, trzeba tylko mieć świadomość konsekwencji swoich decyzji. Tak jak pisałem, są w Europie kraje/ społeczeństwa bardzo wrażliwe na tym punkcie, a są też takie, dla których się liczy tylko żeby kupić taniej, nie ma znaczenia od kogo.

 

 

A jak chińczyk będzie produkowany w PL (bardziej składany) ?

To lepiej kupić toyotę z Japan czy chińczyka złożonego w Tychach ?

 

IMO powinno być tak jak w ChRL,chcą sprzedawać w EU, tak ale produkcja joint-venture z EU producentami

 

DU tak kombinowało na początku, tzn pierw skadaki, potem dopiero zwiększali produkcję na Żeraniu

 

Edytowane przez Koonrad
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koonrad napisał(a):

IMO powinno być tak jak w ChRL,chcą sprzedawać w EU, tak ale produkcja joint-venture z EU producentami

Piszę to od początku. Powinno być tak samo. Wtedy rzeczywiście jest konkurencja.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, marcindzieg napisał(a):

Piszę to od początku. Powinno być tak samo. Wtedy rzeczywiście jest konkurencja.

 

W zasadzie tak robią niektórzy japońscy producenci (vide Suzuki na Węgrzech) i to jest w porządku. Ale w myśl tej zasady powinno się wprowadzić dodatkowe cło na koreańskie samochody. No i na wszystkie robione poza UE. I na wszystkie części robione poza UE (żeby nie powstawały same montownie). I w ogóle zabronić wszystkiego spoza UE i wtedy już na pewno zostaniemy amiszami ku radości Zielonych.

  • Lubię to 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, marcindzieg napisał(a):

To też prawda. Natomiast jakoś tą cenę trzeba uzyskać :)

Własnie, u nas są dotacje, prywatni inwestorzy a u nich nie wiadomo co i jak. Część firm motoryzacyjnych to duże już koncerny które stać na obniżone ceny przez jakiś czas. Pojawiają się też młodzi producenci, którzy chcą zawojować Europę. Pytanie jak długo pociągną i będzie im się to opłacać. U nich jak sam zauważyłeś już od dekad nie pracuje się za miskę ryżu, ceny komponentów, transport, utrzymanie sieci sprzedaży (choćby małej), podatki to wszystko kosztuje. Czas pokaże kto przetrwa a kto nie i na ile będzie mieszać się polityka (cła).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Koonrad napisał(a):

 

A jak chińczyk będzie produkowany w PL (bardziej składany) ?

To lepiej kupić toyotę z Japan czy chińczyka złożonego w Tychach ?

 

IMO powinno być tak jak w ChRL,chcą sprzedawać w EU, tak ale produkcja joint-venture z EU producentami

 

DU tak kombinowało na początku, tzn pierw skadaki, potem dopiero zwiększali produkcję na Żeraniu

 

 

No ale właśnie o to chodzi. Po to m.in. przecież są cła żeby nie opłacało się produkować u siebie i wysyłać przez ocean lecz zbudować fabrykę na miejscu i dać pracę tubylcom.

:ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał(a):

 

No ale właśnie o to chodzi. Po to m.in. przecież są cła żeby nie opłacało się produkować u siebie i wysyłać przez ocean lecz zbudować fabrykę na miejscu i dać pracę tubylcom.

:ok:

 

I tak właśnie robi VAG, BMW, Mercedes i cała reszta w Chinach :ok: 

A tak na poważnie - nie da się konkurować ceną z Chinami. Ale sztuczne ograniczanie rynku to droga donikąd (a przede wszystkim do drożyzny i spadku jakości). Trzeba więc konkurować z Chinami nie ceną, tylko jakością (niech Stellantis będzie droższy, ale niech ma 10 lat gwarancji na swoje wyroby silnikopodobne) oraz przede wszystkim dać ludziom uczciwie zarobić, żeby ludzie nie patrzyli w kierunku MG, tylko w kierunku BMW. No ale to drogie i skomplikowane, po co...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, wladmar napisał(a):

I tak właśnie robi VAG, BMW, Mercedes i cała reszta w Chinach :ok: 

 

...bo Chińczycy nie są głupi i u siebie nie pozwalają na zwykły import bez ograniczeń, jaki chcieliby widzieć w Europie. Czy to nas nie powinno zastanawiać?

 

 

6 minut temu, wladmar napisał(a):

A tak na poważnie - nie da się konkurować ceną z Chinami. Ale sztuczne ograniczanie rynku to droga donikąd (a przede wszystkim do drożyzny i spadku jakości).

 

Gdybyśmy mieli w Europie tylko jednego producenta to tak. Ale oni tu przecież też konkurują między sobą. Tyle że na równych warunkach.

 

 

6 minut temu, wladmar napisał(a):

Trzeba więc konkurować z Chinami nie ceną, tylko jakością (niech Stellantis będzie droższy, ale niech ma 10 lat gwarancji na swoje wyroby silnikopodobne) oraz przede wszystkim dać ludziom uczciwie zarobić, żeby ludzie nie patrzyli w kierunku MG, tylko w kierunku BMW. No ale to drogie i skomplikowane, po co...

 

No ale znów, w porównaniu z krajami Azji to my tu w Europie dajemy ludziom zarabiać najlepiej z nich wszystkich.

 

 

 

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Ryb napisał(a):

 

...bo Chińczycy nie są głupi i u siebie nie pozwalają na zwykły import bez ograniczeń, jaki chcieliby widzieć w Europie. Czy to nas nie powinno zastanawiać?

 

Nas? Czy polityków i producentów? Producentom jak widać wszystko odpowiada, politykom też.

 

5 minut temu, Ryb napisał(a):

 

 

 

Gdybyśmy mieli w Europie tylko jednego producenta to tak. Ale oni tu przecież też konkurują między sobą. Tyle że na równych warunkach.

 

No nie bardzo na równych, inaczej Dacia nie byłaby przebojem, koszty pracy w Rumunii jednak są znacznie niższe, niż w Niemczech. Zabronić sprzedawać Dacię poza Rumunią!

 

5 minut temu, Ryb napisał(a):

 

 

 

No ale znów, w porównaniu z krajami Azji to my tu w Europie dajemy ludziom zarabiać najlepiej z nich wszystkich.

 

 

 

A skoro zarabiają najwięcej, to niech chociaż zrobią dobry jakościowo produkt. I można wtedy konkurować z tańszym, ale gorszym. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wladmar napisał(a):

 

I tak właśnie robi VAG, BMW, Mercedes i cała reszta w Chinach :ok: 

A tak na poważnie - nie da się konkurować ceną z Chinami. Ale sztuczne ograniczanie rynku to droga donikąd (a przede wszystkim do drożyzny i spadku jakości). Trzeba więc konkurować z Chinami nie ceną, tylko jakością (niech Stellantis będzie droższy, ale niech ma 10 lat gwarancji na swoje wyroby silnikopodobne) oraz przede wszystkim dać ludziom uczciwie zarobić, żeby ludzie nie patrzyli w kierunku MG, tylko w kierunku BMW. No ale to drogie i skomplikowane, po co...

 

Popatrz na telefony GSM, pamiętam jak zaczynaliśmy to szczytem marzeń była Nokia, był też solidny Siemens, był tańszy Alcatel - gdzie są dzisiaj ?

Chyba już nie ma EU marki na tym rynku :hmm: wystarczyło niecałe 20lat 

Tylko czy to Chińczycy byli tak dobrzy? Czy EU przespała? Dziś nawet Samsung przegrywa z China, bo chińczyk daje podobna jakość, ale w niższej cenie.

A najlepsze, że nawet nie musi wydawać kasy na marketing, xiaomi, oppo, i inne marki jakoś się nie reklamują nachalnie, 

Wyjątkiem by Huawei

 

Jeżeli w motoryzacji będzie tak samo, to faktycznie EU marki mają problem

W elektrykach już przespali i chińczyk ich wyprzedził, spalinowe może jeszcze są w tyle :hmm:  jak długo?

Pytanie co zrobi EU, cłami nie wygrają, bo chińczyk już buduje montownie na Węgrzech, ma być w PL 

Więc EU muszą dać dobry produkt, czy dają? Silniki które mają problem 100kkm wytrzymać i których się nie da naprawić :hmm:

Najdłuższe gwarancje daje Korea i ChRL 

 

A do tego UE chce zakazać spalinowych i iść w elektryki które przypłyną z ChRL :bzik:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wladmar napisał(a):

Nas? Czy polityków i producentów? Producentom jak widać wszystko odpowiada, politykom też.

 

Nas. Bo na końcu to my kupujemy i możemy wybrać wyrób chiński lub rodzimy, jak Francuzi, Włosi czy Brytyjczycy.

 

 

3 minuty temu, wladmar napisał(a):

No nie bardzo na równych, inaczej Dacia nie byłaby przebojem, koszty pracy w Rumunii jednak są znacznie niższe, niż w Niemczech. Zabronić sprzedawać Dacię poza Rumunią!

 

No ale Rumunia jest w EU. Niech Chińczyk zbuduje fabrykę w Rumunii, nie mam nic przeciwko - RUmunom akurat się przydadzą nowe miejsca pracy.

 

 

3 minuty temu, wladmar napisał(a):

A skoro zarabiają najwięcej, to niech chociaż zrobią dobry jakościowo produkt. I można wtedy konkurować z tańszym, ale gorszym. 

 

Yyyyy... Czy ja coś przegapiłem? Bo jak dotąd to jakość chińskich produktów nie wytrzymywała porównania z konkurencją.

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, wladmar napisał(a):

 

W zasadzie tak robią niektórzy japońscy producenci (vide Suzuki na Węgrzech) i to jest w porządku. Ale w myśl tej zasady powinno się wprowadzić dodatkowe cło na koreańskie samochody. No i na wszystkie robione poza UE. I na wszystkie części robione poza UE (żeby nie powstawały same montownie). I w ogóle zabronić wszystkiego spoza UE i wtedy już na pewno zostaniemy amiszami ku radości Zielonych.

Na wszystko co można produkować w EU wysokie cła. Na to co się nie da to stawki preferencyjne. Dokładnie tak robią Chiny do których tu się co poniektórzy tak branzlują.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Nie no. Są dobrej jakości tylko wtedy kosztują porównywalnie z konkurencją.

 

Miałem na myśli motoryzację. Nadal uważam, że na tym polu są daleko za Europą. Co natomiast ciekawe, cenowo nie są aż tak daleko za Europą w niektórych przypadkach (tych droższych, pragnących się porównywać z klasą premium). Daje to nadzieję, że gdy dogonią jakością to dogonią też ceną.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Ryb napisał(a):

 

Nas. Bo na końcu to my kupujemy i możemy wybrać wyrób chiński lub rodzimy, jak Francuzi, Włosi czy Brytyjczycy.

 

 

Gdzie kupię rodzimy samochód? ;]

 

40 minut temu, Ryb napisał(a):

 

No ale Rumunia jest w EU. Niech Chińczyk zbuduje fabrykę w Rumunii, nie mam nic przeciwko - RUmunom akurat się przydadzą nowe miejsca pracy.

 

 

Fajnie, a gdzie my jesteśmy w tym układzie?

 

40 minut temu, Ryb napisał(a):

 

Yyyyy... Czy ja coś przegapiłem? Bo jak dotąd to jakość chińskich produktów nie wytrzymywała porównania z konkurencją.

 

 

 

 

Jak dotąd tak, ale w tym momencie MG daje 7 lat gwarancji, a VW 2. Coś poszło nie tak. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wladmar napisał(a):

Jak dotąd tak, ale w tym momencie MG daje 7 lat gwarancji, a VW 2. Coś poszło nie tak. 

Póki się nie przekonamy jak ta gwarancja działa to sobie mogą dawać nawet 100 lat. Nie będzie się im opłacało i zwiną się po dwóch latach. I możesz im skoczyć a gwarancją co najwyżej podetrzeć. Przy czym VW naprawisz poza ASO a wynalazek gdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, marcindzieg napisał(a):

Póki się nie przekonamy jak ta gwarancja działa to sobie mogą dawać nawet 100 lat. Nie będzie się im opłacało i zwiną się po dwóch latach. I możesz im skoczyć a gwarancją co najwyżej podetrzeć. Przy czym VW naprawisz poza ASO a wynalazek gdzie?

 

To oczywiste, że na razie nic nie wiadomo, ale tendencja jest jaka jest. Chiny dają 7 gwarancji, VW 2. No i po co masz naprawiać MG poza ASO jeżeli masz gwarancję na 7 lat? Po 7 latach sprzedasz i po problemie. Na razie ludzie nieufnie podchodzą właśnie z powodu niepewności co do jakości i obsługi posprzedażowej, cena jest w porządku. Jeżeli samochody okażą się jakościowo lepsze od droższych konkurentów europejskich, to tylko jakieś ograniczenie rynku pozwoli to zatrzymać. Przypomnij sobie jak było z koreańczykami, też na początku były obawy o jakość, o to czy przetrwają (Daewoo nie przetrwało), a jednak teraz Kia czy Hyundai to już są całkiem poważne samochody i ludzie to kupują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, wladmar napisał(a):

Gdzie kupię rodzimy samochód? ;]

 

Europejski? W większości salonów dookoła.

 

 

24 minuty temu, wladmar napisał(a):

Fajnie, a gdzie my jesteśmy w tym układzie?

 

Może ja się nie znam ale spora część kasy trafia w EU do wspólnego worka i potem można dystrybuować środki unijne np. na dopłaty dla rolników, KPO, budowę dróg i setki inwestycji, przed którymi stoją tablice "sfinansowano ze środków unijnych". Masz takich mnóstwo dookoła.

 

 

24 minuty temu, wladmar napisał(a):

Jak dotąd tak, ale w tym momencie MG daje 7 lat gwarancji, a VW 2. Coś poszło nie tak. 

 

A Seres to ile dawał? I gdzie ona teraz jest?

:hmm:

Edytowane przez Ryb
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wladmar napisał(a):

 

To oczywiste, że na razie nic nie wiadomo, ale tendencja jest jaka jest. Chiny dają 7 gwarancji, VW 2. No i po co masz naprawiać MG poza ASO jeżeli masz gwarancję na 7 lat? Po 7 latach sprzedasz i po problemie. Na razie ludzie nieufnie podchodzą właśnie z powodu niepewności co do jakości i obsługi posprzedażowej, cena jest w porządku. Jeżeli samochody okażą się jakościowo lepsze od droższych konkurentów europejskich, to tylko jakieś ograniczenie rynku pozwoli to zatrzymać. Przypomnij sobie jak było z koreańczykami, też na początku były obawy o jakość, o to czy przetrwają (Daewoo nie przetrwało), a jednak teraz Kia czy Hyundai to już są całkiem poważne samochody i ludzie to kupują. 

Ale ja jestem jak najbardziej za. Tylko żeby nie było że ktoś do tego dopłaca i dlatego jest tańsze.

Z chińskich samochodów miałem do czynienia z Dacią Spring. Nie chciał byś tym jeździć. Zresztą jeździć to dużo powiedziane. Większą cześć czasu przestał po serwisach bo nikt nie umiał tego naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wladmar napisał(a):

 

To oczywiste, że na razie nic nie wiadomo, ale tendencja jest jaka jest. Chiny dają 7 gwarancji, VW 2. No i po co masz naprawiać MG poza ASO jeżeli masz gwarancję na 7 lat? Po 7 latach sprzedasz i po problemie. Na razie ludzie nieufnie podchodzą właśnie z powodu niepewności co do jakości i obsługi posprzedażowej, cena jest w porządku. Jeżeli samochody okażą się jakościowo lepsze od droższych konkurentów europejskich, to tylko jakieś ograniczenie rynku pozwoli to zatrzymać. Przypomnij sobie jak było z koreańczykami, też na początku były obawy o jakość, o to czy przetrwają (Daewoo nie przetrwało), a jednak teraz Kia czy Hyundai to już są całkiem poważne samochody i ludzie to kupują. 

 

Tyle że Kia, Hyundai i Daewoo od początku budowały tu fabryki.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Ale ja jestem jak najbardziej za. Tylko żeby nie było że ktoś do tego dopłaca i dlatego jest tańsze.

 

Jest udowodnione, że ktoś do tego dopłaca? Europejskim producentom nikt nie dopłaca?

 

7 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Z chińskich samochodów miałem do czynienia z Dacią Spring. Nie chciał byś tym jeździć. Zresztą jeździć to dużo powiedziane. Większą cześć czasu przestał po serwisach bo nikt nie umiał tego naprawić.

 

Siedziałem przez chwilę, dramat. Ale MG chętnie się przejadę z ciekawości, co można mieć w cenie Dustera. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Ryb napisał(a):

 

Tyle że Kia, Hyundai i Daewoo od początku budowały tu fabryki.

 

 

Myślę, że Chińczycy też zaczną, ale zobaczymy. Chyba na Węgrzech coś tam budują. Zresztą Izera to też chiński projekt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Ryb napisał(a):

 

Europejski? W większości salonów dookoła.

 

Polski. 

 

11 minut temu, Ryb napisał(a):

 

 

Może ja się nie znam ale spora część kasy trafia w EU do wspólnego worka i potem można dystrybuować środki unijne np. na dopłaty dla rolników, KPO, budowę dróg i setki inwestycji, przed którymi stoją tablice "sfinansowano ze środków unijnych". Masz takich mnóstwo dookoła.

 

Zobacz lepiej zadłużenie Europy i kto to finansuje (i kto się o kasę upomni).

 

11 minut temu, Ryb napisał(a):

 

 

A Seres to ile dawał? I gdzie ona teraz jest?

:hmm:

 

Nie mam pojęcia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wladmar napisał(a):

Myślę, że Chińczycy też zaczną, ale zobaczymy.

 

Gdy tak się stanie to będzie jeden powód mniej do czepiania się ich.

 

 

9 minut temu, wladmar napisał(a):

Chyba na Węgrzech coś tam budują. Zresztą Izera to też chiński projekt. 

 

Izera się nie liczy, bo ta fabryka powstaje za polskie pieniądze, nie chińskie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ryb napisał(a):

 

Izera się nie liczy, bo ta fabryka powstaje za polskie pieniądze, nie chińskie.

 

 

W zasadzie to za chińskie, bo to Chiny głównie kupują polskie obligacje skarbowe. My zapłacimy całość + odsetki. Super. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wladmar napisał(a):

Polski. 

 

Nie musi być polski jak długo mamy wspólny, unijny rynek. Oczywiście fajniej by było gdyby był lub przynajmniej producent dawał pracę Polakom. Polecam więc Opla z Gliwic, Fiata/Jeepa z Bielska/Tychów lub Teslę z Berlina (;]).

 

 

9 minut temu, wladmar napisał(a):

Zobacz lepiej zadłużenie Europy i kto to finansuje (i kto się o kasę upomni).

 

Ok, ale to nie ma nic wspólnego z tematem wątku.

 

 

9 minut temu, wladmar napisał(a):

Nie mam pojęcia. 

 

Wycofali się z dnia na dzień jakieś dwa tygodnie temu. Twierdzą, że gwarancje obowiązują ale nie do końca wiadomo kto je będzie realizował.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wladmar napisał(a):

 

W zasadzie to za chińskie, bo to Chiny głównie kupują polskie obligacje skarbowe. My zapłacimy całość + odsetki. Super. 

 

No wiem, budujemy im fabrykę za pieniądze, które nam na to pożyczyli i za które im jeszcze zapłacimy odsetki. 

;l

 

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ryb napisał(a):

 

Nie musi być polski jak długo mamy wspólny, unijny rynek. Oczywiście fajniej by było gdyby był lub przynajmniej producent dawał pracę Polakom. Polecam więc Opla z Gliwic, Fiata/Jeepa z Bielska/Tychów lub Teslę z Berlina (;]).

 

Ten wspólny unijny rynek to tak sobie jest wspólny, dopóki pracownik fabryki w Bawarii nie zarabia tyle samo co pracownik fabryki w Rumunii. Można kupić niemieckie auto, a właściciele przetransferują kasę do Chin otwierając tam kolejną fabrykę. A można bezpośrednio do Chin, w gruncie rzeczy na to samo wyjdzie.

 

Teraz, Ryb napisał(a):

 

 

Ok, ale to nie ma nic wspólnego z tematem wątku.

 

 

 

Wycofali się z dnia na dzień jakieś dwa tygodnie temu. Twierdzą, że gwarancje obowiązują ale nie do końca wiadomo kto je będzie realizował.

 

 

 

 

Zobaczymy jak będzie z MG, jestem naprawdę ciekaw. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wladmar napisał(a):

Ten wspólny unijny rynek to tak sobie jest wspólny, dopóki pracownik fabryki w Bawarii nie zarabia tyle samo co pracownik fabryki w Rumunii.

 

No nie do końca, bo pracownik w Bawarii finansuje za to budowę rumuńskich dróg.

 

 

Teraz, wladmar napisał(a):

Można kupić niemieckie auto, a właściciele przetransferują kasę do Chin otwierając tam kolejną fabrykę. A można bezpośrednio do Chin, w gruncie rzeczy na to samo wyjdzie.

 

To nie to samo, bo kasa ze sprzedaży bawarskch aut w Chinach w dużej części popłynie do Bawarii. Tak jak ze sprzedaży chińskich tutaj.

 

 

 

Teraz, wladmar napisał(a):

Zobaczymy jak będzie z MG, jestem naprawdę ciekaw. 

 

Ja też. Widziałem takiego na ulicy ostatnio. Poprawne auto, ale mi się znaczek kojarzy z "prawdziwymi" MG i to już trochę razi.

:oslabiony:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał(a):

 

No wiem, budujemy im fabrykę za pieniądze, które nam na to pożyczyli i za które im jeszcze zapłacimy odsetki. 

;l

 

 

 

Zysk w większości też pójdzie do Chin. Wobec tak jawnego i wręcz chamskiego wspierania Chin przez wszystkie europejskie rządy jakoś nie czuję w sobie żadnego patriotycznego uniesienia i wolę po prostu kupić lepszy i tańszy produkt, o ile będzie taka możliwość bez wnikania kto go wyprodukował. Zresztą od dawna omijam europejską motoryzację i dobrze mi z tym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ryb napisał(a):

 

No nie do końca, bo pracownik w Bawarii finansuje za to budowę rumuńskich dróg.

 

 

Przy czym nikt o zdanie nie pyta ;]

 

Teraz, Ryb napisał(a):

 

To nie to samo, bo kasa ze sprzedaży bawarskch aut w Chinach w dużej części popłynie do Bawarii. Tak jak ze sprzedaży chińskich tutaj.

 

 

Jakaś tam część tak, ale bez porównania do aut "rodzimych".

 

Teraz, Ryb napisał(a):

 

Ja też. Widziałem takiego na ulicy ostatnio. Poprawne auto, ale mi się znaczek kojarzy z "prawdziwymi" MG i to już trochę razi.

:oslabiony:

 

 

Ja mam tak samo jak widzę elektryczne Volvo albo chociażby XC40 (to Geely ze znaczkiem Volvo). Upadek i degradacja...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wladmar napisał(a):

Zysk w większości też pójdzie do Chin. Wobec tak jawnego i wręcz chamskiego wspierania Chin przez wszystkie europejskie rządy jakoś nie czuję w sobie żadnego patriotycznego uniesienia i wolę po prostu kupić lepszy i tańszy produkt, o ile będzie taka możliwość bez wnikania kto go wyprodukował. Zresztą od dawna omijam europejską motoryzację i dobrze mi z tym. 

 

Wspierają - nie wspierają. Ta cała dyskusja o cłach jest akurat wynikiem tego niewspierania. Ja nie twierdzę, że kieruję się w swoich zakupach jakimś ogromnym patriotyzmem ale zauważam, że dzięki sprzedaży modeli popularnych europejscy producenci potrafią sfinasować projekty ciekawe, niszowe, sportowe czy w inny sposób nietuzinkowe. Jeśli sprzedaż masowych modeli przejmą Chińczycy, którzy jednocześnie nie mają pomysłu na motoryzację nietuzinkową (a jeśli mają to budzi ona raczej przerażenie niż zachwyt) to te modele pójdą pod nóż jako pierwsze - IMO z olbrzymią szkodą dla całej motoryzacji, bo one zwykle są po prostu fajne. A fajność to jest to, czego najbardziej brakuje produktom z Chin.

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wladmar napisał(a):

Przy czym nikt o zdanie nie pyta ;]

Jakaś tam część tak, ale bez porównania do aut "rodzimych".

 

Dlatego powinniśmy przede wszystkim my je kupować. Producenci idą tam, gdzie jest sprzedaż.

 

3 minuty temu, wladmar napisał(a):

Ja mam tak samo jak widzę elektryczne Volvo albo chociażby XC40 (to Geely ze znaczkiem Volvo). Upadek i degradacja...

 

Zwłaszcza że dobrze zaczęli, odświeżyli całą gamę modeli i upodobnili do siebie. Tylko że potem klepali je bez zmian przez naście lat (ile ma XC90?) do znudzenia a teraz zastępują trochę tylko ładniej opakowaną chińszczyzną. Moim zdaniem Volvo idzie w złym kierunku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał(a):

 

Wspierają - nie wspierają. Ta cała dyskusja o cłach jest akurat wynikiem tego niewspierania. Ja nie twierdzę, że kieruję się w swoich zakupach jakimś ogromnym patriotyzmem ale zauważam, że dzięki sprzedaży modeli popularnych europejscy producenci potrafią sfinasować projekty ciekawe, niszowe, sportowe czy w inny sposób nietuzinkowe. Jeśli sprzedaż masowych modeli przejmą Chińczycy, którzy jednocześnie nie mają pomysłu na motoryzację nietuzinkową (a jeśli mają to budzi ona raczej przerażenie niż zachwyt) to te modele pójdą pod nóż jako pierwsze - IMO z olbrzymią szkodą dla całej motoryzacji, bo one zwykle są po prostu fajne. A fajność to jest to, czego najbardziej brakuje produktom z Chin.

 

 

 

 

 

Ja nadal liczę pod tym względem na Japonię. Oni teraz są tym, czym europejska motoryzacja już przestała, niestety, być. Mają ciekawe auta (w limitowaych wersjach), Mazda znowu coś kombinuje z Wanklem i oni dają radę konkurować z Chińczykami na rynkach dużo poważniejszych i mniej regulowanych, niż Europa. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał(a):

 

Dlatego powinniśmy przede wszystkim my je kupować. Producenci idą tam, gdzie jest sprzedaż.

 

Jak będą mieć coś ciekawego to kupię. Ale wolę Japonię. 

 

1 minutę temu, Ryb napisał(a):

 

Zwłaszcza że dobrze zaczęli, odświeżyli całą gamę modeli i upodobnili do siebie. Tylko że potem klepali je bez zmian przez naście lat (ile ma XC90?) do znudzenia a teraz zastępują trochę tylko ładniej opakowaną chińszczyzną. Moim zdaniem Volvo idzie w złym kierunku.

 

 

Teraz podobno mają wskrzesić Saaba, będzie jakiś kolejny Geely jak Volvo :facepalm:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał(a):

 

Wspierają - nie wspierają. Ta cała dyskusja o cłach jest akurat wynikiem tego niewspierania. Ja nie twierdzę, że kieruję się w swoich zakupach jakimś ogromnym patriotyzmem ale zauważam, że dzięki sprzedaży modeli popularnych europejscy producenci potrafią sfinasować projekty ciekawe, niszowe, sportowe czy w inny sposób nietuzinkowe. Jeśli sprzedaż masowych modeli przejmą Chińczycy, którzy jednocześnie nie mają pomysłu na motoryzację nietuzinkową (a jeśli mają to budzi ona raczej przerażenie niż zachwyt) to te modele pójdą pod nóż jako pierwsze - IMO z olbrzymią szkodą dla całej motoryzacji, bo one zwykle są po prostu fajne. A fajność to jest to, czego najbardziej brakuje produktom z Chin.

 

 

pytanie co to są auta nietuzinkowe ?

na razie to EU koncerny sprzedają sporo supersamochodów do ChRL, to daje im zyski, napędza rozwój, chyba bardziej niż tłuczenie fabi czy golfa ?

 

z drugie strony powstają ciekawe projekty typu chorwacki Rimac, które nie mają wsparcia gigantów motoryzacyjnych :hmm:

 

a chiny gonią - Yangwang U9 od BYD

 

qxqmrethior8sqhgik2c

 

At ¥1.68 million ($AU360,000), the U9 costs less than half the list price of flagship Ferrari supercars such as the SF90

https://www.drive.com.au/news/chinese-electric-supercar-targets-ferrari-and-lamborghini/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tymczasem kolejna zapowiedź 

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/chinski-forthing-zadebiutuje-w-polsce-na-jeden-ze-spalinowych-modeli-mogles/4zqfgxb

Cytat

Nowa chińska marka aut w Polsce: Forthing

Sprzedaż Forthinga ruszy w Polsce w 2024 r. Na początek firma zaoferuje dwa modele, oba w spalinowych wersjach. To kompaktowy SUV Forthing T5 Evo i Forthing U-Tour, czyli... minivan klasy średniej.

 

w Czechach ok 126tyś zł

https://www.tipcars.pl/dongfeng-t5-evo/suv/benzyna/dongfeng-t5-evo-1-5t-luxury-nove-5710338.html

dongfeng-t5-evo-1-5t-luxury-nove

dongfeng-t5-evo-1-5t-luxury-nove

dongfeng-t5-evo-1-5t-luxury-nove

 

MG sprzedał więcej niż FIAT ;)

Cytat

Chińskie marki powoli zaczynają zmieniać polski rynek nowych samochodów. Do pierwszego symbolicznego wydarzenia doszło w dwóch pierwszych miesiącach 2024 r., kiedy zarejestrowano u nas więcej nowych MG (brytyjsko-chińska marka) niż osobowych Fiatów (dane: IBRM Samar). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kompletu chiński smartfon i komuniści ze skośnymi oczami będą mieli zagwozdkę po kiego w sobotę o 7:00 pojechałeś do Biedronki.

A jak ich Europa wpieni, to zdalnie unieruchomią wszystkie auta. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, ochkarol napisał(a):

Do kompletu chiński smartfon i komuniści ze skośnymi oczami będą mieli zagwozdkę po kiego w sobotę o 7:00 pojechałeś do Biedronki.

 

Portugalczycy im podpowiedzą ;]

 

10 minut temu, ochkarol napisał(a):

A jak ich Europa wpieni, to zdalnie unieruchomią wszystkie auta. 😉

 

To odwrotnie niż Stellantis, który najpierw unieruchamia auta, a potem wszyscy są wpienieni na Francuzów, a ci udają że nie wiedzą dlaczego ;]

  • Lubię to 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Ryb napisał(a):

 

No ale właśnie o to chodzi. Po to m.in. przecież są cła żeby nie opłacało się produkować u siebie i wysyłać przez ocean lecz zbudować fabrykę na miejscu i dać pracę tubylcom.

:ok:

 

Ej. Ale Europa robi to samo. Kumpel wlasnie odebral BMW made in Mexico. Oplaca sie produkowac duzo w jednym miejscu i wysylac w swiat a nie produkowac wszystkiego po trochu lokalnie 

Edytowane przez Filipfm
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Filipfm napisał(a):

Nie kazdemu pasuje Movano ;)

Osobowek nie robia juz ponad 2 lata

@Ryb w tym wątku jest jak polityk z wyżyn władz UE, nizinom poleca Movano z Gliwic, sam będzie jeździł Jagiem produkowanym poza UE przez azjatów.

Czyli nadal, robol ma wspierać swojego lokalnego Pana, a Pan będzie napychał kabzę komu zechce.

Kumam, że Pana można mieć zawsze gorszego, ale piękny wykład o suficie i podłodze między Azją i Europą może niech przełoży na lokalne warunki gdzie takie nowe MG dla wielu jest sufitem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.03.2024 o 09:10, maro_t napisał(a):

 

Ja staram się nie kierować uprzedzeniami i samochód to samochód. Ma spełniać moje wymagania w danym budżecie i już. Bawi mnie postrzeganie chińskich aut jako jakieś inne, gorsze w czasach gdy większość rzeczy, sprzętu agd, rtv, zabawek dla dzieci, narzędzi, wyposażenia domu które każdy na codzień używa jest wyprodukowane w Chinach.

 

Mnie nie bawi, bo sporą część ludzi w EU, czy to bezpośrednio, czy pośrednio, produkuje samochody...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi sie podoba xiaomi su7, takie połączenie tesli i jakosci porshe.

Smaczki jak bez ramkowe drzwi, brak piano black, wysuwany spojler i inne.

Oczywiście bajery jak zmienna wysokość zawieszenia czy samo domykanie drzwi i inne. , Chyba start z kierownicy jak w alfie ?

Rozne wersje mocy i zasięgu

Wersja max :

Max maksymalnym zasięgiem 800 km i szybkim przyspieszeniem od 0 do 100 km/h w zaledwie 2,78 sekundy. 

Wyglad auta czy srodka dla mbie super a sama kierownica najladniejsza jaka widzialem w elektryku

 

https://youtu.be/p9KG7u66HWk?si=gAJSSnL_cGwI-_TV

 

 

1712084824058.jpg

1712084824002.jpg

Xiaomi-SU7-3.webp

Edytowane przez vanice
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Koonrad napisał(a):

Jeżeli w motoryzacji będzie tak samo, to faktycznie EU marki mają problem

W elektrykach już przespali i chińczyk ich wyprzedził, spalinowe może jeszcze są w tyle :hmm:  jak długo?

Pytanie co zrobi EU, cłami nie wygrają, bo chińczyk już buduje montownie na Węgrzech, ma być w PL 

Więc EU muszą dać dobry produkt, czy dają? Silniki które mają problem 100kkm wytrzymać i których się nie da naprawić :hmm:

 

Jak zbudują montownie w EU, to będą dawać zatrudnienie w EU. Dla bezpośrednio pracowników, jak i podwykonawców. 

 

Nie bądź naiwniakiem - gwarancja z Chin jest równie dobra, jak taka od firmy z solarami. Za 2 lata będą już inne podmioty, a ty się ganiaj po sądach.

Edytowane przez grogi
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, grogi napisał(a):

 

Mnie nie bawi, bo sporą część ludzi w EU, czy to bezpośrednio, czy pośrednio, produkuje samochody...

 

 

 

no i? Jak będą produkować konkurencyjne cenowo i jakościowo to nie będą mieli się czym martwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, maro_t napisał(a):

 

no i? Jak będą produkować konkurencyjne cenowo i jakościowo to nie będą mieli się czym martwić.

Ale jak chcesz konkurować cenowo jak koszty pracy są dużo większe? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, grogi napisał(a):

Ale jak chcesz konkurować cenowo jak koszty pracy są dużo większe? 

 

a może ten cały socjalizm to ślepa uliczka? Nie wiem, tak tylko podrzucam do przemyśleń ;] To raczej nie temat na motokącik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, vanice napisał(a):

Bardzo mi sie podoba xiaomi su7, takie połączenie tesli i jakosci porshe.

Smaczki jak bez ramkowe drzwi, brak piano black, wysuwany spojler i inne.

Oczywiście bajery jak zmienna wysokość zawieszenia czy samo domykanie drzwi i inne. , Chyba start z kierownicy jak w alfie ?

Rozne wersje mocy i zasięgu

Wersja max :

Max maksymalnym zasięgiem 800 km i szybkim przyspieszeniem od 0 do 100 km/h w zaledwie 2,78 sekundy. 

Wyglad auta czy srodka dla mbie super a sama kierownica najladniejsza jaka widzialem w elektryku

 

https://youtu.be/p9KG7u66HWk?si=gAJSSnL_cGwI-_TV

 

 

1712084824058.jpg

1712084824002.jpg

Xiaomi-SU7-3.webp

 

Jakby to byl liftback to bym sie pewnie juz ustawial w kolejce :serducha: bo :piekna: wierci dziure w brzuchu o elektryka. 

Sedanow nie toleruje z uwagi na ich ograniczona użytecznośc.

Troche story jak TM3. Ta jeszcze jakos wyglada. Ale Y juz jak ropucha nadmuchana przez słomkę :facepalm:

 

Ciekawe jaki bedzie mnoznik ceny w EU? 

Stawiam, ze miedzy 2 a 3x i juz nie bedzie takie wow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, grogi napisał(a):

Ale jak chcesz konkurować cenowo jak koszty pracy są dużo większe? 

 

Cenowo się nie da, trzeba konkurować jakością samego produktu, jakością obsługi, ciekawymi rozwiązaniami, bardziej dopasowanym produktem. To są podstawy marketingu. No i z drugiej strony zadbać (poprzez politykę gospodarczą i socjalną) żeby społeczeństwa były na tyle zamożne, by nie patrzyły w kierunku chińskiej motoryzacji. Klient BMW nie kupi chińczyka, ale klient Fiata czy Dacii tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.