Skocz do zawartości

Wypłata odszkodowania PZU


_jedrek_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie do osób, które walczyły o należyte odszkodowanie z tytułu OC sprawcy.

 

od początku przygody z tą szkodą PZU mocno gra w kulki zaczęło się od drastycznie zaniżonej wartości pojazdu gdzie wyliczyli sobie, że samochód na dzień szkody był warty 36tys brutto po półrocznej batali udało mi się podnieść wartość pojazdu na rynkową 67tys brutto.

 

sporzadzony został kosztorys na kwotę 63tys brutto. 
 

jak teraz ugryźć temat pełnej wypłaty kwoty kosztorysu? Gdzieś obiło mi się o uszy, że KNF coś takie podważył i pełna kwota odszkodowania należy się poszkodowanemu i nie musi przedstawiać faktury za naprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez prawnika może być ciężko w starciu z gigantem.

 

Mój kolega prowadzi firmę odzyskującą kasę od ubezpieczycieli i on proponuje swoim klientom albo odkup szkody(po uzgodnionej cenie) i sam się procesuje z ubezpieczycielem, albo daje prawnika i razem z klientem walczą o kasę a po zakończeniu sprawy bierze % od wygranej.

 

Tak czy siak prawnik wskazany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wladmar napisał(a):

ASO nie podejmie się naprawy w przypadku szkody całkowitej. Zrobią wycenę, będzie to powyżej wartości samochodu i do widzenia. 

67 wartość auta, 63 naprawa z OC sprawcy.

O jakiej szkodzie całkowitej wszyscy piszecie?

Już kumam, zakładasz, że ASO się w 67 nie wyrobi.

Jeżeli chce naprawiać to warto zobaczyć, a bezgotówkowo nie tylko ASO robi.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę polecić dobrego prawnika w Wawie - lubi takie tematy.

Prowadził sprawę z oc. Finalnie PZU poszło na ugodę i wypłaciło pełne odszkodowanie i koszty prawnika 

Edytowane przez Tre-Bor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, ZUBERTO napisał(a):

Nie tylko ostatni.

Masz rację - pomerdało mi się całkowicie. 🤐

Ukryłem swoje posty, żeby nie robić zamieszania - za które sorki.

Edytowane przez ochkarol
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wladmar napisał(a):

 

ASO nie podejmie się naprawy w przypadku szkody całkowitej. Zrobią wycenę, będzie to powyżej wartości samochodu i do widzenia. 

 

W takim razie wstawia do zakładu, gdzie naprawiają za 63 i na taką kwotę wystawiają fakturę, którą to wysyłasz do PZU. 

Nie tylko ASO naprawia szkody, są też inne firmy. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Piotrus napisał(a):

Tyle że autor nie chce naprawiać za 63 tys a jedynie wziąć odszkodowanie w tej wysokości.

 

Jeśli byłaby szkoda całkowita, to byłoby tyle minus wartość wraku .

Ale z OC to chyba można naprawiać .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rwIcIk napisał(a):

Jeśli byłaby szkoda całkowita, to byłoby tyle minus wartość wraku .

Ale z OC to chyba można naprawiać .

 

 

Można też nie naprawiać tylko wziąć odszkodowanie.

 

W sumie dla TU to nie głupia opcja i może pójść na ugodę, wypłacając odszkodowanie i zamykając roszczenie.

 

Jakby klient by się zdecydował się na naprawę to dojdą jeszcze koszty zastępczaka (przy takiej kwocie raczej na dłużej).

 

Ja miałem kilkanaście lat temu taką sytuację że niby była całka i do wypłaty 15 plus wrak za 20, skończyło się na naprawie za 33 brutto plus chyba z 10 tys za zastępczaka i jakieś 3 tys za utratę wartości. Do wymiany była podłoga bagażnika i pech chciał że miesiąc czekali na część z Aso.

 

A proponowałem że biorę 25 i sprzedaje wrak na własną rękę,to nie chcieli się zgodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, wladmar napisał(a):

 

ASO nie podejmie się naprawy w przypadku szkody całkowitej. Zrobią wycenę, będzie to powyżej wartości samochodu i do widzenia. 

Szkoda zakwalifikowana jako częściowa do całki jest zapas 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Piotrus napisał(a):

 

Można też nie naprawiać tylko wziąć odszkodowanie.

 

W sumie dla TU to nie głupia opcja i może pójść na ugodę, wypłacając odszkodowanie i zamykając roszczenie.

 

Jakby klient by się zdecydował się na naprawę to dojdą jeszcze koszty zastępczaka (przy takiej kwocie raczej na dłużej).

 

Ja miałem kilkanaście lat temu taką sytuację że niby była całka i do wypłaty 15 plus wrak za 20, skończyło się na naprawie za 33 brutto plus chyba z 10 tys za zastępczaka i jakieś 3 tys za utratę wartości. Do wymiany była podłoga bagażnika i pech chciał że miesiąc czekali na część z Aso.

 

A proponowałem że biorę 25 i sprzedaje wrak na własną rękę,to nie chcieli się zgodzić.


mnie mogę zawrzeć ugody w wypadku brała udział żona w 9 miesiącu ciąży która wylądowała w szpitalu ja też wylądowałem tylko mnie wypuścili po 3 dniach.

 

faktura za samochód zastępczy to inna sprawa, bo przez pół roku nie było przejęcia odpowiedzialności, bo biegły trzymał nad tym łapę.

 

interesuje mnie jak wziąć pełną kwotę odszkodowania, a wrak sprzedać na własną rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, _jedrek_ napisał(a):

interesuje mnie jak wziąć pełną kwotę odszkodowania, a wrak sprzedać na własną rękę.

A czym uwarunkowane jest wypłacenie Ci odszkodowania?

Bo rozumiem, że PZU nie chce Ci go wypłacić. 

O wraku nie ma mowy, bo nie ma tutaj szkody całkowitej. 

Czy znowu coś źle zrozumiałem? 😉

Edytowane przez ochkarol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, ochkarol napisał(a):

A czym uwarunkowane jest wypłacenie Ci odszkodowania?

Bo rozumiem, że PZU nie chce Ci go wypłacić. 

O wraku nie ma mowy, bo nie ma tutaj szkody całkowitej. 

Czy znowu coś źle zrozumiałem? 😉

Tym, że ASO nie ogarnie ponieważ wiele części jest już niedostępnych i trzeba szukać używek oni się tym nie zajmują.

do samochodu jest ograniczona ilość części, bo tak jak pisałem nie jest to typowy samochód.

 

na wiele części nie otrzymam faktur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, ghost2255 napisał(a):

Bez prawnika może być ciężko w starciu z gigantem.

 

Mój kolega prowadzi firmę odzyskującą kasę od ubezpieczycieli i on proponuje swoim klientom albo odkup szkody(po uzgodnionej cenie) i sam się procesuje z ubezpieczycielem, albo daje prawnika i razem z klientem walczą o kasę a po zakończeniu sprawy bierze % od wygranej.

 

Tak czy siak prawnik wskazany.


w takiej firmie byłem i jasno stwierdzili, że podwyższenie wartości pojazdu jest nie do ogarnięcia. Jakoś mi się to udało samemu wysyłając 3 pisma 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, _jedrek_ napisał(a):


w takiej firmie byłem i jasno stwierdzili, że podwyższenie wartości pojazdu jest nie do ogarnięcia. Jakoś mi się to udało samemu wysyłając 3 pisma 

Czyli słaba firma.

Jest tego dużo na rynku i trzeba raczej szukać poprzez polecenia, poczta pantoflowa itp. a nie ufać reklamom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, _jedrek_ napisał(a):

Tym, że ASO nie ogarnie ponieważ wiele części jest już niedostępnych i trzeba szukać używek oni się tym nie zajmują.

do samochodu jest ograniczona ilość części, bo tak jak pisałem nie jest to typowy samochód.

 

na wiele części nie otrzymam faktur.

 

To jakis zabytek?

IMHO kopanie sie z nimi bez prawnika, w takiej sytuacji to chyba nie jest najelpszy pomysl.

Na jakiej podstawie zostal oszacowany koszt naprawy, skoro nie ma czesci? :nie_wiem:

Chyba najlepiej byloby jednak doprowadzic do calki, albo znalezc warsztat, ktory to naprawi i rozliczy bezgotowkowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał(a):

 

To jakis zabytek?

IMHO kopanie sie z nimi bez prawnika, w takiej sytuacji to chyba nie jest najelpszy pomysl.

Na jakiej podstawie zostal oszacowany koszt naprawy, skoro nie ma czesci? :nie_wiem:

Chyba najlepiej byloby jednak doprowadzic do calki, albo znalezc warsztat, ktory to naprawi i rozliczy bezgotowkowo.


na podstawie systemu audatex, że producent nie ma części to inna kwestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.