Skocz do zawartości

Nowe/roczne auto z automatem do 50 000pln


pakuu1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Może rzuciła się Wam w oczy jakaś ciekawa oferta na miejskie autka z ASB?

Wymagania to wielkość minimum Ibiza/Polo klima i wspomniana wyżej ASB.

 

Auto nowe lub roczne wchodzi w grę. Czym warto się zainteresować?

Co sądzicie o takim wynalazku: https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-micra-acenta-cvt-automat-metalic-automatyczna-klimatyzacja-ID6z15Mr.html

 

Auto kupowane dla osoby w wieku 50lat na dojazdy do pracy - 2x17km

Obecnie użytkowany seat leon 1 1.8 w 4-biegowym automacie, nowy nabytek może być mniejszy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może Polo 1.2 TSI DSG? Coś takiego nowe to koszt koło 50 000 zł. W standardzie jak na samochód miejski jest wystarczająco wyposażenia: klima, radio z bluetooth, elektryka szyb i lusterek, komplet poduszek, kierownica multifunkcyjna. Teraz wyprzedają dotychczasową generację Polo, więc może uda Ci się wyrwać jakiś rabat. Taki 1.2 TSI w połączeniu z DSG będzie bardzo ekonomiczny, bo ta skrzynia najlepiej wie jak efektywnie wykorzystać parametry silnika. Przy takich przebiegach ten samochód  długo będzie bezproblemowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, pakuu1 napisał:

Polo chętnie, ale najtańsze według katalogu z DSG i 1.2 TSI (90KM) wychodzi 55000 zł w wersji comfortline bez dodatków...

Ciekawe jakie upusty są w zasięgu ręki ...

Na koniec roku powinny być upusty, ale kupujesz, co akurat mają.

Konkretny model trzeba zamawiać i kwestia, ile się czeka na takie Polo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, rwIcIk napisał:

Na koniec roku powinny być upusty, ale kupujesz, co akurat mają.

Konkretny model trzeba zamawiać i kwestia, ile się czeka na takie Polo.

 

 

około 10% do uzyskania,

tyle że jakiś w miarę wyposażony, to już będzie cena raczej powyżej 60 a nawet bliżej 70 :)

jeżeli chodzi o polo + DSG , mocno nie liczyłbym, że trafi sie coś z dużo większym upustem na koniec roku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, pakuu1 napisał:

Polo chętnie, ale najtańsze według katalogu z DSG i 1.2 TSI (90KM) wychodzi 55000 zł w wersji comfortline bez dodatków...

Ciekawe jakie upusty są w zasięgu ręki ...

IMO jak do miasta to Comfortline w standardzie wystarcza (jest klima, radio z bluetooth, elektryka szyb i lusterek, kierownica ze sterowaniem radiem). Z tym silnikiem 1.2 TSI 90 KM jeździłem w tym roku Rapidem (akurat ów z manualem) i w mieście miało to osiągi lepsze niż mój były wolnossący ford który miał 120 KM. Cena cennikowa vs. cena sprzedaży to może być kilka tysięcy różnicy. Podjedź do jakiegoś salonu i pogadaj. Generację teraz wyprzedają, bo wchodzi nowa, więc mogą być bardziej hojni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO bez zastanawiania brac yarisa hybryde. Renault jezdze w traficar i to jest niezla porazka. Sam silnik ok ale skrzynia, zegary i wyswietlacz to dla mnie nieporozumienie. Micra tez jest dobra opcja lub fabia/polo. Kila :hmm: niekoniecznie bo to to ma 4 biegi nie pchalbym sie w 4 biegowy automat w XXI wieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, wujekcybul napisał:

 Kila :hmm: niekoniecznie bo to to ma 4 biegi nie pchalbym sie w 4 biegowy automat w XXI wieku.

 Cztery biegi nie są takie złe jak są odpowiednio zestopniowane.

Yaris w porównaniu z RIO w środku hałasuje jak sokowirówka na blaszanym blacie.

Byłem na jeździe próbnej w salonie i po rundce YARISEM w mojej RIO czułem się jak w aucie klasę większym, bardziej komfortowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19 sierpnia 2017 o 15:31, wujekcybul napisał:

IMO bez zastanawiania brac yarisa hybryde.

 

Yaris hybryda to najwieksza porażka jaka mozna wyprodukować. To auto nadaje sie chyba wyłącznie dla głuchego, bo wyje niemiłosiernie. Poza tym jest brzydki, jak każdy Japończyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, pakuu1 napisał:

Yaris się podoba ale w hybrydzie jest drogi :(

Auto nie będzie jeździć w trasy więc z głośnością nie będzie problemu.

To co tu napisano o głośności nie dotyczy tylko jazdy w trasie. Ten samochód będzie wył po każdym mocnym wciśnięciu gazu - niestety takie są efekty zastosowania skrzyni CVT. Ten samochód jest OK jeśli jeździsz po mieście i "głaszczesz" pedał gazu - wtedy nie jest głośno, jest bardzo oszczędnie i nie będziesz narzekał na dynamikę. 

Fakt faktem - Yaris jest sporo ponad założonym przez Ciebie budżetem, a Toyota raczej nie jest znana z hojności jeśli chodzi o upusty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Manx napisał:

To co tu napisano o głośności nie dotyczy tylko jazdy w trasie. Ten samochód będzie wył po każdym mocnym wciśnięciu gazu - niestety takie są efekty zastosowania skrzyni CVT. Ten samochód jest OK jeśli jeździsz po mieście i "głaszczesz" pedał gazu - wtedy nie jest głośno, jest bardzo oszczędnie i nie będziesz narzekał na dynamikę. 

 

Potwornie mnie denerwuje narzekanie na głośność eCVT i systemu hybrydowego Toyoty... 

 

Tak, po wciśnięciu do dechy jest głośniej. Nie jakoś dramatycznie - bo z tego co pamiętam to górny zakres pracy silnika to 5000 rpm. Ale otrzymujesz w zamian maksymalną moc silnika przez cały okres przyśpieszania. A jeśli nie potrzebujesz mocy maksymalnej - to nie wciskaj pedału gazu do oporu. Komputer tak dobierze przełożenie i parametry pracy jednostki, żeby spełnić zapotrzebowanie na moc. 

 

"To bez sensu, jeśli chce przyśpieszyć to wciskam pedał gazu do oporu" - odpowie jeden z drugim... Hmmmmm - jeżdżąc ze skrzynią manualną, jeśli chcesz przyśpieszyć jak najszybciej, to redukujesz i ognia. I wyje. Jak w Toyocie przy pedale na 100%. A jeśli nie potrzebujesz przyśpieszać aż tak szybko, to nie redukujesz i wciskasz gaz do oporu. Nie wyje, ale też nie przyśpiesza tak szybko. Czyli jak w Toyocie po dodaniu gazu na 50%.

 

Może w takiej hybrydzie brakuje opcji pt. "przyśpiesz tak szybko, jak się da, ale bez zmiany przełożenia". Do takiej opcji większość użytkowników jest przyzwyczajona. Trzeba zatem  tylko minimalnie zmienić przyzwyczajenia, i taką hybrydą jeździ się rewelacyjnie. Jest cicho. Jest moc, gdy okazjonalnie potrzeba szybko przyśpieszyć. Jest oszczędnie. Jest bezawaryjnie. Jest automat z pełzaniem - a szybkość pełzania nie zależy od temperatury silnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Manx napisał:

To co tu napisano o głośności nie dotyczy tylko jazdy w trasie. Ten samochód będzie wył po każdym mocnym wciśnięciu gazu - niestety takie są efekty zastosowania skrzyni CVT. Ten samochód jest OK jeśli jeździsz po mieście i "głaszczesz" pedał gazu - wtedy nie jest głośno, jest bardzo oszczędnie i nie będziesz narzekał na dynamikę. 

Fakt faktem - Yaris jest sporo ponad założonym przez Ciebie budżetem, a Toyota raczej nie jest znana z hojności jeśli chodzi o upusty.

 

Jazdy z CVT należy się "nauczyć" ... i nie jest głośno ... jest ciszej niż w analogicznym samochodzie z manualem.

 

Większość osób które wsiadają do samochodu z CVT ... chciałem napisać że śmieszą mnie ich "testy" polegające ja wciśnięciu gazu w podłogę i powiedzeniu utartego .... "uuuu panie... to nie przyspiesza ... a wyyyyje!" Będzie wyło i to jeszcze praktycznie jednostajnie, bo skrzynia stara się dostarczyć Januszowi max mocy, skoro tak gniecie ten pedał.

Wystarczy odpuścić trochę i samochód przyspieszy sobie praktycznie tak samo przy optymalnych obrotach, kiedy ma już wystarczająco wysoki moment obrotowy ... i zrobi to łagodnie ... i jeszcze zacznie obniżać te obroty pod koniec przyspieszania, bo nie ma potrzeby pchać tych Nm w wydech ... no ale dla tego "testującego" to będzie się jedynei "paaanie, nie przyspiesza ... jeszcze się dusi pod koniec" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Yaris hybryda to najwieksza porażka jaka mozna wyprodukować. To auto nadaje sie chyba wyłącznie dla głuchego, bo wyje niemiłosiernie. Poza tym jest brzydki, jak każdy Japończyk.

Nie zauważyłem a jeżdżę często Pankiem po Wawie. Mnie nic nie wyje jazdy z cvt trzeba się nauczyć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Azbest i @grogi - bardzo ciekawe co piszecie :ok: . W takim razie dziennikarze u nas się nie znają i nie umieją tym jeździć, bo co czytałem test Toyoty czy Nissana z CVT, to jest ciągle narzekanie a wycie. Zastanawiam się wtedy "to po grzyba producenci uparcie to ładują do ut". Czyli należy z tego wnioskować, że CVT na mocne wciśnięcie gazu reaguje inaczej niż konwencjonalny automat hydrauliczny i skrzynia dwusprzęgłowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=130702]Azbest[/mention] i [mention=150345]grogi[/mention] - bardzo ciekawe co piszecie :ok: . W takim razie dziennikarze u nas się nie znają i nie umieją tym jeździć, bo co czytałem test Toyoty czy Nissana z CVT, to jest ciągle narzekanie a wycie. Zastanawiam się wtedy "to po grzyba producenci uparcie to ładują do ut". Czyli należy z tego wnioskować, że CVT na mocne wciśnięcie gazu reaguje inaczej niż konwencjonalny automat hydrauliczny i skrzynia dwusprzęgłowa.


Zobacz kto u nas jest dziennikarzem i jaki jest poziom testów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie doswiadczenia z fabia 1.0 tsi 110km z dsg? Osiągi wedlug katalogu calkiem spoko

Jeździłem poprzednia a teraz kolega ma nowa ale bez dsg. Osiągi świetne ale czuć taniość i byle jakość. Dodatkowo poza miastem głośna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, pakuu1 napisał:

Macie doswiadczenia z fabia 1.0 tsi 110km z dsg? Osiągi wedlug katalogu calkiem spoko <10s do setki i vmax ok. 200 :)

 

Tak, jest dobrze, ale:

1) radzę dokupić coś co się w cenniku nazywa "sportowe zawieszenie", inaczej w Fabii, szczególnie przy wyższych prędkościach, jest źle

2) powyżej 130km/h jest głośno, to jednak segment B i cudów oczekiwać nie należy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, format napisał:

 

Tak, jest dobrze, ale:

1) radzę dokupić coś co się w cenniku nazywa "sportowe zawieszenie", inaczej w Fabii, szczególnie przy wyższych prędkościach, jest źle

 

 

Docelowy użytkownik to: 

"

Auto kupowane dla osoby w wieku 50lat na dojazdy do pracy - 2x17km

Obecnie użytkowany seat leon 1 1.8 w 4-biegowym automacie, nowy nabytek może być mniejszy."

 

Komfort raczej będzie ponad osiągami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mrBEAN napisał:

Komfort raczej będzie ponad osiągami.

 

Kolega sam wysunął argument przyspieszenia, więc może nie do końca. Nie mniej Fabią ze standardowo zestrojonym zawieszeniem nie da się jeździć :czacha: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, format napisał:

 

Kolega sam wysunął argument przyspieszenia, więc może nie do końca. Nie mniej Fabią ze standardowo zestrojonym zawieszeniem nie da się jeździć :czacha: 

 

Da się, Fabie to najszybsze auta w Polsce na Skach i autobanach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, format napisał:

 

Kolega sam wysunął argument przyspieszenia, więc może nie do końca. Nie mniej Fabią ze standardowo zestrojonym zawieszeniem nie da się jeździć :czacha: 

 

Ponieważ byłem zaskoczony, że to ma w miarę fajne osiągi, w porównaniu do micry 1.2 z CVT o której pisałem w 1 poście jest to demon :D

 

Obecnie, auto którym jeździ ma niby 125KM ale zamula je 4-biegowy automat. Leon kupiony był taki ponieważ trafił się w dobrym stanie i z automatem co było kluczowe, a że był czerwony i miał LPG było dodatkowym atutem :D

 

Tak jak kolega @mrBEAN zauważył, auto będzie w 99% użytkowane przez moją mamę na dojazdy do pracy, myślę że przekroczenie prędkości 100km/h będzie wręcz sporadyczne :) Chyba wybiorę się na jazdę próbną jakąś fabią skoro piszecie, że z tym zwieszeniem jest tak źle... Wydaje mi się jednak, że na krawężniki i dziury w mieście nie wymagają "sportowego" zawieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, pakuu1 napisał:

Chyba wybiorę się na jazdę próbną jakąś fabią skoro piszecie, że z tym zwieszeniem jest tak źle

 

I to jest właśnie robienie ludziom kisielu w głowie. Jeden wpis ściganta i niepokój na pół internetu ;] 

Fabia ma normalne zawieszeniem, normalnie się prowadzi, jeździ tego pierdyliard po polskich drogach i z prędkościami,

o których nawet konstruktorzy tego wozu nie śnili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, pakuu1 napisał:

Nie ten budżet :(

Chociaż hybryda byłaby fajna bo tańsze parkowanie w okolicach rynku

 

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-yaris-1-5-hsd-hybryda-100km-active-salon-polska-ID6z1lT7.html

 

Negocjuj, a reszta zwróci się w paliwie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jazdy z CVT należy się "nauczyć" ... i nie jest głośno ... jest ciszej niż w analogicznym samochodzie z manualem.
 
Większość osób które wsiadają do samochodu z CVT ... chciałem napisać że śmieszą mnie ich "testy" polegające ja wciśnięciu gazu w podłogę i powiedzeniu utartego .... "uuuu panie... to nie przyspiesza ... a wyyyyje!" Będzie wyło i to jeszcze praktycznie jednostajnie, bo skrzynia stara się dostarczyć Januszowi max mocy, skoro tak gniecie ten pedał.
Wystarczy odpuścić trochę i samochód przyspieszy sobie praktycznie tak samo przy optymalnych obrotach, kiedy ma już wystarczająco wysoki moment obrotowy ... i zrobi to łagodnie ... i jeszcze zacznie obniżać te obroty pod koniec przyspieszania, bo nie ma potrzeby pchać tych Nm w wydech ... no ale dla tego "testującego" to będzie się jedynei "paaanie, nie przyspiesza ... jeszcze się dusi pod koniec" 

Nawet jesli jest jak piszesz, to jest mega gowniano. Nie mozna tego programem uregulowac, skoro wg Ciebi przy maksymalnym gazie przyspiesza tak samo jak z odjetym gazem ???


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy później...
34 minuty temu, pakuu1 napisał:

Odgrzeję trochę kotleta :)

Po 5 miesiącach oczekiwania na auto (miało być max. 2...) pojawiła się w domu Fabia 1.0 TSI (110KM) z DSG 7-biegową.

 

 

:ok:

Zdaj relację za jakiś czas jakie spalanie w porównaniu do Leona ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, pakuu1 napisał:

Odgrzeję trochę kotleta :)

Po 5 miesiącach oczekiwania na auto (miało być max. 2...) pojawiła się w domu Fabia 1.0 TSI (110KM) z DSG 7-biegową.

 

Wow - ale terminowość w Skodzie :hehe:. Nie jesteś pierwszym, który od kogo słyszę/czytam o takim poślizgu w tej marce. Oni mają tak w nosie polskiego klienta, że to szok, a mimo to sprzedają najwięcej :hmm: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Manx napisał:

Wow - ale terminowość w Skodzie :hehe:. Nie jesteś pierwszym, który od kogo słyszę/czytam o takim poślizgu w tej marce. Oni mają tak w nosie polskiego klienta, że to szok, a mimo to sprzedają najwięcej :hmm: .

polski klient się niestety nie szanuje, więc mamy co mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, pakuu1 napisał:

Odgrzeję trochę kotleta :)

Po 5 miesiącach oczekiwania na auto (miało być max. 2...) pojawiła się w domu Fabia 1.0 TSI (110KM) z DSG 7-biegową.

 

Dużo przekroczone te 50tys?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, wojtala napisał:

Czy to jest to samo dsg o ktorym tu pisza ?? 


http://www.passeratti.pl

 

Dodam jedynie, że brat ma caddy tdi z dsg, przebieg ok 17kkm i już zaczynają się problemy z szarpanie na 2gim biegu ...

IMO nie ma co dramatyzować. Dużo jest historii, że komuś padło, ale w odniesieniu do ilośći jeżdżących to niewiele.

Ja mam tą samą 7 biegową DSG DQ200 z suchymi sprzęgłami i przejechałem dotychczas 30 kkm - bez problemów. Nietrudno znaleźć informacje że ludzie robią bezobsługowo przebiegi 150 kkm

Zanim kupiłem zrobiłem duży rekonesans po polskich i zagranicznych forach i efekty przekonały mnie że nie ma co się bać.

Czasem słychać o tym, że DSG komuś padło przy niskim przebiegu, ale biorąc pod uwagę ile tego jeździ po drogach, to jest to niewielki procent - no cóż, pech nie wybiera. Dużo złych opinii zrobiły samochody sprzed 2013 r (potem były jakieś zmiany konstrukcyjne, zmienili stosowany olej hydrauliczny itp). Częsć pdów to rzeczywiście pech i wina producenta, ale czasem przyczyniają się też użytkownicy. Skrzynia nie lubi chiptuningu (nie bez powodu nie parują jej z silnikami generującymi więcej niz 250 Nm), nie lubi ostrej jazdy (bo cierpią sprzęgła), nie lubi też używania trybu ECO, w którym zmienia bieg w górę przy 1200 obr/min (koło dwumasowe dostaje po tyłku). Wniosek - trzeba jeździć normalnie i do 120-150 kkm jest spokój, a potem wymiana sprzęgieł. Do tego przy 60 kkm serwisy niezależne zalecają wymienić oleje (hydrauliczny w mechatronice i olej w skrzyni), pomimo że producent tego nie przewiduje, a ASO twierdzi że to zbędne.

 

Aha - nie uważam wcale że to najlepsza skrzynia na rynku. Jest dobra, ale nowoczesne hydrauliki nie są wolniejsze, a są trwalsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mrBEAN napisał:

 

Jedno z drugim jest powiązane.

Przydaloby sie zrobic jakas analize tego zjawiska. Ja wyszukalem ibize na placu u dilera i w sumie po 5 dniach wyjechalem z salonu. Moze jakby Swift nie byl skasowany to bym chwile poczekal teraz jakbym zamowil to odbior pod koniec marca. Nowe Polo odbior pod koniec czerwca chyba, ze sie podlaczy pod jakies zlozone zamowienie to kwiecien. W Skodzie nie bylem bo to nie auto dla kobiety no i juz stary model. Nie rozumiem czemu nie trzepna kolejnej fabryki skoro lud tak chce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wujekcybul napisał:

Ja wyszukalem ibize na placu u dilera i w sumie po 5 dniach wyjechalem z salonu.

 

Przykładowo mnie auta z placu nie potrafią usatysfakcjonować i zawsze coś mi nie pasuje ;]

I potem trzeba czekać.

 

Natomiast często takie dłuższe oczekiwanie na auto spowodowane jest brakiem jakiejś części, bo podwykonawca się nie wyrabia.

Tu np. mogło brakować DSG7 albo radia jakiegoś itp.

Złożony temat ogólnie, szczególnie biorąc pod uwagę szerokie możliwości indywidualnej konfiguracji w VAGu.

Japończyki naklepią 3 wersje do wyboru + ewentualnie dołożenie relingów i kołpaków w salonie i sprawa załatwiona ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.