Skocz do zawartości

VW Golf 1.0 TSI. Po 2000km


kravitz

Rekomendowane odpowiedzi

33 minuty temu, Cinos napisał:

@prawoimotoryzacja 

ceny Leonów są z kosmosu, jest droższy niż Golf, a jest gorzej wykonany :( 

a o rabatach w Seacie można chyba tylko pomarzyć, oni nie chcą dużej sprzedaży

13% bez większego zachodu i nie wliczam w to oczywiście rabatu na komfort+ To chyba nie jest najgorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dzidzia napisał:

To dorzucę oś od siebie.

Golf Variant 1.4 TSI 125km, zakup 06/2018 - przebieg 20kkm.

 

Wykończenie świetne - to jest absolutnie pierwsza liga. Porównując do Opli, Reanult, Kia itd - zawsze jest o klasę wyżej.

Świetne wyciszenie. Silnik ciągnie od samego dołu, skrzynia bardzo ładnie pracuje (manual). Spalanie w Warszawie - od około 6.2 do 7l / 100km.

 

Po 20kkm mogę powiedzieć, że auto prawie nie ma wad. To co zauważyłem:

 

- podwójna podłoga w bagażniku - pierwszy raz widzę, że żeby obniżyć podłogę nie wystarczy tylko jej przełożyć poziom niżej, ale trzeba zdemontować jakieś plastikowe klocki - gdzie to potem schować ?? Dziwne...

- ogrzewanie / klima (pełny automat) - bardzo przeciętne. W porównaniu do mojego prywatnego Freemonta jest o klasę niżej

- no i ostatnia rzecz - jest to VW 😄 auto świetne, ale masowe i nie daje frajdy, jest po prostu bardzo dobre, przemyślane itd. Ale porównując np do Giulietty to jeżdżąc Alfą banan na twarzy był cały czas, tutaj jest po prostu ok... Czy jest to wada, pewnie nie. W sumie za to ludzie kochają VW, że jest dopracowany i przemyślany. Mi jednak tego brakuje.

 

 

Edit:

Wycieraczki o których wspomniałeś - po 20kkm już nie pracują tak cicho - słychać wyraźnie zmianę kierunku pracy.

Czy w golfie przednie drzwi otwierają sie na 2 "razy" Jeśli tak, aż dziwne że nikomu to nie przeszkadza. Po przesiadce z leona 1m gdzie drzwi otwierały sie na 3 "razy" do leona 5f jest to najbardziej wkur....ąca rzecz jakiej się w tym modelu dopuścili.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, gzes napisał:

Czy w golfie przednie drzwi otwierają sie na 2 "razy" Jeśli tak, aż dziwne że nikomu to nie przeszkadza. Po przesiadce z leona 1m gdzie drzwi otwierały sie na 3 "razy" do leona 5f jest to najbardziej wkur....ąca rzecz jakiej się w tym modelu dopuścili.   

Szczerze - nie zwróciłem na to uwagi.

 

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz- stosunkowo głośne tylne zawieszenie (mam wielowahacz) - oczywiście w stosunku do wyciszenia całego samochodu bo w porównaniu do innych samochodów to jest dosyć ciche. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.12.2018 o 11:51, kravitz napisał:

Dlaczego inni producenci tego nie stosują?

 

Chevrolet Epica to miał. Więc nawet tani Chevy potrafi.

 

Dnia 5.12.2018 o 11:51, kravitz napisał:

Przyciski dookoła są podświetlone. Wszystkie bez wyjątku. Sterowanie szyb z tyłu też!

Nie ma macania po ciemku co gdzie jest. Serio wszystko się świeci. Dla mnie to kompletna nowość.

Na drzwiach kierowcy świecą się wszystkie cztery przyciski do sterowania szybami, a nie tylko jeden, ten kierowcy. 

 

Chevy Epica to miał. A nawet Lacetti. Co więcej, jak z miejsca kierowcy zablokujesz pasażerom możliwość operowania szybami to ich przyciski gasną.

 

Dnia 5.12.2018 o 11:51, kravitz napisał:

Same szyby są wszystkie elektryczne (co jest normalne), ale też i wszystkie automatyczne. Co oznacza, że przyciskamy przycisk i szyba zjeżdża do końca. Każda!

Tak powinno być zawsze!

To mam w Mitsubishi Lancer, ale wiem, że producenci lubią na tym oszczędzać i np tylko szyba kierowcy jest automatyczna, albo nawet i tą trzeba trzymać.

 

Miałem to w Outlanderze II. Razem z funkcją otwierania/zamykania szyb z kluczyka (mega wygodne jak wysiądziesz a ktoś nie domknął okna). Niestety Outlandera III z tego wykastrowano. Oszczędności...

 

Dnia 5.12.2018 o 11:51, kravitz napisał:

Sterowanie "radiem".

Jestem typem który nie czyta instrukcji. Zawsze mnie wkurza jak ktoś projektuje coś tak, że trzeba się mocno domyślać. Albo jakaś ukryta funkcja, gdzie trzeba przytrzymać przycisk 3-5 sekund, itp.

W ogóle nie miałem problemów z czymkolwiek. Raz się pytałem na kąciku VW co z czujnikami ciśnienia w kołach. Dostałem info, że wykasowanie ich jest właśnie w panelu radia. Łatwo znalazłem.

Cenię to bardzo, bo widac że ktoś poświecił swój czas, aby nie poświęcali go później użytkownicy :ok:

 

Aha, a włączanie świateł przeciwmgłowych dalej jest poprzez wyciąganie kółka, którego to sposobu nie można bez instrukcji rozkminić bo oznaczenia na tym kółku nic nie mówią? Pomijam sam sens sięgania do deski rozdzielczej żeby włączyć coś tak wpływającego na bezpieczeństwo jak światła.

 

Dnia 5.12.2018 o 11:51, kravitz napisał:

Sam komputer tez fajnie liczy zasięg i spalanie średnia.

Zasięg zlicza z dosyć dłuższego odcinka po spalaniu średnim. W poprzednich autach to mocno falowało i było zależne od ostatniego krótkiego odcinka. Jak jechałem pod górę, albo wyprzedzałem, to spadał drastycznie, aby zaraz znowu wrócić do innego poziomu.

A odnośnie spalania średniego, bo aktualizuje je dosyć często.

W Mitsu bardzo często mam tak, że np jadę ze zdjętą nogą z gazu (spalanie średnie powinno spaść), a widzę że spalanie wzrosło....bo kilometr wcześniej wyprzedzałem.

 

No ale skoro to ma być średnie na czas aktualizacji wskazania to musi tak być. To wynika przecież wprost z matematyki. Jak przejedziesz kilometr z gazem w desce a potem 100m bez gazu to co ma pokazywać?

 

Dnia 5.12.2018 o 11:51, kravitz napisał:

W poprzednim Mitsu, jak chciałem złożyć oparcia tylnej kanapy, to ciągnąłem takie "diwajsy" w bagażniku. Przecież dlatego się składa te oparcia, bo się stoi przy bagażniku z czymś długim, nie?

W Golfie jest oldskulowo i trzeba składać fotele z oparcia. Te są dosyć blisko i da rade sięgnąć jak się stoi przy zderzaku, ale moim zdaniem tego brakuje.

 

Znów w Outlanderze II kanapę można było złożyć elektrycznie, guzikami w bagażniku. A w OIII trzeba iść i ciągnąć za wajchę przy siedzeniu. Oszczędności...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał:

Aha, a włączanie świateł przeciwmgłowych dalej jest poprzez wyciąganie kółka, którego to sposobu nie można bez instrukcji rozkminić bo oznaczenia na tym kółku nic nie mówią? Pomijam sam sens sięgania do deski rozdzielczej żeby włączyć coś tak wpływającego na bezpieczeństwo jak światła.

 

Bez przesady, ja swiatel przeciwmgłowych używam rzadziej niż raz na rok ;)

Jak dla mnie to wlacznk może być nawet pod maska ;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Bez przesady, ja swiatel przeciwmgłowych używam rzadziej niż raz na rok ;)

Jak dla mnie to wlacznk może być nawet pod maska ;]

 

Chodzi o to, że jak nie sprawdzisz to nie masz pojęcia jak to włączyć. Intuicyjność rozwiązania zerowa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Maxit napisał:

po przekonaniu się jak działa 5lat/100 tyś km bezpłatnych przeglądów w BMW, to jedynym rozwiązaniem jest patrzenie na ręce mechanikowi. Pilnuj tego, jeśli chcesz mieć zmieniany olej.

 

co ty opowiadasz 🤣

minute po pierwszym odpaleniu auta po przegladzie centrala wie ile oleju spuszczono, ile wlano i jakie ma parametry

tak samo w asb i w napedach przy xdrive

i ta wiedza nie pochodzi z komputera w serwisie

jedynym utrudnieniem jest przekonanie konsjerza zeby wymienial oleje i filtry co 15kkm

ale nawet w niemczech do zalatwienia bezproblemowo

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

 

Chodzi o to, że jak nie sprawdzisz to nie masz pojęcia jak to włączyć. Intuicyjność rozwiązania zerowa.

 

To niby pokretlo nie jest intuicyjne? Wlaczasz na automat, ktory dziala wysmienicie i przestawiasz recznie moze ze dwa razy w roku. A przeciwgmielne wystarczy pociagnac do siebie nic nie trzeba sprawdzac. Ja tych swiatel wogole nie uzywam a tylne to moze ze 2 razy w zyciu wlaczylem :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ryb napisał:

 

Chodzi o to, że jak nie sprawdzisz to nie masz pojęcia jak to włączyć. Intuicyjność rozwiązania zerowa.

 

No co Ty, w Astrach tak było i W focusie również, więc rozwiązanie znane.

Domykanie szyb u mnie niby jest, ale jak zamknę i przytrzymam chwilę przycisk.

W Astrze wystarczyło zamknąć i bez przytrzymania domykał.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Ryb napisał:

Miałem to w Outlanderze II. Razem z funkcją otwierania/zamykania szyb z kluczyka (mega wygodne jak wysiądziesz a ktoś nie domknął okna). Niestety Outlandera III z tego wykastrowano. Oszczędności...

 

W Golfie nadal to jest. Sprawdzałem ;)

 

Godzinę temu, Ryb napisał:

Aha, a włączanie świateł przeciwmgłowych dalej jest poprzez wyciąganie kółka, którego to sposobu nie można bez instrukcji rozkminić bo oznaczenia na tym kółku nic nie mówią? Pomijam sam sens sięgania do deski rozdzielczej żeby włączyć coś tak wpływającego na bezpieczeństwo jak światła.

 

Nie wiem, nie używam.

Bym pewnie sprawdzał, gdyby nie było opcji "Auto". To pokrętło dla mnie nie istnieje ;)

Jak @Cinos się pytał w innym wątku o barwę świateł przecimgielnych, to dopiero zauważyłem, że nie mam takich w zderzaku, a doświetlanie jest zrobione z reflektórów głównych jakoś.

Dla mnie światła przeciwmgielne nie istnieją, element ozdobny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, wujekcybul napisał:

To niby pokretlo nie jest intuicyjne? Wlaczasz na automat, ktory dziala wysmienicie i przestawiasz recznie moze ze dwa razy w roku. A przeciwgmielne wystarczy pociagnac do siebie nic nie trzeba sprawdzac. Ja tych swiatel wogole nie uzywam a tylne to moze ze 2 razy w zyciu wlaczylem :phi:

 

A ja pierwszy raz w VW nie miałem pojęcia co z tym zrobić. Jest niby symbol i strzałka w dół. Ale co w dół? Pchać to pokrętło w dół, wciskać czy co? Trzeba po pierwsze to znaleźć po drugie przyjrzeć się symbolom a po trzecie wymyślić jak to działa.

Mając np. auto z wypożyczalni może się znienacka okazać że jest problem. Nie ma znaczenia jak często tego używasz, ma znaczenie że jest nieintuicyjne i wymaga oderwania rąk od kierownicy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ryb napisał:

Pomijam sam sens sięgania do deski rozdzielczej żeby włączyć coś tak wpływającego na bezpieczeństwo jak światła

Światła włączasz raz. Szkoda miejsca pod ręką marnować na tak rzadko używane przełączniki. Tempomatu, wycieraczek czy radia używa się zdecydowanie częściej.

 

Osobiście rozwiązanie z VW bardzo mi pasuje.

Edytowane przez grogi
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kravitz napisał:

 

W Golfie nadal to jest. Sprawdzałem ;)

 

:ok:

 

2 minuty temu, kravitz napisał:

 

Nie wiem, nie używam.

Bym pewnie sprawdzał, gdyby nie było opcji "Auto". To pokrętło dla mnie nie istnieje ;)

Jak @Cinos się pytał w innym wątku o barwę świateł przecimgielnych, to dopiero zauważyłem, że nie mam takich w zderzaku, a doświetlanie jest zrobione z reflektórów głównych jakoś.

Dla mnie światła przeciwmgielne nie istnieją, element ozdobny.

 

 

A przecwimgłowe umiesz włączyć? Bo ja za pierwszym razem nie umiałem. Ikonka niespecjalnie wskazuje że trzeba to pokrętło ciągnąć. Daliby jakiś napis "pull" zamiast strzałki donikąd.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grogi napisał:

Światła włączasz raz. Szkoda miejsca pod ręką marnować na tak żądło używane przełączniki. Tempomatu, wycieraczek czy radia używa się zdecydowanie częściej.

 

Osobiście rozwiązanie z VW bardzo mi pasuje.

 

Światła bez automatu włączasz częściej niż wycieraczki. Poza tym inni potrafią włącznik świateł zmieścić w manetce nie rezygnując z wycieraczek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Ryb napisał:

 

A ja pierwszy raz w VW nie miałem pojęcia co z tym zrobić. Jest niby symbol i strzałka w dół. Ale co w dół? Pchać to pokrętło w dół, wciskać czy co? Trzeba po pierwsze to znaleźć po drugie przyjrzeć się symbolom a po trzecie wymyślić jak to działa.

Mając np. auto z wypożyczalni może się znienacka okazać że jest problem. Nie ma znaczenia jak często tego używasz, ma znaczenie że jest nieintuicyjne i wymaga oderwania rąk od kierownicy.

 

Srednio ogarniety czlowiek jest w stanie to zrobic. Czepiasz sie na sile.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wujekcybul napisał:

Srednio ogarniety czlowiek jest w stanie to zrobic. Czepiasz sie na sile.

 

1. Wypożyczyłeś auto bez automatu. Wjeżdżasz do tunelu. Znajdź światła.

2. Jedziesz drogą, wjeżdżasz w mgłę lub dym. Zapal przeciwmgłowe. Szybko.

 

Może ja się czepiam, ale czepiam się ewidentnie nieintuicyjnego rozwiązania.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał:

 

1. Wypożyczyłeś auto bez automatu. Wjeżdżasz do tunelu. Znajdź światła.

2. Jedziesz drogą, wjeżdżasz w mgłę lub dym. Zapal przeciwmgłowe. Szybko.

 

Może ja się czepiam, ale czepiam się ewidentnie nieintuicyjnego rozwiązania.

 

 

Czepiasz sie kazde auto ma to inaczej rozwiazane i wystarczy rzut oka. Jak ktos nie wie, nie zna sie to moze niech odda PJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Ryb napisał:

A przecwimgłowe umiesz włączyć? Bo ja za pierwszym razem nie umiałem. Ikonka niespecjalnie wskazuje że trzeba to pokrętło ciągnąć. Daliby jakiś napis "pull" zamiast strzałki donikąd.

Osobiście mi to nie przeszkadza ale kuzyn oblał przez to egzamin na PJ kat.C 8] Nie potrafił pokazać jak się włącza przeciwmgielne, uczył się na innym aucie, na co dzień jeździ francuzami i jak zobaczył takie pokrętło to skapitulował.

Edytowane przez gzes
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Ryb napisał:

 

:ok:

 

 

A przecwimgłowe umiesz włączyć? Bo ja za pierwszym razem nie umiałem. Ikonka niespecjalnie wskazuje że trzeba to pokrętło ciągnąć. Daliby jakiś napis "pull" zamiast strzałki donikąd.

 

 

 

Ale piszę wyraźnie, że nie próbowałem. Jakby ich nie było wcale, to bym nie zauważył :)

 

Jesli to pokrętło trzeba wyciągać, to faktycznie jest to jakieś chore.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kravitz napisał:

 

Ale piszę wyraźnie, że nie próbowałem. Jakby ich nie było wcale, to bym nie zauważył :)

 

Jesli to pokrętło trzeba wyciągać, to faktycznie jest to jakieś chore.

 

Właśnie o to chodzi. Szarpiesz do siebie raz - włączają się przednie. Szarpiesz dalej - włączają się też tylne. Idiotyczne rozwiązanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

 

Właśnie o to chodzi. Szarpiesz do siebie raz - włączają się przednie. Szarpiesz dalej - włączają się też tylne. Idiotyczne rozwiązanie.

 

 

Aż sprawdzę dzisiaj ;)

 

Podobnie idiotyczne rozwiązanie widziałem w Fiacie Punto 2.

Aby włączyć klimatyzację, trzeba było wcisnąć pokrętło, o ile pamiętam to sterujące siłą nawiewu.

W którymś Oplu widziałem, że to pokrętło po wciśnięciu zapalało lampę pod sufitem. Chyba Astra F (ale to dawno było i średnio pamiętam).

 

Z takich dziwactw, to w Alfie 159 przycisk do otwierania klapy bagażnika był właśnie pod sufitem, obok lusterka.

 

Bardzo niefajne rzeczy, jak ktoś wsiada w takie pożyczone auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.12.2018 o 11:51, kravitz napisał:

Przez deko ponad miesiąc zrobiłem juz przeszło 2tyś km Golferem. Kupiony jako nowy w ostatnich dniach pździernika.

 

Poczyniłem pewne spostrzeżenia. Być może będą cenne dla osób które do tej pory Golfa czy też w ogóle VW nie używały.

 

Do tej pory używałem głównie różne Fiaty/Alfy, Mitsubishi i Daewoo/Chevy. To są samochody które używałem dłużej niż kilka dni, a najczęściej było po kilka lat i ponad 100tyś km.

Piszę o tym, bo niektóre rzeczy w VW są dla mnie nowe.

 

Zacznę od rzeczy oczywistej, opisywanej już w innym wątku odnośnie silnika 1.0 TSI.

Żadne auto moje/rodziców (włącznie z Seicento, Matizem i maluchem), nie paliło mi mniej.

Spalanie tego silnika jest mega rewelacyjne. U mnie od początku użytkowania średnia pokazuje 5,7

 

Każdy ma inne trasy, więc jeden może mieć i 4l/100km, a inny 20l/100km. 

Ja porównuje swoje trasy i te samochody którymi jeździłem. Nigdy nie było lepiej. Koniec i kropka.

 

Osiągi i dziwne zestopniowanie skrzyni biegów, tez już opisywałem w wątku z silnikiem.

 

Teraz trochę o aucie jako takim.

Pierwsze co mi wpadło w oko, to jak mi gość przy odbiorze auta pokazywał co jest pod maską.

Nieistotne co tam było, bo to jest w każdym samochodzie, ale....maska jest na teleskopie. Nie trzeba jej podpierać żadnym drutem.

To miałem do tej pory tylko w Alfie 159. A Golf to zwykły kompakt i to wcale nie jest droga wersja.

Dlaczego inni producenci tego nie stosują?

OK, maski jeszcze sam nie otwierałem, ale na pewno otworzę jak trzeba będzie dolać płyn do spryskiwacza. Zawsze mnie irytowało to babranie się zawsze brudnym drutem do trzymania maski.

 

Kolejna sprawa to wyciszenie wnętrza. 

Siedzę sobie w garażu podziemnym, gadam przez telefon i widzę obok przejeżdżające czasem samochody. I tych samochodów prawie nie słychać!

Aż raz uchyliłem drzwi, żeby sprawdzić czy je słychać, bo może to jakieś hybrydy się same trafiają jadące na silniku elektrycznym

Nie, z uchylonymi drzwiami, te samochody normalnie warczały. Rewelacja :)

 

To samo co powyżej przy działających wycieraczkach.

Jak gra choćby radio i jedziemy nawet i 50km/h, to wycieraczek nie słychać wcale. Nie że po szybie jeżdżą, ale silnika nie słychać i takiego charakterystycznego dźwięku jak się zatrzymują i ruszają.

Na postoju słychać i wyciszonym totalnie radiu.

Bardzo fajna sprawa

 

Ruchy kierownicą.

To jest mocno subiektywna sprawa, ale moim zdaniem chodzi prawie tak lekko jak we Fiatach z trybem City.

We Fiatach jest to lepsze, bo jest wybór City/Normal, ale w tym Golfie jak dla mnie prawie idealnie

 

Przyciski dookoła są podświetlone. Wszystkie bez wyjątku. Sterowanie szyb z tyłu też!

Nie ma macania po ciemku co gdzie jest. Serio wszystko się świeci. Dla mnie to kompletna nowość.

Na drzwiach kierowcy świecą się wszystkie cztery przyciski do sterowania szybami, a nie tylko jeden, ten kierowcy. 

 

Same szyby są wszystkie elektryczne (co jest normalne), ale też i wszystkie automatyczne. Co oznacza, że przyciskamy przycisk i szyba zjeżdża do końca. Każda!

Tak powinno być zawsze!

To mam w Mitsubishi Lancer, ale wiem, że producenci lubią na tym oszczędzać i np tylko szyba kierowcy jest automatyczna, albo nawet i tą trzeba trzymać.

 

Sterowanie "radiem".

Jestem typem który nie czyta instrukcji. Zawsze mnie wkurza jak ktoś projektuje coś tak, że trzeba się mocno domyślać. Albo jakaś ukryta funkcja, gdzie trzeba przytrzymać przycisk 3-5 sekund, itp.

W ogóle nie miałem problemów z czymkolwiek. Raz się pytałem na kąciku VW co z czujnikami ciśnienia w kołach. Dostałem info, że wykasowanie ich jest właśnie w panelu radia. Łatwo znalazłem.

Cenię to bardzo, bo widac że ktoś poświecił swój czas, aby nie poświęcali go później użytkownicy :ok:

 

Odnośnie radia, to sterowanie głośnością jest korbką, a nie przyciskami. 

Zwracam na to uwagę, bo w poprzednim Mitsubishi miałem jakiś wypasiony system audio, z wyjeżdżającym ekranem i cudami, ale sterowanie na przyciski. Znacznie trudniej trafić.

Wiem, że jest na kierownicy, ale czasem odruchowo człowiek sięga w stronę radia i ręką trudno w przycisk trafić. A gałkę się łapie i trzyma, nawet jak jest mała.

 

Sam komputer tez fajnie liczy zasięg i spalanie średnia.

Zasięg zlicza z dosyć dłuższego odcinka po spalaniu średnim. W poprzednich autach to mocno falowało i było zależne od ostatniego krótkiego odcinka. Jak jechałem pod górę, albo wyprzedzałem, to spadał drastycznie, aby zaraz znowu wrócić do innego poziomu.

A odnośnie spalania średniego, bo aktualizuje je dosyć często.

W Mitsu bardzo często mam tak, że np jadę ze zdjętą nogą z gazu (spalanie średnie powinno spaść), a widzę że spalanie wzrosło....bo kilometr wcześniej wyprzedzałem.

 

Taka głupota jak dno bagażnika. Zawsze to był jakiś kawałek cienkiej płyty pilśniowej czy inny shit. Tutaj to jakaś solidna decha jest. Można nią zabić ;) Robi wrażenie.

Niby pierdoła, ale jak się zagląda pod nią, to jednak znacznie wygodniej tym operować, niż czymś dyndającym się.

 

Solidność wnętrza jest świetna. Nie chodzi mi o miękkie plastiki, bo to nie jest mi do niczego potrzebne. 

To wnętrze się nie odkształca. Czy to ciągniesz za klamkę, czy opierasz się o tunel środkowy (wychylając się po bachory do tyłu ;) ). Wszystko jakby zrobione z betonu, nie do ruszenia.

 

Schowki wszystkie wyłożone jakimś materiałem (kieszenie w drzwiach też). Włożysz klucze i nie brzęczą. Bardzo fajna sprawa.

 

 

Prowadzenia samochodu nie potrafię ocenić. Moim zdaniem jest zwyczajnie nijakie. Ani dobre, ani złe. Takie zwyczajne.

Być może mają na to wpływ opony o profilu 65, ale pewnie tez mają wpływ na to, że jest raczej komfortowo.

 

Znalazłem jedną niedoróbę projektową.

W poprzednim Mitsu, jak chciałem złożyć oparcia tylnej kanapy, to ciągnąłem takie "diwajsy" w bagażniku. Przecież dlatego się składa te oparcia, bo się stoi przy bagażniku z czymś długim, nie?

W Golfie jest oldskulowo i trzeba składać fotele z oparcia. Te są dosyć blisko i da rade sięgnąć jak się stoi przy zderzaku, ale moim zdaniem tego brakuje.

 

 

To prosty Golf, ale rozumiem "magię VW". Te auta da się lubić, przyjemnie się je użytkuje, a płaci się za czas poświęcony przez projektantów.

 

 

To nad czym się zachwycasz stara Meganka mojej żony z 2011 roku ma. I teleskop maski również. A podświetlane przyciski do opuszczania szyb to miałem kiedyś w starej Nubirze z 2000 lub 2001 roku. 

VW tu rewolucji nie zrobił. Szczególnie, że kiedyś VW słynął z dziwnych konfiguracji wyposażenia gdzie nawet w lepszym wariancie wyposażenia nie było np. elektr. sterowanych szyb w tylnych drzwiach.

Teraz to stosują bo się to zrobiło standardem u konkurencji. 

Choć przyznam, że obecny Golf jest całkiem całkiem przyzwoitym autem i jak będę w przyszłym roku zmieniał żonie samochód, to będzie na mojej liście aut. Zależnie cio ciekawego się trafi z fajnym silnikiem i wyposażeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, volkov napisał:

To nad czym się zachwycasz stara Meganka mojej żony z 2011 roku ma. I teleskop maski również. A podświetlane przyciski do opuszczania szyb to miałem kiedyś w starej Nubirze z 2000 lub 2001 roku. 

 

Zauważ, że piszesz o kilku autach.

Jedno miało to, inne tamto, a w Golfie masz to wszystko jednocześnie.

 

Nubirą akurat jeździłem jeszcze w 2017 roku i na pewno automatycznych szyb nie miała wszystkich, teleskopu pod maską, czy wyłożonych czymś miękkim schowków.

Sam podłokietnik w Nubirze był o ile pamiętam bardzo twardy i mieścił się na nim tylko łokieć. Wszystkie elementy wnętrza były dosyć umowne spasowane. Tunelem środkowym można ruszac swobodnie na boki, podobnie jak boczkami drzwi ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał:

Znów w Outlanderze II kanapę można było złożyć elektrycznie, guzikami w bagażniku. A w OIII trzeba iść i ciągnąć za wajchę przy siedzeniu. Oszczędności...

 

Opcja w O3, kupisz będziesz miał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał:

 

1. Wypożyczyłeś auto bez automatu. Wjeżdżasz do tunelu. Znajdź światła.

2. Jedziesz drogą, wjeżdżasz w mgłę lub dym. Zapal przeciwmgłowe. Szybko.

 

Może ja się czepiam, ale czepiam się ewidentnie nieintuicyjnego rozwiązania.

 

 

No w tym tunelu to bałbym się strasznie Ci powiem :panic:

Przecież już wcześniej pisano, że masz przełączniki jak od szyb tak i od świateł podświetlone, więc widać co i jak.

Natomiast jak wsiądziesz do nowego co ma na manetce (bez auto) to raczej nie podświetlone i wtedy w tunelu ciemna rozpacz :phi:

A tak w ogóle to chyba wątek zbacza w jakimś dziwnym kierunku drutów, teleskopów i innych trochę mało istotnych pierdół. :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał:

 

Aha, a włączanie świateł przeciwmgłowych dalej jest poprzez wyciąganie kółka, którego to sposobu nie można bez instrukcji rozkminić bo oznaczenia na tym kółku nic nie mówią? Pomijam sam sens sięgania do deski rozdzielczej żeby włączyć coś tak wpływającego na bezpieczeństwo jak światła.

 

Dla jednych intuicyjne, a dla innych nie. Ja bym na to tak od razu nie wpadł, bo zawsze miałem przeciwmgielne (przód i tył) na guzikach. Jak jeździłem autem nie swoim, to też takiego patentu nie widziałem, albo po prostu nie potrzebowałem i nie wiedziałem że istnieje. Pewnie, przy pierwszej konieczności pooglądałbym dokładnie oznaczenia i widząc odpowiednią ikonę wykombinowałbym, ale w pierwszej chwili nie byłoby to intuicyjne. Ale człowiek się uczy całe życie, wiedza ta może się kiedyś przyda :)

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

Bez przesady, ja swiatel przeciwmgłowych używam rzadziej niż raz na rok ;)

Jak dla mnie to wlacznk może być nawet pod maska ;]

U nas dość często jesienią tak się zamgli, że te światła są dość przydatne.

 

2 godziny temu, wujekcybul napisał:

To niby pokretlo nie jest intuicyjne? Wlaczasz na automat, ktory dziala wysmienicie i przestawiasz recznie moze ze dwa razy w roku. A przeciwgmielne wystarczy pociagnac do siebie nic nie trzeba sprawdzac. Ja tych swiatel wogole nie uzywam a tylne to moze ze 2 razy w zyciu wlaczylem :phi:

A czy to "auto" przełącza się w przypadku opadów deszczu/śniegu, albo podczas jazdy we mgle. Pytam, bo często widzę auta (a raczej nie widzę) którego kierowca beztrosko jedzie prawe niewidocznym samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał:

 

Światła bez automatu włączasz częściej niż wycieraczki. Poza tym inni potrafią włącznik świateł zmieścić w manetce nie rezygnując z wycieraczek.

 

Jak masz dwa pierścieni na manetce kierunkowskazu, to jest dopiero intuicyjne rozwiązanie... :] Sam tak teraz mam - ale preferuję opcję z VAGa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Majkiel napisał:

 

A czy to "auto" przełącza się w przypadku opadów deszczu/śniegu, albo podczas jazdy we mgle. Pytam, bo często widzę auta (a raczej nie widzę) którego kierowca beztrosko jedzie prawe niewidocznym samochodem.

Mgly nie wychwyci bo mysli, ze jest jasno, jak wlaczysz wycieraczki na prace ciagla to parenastu sekundach wlacza mijania. Jednak nie wszystkie marki to stosuja czyli snieg i deszcz ogarnie. Jak ma czujnik deszczu to tez wlaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.12.2018 o 10:51, kravitz napisał:

To prosty Golf, ale rozumiem "magię VW". Te auta da się lubić, przyjemnie się je użytkuje, a płaci się za czas poświęcony przez projektantów.

Taki właśnie Golf ma być. To w założeniu samochód, który na żadnym kroku nie zawodzi. Prowadzi się przyzwoicie, jest przyzwoicie wyciszony, przyzwoita ergonomia, przyzwoity komfort, przyzwoite konsumpcja paliwa. Bez wtop. Nie ma ambicji być ekscytujący, awangardowy czy łapiący za oko.

 

Das Auto. Po prostu. 

Edytowane przez grogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tomy napisał:

No w tym tunelu to bałbym się strasznie Ci powiem :panic:

Przecież już wcześniej pisano, że masz przełączniki jak od szyb tak i od świateł podświetlone, więc widać co i jak.

 

Masz podświetlone PO zapaleniu świateł.

:hehe:

 

Godzinę temu, tomy napisał:

Natomiast jak wsiądziesz do nowego co ma na manetce (bez auto) to raczej nie podświetlone i wtedy w tunelu ciemna rozpacz :phi:

 

Manetką możesz manipulować do woli bez sięgania daleko od kierownicy i odrywania wzroku od drogi.

To istotna różnica z punktu widzenia ergonomii.

 

Godzinę temu, tomy napisał:

A tak w ogóle to chyba wątek zbacza w jakimś dziwnym kierunku drutów, teleskopów i innych trochę mało istotnych pierdół. :bzik:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ryb napisał:

Szarpiesz dalej - włączają się też tylne. Idiotyczne rozwiązanie.

W Fordach takie rozwiązanie było/jest od dawna. Wsiadam do VW i nie mam ze światłami żadnego problemu, nawet w ciemnym tunelu i to bez zerkania na pokrętło

 

49 minut temu, Ryb napisał:

Manetką możesz manipulować do woli bez sięgania daleko od kierownicy i odrywania wzroku od drogi.

Akurat mam zupełnie odmienne zdanie co do ergonomii takiego rozwiązania. W moim francuziku przeciwmgielne są na drugim pierścieniu i żeby włączyć to muszę zerknąć na manetkę gdzie i czym pokręcić.

Zatem wygoda użytkowania to kwestia przyzwyczajenia a nie tego, że tak uważasz.

Edytowane przez shapyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, shapyr napisał:

W Fordach takie rozwiązanie było/jest od dawna. Wsiadam do VW i nie mam ze światłami żadnego problemu, nawet w ciemnym tunelu i to bez zerkania na pokrętło

 

Jak ktoś miał głupie rozwiązania już wcześniej to może być przyzwyczajony.

 

15 minut temu, shapyr napisał:

 

Akurat mam zupełnie odmienne zdanie co do ergonomii takiego rozwiązania. W moim francuziku przeciwmgielne są na drugim pierścieniu i żeby włączyć to muszę zerknąć na manetkę gdzie i czym pokręcić.

 

Ta... Byłbyś pierwszy, który zagląda za kierownicę zamiast po prostu wyczuć to palcami.

:hehe:

 

15 minut temu, shapyr napisał:

Zatem wygoda użytkowania to kwestia przyzwyczajenia a nie tego, że tak uważasz.

 

Nie chodzi o wygodę (bo tu się ludzie mogą różnić) a o ergonomię. To zupełnie różne pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

Jak ktoś miał głupie rozwiązania już wcześniej to może być przyzwyczajony.

To samo mogę powiedzieć w Twoim przypadku.

3 minuty temu, Ryb napisał:

Nie chodzi o wygodę (bo tu się ludzie mogą różnić) a o ergonomię. To zupełnie różne pojęcia.

Widzisz, to jest to, co mówiłem. To jest ergonomia wg Ciebie i nie dopuszczasz, że ktoś może uważać inaczej.

 

3 minuty temu, Ryb napisał:

Ta... Byłbyś pierwszy, który zagląda za kierownicę zamiast po prostu wyczuć to palcami.

A ty byłeś chyba pierwszy, który próbował przesunąć pokrętło w dół...

Edytowane przez shapyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, shapyr napisał:

To samo mogę powiedzieć w Twoim przypadku.

Widzisz, to jest to, co mówiłem. To jest ergonomia wg Ciebie i nie dopuszczasz, że ktoś może uważać inaczej.

 

Obiektywna odległość jaką musi pokonać ręka do manetki i do kółka gdzieś na desce się mocno różni. Różni się też czas przez jaki wtedy nie dotyka kierownicy. Może dlatego wycieraczki obsługujemy manetkami, biegi w sportowych autach obsługujemy manetkami i może dlatego ergonomia jest mierzalnym parametrem zamiast tym "co komu wygodnie".

 

Cytuj

 

A ty byłeś chyba pierwszy, który próbował przesunąć pokrętło w dół...

 

Ikonki pod pokrętłem właśnie to sugerują.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał:

Obiektywna odległość jaką musi pokonać ręka do manetki i do kółka gdzieś na desce się mocno różni.

Przy przełączniku nożnym świateł w ogóle nie trzeba odrywać rąk od kierownicy a jakoś się nie przyjęło. Klakson w manetce poza francuzami też nie jest jakoś popularny a można przecież  trąbić trzymając oburącz wieniec kierownicy, bo normalnie to ręka leci do środka kierownicy. Niestety ale przeładowanie manetek funkcjami może prowadzić do tego, że przestają być ergonomiczne, np. nie rozumiem po co w Toyotach jak i w P107 jest funkcja spryskiwacza tylnej szyby z wycieraczką i bez wycieraczki 8-)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wladmar napisał:

No, niestety, to im się nie udało. Cała seria wadliwych TSI i DSG mocno zepsuła opinię. 

Ciekawe czy w sumie nie zła cena na tle konkurencji jest wynikiem tej że opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Ryb napisał:

 

1. Wypożyczyłeś auto bez automatu. Wjeżdżasz do tunelu. Znajdź światła.

2. Jedziesz drogą, wjeżdżasz w mgłę lub dym. Zapal przeciwmgłowe. Szybko.

 

Może ja się czepiam, ale czepiam się ewidentnie nieintuicyjnego rozwiązania.

 

 

10 lat temu automatów nie było, auta wypożyczano ciekawe jak ludzie sobie radzili ???

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, wladmar napisał:

No, niestety, to im się nie udało. Cała seria wadliwych TSI i DSG mocno zepsuła opinię. 

 

Jaka opinie? Wsrod internetowych specjalistow od nastoletnich perelek? :hehe:

Bo wyniki sprzedaży jakos tego nie potwierdzają ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Jaka opinie? Wsrod internetowych specjalistow od nastoletnich perelek? :hehe:

Bo wyniki sprzedaży jakos tego nie potwierdzają ;]

VW był największym producentem w 2016, w 2017 spadł na drugie miejsce przez te afery i jednak cały czas jego kawałek tortu jest coraz mniejszy. Świat nie kończy się na Europie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wladmar napisał:

VW był największym producentem w 2016, w 2017 spadł na drugie miejsce przez te afery i jednak cały czas jego kawałek tortu jest coraz mniejszy. Świat nie kończy się na Europie. 

 

Pisales o TSI i DSG w Golfie, a teraz się powołujesz na afere z dieslami ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Pisales o TSI i DSG w Golfie, a teraz się powołujesz na afere z dieslami ;]

Pisałem ogólnie o marce. VW utracił pierwszą pozycję i spory kawałek tortu przez aferę z dieslem, wadliwe TSI i DSG i parę innych wtop. Niełatwo będzie odbudować zaufanie. Próbują ceną (i dobrze). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bielaPL napisał:

Napisz jeszcze ile i jaką wersję masz.

 

Kosztował 70, albo 71tyś. Nie pamiętam ;]

Jakaś Trendline z paroma dodatkami.

Z tych co pamiętam, to światła LED, pakiet wyciszenie, pakiet business i jakiś sensor zmęczenia.

Coś tam pewnie jeszcze jest, ale w sumie.....nie intere mnie to ;)

 

Auto było placowe, nie wybierałem wyposażenia. Pasował silnik, kolor i cena.

 

Znalazłem jeszcze ogłoszenie. To był dokładnie ten
https://allegro.pl/ogloszenie/volkswagen-golf-trendline-1-0-tsi-115-km-led-7551471380

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.