Skocz do zawartości

PawelW

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 441
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PawelW

  1. Na moją logikę: P/N to jest "luz", czyli całkowity brak połączenia silnika z kołami, brak obciążenia na wyjściu konwertera więc wejście skrzyni kręci się z taką prędkością jak silnik. "1" to załączony 1 bieg, wyjście konwertera spięte z kołami więc cała skrzynia stoi. "wysprzęglenie" to już trzeba by zerknąć do jakiejś serwisówki skrzyni co ona tam sobie robi, być może jak wykryje zerową prędkość i wciśnięty hamulec to częściowo się wysprzęgla - tak jest np u mnie w Nissanie (skrzynia Jatco, ta sama jest m.in. w Lagunach) wg producenta ma to zmniejszyć obciążenie silnika i zużycie paliwa. Efekt uboczny jest taki że po puszczeniu hamulca czuć że mija ułamek sekundy zanim auto ruszy. Nie jest to to samo co P/N pewnie aby móc szybciej ruszyć, stąd zapewne inna prędkość na wejściu skrzyni w porównaniu do P/N.
  2. Że znacznie osłabia to wątpię, sam fotelik i baza są nienaruszone chodzi tylko o wciśnięcie bardziej w kanapę i zmianę pochylenia o ten 1 stopień który robi różnicę. Co za różnica czy to będzie ręcznik czy po prostu inny samochód z kanapą pod innym kątem. Warto zauważyć że jest to chyba jedyna wada bazy isofix jaką jestem w stanie wymienić, bo na samych pasach można po prostu umocować fotelik minimalnie inaczej. Zresztą tak jak pisałem - idealnie nigdy nie będzie, nie wiesz jakie gabaryty i proporcje będzie miał niemowlak, więc pierwszy fotelik i tak kupujesz w ciemno.
  3. Ewentualne opadanie główki będzie zależeć nie tylko od samego fotelika ale też od samochodu w jakim będzie montowany. Wystarczy nieco inny kąt pochylenia kanapy. Nasz młody jeździ w Cybexie Aton M + baza, fotelik jak fotelik, zasypia w nim w ciągu 10 minut więc chyba nie jest źle Był okres że faktycznie główka mu opadała, wtedy korygowałem pochylenie bazy zwiniętym ręcznikiem wciśniętym między bazę a oparcie. Przy zaciskaniu pasów lubi wypaść taka plastikowa maskownica między nogami, taka konstrukcja, jest to na wcisk i jak się pociągnie pod złym kątem to wypada z zatrzasków. Wpina i wypina się OK, chociaż teraz fotelik jest praktycznie na stałe w samochodzie. Młody ma już rok, 90cm i jeszcze się mieści w fotelik ale przed wakacjami dostanie większy, na początek będziemy go przymierzać do Sirony M2 na tę samą bazę. Wszystkiego przed zakupem się nie przewidzi, ale też nas na szkole rodzenia uczulali żeby nie próbować być idealnym rodzicem bo się nie da, szkoda nerwów.
  4. Taki klimatyzator musi wyrzucać gorące powietrze (i to dużo) na zewnątrz, czyli musisz mieć grubą rurę wystawioną przez okno lub rurę w ścianie. W efekcie wysysa powietrze z pokoju (to które właśnie schłodził), powodując podciśnienie, zatem innymi drogami będzie musiało w to miejsce napłynąć inne (ciepłe) powietrze: albo przez inne otwarte okno, albo przez wentylację (w bloku tego nie chcesz). Jaka jest efektywność energetyczna w czymś takim sam sobie odpowiedz. Podobno są wynalazki z dwiema rurami które pobierają powietrze do chłodzenia skraplacza z zewnątrz i to może mieć już trochę więcej sensu. Ale cały czas pozostaje hałas, bo cały agregat jest w środku.
  5. Nie system jest do kitu, a kierowca. Póki co to kierowca prowadzi pojazd i on jest w pełni odpowiedzialny za jego zachowanie, więc powinien liczyć przede wszystkim na siebie a nie na systemy. Rolą systemu jest reagowanie w pewnych przypadkach gdy kierowca zawiedzie. I nawet jeśli skuteczność systemu to śmieszne 10%, to oznacza że uniknie on aż 10% zdarzeń które normalnie miałyby miejsce. To podobnie jak z ESP: pomoże normalnie jadącemu kierowcy w niektórych krytycznych sytuacjach, ale jak się celowo przegina to nadal zwiedzanie rowu jest realne.
  6. To są soczewki korekcyjne i są bezbarwne, zapewne z jakimiś extra powłokami antyodblaskowymi. Jak ktoś nie ma wady wzroku to nie dadzą mu nic.
  7. Moim zdaniem szyby rysuje nie skrobaczka (bo mosiądz jest miękki) tylko syf na szybie w szczególności piasek. Rozwiązaniem jest czysta skrobaczka z ostrą krawędzią np mosiężna plus odpowiednia technika polegająca na nie rozsmarowywaniu brudu skrobaczką po szybie.
  8. Od paru lat kupuję Valeo First. Niedrogie i dobre.
  9. PawelW

    OC, a zniżka...

    Mają w nosie w momencie jak wysyłają wezwanie do zapłaty. Ale jeśli się uprą i będą chcieli dochodzić należności w sądzie to owszem, będą musieli udowodnić że im się należy i ile konkretnie. Czytam co podpisuję. Twój przykład po pierwsze nie może być z samej polisy OC bo tam nie ma OWU (warunki wynikają z ustawy), a po drugie nie wynika z niego w żaden sposób odpowiedzialność karna.
  10. PawelW

    OC, a zniżka...

    Ubezpieczam samochody od wielu lat i nigdy nikt mnie jeszcze nie pouczał o odpowiedzialności karnej przy pisaniu wniosku. Do tego wiele razy miałem polisę gdzie kompletnie nie wiedziałem ile mam zniżki (i jakoś mnie to szczególnie nie interesowało). A taka np Aviva dała mi kiedyś 60% zniżki mimo tego że w poprzednim roku u innego ubezpieczyciela spowodowałem szkodę (tak, przyznałem się). Tak więc ten system zawsze będzie dziurawy. Zresztą mechanizm kontroli zniżek przy szkodzie można sobie wyobrazić tylko w przypadku AC, np spotykany czasem zapis w OWU o obniżeniu odszkodowania proporcjonalnie do nieudokumentowanych zniżek określonych we wniosku. W ubezpieczeniu OC ustawa nie przewiduje czegoś takiego i wtedy jeśli TU chce od klienta jakieś dodatkowe pieniądze to musi udowodnić że we wniosku jest nieprawda, a klient nie musi kompletnie nic, w szczególności udowadniać że nie jest jeleniem.
  11. A co to za problem? Wystarczy że masz umowę kupna, to ona przesądza o własności a nie dowód rejestracyjny. Przy rejestracji trzeba będzie tylko pokazać obie umowy tak żeby była ciągłość od ostatniego właściciela który widniał w DR.
  12. A na autobusie było widać jakieś efekty kolizji? Koleżanka kiedyś wjechała pod tramwaj który się trochę porysował i zbiło się mu światełko, tramwaje wcale nie zgłosiły szkody Skoro autobusiarz to olał to zapewne nic się nie będzie działo. Oni sami pewnie robią większe szkody manewrując w zajezdniach.
  13. Faktycznie. W takim razie kandydatura nr 2 - miejsce w dolnym rzędzie pomiędzy ścianą klatki schodowej a słupami, naprzeciwko wejścia do (chyba) komórek lokatorskich. Wygląda na długie i szerokie, chyba nawet lepsze niż to które poprzednio wskazałem bo z boku są 2 słupy a więc sąsiad choćby bardzo chciał krzywo stanąć to nie będzie przeszkadzał
  14. Nawet jak nie będą równo parkowali to i tak będzie łatwiej otworzyć drzwi niż jak ktoś się przytuli. Poza tym mam wrażenie że to miejsce jest dzięki tym filarom trochę szersze. Aha - osobiście posiadam miejsce przy filarze i sobie chwalę
  15. Ja bym to brał: Argument: między filarami masz pewność że bez problemu otworzysz drzwi bez obijania nikogo i to nieważne czy wjedziesz przodem czy tyłem, dodatkowo nikt Ci nie obije przy parkowaniu. Minus - możesz sam zaczepić o filar ale jeśli już ma się to stać to chyba lepiej zaczepić o filar niż o samochód sąsiada
  16. Pięknie się wyświetla Airbag Failure Poza tym spytać ile bierze oleju, bo silnik jest z tego powszechnie znany ale są lepsze i gorsze egzemplarze. Ale dolewać trzeba do każdego.
  17. Honda ma cały przód o mniej wiecej podobnej wytrzymałości i energia rozkłada się na całą powierzchnię. W Golfie za to jest mocna podłużnica która wbija się w przeciwnika, natomiast cała reszta jest stosunkowo miękka. Problem może nastąpić kiedy w rzeczywistych warunkach zderzą się takie dwa Golfy, bo najprawdopodobniej te podłużnice nie trafią na siebie przez co strefy zgniotu się miną i efekt zderzenia będzie się różnił od tego jaki obserwujemy w testach NCAP.
  18. Nie zwróciłeś na to uwagi zanim się przeprowadziłeś? Przepisy są ale dotyczą tylko nowych inwestycji. Do właściciela terenu. Jeśli to spółdzielnia to do administracji osiedla, jeśli są to odrębne wspólnoty to pogadać z administratorami. Nie wykluczone że takie próby ktoś już podejmował ale skończyło się na niczym, bo za utworzenie miejsc trzeba zapłacić, a tych kilka nowych które by powstało nie rozwiąże w żaden sposób problemu. Tak na marginesie - rozejrzyj się po okolicy, jeśli są nowe bloki to jest duża szansa na wynajęcie miejsca parkingowego.
  19. Prawidłowy wniosek. Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić że żaden system nie oszuka fizyki, nie sprawi cudu i nie doda +100 do nieśmiertelności jak co niektórzy sądzą. Jak jest ślisko to jest ślisko i jeśli kierowca przegnie to żadna elektronika nie pomoże.
  20. Nikt nikogo do niczego nie zmusza, można wziąć kasę i z samochodem zrobić co się chce. Ja np naprawiłem swój samochód po "całce" z AC polegającej na zaparkowaniu panu w bagażniku. Prawdziwym problemem jest wycena ubezpieczycieli - wartość pojazdu przed szkodą jest zaniżana przez co nie da sie za pieniądze z odszkodowania + wraku kupić nawet takiego samego modelu pojazdu w porównywalnym stanie. Gdyby oferowano korzystne wyceny to mógłby być zakaz rejestracji wraków i nikt by nie kombinował, natomiast niestety spowodowałoby to podwyżkę cen ubezpieczeń.
  21. Zapewne to jest klucz. W pewnym momencie życia samochodu jest tak że ze stosunkowo niewielkiej szkody robi się całka, gdzie wartość pojazdu uszkodzonego jest niewiele niższa od całego a do ręki ubezpieczyciel daje grosze za które samochodu nie naprawisz. Bardzo chętnie naprawi za to handlarz który odkupi "wrak" i następnie go sprzeda jako nówkę nie śmiganą. Jednym słowem wszyscy są zadowoleni poza właścicielem który albo musi stawać na rzęsach żeby naprawić "wrak" za pieniądze z odszkodowania albo bujać się z kupowaniem nowego samochodu - z reguły w obu przypadkach dokładając do interesu.
  22. Tylko co ten test ma wykazać? Dokładnie ten sam problem będzie jeśli nie ma ABSu w ogóle, hamowanie na granicy przyczepności zawsze będzie skuteczniejsze niż wdepnięcie w podłogę i sunięcie na zblokowanych kołach.
  23. Przyznam, sam to przerabiałem jak kupowałem płytę. Natomiast takie a nie inne zasilanie wynika z tego że taką płytę można w razie konieczności podłączyć pod jedną fazę i będzie działać z pewnymi ograniczeniami. Płyty na 400V już by się raczej nie dało.
  24. Dwie fazy to dwie linie. Płyta pracuje na dwóch fazach przy napięciu 230V, a nie na międzyfazowym 400V.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.