Skocz do zawartości

Ryb

użytkownik
  • Liczba zawartości

    94 185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    312

Zawartość dodana przez Ryb

  1. Dobra, śmiałem się z czajników i nie traktowałem poważnie, bo nawet Hongqui nie zrobił na mnie wrażenia. Ale teraz trochę się to zmieniło, bo zobaczyłem to:
  2. No, chyba że po rondzie jeździsz. Wtedy to nawet lepiej bo łatwiej guziczkami operować.
  3. Ależ oczywiście. To leasing dał dupy z kolorem, zwłaszcza że było źle wpisane w zamówieniu i zwracaliśmy na to uwagę. Twierdzili, że to tylko błąd w systemie, auto przyjdzie w dobrym kolorze. Cóż, nie przyszło a diler je tak zdążył zarejestrować. Skończyło się dodatkowymi dwoma miesiącami czekania na odpowiedni egzemplarz. Ale żeby nie było, stanęli na wysokości zadania, dali dodatkowe 5k rabatu i voucher na tydzień nad morzem warty bodaj kolejne 4.
  4. Warto przede wszystkim fotele zafoliować. W dawnych latach sąsiad po odebraniu Poloneza przez kilka lat z fabryczną folią na fotelach jeździł.
  5. Jeśli to nie Tesla to można przyjść, wziąć kluczyki, wsiąść i odjechać. Przynajmniej ja tak do tej pory robiłem*. * PS. No, chyba że się kolor nie zgadza.
  6. Kiedyś zamówiliśmy biały a przyjechał i zarejestrowali czarny. Nie odebraliśmy, bo udało się tę drobną niezgodność zauważyć.
  7. I czy kierownica prosto!!! Co nie, @twinsen?
  8. Ryb

    Jakość Toyoty

    Musisz sam zdecydować. Pracowałeś tam, to sam wiesz jacy z nich fachowcy.
  9. Nowe auta są oczywiście kwotowo droższe ale uwzględniając czynniki inflacyjne oraz ilość dodatkowego wyposażenia (choćby o niezbędne elementy z zakresu bezpieczeństwa) to może się okazać, że wcale nie tak bardzo. No i nie ma kompletnie sensu bo w normalnym ruchu normalnemu człowiekowi nie jest potrzebne przyspieszenie do setki poniżej 5 sekund. Oczywiście zabawa jest fajna ale to droga zabawa i bezużyteczna w normalnych okolicznościach.
  10. No, to jest oczywiste. Finansowo to chyba żadnym Renault jazda się nie spina.
  11. Rzecz w tym, że technicznie możliwe jest obecnie zrobienie bardzo szybkich aut nie tylko elektrycznych ale również spalinowych. Nie robi się tego, bo to bez sensu po prostu. Osiągi rzędu 8-10s przyspieszenia do 100km/h i prędkość maksymalna rzędu 180km/h w zupełności wystarczą do bardzo sprawnego przemieszczania się. A w przypadku aut szybszych problemem staje się zawieszenie, hamulce czy opony co bez sensu podnosi tylko koszty. Te 30 lat techniki poszło w efektywność napędu zamiast gonić za osiągami. Jestem przekonany, że producentom aut elektrycznych też się to w końcu znudzi i poza sportowymi wersjami za worek kasy będą też całkiem normalne, wcale nie zachwycające osiągami. Co zresztą już się dzieje.
  12. Ale nadal lepiej jedzie się z tym V6.
  13. Nie, moją żonę jest ciężko dogonić.
  14. Nie. Co gorsza, nie pamiętam żeby ktoś mnie wyprzedzał. Przez jakieś 50-100km jechałem razem z innym Jagiem a resztę sam bo tamten potem gdzieś zjechał.
  15. Następną wycieczkę zrób do Egiptu. Słyszałem od jakiegoś polityka, że z Radomia jest dużo bliżej do Egiptu niż z Warszawy. Może więc zasięgu starczy?
  16. Wyszło trochę ponad 500km, wyjechałem z hotelu w centrum i musiałem się jeszcze wydostać na autostradę (co w Trójmieście nie jest takie łatwe) a potem jeszcze tankowałem na tej autostradzie po drodze. Średnia z samej autostrady była dużo większa ale raczej tego już nie powtórzę bo to głupie i można stracić prawo jazdy.
  17. Ta cegła na żywo robi genialne wrażenie. Podoba mi się ale ceny zaczynające się praktycznie od pół miliona i idące w górę są trochę bez sensu. Porównywalny Discovery jest o 100k tańszy.
  18. Jeśli kupisz z jednym i zaznaczysz przy zawieraniu umowy to nie ma problemu, tak jak pisał @wladmar. Ale tu problem dotyczył nowych samochodów z systemem opaski zamiast kluczyka.
  19. Nie w tym rzecz. Warunki ubezpieczenia u chyba wszystkich ubezpieczycieli wykluczają wypłatę odszkodowania w przypadku kradzieży jeśli kluczyki auta były niezabezpieczone. W tym za brak należytego zabezpieczenia kluczyków uważa się pozostawienie ich w kabinie. W poprzedniej wersji tego zegarka było tak, że do jazdy autem musiałeś mieć normalny kluczyk, który zostawiałeś w kabinie gdy zamykałeś auto zegarkiem i np. szedłeś pływać. Jednak samochód wtedy go dezaktywował i nie dało się go użyć do momentu ponownego otwarcia auta zegarkiem. Problem w tym, że naszych ubezpieczycieli nie obchodzi, że kluczyk był zdezaktywowany przez system samochodu, nie ma dwóch kluczyków po kradzieży - nie ma odszkodowania. Czyniło to w Polsce ten zegarek bezużytecznym. Dopiero teraz, w nowej wersji kluczyk już nie jest potrzebny.
  20. IMO przypadkowe naciśnięcie tego guzika nie jest możliwe a nawet jeśli, to zwykle siła jest za mała a czujnik oporu zbyt czuły żeby zrobić jakieś straty. Cofnie się i tyle. Jak Ci zajumają auto to nie dostaniesz ubezpieczenia. Potrzebne Ci coś takiego:
  21. Ale to chyba nie ma 4x4? Jak chcesz żeby było topornie to nie lepiej kupić serię 70?
  22. No grubo. Oni tam wzmacniają zawieszenie żeby nosem nie nurkował?
  23. Phi, ja dojechałem z Gdańska do domu (okolice Katowic) w 4h door2door i jeszcze tankowałem po drodze.
  24. Ryb

    Jakość Toyoty

    Może, ale IMO mało prawdopodobne bo ta różnica jest minimalna. Niektóre marki mają taką tolerancję fabrycznie. Jeśli nie hałasuje i nie daje żadnych objawów to ja bym zostawił zamiast dawać specom z ASO przy tym grzebać bo to tylko problem będzie, zacznie się festiwal hałasów, niedomykania się drzwi i innych poprawek.
  25. Pisz tutaj takie rzeczy z wyprzedzeniem to będziemy czuwać gotowi nieść pomoc jakby co.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.