Skocz do zawartości

Majkiel

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 135
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Majkiel

  1. Niektórzy podają zużycie paliwa nie jako wprost zużycie na jednostkę odległości, ale ile kilometrów przejedzie na litrze. Ale informacja ile litrów (czy kWh) na 100km jest chyba najlepsza - każdy robi inne odległości, można auta jakoś porównać Tak jak z pralką czy zmywarka - dla mnie lepsza jest informacja że zużywa 950 czy 1100W na cykl (i tu podane że standardowe pranie 40C czy zmywanie) niż roczne zużycie 200kWh - jeden używa pralki raz na tydzień, u drugiego lecą 2 prania dziennie, trzeci pierze delikatne rzeczy a czwarty ręczniki w gorącej wodzie.
  2. W Gliwicach jest piętrowy Lidl - parking na poziomie 0, a sklep na piętrze. Ciekawe czy też zrobią ładowarkę.
  3. Mam dwie od Viano Jedną taką dużą u mamy w ogrodzie - mieszka na skraju lasu - kuna nadal przychodzi, ale jest mniej upierdliwa i nie słychać aby skakała po domu. Drugą taką małą - postawiłem w garażu, od czasu kiedy mam, nie wynosiłem żadnej myszy, a wcześniej jak przychodziła jesień, to codziennie jakąś wypraszałem (brat się śmiał, że to ta sama wraca - mam 2 żywo-łapki). Ta mała jest w garażu, ale na podjeździe też ją coś tam słychać, jako że pod domem 3 auta, to jedno zawsze na zewnątrz i strat nie było. Sąsiad dwa domy dalej narzeka że już kilka razy coś mu pogryzły. Tą małą ostatnio zamontowałem trytytką pod maską Uniacza jak jechałem na zlot - ośrodek w lesie, więc na wszelki wypadek Czy polecę te pikacze - nie mam porównania z innymi, coś tam działają, wykonanie nawet przyzwoite na tle otaczającego nas badziewia.
  4. Jakiś taki wyciągnięty ten przód. Patrząc z profilu, jakby wzięli przód z większego modelu. A "205 kW maksymalnej mocy ładowania" - ciekawe gdzie. Niezły kabelek musi być do stacji ładowania
  5. Przy tym SAE 80 W EP jest API GL 4, przy "bez EP" nie ma GL
  6. W instrukcji jest napisane np. SAE 80W/90 bez EP albo SAE 80W EP. Co oznacza to EP? Czy oleje z tym całym EP mają to wyraźnie napisane, tak jak np. Elf Tranself EP 80W/90 GL-4?
  7. Pytanie najważniejsze, czy samochód spełnia wymagania? Jeśli tak i do tego ruda nie zjadła karoserii, to bym naprawiał - wiesz co masz, co, jak i kiedy było zrobione i co może kleknąć. Focusy z tego rocznika są warte z tego co widzę z dużym przybliżeniem 10-20. Zakładając że taki "do zrobienia" pójdzie za 10, dołożysz drugie tyle i co? Będzie można kupić podobnego ale teoretycznie "zrobionego", choć nie wiadomo jak, być może po dzwonie i tak dalej. Nawet jak dołożysz więcej, to za 30-40 też nie kupisz auta prawie nowego jak jeszcze niedawno tylko pewnie 8-10 letni samochód podobnej klasy, który też na dzień dobry będzie wymagał jakiś wydatków. Chyba że auto w zasadzie niepotrzebne albo zaczyna mocno rdzewieć to tak jak pisał @wujek Większość to wie, ale nie zawsze wychodzi. Jak coś zaczyna stukać i się od razu jakiś sworzeń czy końcówkę drążka wymienia to spoko. Ale mało kto robi rozrząd rok przed terminem, wymienia klocki jak mają jeszcze połowę "mięsa" czy profilaktycznie np. sprężyny. A po zimie nagle się okazuje że klima nie działa, diagnosta zakwestionuje np. amory, skończą się klocki i tarcze też będą na wykończeniu, a w planie był tylko rozrząd. Jeszcze do tego z dnia na dzień poleci sprzęgło.
  8. Sprawdź masę. W Punto kabel masowy, a dokładniej jego zaczep zrobiony był z gó..litu i jak przegnił, a dokładnie zanim zupełnie przegnił, to auto czasem świrowało, nie odpalało itp. Po wymianie na jakiś uniwersalny miedziany wszelkie bolączki minęły.
  9. W Uniaczu cały prąd do świateł leci przez przełącznik zespolony Podobnie klakson nie jest na przekaźniku. Kiedyś na Allegro można było kupić nawet wiązkę do przeróbki świateł na przekaźniki, jak ktoś nie chciał sam rzeźbić.
  10. Często mijam albo jadę za jednym Springiem - "mieszka" niedaleko mnie, samochód prywatny. W sumie do turlania się po Knurowie czy Gliwicach na zasadzie sklep praca itp. to auto wystarczy. Ciekawe, że w pierwszej 10-tce nie ma Fiata 500e. Cena może wysoka, katalogowo ok. 120 tysięcy (150 za mocniejszą wersję) i tak czyni go jednym z najtańszych elektryków. Do tego design, niezłe wyposażenie i wykończenie - w porównaniu do kosztującej od 107 tysięcy Dacii, to jest samochód. Taką pięćsetką to jeździłbym sobie w przeciwieństwie do Springa. Wtedy przestaną być darmowe
  11. Panie, amelinium nie pomalujesz
  12. Posiadam Whirpool'a z Ikei od 6-ciu lat. Myje praktycznie codziennie, standardowy program Eco50 wszystko domywa, bardzo rzadko czegoś nie domyje. Nasza nie ma szuflady, a to fajna sprawa - nie tracisz miejsca na kosz na sztućce, choć jest to kosztem wysokości.
  13. Duża powierzchnia? Masz czas i chęć żeby to co rok, ewentualnie dwa, odświeżać, malować itd.? Znam wśród kolegów lub po sąsiedzku widzę osoby mające drewno i kompozyt. "Kompozytowi" są raczej zadowoleni, ci co mają drewno też, ale co wiosna bawią się w papiery ścierne, oleje i jadą z koksem. A właściciele "plastikowych tarasów" biorą myjkę ciśnieniową albo szczotkę z twardym włosiem i raz dwa umyją. Jakoś strasznie się to nie nagrzewa (drewno na słońcu też potrafi parzyć), nie zauważyłem też żeby się wyjątkowo brudziło. Ja mam oheblowane deski szalunkowe - miały być na rok-dwa, a są już pięć Dwa razy olejowałem, wyglądają jeszcze nieźle, ale jeśli nie w tym, to w przyszłym roku chyba wjedzie kompozyt.
  14. Fiat Grande Punto - dedykowany do "fiatowski" świszczał przy 50-60 km/h Fiat Uno - belki czy bagażnik rowerowy zamocowany na relingi - nic nie gwiżdże Kia Ceee'd - Thule Wingbar na relingach - cisza, ale szum powyżej 120 jest głośniejszy niż zwykle. To świszczenie najczęściej powoduje dolna cieńka rurka pomiędzy łapami - pomiędzy nią a dachem jest szpara, która staje się gwizdkiem. Z tego co zaobserwowałem na swoich czy brata/wujka/kuzyna autach, to dotyczy to głównie belek z łapami, czyli aut bez relingów dachowych.
  15. Może to zależy jak tanio się zejdzie Kolega z pracy przyjechał kiedyś dumny na chińskich wielosezonówkach, pierwszy śnieg i nie mógł wyjechać z parkingu, a po kilku dniach wymienił na zimówki, a tamte wywalił. Służbowe auto w poprzedniej firmie miało wielosezon, też jakiś cing-ciang czy czy inny huan-zong, nawet dawały radę zimą, ale latem były głośniejsze niż terenowe opony w starym Pajero. Nie mówię, że wielosezon jest zły, tylko tani chiński to loteria. W jednym aucie mam Goodyear, wujek w starej Toyocie ma Michelin i jest bajka, zarówno zimą jak i latem.
  16. O ile przy sezonowych, można sobie pozwolić na tańsze, to przy wielosezonowych już bym z tym uważał. W myśl zasady, jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, żeby nie okazało się później że wielosezonowość polega na tym, że nie nadaje się ani na zimę a ni na lato
  17. 3500 to 3500 - automat "wypluł" przekroczenie, nikogo nie interesowało czy 50 czy 500 kilo
  18. W Ceedzie tak mam. Max masa całkowita 1920kg, przyczepa 1500kg, w polu F3 3420kg. Taka laweta ma DMC 1500, załadować na nią można max 1156kg, tyle że długość przestrzeni ładunkowej to ciut ponad 3,5 metra. Jakby kołami najechać do końca, to trochę dłuższy pojazd przewiezie. Microcara na pewno, Malucha, Cienkiego, Uno, Pandę czy inne tego typu też spokojnie.
  19. Czyli co, jak mam przyczepkę DMC 750, to mogę ją ciągnąć nawet wielkim autem (3500kg), a jak mam trochę większą, dajmy na to DMC 850, to już auto max 2650kg?
  20. Dokładnie Do liczby mieszkańców, ewentualnie stylu życia. Kubatura nie ma za dużego znaczenia - ta sama rodzina, zużyje tyle samo powietrza w małym jak i dużym domu.
  21. Właśnie taki kupiłem. Używałem wcześniej jednoskładnikowych w spreju, o ile na metalowym ogrodzeniu czy naprawianym błotniku jakoś dają radę, to już z elementami zawieszenia czy podłogi gorzej.
  22. No właśnie lepiej zapobiegać niż leczyć. Nie bez przyczyny w większości instrukcji jest informacja, żeby zamieniać koła/opony miejscami
  23. Spróbuj, nic im nie zaszkodzi. https://www.oponeo.pl/artykul/zabkowanie-opon
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.