marcindzieg

> Domyślam się, że zaczynają one działać dopiero w momencie poważnego uszkodzenia szyby? Zapewne > znasz OWU polisy, którą podpisałeś, więc oszczędzisz mi czasu w szukaniu. Mi wymienili jak miałem ~5mm pęknięcie na wysokości oczu. Ostatnie słowa są ważne. Więc jak masz ubezpieczenie to możesz spróbować.

> słów "piękny" i "subaru" nie można używać w jednym kontekście. Oj tam nie można. Mi się najbardziej podoba z wieśniackim, wielkim spojlerem i wieśniackimi, złotymi felgami

> Dlaczego uważasz że wróciło? Przecież lanos też był w nadwoziu sedan: Był. Stał u Emila w Krk. I na żywo jest piękny

> Porządne 4x4 w normalnym ruchu wcale nie radzi sobie lepiej. Radzi sobie. I na pewno różnica jest większa od różnicy między dobrą oponą wielosezonową a przeciętną zimówką. Przejeździłem Favoritką 50 kkm na Navigatorach 2. Z racji tego że mam rodzinę w górach to często tam bywałem. Poważne problemy miałem może z pięć razy. Ale wtedy mieli je wszyscy.

> Nie. Ale nie jest tajemnicą, że w cieżkich warunkach zimowych radzą sobie one gorzej niż zimowe. W ciężkich warunkach zimowych porządne 4x4 radzi sobie jeszcze lepiej. Dlaczego nie masz?

> rzecz gustu, ale IMO Sportage wlasnie wyroznia sie jak dla mnie poprawnym i odwaznym designem, co w > polaczeniu z tym co oferuje za ta cene powoduje, ze jest na szczycie rankingu Jak dla mnie to taki odpust. Ale o gustach się nie dyskutuje. Popatrz na nowe Sorrento - to jest bardzo stonowane i co za tym idzie dużo ładniejsze.

> tak, ale Sportage to co innego, IMO jeżeli ktos celuje w ten segment to nie ma lepszego auta za tą > cenę. Zgadzam się. Mimo że mi się strasznie nie podoba

> Przepraszam za offtopic > Jak złożysz tylną kanapę, to zabierzesz max.1 pasażera. > Passatem jadą 3 osoby, 3 torby (3 w poprzek) i 3 kije > Typowa, seniorska torba hokejowa ma ponad 1m długości (moja ma 106cm dokładnie) Tyle to chyba wejdzie. Bo w przeciwieństwie do Kijanki jest mniej miejsca z tyłu ale bagażnik jest dosyć duży. Poza tym kanapa jest dzielona 2/3. Składasz 1/3 i spokojnie pojadą 3 osoby. Dobra - koniec off-topu bo nas zbanują

> Jaka jest długość bagaznika Forestera od klapy do oparć tylnej kanapy? Nie mam pojęcia. Ale 4 koła 215/65/16 wchodzą bez problemu. A siedzenie można złożyć.

> Być może. Sęk w tym, że właśnie mam Passata FWD (i dwa komplety kół) > Za to nie zmieści do bagażnika torby hokejowej Eeee tam nie zmieści

> Nazywaj to jak chcesz, ja już nie dopuszczam innego rozwiązania Ale on w Forku na całorocznych zajedzie dalej niż Ty w Passacie na zimówkach

> niekoniecznie - wszystko zależy przede wszystkim od klasy materiałów użytych do zrobienia wnętrza. > Np. taka laguna po 150kkm potrafi wyglądać jak passat po 500kkm. Jakim trzeba być fanboyem VW żeby taką bzdurę napisać.

> Ale wytłumacz mi po co upierać się przy czymś co jest prawnie mocno dyskusyjne, a przede wszystkim > niebezpieczne? Robić to tylko dlatego, że prawo jasno nie zabrania ani nie pozwala? Zdrowy > rozsądek już nie wystarcza? Na prawdę uważasz, że kierowanie się maksymą "co nie jest > zabronione jest dozwolone" jest racjonalne zwłaszcza na drogach wysokich prędkości? Chłopie odpuść. Tutejsza brać za zaparkowanie krzywo albo przekroczenie o 10 km/h ucinała by głowy. A wykonanie skrajnie niebezpiecznego manewru jest jak najbardziej OK. Naprawdę Ci się chce dyskutować? Wiadomo że przepis ważniejszy niż człowiek. A jak będzie jakiś karambol to się ogłosi żałobę narodową.

> A ja rozumiem - koleiny. Nie ma żadnego znaczenia. Znam drogę, gdzie prawy pas jest w lepszym stanie od lewego. Mimo to wszyscy jeżdżą lewym. I tak jest postęp bo jeszcze nikt nie wyskoczył z tekstem - "jadę tak bo mi wolno a mam słaby samochód i nie będę jechał szybciej".

> za to w większości starszych aut były bez DPF, obecnie w kilku i kilkunasto letnich 1.9 tdi w > wiekszości przy przyspieszaniu zostawia czarną chmurę > Nie wiem czy tylko mi się zdaję czy większości starych Pasatów, Golfów i innych Audi tak ma . > Wiem, że to nie tylko problem TDI, ale jakoś w innych starszych dieslach tak często nie widzę > czarnej chmury za autem .. dzisiaj jeden taki Passat jechał przede mną to nawet świateł nie > było widać bo całe czarne były. Mniej lub bardziej ale dymią wszystkie bez DPFu. Tylko trzeba mocno przycisnąć. Może ci w VAGach po prostu cisną

> Za 500 nie widzę sensu, wolę na złom oddać Dokładnie. Przyjedzie złomiarz i zabierze bez marudzenia.

> Z drugiej strony wybacz, ale jak masz auto sprawne ale niewypicowane i przyjeżdża ktoś, kto mówi, > że brudny jest silnik i z tego powodu pewnie zaraz się zepsuje to sorry. Podziękować i odesłać do salonu. Ja się dowiedziałem że mam do wymiany uszczelkę pod głowicą. Ale jak mu spuszczę 1000 zł to on to wszystko zrobi.

> kangur tez fajny, ale to już zalatuje takim furgonem, zero prezencji te partnery itp. mają Prezencji może mają zero ale za to są praktyczne do bólu i bardzo tanie w eksploatacji. Osobiście uważam Partnera w wersji cywilnej za dużo lepszy wybór niż np. Logana.

> A ile to może palić taki 1.8 ? Nie ma 1.8. Jest 2.0. Jakieś 15 LPG po mieście/10 LPG na trasie. Przy max 120. Potem (przynajmniej u mnie) znacząco rośnie. Ale jak znajdziesz wolnossące 2.0 w dobrym stanie to w zasadzie niezniszczalny samochód. I fajny (drzwi bez ramek, boxer i porządne 4x4).

> 1. W miarę oszczędny. > 2. Bezproblemowa benzyna > 3. kasa - jakieś 40 tys. > 4. Jak najbardziej cichy w środku. > Zamierzam jeździć około 5 lat. Przebiegi około 22 tys. rocznie. Gdyby nie warunek "w miarę oszczędny" to bym Ci Forka polecił. Ale zawsze możesz dołożyć LPG.

> dwa przykładowe Teraz Ty nie czytałeś założeń 7000 na zakup + 3000 na start. Wątpię czy się uda więc obawiam się że trzeba zmienić założenia albo podnieść kwotę.

> czemu nie czytacie założeń ? Auto według jego założeń w zasadzie nie istnieje.

> z aukcji komorniczej kupił AAAA... To OK Ale autor tematu raczej nie ma szans. I też mu polecę wypożyczenie samochodu.

> autem za 1 kzł oczekują stanu fabrycznego i myślą, że jakiś frajer im to sprzeda I jeżdżą, > marudzą, wybierają No przecież remont muszą zrobić. Więc musisz jeszcze im dopłacić żeby wzięli i wyremontowali

> ostatnio znajomy kupił Golfa 2 z LPG w całkiem niezłym stanie za 150zł To ktoś jest strasznym frajerem. Bo złomiarz dał mi 300 za Favoritke. Przyjechał i zabrał.