Griml0cK

A po co im tam Diesel?

Też stosuję ML'a, 2 lata temu zabezpieczone, nic nie wyszło, w tym roku ponownie. Valvoline ma jeszcze inne środki do konserwacji, jest inhibitor korozji w spray'u, więc mógłbyś użyć sondy takiej jaką się aplikuje ML'a i najpierw zastosować Valvoline Tectyl Mutli Purpose 506 (to ten inhibitor korozji), a potem na to ML'a, zgodnie z tym co poleca sam producent.

Nie jest zły, zwłaszcza porównując np. do Juke'a w EU dostępne silniki troche inne ale w końcu jest jakiś wybór.

Oprócz normalnych dystansów często robie 2x2km osobno, odpalając tylko na LPG nawet przy -20C i auto żyje, no ale to 21 letni samochód z instalacją 1 generacji i idiotoodpornym silnikiem. Także Tipuś, Tempra, Uno czy inne tego typu wehikuły idealnie nadają się do takiej jazdy, a części są 3-4 krotnie tańsze niż do nowszych aut Reduktor również niewzruszony takim traktowaniem, a w razie co za 30zł będzie regeneracja

> znalazłem u siebie usterkę, prześledziłem całą drogę kabli od wskaźnika na butli aż do komory > silnika i się okazało że jeden kabelek był przerwany i nie miał masy dlatego świeciło mi na 4 > diody cały czas. Po zmasowaniu wskaźnik w samochodzie pokazuje prawidłowo już poziom gazu. > Czasami tez warto przeczyścić styki na złączkach bo rośnie oporność i może źle wskazywać. O, zerknę u siebie. Tak własnie podejrzewalem, że będzie to problem z jakimś niestykającym kablem, bo wskaźnik na butli oczywiście działa.

> no właśnie nie bzdura. nigdy nie zmienia się z półsyntetyka na pełny syntetyk, ani tym bardziej z > mineralnego na syntetyk A jakieś uzasadnienie?

> Bez sensu. Zalezy jeszcze czy silnik zalany innym olejem w fabryce czy zwyklym. Pierwsze 1kkm > czekac az sie rozgrzeje zeby palowac uzywac calego zakresu obrotomierza. Jak producent zaleca > to zmienic olej po 1kkm jak nie zaleca to kasa wyrzucona w bloto. To co producent zaleca, a to co jest dobre dla silnika to często dwie różne rzeczy Chociażby zmiany oleju po 30kkm.

Polecę Fuchs Titan Syn MC 10W40, tani, marki której nikt nie podrabia. Możesz spróbować jeszcze np. Mannol albo Ravenol.

Delta 93', kwota kupna - 1000PLN (2012), tydzień po kupieniu wyjazd na wakacje, zrobione ~1000km, usterek zero. Jeździ dalej, znów pojedzie na wakacje, oczywiście auto w miarę regularnie serwisowane od tamtego czasu.

Kiedyś miałem identyczne objawy jak...zatkał mi się wydech Wygłuszenie tłumika się odrywało i podtykało ujście spalin. Po odpaleniu silnik gasł po 1-2s. 2-3 rozruchy i chodził ok. U mnie objaw jednak wypadał losowo, nie zawsze. Dopiero na końcu 2-3 dni przed totalnym zatkaniem występowało to codziennie.

A może Maree Weekend? Grunt to trafić auto nie zgnite, więc zapewne trzeba się rozejrzeć za czymś co niedawno przyjechało z Niemiec. Dużą zaletą jest opuszczana burta z tyłu, co znacznie ułatwia załadunek. Łatwo kupić z klimą (półautomat), z 1.6 16V nie będzie droga w naprawach. Łatwo założyć LPG. Kupując zdrowy egzemplarz będzie to raczej lepszy wybór niż 20 letni Pasio B3

> Filtry oleju tego producenta miały sporą wadę-nie wszyskie, ale mnie zdażyło się 2 razy-zawór w > nich cały czas był otwarty i po rozruchu lampka gasła z opóźnieniem-czyli właściwe ciśnienie > pojawiało się dopiero po kilku sekundach-po wymianie na bosch, mann, sędziszów nigdy takiego > zjawiska nie zaobserwowałem.-ale to było kilka lat temu. Niestety dalej tak jest, auto po kupnie dostało nowy olej i Filtrona OP 537, jakiś czas było ok, krótko przed wymianą oleju w siperniu zeszłego roku zaczęła sobie gasnąć później, jakoś 1s po rozruchu. Olej był zawsze w okolicach max i był to valvoline. W przypadku mojego silnika to akurat nie było jakies straszne ale mając Twin Sparka czy cokolwiek wrażliwego na obracanie panewek to już bym sie bał Po zmianie filtra na MANN problem minął, kontrolka gaśnie już przy kręceniu rozrusznikiem.

Te usterki przecież mogą wystąpić w każdym używanym dieslu, który takie części posiada...pech to pech Zawsze można kupić UNO za tysiąc i wtedy nie ma żadnych zmartwień, ewentualnie po pewnym czasie można się zastanowić gdzie tu najbliższy złom

Stilo nie ma wspólnych silników benzynowych z 147 ale 1.8 i 1.8 TS to pokrewne konstrukcje. Dwie główne różnice pomiędzy tymi samochodami to zawieszenie i układ kierowniczy. Pomijając wygląd i wyposażenie to właśnie to najbardziej różni oba te samochody. No i w przypadku działania elektronicznych/elektrycznych rzeczy to Alfa wygrywa ze Stilo

Szczęki i/lub korektor siły hamowania do sprawdzenia

> Siema, > sprawa wygląda tak: do dziś hamulce działały wporzo i Pani Padaka ładnie hamowała. Ale jak po pracy > wsiadłem do auta i nacisnąłem zdecydowanie na pedał (przy włączonym silniku, samochód stał w > miejscu - nie jechałem) nastąpiło jakieś pierdut i pedał poleciał w dół. Nie wiem czy coś przy > tym słyszałem (np. urwanie linki czy czegoś tam), nie pamiętam, teraz wszystko mogę sobie > wmówić. Fakt jest taki, że teraz brava prawie nie hamuje. Mam jakieś wrażenie, że hamują tylko > przednie koła (swoją drogą miałem na dniach wymieniać tarcze i klocki). Aha, wcześniej, przed > tą przygodą, ręczny nie działał i też miałem się nim zająć. > Ma to jakiś związek (hamulec ręczny i nożny)? Samoregulatory poszły? Linka się urwała (ale imho > jakby się urwała linka to szczęki i tak powinny hamować)? Nie zaglądałem jeszcze do auta > (wkurw... zostawiłem je na parkingu ), pytam tak z grubsza, może mieliście podobną sytuację. Wygląda na pęknięcie elastycznego przewodu hamulcowego. Trzeba zobaczyć czy pod autem nie ma plamy z płynu, sprawdzić poziom płynu. Dobrze, że stało się to na parkingu

> Witam > mam problem ze wskazaniem poziomu gazu w butli. Tzn na centralce palą sie cały czs 4 diody > niezaleznie ile jest gazu w butli. Myślałem że się zacieła wskazówka dolna na wskaźniku > poziomu gazu na butli bo górna pokazuje prawidłowo np połowe, zdjąłem go z butli i > sprawdziłem omomierzem oporność na wyjściu zmieniając położenie wskazówki magnesem i ładnie > się zmienia od 0 do 90ohm - no to chyba sprawny . Gdzie szukac przyczyny że sygnał dociera do > centralki inny niż jest na wskaźniku na butli ? jakieś zwarcie po drodze czy co ? Mam identyczny problem z taką samą centralką U mnie czasem po uruchomieniu silnika pokazywał inny poziom, np. 1-2 kropki po czym i tak rosło do max. Nie zajmowałem się tym tematem, ta centralka to jest straszny shit i pewnie prędzej wymienie to na Bingo niż będę grzebał

> Ale po co to wypisujesz? Napisał, że wezwał Policję. To lepsze niż kamerka. > mar00ha Jakby faktycznie tak było to by nikt pewnie z kamerką nie jeździł

Pewnie będzie cięzko coś udowodnić, w końcu to Polska. Wątpie też, żeby Pani kłamała odnośnie osób wyłudzających odszkodowania W takich przypadkach warto mieć kamerkę...

> Mercedes takie robił. Prawie zbankrutował He he. Lubie ten mit motoryzacyjny o mercedesie http://www.zlomnik.pl/index.php/2014/02/05/mercedes-zbankrutowal-dekonstrukcja-mitu/

W 1.1 z gora 1.2mpi,kompem 1.2 i rura kolektorowa 421 mialem 45mm i koncowy od alfy 155. Z przodu jeszcze kat. Dzwiek yl super ale podchodzilo pod 100db przy 3000rpm i nikt nie chcial dac przegladu za zabrany dowod :d potem w srodek poszedl od golfa 3gti i koncowy to srodkowy z ar 155. Bylo cicho i lepiej jechal niz z samym od alfy. Zbytnie odetkanie wydechu w n/a zabiera dół.

> Spokojnie, to Suzuki jest w tyle, Fiat w modelu Uno, produkowanym od 1983 do 1989r. mial silnik 1.3 > 8V 70KM i samochod przyspieszal w 11,3s do 100km/h. Byla tez wersja 1.3 8V z turbo o mocy > 106KM. były też 1.5 SOHC MPI, pokrewne własnie z UT. Ale co to za licytacja, teraz zarówno silniki suzuki jak i fiata to już starocie, co prawda dobre ale starocie Co do tematu - wybrałbym Punto.

> eeee > tam. Miałem auto z LPG i mam nadzieję, że nie będę musiał już wchodzić w takie tematy. Co do > oszczędności - kolega ma dwa auta - vectry, jedna z silnikiem benzynowym z LPG druga na ON. > Moc podobna, ta z LPG pai około 11 litrów, druga około 7 litrów ON. Gdzie tu widzisz połowę > oszczędności ??? Pewnie w częściach zamiennych zakładając, że instalacje ma dobrze założoną i raz na rok filtry potrafi sam zmienić.

Ostatnio znalazłem dwa auta do 2000PLN które chętnie bym kupił Swoje kupiłem za 1000PLN Auto bez rdzy, sprawne mechaniczne. Wymagało trochę pracy nad wnętrzem, wymianę wgniecionych drzwi, uszczelnienie silnika. Zjeździłem już ponad 15kkm i nic się nie dzieje, pomimo 21lat

Kia Pregio