Skocz do zawartości

TURBO zrób Se sam


Tommi

Rekomendowane odpowiedzi

> Ty ale po co wy to skladacie? Zeby pojezdzic miesiac i znow rozbierac?

> Bo z tego co przeczytalem to tak i taka jest wasza idea ...

dokladnie smile.gif raz a porzadnie posmigac. westergate odpiety. tylko nie zdarzylismy na hamownie aby sprawidzic ile KM wyjdzie frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokladnie raz a porzadnie posmigac. westergate odpiety. tylko nie zdarzylismy na hamownie aby

> sprawidzic ile KM wyjdzie

No to macie odpowiedz na wasze problemy waytogo.gif

Ja tam nie popieram takiego upalania, dla mnie auto musi miec chocby troche bezawaryjnosci wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czt my oglądamy te same zdjęcia? Nie sądze Przecież tam jest cała komora poharatana bo urwany

> zawór zrobił masakrę, a Ty ze stukowym wylatujesz...

hehe, nie wiem co Ci powiedzieć no. Miałem gdzieś fotke seryjnego wolnossącego silnika nissana almery, bodajrze sr20de (nie pamietam oznaczeń) benzyna bez gazu i tam w jednej komorze było tak samo, a nic tam nie było urwane a przyczyną był jeden wtrysk o niższej wydajności i spalanie stukowe. Chyba nawet wrzucałem to tutaj w tym wątku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hehe, nie wiem co Ci powiedzieć no. Miałem gdzieś fotke seryjnego wolnossącego silnika nissana

> almery, bodajrze sr20de (nie pamietam oznaczeń) benzyna bez gazu i tam w jednej komorze było

> tak samo, a nic tam nie było urwane a przyczyną był jeden wtrysk o niższej wydajności i

> spalanie stukowe. Chyba nawet wrzucałem to tutaj w tym wątku

Widać, że w silniku sieczka zrobiona przez obijający sie zawór a Ty wyjezdzasz z teoriami o stukowym no litości...

Spalanie stukowe może zostawić ślady ale nie takie i to na pewno nie było stukowe ani zbyt wysokie EGT, tym bardziej, że wtedy nawet nie butował.

Zawór się uwalił i narobił ambarasu, fakt mógł być wcześniej "nadwyrężony" ale mimo wszystko skłaniam się do ostatniej wersji którą przedstawił Glaca czyli gównolit...

...bo rozumiem że wykluczamy mozliwość że coś tam wpadło i mu pomogło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widać, że w silniku sieczka zrobiona przez obijający sie zawór a Ty wyjezdzasz z teoriami o

> stukowym no litości...

> Spalanie stukowe może zostawić ślady ale nie takie i to na pewno nie było stukowe ani zbyt wysokie

> EGT, tym bardziej, że wtedy nawet nie butował.

> Zawór się uwalił i narobił ambarasu, fakt mógł być wcześniej "nadwyrężony" ale mimo wszystko

> skłaniam się do ostatniej wersji którą przedstawił Glaca czyli gównolit...

> ...bo rozumiem że wykluczamy mozliwość że coś tam wpadło i mu pomogło ?

co to znaczy "gównolit"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znawcy ale bez takich mi tu

ohv to ja mam w kosiarce grinser006.gif

Ogólnie rozróżnianie silników na SOHC i FIRE to te jest bez sensu bo każde FIRE to też HOC (SOHC I DOHC).

Ktoś kiedyś rozróżniał na FIRE i MODULAR - to już brzmi jakoś bardziej sensownie ale ogólnie nie wiem jak nazywa się rodzina tych starszych (większych) jednostek z uno/tipo niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nada siem do 1.1?

> Pytanie mam, w jaki sposób był sterowany zapłon w oryginalnych novitecach?

Taki koletkor to nie jest mniej lub więcej równoważny seryjnemu 1.1SPI z dospawaną falnszą?

Podoba mi się bardzo pomysł na koletkor taki jak miał Wafel, a zobaczyć można na zdjęciu poniżej, wydaje mi się, że dobry kompromis między full-profi baranem a miejscem. Z drugiej strony to mi się dużo rzeczy wydaje wink.gif

Co do Noviteków, to tam była jakaś świnia, której to już nie można kupić/naprawić, jeżeli bardzo chcesz to przekopię FiatForum, ktoś kiedyś nie tak dawno o tym pisał. Ja nawet nie wiem, czy to coś potrafi sterować zapłonem, czy tylko paliwem...

Nie było aż takie trudne, spróbuj tu poczytać

DSC_0120S.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taki koletkor to nie jest mniej lub więcej równoważny seryjnemu 1.1SPI z dospawaną falnszą?

> Podoba mi się bardzo pomysł na koletkor taki jak miał Wafel, a zobaczyć można na zdjęciu poniżej,

> wydaje mi się, że dobry kompromis między full-profi baranem a miejscem. Z drugiej strony to mi

> się dużo rzeczy wydaje

Trochę zastanawiają mnie te ostatnie 2 łuki przed T hmm.gif Są takie "łamane" i tam spaliny będą miały niezłe "zamotanie", może nie tak jak w mojej pierwszej "produkcji" rotfl.gif ale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę zastanawiają mnie te ostatnie 2 łuki przed T Są takie "łamane" i tam spaliny będą miały

> niezłe "zamotanie", może nie tak jak w mojej pierwszej "produkcji" ale...

To jest kwestia wykonania i dopasowania kolanek. Mnie się ogólny pomysł podoba i zastanawiam się o ile lepszy jest od takiego badziewia jak mam ja, a o ile gorszy od tego :D :D :D :

Ramhornklaar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jest kwestia wykonania i dopasowania kolanek. Mnie się ogólny pomysł podoba i zastanawiam się o

> ile lepszy jest od takiego badziewia jak mam ja, a o ile gorszy od tego :D :D :D :

No ja mam taki jak ten drugi tylko zejście 4w1 mam bardziej łagodne... ale to już nie ma znaczenia hehe.gif

Żeby się dowiedzieć jakie są różnice to chyba jakieś testy trzeba by było wykonać i dopiero...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No Twój też jest dobry, ale ten mi się podoba bardziej, bo koleżka go zmieścił w cycy, po prostu

> szacuneczek:

Też bym zmieścił, bo to była tylko kwestia lekkiego obrócenia kolanek ale ja to spawałem na stole i do głowy mi nie przyszło, że się tak "rozrośnie", dopiero jak włożyłem pod maskę i zbrakło miejsca na wentylator to lekkie zdziwko było hehe.gif

Następnym razem bym wiedział spineyes.gif

Tak samo jak bym wiedział, że to 1.4 nie podoła wyzwaniu hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ktoś kiedyś rozróżniał na FIRE i MODULAR - to już brzmi jakoś bardziej sensownie ale ogólnie nie

> wiem jak nazywa się rodzina tych starszych (większych) jednostek z uno/tipo

Tak, ta rodzina to modular i mowa najprawdopodobniej o mnie...

Zaczyna się od 903, 1116,1283,1301, 1372 itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, ta rodzina to modular i mowa najprawdopodobniej o mnie...

> Zaczyna się od 903, 1116,1283,1301, 1372 itd.

Nie no 903 to o ile mi wiadomo to tutaj nie pasuje. 1szy z serii to 1116 z Fiata 128 był

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas czyszczenia ucieklo kilka postow a wiec:

Pirat7993:

panowie, gdzie dajemy podkładke aby zwiekszyc cisnienie oliwy i otwór w niej ma byc taki sam jak w tym kapturku na spreżyne czy troszke mniejszy ?

czy ogolem zle mysle i mam zle podejscie zlosnik.gif

285030506-DSC00557.JPG

Woj76:

Jeżeli dobrze rozumiem, to po prostu sprężyna ma mieć ciaśniej i tyle. A podkładkę musisz dać z głową, tak, żeby się to wszystko trzymało kupy.

Zdajesz sobie sprawę natomiast, że to zwiększa tylko maksymalne ciśnienie pompy, a nie robocze/średnie?

Pirat7993:

nie , mialem troszke inny tok myślenia , ale jest chyba najprawdopodobniej tak jak piszesz

WOj76

Widzisz, bo ja jakiś czas temu się też wgłębiałem w zapewnienie mojemu silnikowi większego średniego ciśnienia. No i okazuje się, że ten regulator działa tak samo jak Wastegate, reguluje ciśnienie dopiero przy maksymalnym obciążeniu.

A po co chcesz zwiększyć ciśnienie? Pytam, bo ja po pomiarach doszedłem do wniosku, że przy zdrowej (nowej) pompie oleju nie trzeba się tym martwić.

Tommi

jest tak jak piszesz, to jest ogranicznik maksymalnego ciśnienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany takie pytanko jest.

Jak wygladaja odczyty napiec z obu mapsensorow?

Bo z tego co mi tu jeden mowi to zachowuja sie tak samo wzgledem cisnienie-napiecie zlosnik.gif

Jak to jest? mierzyl to ktos?

Suma sumarum sa ponoc identyczne albo niewiele sie roznia wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pany takie pytanko jest.

> Jak wygladaja odczyty napiec z obu mapsensorow?

> Bo z tego co mi tu jeden mowi to zachowuja sie tak samo wzgledem cisnienie-napiecie

> Jak to jest? mierzyl to ktos?

> Suma sumarum sa ponoc identyczne albo niewiele sie roznia

ja mam dokładna charakterystyka mapa z t-jeta w pdf moge posesłac prv wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pany takie pytanko jest.

> Jak wygladaja odczyty napiec z obu mapsensorow?

> Bo z tego co mi tu jeden mowi to zachowuja sie tak samo wzgledem cisnienie-napiecie

> Jak to jest? mierzyl to ktos?

> Suma sumarum sa ponoc identyczne albo niewiele sie roznia

Nie sa identyczne, i z punktu widzenia programu roznice sa znaczne. Mialem to gdzies zapisane, ale teraz nie wykopie, i wogole nie wiem, czy tego nie zgubilem gdzies...

OK, nie wiem czy wszystkie t-jety mają ten sam, ale ma taką charakterystykę:

0.25V - 11kPa

4.75V - 307kPa

MAP sensor od Fiata Coupe:

0.25V - 20kPa

4.75V - 250kPa

Jak mi zaraz, ktoś napisze, że to przecież "prawie" to samo ląduje na mojej czarnej liście wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taki koletkor to nie jest mniej lub więcej równoważny seryjnemu 1.1SPI z dospawaną falnszą?

Coś w tym stylu ok.gif tylko że ze spi byłby dłuższy i za nisko by troche turbina wyszła

> Podoba mi się bardzo pomysł na koletkor taki jak miał Wafel, a zobaczyć można na zdjęciu poniżej,

> wydaje mi się, że dobry kompromis między full-profi baranem a miejscem. Z drugiej strony to mi

> się dużo rzeczy wydaje

to ja miałem robić podobnego tylko że zejścia 4w2 wyszłyby na wysokości górnych kolanek pod bardzo ostrym kątem... Nie wiem czy Ujowo nie tłumacze żeby zrozumiec o co chodzi zlosnik.gif Ale potem sie rozmyśliłem bo ujowo by wyglądało i wogóle, dlatego zrobiłem taki jak powyżej. Na pewno bedzie lepiej działał niż ten co mam teraz facepalm%5B1%5D.gif

Coż człowiek uczy się na błędach

> Co do Noviteków, to tam była jakaś świnia, której to już nie można kupić/naprawić, jeżeli bardzo

> chcesz to przekopię FiatForum, ktoś kiedyś nie tak dawno o tym pisał. Ja nawet nie wiem, czy

> to coś potrafi sterować zapłonem, czy tylko paliwem...

> Nie było aż takie trudne, spróbuj tu poczytać

Spoko, tak tylko chciałem wiedzieć ogólnie ok.gifzlosnik.gif Bo własnie tez mi sie cos zdaje że to tylko lało dodatkoweym paliwem. Tylko pozostaje kwestia tego, jak oni rozwiązali sprawe adaptacji? w sensie żeby sie mapy nie rozjeżdżały pod obciążeniem

post-119985-14352512941142_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spoko, tak tylko chciałem wiedzieć ogólnie Bo własnie tez mi sie cos zdaje że to tylko lało

> dodatkoweym paliwem. Tylko pozostaje kwestia tego, jak oni rozwiązali sprawe adaptacji? w

> sensie żeby sie mapy nie rozjeżdżały pod obciążeniem

Jeżeli to lało tylko paliwem, to nie jest to duży problem. Od odprężenia trochę się pewnie paliwo rozjeżdza po całej mapie, ale w jedną stronę, tam autoadaptacja robi swoje i poprawia tym samym całą mapę. A świnia sobie dolewa paliwa w nadciśnieniu, gdzie lambda już nie czyta i nie krzywi autoadaptacji.

Jakby to sterowało też zapłonem to inna sprawa, bo wtedy mapa paliwa się może rozjechać w różne strony po odprężeniu i zmianie zapłonu. Pewnie nic z tym nie zrobili, jedyne co mogli to wyłączyć autoadaptację przez diagnozę, ale ich o takie rzeczy nie podejrzewam wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli to lało tylko paliwem, to nie jest to duży problem. Od odprężenia trochę się pewnie paliwo

> rozjeżdza po całej mapie, ale w jedną stronę, tam autoadaptacja robi swoje i poprawia tym

> samym całą mapę. A świnia sobie dolewa paliwa w nadciśnieniu, gdzie lambda już nie czyta i nie

> krzywi autoadaptacji.

> Jakby to sterowało też zapłonem to inna sprawa, bo wtedy mapa paliwa się może rozjechać w różne

> strony po odprężeniu i zmianie zapłonu. Pewnie nic z tym nie zrobili, jedyne co mogli to

> wyłączyć autoadaptację przez diagnozę, ale ich o takie rzeczy nie podejrzewam

Hmm, a adpatcja nie działa cały czas? Np jedziesz na autostradzie 160, masz wciśnięte 70% uchylenia P jakieś tam nadciśnienie powyżej atmosferycznego i jedziesz tak kilka minut. Nie będzie wtedy dążyć do 14,7? Jakie są warunki przejścia w open loop w tych starszych IAWach? Czy zalezy to od samego map pressure czy od uchylenia przepustnicy też?

Ogólnie to głęboko sie zastanawiam nad przejściem na SA paliwowy bo ostatnimi czasy coś się zaczęlo pierdzielić. Na wolnych na gazie mam 17,3, na benzynie oscyluje od 13 do 15 i falują obroty i czasami przy pod obciązeniem zaczyna mi brakować paliwa. Nie wiem podejrzewam że sonda zaczyna szwankować... Cholera może faktycznie źle zrobiłem że dałem ją przed turbiną i EGT ją dobija... Nie wiem musze ją podłącdzyć pod ecumastera i zczytać napięcie na logach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm, a adpatcja nie działa cały czas? Np jedziesz na autostradzie 160, masz wciśnięte 70% uchylenia

> P jakieś tam nadciśnienie powyżej atmosferycznego i jedziesz tak kilka minut. Nie będzie wtedy

> dążyć do 14,7?

Zależy od obrotów, przy niskich faktycznie może tak być jak pomyślę, bo wtedy lambda operuje po całym zakresie podciśnienia.

? Jakie są warunki przejścia w open loop w tych starszych IAWach? Czy zalezy to

> od samego map pressure czy od uchylenia przepustnicy też?

Zasadniczo od obciążenia na MAP sensorze względem RPM. Jest taka mapa w programie, która mówi dla danego RPM od jakiego ciśnienia w dolocie ignorować lambdę. W wątku OCB z tyrkoleniem znajdziesz screenshot.

EDIT: Zapomniałem jeszcze o jednym aspekcie, tylko nie wiem czy wszystkie IAWy tak mają. Niezależnie od tej mapy duże ciśnienie w dolocie (bliskie atm) przez dłuższy czas (sekundy podejrzewam) kwalifikuje się na stan WOT i włączenie tym samym open loopa. Więc chyba dużo złego się nie może stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy od obrotów, przy niskich faktycznie może tak być jak pomyślę, bo wtedy lambda operuje po

> całym zakresie podciśnienia.

W tym nowym kompie co ja mam (IAW 4AF.M9) wydaje mi sie, że w calym zakresie adaptacja działa cały czas, bo to panie ekologia ełro 3 i woole rotfl.gif. A moje podejrzenia pojawiły się stąd że jak podpinałem ten emulator sondy lambda i w momencie jak on zaczął działać to nawet przy pełnym bucie przy 0.5 bara mieszanka sobie szalała jak chciała, losowo. Raz było bogato, raz było 14, raz ucinało paliwo i robiło sie 17 niezależnie od tego jakbym nie stroił. W tych nowych komputerach odczyty z sondy mają ogromny wpływ na AFR. Ale mi sie już udało znaleźć i na to sposób i wydaje mi sie że to może być to ok.gifzlosnik.gif Dlatego zanim sie zdecyduje na SA to jeszcze to przetestuje

> ? Jakie są warunki przejścia w open loop w tych starszych IAWach? Czy zalezy to

> Zasadniczo od obciążenia na MAP sensorze względem RPM. Jest taka mapa w programie, która mówi dla

> danego RPM od jakiego ciśnienia w dolocie ignorować lambdę. W wątku OCB z tyrkoleniem

> znajdziesz screenshot.

a no aż se poczytam z ciekawości ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wrócę do starego tematu. I opowiem może w końcu co było niedawno modzone i co nie wyszło frown.gif

Otóż mój turbolot ma taką cechę, że nie trzyma ciśnienia na wyższych obrotach. Wiadomo, że moja turbina jest marna, ale:

1. Zmieniłem niedawno wałek na CatCams-a dedykowanego do Fire z T. Mimo tego, że rozjechał ten wałek całą mapę paliwa, w mocy maksymalnej i rozkładzie momentu się nic nie zmieniło. Wszystko było dokładnie wystrojone na hamowni stało obciążeniowej po zmianie.

2. Po zmianie wałka wykres doładowania wygląda tak samo jak przedtem, turbo trzyma ciśnienie do 4600 RPM, potem spada o >0.05 bara i trzyma tak do końca.

3. Teraz najciekawsze. Jak podkręcę boosta to zwiększa się on po całym zakresie obortów, ale dalej ma uskok. Tzn. jak miałem 0.8 bara do 4600RPM, a potem 0.75bara, to po podkręceniu mam odpowiednio 0.85 i 0.8. Tak więc turbo trzyma i daje radę.

Wydaje mi się, że coś innego jest skopane gdzieś i dlatego się przytyka. Kmnię już od dłuższego czasu i nic. Co próbowałem:

- zmieniać fazę rozrządu (regulowane koło) na + i na -. Efekt praktycznie zerowy.

- mniej zalane paliwo na pełnym booście. Zamiat AFR 11.8 zrobiłem 12.4. Zero zmiany.

- założyłem kopułkę od Palio zamiast od 900-ty. Zero zmiany.

Wydech fi50 z "odpowiednim" katalizatorem i dwoma tłumikami. Dolot jest dość marny, rurki 38mm na dużej ilości kolanek silikonowych i małym intercoolerze.

Wykres doładowania wygląda mniej więcej tak (link z tego wątku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego marnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że nawet MINIMALNE przestawienie zapłonu może powodować spadek doładowania przy pewnych obrotach, tak samo minimalna zmiana afr'a...

U mnie też jak stroiłem to były momenty, że boost spadał, drobna korekta tu i tam i problemu nie było, zapłon dużo zmieniał w tym temacie.

W ogóle po zmianie intercoolera (o właśnie, wyrabia Ci IC?) ugrałem bardzo wiele zapłonem, na starym IC nic nie mogłem zrobić bo od razu chciało stukać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z mojego marnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że nawet MINIMALNE przestawienie zapłonu może

> powodować spadek doładowania przy pewnych obrotach, tak samo minimalna zmiana afr'a...

> U mnie też jak stroiłem to były momenty, że boost spadał, drobna korekta tu i tam i problemu nie

> było, zapłon dużo zmieniał w tym temacie.

> W ogóle po zmianie intercoolera (o właśnie, wyrabia Ci IC?) ugrałem bardzo wiele zapłonem, na

> starym IC nic nie mogłem zrobić bo od razu chciało stukać...

Tak jak pisałem, próby z zakresem paliwa nic nie dały. Ale z tym zapłonem to coś może faktycznie być. Jest co prawda ustawiony dokładnie na tyle ile może być, ale faktycznie ograniczeniem jest IC, bo jest za mały i zaczynają się stuki przy popychaniu zapłonu przy dużych obrotach.

EDIT: Tknęła mnie jeszcze jedna rzecz wczoraj późnym wieczorem, może dzisiaj uda mi się wytestować. Odmę mam w obwodzie zamkniętym, tzn. jest wpuszczona do dolotu przed T. Jak o tym zacząłem myśleć, to chyba jest to spora pomyłka smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak jak pisałem, próby z zakresem paliwa nic nie dały. Ale z tym zapłonem to coś może faktycznie

> być. Jest co prawda ustawiony dokładnie na tyle ile może być, ale faktycznie ograniczeniem

> jest IC, bo jest za mały i zaczynają się stuki przy popychaniu zapłonu przy dużych obrotach.

> EDIT: Tknęła mnie jeszcze jedna rzecz wczoraj późnym wieczorem, może dzisiaj uda mi się wytestować.

> Odmę mam w obwodzie zamkniętym, tzn. jest wpuszczona do dolotu przed T. Jak o tym zacząłem

> myśleć, to chyba jest to spora pomyłka

Niby fabrycznie T mają tak odmę to nie wiem czemu pomyłka.

Co do IC to jest niesamowicie ważny, przekonałem się u siebie, też nie mogłem nic zrobić z zapłonem bo od razu był stuk. Jak na dworze było -7 to była bajka i nie stukało, jak się zrobiło +15 i więcej to zapłon musiałem dać do tyłu o łaaaadnych parę stopni. Po zmianie IC mogłem powrócić do "normalnych" kątów.

Jaki masz IC i jak wyeksponowany "na wiatr" ?

A i jeszcze - jakie masz kąty zapłonu przy pełnym doładowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niby fabrycznie T mają tak odmę to nie wiem czemu pomyłka.

No niby tak, ale po coś tjunerzy zdejmują odmę to raz, po drugie to ciepłe gazy na pewno powodują straty mocy (temperatura i zawartość tlenu).

> Jaki masz IC i jak wyeksponowany "na wiatr" ?

Sam IC nie jest aż taki mały, ale ma mały prześwit w zderzaku, z którego może skorzystać, bo duża część IC jest schowana za rejestracją. Tutaj zdjęcie IC-ka.

> A i jeszcze - jakie masz kąty zapłonu przy pełnym doładowaniu?

W kolumnie dla 0.7 bara dla obrotów od 3700 do 6200 mam zapłon od 18 do 20 stopni, dla 0.8 bara 16.5 do 18.5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam IC nie jest aż taki mały, ale ma mały prześwit w zderzaku, z którego może skorzystać, bo duża

> część IC jest schowana za rejestracją. Tutaj zdjęcie IC-ka.

liliput jakiś taki smile.gif

Przesuń go w prawo bardziej i nie będzie zasłaniany prze tablicę. Kratki masz wycięte oczywiście?

mój IC,

zdezak bez kratek, tu w wersji jeszcze bez IC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> liliput jakiś taki

> Przesuń go w prawo bardziej i nie będzie zasłaniany prze tablicę. Kratki masz wycięte oczywiście?

> mój IC, zdezak bez kratek, tu w wersji jeszcze bez IC

Kratki mam wycięte, ale hak cały czas został (i dobrze bo raz był potrzebny frown.gif), a z prawej strony jest teraz chłodnica oleju. Jedyne co mógłbym zrobić to zamienić je miejscami i dać inny IC (od VAG-a np.). Ale to mega rzeźba, bo ja to mam na prawdę wszystko mega utkane tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No niby tak, ale po coś tjunerzy zdejmują odmę to raz, po drugie to ciepłe gazy na pewno powodują

> straty mocy (temperatura i zawartość tlenu).

> Sam IC nie jest aż taki mały, ale ma mały prześwit w zderzaku, z którego może skorzystać, bo duża

> część IC jest schowana za rejestracją. Tutaj zdjęcie IC-ka.

> W kolumnie dla 0.7 bara dla obrotów od 3700 do 6200 mam zapłon od 18 do 20 stopni, dla 0.8 bara

> 16.5 do 18.5.

No to ja dla 1.1 miałem zapłon do 22 stopni dochodzący więc kolosalna różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kratki mam wycięte, ale hak cały czas został (i dobrze bo raz był potrzebny ), a z prawej strony

> jest teraz chłodnica oleju. Jedyne co mógłbym zrobić to zamienić je miejscami i dać inny IC

> (od VAG-a np.). Ale to mega rzeźba, bo ja to mam na prawdę wszystko mega utkane tam.

Jakbyś jeszcze owinął te rury od IC do kopułki to można sporo urwać z temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No róznica jest faktycznie, tylko Ty masz gaz to raz, dwa to jednak go wysadziłeś...

Urwał się zawór... to mogło być też z za wysokich obrotów - zawory urywają się w wolnossakach z tego powodu, sam urwałem kiedyś w seryjnym maluchu.

Nic innego nie wskazywało na stuki ani temp. ale jak wyjmę tłoki to obadam - jakby coś było bardzo źle to pierścienie od razu pokażą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak w temacie 1.2 16v, komp z 8v. custom program + ecumaster.

jak jezdze normalnie to wszysto jest ok. Jak trocze poupalam padake to w doladowaniu silnik bardzo czesto gasnie. pomaga wylaczenie zaplonu kluczykiem i ponowne wlaczenie. Sprawdzilem kompa, inny program, czujnik polozenia walu. nic nie pomoglo. w momencie jak silnik jest "zgasniety" to zasilanie na cewkach wtryskach i pompie jest. Pomaga "reset kompa" jak pisalem wyzej polegajacy na chwitkowym odlaczeniu stjcyjki. Ale kompa podmienilem na inny i nie pomoglo.

Jakies sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak w temacie 1.2 16v, komp z 8v. custom program + ecumaster.

> jak jezdze normalnie to wszysto jest ok. Jak trocze poupalam padake to w doladowaniu silnik bardzo

> czesto gasnie. pomaga wylaczenie zaplonu kluczykiem i ponowne wlaczenie. Sprawdzilem kompa,

> inny program, czujnik polozenia walu. nic nie pomoglo. w momencie jak silnik jest

> "zgasniety" to zasilanie na cewkach wtryskach i pompie jest. Pomaga "reset kompa" jak pisalem

> wyzej polegajacy na chwitkowym odlaczeniu stjcyjki. Ale kompa podmienilem na inny i nie

> pomoglo.

> Jakies sugestie?

sonda? mialem podobnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak w temacie 1.2 16v, komp z 8v. custom program + ecumaster.

> jak jezdze normalnie to wszysto jest ok. Jak trocze poupalam padake to w doladowaniu silnik bardzo

> czesto gasnie. pomaga wylaczenie zaplonu kluczykiem i ponowne wlaczenie. Sprawdzilem kompa,

> inny program, czujnik polozenia walu. nic nie pomoglo. w momencie jak silnik jest

> "zgasniety" to zasilanie na cewkach wtryskach i pompie jest. Pomaga "reset kompa" jak pisalem

> wyzej polegajacy na chwitkowym odlaczeniu stjcyjki. Ale kompa podmienilem na inny i nie

> pomoglo.

> Jakies sugestie?

sprawdz na logu w momencie zgaszonego taka sytuacja silnika czy w momencie jak cewki działaja i wtryski czy na swinie nie leci ci sygnał obrotów mimo wyłączonego silnika 270751858-jezyk.gif jeśli bedziesz miał jakieś kupy to być może rozwiązaniem twojego problemu bedzie gmp z t-jeta ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sprawdz na logu w momencie zgaszonego taka sytuacja silnika czy w momencie jak cewki działaja i

> wtryski czy na swinie nie leci ci sygnał obrotów mimo wyłączonego silnika jeśli bedziesz miał

> jakieś kupy to być może rozwiązaniem twojego problemu bedzie gmp z t-jeta

Obroty sa, det widzi obroty na logu, zreszta pisalem, ze czujnik polozenia walu wykluczylem juz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.