Qulek Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > Auto stoi jak wiele innych aut. A przy ewentualnej płatności w salonie za kołpaki, na pewno musi > wystawić jakieś potwierdzenie zakupu, paragon lub fakturę. ale przecież może sprzedać je gdzieś na "lewo" i już sobie dorobi do pensji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin77 Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > Nie chodzi o to, żeby nie zapłacić. Jeśli rzeczywiście tam były, to faktycznie moja wina i zapłacę. > Chodzi jednak o to, że ja ich sobie nie przypominam. > Jest też inny fakt, dla którego chciałbym żeby ich tam nie było w momencie odbierania z salonu. > Chodzi o to, że jeśli jednak były, to pierwszej nocy pod domem musieli by je podp....ć. Wtedy > zacząłbym się zastanawiać, czy na pewno chcę sobie taką Astrę kupić, jak już pierwszej nocy > coś może zniknąć. omijać salon , jeśli są świadomi że to towar chodliwy muszą wkalkulować że mogą stracić "coś" z auta zakładając że zdarza się sporadycznie (po to są ubezpieczenia), a salon tylko zniechęcił potencjalnego klienta ps. pewnie więcej bym nie wrócił do tego salonu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > Ja się tylko zapytam dlaczego cena za kołpaki nie jest kwotą wyrównującą stratę salonu, ale jeszcze > jest z nawiązką (spora marża)? A skad wiesz jaka marza jest na kolpaki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > A skad wiesz jaka marza jest na kolpaki? odwrócę pytanie: A skąd wiesz ile kosztuje kołpak w aso? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > odwrócę pytanie: > A skąd wiesz ile kosztuje kołpak w aso? Bo pracowalem w ASO przez 7 lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > Bo pracowalem w ASO przez 7 lat. I powiesz mi, że do astry 3 kołpak kosztuje 8 dych bez marży? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > I powiesz mi, że do astry 3 kołpak kosztuje 8 dych bez marży? Kiedys tak. Ja pamietam cene 150 zl za sztuke z 35% marza. Takze 80 zl moze byc bez marzy jak mowimy o nowym modelu. Ale glowy sobie nie dam uciac za ta cene. Na pewno nie kosztuje 25 zl jak w Auchan/Tesco itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > Kiedys tak. Ja pamietam cene 150 zl za sztuke z 35% marza. Takze 80 zl moze byc bez marzy jak > mowimy o nowym modelu. Jeżeli mówimy o rzeczonej astrze 3 to ceny oryginalnych kołpaków w ASO nie zwalają z nóg... Odejmując marżę są wręcz "śmiesznie" tanie... Tańsze niż używane na allegro... http://opel.dixi-car.pl/sklep-kolpaki.htm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > Jeżeli mówimy o rzeczonej astrze 3 to ceny oryginalnych kołpaków w ASO nie zwalają z nóg... > Odejmując marżę są wręcz "śmiesznie" tanie... Tańsze niż używane na allegro... > http://opel.dixi-car.pl/sklep-kolpaki.htm Przy marzy 35-45% wciaz kwota bedzie kolo 60 zl, wiec nie sa tak smiesznie tanie. Bo wciaz 4 sztuki to ponad 200 zl. A w Auchan dobre kolpaki za komplet mozna zaplacic 60 zl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > Przy marzy 35-45% wciaz kwota bedzie kolo 60 zl, wiec nie sa tak smiesznie tanie. Bo wciaz 4 sztuki > to ponad 200 zl. Najdroższego kołpaka w ASO owszem. Pisałem o tych uśrednionych po 65... No dobrze, ale do 320 to jeszcze daleko, prawda? Co to jest jeżeli nie marża ASO? > A w Auchan dobre kolpaki za komplet mozna zaplacic 60 zl. Owszem, ale nieoryginalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > Najdroższego kołpaka w ASO owszem. Pisałem o tych uśrednionych po 65... > No dobrze, ale do 320 to jeszcze daleko, prawda? Co to jest jeżeli nie marża ASO? > Owszem, ale nieoryginalne. Fakt jest faktem ze gosciu mial niesamowitego pecha. Ja ostatnio nawet zdjalem kolpaki z zastepczka jak jezdzilem tydzien, co by sie komu nie spodobaly. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janist Napisano 19 Października 2010 Udostępnij Napisano 19 Października 2010 > Nie chodzi o to, żeby nie zapłacić. Jeśli rzeczywiście tam były, to faktycznie moja >wina Tak się zapytam. Czym zawiniłeś? Postawiłeś celowo auto w jakim miejscu o którym wiesz, że kradną? A może w jakiś inny sposób przyczyniłeś się do Tej kradzieży? Moim zdaniem, jeżeli umowa którą zawarłeś nie przewiduje Twojej odpowiedzialności za taka sytuację to nawet jeśli udowodnia Ci, że kołpaki były to nie postąpisz nieuczciwie nie płacąc. Natomiast jeśli nie widziałeś, czy były to salon powinien Ci udowodnić, że dał Ci auto z kołpakami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 20 Października 2010 Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > rozumiem, że Ty wyjąłbyś 320zł i ze spokojem zapłacił za kołpaki... Odpowiem na pytanie nie skierowane do siebie - jeżeli warsztat wykazałby, że kołpaxy faktycznie były, to sory - frycowe czasem płacić trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 20 Października 2010 Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > ignoracja najwyzszych lotow... > za taka nieprzytomnosc powinno byc 500zl i 10 pkt!!!! Ale kobiety są najlepszymi kierowcami... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 20 Października 2010 Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > Mam prostszy sposob - wykupuje dodatkowe ubezpieczenie - kosztuje to zwykle pare euro wiecej, ale > nie trzeba sie przejmowac nie tylko pierdolami w stylu stan auta (ryski, otarcia) i > wyposazenie (ostatnio dostalem auto z urwana antena), bo WSZYSTKO pokryte jest z > ubezpieczenia, do tego stluczki wszelakie tez mnie guzik obchodza - nie mam udzialu wlasnego > W zwiazku z tym nawet nie spogladam na samochod, ktory biore. Niestety - nie jest to takie różowe, jakby się wydawać mogło - czasami nie masz wpływu na możliwość (lub brak) ubezpieczeń. Zwłaszcza w tym konkretnym przypadku - samochód przekazany w tzw bezpłatne użyczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 20 Października 2010 Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > ignoracja najwyzszych lotow... > za taka nieprzytomnosc powinno byc 500zl i 10 pkt!!!! nie, raczej skierowanie ponowne na kurs z naciskiem na to po co sa lusterka w aucie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olas1 Napisano 20 Października 2010 Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > Odpowiem na pytanie nie skierowane do siebie - jeżeli warsztat wykazałby, że kołpaxy faktycznie > były, to sory - frycowe czasem płacić trzeba. no właśnie... magiczne słowo - jeżeli w tym wypadku ni kuta bym nie płacił jeżeli sprawa byłaby ewidentna... na ma zmiłuj - płać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
115750 Napisano 20 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > Tak się zapytam. Czym zawiniłeś? Postawiłeś celowo auto w jakim miejscu o którym wiesz, że kradną? > A może w jakiś inny sposób przyczyniłeś się do Tej kradzieży? > Moim zdaniem, jeżeli umowa którą zawarłeś nie przewiduje Twojej odpowiedzialności za taka sytuację > to nawet jeśli udowodnia Ci, że kołpaki były to nie postąpisz nieuczciwie nie płacąc. > Natomiast jeśli nie widziałeś, czy były to salon powinien Ci udowodnić, że dał Ci auto z > kołpakami. Umowa przewiduje moją odpowiedzialność za uszkodzenia, jeśli z AC nie będzie tego można pokryć. Tylko czy brak kołpaków jest uszkodzeniem? W tym poście zamieściłem linki do umowy jakby co: http://autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=284297987&page=&vc=1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
graf Napisano 20 Października 2010 Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > Umowa przewiduje moją odpowiedzialność za uszkodzenia, jeśli z AC nie będzie tego można pokryć. > Tylko czy brak kołpaków jest uszkodzeniem? IMO nie jest, tak nie byłby brak piórek wycieraczej, wkładów lusterek bocznych, czy dywaników. O nich w protokole też nie ma ani słowa. > W tym poście zamieściłem linki do umowy jakby co: > http://autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=284297987&page=&vc=1 Śledzę wątek od początku. IMO źle został napisany protokół przekazania. Mam na myśli dwie istotne części takiego protokołu. Część 1 powinna zawierać wyraźnie zdefinioowany stan samochodu, tak jak opuścił fabrykę. Pakiet podstawowy praktycznien nie istnieje. Zawsze są jakieś elementy, których nie ma w innych pakietach. Np lusterka boczne i klamki w kolorze nadwozia, lampy przeciwmgłowe, koła wielkości X, opony Y itp. I tutaj widziałbym kołpaki. W Twoim protokole nie ma słowa ani o kołpakach ani o piórkach wycieraczek ani o oznakowaniach ozdobnych (OPEL ASTRA), które można w prosty sposób zdjąć, czy usunąć. Nie ma o tym mowy, bo tak wyjechał z fabryki. Wszystko to jest mocniej lub słabiej zamocowane do samochodu. Trudno przecież opisać całe auto. Na upartego można przecież wymienić w czasie posiadania wypożyczonego auta elementy osprzętu silnika, czy nadwozia na inne, a wrzucić inne. Teoretycznie można. Część druga powinna zawierać elementy niezwiązane z autem, takie jak gaśnica, trókąt, apteczka, dywaniki, duperelki, wianki i inne g...na będące w aucie. Te powinny być wyraźnie wypunktowane. Z wątku wypływa nauka, że biorąc cudzą własność w użytkowanie, należy ją bardzo dokładnie obejrzeć i w razie jakichkolwiek wątpliwości żądać zapisu w protokole. Trzeba dbać o swoje interesy, bo inaczej może skończyć się w najlepszym przypadku wstydem, a w gorszym - kosztami (nie jest tu ważne, czy uzasadnionymi, czy nie). ps. za naukę trzeba płacić , lepiej oczywiście cudzymi pieniędzmi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 20 Października 2010 Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > Odpowiem na pytanie nie skierowane do siebie - jeżeli warsztat wykazałby, że kołpaxy faktycznie > były, to sory - frycowe czasem płacić trzeba. Ale nie za cenę detaliczną. Naprawienie szkody nie powinno doprowadzić do wzbogacenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janist Napisano 20 Października 2010 Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > Umowa przewiduje moją odpowiedzialność za uszkodzenia, jeśli z AC nie będzie tego można pokryć. > Tylko czy brak kołpaków jest uszkodzeniem? Oczywiście, że nie. Na uszkodzenie miałbyś wpływ. To jest kradzież. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 20 Października 2010 Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > Ale nie za cenę detaliczną. Naprawienie szkody nie powinno doprowadzić do wzbogacenia. Brak zysku na sprzedazy tez jest strata dla salonu. Wiec dlaczego maja ponosic kolejna strate. Jak bedzie tzreba odkupic to najwyzej zobowiazalbym sie do zwrotu braku w terminie 7 dni i kupilbym na allegro lub w innym miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelW Napisano 20 Października 2010 Udostępnij Napisano 20 Października 2010 > Brak zysku na sprzedazy tez jest strata dla salonu. Wiec dlaczego maja ponosic kolejna strate. Kolejną? Przecież gdyby te kołpaki nie zginęły, albo zginęły od nich z placu, to też by nie mieli zysku na ich sprzedaży w sklepie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > Kolejną? Przecież gdyby te kołpaki nie zginęły, albo zginęły od nich z placu, to też by nie mieli > zysku na ich sprzedaży w sklepie. To taka sama różnica jak pójdziesz do kawiarni i twoja ulubiona koszule zaleje kelner winem, a z drugiej strony jak siedzisz w domu i pijesz wino w tej samej koszuli i wylewasz sam sobie je na koszule. Czujesz różnicę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > ignoracja najwyzszych lotow... > za taka nieprzytomnosc powinno byc 500zl i 10 pkt!!!! A dlaczego? Jeździła trzy dni i nie spowodowała żadnego wypadku. Kiedy tym samym czasie wielu doskonałych kierowców z obydwoma lusterkami rozwaliło się na drzewie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelW Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > To taka sama różnica jak pójdziesz do kawiarni i twoja ulubiona koszule zaleje kelner winem, a z > drugiej strony jak siedzisz w domu i pijesz wino w tej samej koszuli i wylewasz sam sobie je > na koszule. > Czujesz różnicę? Nie. Ja bym podał inną analogię, moim zdaniem bardziej pasującą do sytuacji: pożyczasz koledze (takiemu naprawdę dobremu kumplowi) koszulę, a jemu tą koszulę wcina jego pies, więc musi odkupić. Ty pracujesz w fabryce koszul i możesz kupić taką koszulę powiedzmy 30% taniej niż w dowolnym sklepie, zatem proponujesz żeby Ci zapłacił a odkupisz sobie sam. I teraz masz 2 opcje: a) kazać mu zapłacić cenę sklepową "bo dlaczego masz tracić dwa razy"; b) kazać mu zapłacić cenę w jakiej rzeczywiście taką koszulę sobie kupisz. Która jest Twoim zdaniem uczciwsza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > Naprawienie szkody nie powinno doprowadzić do wzbogacenia. Przepraszam bardzo - ale gdzie wzbogacenie ? Właściciel samochodu, spółka X w związku z zgubieniem, kupuje kołpaki u spółki Y za cenę detaliczną. To, że jak kołpaki zgubi samochód spółki Y, to kołpaki zostaną kupione w firmie X, pozostaje bez znaczenia Poza tym cena detaliczna tych kołpaków jest ceną rynkową, nieprawdaż ? Dodatkowa sprawa jest taka, że znane mi ASO miały samochody zastępcze i testowe rejestrowane na inny podmiot - być może w celu uniknięcia takich problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > Ale nie za cenę detaliczną. Naprawienie szkody nie powinno doprowadzić do wzbogacenia. Liwek - idąc tym tropem to ja, posiadając warsztat blacharski nie byłbym w stanie sam sobie naprawić pojazdu i obciażyć za to ubezpieczyciela, bo jak miałbym to rozliczyć ? Klienta końcowego fakturuje się w cenach detalicznych i cienko widzę podważenie tej zasady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m0i Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 Współczuję sytuacji... Ale okazuje się, że kołpaki mogą być jeszcze droższe... Ojcu zawinęli komplet z yarisa. Kupił komplet zwykłych za 60pln. Dziś rano odbierałem rodziciela z ASO gdzie oddawał auto do przeglądu i zapytał o cenę oryginałów 600pln. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > Problem w tym, że na protokole w sekcji wyposażenie nie ma osobnej pozycji "kołpaki". Zatem nie > było zaznaczone, że są ale też nie było zaznaczone, że ich nie ma. No ale w protokole nie było pewnie 100 innych pozycji typu: koło zapasowe czy zapalniczka. Albo dali Ci samochód bez kołpaków a Ty tego nie zauważyłeś i teraz chcą Cie tym obciążyć albo Ci je ukradli. Tak czy tak powinieneś teraz za nie zapłacić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > No ale w protokole nie było pewnie 100 innych pozycji typu: koło zapasowe czy zapalniczka. Albo > dali Ci samochód bez kołpaków a Ty tego nie zauważyłeś i teraz chcą Cie tym obciążyć albo Ci > je ukradli. Tak czy tak powinieneś teraz za nie zapłacić. I moga tak obciazac kazdego co nie zauwazyl, tak? Sorry, ale jezeli oni nie maja jasnego dowodu, ze te kolpaki byly to niech reazlizuja strate i dopisuja ta pozycje do protokolu. Dla mnie sprawa jest jasna! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olas1 Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > Współczuję sytuacji... > Ale okazuje się, że kołpaki mogą być jeszcze droższe... > Ojcu zawinęli komplet z yarisa. Kupił komplet zwykłych za 60pln. > Dziś rano odbierałem rodziciela z ASO gdzie oddawał auto do przeglądu i zapytał o cenę oryginałów > 600pln. zadzwoń do nissana i spytaj o cenę kołpaków choćby do micry... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qulek Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > No ale w protokole nie było pewnie 100 innych pozycji typu: koło zapasowe czy zapalniczka. Albo > dali Ci samochód bez kołpaków a Ty tego nie zauważyłeś i teraz chcą Cie tym obciążyć albo Ci > je ukradli. Tak czy tak powinieneś teraz za nie zapłacić. A z jakiej paki ?? Czemu ma płacić jeśli ich nie było, a oni sobie próbują ustrzelić jelenia który im to kupi ? Niech udowodnią że były to wtedy owszem zapłacić trzeba. W innym razie niech spadają na drzewo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > Dziś rano odbierałem rodziciela z ASO gdzie oddawał auto do przeglądu i zapytał o cenę oryginałów > 600pln. Kapselki do felg aluminiowych, o takie: Rachuneczek: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qulek Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > Kapselki do felg aluminiowych, o takie: > Rachuneczek: oryginalny kołpak do O1 w serwisie 90zł sztuka co już wydało mi się chorą ceną , ale to już przegięcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > Kapselki do felg aluminiowych, o takie: > Rachuneczek: "the power of dreams" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekagus Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > "the power of dreams" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > "the power of dreams" Lepsze jest na koncu: "dziekujemy, zapraszamy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AstraC Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > Kapselki do felg aluminiowych, o takie: > Rachuneczek: Kurcze spytam w Oplu z ciekawości - jakieś 4 lata temu do starszego modelu kosztował chyba coś koło 50zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiwal Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 I jak to sie skonczylo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiwal Napisano 21 Października 2010 Udostępnij Napisano 21 Października 2010 > Kapselki do felg aluminiowych, o takie: > Rachuneczek: ze sie spytam ile kosztuja cale felgi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
115750 Napisano 22 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 22 Października 2010 > I jak to sie skonczylo? Póki co jest cisza ze strony salonu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 22 Października 2010 Udostępnij Napisano 22 Października 2010 > Póki co jest cisza ze strony salonu. jestem pewien na 90%, ze mają kamery, jeśli nie w salonie to może w okół niego i widać plac manewrowy. Jeśli będziesz musiał lub przy okazji udasz się do tego salonu to się przyjrzyj czy widać kamery. Ich zapis pozwoli stwierdzić czy auto miało kołpaki. Piszę to bo nie wiem czy już padła taka sugestia, a wątku całego nie chcę przeglądać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 22 Października 2010 Udostępnij Napisano 22 Października 2010 > ze sie spytam ile kosztuja cale felgi? Zależy - jakie. Te kapsle występują z kilkoma różnymi wzorami/rozmiarami. Generalnie tendencja jest taka, że np. felgi z katalogu akcesoriów kupione w komplecie są tańsze, niż nawet takie same, ale kupowane na sztuki jako część zamienna. Do tego w przypadku kompletu akcesoryjnego kapsle są już dołączone, a przy zamawianiu pojedynczyczh sztuk trzeba je dokupić osobno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 22 Października 2010 Udostępnij Napisano 22 Października 2010 klik to co interes życia ciekawe ile chce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 22 Października 2010 Udostępnij Napisano 22 Października 2010 > klik > to co interes życia Te są inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
115750 Napisano 8 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 > jestem pewien na 90%, ze mają kamery, jeśli nie w salonie to może w okół niego i widać plac > manewrowy. Jeśli będziesz musiał lub przy okazji udasz się do tego salonu to się przyjrzyj czy > widać kamery. Ich zapis pozwoli stwierdzić czy auto miało kołpaki. > Piszę to bo nie wiem czy już padła taka sugestia, a wątku całego nie chcę przeglądać. Kamery mają ale na tą część placu. Póki co nie odezwali się a niedługo miną już 2 miesiące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.