Skocz do zawartości

Po raz kolejny, diesel czy benzyna


Jarek_JD

Rekomendowane odpowiedzi

> Ale rozróżniasz wielkość aut? Fabia-Galaxy. Gdybym kupował Fabię na nic innego bym się nie

> zdecydował jak tylko na benzynę (może być t). Kupując autobus wielkości Galaxy w życiu nie

> wybrałbym benzynowego silniczka o pojemności 1,6. Po prostu bardziej pasuje tu diesel.

ormowimy o acie kt

e bedzie robilo 15 kkm rocznie i 70 % jazdy w miescie , zwrot roznicy w zakupie minimum 4 lata jak dodamy reszte kosztow to bedzie min 5 lat i kto mu uwierzy ze po 5 latach ma 70 kkm smile.gif dopiero co mu sie zwrocila roznica w cenie zakupu i trzeba sprzedawac bo dpf za pare tyś do wymiany i kolejne 2-3 lata na zwrot 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie 2-3l na 100 to sporo. Mimo zachwytów nad tb do Galaxy i tak wziąłbym diesla Zresztą

> autor już przed utworzeniem wątku wiedział co wybierze

Nie wiedział, bo mam kilka ofert w zależności od silnika i konfiguracji. W zasadzie to do wczoraj próbowałem jeszcze sobie wytłumaczyć, że diesla się opłaci kupić. Nawet pomijając przebiegi, w firimie która ma samochody dostawcze łatwiej utrzymać diesla niż benzynę wink.gif

Ale dzisiaj już się zdecydowałem na TB i to nie z powodu ceny silnika, ale fitra cząstek stałych. Rozmawiałem z różnymi serwisami, m.in. Forda i potwierdzili mi, że przy moich przebiegach miejskich filtr będzie się przytykał, chocież jest to "suchy filtr" - cokolwiek to oznacza niewiem.gif i może to być dla mnie uciążliwe lub denerwujące hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiedział, bo mam kilka ofert w zależności od silnika i konfiguracji. W zasadzie to do wczoraj

> próbowałem jeszcze sobie wytłumaczyć, że diesla się opłaci kupić. Nawet pomijając przebiegi, w

> firimie która ma samochody dostawcze łatwiej utrzymać diesla niż benzynę

> Ale dzisiaj już się zdecydowałem na TB i to nie z powodu ceny silnika, ale fitra cząstek stałych.

> Rozmawiałem z różnymi serwisami, m.in. Forda i potwierdzili mi, że przy moich przebiegach

> miejskich filtr będzie się przytykał, chocież jest to "suchy filtr" - cokolwiek to oznacza i

> może to być dla mnie uciążliwe lub denerwujące

I dobrze , bedziesz Pan zadowolony 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spritmonitor.de sugeruje średnie zużycie np dla passata większe o 2 litry w silniku benzynowym niż

> dieslu (moce ok. 140 - 170 km)

> 0.5 litra różnicy - owszem - stała prędkość i z górki, ale nie normalna jazda.

Ale przecież ja cały czas dokładnie właśnie to samo piszę.

Średnia życiowa będzie +/- 2l w większych autach, ok. 1,5l w mniejszych.

W specyficznych warunkach będzie różnica 0,5l, jak i 3l i tyle w telegraficznym skrócie.

Dane na spritmonitor wyraźnie pokazują, że jest 2l różnicy dla dużego Sharana,

to zaraz argumenty, że 2.0 TDI jest złe, a 1.4 TSI za dobre, Sharan jest za mały,

porównajmy najlepiej Craftery itd.

A koniec argument, że auto w leasingu i 150-200zł/msc to się nie odczuje,

a przez cały wątek licytacja o 1l paliwa ~ 6zł/100km.

Litości facepalm%5B1%5D.gif

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiedział, bo mam kilka ofert w zależności od silnika i konfiguracji. W zasadzie to do wczoraj

> próbowałem jeszcze sobie wytłumaczyć, że diesla się opłaci kupić. Nawet pomijając przebiegi, w

> firimie która ma samochody dostawcze łatwiej utrzymać diesla niż benzynę

> Ale dzisiaj już się zdecydowałem na TB i to nie z powodu ceny silnika, ale fitra cząstek stałych.

> Rozmawiałem z różnymi serwisami, m.in. Forda i potwierdzili mi, że przy moich przebiegach

> miejskich filtr będzie się przytykał, chocież jest to "suchy filtr" - cokolwiek to oznacza i

> może to być dla mnie uciążliwe lub denerwujące

Boisz się DPF a nie boisz się silniczka 1.6 w ciężkiej krowie jakim jest Galaxy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Boisz się DPF a nie boisz się silniczka 1.6 w ciężkiej krowie jakim jest Galaxy?

A to jest jakieś przełożenie masa auta / pojemność ?

Jeśli tak to przyjmując, że do 2 tonowego auta potrzebny jest minimum 2 litrowy TD, to z prostej proporcji wynika, że 40 tonowy zestaw musi mieć silnik o poj. 40 litrów grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Boisz się DPF a nie boisz się silniczka 1.6 w ciężkiej krowie jakim jest Galaxy?

Co w tym dziwnego?

Po prostu silnik jest bardziej wysilony. Będzie palić dość dużo, ale da radę.

To tak jak wszyscy piszą że diesle o mocy 90 km w aucie ważącym >1500 kg to zuo. Ale jakoś taksiarze żyją.

Co kto woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na 95%TB, pozostałe 5% to 2.0B

najlepiej byłoby brać 2.0T 203KM, jeździłem tym w S-maxie i wrażenie było całkiem pozytywne. Dość spokojnie sobie radził z automatem.

Aczkolwiek 1.6T też jakoś będzie jechać pewnie wink.gif ale trzeba będzie więcej go męczyć żeby to pudło na kołach napędzić zlosnik.gif

waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a dlaczego miałby się bać?

Silnik mały, wysilony, auto duże i ciężkie. Nie jestem entuzjastą downsizingu, tym bardziej w prawie dostawczych autach wink.gif Może się okazać, że wcześniej padnie silnik niż dpf w dieslu zlosnik.gif Choć gdy brałem Scenica myślałem o 1.4 tCe. Wybrałem jednak diesla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik mały, wysilony, auto duże i ciężkie. Nie jestem entuzjastą downsizingu, tym bardziej w

> prawie dostawczych autach Może się okazać, że wcześniej padnie silnik niż dpf w dieslu Choć

> gdy brałem Scenica myślałem o 1.4 tCe. Wybrałem jednak diesla.

nie wiem co w Twoim rozumieniu znaczy "padnie silnik", ale te jednostki turbodoładowane Forda są raczej nowe, więc czas pokaże jak jest z ich trwałością. Ale na pewno kupowanie auta z dieslem z DPF na krótkie miejskie trasy to proszenie się o kłopoty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dalej twierdzisz, że do przebiegów rzędu 7 km dziennie powinien kupić diesla z filtrem cząsteczek?

Nie doszukuj się drugiego dna. wpysk.gif

Pytałem, czy jeździł. ok.gif

Swego czasu ujeżdżałem szalone 100 czy 101 koni w gofrze tdi. grinser006.gif Przed zmianą auta przejechałem sie na jazdach próbnych tak chwalonym 1.4 tsi (chyba - bo nie pamiętam - 140KM niewiem.gif). Paręnaście km wystarczyło, żeby odpuścić. Stąd pytam. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie doszukuj się drugiego dna.

> Pytałem, czy jeździł.

> Swego czasu ujeżdżałem szalone 100 czy 101 koni w gofrze tdi. Przed zmianą auta przejechałem sie

> na jazdach próbnych tak chwalonym 1.4 tsi (chyba - bo nie pamiętam - 140KM ). Paręnaście km

> wystarczyło, żeby odpuścić. Stąd pytam.

mógłbyś napisać jaka była przyczyna tego odpuszczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co w tym dziwnego?

> Po prostu silnik jest bardziej wysilony. Będzie palić dość dużo,

e tam, ktoś tu twierdził, że pół litra więcej od diesla grinser006.gif

> ale da radę.

> To tak jak wszyscy piszą że diesle o mocy 90 km w aucie ważącym

To były właśnie niewysilone jednostki. Jeżdżą do dzisiaj zlosnik.gif

> Co kto woli.

oczywiście ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> e tam, ktoś tu twierdził, że pół litra więcej od diesla

> To były właśnie niewysilone jednostki. Jeżdżą do dzisiaj

> oczywiście

wg moich doświadczeń minimalnie 2 litry (auto od porównywalnej mocy) w tym że duża kobyła niestety stawia duże opory. Nie jestem ekspertem, nie osądzam i nic nie stwierdzam, tak sobie gdybam zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale co to znaczy lepiej? Lepiej przyspieszał, skręcał, czy może był cichszy?

Ja jechałem nowym focusem 1.6 150 KM i nie pamiętam aby mnie czymś zachwycił. A nie, miał system start&stop i zgasł na światłach. Po wciśnięciu sprzęgła zapalił zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja mam takie porownanie:

> - Bravo 1.4 140KM

> - Focus TDCI 136KM

> W okolicach 2k obrotow (np. 60-100 na IV, 80-120 na V) Focus przyspiesza zdecydowanie lepiej.

po pierwsze, silik benzynowy i diesla (jak być może zauważyłeś po skali obrotomierza zlosnik.gif ) ma inny zakres pracy i porównywanie osiągów na tych samych obrotach jest imho trochę bez sensu.

A po drugie, pozostaje pytanie jak odczucie "zdecydowanie lepiej" przekłada się na faktyczne osiągi wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po pierwsze, silik benzynowy i diesla (jak być może zauważyłeś po skali obrotomierza ) ma inny

> zakres pracy i porównywanie osiągów na tych samych obrotach jest imho trochę bez sensu.

no tak, ale Bravo ma max moment przy 1750 obr, a Focus przy 2000.

wiec mialem nadzieje, ze przy niskich obrotach beda jezdzic podobnie, albo Bravo bedzie szybsze, a tu taka niespodzianka

> A po drugie, pozostaje pytanie jak odczucie "zdecydowanie lepiej" przekłada się na faktyczne osiągi

sprawdze przy okazji, ale niestety niczym dokladniejszym niz stoper nie dysponuje zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no tak, ale Bravo ma max moment przy 1750 obr, a Focus przy 2000.

> wiec mialem nadzieje, ze przy niskich obrotach beda jezdzic podobnie, albo Bravo bedzie szybsze, a

> tu taka niespodzianka

> sprawdze przy okazji, ale niestety niczym dokladniejszym niz stoper nie dysponuje

Tu masz elastyczności z testów auto motor und sport:

ford focus, diesel 140 km

60-100 km/h na IV/V biegu (s)

6,2/9,9

80-120 km/h na IV/V biegu (s)

9,2/13,7

fiat bravo, benzyna 140 km

60-100 km/h na IV/V biegu (s)

7,2/9,3

60-100 km/h na VI biegu (s)

12,3

80-120 km/h na IV/V biegu (s)

7,8/10,1

80-120 km/h na VI biegu

12,5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lepiej przyspieszał.

Było głośniej i tym robił wrażenie osiągania II prędkości kosmicznej.

Zdecydowanie popieram to zdanie: "Jednostki wysokoprężne sprawdzają się jedynie w pojazdach ciężarowych, dużych maszynach rolniczych, traktorach, generatorach prądu i lokomotywach!!!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Było głośniej i tym robił wrażenie osiągania II prędkości kosmicznej.

Poza tym TD daje wrażenie "kopa w plecy" przy pewnych obrotach. Trwa to krótko i nie przekłada się specjalnie na przyspieszenie, ale daje wrażenie "wciskania w fotel" i "uaauuu jak to przyspiesza". W benzynie N/A, czy z turbo takiego "kopa" nie ma i subiektywnie auto przyspiesza wolniej, ale tak naprawdę szybciej, tyle że płynniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lepiej przyspieszał.

> I nie wciągaj mnie proszę w tabelkowe dywagacje - taką opcję przyjąłem i takiej się będę trzymał.

Ale patrzyłeś na prędkościomierz czy sugerowałeś się wciskaniem w fotel? Jeżdżę czasami służbowym Focusem 1,8TDCI (chyba ponad 300Nm dla cyferkowych onanistów), faktycznie gniecie w fotel całkiem przyjemnie ale patrząc obiektywnie to realnie przyspiesza jak moja Marea 1,6 i do tego i do tego trzeba wachlować lewarem żeby to jakoś jechało :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poza tym TD daje wrażenie "kopa w plecy" przy pewnych obrotach. Trwa to krótko i nie przekłada się

> specjalnie na przyspieszenie, ale daje wrażenie "wciskania w fotel" i "uaauuu jak to

> przyspiesza". W benzynie N/A, czy z turbo takiego "kopa" nie ma i subiektywnie auto

> przyspiesza wolniej, ale tak naprawdę szybciej, tyle że płynniej.

facepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.gif

To przyspiesza czy nie przyspiesza? Wciskanie w fotel jest prostym

biologicznym testem czy auto przyspiesza dobrze, czy źle hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To przyspiesza czy nie przyspiesza? Wciskanie w fotel jest prostym

> biologicznym testem czy auto przyspiesza dobrze, czy źle

To przyspieszenie jest bardzo krótkie, czyli powiedzmy rozpędzając się z 40 do 80 załóżmy w 8 sekund (przykładowo) czujesz ostrego "kopa" od 50 do 60 i masz wrażenie, że "uaaauuu". A przyspieszając benzyną te same 40-80 zrobisz w 6 sekund, ale nie będzie "kopa", bo przyspiesza równo i nie ma tego "uaauuu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To przyspieszenie jest bardzo krótkie, czyli powiedzmy rozpędzając się z 40 do 80 załóżmy w 8

> sekund (przykładowo) czujesz ostrego "kopa" od 50 do 60 i masz wrażenie, że "uaaauuu". A

> przyspieszając benzyną te same 40-80 zrobisz w 6 sekund, ale nie będzie "kopa", bo przyspiesza

> równo i nie ma tego "uaauuu".

No dobra, to ja już nic nie mówię, bo nie każdy ma moda grinser006.gif

EDIT: jakby diesle były fabrycznie strojone tak jak robią to tunerzy

na hamowniach, to to o czym piszesz byłoby bzdurą... Ale chyba

im się nie opłaca, bo po takim robaku auto mniej pali, jak się go

nie katuje smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.