Wygodne kombi do 60k PLN - Cklasa? Co to warte?

[jimbo22]

Elo,

No to trafiło na mnie - kolejny post z cyklu co kupić... W październiku kończy mi się leasing mojego pseudo Coupe. Jako, że Megana skutecznie wyleczyła mnie z nowych aut - szukam następcy wg innych kryteriów. Pewnie cos w wakacje bym zanabył.

Nie musi mieć już tak mocnego silnika i ma być praktyczniejsze i co najważniejsze: komfortowe. Diesel/benzyna dowolnie (te 140 KM styknie). Wiek nie jest jakimś sztywnym kryterium (może być i 7latek, jak się trafi egzemplarz warty zainteresowania z dobrego źródła). Nie musi być też kombi (w segmencie D może być sedan).

Rozważam:

3-5 letnie kombi: bmw 3, audi a4, merc C

ew: stosownie młodsze - Mondeo kombi, ew. mazda 6 (na względnym wypasie - ghia, mazda sport z bose itp), P508?

ewentualnie świeże kombi z segmentu C (nowy focus?)

Odpadają Toyoty, Fiaty, Ople i Renault, VW i Skoda też - z braku interesującego modelu (golf combi IMHO paskudny, passat jeszcze bardziej). SUVy raczej też out - bo nie spełnia kryterium komfortu.

Najbardziej pasowałby mi chyba: Merc C klasy (w tej chwili to faworyt, rynek pewnie zweryfikuje możliwości). Mało tego, nie jest takie oklepane jak Audi i BMW. A przede wszysktim - najbardziej komfortowy z grupy.

Jak tam te diesle i benzyny? nie pada to na wyścigi? Wiem że kompresory nie mają jakiejś mega złej opinii. A te 2.2 CDI?

Boję sie tylko ze jak zaparkowałbym taką C220 obok E38 na podjeździe to się pogryzą

[marcindzieg]

> mojego pseudo Coupe. Jako, że Megana skutecznie wyleczyła mnie z nowych aut - szukam następcy

A czemu? Jeśli oczywiście można spytać

> Diesel/benzyna dowolnie (te 140 KM styknie). Wiek nie jest jakimś sztywnym kryterium (może być

> i 7latek, jak się trafi egzemplarz warty zainteresowania z dobrego źródła). Nie musi być też

Jako fan zaproponuje Legacy

[Keryp_]

Jeździ we fabryce kilka mondziaków z motorami 2.0 140KM - brak większych problemów. Bardzo wygodne i przestrzenne auto, małe spalanie, mogę polecić.

[jimbo22]

> A czemu? Jeśli oczywiście można spytać

auto nie jest złe - nie zawiodło ani razu. ale chyba trochę się rozczarowałem, co do ogółu korzystania z nowego auta. może to przez markę i to jak renault jest niedorobione. moze to przez rozczarowaine - że po 60k km spodziewałbym się lepszego zachowania (np. kończą mi się hamulce z tyłu - po 56 tys km! - tarcze na granicy limitu, klocki prawie out)

nie wiem. ale nie widzę jakoś wartości za kasę.

> Jako fan zaproponuje Legacy

hmmm w sumie takie 2008-2009 warte rozważenia (poprzednia buda). dodam do listy.

[jimbo22]

> Jeździ we fabryce kilka mondziaków z motorami 2.0 140KM - brak większych problemów. Bardzo wygodne

> i przestrzenne auto, małe spalanie, mogę polecić.

no patrz. a to ten słynny diesel co ponoć strzela wtryskiwaczami przez maskę . dzieki za polecenie - tym bardziej jestem zainteresowany.

[Vadero]

passat albo monedło i będzie git. za 60kpln będzie świeże auto

[michal8937]

W vagu jest duża szansa znalezienia auta z "przedłużoną gwarancją".

Na pewno warto zainteresować się BMW oraz Audi, ale raczej wybrałbym 3, tylko przy napędzie na tył czasami trzeba uważać

[Oscar_]

> no patrz. a to ten słynny diesel co ponoć strzela wtryskiwaczami przez maskę . dzieki za polecenie

> - tym bardziej jestem zainteresowany.

Mam kolege który robi głównie fordy - zdarzają sie dieselki na wymianę silnika lub inne podobne

Faktem jest że :

jest to o tyle nieopiniotwórcze że trafiają do niego tylko te popsute , na pewno zależy to od przebiegu.

W każdym razie on twierdzi że mondeo to świetne auto z tym że z motorem 2.0 benzyna

[mrBEAN]

> passat albo monedło i będzie git. za 60kpln będzie świeże auto

Świeżo odrestaurowane

[jimbo22]

> Świeżo odrestaurowane

rozwiń

[Keryp_]

> no patrz. a to ten słynny diesel co ponoć strzela wtryskiwaczami przez maskę . dzieki za polecenie

> - tym bardziej jestem zainteresowany.

Sądząc po budżecie, to mówimy o MK IV, więc dwulitrowe sadzomiotacze są ze stajni PSA. Autko warte swojej ceny.

[nieboraku]

> ... że po 60k km spodziewałbym się lepszego zachowania (np. kończą mi się

> hamulce z tyłu - po 56 tys km! - tarcze na granicy limitu, klocki prawie out)

Ale to tak teraz w wielu autach jest

[mati1.6dohc]

> Ale to tak teraz w wielu autach jest

ekologia, Panie

[nieboraku]

> ekologia, Panie

Nie wiem czy ekologia, czy wieksze hamowanie tylem .

W vectrze mam ori przednie klocki, tylne niedlugo bede wymienial drugi raz przy ~90kkm - tym razem z tarczami

[jimbo22]

> Nie wiem czy ekologia, czy wieksze hamowanie tylem .

> W vectrze mam ori przednie klocki, tylne niedlugo bede wymienial drugi raz przy ~90kkm - tym razem

> z tarczami

no patrz. a ja pierwsze klocki razem z tarczami. jakos mi to nie pasuje, zeby tył, który g... robi, tak szybko się poddał.

[p i p p]

Jest coś takiego jak komfort więziennej celi. Materac na pryczy, WC... I z takim komfortem można porównać Twoich kandydatów czy w ogóle klasę.

Sam jednak wiesz, że 3-er musi mieć R6, A4 musi być quattro, a Accord powinien być "dwa czterysta". Są to banały tak już oklepane, że aż - nie ujmując wartości - nudne. W203 czy W204 to chyba dopisałeś dla zasady...?

Jest jednak takie auto, które będzie miało trochę z każdego...i nawet może analogię do Megane Coupe znajdziemy:

Oczywiście to tylko jeden z rodziny IS, którą całą można brać pod uwagę. Łącznie z motorem z Jelcza.

Pozdrawiam!

P.S. Renault nie dość, że robi padliny to jeszcze zabija gospodarkę "lecząc" ludzi z nowych aut. Francuskie FSO...

[jimbo22]

> Jest coś takiego jak komfort więziennej celi. Materac na pryczy, WC... I z takim komfortem można

> porównać Twoich kandydatów czy w ogóle klasę.

po megane, każdy z wymienionych jest bardziej komfortowy... nie przesadzaj. co wg Ciebie jest komfortowe? Lexus poniżej? no prosze Cie...

> Sam jednak wiesz, że 3-er musi mieć R6, A4 musi być quattro, a Accord powinien być "dwa czterysta".

Accorda nie chcę. Quattro mi też na grzyba. Tak samo R6... wisi mi to. Auto ma byc na codzien, do lansu i slinienia mam na weekendy M62B44

> Są to banały tak już oklepane, że aż - nie ujmując wartości - nudne. W203 czy W204 to chyba

> dopisałeś dla zasady...?

nie. to jest jak napisałem: faworyt obecnie.

> Jest jednak takie auto, które będzie miało trochę z każdego...i nawet może analogię do Megane Coupe

> znajdziemy:

> Oczywiście to tylko jeden z rodziny IS, którą całą można brać pod uwagę. Łącznie z motorem z

> Jelcza.

zapomniałem dopisac: Lexus odpada. ZWŁASZCZA z tym dieslem - to połączenie to mega porażka w segmencie.

> P.S. Renault nie dość, że robi padliny to jeszcze zabija gospodarkę "lecząc" ludzi z nowych aut.

> Francuskie FSO...

no tak jakos im wyszło

[Piotrus]

> Najbardziej pasowałby mi chyba: Merc C klasy (w tej chwili to faworyt, rynek pewnie zweryfikuje

> możliwości).

Za 60tys ciężko będzie kupić W204 w super stanie, raczej będą to trochę podmęczone egzemplarze. Z kolei kupno W203 za taką kasę mija się z celem, więc sugerowałbym dołożyć trochę lub kupić W203 za ciut mniej.

Co do konstrukcji to mechanicznie W204 bazuje na W203, te same silniki, zawieszenie (ale już z poprawionym elementami)

M271 nie ma większych wad poza cieknącymi magnesami na wałkach rozrządu i przeskakującym łańcuszkiem rozrządu. Magnesy są niegroźne, z łańcuszkiem nie ma reguły - niektórym przeskakuje po 100kkm, u mnie przy 180kkm był lekko wyciągnięty, wymieniłem dla świętego spokoju.

Diesle też nie mają większych wad, poza pojemnością >2l i większą akcyzą gdybyś chciał kupić auto za granicą co naprawdę polecam. U naszych zachodnich sąsiadów będziesz miał spory wybór i często na używane auto będzie udzielana jeszcze gwarancja.

Przejedź się w204 i zobacz czy wystarczy Ci miejsca - niektórzy narzekają że spodziewali się wiecej. Do tego nie każdemu odpowiada taki "dziadkowóz"

[jimbo22]

> Za 60tys ciężko będzie kupić W204 w super stanie, raczej będą to trochę podmęczone egzemplarze. Z

> kolei kupno W203 za taką kasę mija się z celem, więc sugerowałbym dołożyć trochę lub kupić

> W203 za ciut mniej.

60 tysi za 5 latka który kosztował 130-150 tys w salonie? IMHO realna cena. nie szukam AMG.

> Co do konstrukcji to mechanicznie W204 bazuje na W203, te same silniki, zawieszenie (ale już z

> poprawionym elementami)

> M271 nie ma większych wad poza cieknącymi magnesami na wałkach rozrządu i przeskakującym

> łańcuszkiem rozrządu. Magnesy są niegroźne, z łańcuszkiem nie ma reguły - niektórym

> przeskakuje po 100kkm, u mnie przy 180kkm był lekko wyciągnięty, wymieniłem dla świętego

> spokoju.

> Diesle też nie mają większych wad, poza pojemnością

> Przejedź się w204 i zobacz czy wystarczy Ci miejsca - niektórzy narzekają że spodziewali się

> wiecej. Do tego nie każdemu odpowiada taki "dziadkowóz"

dlatego jest ich mniej niz 3er i a4, a to mi się podoba jechałem (byłem wiezionym) i na pewno jest lepiej niz u bezposredniej konkurencji. chociaz z tego co widziałem, w204 mają bardzo nierówne wnętrza. są swietnie dobrane zestawy kolorów materiałów czasem, a z drugje strony trafiają się czarne dziury stylistyczne.

[Piotrus]

> 60 tysi za 5 latka który kosztował 130-150 tys w salonie? IMHO realna cena. nie szukam AMG.

Zależy jakiego przebiegu się spodziewasz - na mobile jak wpiszesz 13000 EUR i przebieg do 100kkm to wyskoczy Ci 8 aut. Jak zdejmiesz któreś z ograniczeń to wyskakuje sporo więcej.

Mimo wszystko polecałbym kupno za granicą

[jimbo22]

> Zależy jakiego przebiegu się spodziewasz - na mobile jak wpiszesz 13000 EUR i przebieg do 100kkm to

> wyskoczy Ci 8 aut. Jak zdejmiesz któreś z ograniczeń to wyskakuje sporo więcej.

przebieg dowolny - realny. u 4-5 latka statystycznie bedzie 100-200 tys i to jest ok.

> Mimo wszystko polecałbym kupno za granicą

odpada - nie chce mi się tracić 2 dni na wyjazd po kota w worku.

[Piotrus]

> odpada - nie chce mi się tracić 2 dni na wyjazd po kota w worku.

Pogadamy jak zaczniesz jeździć po PL

W takim Oberhausen nie dość że jest chyba z 5 salonów MB w promieniu 25km to jeszcze w każdym z nich masz do wyboru co najmniej 10-15 aut które Cię interesują, nie mówiąc o pozostałych komisach w okolicy. Jedyny problem to taki że nie ma po co tam zaglądać bez 20 tys EUR

Tak czy siak życzę powodzenia

[Keryp_]

> przebieg dowolny - realny. u 4-5 latka statystycznie bedzie 100-200 tys i to jest ok.

> odpada - nie chce mi się tracić 2 dni na wyjazd po kota w worku.

Jak masz kogoś znajomego, to rozejrzyj sie za poflotowcami. Można trafić uszanowany sprzęt, z serwisem w ASO i FV (chyba masz dz.g.? )

[jimbo22]

> Pogadamy jak zaczniesz jeździć po PL

pół roku jezdziłem za 7erem. i (wiem że to radykalna opinia) nie jest tak źle u nas. nie widzę sensu wyjazdu.

> W takim Oberhausen nie dość że jest chyba z 5 salonów MB w promieniu 25km to jeszcze w każdym z

> nich masz do wyboru co najmniej 10-15 aut które Cię interesują, nie mówiąc o pozostałych

> komisach w okolicy. Jedyny problem to taki że nie ma po co tam zaglądać bez 20 tys EUR

na autoauto, czy autoreducie - w tej chwili jest ok 10 Cklas, kilka kombi. także po co Oberhausen?

> Tak czy siak życzę powodzenia

[jimbo22]

> Jak masz kogoś znajomego, to rozejrzyj sie za poflotowcami. Można trafić uszanowany sprzęt, z

> serwisem w ASO i FV (chyba masz dz.g.? )

tak będę celował. jako że spektrum modeli i silników nie jest jakoś mega specyficzne i wymagające - coś się znajdzie z dobrego źródła.

mam dz.g

[alek_lc]

> Mam kolege który robi głównie fordy (...)

> W każdym razie on twierdzi że mondeo to świetne auto z tym że z motorem 2.0 benzyna

Czy możesz rozwinąć?

Bo różnica w spalaniu (TDCi i 2.0 benz) jest taka, że gdyby co 100kkm wymieniać pół silnika to może będziemy na 0 (bez przewagi kosztowej diesla).

[Oscar_]

> Czy możesz rozwinąć?

> Bo różnica w spalaniu (TDCi i 2.0 benz) jest taka, że gdyby co 100kkm wymieniać pół silnika to może

> będziemy na 0 (bez przewagi kosztowej diesla).

Ale co rozwinąć ???

przykład z ostatniego tygodnia

mondeo III - 130 kkm ( autentyczny przebieg) wywaliło wałki - próba reanimacji sie nie powiodła .

Focus - peknieta głowica , woda szła do tłoka - krzywy korbowód.

Z tym że jak mówie to jest o tyle niemiarodajne że tam przyjeżadzają tylko popsute...

[Keryp_]

> Ale co rozwinąć ???

> przykład z ostatniego tygodnia

> mondeo III - 130 kkm ( autentyczny przebieg) wywaliło wałki - próba reanimacji sie nie powiodła .

> Focus - peknieta głowica , woda szła do tłoka - krzywy korbowód.

> Z tym że jak mówie to jest o tyle niemiarodajne że tam przyjeżadzają tylko popsute...

Chciałem przypomnieć, że w wątku rozmawiamy o MK IV z dyszlem PSA.

[Oscar_]

> Chciałem przypomnieć, że w wątku rozmawiamy o MK IV z dyszlem PSA.

Tak wiem focus 2.0 TDCI

podrzucam tylko że jesli diesel to z pewnego źródła.

[Keryp_]

> Tak wiem focus 2.0 TDCI

> podrzucam tylko że jesli diesel to z pewnego źródła.

Znaczy - we francuskim motorze te cyrki?

Bo pare lat temu focusy miały dwulitrowe diesle, ale fordowskie.

Swoją drogą - mam taki motor w mondeo i psuć sie nie chce, ale ciii, bo usłyszy....

[komandos80]

> Bo pare lat temu focusy miały dwulitrowe diesle, ale fordowskie.

focus nigdy nie mial 2.0 tdci fordowskiego

od poczatku (znaczy od 2004r) byly 2.0 od PSA

[Oscar_]

> focus nigdy nie mial 2.0 tdci fordowskiego

> od poczatku (znaczy od 2004r) byly 2.0 od PSA

[Oscar_]

> Znaczy - we francuskim motorze te cyrki?

No tak sie zdarzyło co nie oznacza że tak w kazdym bedzie - ja poprotu jak widze u niego te diesle i koszta naprawy to jestem szcześliwy że jezdze benzyną a że trochi drożej przy tankowaniu - taki lajf

[Keryp_]

> focus nigdy nie mial 2.0 tdci fordowskiego

> od poczatku (znaczy od 2004r) byly 2.0 od PSA

Powaznie?

O, to nie wiedziałem.

[p i p p]

> po megane, każdy z wymienionych jest bardziej komfortowy... nie przesadzaj. co wg Ciebie jest

> komfortowe?

Mówię o komforcie przebywania w aucie, wypoczynku...komforcie działań "okołopodróżnych". Samo resorowanie to za mało. Pojawia się tyle nowych nawierzchni, że coraz rzadziej tęsknię za Citroenem. Każde, niskie auto będzie jak Megane.

> Lexus poniżej? no prosze Cie...

Nie Lexus jest "pod Ciebie" bo nie chcę Cię zmuszać do wyższego auta. Chciałem tylko sprostować definicję komfortu. Bo komfort, który masz na myśli to ktoś sklasyfikował jako A, B, C, D, E i F i tak można określać preferencje niczym lodówki. W211 bardziej od W203, E39 bardziej od E46 itd. Jednak żadna z tych klas - nawet W220 - nie da komfortu, o którym mówię. Zawsze będzie to klitka, w której gdy powiem "pokaż jak rzucasz piłkę do kosza" to sobie złamiesz nadgarstek.

> Accorda nie chcę.

To Legenda...ale chyba kasy nie starczy.

> Quattro mi też na grzyba.

Powiedziało Audi i wyjechało przodem z zakrętu...

> Tak samo R6... wisi mi to.

To Kia Cee'd.

> Auto ma byc na codzien

Tak, tak...zapytaj mnie jeszcze "jak się spisuje Dacia".

Od razu odpowiem, to takie lepsze Renault.

> do

> lansu i slinienia mam na weekendy M62B44

Nie przesadzaj, jeździłem M62 B35 i nie jest to ani esencja V8, ani nie jest to R6...bo nie jest. Czyli takie BMW...no wiesz... Jakby Ci to powiedzieć. Muszę mało ambitny przykład przywołać. Załóżmy, że oboje kochamy tę samą kobietę, a ona ma na imię Fiat 500. Ja mam 1.2 69 KM, a Ty Multijeta 1.3. No i kłócimy się, że jak możesz mieć klekota, a Ty na to chodź to ci tym klekotem skopię zad i będziesz wąchał DPF...a tu nagle przejeżdża obok nas 500-ka 0.9 na 2 garczkach. I tyle z naszej kłótni o E38. Bo oboje wiemy, że czegoś jej brak...

> nie. to jest jak napisałem: faworyt obecnie.

Tylko żebyś nie pisał, że G-klasa jest be gdy się wyleczysz z Mercedesa.

> zapomniałem dopisac: Lexus odpada.

Oszust! Powiem Ci tak: Mając E38, źle kalkulujesz. Serio.

> ZWŁASZCZA z tym dieslem - to połączenie to mega porażka w

> segmencie.

Napisał ten, który chce MB 2.2 CDI.

> no tak jakos im wyszło

A skoro się wyleczyłeś to nie chcesz auta lekarzy - Saaba?

[jimbo22]

> Znaczy - we francuskim motorze te cyrki?

> Bo pare lat temu focusy miały dwulitrowe diesle, ale fordowskie.

> Swoją drogą - mam taki motor w mondeo i psuć sie nie chce, ale ciii, bo usłyszy....

1.8 TDCI byl fordowski (mialem takiego). 1.6 i 2.0 to france od dawna.

[jimbo22]

> Mówię o komforcie przebywania w aucie, wypoczynku...komforcie działań "okołopodróżnych". Samo

> resorowanie to za mało. Pojawia się tyle nowych nawierzchni, że coraz rzadziej tęsknię za

> Citroenem. Każde, niskie auto będzie jak Megane.

> Nie Lexus jest "pod Ciebie" bo nie chcę Cię zmuszać do wyższego auta. Chciałem tylko sprostować

> definicję komfortu. Bo komfort, który masz na myśli to ktoś sklasyfikował jako A, B, C, D, E i

> F i tak można określać preferencje niczym lodówki. W211 bardziej od W203, E39 bardziej od E46

> itd. Jednak żadna z tych klas - nawet W220 - nie da komfortu, o którym mówię. Zawsze będzie to

> klitka, w której gdy powiem "pokaż jak rzucasz piłkę do kosza" to sobie złamiesz nadgarstek.

ale ja nie rozumiem Twojego pojęcia komfortu zostane przy swoim kryterium

> To Legenda...ale chyba kasy nie starczy.

Hondy nie chcę

> Powiedziało Audi i wyjechało przodem z zakrętu...

> To Kia Cee'd.

nie rozumiem o co Ci chodzi na tor się tym nie wybieram.

> Tak, tak...zapytaj mnie jeszcze "jak się spisuje Dacia".

> Od razu odpowiem, to takie lepsze Renault.

Dacia mnie nie interesuje.

> Nie przesadzaj, jeździłem M62 B35 i nie jest to ani esencja V8, ani nie jest to R6...bo nie jest.

no V8 to jest dziwne. niezgodne z zasadami troche kąty. Ale co mnie to

b35 to bez sensu silnik. b44 natomiast: 286 KM i kultura pracy...

> Czyli takie BMW...no wiesz... Jakby Ci to powiedzieć. Muszę mało ambitny przykład przywołać.

> Załóżmy, że oboje kochamy tę samą kobietę, a ona ma na imię Fiat 500. Ja mam 1.2 69 KM, a Ty

> Multijeta 1.3. No i kłócimy się, że jak możesz mieć klekota, a Ty na to chodź to ci tym

> klekotem skopię zad i będziesz wąchał DPF...a tu nagle przejeżdża obok nas 500-ka 0.9 na 2

> garczkach. I tyle z naszej kłótni o E38. Bo oboje wiemy, że czegoś jej brak...

aaaale ja sie z nikim nie kłóce o e38.

btw. czego jej brak? bagażnika dachowego? skąd wiesz jakie motywy mi przyświecały gdy to krówsko kupiłem?

> Tylko żebyś nie pisał, że G-klasa jest be gdy się wyleczysz z Mercedesa.

> Oszust! Powiem Ci tak: Mając E38, źle kalkulujesz. Serio.

anie rozumiem co?

> Napisał ten, który chce MB 2.2 CDI.

lexus z tym dieslem to naprawdę wstyd dla marki. vs niemiecka konkurencja zwłaszcza. poza tym 2.2 cdi to tylko 1 z silników do wyboru, moze byc mocniejszy/moze byc slabszy zawszea. a odpicowana Toyota ma tylko ten jeden - beznadziejny.

> A skoro się wyleczyłeś to nie chcesz auta lekarzy - Saaba?

a nie architektów?

[Keryp_]

> 1.8 TDCI byl fordowski (mialem takiego). 1.6 i 2.0 to france od dawna.

To w mondziaku jest inaczej, bo mam '05 z dwulitrowcem forda.

[mrBEAN]

> no patrz. a ja pierwsze klocki razem z tarczami. jakos mi to nie pasuje, zeby tył, który g... robi,

> tak szybko się poddał.

Może jeździsz agresywnie i ESP coś tam sobie czasem pracuje.

[jimbo22]

> Może jeździsz agresywnie i ESP coś tam sobie czasem pracuje.

brałem to pod uwagę. esp nie pracuje ciezko na pewno

[Maciej__]

Ja bym chyba na Twoim miejscu poszukal C5 kombi z hydro

Bedzie w miare mlode i dosc latwo znalezc auto z pelna historia!

[jimbo22]

> Ja bym chyba na Twoim miejscu poszukal C5 kombi z hydro

> Bedzie w miare mlode i dosc latwo znalezc auto z pelna historia!

o pacz. masz racje. nie wiedzialem ze to juz 4 lata klepią. a ten ostatni nie jest brzydki.

[alek_lc]

> Ale co rozwinąć ???

> przykład z ostatniego tygodnia

> mondeo III - 130 kkm ( autentyczny przebieg) wywaliło wałki - próba reanimacji sie nie powiodła .

> Focus - peknieta głowica , woda szła do tłoka - krzywy korbowód.

> Z tym że jak mówie to jest o tyle niemiarodajne że tam przyjeżadzają tylko popsute...

Nie, nie rozumiemy się.

Teza Twojego mechanika: diesel w Mondeo MK3 jest słaby, lepiej kupić 2.0 benz.

Moje pytanie:

- jeżeli koszt paliwa na 100 km: dla diesla +/-40 zł, a dla benzyny +/-55 zł, to po 130kkm masz różnicy ponad 15.000 zł. Więc dysponujesz budżetem, z którego możesz finansować usterki. Dlaczego nadal mechanik uważa, że nie warto kupować tych aut z takimi silnikami?

[alek_lc]

> Chciałem przypomnieć, że w wątku rozmawiamy o MK IV z dyszlem PSA.

tak, ale ja wtrąciłem pytanie o MK3 (z własną konstrukcją forda).

[jimbo22]

> Nie, nie rozumiemy się.

> Teza Twojego mechanika: diesel w Mondeo MK3 jest słaby, lepiej kupić 2.0 benz.

> Moje pytanie:

> - jeżeli koszt paliwa na 100 km: dla diesla +/-40 zł, a dla benzyny +/-55 zł, to po 130kkm masz

> różnicy ponad 15.000 zł. Więc dysponujesz budżetem, z którego możesz finansować usterki.

> Dlaczego nadal mechanik uważa, że nie warto kupować tych aut z takimi silnikami?

troche przesadzasz z tym rozrzutem. podejrzewam ze diesel bedzie 40 zeta srednio, benzyna 48.

[Oscar_]

> Dlaczego nadal mechanik uważa, że nie warto kupować tych aut z takimi silnikami?

Bo auto jest po to żeby bezawaryjnie jeżdzic a nie stac w serwisie żeby wymieniać silniki

[Oscar_]

> troche przesadzasz z tym rozrzutem. podejrzewam ze diesel bedzie 40 zeta srednio, benzyna 48.

Też mnie się tak zdaje ale w zyciu nie miałem diesla wieć sie nie będę zakładał.

[alek_lc]

> troche przesadzasz z tym rozrzutem. podejrzewam ze diesel bedzie 40 zeta srednio, benzyna 48.

Tutaj masz średnie, a ceny z dzisiejszego STATOILa w Legnicy:

ES95: 5,92 x 9,18 = 54,34

diesel: 5,82 x 6,75 = 39,28

Zakładając droższy serwis diesla nadal mamy 10 zł / 100km oszczędności. Chyba, że ktoś na więcej wycenia brak ryzyka.

[alek_lc]

> Bo auto jest po to żeby bezawaryjnie jeżdzic a nie stac w serwisie żeby wymieniać silniki

Fakt, diesel to troche ruletka.

[Oscar_]

> ES95: 5,92 x 9,18 = 54,34

> diesel: 5,82 x 6,75 = 39,28

Czyli mam rozumiec że mondeo z dieslem pali 6,7 L a z benzyna 9,2 L

Tak ???