komandos80 Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 Hej, Sprawa dotyczy mojego focusa. Samochod jest sprowadzony z Niemiec, wiec nie mam polskiej homologacji, ale jesli dobrze sie orientuje to warunki powinny byc takie same we wszystkich krajach. Dobrze mysle? W niemieckiej homologacji jest napisane, ze moge zalozyc opony o rozmiarach 205/55/16, 205/50/17 lub 225/40/18. Wszystkie z indeksem predkosci co najmniej V. I teraz tak, czy polskie prawo przewiduje jakiekolwiek odstepstwa od tego dla opon zimowych? Jesli dobrze kojarze to w Niemczech mozna zalozyc nawet opony z indeksem T, pod warunkiem, ze nie bedziemy przekraczac 190km/h. Zalozmy, ze chcialbym na zime kupic opony z indeksem H. Moge tak zrobic, czy nie? W miare mozliwosci prosilbym o odpowiedzi poparte przepisami, a nie przypuszczeniami Z gory dzieki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > Dobrze mysle? Si ! > W niemieckiej homologacji jest napisane, ze moge zalozyc opony o rozmiarach 205/55/16, 205/50/17 > lub 225/40/18. Wszystkie z indeksem predkosci co najmniej V. > I teraz tak, czy polskie prawo przewiduje jakiekolwiek odstepstwa od tego dla opon zimowych? Jesli > dobrze kojarze to w Niemczech mozna zalozyc nawet opony z indeksem T, pod warunkiem, ze nie > bedziemy przekraczac 190km/h. > Zalozmy, ze chcialbym na zime kupic opony z indeksem H. Moge tak zrobic, czy nie? Obecnie warunki homologacji sa takei same w calej EU. Musisz co najwyzej zrobic sobie naklejke / napisac na kartce predkosc odpowiadajacej indexowi predkosci i opony i przyklaic ja w widocznym miejscu. Polskie przepisy tak jak niemiecki respektuja wymogi producenta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 Kluczowy nie jest indeks prędkości (to załatwi naklejka na desce) a nośność opony i na to radzę zwrócić uwagę jeśli aż tak zależy Ci na trzymaniu się homologacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 A mnie zastanawia inna sprawa. Juz wiele razy bylo tu na ten temat wlasnie ze nie wolno zakladac opon o innym rozmiarze niz homologowane i ze w razie wypadku ubezpieczyciel moze sie wypiac jesli opony byly inne. Dziwi mnie to, poniewaz z drugiej strony ludzie robia przerozne modyfikacje do swoich samochodow (krotsze sprezyny i amory, inne kierownice, inne swiatla, inne fotele, inne wydechy, itd) i nigdy o nic z tego sie ubezpieczyeiele nie doczepiaja... Jak to dziala? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > A mnie zastanawia inna sprawa. > Juz wiele razy bylo tu na ten temat wlasnie ze nie wolno zakladac opon o innym rozmiarze niz > homologowane i ze w razie wypadku ubezpieczyciel moze sie wypiac jesli opony byly inne. > Dziwi mnie to, poniewaz z drugiej strony ludzie robia przerozne modyfikacje do swoich samochodow > (krotsze sprezyny i amory, inne kierownice, inne swiatla, inne fotele, inne wydechy, itd) i > nigdy o nic z tego sie ubezpieczyeiele nie doczepiaja... > Jak to dziala? W Niemczech tak jak właśnie napisałes - mając części bez homologacji możemy mieć problem z ubezpieczeniem. Dotyczy opon, kół, zawieszenia, hamulców, bodykitu, kierownicy, nakładek na pedały i kilku innych drobiazgów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aquila Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > A mnie zastanawia inna sprawa. > Juz wiele razy bylo tu na ten temat wlasnie ze nie wolno zakladac opon o innym rozmiarze niz > homologowane i ze w razie wypadku ubezpieczyciel moze sie wypiac jesli opony byly inne. Działa to tak, że to jest "urban legend" i ubezpieczyciela (przynajmniej z OC ) nic nie interesuje czy opony są do danego pojazdu homologowane czy nie. P.S. Sprawdzone 2-krotnie ( nie z mojej winy ) na własnym pojeździe z czego dwukrotnie spisywano rozmiar opon i bez żadnych problemów. P.S.2 w jednym przypadku było uszkodzenie opony i też nie było problemu z wypłatą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > Działa to tak, że to jest "urban legend" i ubezpieczyciela (przynajmniej z OC ) nic nie interesuje > czy opony są do danego pojazdu homologowane czy nie. > P.S. Sprawdzone 2-krotnie ( nie z mojej winy ) na własnym pojeździe z czego dwukrotnie spisywano > rozmiar opon i bez żadnych problemów. jak myslisz po co ? > P.S.2 w jednym przypadku było uszkodzenie opony i też nie było problemu z wypłatą aha, czyli na 100% tak jest u wszystkich ? Wiesz tobie nie robili, koledze nie robili, itd, ale innym razem moga zrobic. Ja wole byc spokojny i przy potencjalnej kolizji nie stresowac sie czy zauwaza czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komandos80 Napisano 20 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > Kluczowy nie jest indeks prędkości (to załatwi naklejka na desce) a nośność opony i na to radzę > zwrócić uwagę jeśli aż tak zależy Ci na trzymaniu się homologacji. z tym nie ma problemu, bo w homologacji jest 87V, albo 89V (nie pamietam dokladnie) a wiekszosc obecnie sprzedawanych opon ma 91, albo i wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > Jak to dziala? Normalnie, w UK sie to zglasza. Zglaszam przyciemnaine szyby (niefabrycznie), czujki cofania, a teraz zglosilem montaz zimowek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aquila Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > jak myslisz po co ? Nie wiem po co, w homologacji napewno takich nie ma a nie było problemu > aha, czyli na 100% tak jest u wszystkich ? Wiesz tobie nie robili, koledze nie robili, itd, ale > innym razem moga zrobic. Ja wole byc spokojny i przy potencjalnej kolizji nie stresowac sie > czy zauwaza czy nie. Napisałem tylko jak to wyglądało w moim przypadku, może jak się parę osób znajdzie to będzie można generalizować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > Normalnie, w UK sie to zglasza. Zglaszam przyciemnaine szyby (niefabrycznie), czujki cofania, a > teraz zglosilem montaz zimowek Ja wiem. Ja tez musze wszystko zglaszac - kazda nawet najmniejsza modyfikacje od oryginalu. Ale dziwi mnie, ze w Polsce gdzie nic nie trzeba zglaszac, tak sie akurat do opon przyczepiaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > Ja wiem. Ja tez musze wszystko zglaszac - kazda nawet najmniejsza modyfikacje od oryginalu. > Ale dziwi mnie, ze w Polsce gdzie nic nie trzeba zglaszac, tak sie akurat do opon przyczepiaja. Podejrzewam, ze jeszcze nikt sie zbytnio nie czepia, bo nawet nie wiedza, ze moga. Jeszcze kilka lat i jak na Zachodzie bedzie sie "meldowalo" wszystkie duperele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > Podejrzewam, ze jeszcze nikt sie zbytnio nie czepia, bo nawet nie wiedza, ze moga. Jeszcze kilka > lat i jak na Zachodzie bedzie sie "meldowalo" wszystkie duperele Nie sadze... albo przynajmniej mam nadzieje ze nie. Rynek ubezpieczen komunikacyjnych w UK a tym bardziej w IRL to jest kompletna porazka i raczej nic takiego sie nie rozprzesteni na kontynent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > Nie sadze... Nie musisz. > albo przynajmniej mam nadzieje ze nie. Nadzieje mozesz miec W Niemczech jak na razie tez nie o wszystko sie czepiaja, problem w tym, na kogo sie trafi i jaka ta osoba ma wiedze na temat dopuszczenia pojazdow do ruchu. Kolega wjechal gosciowi ( z premedytacja w dupe ) po przyjezdzie policji stwierzil, ze nie widzial zapalajacych sie swiatel STOP'u bo te lampy jakos dziwnie przyciemnione ( spray ) - o i bylo pozamiatane - poprzez brak homologacji lakieru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > z tym nie ma problemu, bo w homologacji jest 87V, albo 89V (nie pamietam dokladnie) > a wiekszosc obecnie sprzedawanych opon ma 91, albo i wiecej. Większość obecnie sprzedawanych opon ma 83... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyro76 Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > A mnie zastanawia inna sprawa. > Juz wiele razy bylo tu na ten temat wlasnie ze nie wolno zakladac opon o innym rozmiarze niz > homologowane i ze w razie wypadku ubezpieczyciel moze sie wypiac jesli opony byly inne. > Dziwi mnie to, poniewaz z drugiej strony ludzie robia przerozne modyfikacje do swoich samochodow > (krotsze sprezyny i amory, inne kierownice, inne swiatla, inne fotele, inne wydechy, itd) i > nigdy o nic z tego sie ubezpieczyeiele nie doczepiaja... > Jak to dziala? Niedawno ubezpieczałem samochód. Jedno z pytań brzmi "Czy auto jest tuningowane?". Tak to wygladało w internetowej wyszukiwarce ubezpieczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komandos80 Napisano 21 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 > Większość obecnie sprzedawanych opon ma 83... zadnej takiej nie widzialem wiekszosc (o ile nie wszystkie) 205/55/16, ktore ogladalem sa sprzedawane z indeksem 91, albo 94XL. czy to nokiany, goodyeary, dunlopy, micheliny czy continentale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stilak Napisano 21 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 > W Niemczech tak jak właśnie napisałes - mając części bez homologacji możemy mieć problem z > ubezpieczeniem. Dotyczy opon, kół, zawieszenia, hamulców, bodykitu, kierownicy, nakładek na > pedały i kilku innych drobiazgów... Są nakładki na pedały z homologacją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 21 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 > Podejrzewam, ze jeszcze nikt sie zbytnio nie czepia, bo nawet nie wiedza, ze moga. Jeszcze kilka > lat i jak na Zachodzie bedzie sie "meldowalo" wszystkie duperele Problem w tym, ze obecnie w Polsce raczej nie ma mozliwosci zameldowac. W UK zalozysz inne opony niz przewidziane przez homologacje samochodu, zglaszasz ubezpieczycielowi, ten ci w najgorszym przypadku podwyzszy skladke i wszystko gites. W Polsce zmienisz opony, i co masz zrobic? Ubezpieczycieli nie ma co mowic, bo i tak powiedzia ze ich to nie interesuje, a w razie dzwona odmowia wyplaty odszkodowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 21 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 > Są nakładki na pedały z homologacją? Są - np, te oferowane przez producenta samochodu jako wyposażenie dodatkowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 21 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 > W Niemczech tak jak właśnie napisałes - mając części bez homologacji możemy mieć problem z > ubezpieczeniem. Dotyczy opon, kół, zawieszenia, hamulców, bodykitu, kierownicy, nakładek na > pedały i kilku innych drobiazgów... zalezy - wbrew pozorom u nich tez mozna sporo załatwić - np osobiście widziałem dopuszczoną do ruchu Ładę Nivę z silnikiem od Delty Integrale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 21 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 > zalezy - wbrew pozorom u nich tez mozna sporo załatwić - np osobiście widziałem dopuszczoną do > ruchu Ładę Nivę z silnikiem od Delty Integrale A kiedy była dopuszczana do ruchu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > jak myslisz po co ? Marka, model, rozmiar, indeks nośności i prędkości, wysokość bieżnika, stan ogumienia - brane pod uwagę przy ocenie szkody. I tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > ... nie wolno zakladac opon o innym rozmiarze niz > homologowane i ze w razie wypadku ubezpieczyciel moze sie wypiac jesli opony byly inne. Bzdury i plotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > Bzdury i plotki Jeżeli przyczyną zdarzenia byłoby np. zsuniecie się opony 195 z 7cal felgi (co może stwierdzić biegły), a suma odszkodowania byłaby poważna, to gwarantuję ci, że będą stwarzać problemy. O ile likwidator zauważy temat. Każdy poważny pretekst do zaoszczędzenia kasy jest dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > Jeżeli przyczyną zdarzenia byłoby np. zsuniecie się opony 195 z 7cal felgi (co może stwierdzić > biegły), a suma odszkodowania byłaby poważna, to gwarantuję ci, że będą stwarzać problemy. O > ile likwidator zauważy temat. Każdy poważny pretekst do zaoszczędzenia kasy jest dobry. Nie tyle pretekst, ale sposób do wyciągania konsekwencji z nieodpowiedzialności kierowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 1. Co jest potrzebne do zdjęcia opony z felgi w czasie jazdy (jako przyczyna a nie skutek zdarzenia drogowego)? 2.Opony 195 zakłada się na felgi o szerokości od 5,5 do nawet 7,5 cala. 3. W homologacji nie ma szerokości felg - więc w czym problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > .... sposób do wyciągania konsekwencji z nieodpowiedzialności kierowcy. Co przez to rozumiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > Marka, model, rozmiar, indeks nośności i prędkości, wysokość bieżnika, stan ogumienia - brane pod > uwagę przy ocenie szkody. I tyle. No wlasnie, brane i jezeli beda mieli chec przyczepienia sie to moja na to dowod. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > No wlasnie, brane i jezeli beda mieli chec przyczepienia sie to moja na to dowod. OK. Tylko co masz na myśli pisząc "jezeli beda mieli chec przyczepienia"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > Działa to tak, że to jest "urban legend" i ubezpieczyciela (przynajmniej z OC ) nic nie interesuje > czy opony są do danego pojazdu homologowane czy nie. > P.S. Sprawdzone 2-krotnie ( nie z mojej winy ) na własnym pojeździe z czego dwukrotnie spisywano > rozmiar opon i bez żadnych problemów. Jak robisz z OC sprawcy to może i nie ale tak jak już zostało napisane-możesz się zdziwić, bo każda firma inaczej podchodzi i każda co raz bardziej zaczyna liczyć swoje pieniądze, jak likwidowałem z AC to rzeczoznawca opstrykał łącznie z wklejką i powiedział, że gdyby były niezgodne to jest podstawa do niewypłacenia. Wszystko potem zależy od likwidatora w jaki sposób podejdzie, czy będzie służbista czy po łebkach zrobi. > P.S.2 w jednym przypadku było uszkodzenie opony i też nie było problemu z wypłatą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > jak likwidowałem z AC ... Przecież to ubezpieczenie dobrowolne. Czytamy i staramy się zrozumieć OWU i sami decydujemy o zawarciu umowy. Nie można w tym przypadku mówić o zaskoczeniu postępowaniem likwidatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > Przecież to ubezpieczenie dobrowolne. > Czytamy i staramy się zrozumieć OWU i sami decydujemy o zawarciu umowy. Nie można w tym przypadku > mówić o zaskoczeniu postępowaniem likwidatora Co z tego że to dobrowolne, przecież to chyba oczywiste i żadne zaskoczenie że AC to dobrowolne ale dzięki za uświadomienie... Co do OC to sytuacja jest adekwatna, pokaż mi jakieś OWU gdzie jest napisane-"nie sprawdzamy rozmiaru opon", zdziwienie następuje w trakcie likwidacji szkody, pisanie że wszystkie tuningowane tak mają nie oznacza że mają dobrze, pisanie że w 2 autach komuś nie sprawdzono przy likwidacji szkody nie oznacza że Tobie (mi, innemu...) nie sprawdzą itd. Przy likwidacji z czyjegoś OC nie ma to aż takiego znaczenia,ale jak jesteś sprawcą i Ty rozbijesz swoje auto i czyjeś, rzeczoznawca przyjeżdża, masz niehomologowane opony to ubezpieczyciel wypłaci tamtemu odszkodowanie, bo musi, a potem może na Ciebie przenieść koszty naprawy-podstawę do tego ma jak najbardziej zgodną z prawem i wątpię, że byś się wykręcił w Sądzie od tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Spokojnie. Bo Ci jakaś żyłka pęknie. Zwróciłem uwagę, że każdy podpisując AC ma OWU, więc może sprawdzić umowę zamiast gdybać na forum. Czytamy warunki ubezpieczenia, zwracając uwagę na sytuację kiedy ubezpieczyciel jest zwolniony z odpowiedzialności. Sprawdzamy też warunki techniczne dopuszczenia pojazdu do ruchu. Sam fakt, że rozmiar kół nie został wymieniony w homologacji jeczcze nic nie znaczy. > rzeczoznawca przyjeżdża, masz niehomologowane opony to ubezpieczyciel wypłaci > tamtemu odszkodowanie, bo musi, a potem może na Ciebie przenieść koszty naprawy-podstawę do > tego ma jak najbardziej zgodną z prawem i wątpię, że byś się wykręcił w Sądzie od tego. Typowe i nie tylko na AK. Nie wiem, ale i tak mam rację. Znasz jakieś fakty, konkretne orzeczenia, czy tylko tak .... gdybasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wmak Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > 3. W holologacji nie ma szerokości felg - więc w czym problem? Jakaś niekompletna ta twoja holologacja W homologacji mojego Ceeda wymienione są cztery rozmiary opon - dla każdej podany rozmiar, nośność i prędkość maksymalna a także średnice felg, ich szerokość i offset (ET). Offsety są różne dla każdego rozmiaru koła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > Jakaś niekompletna ta twoja holologacja > W homologacji mojego Ceeda wymienione są cztery rozmiary opon - dla każdej podany rozmiar, nośność > i prędkość maksymalna a także średnice felg, ich szerokość i offset (ET). > Offsety są różne dla każdego rozmiaru koła. A skad taki dokument homologacji do swojego pojazdu mozna zdobyc? I co z sytuacja innych modyfikacji? Np W homologacji sa standardowe sprezyny, a ja zakladam Eibachy? Wprawdzie np wg Eibacha sa to sprezyny do mojego auta, ale homologacja auta nie zezwala na montaz zadnych innych sprezyn... Jak to dziala w takiej sytuacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > Jakaś niekompletna ta twoja holologacja poprawiłem > W homologacji mojego Ceeda wymienione są cztery rozmiary opon - dla każdej podany rozmiar, nośność > i prędkość maksymalna a także średnice felg, ich szerokość i offset (ET). > Offsety są różne dla każdego rozmiaru koła. Sprawdziłem 3 różne auta. W jednym są rozmiary opon i felg (bez ET). W drugim są rozmiary opon a nawet marka i model homologowanej opony. W trzecim tylko rozmiary kół. I teraz pytanie - skąd ubezpieczyciel weźmie homologowane rozmiary opon i felg? Raz dokumnet nazywa się wyciąg ze świadectwa (świadectwo) homologacji a innym razem świadectwo zgodności WE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Przejrzałem polisę oraz wniosek o ubezpieczenie. Nie znalazłem odwołania, ani załącznika do umowy ubezpieczenia w postaci świadectwa (wyciągu) homologacji. Skąd więc ubezpieczyciel weźmie informacje zawarte w homologacji. I na jakiej podstawie może domagać się (po zdarzeniu) tego dokumentu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > A skad taki dokument homologacji do swojego pojazdu mozna zdobyc? Ja mam w DK takie info na stronie Min. Transportu... Do każdego auta, które ma homologacje wystawioną na rynek duński... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > 1. Co jest potrzebne do zdjęcia opony z felgi w czasie jazdy (jako przyczyna a nie skutek zdarzenia > drogowego)? Chociażby zbyt niskie ciśnienie. > 2.Opony 195 zakłada się na felgi o szerokości od 5,5 do nawet 7,5 cala. Ale jest coś takiego, jak szerokość zalecana. Na dodatek, im niższa opona, tym bardziej "wrażliwa" jest na szerokość felgi, i trzeba wyższego ciśnienia, aby się nie zsunęła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > Spokojnie. Bo Ci jakaś żyłka pęknie. Daleki jestem od pękania czegokolwiek... > Zwróciłem uwagę, że każdy podpisując AC ma OWU, więc może sprawdzić umowę zamiast gdybać na forum. Nikt nie gdyba, stwierdzam fakt, że bez różnicy czy to AC czy OC-ubezpieczyciel ma prawo odstąpienia od wypłaty odszkodowania, jeśli uzna, że części były założone niewłaściwe (w tym przypadku chodzi o koła). > Sprawdzamy też warunki techniczne dopuszczenia pojazdu do ruchu. > Sam fakt, że rozmiar kół nie > został wymieniony w homologacji jeczcze nic nie znaczy. Nic nie znaczy? Widzę, że zaczynasz "swoje prawo" ustanawiać > Typowe i nie tylko na AK. Nie wiem, ale i tak mam rację. Właśnie, typowe...dobrze, że to stwierdziłeś. typowy Polak tak ma, że musi umoczyć swoje pieniądze, zanim zaskoczy, że nie miał racji. tak samo jak z kupnem auta typowy zestaw znawców to "ja ze śwagrem" tylko po zakupie sztrucla, znaczy się OKAZJI, IGŁY czy jak zwał jest potem płacz. > Znasz jakieś fakty, konkretne orzeczenia, czy tylko tak .... gdybasz? Ale chyba coś pomyliłeś, dlaczego mam Ci udowadniać jakie jest prawo, to Ty twierdzisz, że takie nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 znajomy miał potężnego dzwona Ładą z silnikiem opla omegi - nikt tego nawet nie sprawdził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > A skad taki dokument homologacji do swojego pojazdu mozna zdobyc? od producenta. Każdy wystawi papiery COC w oparciu o numer VIN.] > Np W homologacji sa standardowe sprezyny, a ja zakladam Eibachy? Eibach sprzedaje sprężyny dedykowane. zależnie od modelu posiadają one tzw "ogólne dopuszczenie do uzytku" lub świadectwo techniczne na bazie którego odpowiedni rzeczoznzawca może dokonać wpisu w dowód rejestracyjny. Przynajmniej tak jest w Niemczech. polskich przepisów nie znam. Wprawdzie np wg Eibacha sa to > sprezyny do mojego auta, ale homologacja auta nie zezwala na montaz zadnych innych sprezyn... > Jak to dziala w takiej sytuacji? Działa tak, że producent części w kraju w którym chce je sprzedawać jako część "street legal" przeprowadza proces homologacyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 > 2.Opony 195 zakłada się na felgi o szerokości od 5,5 do nawet 7,5 cala. producent felg dostarcza wraz z nowymi felgami świadectwo techniczne informuj.ące jakie opony można zakładać i dla jakiego samochodu. Podobnie jak można tam też znaleźć dane tak podstawowe jak nośność felgi (sprawa całkowicie ignorowana przez 95% polskich kierowców), rozstaw śrub i ich rodzaj, odsadzenie, informacje czy dany rozmiar kola wymaga jakichs innych przeróbek. Naturalnie takie rzeczy dostaje sie w krajach gdzie przepisy wymagają tego aby po zmianie kół auto obejrzał diagnosta/rzeczoznawaca i dokonał stoswnego wpisu w dowód rejestracyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 > .... jakie jest prawo Dobrze. Czy możesz konkretnie zacytować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 > Dobrze. Czy możesz konkretnie zacytować? Ależ mój drogi nie mam takiego zamiaru, z kilku powodów, to TY twierdzisz że prawa takiego nie ma, więc Ty to udowodnij. Ja twierdzę, że ubezpieczyciel ma prawo do odmowy odszkodowania-proszę jutro podzwonić sobie do ubezpieczycieli... Jest oczywiście wyjście dla maniaków tuningu, jednak jak cały tuning kosztuje, bo należy zrobić ekspertyzę, że dany rozmiar kół, nie wpływa na bezpieczeństwo (jego zmniejszenie) i może zostać stosowany, nie jestem tutaj przekonany tylko czy wystarczy opinia każdego rzeczoznawcy, czy trzeba występować do producenta. Niestety nie można sobie robić "samowolki", znaczy można, ale trzeba liczyć się z konsekwencjami, bo w końcu po pijaku też nam nikt nie może zabronić jechać... Sprawa podobna jak z "zenonami" czyli chińskimi żarnikami ksenonów, ciemnymi przednimi bocznymi szybami (więcej niż 25%) i innymi wynalazkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 EOT. Rzadko można usłyszeć większe głupoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 > EOT. > Rzadko można usłyszeć większe głupoty. Oczywiście, Twoja racja jest najtwojsza, niech będzie że głupoty, za to Ty tak merytorycznie napisałeś, że hej... Tak jak napisałem, nikomu nikt nie zabroni zakładania czegokolwiek do swojego bolidu, do pierwszego dzwonu z jego winy...a potem następuje zdziwienie, że trzeba zapłacić z własnej kieszeni za naprawę cudzego auta mimo posiadania OC. W każdych warunkach ogólnych ubezpieczenia jest mowa o wyposażeniu podstawowym Quote: Wyposażenie podstawowe - urządzenia, które są montowane standardowo przez producenta w warunkach montażu fabrycznego, generalnego importera pojazdu lub autoryzowanego dealera samochodowego ze względów wynikających m.in. z przepisów dotyczących zasad homologacji dla danej wersji (marki, modelu, typu) pojazdu, służące do utrzymania i używania pojazdu zgodnie z jego przeznaczeniem, a także służące bezpieczeństwu jazdy, podwyższeniu komfortu jazdy oraz zabezpieczeniu pojazdu przed kradzieżą - jeśli zostały one zamontowane na stałe w pojeździe Zmiana opon jest od tego odstępstwem i zmianą takiego wyposażenia-czy jest (może być) to powód do odmowy wypłaty odszkodowania?Każdy niech sobie sam odpowie... Jest to jeden z wielu przypadków, gdzie TU szuka tylko haczyka by nie wypłacić odszkodowania, ale wiem wiem....Ty jesteś mądrzejszy od istniejącego prawa. Dodam więcej, bywają tak absurdalne przypadki wypłaty odszkodowania jak udowodnienie sprawcy, że zakupił auto od handlarza w kraju, podpisując umowę z niemcem,holendrem, belgiem...po wykryciu tego, jest to fałszerstwo i paragraf, a dla TU podstawa do niewypłacenia odszkodowania pomimo że auto już zarejestrowane na terytorium RP.Absurd, ale z życia wzięty... Mi również się to nie podoba i to nie ja to ustalam, także wycieczki osobiste możesz sobie darować-ot "mądrzejsi" od nas nad tym myślą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 25 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 > Oczywiście, Twoja racja jest najtwojsza, niech będzie że głupoty, za to Ty tak merytorycznie > napisałeś, że hej... > Tak jak napisałem, nikomu nikt nie zabroni zakładania czegokolwiek do swojego bolidu, do pierwszego > dzwonu z jego winy...a potem następuje zdziwienie, że trzeba zapłacić z własnej kieszeni za > naprawę cudzego auta mimo posiadania OC. > W każdych warunkach ogólnych ubezpieczenia jest mowa o wyposażeniu podstawowym Ale mnie (jako poszkodowanego) nie obchodzą warunki ubezpieczenia TU sprawcy - ja z nim umowy nie podpisywałem. TU sprawcy ma obowiązek doprowadzenia auta do stanu przed kolizją. Nawet jeśli miałem złote klamki i lakier z opiłkami diamentów. Oczywiście będą się przed tym bronili rękami i nogami, ale jak będziesz wystarczająco upier... znaczy wytrwały to to zrobią. Ewentualnie mogą uznać szkodę całkowitą - ale to wtedy, gdy naprawa przekroczy 100% wartości auta przed szkodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 25 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 > Daleki jestem od pękania czegokolwiek... > Nikt nie gdyba, stwierdzam fakt, że bez różnicy czy to AC czy OC-ubezpieczyciel ma prawo > odstąpienia od wypłaty odszkodowania, jeśli uzna, że części były założone niewłaściwe (w tym > przypadku chodzi o koła). Nieprawda. W ustawie (Dz.U. 2003.124.1152) nie ma słowa o odmowie wypłaty odszkodowania z OC w powyższym przypadku. Ogólnie nie ma słowa o odmowie wypłaty odszkodowania w przypadku, gdy sprawca jest znany. Quote: Art. 34. 1. Z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. 2. Za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą podczas i w związku z: 1) wsiadaniem do pojazdu mechanicznego lub wysiadaniem z niego; 2) bezpośrednim załadowywaniem lub rozładowywaniem pojazdu mechanicznego; 3) zatrzymaniem lub postojem pojazdu mechanicznego. Art. 35. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.