TWENTIS Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Przed pierwszymi mrozami auto paliło ok. Któregoś dnia sąsiad poprosił o pożyczenie prądu. Pożyczyłem. dwa dni potem akku nie zakręcił nawet rozrusznikiem. Naładowałem przez 14h I teraz, zmierzyłem prąd na klemach: Na postoju: 11,7 Jak otworze drzwi, przekręcając kluczyk [palą się kontrolki, dmuchawa na 1 biegu] to ~ 11,5V W momencie odpalania ~ 10,2 V jak silnik pracuje to koło 11,6 V Dziś zmierzę jeszcze raz. Umarł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterus_123 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 altek ci padl, najprawdopodobniej reg. napiecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > jak silnik pracuje to koło 11,6 V zdecydowanie za mało - ok. 14V byłoby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seth Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Pewnie żyje, tylko nie był ładowany bo altek Ci padł. Jest szansa, że jak naprawisz alternator i naładujesz aku to jeszcze pożyje. U mnie też raz padł do zera, ale po doładowaniu żyje dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 aq jest jeszcze ok. Altek zdechł (swoją drogą ciekawe czy przez to pożyczenie prądu, czy sam z siebie) Nie pomyliłes kabli przy podłączaniu sąsiada? Nie było jakiegoś mini zwarcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > aq jest jeszcze ok. > Altek zdechł (swoją drogą ciekawe czy przez to pożyczenie prądu, czy sam z siebie) > Nie pomyliłes kabli przy podłączaniu sąsiada? Nie było jakiegoś mini zwarcia? Nie. dwa dni jeszcze jeździł. Jak naładowałem go to było czuć , że pali skopa a teraz po kilku dniach jakby słabiej kręcił. Czyli na klemach muszę mieć te 14V na włączonym silniku? Nie ma znaczenia, że akku jest niedoładowany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Nie. > dwa dni jeszcze jeździł. > Jak naładowałem go to było czuć , że pali skopa > a teraz po kilku dniach jakby słabiej kręcił. > Czyli na klemach muszę mieć te 14V na włączonym silniku? > Nie ma znaczenia, że akku jest niedoładowany? Nie ma - 13,6 - 13,8V powinno być przy pracującym silniku. Jak włączysz wszystkie możliwe odbiorniki powinno być i tak powyżej 12V Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Nie ma - 13,6 - 13,8V powinno być przy pracującym silniku. Jak włączysz wszystkie możliwe > odbiorniki powinno być i tak powyżej 12V No ja bym powiedział, ze 14-14,5V jest normą .A 13,5 owszem, tez będzie jakoś działało, ale zaznaczam: jakoś Z tymi 12Vteż przesadziłeś. 12,6 to wartość spoczynkowa, więc cieżko, żeby poniżej tego schodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > No ja bym powiedział, ze 14-14,5V jest normą .A 13,5 owszem, tez będzie jakoś działało, ale > zaznaczam: jakoś Nie chcę się sprzeczać, piszę na podstawie moich aut, które nie mają problemów z rozruchem, akumulatorem ani alternatorem. Mam tam napięcie jak napisałem. Może to kwestia miernika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Nie chcę się sprzeczać, piszę na podstawie moich aut, które nie mają problemów z rozruchem, > akumulatorem ani alternatorem. Mam tam napięcie jak napisałem. Może to kwestia miernika? Ok, ja się zgadzam, że przy 13,5 będzie jeszcze jakoś działało (o ie nie będzie to sinik diesla w duże mrozy) Niemniej prawidłowa wartość napięcia wynosi 13,9-14,4V. To jest norma. Ty masz poniżej normy, ale jeszcze nie tak nisko, żeby były problemy. edit kwestia miernika też być może. Przy słabych bateriach potrafi przekłamywać nawet o kilka %, a to jest bardzo duzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Ok, ja się zgadzam, że przy 13,5 będzie jeszcze jakoś chodziło (o ie ie będzie to sinik diesla w > duże mrozy) > Niemniej prawidłowa wartość napięcia wynosi 13,9-14,4V. To jest norma. > Ty masz poniżej normy, ale jeszcze nie tak nisko, żeby były problemy. W zeszłym roku regenerowałem alternator w aucie żony - przed regeneracją (jak jeszcze był sprawny ) i po pokazuje takie napięcia. W moim aucie pokazuje zbliżone wartości - to może mój chiński miernik zaniża? . Sprawdzę raz jeszcze innym przyrządem - bo teraz nie da mi to spokoju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 sprawdź sprawdź. I daj znać co wyszło,bo sam jestem ciekaw. ale bardziej stawiam na chiński miernik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kjk Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > i po pokazuje takie napięcia. W moim aucie pokazuje zbliżone wartości - to może mój chiński > miernik zaniża? . Sprawdzę raz jeszcze innym przyrządem - bo teraz nie da mi to spokoju Dokładność chińskiego miernika to zwykle +/- kilka %. Może nawet 10%, a to już ponad 1V. k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seth Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > ale bardziej stawiam na chiński miernik. Miernik albo alternator. U mnie poniżej 14V nie schodzi, zazwyczaj trzyma 14,3 V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 elektroda Quote: W sprawie "pożyczania" prądu. Po odpaleniu silnika auta z padniętym akumulatorem należy jak najszybciej "odłączyć się" od jego instalacji dla dobra obydwóch samochodów! Różnice w nastawach regulatorów + różne spadki napięć na przewodach dają trudne do przewidzenia układy rzeczywistych (a nie teoretycznych) źródeł napięcia połączonych równolegle. Nigdy nie wiadomo jak rozłożą się prądy wyrównawcze i ile pojawi się przepięć spowodowanych pracą bez obciążenia jednego z alternatorów A jak to wyglądało w Twoim przypadku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 tak. praktycznie jak drugi odpalil zdjalem klemy od razj. moze to pozyczenie go dobilo? zmierze jeszcze dzis po wyjsciu z pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qrak Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Dokładność chińskiego miernika to zwykle +/- kilka %. Może nawet 10%, a to już ponad 1V. ponad 1V to już grubo...mój chiński zaniża o 0,25V Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAWELwaw84 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Tak jak już kolega napisał, zanim zaczniecie się martwić zacznijcie od nowych baterii w mierniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qrak Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Tak jak już kolega napisał, zanim zaczniecie się martwić zacznijcie od nowych baterii w mierniku miernik nowy..bateria również... na chińską jakość nawet żelowe baterie nie pomogą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtucha Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Miernik albo alternator. U mnie poniżej 14V nie schodzi, zazwyczaj trzyma 14,3 V. Ja kiedyś mierzyłem sporo aut, rónież nówek i wszystkie miały sporo ponad 14V - ok 14,2-14,5 Mierzyłem auto któro miało bez odbiorników 14,7, wydawało mi się że za dużo ale jak się okazało aku miał 7 lat i jeździł... Wg opisów prawidłowe napięcie przy włączonym silniku to 14,2 - 14,4, czasami rozszerza się tę granicę, myślę że dramatu nie będzie nawet przy 13,8 - czym bardziej pozwalamy obniżać tę granicę tym gorsze dopuszczamy ładowanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Tak jak już kolega napisał, zanim zaczniecie się martwić zacznijcie od nowych baterii w mierniku przy słabej baterii miernik zawyży, a nie zaniży pomiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > elektroda > Quote: > W sprawie "pożyczania" prądu. > Po odpaleniu silnika auta z padniętym akumulatorem należy jak najszybciej "odłączyć się" od jego > instalacji dla dobra obydwóch samochodów! > Różnice w nastawach regulatorów + różne spadki napięć na przewodach dają trudne do przewidzenia > układy rzeczywistych (a nie teoretycznych) źródeł napięcia połączonych równolegle. Nigdy nie > wiadomo jak rozłożą się prądy wyrównawcze i ile pojawi się przepięć spowodowanych pracą bez > obciążenia jednego z alternatorów > A jak to wyglądało w Twoim przypadku? Śmiem twierdzić, że to bzdura. Alternatory zawsze będą obciążone, bo akumulatory będą się rozładowywać obydwa. A tam, gdzie napięcie będzie niższe, popłynie prąd z drugiego auta. Żadne przepięcia nie będa mieć miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Naładowałem przez 14h Miałeś odczyt prądu ładowania? > I teraz, zmierzyłem prąd na klemach: > Na postoju: 11,7 Prądu jeszcze nie mierzyłeś a warto by to zrobić. > Jak otworze drzwi, przekręcając kluczyk [palą się kontrolki, dmuchawa na 1 biegu] to ~ 11,5V > W momencie odpalania ~ 10,2 V Podczas odpalania nie jest źle. > jak silnik pracuje to koło 11,6 V 11,6V podczas pracy względem 11,7V na postoju... zmierz prąd ładowania, bo go chyba nie masz w ogóle. > Dziś zmierzę jeszcze raz. > Umarł? Niekoniecznie... Jak zachowuje się kontrolka ładowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Miałeś odczyt prądu ładowania? Nie.Mam taki debilny prostownik co pokazuje lampkami % co 20 > Prądu jeszcze nie mierzyłeś a warto by to zrobić. Jak? > Jak zachowuje się kontrolka ładowania? Gaśnie po odpaleniu auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Po 9h postoju na dworze 11,3 na odpalonym 10,54 podczas odpalania 11,64 po podniesieniu maski czyli wynika, że nie ma ładowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Jak? Najbezpieczniej miernikiem cęgowym (kleszcze Dietz'a) założonym na plusowym przewodzie aku. Mniej bezpiecznie - amperomierzem wpiętym pomiędzy klemę a czop aku przy pracującym silniku... trzeba uważać. Nie masz gdzieś "pod ręką" lokalnego elektryka samochodowego? Niektóre sklepy z aku też mają stosowny sprzęt do pomiarów. > Gaśnie po odpaleniu auta. To niedobrze... tzn. w tym konkretnym przypadku jest zastanawiające, bo sugeruje pełną sprawność układu ładowania... Miałem taki aku w moim moto: podczas ładowania prostownikiem prąd nie spadał poniżej 1A (aku 20Ah), a pokładowy woltomierz podczas jazdy oscylował w granicach 12~12,5V. Okazało się, że aku obciążał altka bez opamiętania, mógł być ładowany godzinami, ale już nie magazynował energii... Szczytem perwersji z jego strony był strajk i odmowa uruchomienia ciepłego silnika w piękne, letnie, upalne popołudnie Nowy aku i teraz woltomierz wskazuje to, co powinien. Zacznij jednak od pomiarów, ewentualnie (jeśli masz taką możliwość) podmień aku na inny egzemplarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Mniej > bezpiecznie - amperomierzem wpiętym pomiędzy klemę a czop aku przy pracującym silniku... > trzeba uważać. Dlaczego mniej bezpiecznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Dlaczego mniej bezpiecznie? Specjaliści i praktycy - a tylko takich mamy na AK - nie zalecają, wręcz przestrzegają przed odłączaniem aku podczas pracy silnika, a taką przerwę możesz nieopatrznie spowodować. Aku stanowi swego rodzaju bufor i filtr w układzie ładowania. Zdarzają się jednak głosy (pojedyncze), że ktoś odłączył i nic się nie stało. Ja jednak wolę nie ryzykować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalkl1 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 A co się stanie jak odłącze klemy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seth Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Dlaczego mniej bezpiecznie? Tylko jakby co niech Ci nie przyjdzie do głowy mierzenie prądu poprzez podłączenie zwykłego multimetru (w takich chyba max 10 A można zmierzyć) w układ przed odpaleniem auta i potem odpalenie auta z multimetrem w obwodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > A co się stanie jak odłącze klemy? Nic? zanim edytowałeś posta stwierdziłeś, że w kilku autach zdjąłeś klemy i nic się nie stało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Śmiem twierdzić, że to bzdura... Pewnie, że bzdura, bo aku działa jak wielki kondensator. Żadnych przepięć być nie może. Jedyne ryzyko, to zbyt duże obciążenie drugim aku. Szczególnie jeśli był większej pojemności a nasz także nie do końca naładowany. To mogło wywołać znacznie większy prąd w wyniku zbyt małej rezystancji. O ile kable były gruuube. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 > Pewnie, że bzdura, bo aku działa jak wielki kondensator. Żadnych przepięć być nie może. > Jedyne ryzyko, to zbyt duże obciążenie drugim aku. Szczególnie jeśli był większej pojemności a nasz > także nie do końca naładowany. To mogło wywołać znacznie większy prąd w wyniku zbyt małej > rezystancji. O ile kable były gruuube. Prawda i należy dodać, że jeśli auto dawcy pracowało podczas uruchamiania sinika u biorcy to uszkodzenie alternatora w aucie dawcy jest możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 > Tylko jakby co niech Ci nie przyjdzie do głowy mierzenie prądu poprzez podłączenie zwykłego > multimetru (w takich chyba max 10 A można zmierzyć) w układ przed odpaleniem auta i potem > odpalenie auta z multimetrem w obwodzie. Można podłaczyć miernik jako amperomierz przy wyłączonym silniku, przy czym zewrzeć zaciski miernika odcinkiem grubego przewodu. Po czym uruchamiamy silnik i odłaczamy zworę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 > Pewnie, że bzdura, bo aku działa jak wielki kondensator. Żadnych przepięć być nie może. > Jedyne ryzyko, to zbyt duże obciążenie drugim aku. Szczególnie jeśli był większej pojemności a nasz > także nie do końca naładowany. To mogło wywołać znacznie większy prąd w wyniku zbyt małej > rezystancji. O ile kable były gruuube. > Pozdrawiam. No dobrze, ale jaki ten prąd? U mnie np. alternator jest zabezpieczony bezpiecznikiem 120A. Wieksze prądy to chyba popłyna przy jakimś zwarciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 19 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 > Tylko jakby co niech Ci nie przyjdzie do głowy mierzenie prądu poprzez podłączenie zwykłego > multimetru (w takich chyba max 10 A można zmierzyć) w układ przed odpaleniem auta i potem > odpalenie auta z multimetrem w obwodzie. Obawiam się, że tak chyba zrobiłem, bo sprawdzałem ile V ma akku jak odpala. To znaczy podpiąłem się pod obie klemy i odpaliłem auto. To źle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seth Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 > Obawiam się, że tak chyba zrobiłem, bo sprawdzałem ile V ma akku jak odpala. > To znaczy podpiąłem się pod obie klemy i odpaliłem auto. Zrobiłeś dobrze. Pisałem o sytuacji kiedy multimetr jest wpięty szeregowo. EDIT: i mierzy natężenie, a nie napięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 > Obawiam się, że tak chyba zrobiłem, bo sprawdzałem ile V ma akku jak odpala. > To znaczy podpiąłem się pod obie klemy i odpaliłem auto. > To źle? Przecież voltomierz podpinamy równolegle a amperomierz szeregowo. Jeśli nie czaisz różnicy to daj sobie z tym spokój i jedź do fachowca Nasze dalsze porady mogą mieć opłakane skutki jeśli nie masz o tym bladego pojęcia (bez obrazy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 > No dobrze, ale jaki ten prąd? U mnie np. alternator jest zabezpieczony bezpiecznikiem 120A. Wieksze > prądy to chyba popłyna przy jakimś zwarciu Bezpiecznik ma czas zwłoki a usterka nie wygląda na permanentny pad altka. Coś tam generuje tylko jakby nie za wiele tego prądu. Tutaj nie wszystko jest takie zerojedynkowe. BTW: duży, rozładowany aku stanowi niemal zwarcie. To są rezystancje rzędu pojedynczych miliomów. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 19 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 > Przecież voltomierz podpinamy równolegle a amperomierz szeregowo. > Jeśli nie czaisz różnicy to daj sobie z tym spokój i jedź do fachowca > Nasze dalsze porady mogą mieć opłakane skutki jeśli nie masz o tym bladego pojęcia (bez obrazy) Luz elektryk ze mnie żaden, więc dlatego się pytam. Miernik podłączałem tylko na klemy akku. Dziś rano po 8h ładowania akku w domu pokazał, że jest 12v na akku i 14v na akku przy włączonym silniku. Czyli jakby ładował. Szczotki altka się skonczyły/kończą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalkl1 Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 > Nic? zanim edytowałeś posta stwierdziłeś, że w kilku autach zdjąłeś klemy i nic się nie stało... Tak edytowałem. Ciekawy byłem co brać AK powie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 ... > Dziś rano po 8h ładowania akku w domu pokazał, że jest 12v na akku i 14v na akku przy włączonym > silniku. > Czyli jakby ładował. Chyba nie bardzo. Gdyby ładował to ponad 13V byłoby na aku w aucie juz po kilkunastu minutach. Poza tym sam aku po naładowaniu w domu powinien mieć więcej niż 12V. Chyba, że prostownik do bani? Z tego wszystkiego klaruje się obraz altka, który nie ma wydajności prądowej jeśli aku jest sprawny albo aku, który jest padnięty. Albo jedno i drugie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 > sprawdź sprawdź. I daj znać co wyszło,bo sam jestem ciekaw. > ale bardziej stawiam na chiński miernik. I sprawdziłem ładowanie u siebie silnik uruchomiony, włączone światła mijania, przednia dmuchawa na biegu 2, podgrzewany fotel na pozycji 3, radio - napięcie na zaciskach akumulatora 14,25V... Więc jednak mój chiński miernik jest .... znaczy klamie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.