Co jest złego w modusach?

[atodobre]

W wątku z wczoraj pojawiła się opinia,że modusy to zło.

Kolega ma i sobie chwali, więc sięprzyglądam cenom i ofertom.

Co jest złego w modusach?

[lmb]

> W wątku z wczoraj pojawiła się opinia,że modusy to zło.

> Kolega ma i sobie chwali, więc sięprzyglądam cenom i ofertom.

> Co jest złego w modusach?

trudno sprzedawalny. I w warunkach domowych niezmienialność przednich żarówek.

[atodobre]

> trudno sprzedawalny. I w warunkach domowych niezmienialność przednich żarówek.

O żarówkach wiem. Wymyśli się coś.

Dlaczego trudnosprzedawalny?

[wald0]

> trudno sprzedawalny.

Z punktu widzenia kupca to zaleta, bo kupi tanio.

Mniej wyda na zakup, pojeździ N lat, przy odsprzedaży mniej straci na utracie wartości (kwotowo, bo procentowo to różnie, ale to bez żadnego znaczenia)

[atodobre]

> Z punktu widzenia kupca to zaleta, bo kupi tanio.

O widzisz!

A jakie są przyczyny kiepskiej chodliwości?

Natury technicznej, czy estetycznej?

[Matiq]

> Dlaczego trudnosprzedawalny?

Bo to nie VW w TDI

[Lynda]

> O żarówkach wiem. Wymyśli się coś.

> Dlaczego trudnosprzedawalny?

do lewej dobierzesz się zdejmując koło i nadkole, o ile masz małe ręce do prawej bez ściągania zderzaka nie podchodź

[wald0]

> Natury technicznej, czy estetycznej?

O estetycznej trudno coś powiedzieć bo to rzecz gustu

Technicznie to nie wiem - ale jest to bliźniak Nissana Note - jeżeli Modus jest "niesprzedawalny" a Note "sprzedawalny" to podejrzewam tu naturę ksenofobiczną.

Po prostu francuskich się nie ceni z definicji (mało popularnych francuskich zwłaszcza, "wynalazkofobia"), z czego się trzeba cieszyć przy zakupie i inie marudzić przy sprzedaży. Chociaż - tak jak wspomniałem -patrząc tylko na ceny i utratę wartości to wbrew mitom jest to opłacalne.

Dodatkowo sam segment takich maluchów podwyższanych nie jest zbyt łatwy - mała podaż mały popyt w porównaniu np. do kompaktów hatchback/kombi czy aut rodzinnych albo klasycznego segmentu B.

[koNik]

> do lewej dobierzesz się zdejmując koło i nadkole, o ile masz małe ręce do prawej bez ściągania

> zderzaka nie podchodź

i tu wychodzi słabośc UE - zamiast prostować banany zajeliby się lepiej eliminacją takich absurdów konstrukcyjnych, wpływających bezpośrednio na bezpieczeństwo jazdy

[marcindzieg]

> i tu wychodzi słabośc UE - zamiast prostować banany zajeliby się lepiej eliminacją takich absurdów

> konstrukcyjnych, wpływających bezpośrednio na bezpieczeństwo jazdy

Zajęli się. Chyba nie wolno tak w nowych.

[atodobre]

> O estetycznej trudno coś powiedzieć bo to rzecz gustu

Mnie na ten przykład podoba się Panda, która u innych wywołuje wymioty. Bo aspekty praktyczne przeważają nad estetyką.

> Technicznie to nie wiem - ale jest to bliźniak Nissana Note

O widzisz...

> patrząc tylko na ceny i utratę wartości to wbrew mitom jest to

> opłacalne.

Jakie silniki są warte uwagi, jakich unikać? Wolę benzynę z opcją gazu, dizli z tyrbinami wole unikać (ew. koszt turbiny).

[atodobre]

> do lewej dobierzesz się zdejmując koło i nadkole, o ile masz małe ręce do prawej bez ściągania

> zderzaka nie podchodź

Zawsze można coś przerobić. Tu wyciąć, tam dokręcić i zrobi się klapka.

[Lynda]

> Zawsze można coś przerobić. Tu wyciąć, tam dokręcić i zrobi się klapka.

jak ktoś chce tak kombinować ja to akurat komuś robiłem i trochę było z tym zabawy

[wald0]

> Zawsze można coś przerobić. Tu wyciąć, tam dokręcić i zrobi się klapka.

Tak OT, to kurczę, mogę się mylić, ale widać u Ciebie wyraźnie syndromy "ostrego napalenia na dane auto". Nie chcę Cię zniechęcać do zakupu Modusa, ale trzeba być ostrożnym i przy kupnie auta prezentować postawę odwrotną, tzn nie być pobłażliwym, ale własnie nadwrażliwym na wszelkie mankamenty - bo to się łatwo mówi "a to się wymieni, a to się naprawi, a to się przyklei, a to prawie nie widać" a jak przyjdzie co do czego to bywa mniej wesoło.

Chociaż w sumie bardziej to dotyczy selekcji egzemplarza niż modelu

Co by nie mówić, to te żarówki wyglądają na spory mankament - no zaleta to to nie jest.

A sam Modus to znów nie jakaś wielka ekstrawagancja. Avantime to dopiero wynalazek. I te ceny . Ja tam lubię wynalazki.

[atodobre]

> jak ktoś chce tak kombinować ja to akurat komuś robiłem i trochę było z tym zabawy

Znalazłem już o tym wątek.

Bardziej mnie interesuje, jakie są ISTOTNE wady tego auta. Czy rdza go zjada, czy silniki piją olej, czy alternator pęka, ew. inne zasadnicze usterki.

Bo patrzę teraz i ceny tego modelu są zaskakująco akceptowalne...

[atodobre]

> A sam Modus to znów nie jakaś wielka ekstrawagancja. Avantime to dopiero wynalazek.

Fakt, potworek trochę. Francuzi zawsze mieli fantazję.

[pakafoto]

> Fakt, potworek trochę. Francuzi zawsze mieli fantazję.

Chowają się.

Włosi z Multiplą mieli większą, ale ja nie narzekam.

[atodobre]

> Chowają się.

> Włosi z Multiplą mieli większą, ale ja nie narzekam.

Tu się zgodzę - co ciekawe - pierwsza mulpa mi się podoba. Włąśnie ze względu na praktyczność.

[jfidelk]

> pierwsza mulpa mi się podoba. Włąśnie ze względu na praktyczność.

Pierwsza??? ta????

[pakafoto]

> Tu się zgodzę - co ciekawe - pierwsza mulpa mi się podoba. Włąśnie ze względu na praktyczność.

Wersja po fl niczym się nie różni we wnętrzu.

[atodobre]

> Pierwsza??? ta????

Ta też

[mokrii]

> Pierwsza??? ta????

ta jest sliczna

[pakafoto]

> ta jest sliczna

To czekamy na reinkarnację Fiata.

Chyba, że prędzej będzie Warszawa.

[dranio]

> To czekamy na reinkarnację Fiata.

> Chyba, że prędzej będzie Warszawa.

Moim zdaniem te rysunki Warszawy to nieporozumienie. Chyba, że kierowca dostanie peryskopy do onserwacji.

dranio

[pakafoto]

> Moim zdaniem te rysunki Warszawy to nieporozumienie. Chyba, że kierowca dostanie peryskopy do

> onserwacji.

> dranio

Takie trochę zmienione 300c.

Poczekajmy na prototyp.

[Joki]

...

> Co jest złego w modusach?

Nie wiem co jest złego w Modusach ale bliźniacze Note w poprzedniej firmie po przebiegach rzędu 80kkm były niemal wrakami, podczas gdy np. Hondy czy nawet Focusy po dwukrotnie większych przebiegach nie miały prawie w ogóle usterek.

Odchodząc z firmy mogłem kupić tych Note-ów ile chcę po bardzo preferencyjnych cenach.

Po oględzinach i zapoznaniem się ze stanem, nie kupiłem żadnego. Do wyboru było kilkadziesiąt sztuk. Silniki, skrzynie mokre, wręcz lejący się olej, zawieszenia wybite jakby 400kkm. miały.

Taki plastic-fantastic.

Pozdrawiam.

[k_maro]

> Avantime to dopiero wynalazek. I te ceny . Ja

> tam lubię wynalazki.

KLIK

2.2dCi

Quote:

---

Opis pojazdu

AUTO PALI JEŹDZI - BRAK MOCY

---

[r1sender]

> KLIK

> 2.2dCi

> Quote:

> Opis pojazdu

> AUTO PALI JEŹDZI - BRAK MOCY

co do tego silnika to może być różnie bo opinie o nich nie są najlepsze- aczkolwiek to nie musi być prawda Równie dobrze może świadczyć to o poziomie mechaników. Koleżka za kwotę 5.5 tyś zł. stał się posiadaczem kultowego B5 z kultowym TDI. Właściciel auta nie był w stanie dłużej pchać w kasy w samochód, bo co warsztat to inne awarie i osprzęt do wymiany. Zdesperowany sprzedał je za tyle byle kłopotu się pozbyć- chętnych było sporo ale po podłączeniu laptopa i wyczerpaniu mądrości z internetu darowali sobie zakup.

Wymiana przepływomierza i polutowanie uszkodzonych przewodów we wiązce załatwiło problem.

Auto w przeciągu miesiąca za 11 tyś. zostało sprzedane kolejnej osobie.

[johnny_b2]

>Avantime to dopiero wynalazek. I te ceny . Ja

> tam lubię wynalazki.

taki OT - mam takiego w domu. 3.0 benzyna. Jeździ się tym niesamowicie. Drzwi są tak wielkie, że otwierają się dwustopniowo (tzn. najpierw pierwsza część drzwi wew. a potem reszta

[marcindzieg]

> Wymiana przepływomierza i polutowanie uszkodzonych przewodów we wiązce załatwiło problem.

> Auto w przeciągu miesiąca za 11 tyś. zostało sprzedane kolejnej osobie.

Wiązek się nie powinno lutować. Więc kwestia czasu, kiedy następny właściciel będzie miał problem.

[Lato8]

> Wiązek się nie powinno lutować. Więc kwestia czasu, kiedy następny właściciel będzie miał problem.

anglikow tyle jezdzi i kazdy ma lutowane i sie nic nie dzieje, lepsze to niż fabryczne zgrzewanie kabli bo to lubi zieleniec, a cyna nie zielenieje

[Jaruga]

> W wątku z wczoraj pojawiła się opinia,że modusy to zło.

> Kolega ma i sobie chwali, więc sięprzyglądam cenom i ofertom.

> Co jest złego w modusach?

Chciałem kupić to cudo bo lubię oryginalne wynalazki, ale jak poczytałem o przebojach z żarówkami i problemach np. z elektrycznym wspomaganiem (nienaprawialne - wymiana w ASO 7 kafli) to kupiłem wynalazek o nazwie lacetti o poziomie skomplikowania zbliżonym do cepa

[marcindzieg]

> anglikow tyle jezdzi i kazdy ma lutowane i sie nic nie dzieje, lepsze to niż fabryczne zgrzewanie

> kabli bo to lubi zieleniec, a cyna nie zielenieje

Z tym "nic się nie dzieje" to bym dyskutował. Porządnie zrobiony Anglik ma wymieniona wiązkę. Są takie, w których nic nie trzeba robić (np. w mojej starej Ladze potrzebne było przedłużenie kabla do oświetlenia schowka. Ale to nie miało na nic wpływu). Przy lutowanych wiązkach zawsze są problemy. Lutowanie powoduje zmianę oporności kabla. Jeśli zlutujesz połączenie do czujnika, który fabrycznie jest przystosowany do zgrzanego kabla to masz typowy problem "wszystko OK ale nie działa".

[mAbZ]

> Co jest złego w modusach?

Prowadzi się jak kredens (w znaczeniu szafa, nie 125p )

W życiu nie jeździłem bardziej podsterownym autem,

na rondach ryje wszystkimi kołami.

[k_maro]

> co do tego silnika to może być różnie bo opinie o nich nie są najlepsze- aczkolwiek to nie musi

> być prawda Równie dobrze może świadczyć to o poziomie mechaników.

Linkowałem już kiedyś ale zapodam jeszcze raz klik

[NaczelnyFilozof]

> Co jest złego w modusach?

Cewki zapłonowe.

Znajoma wymieniła już dwie. Średnio jedna na rok. Ale mechanik mówił że w renówkach częsty problem.

[iwik]

> Co jest złego w modusach?

Poczytaj sobie o elektrycznym module wspomagania kierownicy w tym aucie

Nie wnikałem zbytnio, bo temat mnie nie dotyczy, ale kiedyś słyszałem, że usterka wspomagania wiąże się z wymianą całego układu, bo jako cześć zamienna występuje tylko całość (taki kaprys francuskich konstruktorów). Koszt w ASO jedynie 6k PLN.

Używkę ciężko znaleźć ale nawet jak już znajdziesz na allegro za 1.5k to Francuzi wymyślili sobie, że moduł jest zabezpieczony elektronicznie (sparowany jakoś z kompmem samochodu) i PnP nie przełożysz.

Edit: znalazłem -> ciekawa lektura, polecam

Gratulujemy inżynierom z Renault starannie zaprogramowanych usterek.

[woju]

> Cewki zapłonowe.

> Znajoma wymieniła już dwie. Średnio jedna na rok. Ale mechanik mówił że w renówkach częsty problem.

Wymienia sie 4 naraz. Beru 80pln sztuka po wymianie 2 lata z cewkami nie bylo problemu a potem padlo sprzedalem