Skocz do zawartości

Nowy rok - Design, Clio, Insignia - gadka szmatka


p i p p

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się gapię i potem piszę...na zdrowie w nowym dwa tysiące trzynastym. waytogo.gif

1. Unifikacja gustu. Jak pewnie wiecie zawsze deprecjonuję znaczenie wyglądu samochodu jako najniższego, motoryzacyjnego instynktu. Ostatnie dwa widoki napawają mnie śmiechem beznadziei. Pierwszy widok to grill Kii i Skody.

skoda_rapid_1_640.jpeg

kia-ceed-930328481714a3f5818cb65431f3d4da7971be60.jpg

Nie wiem dlaczego w Europie zaczynamy naśladować Azjatów. A może przyczyną jest fakt, że Kia to Słowacja, a Skoda to Czechy. Czechosłowacki, grillowy trend na zakrywanie jedynek. zlosnik.gif

Drugi widok zobaczyłem w jednym z tygodników. Paleta zdjęć kompaktów od Ceeda poprzez Astrę, nowego Leona, Golfa, Focusa po Megane. Oczy chcą wyjść z orbit bo czy to Korea, Niemcy czy Francja, te samochody są identyczne w linii i z tyłu. Nawet nowy Leon, który starał się być Golfem dla młodzieży jest identyczny. Ale samo to nie jest niczym dziwnym. Sam udowadniałem Konikowi, że dawniej trend też rządził wszystkim. Szokiem jest to, że najoryginalniejszą linię ma wśród tych modeli...Golf VII. Ten niemodny konserwatysta, auto dla dziadków by na emeryturze stać się autem dla dresów jest najbardziej odcinający się wyglądem z klasy C.

2. Mówi się o kryzysie, zastoju, zwolnieniach. Auta się nie sprzedają. Przy okazji kupowania części do Dacii, zasiadłem w nowym, rajskim modelu Renault - Clio. Powiem Wam, że jeśli tak wygląda raj to od dziś zaczynam kraść batoniki na stacji, lać żonę i nie zapinać pasów. Wolę piekło. Clio jest designersko nachalne, krzyczy "jestem Clio - super, piękne i wielkie". I choć po głębszym zastanowieniu to zabiegi Francuzów są dość banalne, trzeba przyznać, że małe Renault przyciąga oko. Niestety, wszystko poza oczami odpycha. Tania tandeta, elementy wspólne z Dacią, jakość z poosiowym luzem pokręteł do "auto klimy" od razu rodzą myśli o kosztach produkcji, a nie o tym w ile osiąga setkę. Bez litości powiem, że TAKIE auta nie będą się sprzedawać. Na litość boską, teraz do salonów wchodzi pokolenie, które nie pamięta już Trabanta, żeby się zachwycić "telewizorkiem" i brakiem wskazówki prędkościomierza.

2013-Renault-Clio-Interior-300x225.jpg

3. Na koniec punkt pozytywny. Kolejny raz jeździłem najgorszym autem świata czyli Oplem Insignią. Tym razem jednak miał jedną opcję, która pozwoliła zapomnieć o wadach, z których geniusze z Russelsheim zbudowali model klasy średniej. Tą opcją jest Flex Ride. Jest to oplowska wersja systemu DNA z AR, ale...lepsza! Lepsza oczywiście bo mamy tu zmienną ch-kę zawieszenia, a nie tylko "gazrurka" na potencjometrze od gazu.

Trzy opcje:

1. Default - czyli beznadziejnie jak w zwykłej Insigni. Ani komfortu, ani prowadzenia, a nadwaga taka, że będzie na Discovery w "Mojej szokującej historii".

2. Sport - ruch kierownicą przypomina już skręcanie, ruch pedałem gazu przypomina, że silnik ma turbo, ale zawias tak trzepie, że w połączeniu z fotelami dziękujemy Unii za kasę na nowe drogi.

3. Tour - samochód guma. Ten tryb jest bardziej komfortowy niż Sport jest sportowy. Naprawdę fajnie buja, miękko jak w Citroenie, reakcje na gaz i kierownicę są tak uśpione, że odważne wejście w zakręt powoduje nadzieję, że nie wyłączyliśmy ESP.

Niby głupia opcja, bajer, którego nikt nie używa i nie potrzebuje. A uważam, że ratuje ten - i pewnie wiele innych - samochód. Ginie już podział, że francuskie auta są komfortowe, a niemieckie to taczki. Flex Ride umożliwia zmianę tego odczucia gdy "przytulamy" się do naszego auta, a to jest fajne lekarstwo na nudę. Niestety jest to opcja, a powinno być to wyposażenie seryjne bo naprawdę Insignia to straszliwe auto. Wiem, że to tylko Opel, ale ten model ma tytuł COTY. Jestem jednak przekonany, że żaden dziennikarz nie jechał podstawową wersją bez Flexa.

Wszystkiego dobrego na ten rok. Nie dajmy się zwariować i zaślepić. Kryzys trzeba zabić antykryzysowymi, dobrymi, fajnymi samochodami, a nie wpisać się w nurt bidy i zmieniać biegi drągiem z Dacii. wink.gif

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wiekszość aut obecnie prezentuję definicję przerostu formy nad treścią. Ilośc chromowanych (lub srebrnych dodatków) guzików, pokręteł, paneli, kratek, wlotów i wylotów ma sie nijak do tego czym jest dane auto. Ma być kapiąco bogactwem i mierzi mnie to strasznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak się gapię i potem piszę...na zdrowie w nowym dwa tysiące trzynastym.

> 1. Unifikacja gustu. Jak pewnie wiecie zawsze deprecjonuję znaczenie wyglądu samochodu jako

> najniższego, motoryzacyjnego instynktu. Ostatnie dwa widoki napawają mnie śmiechem beznadziei.

> Pierwszy widok to grill Kii i Skody.

Przód Skody to projekt pod księgowych. Spójrz na linię styku zderzaka z błotnikiem. Zmiana designu całego przodu będzie kosztowała niewiele. Zmieni się kształt grilla, świateł i zderzaka i mamy facelifting gotowy. Ale oni na pewno nazwą to nowym modelem. hehe.gif

> Nie wiem dlaczego w Europie zaczynamy naśladować Azjatów. (...)

A kogo mamy naśladować? Z niezrozumiałych przyczyn VW nie pozwoli zaprojektować Skody Włochom, więc wygląda to jak wygląda.

> Drugi widok zobaczyłem w jednym z tygodników. Paleta zdjęć kompaktów od Ceeda poprzez Astrę, nowego

> Leona, Golfa, Focusa po Megane. Oczy chcą wyjść z orbit bo czy to Korea, Niemcy czy Francja,

> te samochody są identyczne w linii i z tyłu. Nawet nowy Leon, który starał się być Golfem dla

> młodzieży jest identyczny. (...)

Bo przepis na sukces bez kosztów jest jeden. Potem można go tylko upiększać takimi czy innymi lampkami.

> Przy okazji kupowania części

> do Dacii, zasiadłem w nowym, rajskim modelu Renault - Clio. Powiem Wam, że jeśli tak wygląda

> raj to od dziś zaczynam kraść batoniki na stacji, lać żonę i nie zapinać pasów. Wolę piekło.

> Clio jest designersko nachalne, krzyczy "jestem Clio - super, piękne i wielkie". I choć po

> głębszym zastanowieniu to zabiegi Francuzów są dość banalne, trzeba przyznać, że małe Renault

> przyciąga oko.

Bo ludzie tego właśnie chcą. Auto ma być fikuśne i jest. ok.gif

Weź pod uwagę, że to ma być produkt MASOWY. A masom nie będziesz serwował kawioru tylko żur i kiełbasę.

> Niestety, wszystko poza oczami odpycha. Tania tandeta, elementy wspólne z

> Dacią, jakość z poosiowym luzem pokręteł do "auto klimy" od razu rodzą myśli o kosztach

> produkcji, a nie o tym w ile osiąga setkę. Bez litości powiem, że TAKIE auta nie będą się

> sprzedawać. (...)

Będą. I to doskonale. wink.gif

> 3. Na koniec punkt pozytywny. Kolejny raz jeździłem najgorszym autem świata czyli Oplem Insignią.

> Tym razem jednak miał jedną opcję, która pozwoliła zapomnieć o wadach, z których geniusze z

> Russelsheim zbudowali model klasy średniej. Tą opcją jest Flex Ride. (...)

> 1. Default - czyli beznadziejnie jak w zwykłej Insigni. Ani komfortu, ani prowadzenia, a nadwaga

> taka, że będzie na Discovery w "Mojej szokującej historii".

> 2. Sport - ruch kierownicą przypomina już skręcanie, ruch pedałem gazu przypomina, że silnik ma

> turbo, ale zawias tak trzepie, że w połączeniu z fotelami dziękujemy Unii za kasę na nowe

> drogi.

> 3. Tour - samochód guma. Ten tryb jest bardziej komfortowy niż Sport jest sportowy. Naprawdę fajnie

> buja, miękko jak w Citroenie, reakcje na gaz i kierownicę są tak uśpione, że odważne wejście w

> zakręt powoduje nadzieję, że nie wyłączyliśmy ESP.

> Niby głupia opcja, bajer, którego nikt nie używa i nie potrzebuje. A uważam, że ratuje ten - i

> pewnie wiele innych - samochód.

Sam napisałeś, że w żadnym z trybów ten samochód nie jest dobry. Więc bez sensu ten gadżet.

hehe.gif

> (...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie wiekszość aut obecnie prezentuję definicję przerostu formy nad treścią. Ilośc chromowanych

> (lub srebrnych dodatków) guzików, pokręteł, paneli, kratek, wlotów i wylotów ma sie nijak do

> tego czym jest dane auto. Ma być kapiąco bogactwem i mierzi mnie to strasznie.

Bogactwem? Chyba tandetą hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bogactwem? Chyba tandetą

niestety true ok.gif

chcialem kiedys kupic pewne auto-niestety seryjnie na rynek brytyjski mialo montowane w kabinie "drewnopodobne" panele.masakra to zbyt lagodne slowo na cos takiego no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak się gapię i potem piszę...

Abstrahując od designu i tandety w środku. Dla mnie krokiem w zdecydowanie złą stronę np Skody jest próba wciśnięcia nieskokosztowego sedana z dychawicznym silnikiem, jakim jest Rapid, w cenie Octavii. Ale najgorsze jest to że wielu ludzi się na te zabiegi marketingowe nabiera i płacą 50 koła za auto klasy Dacii Logan (tej nowej) lub Fiata Linei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Abstrahując od designu i tandety w środku. Dla mnie krokiem w zdecydowanie złą stronę np Skody jest

> próba wciśnięcia nieskokosztowego sedana z dychawicznym silnikiem, jakim jest Rapid, w cenie

> Octavii. Ale najgorsze jest to że wielu ludzi się na te zabiegi marketingowe nabiera i płacą

> 50 koła za auto klasy Dacii Logan (tej nowej) lub Fiata Linei.

w wersji Elegance ktora jechalem juz zle w srodku nie jest, nie mialem zastrzezen

ale co do cen i silnikow to sie zgadzam. 73kzl cennikowe za co prawda "topowa wersje" ale wielce budzetowego auta i cale 122KM mocy to troche sporo, nawet jesli daja 12600 rabatu to i tak duzo. Ale jak to mawiaja - kazda potwora znajdzie amatora zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na Citroena C4-II - nie pasują mi tylko tylne światła. Reszta doskonała w swej formie.

Popatrz na Passata, na Golfa już patrzyłeś. Popatrz na Mazdę 6

jeden model wcześniej - to jest kwintesencja bryły auta. Zwłaszcza

wersja liftback. Konserwatyzm to jest to co jest istotą motoryzacji.

Nie kupuje się fajerwerków tylko coś co jest stonowane i ładne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak się gapię i potem piszę...na zdrowie w nowym dwa tysiące trzynastym.

> 1. Unifikacja gustu.

Nie ma wyboru, nie ma mowy o guscie. niewiem.gif

> 2. Mówi się o kryzysie, zastoju, zwolnieniach. Auta się nie sprzedają. Bez litości powiem, że TAKIE auta nie będą się

> sprzedawać. Na litość boską, teraz do salonów wchodzi pokolenie, które nie pamięta już

> Trabanta, żeby się zachwycić "telewizorkiem" i brakiem wskazówki prędkościomierza.

Rok 2012 byl slaby. Nie ukazal sie zaden naprawde fajny i tani samochod. no.gif

Nie powstal tez samochod, ktory bylby wynalezieniem kola na nowo. palacz.gif

Te same nudy. Inny ksztalt swiatel, troche przetloczen na bokach i nowy kolor podswietlenia zegarow... 270751858-jezyk.gif

> 3. Na koniec punkt pozytywny.

Ustawienia samochodu? To jest bardzo nowe. zlosnik.gif

> Wszystkiego dobrego na ten rok. Nie dajmy się zwariować i zaślepić. Kryzys trzeba zabić

> antykryzysowymi, dobrymi, fajnymi samochodami, a nie wpisać się w nurt bidy i zmieniać biegi

> drągiem z Dacii.

> Pozdrawiam.

Nie dajmy. Ale jesli wszyscy kupia sobie 20 letnie auta, od Fiata po BMW na Bentleyu konczac, ok.gif

to zgaduje, ze kryzysu w ten sposob nie zazegnamy. biglaugh.gif

Wszystkiego dobrego. pub2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie najgorszego auta Opla.

Znam 2 osoby ktore posiadly te auta jako sluzbowe. Jedna przesiadla sie z Vectry, druga z Octavki. Obie sa BARDZO zadowolone. Oczywiscie wali ich kwestia utrzymania, ale nie w tym tu rzecz.

Osobiscie jezdzilem Insignia klekotem w automacie. Porownuje ja do swojej Omegi i rzecz jasna Omega z silnikiem 3,2 zachowywala sie o niebo lepiej, ALE ta Insignia to nie jest najgorszy samochod Opla. Imho wizualnie jest bardzo udana, wnetrze przyjazne i z niezlych materialow, natomiast to co dokucza to masa auta. Omega to byl typowy kanapowiec, Insignia w zasadzie nie umie okreslic sie czym chce byc, czy dynamiczna, czy komfortowa. Co nie oznacza ze nie jest wygodna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obie sa BARDZO zadowolone.

Ich szczęście, ale służbowe auto zadowala każdego z racji istnienia. smile.gif

> Co nie oznacza ze nie jest

> wygodna.

Ja podchodzę inaczej. Jadę, kieruję, obsługuję radio, telefon, nawigację i pytam sam siebie:

Czy kierownica mogłaby być lepsza? Tak, szczególnie guziki tempomatu na niej.

Czy wymieniłbym fotele? Oczywiście. Wcale nie są wygodne, a elektryka tylko w pionie jest śmieszna.

Czy brakuje czegoś dźwigience kierunkowskazów? Kształtu pod palce.

Czy zegary są czytelne? Komputer ustawiam na pokazywanie prędkości jazdy - tak są czytelne. crazy.gif

Czy fajnie chodzą biegi? Niestety jechałem niejednym autem z koncernu VAG więc co będę kłamał, że tak?

Czy "rękaw" jest w skórze? Nie, w plastiku - guziku.

Czy ergonomia jest przyjazna? To Opel. Nie miałem nadziei, że taka będzie. Część "goni" spod ręcznego, część z deski. Nie idzie tego objąć, a instrukcji nie wezmę. Nie mam 60 lat. 270751858-jezyk.gif

Czy mam dobrą widoczność? Nie mam, czuję się jak w bunkrze.

Czy lusterka są dobre? Są designerskie...więc rzadko patrzę.

Czy w środku jest dużo miejsca? Tylko na bagaże.

Czy łatwo wpiąć fotelik ISOFIX? angryfire.gif Następne pytanie.

Czy auto ma dobre światła? Rewelacyjne! Skrętne bi-xenony, a przełączenie na drogowe jest niczym wschód słońca. Ale to opcja.

Czy jest cichy? Nie, nie jest. Słychać dokładnie każdego z czterech wtryskiwaczy.

Czy jest szybki? 215 km/h pokazał, ale masa za duża, żeby wciskało w fotel.

Czy czujnik zmierzchu jest praktyczny? Tak, włącza światła pod 5-metrowym wiaduktem, a podczas śnieżycy wyłącza bo mu jasno i biało. screwy.gif

Czy czujnik deszczu pozwala nie myśleć o wycieraczkach? Nie. Zamiast częstotliwości ustawia się czułość automatu. Efekt taki sam, a i tak się kręci.

Czy jest oszczędny? Tak. Z Gdańska do Krakowa za 5,5 l/100 km. Można mniej? Można. Mniej niż 5? Jasne!

Czy ma fajne koła? Tak, zimowe 225/50R17. ok.gif Letnie 245 no.gif

Czy pani w nawigacji ma miły głos? Tak, ale navi kosztuje extra.

Czy jest w Insigni element tak dobry, że przeniósłbyś go do każdego, innego modelu? Nie. Poważnie ten samochód zbudowano z wad.

Od jakiego auta wolałbyś mieć Insignię? Od Fiata 500. icon_rolleyes.gif

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odnosnie najgorszego auta Opla.

> Znam 2 osoby ktore posiadly te auta jako sluzbowe. Jedna przesiadla sie z Vectry, druga z Octavki.

wiesz ale to moze byc po prostu to, ze w pierwszym przypadku przesiada sie z poprzednika i na ogol w takim przypadku uzytkownik jest zadowolony. W drugim nie ma co porownywac bo klasa auta nie ta sama.

Pytanie jak by wyszlo porownianie do innych aut segmentu D.

Mi sie na przyklad fajnie jezdzi nowym mondeo ale odrzuca mnie jego srodek. O tyle ile sluzbowo bym nie marudzil to prywatnie bym go nie kupil...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bogactwem? Chyba tandetą

ano. jak robiłem rundę po salonach (jakoś jesień), pojechałem do Forda czy Opla, wszedzie gdzie akurat było po drodze... poważnie zainteresowany kombi z segmentu C... to zabiły mnie 2 wymienione marki...

jak sie pytasz o konkrety - to sprzedawca wie tyle co w folderze... ale wodotrysków to pokazują co niemiara... szok...

Ja się pytam pana czy jak zamowie astre 1.4T to już dostane model z overboost (chwilowe +20 nm) i poliftowy? tego nie był pewien i nie wiedział gdzie sprawdzić... ale za to nie omieszkał mi zaznaczyć jak fajnie podświetlona jest ramka wokół drążka zmiany biegów... na pytanie czy da się to wyłączyć - się zasmucił smile.gif

potem lepszy był ford (byłem u nich w sumie już 3 razy).

absolutnie kluczowy w prezentacji auta, był fakt że mogę sobie wybrać kolor podświetlenia klamek od drzwi... to zapytałem pana tylko "po co?" i poszedłem, bo przestaje mi się podobać to co auto reprezentuje całościowo (1.6turbo brakuje kultury pracy, S&S działa ordynarnie, reakcja na gaz jest uśpiona, kokpit przeładowany i za duży, wrażenia z jazdy takie sobie, a najważniejszy wg handlowca element to bezużyteczny automat do parkowania (5 minut próbował go uruchomić i zmusić do zrobienia tego co ma zrobić zmieniając miejsce)... i kolorowe lampki z opcją wyboru... kiowaty się ford zrobił...

ja lubie gadżety, ale takie co mają jakiś sens i zastosowanie... aż strach przyznać, że wokół tych migających lampek to poziom trzyma skoda, dzięki swojej siermiężnej prostocie i konsekwencji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ano. jak robiłem rundę po salonach (jakoś jesień), pojechałem do Forda czy Opla, wszedzie gdzie

> akurat było po drodze...

To tak jak ja z tym, że odwiedzałem renault i forda.

> jak sie pytasz o konkrety - to sprzedawca wie tyle co w folderze... ale wodotrysków to pokazują co

> niemiara... szok...

Potwierdzam. Panie powinny mieć większą wiedzę techniczną na temat sprzedawanych aut. Co z tego, że były to bardzo ładne panie, skoro... była ze mną żona hehe.gif.

> ...przestaje mi się podobać to co auto

> reprezentuje całościowo (1.6turbo brakuje kultury pracy, S&S działa ordynarnie, reakcja na

> gaz jest uśpiona, kokpit przeładowany i za duży, wrażenia z jazdy takie sobie, ...

Podobne wrażenie mam po jeździe Clio 4 z nowym silnikiem 90KM ( 3 cylindry )- o ile system S&S działa OK, to reakcja na gaz podczas ruszania jest masakryczna- taka turbo dziura hehe.

>kiowaty się ford zrobił... ja lubie gadżety, ale takie co mają jakiś sens i zastosowanie... aż strach przyznać, że wokół tych

> migających lampek to poziom trzyma skoda, dzięki swojej siermiężnej prostocie i

> konsekwencji...

Czekam na odbiór fiesty po lifcie z normalnym silnikiem 1,4l; 96KM- wybrałem średnią wersje wyposażenia z najwyższym pakietem, bo te najwyższe wersje miały jakieś pierdoły w rodzaju : "stylowe oświetlenie wnętrza"- jedyny komentarz, to: facepalm%5B1%5D.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.