Skocz do zawartości

Skoda Octavia ll 1.6 MPI + LPG - jakie alternatywy?


Pilos

Rekomendowane odpowiedzi

W planach jest zakup takiego auta, wszyscy wkoło tak zachwalają ten duet mpi+lpg ale może gdzieś jeszcze w jakiś autach ten świetny silnik tolerujący gaz siedzi?

Auto potrzebne miejskie ale w miarę uniwersale żeby czasem wozić komplet ludzi a czasem towaru trochę.

Przebiegi roczne do 10000 rocznie, więc diesel niepotrzebny moc 100km wystarczająca.

Duże różnice są w autach przed i po lifcie na przełomie 09/10 r?

Warto się w to pchać czy coś innego wymysleć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W planach jest zakup takiego auta, wszyscy wkoło tak zachwalają ten duet mpi+lpg ale może gdzieś

> jeszcze w jakiś autach ten świetny silnik tolerujący gaz siedzi?

> Auto potrzebne miejskie ale w miarę uniwersale żeby czasem wozić komplet ludzi a czasem towaru

> trochę.

> Przebiegi roczne do 10000 rocznie, więc diesel niepotrzebny moc 100km wystarczająca.

> Duże różnice są w autach przed i po lifcie na przełomie 09/10 r?

> Warto się w to pchać czy coś innego wymysleć ?

Po co sobie glowe gazem zawracac przy takich przebiegach? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oszczędność ok. 1000 zł rocznie, czyli instalka zwróci się po 6 latach. Absurd.

Skąd wziąłeś 1000zł rocznie? Mam dwie Fabie 1.4 16V, obie z LPG. Wychodzi mi, że uwzględniając delikatne zużycie noPB (czasem zdarzy się parę km na waszce przejechać) wynoszące (wyliczenia co do złotówki z 10000km, potem przestałem liczyć) dokładnie 0.5 litra na setkę to oszczędzam 17zł na 100km.

To daje 1700zł oszczędności, minus 200zł na jakiś przegląd gazu rocznie to wychodzi 1500zł rocznie. Instalka pi razy drzwi nowa do MPI to 2700-2800zł czyli 2 lata i heja, oszczędzamy.

Nie opłaca się? Ja się aż źle czuję jak jeżdżę na benzynie zlosnik.gif

Wolę żonie kwiatka kupić niż lać noPB jak mogę LPG.

Tyle, że ja robię obiema Fabiami po 50 tysięcy rocznie hehe.gif

Ale i przy 10kkm się opłaca. Zwłaszcza, że ceny używek są podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skąd wziąłeś 1000zł rocznie? Mam dwie Fabie 1.4 16V, obie z LPG. Wychodzi mi, że uwzględniając

> delikatne zużycie noPB (czasem zdarzy się parę km na waszce przejechać) wynoszące (wyliczenia

> co do złotówki z 10000km, potem przestałem liczyć) dokładnie 0.5 litra na setkę to oszczędzam

> 17zł na 100km.

> To daje 1700zł oszczędności, minus 200zł na jakiś przegląd gazu rocznie to wychodzi 1500zł rocznie.

> Instalka pi razy drzwi nowa do MPI to 2700-2800zł czyli 2 lata i heja, oszczędzamy.

> Nie opłaca się? Ja się aż źle czuję jak jeżdżę na benzynie

> Wolę żonie kwiatka kupić niż lać noPB jak mogę LPG.

> Tyle, że ja robię obiema Fabiami po 50 tysięcy rocznie

> Ale i przy 10kkm się opłaca. Zwłaszcza, że ceny używek są podobne.

Uwzględnij, że jazda ma być miejska. Czyli przełączy się na LPG po połowie drogi, albo i wcale. Dolicz częstsze wymiany świec, regulację instalacji itp. No i instalacja LPG w przypadku nowego na gwarancji nie kosztuje 2.500, tylko w granicach 6.000. Jeżdżąc rocznie 10 kkm oszędność wyniesie w granicach 1.000 zł rocznie. W przypadku używki, albo jak się robi 30-50 kkm wyliczenia są oczywiście inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uwzględnij, że jazda ma być miejska. Czyli przełączy się na LPG po połowie drogi, albo i wcale.

> Dolicz częstsze wymiany świec, regulację instalacji itp. No i instalacja LPG w przypadku

> nowego na gwarancji nie kosztuje 2.500, tylko w granicach 6.000. Jeżdżąc rocznie 10 kkm

> oszędność wyniesie w granicach 1.000 zł rocznie. W przypadku używki, albo jak się robi 30-50

> kkm wyliczenia są oczywiście inne.

Wybacz, ale o czym Ty mówisz.

"L"ki to niby gdzie jeżdżą? Po trasie? Po mieście.

-15 stopni, samochód po CAŁEJ nocy stania. Odpalam, mija MAX 1.5km i już jadę na gazie. Nigdy nie trwało to dłużej niż 1.5km. Jak jest ciepło, w lato trwa to dosłownie 500-600m. Jak jest nagrzany to odpalasz, pierwsze naciśnięcie gazu i już śmigamy na LPG.

Świece? Regulacja? Policzyłem 200zł rocznie, wystarczy. Po 2, świece do Fabii kupiłem ostatnio za 50zł, tyle zaoszczędzę na 300km wink.gif

No i na koniec, autor wątku pisał o autach 2009/2010, więc używanych. Więc nie żadne 6000zł tylko 2800zł. I nie 1000zł, a 1500zł, czyli niespełna 2 lata.

Ja dałem za LPG 4600zł i już dawno na siebie zarabia. Ale fakt, to akurat kwestia przebiegu. W używce takiej klasy i z takimi silnikami (typu MPI) to tylko LPG. NoPB jest kompletnie bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę że kolega też "L"kami śmiga - jak dotąd wszystkie auta mielismy z LPG. Widze że optymistycznie dołożyłeś 0.5 litra na setkę - no nieźle nieźle - zamiast dołożyć 1.5-2l/100km - bo tyle więcej gazu pali. Zarówno punto II, Grande punto, Yaris mkII. Poza tym kursant szczególnie na początku co chwilę potrafi auto zdusić - a odpalasz na paliwie. Do tego dołóż serwis tego gazu co 15kkm, czyli czas zmarnowany na stanie w serwisie i dojazd do niego (a auto może jeździć i zarabiać), przy optymistycznym założeniu że nic a nic się nie będzie psuło w aucie w związku z tym że jest gaz oszczędzasz 20% w stosunku do noPB. Do tego koszt instalki - my płacimy koło 4-4.5kpln (nie oszczedzamy na druciarskich instalkach, ale montujemy i serwisujemy tylko w tartarini). No i jeszcze w przypadku toyot masz utratę gwarancji na silnik, przez to że masz LPG.

Dlatego najnowszego Yarisa mkIII już na gaz nie przerobiliśmy i... wyszło jak dotąd że cenowo się to opłaciło. Albo inaczej - może się nie opłaciło ale w opłatach nie widać wzrostu kosztów. Auto pali 6l benzyny. Yaris mkII z tym samym silnikiem palił 6.2-6.5 benzyny/8.5l/100km LPG. Więc po co kombinować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do Skody dokladka w ASO w cenniku 4850 stoi (inna sprawa, ze swego czasu niejako gratis byla), ale

> oplacalnosci przy 10kkm/rok i to w miescie nie widze.

Zakładając że auto ma być na pare lat to jak najbardziej ma to sens.

Ten silnik można zagazować spokojnie za 2,5 tyś . Kalkulator który podałeś policzył że w 4 lata jest 4 tyś oszczędności na czysto już po odliczeniu kosztów instalki, serwisu, uruchomień na benzynie, itp. Jak dla mnie ma to sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zakładając że auto ma być na pare lat to jak najbardziej ma to sens.

> Ten silnik można zagazować spokojnie za 2,5 tyś . Kalkulator który podałeś policzył że w 4 lata

> jest 4 tyś oszczędności na czysto już po odliczeniu kosztów instalki, serwisu, uruchomień na

> benzynie, itp. Jak dla mnie ma to sens.

Mnie do LPG przekonywac nie musisz, wystarczy ze spojrzysz w moj podpis czy historie autek, ostatnio zagazowalem auto tracac nawet rok gwarancji na nie.

Ja liczylem jak dla nowego auta i cenie instalki w ASO Skody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakim cudem na tym dystnsie oszczedzisz ponad 3000 PLN?

3 tyś to kosztuje wypasiony STAG premium z obsługą OBD i wtryskami Hana

Tu nie potrzeba takich cudów i za 2,5 tyś założy spokojnie dobrą instalkę. A jak sie zakręci dobrze to pewnie za 2,2-2,3 tyś też da radę np na STAGU 4 i Reg Fastach.

Tak na szybko to benzyna na 15 tyś km kosztuje 8,25 tyś zakladając konsumpcję 10 litrów i cenę 5,5 zł za litr

LPG na 15 tyś km kosztuje 5 tyś zakladając 12 litrów na setkę i 2,8 za litr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma szans , ale na co ?

Na to by koszty eksploatacji były takie jak w Skodzie. Dodatkowa kontrola luzu kosztuje, a jego regulacja kosztuje jeszcze wiecej, bo wymienia sie szklanki regulacyjne. Ale dopisz jeszcze kilka dodatkowych danych, np ile zamierzasz takim autem jeździć, czy ma być nówka... Jeśli zamierzasz np sprzedać po 40 tyś km, to możesz spokojnie brać taką Astrę, bo pierwsze kłopoty z wypalonymi zaworami ujawniają sie raczej nie wcześniej niż po 60 tyś km, i to tylko w przypadku gdy user olewa temat kontroli luzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma szans , ale na co ?

Jest ogolna opinia, ze 1,6 z Astry (niezaleznie czy 105KM czy 115KM) nie jest najlepszy do gazu (na pewno nie tak jak 1,6 z Octy). Brak hydraulicznej regulacji luzu zaworowego. Opel przez moment gazowal te auta i wymiekl. Jak ktos sie decyduje gazowac powinien pilnowac luzow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pomijając słuszność tego silnika do rodzaju jazdy i przebiegów.

> Wróćmy do tematu.

> Co obok Skody Octavi ll kombi 1.6 102km mpi + lpg można postawić na szali?

> Opel Astra lll 1.6 PB ?

Meganke?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uwzględnij, że jazda ma być miejska. Czyli przełączy się na LPG po połowie drogi, albo i wcale.

> Dolicz częstsze wymiany świec, regulację instalacji itp. No i instalacja LPG w przypadku

> nowego na gwarancji nie kosztuje 2.500, tylko w granicach 6.000. Jeżdżąc rocznie 10 kkm

> oszędność wyniesie w granicach 1.000 zł rocznie. W przypadku używki, albo jak się robi 30-50

> kkm wyliczenia są oczywiście inne.

6000 , 6000 ?? skad ta cena chyba do jakiegoś v12 ,

oryginal mozna powiedziec , czyli instalka w ASO z pelna gwarancja producenta na przykladzie aso fiat

3000 zł tańsza 4000 zł najdrozsza , mowimy o cenach detalicznych gdzie mozna zejsc jeszcze ladnych pare oczek ,

dacia 3500 zł

trodno kupic auto z drozasza instalka niz 4 tys,

a naprawde dobra instalacja kosztuje nie wiecej niz 3 tyś .

przy 10 kkm rocznie

pb 8 litrow 4400 zł samo paliwo

lpg 10 litorw 2800 zł samo paliwo

masz minimum 1600 zł oszczednosci rocznie

instalacje teraz sie zwracaja przy przebiegu 20 max 30 kkm i ile taniej wychodzi obsluga lpg od diesla na dluzsza mete

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na to by koszty eksploatacji były takie jak w Skodzie. Dodatkowa kontrola luzu kosztuje, a jego

> regulacja kosztuje jeszcze wiecej, bo wymienia sie szklanki regulacyjne. Ale dopisz jeszcze

> kilka dodatkowych danych, np ile zamierzasz takim autem jeździć, czy ma być nówka... Jeśli

> zamierzasz np sprzedać po 40 tyś km, to możesz spokojnie brać taką Astrę, bo pierwsze kłopoty

> z wypalonymi zaworami ujawniają sie raczej nie wcześniej niż po 60 tyś km, i to tylko w

> przypadku gdy user olewa temat kontroli luzu.

Gaz nie jest tu piorytetem, na pewno PB raczej max 1.6.

Ale skoro widzę wiele pozytywnych opinii na temat Octavi z fabrycznym gazem to zwróciła moją uwagę.

Z jednej strony nie jestem jakis wymagający ale z drugiej strony Octavia swoim urokiem nie powala więc zastanawiam sie jakie auta i modele moge jeszcze wziąć pod uwagę

Auto około 4-5 letnie na około 4-5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gaz nie jest tu piorytetem, na pewno PB raczej max 1.6.

> Auto około 4-5 letnie na około 4-5 lat.

Musisz chyba deko sprecyzowac wymagania, bo narazie to:

- mialo byc LPG ale nie musi

- ma miec 4-5 lat

- silnik max 1,6

- do miasta, ale Octa kombi (niby nie potwor, ale nie rasowy mieszczuch)

Mozna wiekszosc aut na rynku polecic.

Kasa sie liczy?

Na podstawie powyzszych wymagan moze Lacetti kombi? Pali swoje, ale LPG swietnie znosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O widzę że kolega też "L"kami śmiga - jak dotąd wszystkie auta mielismy z LPG. Widze że

> optymistycznie dołożyłeś 0.5 litra na setkę - no nieźle nieźle - zamiast dołożyć 1.5-2l/100km

> - bo tyle więcej gazu pali. Zarówno punto II, Grande punto, Yaris mkII. Poza tym kursant

> szczególnie na początku co chwilę potrafi auto zdusić - a odpalasz na paliwie. Do tego dołóż

> serwis tego gazu co 15kkm, czyli czas zmarnowany na stanie w serwisie i dojazd do niego (a

> auto może jeździć i zarabiać), przy optymistycznym założeniu że nic a nic się nie będzie psuło

> w aucie w związku z tym że jest gaz oszczędzasz 20% w stosunku do noPB. Do tego koszt instalki

> - my płacimy koło 4-4.5kpln (nie oszczedzamy na druciarskich instalkach, ale montujemy i

> serwisujemy tylko w tartarini). No i jeszcze w przypadku toyot masz utratę gwarancji na

> silnik, przez to że masz LPG.

> Dlatego najnowszego Yarisa mkIII już na gaz nie przerobiliśmy i... wyszło jak dotąd że cenowo się

> to opłaciło. Albo inaczej - może się nie opłaciło ale w opłatach nie widać wzrostu kosztów.

> Auto pali 6l benzyny. Yaris mkII z tym samym silnikiem palił 6.2-6.5 benzyny/8.5l/100km LPG.

> Więc po co kombinować...

Źle mnie zrozumiałeś z tym 0.5l. Chodzi mi, że auto pali X litrów gazu na 100km + do tego ok. 0.5l benzynki.

Ile Was kosztuje 100km Yarkiem? Tak najłatwiej się porówna.

Mnie kosztuja 10 x 2.8zł za LPG i 0.5 x 5,5 za noPB = ok. 31zł za setkę.

Wychodzi mi 17zł mniej więcej oszczędności na 100km. A wiem, że tak jest, bo 2 tygodnie jeździłem Fabką 1.4 noPB bo zastępczaka na "L" dostałem.

Płacę ok. 600zł rocznie za servis gazu.

Do tego instalka 4600zł na 3 lata. Instalka zwraca się po ok. 27000km.

Czyli w pół roku mi się zwróciła instalka. A auta będę użytkował 3 lata. Nawet licząc servis nie ma opcji by nie przyniosła profitów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musisz chyba deko sprecyzowac wymagania, bo narazie to:

> - mialo byc LPG ale nie musi

> - ma miec 4-5 lat

> - silnik max 1,6

> - do miasta, ale Octa kombi (niby nie potwor, ale nie rasowy mieszczuch)

> Mozna wiekszosc aut na rynku polecic.

> Kasa sie liczy?

> Na podstawie powyzszych wymagan moze Lacetti kombi? Pali swoje, ale LPG swietnie znosi.

Auto w miarę proste i nieskomplikowane z dużą szansą na bezproblemową eksploatację.

Żeby się 10litrami pb zadowaało.

Lubie miękkie zawieszenia więc może c5? Również Mondeo lV zrobiło na mnie pozytywne wrażenie, tam też jest jakiś 1.6 duratec - może się ktoś wypowiedzieć jak Skoda ma sie w stosunku do Forda?

Budżet max 35000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Źle mnie zrozumiałeś z tym 0.5l. Chodzi mi, że auto pali X litrów gazu na 100km + do tego ok. 0.5l

> benzynki.

> Ile Was kosztuje 100km Yarkiem?

Kurcze wyliczenia są w domu u ojca, albo u księgowej, więc napiszę tyle co pamiętam. Co wieczór tankujemy auto - wychodzi około 100zł noPb albo 70zł LPG - zależy czy auto na gazie czy benzynie jeździło. Przy czym nie liczę tu kosztu zużytego noPb do odpalania auta jeżdżącego na gaz. Są to koszty samego tankowania codziennego smile.gif

Pokrywa się to mniej więcej z tym co pisałem - że gazu pali 8.5 a paliwa 6.2 - 6.5 yarek mkII (Yarisa mkIII mamy na paliwo).

Cztyli licząc po chłopsku - noPB na 100km koszt jest 34zł, a LPG 23.8zł smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli przy przebiegu rocznym 10 kkm róznica jest ile? A do tego częstsze i droższe przeglądy? Ale

> niektórym wychodzi 3.500 rocznie na korzysć LPG

jak pisałem - w powyższym nie uwzględniono kosztów dodatkowych - paliwo konieczne do jazdy na zimnym + odpalanie, przeglady, koszt instalki i przeglądów.

Uwzględniając powyższe wychodzi około 20% na korzyść LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak pisałem - w powyższym nie uwzględniono kosztów dodatkowych - paliwo konieczne do jazdy na

> zimnym + odpalanie, przeglady, koszt instalki i przeglądów.

> Uwzględniając powyższe wychodzi około 20% na korzyść LPG.

Plus koszt utraconych przychodów związanych z instalacją i serwisowaniem LPG...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3 tyś to kosztuje wypasiony STAG premium z obsługą OBD i wtryskami Hana

> Tu nie potrzeba takich cudów i za 2,5 tyś założy spokojnie dobrą instalkę. A jak sie zakręci dobrze

> to pewnie za 2,2-2,3 tyś też da radę np na STAGU 4 i Reg Fastach.

> Tak na szybko to benzyna na 15 tyś km kosztuje 8,25 tyś zakladając konsumpcję 10 litrów i cenę

> 5,5 zł za litr

> LPG na 15 tyś km kosztuje 5 tyś zakladając 12 litrów na setkę i 2,8 za litr

Widzę , że ewidentnie mylisz pojęcia pisząc cytuję ,,> Tu nie potrzeba takich cudów i za 2,5 tyś założy spokojnie dobrą instalkę. A jak sie zakręci dobrze

> to pewnie za 2,2-2,3 tyś też da radę np na STAGU 4 i Reg Fastach.''

Dobra instalka i to co wymieniłeś to dwie skrajne rzeczy no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli przy przebiegu rocznym 10 kkm róznica jest ile?

ale zrozum, ze nie u każdego jest tak samo. nie każdy jezdzi do serwisu autoryzowanego, nie kazdy wykorzystuje auto na ''L''-kę

ja robie rocznie nie wiecej jak 7 tys km

siena mi pali 10 beny i 10 gazu (sprawdzone wiele razy)

700l*5,50=3850 pln

700l*2,70=1890 pln

badanie techniczne raz w roku 60 pln drożej niż zwykłe, świece wymieniam raz na 3 lata, benzyny wlałem do baku rok temu za 100 zł i jeszcze jest (u mnie na gaz przełącza sie minute po odpaleniu silnika)

także dla mnie oszczędności są odczuwalne, tym bardziej, ze kupiłem auto juz z gazem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie "gazowy" co prawda ale do własnych symulacji kosztów skorzystałem z polecanego gdzieś TEGO kallkulatora opłacalności. Jest dośc fajny i sensowny, można uzględnić koszty przeglądów i inne pozycje. Dla mnei interesujący był wskaźnik PROCENTOWY oszczędności noPB vs LPG i w zależności od poziomów cen obu paliw wychodzi różnie, koło 30% oszczędności na LPG (bez kosztu instalki aby nie gmatwac obrazu). W mojej ocenie te 30% to by była realna, bezpieczna do dalszych obliczeń finansowych wartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra instalka i to co wymieniłeś to dwie skrajne rzeczy

Mam inne zdanie na ten temat. Nie każde auto potrzebuje LPGtecha czy Staga premium . Do 4-5 letniego auta Stag4 w zupełności wystarczy. ZTCP to w 1.6 MPI chyba jest Euro 4 . Reg Fasty to lepszy wybór niż Waldemary, a Hana to zbytek luksusu do auta które pojeździ na gazie 4-5 lat po 10 tyś km rocznie. Regi spokojnie dadzą radę, a nawet jak siądą to cała listwa jest 3x tańsza od Hana

Ale jak mówiłem to moja opinia z którą oczywiście możesz sie nie zgadzać smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie mit, ale rzeczywistośc. To że niektórzy nie wymieniają zanim nie padnie na ,,amen'' to inna

> sprawa, ja to dla odmiany nazywam DRUCIARSTWEM.

A co to znaczy zmienić zanim padnie na amen?

Nawet samochody z fabrycznym gazem nie przewidują częstszych wymian filtrów, świec itd. Patrz przykład fiata bravo lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sprawa, ja to dla odmiany nazywam DRUCIARSTWEM.

Druciarstwo to założyć najtańszą instalacją u pana Tadzia w garażu przy pomocy młotka. Wtedy to nawet częsta wymiana świec, filtrów nie pomoże. Oczywiście o auto z lpg trzeba dbać ale wymiana świec gdy wyglądają dobrze jest zbędnym zabiegiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Druciarstwo to założyć najtańszą instalacją u pana Tadzia w garażu przy pomocy młotka. Wtedy to

> nawet częsta wymiana świec, filtrów nie pomoże. Oczywiście o auto z lpg trzeba dbać ale

> wymiana świec gdy wyglądają dobrze jest zbędnym zabiegiem

A jak trzeba dbać o auto z lpg? niewiem.gif

To dbanie to chyba na wyrost, bo niczym nie różni się od dbania o samochód bez gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co to znaczy zmienić zanim padnie na amen?

> Nawet samochody z fabrycznym gazem nie przewidują częstszych wymian filtrów, świec itd. Patrz

> przykład fiata bravo lpg.

ale dość często w instrukcji i gwarancji do instalacji masz zalecenie częstszych wymian świec, w brc chyba co 30kkm

ja tam zmieniam jak każe producent auta a na gazie zrobiłem ponad 300kkm

wracając do tematu, prz przebiechach rzędu 10kkm/rok to każde auto można zgazować

choć najlepszym wyjściem będzie kupno dobrej używki z instalacją hmm.gif

niestety niesie to ze sobą pewne ryzyko wdepnięcia na minę

np ktoś zrobił te 100kkm na lpg i wie że zbliża się koniec wtrysków/reduktora i trza auto pchnąć dalej wink.gif

znajomy miał skode z fabrycznym gazem i serwis nie potrafił sobie poradzić ze świecącym czekiem niewiem.gif

więc te "fabryczne" instalacje to tez szału chyba nie robią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Druciarstwo to założyć najtańszą instalacją u pana Tadzia w garażu przy pomocy młotka. Wtedy to

> nawet częsta wymiana świec, filtrów nie pomoże. Oczywiście o auto z lpg trzeba dbać ale

> wymiana świec gdy wyglądają dobrze jest zbędnym zabiegiem

dokładnie tak- możesz mieć instalkę za 10 tysięcy i co z tego jak będzie to montował kowal nie mający zielonego pojęcia o jej montażu.

za ok 2500 pln mozna już naprawdę dobrą instalację kupić- oczywiście nie mówię o jednostkach typu TSI gdzie - nazwijmy sprawy po imieniu- nie powinno się montować jakiejkolwiek instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pomijając słuszność tego silnika do rodzaju jazdy i przebiegów.

> Wróćmy do tematu.

> Co obok Skody Octavi ll kombi 1.6 102km mpi + lpg można postawić na szali?

> Opel Astra lll 1.6 PB ?

Mam golfa 5 z silnikiem 1.6 i uważam silnik za trwały i godny polecenia. Minus to spalanie, u mnie średnio pali 9l benzyny w cyklu jazdy mieszanej. Słyszałem że do gazu ten silnik nadaje się idealnie. Miałem już jedno auto z gazem i raczej po raz kolejny gazu nie założę, ale też nie odradzam zlosnik.gif

Jeżeli ta skoda jest w miarę dobrym stanie, raczej bym brał z lpg. Ewentulanie dla spokoju można wymienić wtryskiwacze, jeżeli nie wiadomo ile mają przebiegu i nie chcesz mieć ewentulanych problemów.

A co do moich doświadczeń z gazem, był to samochód służbowy i pracownik ciągle miał z czymś problem, ale wg mnie, jak się dba, tak się ma. Teraz przy 1,6 bez gazu luż nie ma problemów wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.