Skocz do zawartości

parujące szyby ?


vqsoft

Rekomendowane odpowiedzi

Kurde ręce mi już opadają. Samochód nowy przebieg 2500 km łącznie koło 150 h przejechane.. Efekt jest taki że jak tylko na dworze pada deszcz tak jak dziś - deszcz + 13st to praktycznie nie da się jechać bez klimy. Wyłączenie jej powoduje od razu silne zaparowanie szyb.

takie zjawisko zawsze wiązało się w poprzednich samochodach z wymiana filtra kabinowego...

no ale tu ? nowa fura...

jakie macie pomysły ? co może być nie tak?

porady w stylu jeździj z klimą non stop - można sobie odpuścić.. fakt klima rozwiązuje problem ale nie przyczynę..

na pierwszy ogień - wyjąłem filtr kabinowy -- który wg mnie jak na przebieg 2500 km było mocno za brudny -- zamówiłem nowy.. jutro test z jazdą bez filtra.

dodam że w trasie jadąc 100 - 120 parowanie nie występuje..

i dodam że nie zauważyłem ubytków płynu chłodzącego więc nagrzewnica raczej nie cieknie...

jakie macie pomysły ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale co auto na gwarancji ?

> Jak tak do ASO i niech działają ,po co iść w koszta ?

tak fura na gwarancji

24pln nie takie koszta więcej stracę czasu jadąc do aso... ale i tego nie wykluczam.

pytam o potencjalne możliwości..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie, ze norma. U mnie, jak jest wilgotno na dworze, i wylacze klime, to tez po 3 minutach paruja szyby. Dlatego zawsze mam klime w trybie auto. Zeby nie parowalo to musialbys jezdzic caly czas bez klimy. System sie wysuszy i bedzie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wydaje mi sie, ze norma. U mnie, jak jest wilgotno na dworze, i wylacze klime, to tez po 3 minutach

> paruja szyby. Dlatego zawsze mam klime w trybie auto. Zeby nie parowalo to musialbys jezdzic

> caly czas bez klimy. System sie wysuszy i bedzie OK.

hm no nie wiem czy norma. ja nie lubie klimy i wysuszonego powietrza w chłodne dni więc włączam ją sam wtedy kiedy chce..

zaskakującej jest to że filtr po 2500 km wygląda tak!

P5271418.JPG

P5271420.JPG

P5271422.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie to on jest czysty, a to ciemne to jest węgiel aktywny do niwelowania brzydkich zapachów.

wiesz IMO filtr z węglem lekko inaczej wg mnie wygląda.. dziwne że to ciemne nie jest po całości tylko w miejscu ssawnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak pracuje klima to na parowniku skrapla sie woda, ktora potem jest odprowadzana pod auto. parownik jest bardzo zimny i przez to skrapla sie na nim wilgoć z przepływającego powietrza, jak na butelce zimnego piwa.

Jak klimę wyłączysz to parownik przestaje być zimny, ale nadal jest bardzo mokry. powietrze przepływające dodatkowo się z tej wilgoci nawilża i stąd taki efekt że po wyłączeniu klimy masz zaraz wszystko zaparowane.

rozwiązanie - albo jeździć cały czas na klimie, albo wyłączać klimę zanim będzie wilgotno na zewnątrz (np podczas opadów) - wtedy parownik zdąży się osuszyć, a ty możesz uchylić okno żeby przewietrzyć wnętrze z wilgotnego powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kliken, w skrócie: jeśli wcześniej jeździłeś z włączoną klimatyzacją to tak będzie, jeśli wcześniej klimatyzacja nie była używana to podkręć nadmuch, podgrzej powietrze i pilnuj, żeby brał powietrze z zewnątrz, przy obiegu zamkniętym tak będzie.

Pamiętaj, że na ubraniu też wnosisz wilgoć, której trzeba się pozbyć.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzień w dzień 30 - 40 km. garażowane w przewiewnym podziemnym garażu.

Normalka. Tak jak napisał poprzednik. Ewentualnie jak chcesz jeździć bez klimy to wyłącz poprzedniego dnia po zakończeniu jazdy. Przez noc parownik wyschnaie i następnego dnia szyby nie będą parować.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm chyba że zwalona klapka.. dioda gaśnie.

dioda diodą ale lepiej naocznie/na macajewa sprawdzic - o ile masz taka mozliwosc

u mnie mimo pogody takiej a nie innej przy trzech osobach i dmuchawie na pol gwizdka nic z takich rzeczy sie nie dzieje

ale przyznaje ze raz w tygodniu o ile ogoda pozwala samochod stoi z pootwieranymi szybami i sie wietrzy - akurat mam taka mozliwosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dioda diodą ale lepiej naocznie/na macajewa sprawdzic - o ile masz taka mozliwosc

> u mnie mimo pogody takiej a nie innej przy trzech osobach i dmuchawie na pol gwizdka nic z takich

> rzeczy sie nie dzieje

> ale przyznaje ze raz w tygodniu o ile ogoda pozwala samochod stoi z pootwieranymi szybami i sie

> wietrzy - akurat mam taka mozliwosc

hmm nie mam pojęcia. i szczerze mówiąc patrzyłem we wszystkie możliwe otwory i obudowę filtra i nie widzę ruszającej się klapki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wszystkich autach moich oraz takich co jezdzilem w takich warunkach wygladalo to tak, ze jezeli odpale, bez AC i jade dalej jest ok, czasem lekko paruje, ale jak juz wlacze klime i potem ja wylacze to mocno paruje.

IMO to normalny objaw wink.gif, mozesz jedynie sprawdzic stan filtra i czy nie masz nadmiernej wilgoci w aucie (dywaniki, mokre rzeczy w aucie, itd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kurde ręce mi już opadają. Samochód nowy przebieg 2500 km łącznie koło 150 h przejechane.. Efekt

> jest taki że jak tylko na dworze pada deszcz tak jak dziś - deszcz + 13st to praktycznie nie

> da się jechać bez klimy. Wyłączenie jej powoduje od razu silne zaparowanie szyb.

> takie zjawisko zawsze wiązało się w poprzednich samochodach z wymiana filtra kabinowego...

> no ale tu ? nowa fura...

> jakie macie pomysły ? co może być nie tak?

> porady w stylu jeździj z klimą non stop - można sobie odpuścić.. fakt klima rozwiązuje problem ale

> nie przyczynę..

> na pierwszy ogień - wyjąłem filtr kabinowy -- który wg mnie jak na przebieg 2500 km było mocno za

> brudny -- zamówiłem nowy.. jutro test z jazdą bez filtra.

> dodam że w trasie jadąc 100 - 120 parowanie nie występuje..

> i dodam że nie zauważyłem ubytków płynu chłodzącego więc nagrzewnica raczej nie cieknie...

> jakie macie pomysły ?

A moze obieg Cie nie przelacza na otwarty i zamkniety?

Ze kontrolka sie zaswieci to jedno, a moze jakas linka/wezyk spadl ze sterowania?

Bo ja niemal bez klimy sie woze i zeby zaparowac to musza 4 osoby oddychac podczas deszczu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kurde ręce mi już opadają. Samochód nowy przebieg 2500 km łącznie koło 150 h przejechane.. Efekt

> jest taki że jak tylko na dworze pada deszcz tak jak dziś - deszcz + 13st to praktycznie nie

> da się jechać bez klimy. Wyłączenie jej powoduje od razu silne zaparowanie szyb.

> takie zjawisko zawsze wiązało się w poprzednich samochodach z wymiana filtra kabinowego...

> no ale tu ? nowa fura...

> jakie macie pomysły ? co może być nie tak?

> porady w stylu jeździj z klimą non stop - można sobie odpuścić.. fakt klima rozwiązuje problem ale

> nie przyczynę..

Szczelne auto i szyby parują.

Tym bardziej, gdy użyjesz klimy i ją później wyłączysz - szron z klimy topi się i woda odparowuje co dostajesz na szyby.

Dobrze wywietrz auto i nie używaj klimy w ogóle. Włączaj wentylator na wysokie obroty i lekko uchyl okna.

Albo włącz klimę.

Spr. jeszcze czy masz drożny odpływ pod samochód - gdy staniesz z włączoną klimą zostaje kałuża?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kurde ręce mi już opadają. Samochód nowy przebieg 2500 km łącznie koło 150 h przejechane.. Efekt

> jest taki że jak tylko na dworze pada deszcz tak jak dziś - deszcz + 13st to praktycznie nie

> da się jechać bez klimy. Wyłączenie jej powoduje od razu silne zaparowanie szyb.

To normalne, jeśli jeździłeś z klimą a wyłączasz ją jak robi się chłodniej i zaczyna padać to z nawiewów leci sporo wilgoci, pomaga włączenie ogrzewania i uchylenie szyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak poprzednicy napisali: osusz kanały i wnętrze nastawiając ogrzewanie na max na pół godziny i później już nie włączaj klimy. Nie zaszkodzi umyć szyby od środka i zastosować coś podobnego do "anty para". Jeśli nie chcesz używać klimy w wilgotne dni to musisz ustawiać trochę wyższą temp. i siłę nadmuchu i kierować strumień na przednią szybę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie powtórzę to co poprzednicy:

Kilkanaście minut przed końcem jazdy wyłącz klimatyzację (mogą zacząć parować szyby) i pojeździj z włączonym ogrzewaniem. Później klimatyzacji nie włączaj w deszczu.

Gdy to nie pomoże:

- sprawdź czy nie zablokował się wewn. obieg,

- sprawdź czy jakieś szmaty w bagażniku nie blokują odpływu powietrza

- umyj szybę od wewnątrz

Kiedyś miałem podobny problem i okazało się że obieg wewnętrzny był zawsze, niezależnie od tego czy go włączyłem czy nie. Obecnie szyby mi parują, ale właśnie po wyłączeniu klimatyzacji lub po ponownym uruchomieniu silnika gdy wcześniej była klimatyzacja włączona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> masz w bagazniku jakąś dodatkowa wykładzinę na podłodze?

mam gumową mate. wszystko suche..

fakt przed tym zaparowaniem włączyłem na chwile klime aby po postoju odparować szyby... to był błąd..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właściwie powtórzę to co poprzednicy:

> Kilkanaście minut przed końcem jazdy wyłącz klimatyzację (mogą zacząć parować szyby) i pojeździj z

> włączonym ogrzewaniem. Później klimatyzacji nie włączaj w deszczu.

> Gdy to nie pomoże:

> - sprawdź czy nie zablokował się wewn. obieg,

> - sprawdź czy jakieś szmaty w bagażniku nie blokują odpływu powietrza

> - umyj szybę od wewnątrz

> Kiedyś miałem podobny problem i okazało się że obieg wewnętrzny był zawsze, niezależnie od tego czy

> go włączyłem czy nie. Obecnie szyby mi parują, ale właśnie po wyłączeniu klimatyzacji lub po

> ponownym uruchomieniu silnika gdy wcześniej była klimatyzacja włączona.

jak pojadę na serwis do zgłoszę temat. Niech sprawdzą tą klapkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To pojeździj bez tej maty i porównaj.

> Miałem tak samo, po kupnie maty gumowej zaczęły parować mi szyby. Mate wyjąłem i jak ręką odjął.

ciekawe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kurde ręce mi już opadają.

>

> jakie macie pomysły ?

Sprawdzić czy obieg wewnętrzny jest otwarty.

Dając nawiew na szybę klima włącza się automatycznie w dodatniej temperaturze zew.

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdzić czy obieg wewnętrzny jest otwarty.

> Dając nawiew na szybę klima włącza się automatycznie w dodatniej temperaturze zew.

> HanYs

masz jakieś pomysły jak to zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> masz jakieś pomysły jak to zrobić?

Jeśli jest otwarty to do środka dostaną się zapachy np. smród z wydechu jakiegoś kopciucha przed tobą,

Jak również jadąc bez włączonej dmuchawy powinno cokolwiek dmuchać do środka z nawiewów (ustaw np. środkowe na twarz)

No i możesz posłuchać jeśli klapka jest sterowana elektrycznie to powinno być słychać chyba ,że działa tylko silniczek ale się nie otwiera hmm.gif

Przy włączonej mocno dmuchawie w momencie zamykania odczujesz ,że zaczęło dmuchać mocniej ,otwarcie i dmucha słabiej.

Odkręcanie czegokolwiek na gwarancji to raczej nie jest dobra rada wink.gif

Jeśli dajesz nawiew na szybę i parują to ja bym stawiał,że obieg jest tylko wew.

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Być może w starszych tego nie ma. Szczerze mówiąc dawno takiego auta nie spotkałem.

> HanYs

raczej nie od wieku to zalezy

mi osobiscie przeszkadza taki wymysl - w chlodniejsze dni kiedy raczej zalezy mi na tym by grzalo wieje zimnym lub chlodnym - a niestety/stety mam w zwyczaju caly czas miec nadmuch tylko na szybe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak pojadę na serwis do zgłoszę temat. Niech sprawdzą tą klapkę.

Najpierw jednak spróbuj z wyłączeniem klimatyzacji i ogrzewaniem - to może potrwać kilka/kilkanaście minut, ale jeżeli po tym czasie szyby nie będą ci parowały to znaczy że wszystko jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> raczej nie od wieku to zalezy

> mi osobiscie przeszkadza taki wymysl - w chlodniejsze dni kiedy raczej zalezy mi na tym by grzalo

> wieje zimnym lub chlodnym - a niestety/stety mam w zwyczaju caly czas miec nadmuch tylko na

> szybe

Musiałem się odzwyczaić od ustawienia nadmuchu tylko na szybę, bo fiesta też ma myk samoczynnego włączenia klimy. Po co, skoro mam przednią szybę ogrzewaną? W aucie chłodno, silnik zimny, szyby czyste, a tu klima się włącza- paranoja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Inaczej - to jest wymysl amerykanski. W wiekszosci EU tego nie ma.

Ford hamerykański, ale robiony w Radomiu, znaczy się w Niemczech zlosnik.gif. Widać tak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musiałem się odzwyczaić od ustawienia nadmuchu tylko na szybę, bo fiesta też ma myk samoczynnego

> włączenia klimy. Po co, skoro mam przednią szybę ogrzewaną? W aucie chłodno, silnik zimny,

> szyby czyste, a tu klima się włącza- paranoja.

no niestety.... takie uszczesliwianie na sile przez producentow jest czasami mocno klopotliwe w pozniejszym uzytkowaniu

ciekawi mnie czy w "duzym" udaloby mi sie jakos te opcje z klima odlaczyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> raczej nie od wieku to zalezy

> mi osobiscie przeszkadza taki wymysl - w chlodniejsze dni kiedy raczej zalezy mi na tym by grzalo

> wieje zimnym lub chlodnym - a niestety/stety mam w zwyczaju caly czas miec nadmuch tylko na

> szybe

Przecież jeśli dasz ogrzewanie ma maxa to nawet nie zauważysz ,że działa też AC zlosnik.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak pracuje klima to na parowniku skrapla sie woda, ktora potem jest odprowadzana pod auto.

> parownik jest bardzo zimny i przez to skrapla sie na nim wilgoć z przepływającego powietrza,

> jak na butelce zimnego piwa.

> Jak klimę wyłączysz to parownik przestaje być zimny, ale nadal jest bardzo mokry. powietrze

> przepływające dodatkowo się z tej wilgoci nawilża i stąd taki efekt że po wyłączeniu klimy

> masz zaraz wszystko zaparowane.

> rozwiązanie - albo jeździć cały czas na klimie, albo wyłączać klimę zanim będzie wilgotno na

> zewnątrz (np podczas opadów) - wtedy parownik zdąży się osuszyć, a ty możesz uchylić okno żeby

> przewietrzyć wnętrze z wilgotnego powietrza.

To co piszesz ma sens i ja tak samo sobie tłumaczyłem parowanie w Punto 2. zlosnik.gif

Do czasu, jak sobe nie wytłumaczyłem lepiej: sa auta z gównianym systemem nawiewów i do takich aut zalicza się moje Punto 2 i zapewne auto autora tego wątku zlosnik.gif

W Punto 2 paruje, nawet jak klimy nie włączałeś od miesiąca. Jedyne rozwiązanie które mocno pomaga, to wywalenie całkiem filtra kabinowego. Nie jest idealnie, ale poprawa jest znaczna. Nie ma właściwie różnicy, czy filtr jest nowy, czy po 20tyś km.

W Alfie 159 i Mitsu Lancer ten problem nie występuje. Można olać klimę w deszczu, nawet stojąc w korku. Para pojawia się jak się wejdzie w mokrych ciuchach, ale też da się ogarnąć tylko nawiewem. W Punto 2 nie da się bez klimy, para się zbiera tak, że w pewnym momencie zaczyna ściekać po szybach od środka, kompletnie nic nie widać przez żadną szybę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.