Skocz do zawartości

Gdzie się teraz szuka ogłoszeń od normalnych sprzedawców?


G.O.A.T.

Rekomendowane odpowiedzi

> Szukam bryczki i gro, większość, prawie każde ogłoszenie to handlarze, komisy, same igły,

> megaokazje i cukiereczki, 2 dni w kraju...

> Allegro, otomoto j.w.

> Gdzie dają ogłoszenia normalni ludzie

Szukaj po lokalnych serwisach netowych,gazetach,uruchom znajomych,patrz na ulicy.Jak chcesz to coś wypatrzysz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukam bryczki i gro, większość, prawie każde ogłoszenie to handlarze, komisy, same igły,

> megaokazje i cukiereczki, 2 dni w kraju...

> Allegro, otomoto j.w.

> Gdzie dają ogłoszenia normalni ludzie?

swoj ostatni pojazd kupilem na otomoto, bylem pierwszym ogladajacym ogloszenie, cena byla raczej z gornej granicy dla tego modelu/rocznika, auto z tego samego miasta od pierwszego wlasciciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukam bryczki i gro, większość, prawie każde ogłoszenie to handlarze, komisy, same igły,

> megaokazje i cukiereczki, 2 dni w kraju...

> Allegro, otomoto j.w.

> Gdzie dają ogłoszenia normalni ludzie?

Da się - tylko to auto będzie kosztować więcej niż średnia cena dla danego modelu (wyposażenia, rocznika, przebiegu itp itd).

Wystarczy zobaczyć ile auta używane kosztują np w DE - jakimś cudem handlarzom opłaca się stamtąd auta przywozić wink.gif

Filtr na wyższe ceny ustaw lub obniż wymagania względem auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam ten sam problem!

> Przeglądam okresowo giełde AK, działy sprzedaży na forach klubowych tych modeli które biorę pod

> uwagę, otomoto, tablica.pl ...

> Co jeszcze przeglądać?

Ja nie przegladam, tylko ustawilem sobie powiadomienia na maila, ale niestety przychodza przewaznie rano (allegro kolo polnocy) raz dziennie, a nie od razu, jak sie tylko pojawi cos nowego. Poki co zadnej ciekawej Nubiry kombi z gazem we Wroclawiu i okolicach nie trafilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak szukasz czegoś konkretnego to możesz długo szukać. Ja chciałem drugiego Forka dla żony. A że

> się trafiła Kijanka to jest.

Na tyle konkretnego, zeby to bylo w miare bezawaryjne, tanie w naprawie, w dobrym stanie kombi z gazem w cenie do 6-7k w okolicach Wroclawia, ale nie mam czasu przegladac ofert wszystkich marek, wiec skupilem sie na Nubirze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... są niezłe miny, opisywane latami na forum jako lalunie coby zazdrość wzbudzić. Albo

> modyfikacje, cuda wianki, oleje za 300zł, bo taka moda na forum, a to czego nie widać

> dogorywa.

Nie zgodzę się.

Praktycznie wszystkie uzywane auta kupiłem na forach pasjonatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wejdź na nasz kącik Alfy i poczytaj jak się ma sprawa z zakupem od "alfaholikaę

Uprzedziłeś mnie zlosnik.gif większość użytkowników to wielcy fani marki a jak przyjdzie do awarii to drut metrami idzie do napraw clown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uprzedziłeś mnie większość użytkowników to wielcy fani marki a jak przyjdzie do awarii to drut

> metrami idzie do napraw

Generalnie to spory odsetek tych klubo-forumowiczów to młodzi ludzie, którzy kupują swój 1-2 samochód, zazwyczaj segregacja jest po cenie, potem trochę gratulacji, wstawienie fotek w celu pochwalenia się (a akurat błyszczy bo handlarz przeprał i polerkę zrobił), potem jeszcze fotki z alusami 17-18 cali na co poszły ostatnie pieniądze (nieważne że zawias się tłucze i olej nie zmieniony). Potem zaczynają się schodki, okazuje się że super okazja nie była super, bo w dziale technicznym napisane: Wymieniłem tarcze bo sprzedawca mówił że to przez to, ale dalej ciągnie w prawo, dopiero potem wychodzi, że igła miała dzwona i nie trzyma geometrii, a ćwierć samochodu wyprofilowana ze szpachli...I to przykłady nie tylko z 1 forum "markowego". Oczywiście trafiają się porządne samochody, ale ich właściciele za nie chcą zazwyczaj najwyższe stawki z naszych ogłoszeń, czego wielu nie może zaakceptować kupujących smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Normalni ludzie sprzedający normalne auta z reguły nie dają ogłoszeń. Takie auta sprzedają się w rodzinie bądź wśród znajomych. Jeśli auto trafia do ogłoszenia to znaczy, że coś jest z nim nie tak.

Nie przesadzaj. Szukałem co prawda 3 miechy, ale znalazłem - polskie, regularnie serwisowane w ASO, pierwszy właściciel.

Można? Można! Troche cierpliwości, ot wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zgodzę się.

> Praktycznie wszystkie uzywane auta kupiłem na forach pasjonatów.

a ja sprzedałem: swoje auto (6 lat temu) poprzez AK, taty auto (rok temu) poprzez AK i ostatnio swojego Outbacka poprzez forum Subaru. Użytkownicy byli zadowoleni (a może i jeszcze są grinser006.gif).

Jak bym szukał uzywke to bazowałbym na rodzinie, znajomych oraz właśnie forach ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo zależy to od marki no i oczywiści od "fanów" grinser006.gif. Czytam fora Subaru od kilku lat, głównie grupe Obk/Lgc, większość to auta do kilku lat oraz ostatnio kupione (My13, My12) - nie sądzę, żeby to byłe pierwsze auta owych właścicieli.

Czytając wątki nt serwisowania, napraw też nie widziałem jeszcze wątków typu "jak naprawić a nie wydać", gro ludzi serwisuje w ASO i godzi się na pewne wydatki przy cenie auta znacznie powyżej 100kzł. Jedynie czasem ludzie, chcąc przyoszczędzić sami wymieniają filtr ppyłkowy czy zmieniają klocki wink.gif

Może AK jest trochę inne, bo jest znacznie większe, ale czytając też raczej mam wrażenie, że dla większości osób auto to coś więcej niż dupowóz na którym się max oszczędza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Astra została w rozliczeniu za 19 tyś, po użeraniu się z "klientami" może bym wziął 20tyś.

Zdaje mi sie, ze wtedy 20 chcialem za nia dac, ale cena na 24 (moze 22) stala hmm.gif, a potem juz sprzedana byla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym ci od siebie radził żebyś oglądał samochody a nie ludzi którzy go sprzedają, nie patrz na stereotypy typu że handlarz to musi miec wraka a I własciciel to auto igiełka. Ja kupowałem w życiu z 5-6 aut używanych i o ile pamietam 4 były od tzw handlarzy. Najgorszy wrak trafił mi sie własnie od pierwszego własciciela. Za bardzo ufałem wtedy w ten mit. Auto miało sporo poukrywanych wad i licznik też pewnie cofnięty. Jak zeszło ze mnie ciśnienie i pierwsze wrażenie po zakupie to dopiero mi się oczy otworzyły. Potem kupilem auto żonie od handlarza, wiadomo że lepiej odpicowują samochody ale jak człowiek już wie na co patrzeć to łatwo odsieje gówno od dobrego auta. Jak sie z nimi rozmawia sensownie to też pokażą te auta które nam mogą pasować. Rok temu kupiłem znow auto dla siebie od handlarza i tutaj to w ogole byłem pozytywnie zaskoczony. W tym srodowisku też zdarzają sie ludzie z kulturą. Z obu tych ostatnich zakupów jestem bardzo zadowolony. Także nie napędzaj sie stereotypami tylko oglądaj dokładnie auta i raczej nie w ASO bo wiekszosc g...o tam się zna. Najlepszym testem dla auta jest długa jazda próbna po róznym terenie plus obejrzenie z zewn. pod kątem napraw blacharskich. Tylko prosze cie, nie szukaj 10letniego ideału bo takiego nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdaje mi sie, ze wtedy 20 chcialem za nia dac, ale cena na 24 (moze 22) stala , a potem juz

> sprzedana byla.

To było sporo wcześniej. Pierwsze przymiarki były przed końcem roku, ostatecznie fure zmieniłem w marcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uprzedziłeś mnie większość użytkowników to wielcy fani marki a jak przyjdzie do awarii to drut

> metrami idzie do napraw

swego czasu na jednym z tutejszych kącików na giełdzie ktoś szukał używanego tłumika - oczywiście tyle co koszta przesyłki, a najlepiej odbiór osobisty zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo zależy to od marki no i oczywiści od "fanów" .

Chodziło mi o popularne marki, nie niszowe i drogie, bo wtedy ilość poważniejszych userów wzrasta wraz z ceną samochodów smile.gif aczkolwiek i tu i tu są wyjątki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym ci od siebie radził żebyś oglądał samochody a nie ludzi którzy go sprzedają, nie patrz na

> stereotypy typu że handlarz to musi miec wraka a I własciciel to auto igiełka.

claps.gif za głos rozsądku. Wystarczy się zastanowić skąd handlarze biorą samochody?Od prywatnych użytkowników, bądź od firm. Wiele np komisów nabywa auta w ramach rozliczenia, wiadomo, że potem narzucają swoją prowizję, ale przy okazji doprowadzają samochód do jako takiego wyglądu, czasami coś lakierując, czy "odpicowując", czyli pranie tapicerki, odświeżenie lakieru (woski, mleczka, czasami polerka), nie mówimy tu o "sprytnych inaczej" co cofają licznik, czy składają puzzle. Generalnie zawsze prawda leży po obu stronach, kiedyś już pisałem o swoich doświadczeniach, że występuję nie tylko jako sprzedawca, tylko również jako kupujący i tu skecze z prywatnymi użytkownikami, co to 1 właścicielami są-czyli tak pożądane samochody przez kupujących-można się czasami mocno zdziwić że np 1 wł wciska Ci że nie wie skąd szpachla na samochodzie, albo kupiłem samochód, Pani z mężem wyszła, żeby pozbierać swoje rzeczy z samochodu i wyciągnęła dywaniki z samochodu, twierdząc, że je kupiła, więc zabiera. Różnych ludzi się spotyka cwaniaków, debili, imbecyli jak również super ludzi z którymi aż chce się porozmawiać-reguły co robią i skąd są póki co nie zauważyłem (sprawa losowa). Czasami ludziska naprawdę mili są, np po zakupie, przed samym odjazdem Pani przynosi flaszkę samogonu i rzecze "Niech jeździ dobrze" smile.gif Przekrój jest przeogromny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukam bryczki i gro, większość, prawie każde ogłoszenie to handlarze, komisy, same igły,

> megaokazje i cukiereczki, 2 dni w kraju...

> Allegro, otomoto j.w.

> Gdzie dają ogłoszenia normalni ludzie?

Moja statystyka podpowiada, że lepsze auto kupię od handlarza, niż z rąk prywatnych. Opieram się na przykładzie kilkunastu samochodów. Wszystkie auta, które kupiłem z rąk handlarza, były w idealnym stanie, może dlatego, że były to auta sprowadzane z zagranicy, natomiast te kupione od właścicieli, jak i wiele oglądanych to przeważnie "miny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, mądry handlarz bierze to, co sie sprzeda i przy czym się bardzo nie narobi, a jak ma się nie narobić to auto musi być w miarę i trzymać się kupy.

A , że trzeba autko przypudrować no cóż, nikt nie chce smierdzącego brudnego auta z porysowanym lakierem, ma nie stukać, jeżdzić prosto i wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.