A_Kras Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 Przegladajac sobie z nudow ogloszenia natrafiam na http://otomoto.pl/bmw-135-135-m-gwarancja-super-oferta-C31119670.html Rocznik 2009 i 41kkm...podejrzanie malo, zwlaszcza za ta cene ale ok, niech bedzie. Tymczasem w Niemczech: http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=239030736&asrc=st|s Nagle mamy 11/2008 i ponad 190kkm. I do tego nizsza cene. I jak tu nie kochac tego kraju, gdzie handlarzyny sa juz tak bezczelne, ze nawet zdjec nie zmieniaja. I mysla, ze ten ostatni serwis w BMW przy 165kkm nie wyjdzie po VIN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > (...) I mysla, ze ten ostatni serwis w BMW przy 165kkm nie wyjdzie po VIN. Nie wyjdzie. 90% kupujących to laicy, do głowy im nawet nie przyjdzie sprawdzać jakieś tam VINy. Ładnie wygląda, nic nie stuka, można brać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czajnior Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 ale brzydki samochód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzys139 Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 Jeżeli był wykonany poza BMW to nie wyjdzie. Lub ktoś liczy, że ktoś wyda kase bez sprawdzenia tego faktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Jeżeli był wykonany poza BMW to nie wyjdzie. Lub ktoś liczy, że ktoś wyda kase bez sprawdzenia tego > faktu. Jest napisane ze BMW Scheckheft...wiec powinno wyjsc. O ile oczywiscie ktos sprawdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Jest napisane ze BMW Scheckheft...wiec powinno wyjsc. O ile oczywiscie ktos sprawdzi. Na pewno nie wszyscy, zawsze się znajdzie frajer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Na pewno nie wszyscy, zawsze się znajdzie frajer. Tez mi sie tak wydaje. I jaki lans przed sasiadem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 To juz u nas standard. Ale rynek na to jest wiec trzeba uwazac przy kupnie. Poza tym kto o zdrowych zmyslach kupi auto za 80k od jakiego handlarzyny? Ja bym poszedl do BMW i tam maja auta sprawdzone i z gwarancja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > To juz u nas standard. Ale rynek na to jest wiec trzeba uwazac przy kupnie. Poza tym kto o zdrowych > zmyslach kupi auto za 80k od jakiego handlarzyny? Ja bym poszedl do BMW i tam maja auta > sprawdzone i z gwarancja. Oczywiscie. Tylko, ze w zyciu nie dostaniesz takiego 135i z tego rocznika za taki pieniadz. A chetnych na tansze na pewno nie zabraknie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Oczywiscie. Tylko, ze w zyciu nie dostaniesz takiego 135i z tego rocznika za taki pieniadz. A > chetnych na tansze na pewno nie zabraknie... Oczywista oczywistosc ale ja bym nie ryzykowal tyle pieniedzy. Albo kupil z pelna swiadomoscia, ze ma wiekszy przebieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > To juz u nas standard. Ale rynek na to jest wiec trzeba uwazac przy kupnie. Poza tym kto o zdrowych > zmyslach kupi auto za 80k od jakiego handlarzyny? Ja bym poszedl do BMW i tam maja auta > sprawdzone i z gwarancja. Masz na myśli komisy przysalonowe? Bo ja raz jak zostawiłem samochód w rozliczeniu zobaczyłem po paru tygodniach w takim przysalonowym komisie moje auto z cofniętym o połowę przebiegiem i nową książką serwisową (pieczątki, wszystko) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Oczywista oczywistosc ale ja bym nie ryzykowal tyle pieniedzy. Albo kupil z pelna swiadomoscia, ze > ma wiekszy przebieg. No to lepiej kupić w Niemczech, po co dawać zarabiać handlarzynie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tygrysek86 Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > paru tygodniach w takim przysalonowym komisie moje auto z cofniętym o połowę przebiegiem i > nową książką serwisową (pieczątki, wszystko) ciekawe czy w systemie też tak zmieniają czy już nie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Masz na myśli komisy przysalonowe? Bo ja raz jak zostawiłem samochód w rozliczeniu zobaczyłem po > paru tygodniach w takim przysalonowym komisie moje auto z cofniętym o połowę przebiegiem i > nową książką serwisową (pieczątki, wszystko) Zawsze tak moze byc. Jednak prawdopodobienstwo mniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > ciekawe czy w systemie też tak zmieniają czy już nie ?? W sumie chyba mogą zmienić, czemu nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > I jak tu nie kochac tego kraju, gdzie handlarzyny sa juz tak bezczelne, ze nawet zdjec nie > zmieniaja. I mysla, ze ten ostatni serwis w BMW przy 165kkm nie wyjdzie po VIN. Wątpię że którekolwiek z oferowanych aut jest w PL(150szt aut premium). Myślę, że to podpucha na zasadzie wpłać zaliczkę, przywieziemy, a potem jak nie pasi to zaliczka przepada albo rozpływa się firma za 2-3 mies. Pamiętacie akcję rok temu z Panią Karoliną-co prowadziła biuro firmie mającej super cacuszka w niespotykanych cenach, co ze ślina na ustach tu user wkleił bo miał chrapkę?Jak się okazało że Pani Karolina udziela również lekcji francuskiego, że biuro firmy to wynajęcie numeru w wieżowcu w Wawie, a cała firemka zniknęła za 2 miesiące razem ze stroną www-tu na moje skromne oko jest schemat podobny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > No to lepiej kupić w Niemczech, po co dawać zarabiać handlarzynie? Pewnie tak. Ja tak chcialem mazde kupic i co Po rozeznaniu w DE byly drozsze niz z salonu w PL. Wiec to zalezy. Za 80k mozesz miec pewnego dwu- trzy latka z salonu w PL albo z licytacji leasingu. Oczywiscie z mniejszym silnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > W sumie chyba mogą zmienić, czemu nie? Oj chyba ogolnej bazy BMW nie moga. Jedyne co to moga przemilczec pewne fakty podczas sprawdzania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tygrysek86 Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 Karolina nawet się tutaj wypowiadała... i te lekcje francuskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Masz na myśli komisy przysalonowe? Bo ja raz jak zostawiłem samochód w rozliczeniu zobaczyłem po > paru tygodniach w takim przysalonowym komisie moje auto z cofniętym o połowę przebiegiem i > nową książką serwisową (pieczątki, wszystko) Coś z tym zrobiłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Coś z tym zrobiłeś? Jak zwykle pewnie nic, a potem narzekanie, że każdy każdego na każdym kroku wali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Jak zwykle pewnie nic, a potem narzekanie, że każdy każdego na każdym kroku wali... Zauważ, że każdy narzeka gdy JEGO spróbują przewalić. Dopóki przewalają innych to niespecjalnie się przejmuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Coś z tym zrobiłeś? Tak, próbowałem. Najpierw porozmawiałem z komisem, tam zrobili oczy i poradzili, żebym nie zawracał im głowy. Następnie byłem na policji (tak, miałem czas i chciało mi się), ale nie przyjęli zgłoszenia, sprawy czy jak to się tam zwie. To nie jest przestępstwo ścigane z urzędu (nie jest to fałszowanie dokumentów), tylko musi być poszkodowany. Ja poszkodowanym nie byłem, w ogóle poszkodowanego nie było, więc nie ma żadnej sprawy. Gdyby ktoś to auto kupił i w jego odczuciu handalrz go oszukał - wtedy może iść na policję (paragraf oszustwo czy jakoś tak). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Zauważ, że każdy narzeka gdy JEGO spróbują przewalić. Dopóki przewalają innych to niespecjalnie się > przejmuje. Kurcze, sprzedalem ostatnio 2 auta i w obu przypadkach kupujacy zostali poinformowani o kazdym znanym mi mankamencie, w tym o takich ktore moglbym spokojnie ukryc. Jakis dziwny jestem I to, ze sprzedajacy (a zwlaszcza hamdlarze) kantuja jest oczywiste, najbardziej razi juz totalna bezczelnosc z jaka to robia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Kurcze, sprzedalem ostatnio 2 auta i w obu przypadkach kupujacy zostali poinformowani o kazdym > znanym mi mankamencie, w tym o takich ktore moglbym spokojnie ukryc. Jakis dziwny jestem I do tego psujesz statystykę. > I to, ze sprzedajacy (a zwlaszcza hamdlarze) kantuja jest oczywiste, najbardziej razi juz totalna > bezczelnosc z jaka to robia. Niestety. Najbezpieczniej jest założyć, że każdy chce Cię oszukać bo rachunek prawdopodobieństwa dowodzi, że masz małe szanse żeby było inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Niestety. Najbezpieczniej jest założyć, że każdy chce Cię oszukać bo rachunek prawdopodobieństwa > dowodzi, że masz małe szanse żeby było inaczej. Tak tez zawsze sie staram...ale jak sie oglada jakas fajna fure, ktora by sie chcialo to czasem rozsadek troche ucieka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Tak tez zawsze sie staram...ale jak sie oglada jakas fajna fure, ktora by sie chcialo to czasem > rozsadek troche ucieka. dlatego po samochód jeździ się zawsze z doradcą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > dlatego po samochód jeździ się zawsze z doradcą. Wiesz, jak wygląda taki "doradca" w 90%? Szwagier, który kiedyś sam wymienił klocki i zna się na autach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 to z turbo jest czy bez? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > to z turbo jest czy bez? Nawet z dwiema Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > I jak tu nie kochac tego kraju, gdzie handlarzyny sa juz tak bezczelne, ze nawet zdjec nie > zmieniaja. I mysla, ze ten ostatni serwis w BMW przy 165kkm nie wyjdzie po VIN. Po pierwsze mało który klient sprawdza VIN. Ja sprzedałem dużo aut przez ostatnie pare lat i nigdy nikt nie pytał o VIN. Nikt tez zadnego auta nie bral do ASO (na SKP kilku wzielo), każdy przyjezdzal ze szwagrem czy kolegą i oglądali na oko. Miernik miało kilku. Auta w cenach od 10 do 40 tys zł. Po drugie klienci chcą żeby auta miały cofnięte liczniki, wiec handlarze cofają. Proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Po drugie klienci chcą żeby auta miały cofnięte liczniki, wiec handlarze cofają. Proste. Nie, nie chca. To czego chca to niskie przebiegi, a to roznica. Poza tym widze tu klasyczne tlumaczenie - nie cofne to nie sprzedam, wszyscy cofaja wiec ja tez bo musze zarobic itp itd. Nie zmienia to faktu, ze jest to zwykle oszustwo. Ja wiem, ze handlarz nawet nie zna takiego slowa (tak dlugo jak ktos jego nie oszuka, bo wtedy wielki raban) ale mimo wszystko przyzwolenia spolecznego byc na to nie powinno. Powinien byc za to paragraf na cofanie licznikow, tak jak w cywilizowanych krajach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Nie, nie chca. To czego chca to niskie przebiegi, a to roznica. > Poza tym widze tu klasyczne tlumaczenie - nie cofne to nie sprzedam, wszyscy cofaja wiec ja tez bo > musze zarobic itp itd. Nie zmienia to faktu, ze jest to zwykle oszustwo. Ja wiem, ze handlarz > nawet nie zna takiego slowa (tak dlugo jak ktos jego nie oszuka, bo wtedy wielki raban) ale > mimo wszystko przyzwolenia spolecznego byc na to nie powinno. Powinien byc za to paragraf na > cofanie licznikow, tak jak w cywilizowanych krajach. Zgadzam się jak najbardziej. Ale to przyzwolenie społeczne jest. Jakby go nie było, to owszem cofanie by się skonczylo. Ile było takich przypadków, że klient kupil auto z realnym przebiegiem 300k i już po zakupie sam sobie cofnal na 150k tylko dlatego żeby koledzy z pracy nie gadali ze duzy przebieg kupil? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 30 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Zgadzam się jak najbardziej. Ale to przyzwolenie społeczne jest. Jakby go nie było, to owszem > cofanie by się skonczylo. Ile było takich przypadków, że klient kupil auto z realnym > przebiegiem 300k i już po zakupie sam sobie cofnal na 150k tylko dlatego żeby koledzy z pracy > nie gadali ze duzy przebieg kupil? Chory rynek rodzi chore mechanizmy. Ale mimo wszystko cos wypadaloby z tym zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kranu Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 Czasami człowiek nieświadomie 'oszukuje'. Ja się dopiero dowiedziałem od potencjalnego klienta z miernikiem że pół auta mam w szpachli gdy sprzedawałem po 5 latach. Kupując nie wiedziałem, przez te 5 lat nic się nie działo więc w ogłoszeniu zapewniałem, że nie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tygrysek86 Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 podstawowy miernik / magnes kosztuje 30 zł nie było Ci wstyd tak oszukując ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Czasami człowiek nieświadomie 'oszukuje'. > Ja się dopiero dowiedziałem od potencjalnego klienta z miernikiem że pół auta mam w szpachli gdy > sprzedawałem po 5 latach. > Kupując nie wiedziałem, przez te 5 lat nic się nie działo więc w ogłoszeniu zapewniałem, że nie.. Uwielbiam takich klientów i zawsze na takich czekam przy sprzedaży auta. Zawsze jest tak, że przykładowo pięciu klientów wyłapie wady auta i odpuszcza, a przyjeżdża szósty nie mający pojęcia i bierze. Lubię to! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kranu Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Uwielbiam takich klientów i zawsze na takich czekam przy sprzedaży auta. > Zawsze jest tak, że przykładowo pięciu klientów wyłapie wady auta i odpuszcza, a przyjeżdża szósty > nie mający pojęcia i bierze. Lubię to! No dałem się oszukać przy zakupie pierwszego auta, ale fajnie, że chociaż dowiedziałem się dopiero przy sprzedaży i przez 5 lat jeździłem w błogiej nieświadomości i nic się nie działo A Ty jesteś widzę jednym z tych co lubią oszukać jeśli klient nie wyłapie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > No dałem się wyruchać przy zakupie pierwszego auta, ale fajnie, że chociaż dowiedziałem się dopiero > przy sprzedaży i przez 5 lat jeździłem w błogiej nieświadomości i nic się nie działo > A Ty jesteś widzę jednym z tych co lubią wyruchać jeśli klient nie wyłapie.. Mógłbyś jednak wyrażać się mniej wulgarnie. mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kranu Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Mógłbyś jednak wyrażać się mniej wulgarnie. > mar00ha Ok, sorry, poprawiłem.. Ale szlag mnie trafia gdy ktoś dumny się cieszy i chwali, że komuś nieświadomemu wcisnął auto.. krytykujemy handlarzy, a prywatni często wcale nie są lepsi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Ok, sorry, poprawiłem.. > Ale szlag mnie trafia gdy ktoś dumny się cieszy i chwali, że komuś nieświadomemu wcisnął auto.. > krytykujemy handlarzy, a prywatni często wcale nie są lepsi. I w drugą stronę. Opinia głosi, że handlarze sprzedają auta ulepione i kręcone. A jednak ktoś je kupuje, bo handlarz to nie jest profesja na wymarciu. Z drugiej strony wybacz, ale jak masz auto sprawne ale niewypicowane i przyjeżdża ktoś, kto mówi, że brudny jest silnik i z tego powodu pewnie zaraz się zepsuje to sorry. Co mam takiemu komuś tłumaczyć?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teg Napisano 31 Października 2013 Udostępnij Napisano 31 Października 2013 > jednak ktoś je > kupuje, bo handlarz to nie jest profesja na wymarciu. Bo ludziska pojęcia nie mają, jak "rynek" wygląda. Coś tam słyszeli że można się natknąć na kręcony licznik, ale przecież nie mój. I tyle. Trzeba akcji społecznych. Jak jednego kolegę uświadomiłem to kupił nowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fazi87Fazi Napisano 31 Października 2013 Udostępnij Napisano 31 Października 2013 > I w drugą stronę. Opinia głosi, że handlarze sprzedają auta ulepione i kręcone. A jednak ktoś je > kupuje, bo handlarz to nie jest profesja na wymarciu. > Z drugiej strony wybacz, ale jak masz auto sprawne ale niewypicowane i przyjeżdża ktoś, kto mówi, > że brudny jest silnik i z tego powodu pewnie zaraz się zepsuje to sorry. Co mam takiemu komuś > tłumaczyć?! Jest wielu uczciwych handlarzy , którzy mają swoich stałych klientów.. Ale takie auta kosztują odpowiednio więcej to raz a dwa są na nie specyficzni klienci , którzy rozumieją rynek. Niestety zwykły Kowalski nie kupi auta o kilka tysięcy droższego niż cena rynkowa skoro może mieć dużo taniej odpicowane auto z wymytą komorą i "mniejszym" przebiegiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 31 Października 2013 Udostępnij Napisano 31 Października 2013 > Z drugiej strony wybacz, ale jak masz auto sprawne ale niewypicowane i przyjeżdża ktoś, kto mówi, > że brudny jest silnik i z tego powodu pewnie zaraz się zepsuje to sorry. Podziękować i odesłać do salonu. Ja się dowiedziałem że mam do wymiany uszczelkę pod głowicą. Ale jak mu spuszczę 1000 zł to on to wszystko zrobi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxiu Napisano 1 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2013 > Przegladajac sobie z nudow ogloszenia natrafiam na... Trochę się rozpędzili przy cofaniu Swoją drogą kto teraz patrzy na przebieg auta na liczniku Aha, no i 11/2008 to już rok modelowy 2009 więc tutaj jakiejś większej sensacji bym nie dopatrywał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxiu Napisano 1 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2013 > Ok, sorry, poprawiłem.. > Ale szlag mnie trafia gdy ktoś dumny się cieszy i chwali, że komuś nieświadomemu wcisnął auto.. > krytykujemy handlarzy, a prywatni często wcale nie są lepsi. Bo taka prawda, cieszymy się jak auto kupimy i cieszymy jak sprzedamy, a że przy okazji kilka wad / usterek w aucie sprzedawanym uda się zataić to cieszymy się podwójnie. Ja sprzedawałem trzy auta w swojej karierze i tylko pierwsze w 2001 roku klient zabrał do ASO, bo się uparł żeby znaleźć numery na silniku, które jak to w CC bywa zniknęły. To samo mu w ASO powiedzieli. Stanu technicznego sprawdzać nie chciał, auto kupił. Drugie poszło wieczorem z nieoświetlonego garażu w stanie agonalnym (odjechało na holu), więc się nie liczy. Po Punto przyjechała cała rodzina, braty, szwagry, ciekawe kto w domu obiad gotował. Po pół godzinie oglądania i krótkiej przejażdżce kupili Punto z niesprzedawalnym przebiegiem ponad 200 kkm. Więc nie wiem, kto sprawdza VINy, kto bierze auta na serwis, kto biega z miernikami. No dobra, sąsiad biegał jak kupował to go wyśmiałem, bo auto idealne, a odcień pomiędzy dwoma elementami inny i widoczny gołym okiem. Fakt, że chodzi tu o auta za kilka tysięcy, ale to tylko auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HanYs Napisano 2 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 > I jak tu nie kochac tego kraju, gdzie handlarzyny sa juz tak bezczelne, ze nawet zdjec nie > zmieniaja. I mysla, ze ten ostatni serwis w BMW przy 165kkm nie wyjdzie po VIN. Dziwisz się ? Nie ma kary to kręcą wały ile się da. W USA kary są na tyle dotkliwe, że rzadko się zdarza cymbał który zaryzykuje kręcenie. Nie jest tak ,że proceder nie istnieje. W polskich gazetach znajdziesz oferty korekty licznika. HanYs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubertmlody Napisano 2 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 Przebieg po Vinie hmm sprawdza 2 na 10 klientów ( w wolnym czasie bawilem sie w sprzedaż aut wiem co mówie ) rocznik hmm to dla mnie większa parodia pisanie rok modelowy itp W DE często można spotkać auta np wyprodukowane w 2007 r a pierwsza rejestracja w 2009r . Co więcej jak masz trochę szczęścia w PL takie auto zarejestrujesz jako 2009r !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 2 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 > Dziwisz się ? Nie ma kary to kręcą wały ile się da. Dziwic to sie nie dziwie. Przeraza mnie tylko troche bezczelnosc. > W USA kary są na tyle dotkliwe, że rzadko się zdarza cymbał który zaryzykuje kręcenie. I tak tez powinno byc w PL. Jakby paru dostalo zawiasy to by sie odechcialo krecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skkiper Napisano 2 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 > krytykujemy handlarzy, a prywatni często wcale nie są lepsi. Dokładnie, jakiś czas temu wybrałem się na oględziny autka wystawionego na tutejszej giełdzie przez dość znanego uzera. Sprzęt anonsowany jako "igła, osobiście sprowadziłem dla żony ale dostała służbówkę"... "pierwszy kto przyjedzie na pewno kupi" okazał się picowanym szrotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.