Skocz do zawartości

Emblematy na kołpakach


Polarny

Rekomendowane odpowiedzi

Dylemat w sumie mało ważny, ale zapytam.

Jako że na zimę kupiłem stalowe felgi, postanowiłem dokupić do nich kołpaki w celu ochrony przed padającymi na śruby zabrudzeniami. Kolega kiedyś jeździł bez kołpaków i pewnego razu nie był w stanie ściągnąć koła na poboczu - to właśnie przez brak kołpaków, jak wyjaśnił mu przybyły na miejsce oponiarz z kilkukilowym młotem za pomocą którego umożliwił zdjęcie koła.

Jako że kołpaki "oryginalne, firmowe, salonowe" są tak drogie, że to już nawet śmieszne nie jest, kupuję nieoryginalne. Prawie wszystkie mają jednak opcję w postaci emblematu marki, co je w jakiś upodabnia do oryginalnych.

Czy zamówilibyście emblemat do kołpaków? Osobiście optowałbym przeciw, ale chcę poznać zdanie innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> stanie ściągnąć koła na poboczu - to właśnie przez brak kołpaków, jak wyjaśnił mu przybyły na

> miejsce oponiarz z kilkukilowym młotem za pomocą którego umożliwił zdjęcie koła.

A wystarczyło nałożyć smaru miedziowego przed założeniem koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy zamówilibyście emblemat do kołpaków? Osobiście optowałbym przeciw, ale chcę poznać zdanie

> innych.

Gratuluję braku zmartwień w życiu, że masz czas na takie rozważania. Rób jak Ty uważasz, bo to Twój samochód. A emblemat nie świadczy o oryginalności tylko podkreśla markę. Jeśli Ci to pomoże, to na swoim pierwszym samochodzie- Wartburgu, miałem znaczek Mercedesa na tylnej klapie i BMW na kierownicy lizak.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dylemat w sumie mało ważny, ale zapytam.

> kołpaki w celu ochrony

> Jako że kołpaki "oryginalne, firmowe, salonowe" są tak drogie, że to już nawet śmieszne nie jest,

> kupuję nieoryginalne. Prawie wszystkie mają jednak opcję w postaci emblematu marki, co je w

> jakiś upodabnia do oryginalnych.

> Czy zamówilibyście emblemat do kołpaków? Osobiście optowałbym przeciw, ale chcę poznać zdanie

> innych.

Ja dokupiłem emblematy, tylko że mam kołpaki całoroczne, a znaczki musiały być, bo założyłem nowe na klapę, atrapę i kierownicę, więc aby całość była z jednej parafii - tak, przykleiłem. Ale mam kołpaki przykręcane śrubami koła, jeśli zrobisz za ładne kołpaki, a masz je na wcisk, to mogą (choć nie muszą) znaleźć nowego właściciela...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując auto w salonie wziąłem również felgi stalowe z oponami zimowymi, kołpakami oraz śrubami do alusów i do stalówek. Kołpaki już mają wytłoczone logo forda. Komplet po negocjacjach: 1 850 PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupując auto w salonie wziąłem również felgi stalowe z oponami zimowymi, kołpakami oraz śrubami do

> alusów i do stalówek. Kołpaki już mają wytłoczone logo forda. Komplet po negocjacjach: 1 850

> PLN.

Tylko ile można wydawać chore pieniądze na ori kołpaki, po każdej kradzieży ?

Szwagier jak kupił forda to równo jeden dzien cieszył sie ori kołpakami. W ASO zaśpiewali cenę, że aż prawie zszedł na zawał. Kupił w markecie i ma wylane zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można kupic używane kołpaki oryginalne. Tych marketowych nigdy nie zakladalem, a zawsze oryginaly - jakos lepiej wygladaja na danym samochodzie. Chociaz teraz to już zadnych nie używam.

A używane nie sa wcale takie drogie jak nowe w ASO, a przecież i tak za chwile się trochę porysują itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawsze można kupic używane kołpaki oryginalne. Tych marketowych nigdy nie zakladalem, a zawsze

> oryginaly - jakos lepiej wygladaja na danym samochodzie. Chociaz teraz to już zadnych nie

> używam.

> A używane nie sa wcale takie drogie jak nowe w ASO, a przecież i tak za chwile się trochę porysują

> itp.

Używane kołpaki, to pewnie można na na swoje nawet trafić nono.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dylemat w sumie mało ważny, ale zapytam.

> Jako że na zimę kupiłem stalowe felgi, postanowiłem dokupić do nich kołpaki w celu ochrony przed

> padającymi na śruby zabrudzeniami. Kolega kiedyś jeździł bez kołpaków i pewnego razu nie był w

> stanie ściągnąć koła na poboczu - to właśnie przez brak kołpaków, jak wyjaśnił mu przybyły na

> miejsce oponiarz z kilkukilowym młotem za pomocą którego umożliwił zdjęcie koła.

> Jako że kołpaki "oryginalne, firmowe, salonowe" są tak drogie, że to już nawet śmieszne nie jest,

> kupuję nieoryginalne. Prawie wszystkie mają jednak opcję w postaci emblematu marki, co je w

> jakiś upodabnia do oryginalnych.

> Czy zamówilibyście emblemat do kołpaków? Osobiście optowałbym przeciw, ale chcę poznać zdanie

> innych.

Smar miedziowy załatwi sprawę ok.gif

Ja miałem inny przypadek: poprzedni właściciel potraktował zaciski i styk tarczy z piastą farbą - podejrzewam, że założył koła jeszcze na świeżo sciana.gif. Koła nie do ruszenia, tylko brecha dała radę. Dobrze, że odkryłem to w czasie wymiany kół na zimowe, a nie na trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawsze można kupic używane kołpaki oryginalne. Tych marketowych nigdy nie zakladalem, a zawsze

> oryginaly - jakos lepiej wygladaja na danym samochodzie. Chociaz teraz to już zadnych nie

> używam.

> A używane nie sa wcale takie drogie jak nowe w ASO, a przecież i tak za chwile się trochę porysują

> itp.

Oryginały do VAGów są bardzo "liche". Spadają nawet podczas postoju, niestety najczęściej w ciemnościach i ciężko je później znaleźć. Najlepiej od razu poszukać na allegro, może jakiś uczciwy znalazca się akurat ogłasza grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oryginały do VAGów są bardzo "liche". Spadają nawet podczas postoju, niestety najczęściej w

> ciemnościach i ciężko je później znaleźć. Najlepiej od razu poszukać na allegro, może jakiś

> uczciwy znalazca się akurat ogłasza

Ja jezdzilem sporo na oryginalnym kołpaku 16 cali i nie spadl wink.gif

95195191_2_644x461_kolpaki-oryginalne-vw-passat-golf-16-cali-4-szt-idealne-zdjecia.jpg

Nadal je mam i nie wiem czy zakladac na stalówki na zime, czy bez kołpaków jeździć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Używane kołpaki, to pewnie można na na swoje nawet trafić

Czyli sugerujesz ze Ci którzy sprzedają oryginalne kołpaki to na pewno złodzieje?

Mi się wydaje ze sporo ludzi kupuje auta z salonu na kołpakach wlasnie, potem zmienia na alufelgi i kołpaki są niepotrzebne... Ja mam w/w kołpaki VW niepotrzebne i tez się zastanawiam czy nie sprzedać ich na allegro niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miedziowego czy miedzianego? jest jakaś różnica?

różnica jest taka że to nie przez brak smaru nie można zdjąć koła tylko przez nieoczyszczenie kołnierza centrującego szczotką.

Kolejna sprawa to dopierdzielanie pneumatem śrub. angryfire.gif

Ja już ostatnio to za każdym razem mówię żeby tylko załapali te śruby, wyciągam z bagażnika krzyżak i sam sobie wszystkie koła dokręcam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> różnica jest taka że to nie przez brak smaru nie można zdjąć koła tylko przez nieoczyszczenie

> kołnierza centrującego szczotką.

> Kolejna sprawa to dopierdzielanie pneumatem śrub.

> Ja już ostatnio to za każdym razem mówię żeby tylko załapali te śruby, wyciągam z bagażnika krzyżak

> i sam sobie wszystkie koła dokręcam.

To słabo, powinieneś wyciągnąć dynamometryczny. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko ile można wydawać chore pieniądze na ori kołpaki, po każdej kradzieży ?

Mam auto z kołpakami (pierwsze od 10 lat), już kupiłem na "marketówkach", rozleciały się i brzydkie były.

Zamierzałem jeździć bez kołpaków, ale żona wierciła mi dziurę w brzuchu takoż postanowiułem kupić.

Owszem udało się kupić bardzo przyzwoitej jakości nowe uniwersalne=nieoryginalne z nastoma wzorami do wyboru.

Są naprawde b.dobrej jakości i trwałości i za chiny nie spadną.

Ale wszelkie uniwersalne kołpaki mają jedną zasadniczą wadę:

Są wypukłe.

Bo muszą pasować i do volvo i do peżota i do skody i do toyoty, a np te ostatnie miewają mocno wystającą na zewnątrz wewnętrzną część felgi (okalającą śruby)

Na moich citroenowych felgach wygląda to tak, że pomiędzy kołpakiem a felgą jest duża wolna przestrzeń (mimo, że nie są jeszcze z tych wypukłych najbardziej - niedaleko od płaskości).

Wolałbym takie dopasowane do felgi, nie wypukłe, ale to już chyba tylko oryginały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli sugerujesz ze Ci którzy sprzedają oryginalne kołpaki to na pewno złodzieje?

Na pewno większość tak trzeba zakładać

> Mi się wydaje ze sporo ludzi kupuje auta z salonu na kołpakach wlasnie, potem zmienia na alufelgi i

> kołpaki są niepotrzebne...

Nie słyszałem o takich dziwnych praktykach. icon_rolleyes.gif

Ja mam w/w kołpaki VW niepotrzebne i tez się zastanawiam czy nie

> sprzedać ich na allegro

Tylko po co je kupować, jeżeli i tak je ukradna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie słyszałem o takich dziwnych praktykach.

Zrobiłem tak w dwóch samochodach - stalówki i kołpaki sprzedałem co dało mi konkretny pieniądz na zakup alu (fabrycznych). Zamawiając fabryczne dopłata wyniosłaby mnie tyle samo w jednym samochodzie i więcej pieniędzy w drugim niż kupując później, a do tego wleciała kasa za niepotrzebne już mi stalówki i kołpaki.

Co do kołpaków to lubiłem mniejsze rozmiary kołpaków w Fiatach - były przykręcane ze śrubami co było wg mnie świetnym rozwiązaniem, nie odpadały, nie kradli a felga nie wyglądała jak pół piłki od kosza przez wystający kołpak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja glownie o takich slysze.

Stalówki jak i kołpaki zawsze zostawiałem na zimę, po kupnie alu. Chyba, że sprzedajesz stalówki i kupujesz drugi komplet alu na zimę, ale to chyba zdecydowana mniejszośc robi. Nie znam nikogo, kto kupujac auto na stalówkach i kołpakach, pozbywał się kołpaków icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to ja założę odwrotnie, do BMW znaczek z Wartburg'a

calkiem oryginalnie i obecnie zapewne trudniej zdobyc znaczek Wartburga niz beemki wink.gif

tez kiedys jezdzilem zima bez kolpaxow i tez mialem nielichy problem zeby kolo zdjac gdy zlapalem gume. Po zalozeniu kolpaxow z poworotem problemu juz nie bylo. Wiec cos w tym moze i jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stalówki jak i kołpaki zawsze zostawiałem na zimę, po kupnie alu. Chyba, że sprzedajesz stalówki i

> kupujesz drugi komplet alu na zimę, ale to chyba zdecydowana mniejszośc robi. Nie znam nikogo,

> kto kupujac auto na stalówkach i kołpakach, pozbywał się kołpaków

Generalnie dużo ludzi woli jezdzic na samych stalówkach bez kołpaków. Wiec kołpaki zdejmują i sprzedają lub chowają do garażu. A na lato oczywiście kupują alu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Generalnie dużo ludzi woli jezdzic na samych stalówkach bez kołpaków. Wiec kołpaki zdejmują i

> sprzedają lub chowają do garażu. A na lato oczywiście kupują alu.

Nie kumam, przecież ładne kołpaczki bez porównania lepiej wyglądają niz czarna, czasami pordzewiała felga niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dylemat w sumie mało ważny, ale zapytam.

> Jako że na zimę kupiłem stalowe felgi, postanowiłem dokupić do nich kołpaki w celu ochrony przed

> padającymi na śruby zabrudzeniami. Kolega kiedyś jeździł bez kołpaków i pewnego razu nie był w

> stanie ściągnąć koła na poboczu - to właśnie przez brak kołpaków, jak wyjaśnił mu przybyły na

> miejsce oponiarz z kilkukilowym młotem za pomocą którego umożliwił zdjęcie koła.

> Jako że kołpaki "oryginalne, firmowe, salonowe" są tak drogie, że to już nawet śmieszne nie jest,

> kupuję nieoryginalne. Prawie wszystkie mają jednak opcję w postaci emblematu marki, co je w

> jakiś upodabnia do oryginalnych.

> Czy zamówilibyście emblemat do kołpaków? Osobiście optowałbym przeciw, ale chcę poznać zdanie

> innych.

facepalm%5B1%5D.gif wystarczy dbać o to, by rudej nie było i nie będzie problemu. Przy każdej zmianie dwie minuty więcej poświęcam na czyszczenie i felgi same spadają ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gratuluję braku zmartwień w życiu, że masz czas na takie rozważania.

O żesz - to jakie trzeba mieć zmartwienia, żeby na takie rozważania nie mieć czasu?

> A emblemat nie świadczy o oryginalności tylko podkreśla markę.

Nie jestem przekonany, czy drobni złodziejaszkowie są tego samego zdania.

> Jeśli Ci to pomoże,

> to na swoim pierwszym samochodzie- Wartburgu, miałem znaczek Mercedesa na tylnej klapie i BMW

> na kierownicy

Ja nie z takich co to spojlery z łopaty do odśnieżania zakładają, tudzież naklejają na szybie napis "Pajonier" a na klapie "GTI". Jeżeli już, to do bmw dałbym znaczek wartburga - to byłoby faktycznie coś ciekawego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak szybko jak je założysz, tak szybko ściągniesz. Bynajmniej ja tak zrobiłem, pod kołpakiem zbierał się śnieg który jak się zbrylił nie miał którędy wypaść. Raz, że koła niemiłosiernie biły, to latające bryły lodu porysowały felgi i w efekcie ruda się na nich pojawiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> różnica jest taka że to nie przez brak smaru nie można zdjąć koła tylko przez nieoczyszczenie

> kołnierza centrującego szczotką.

> Kolejna sprawa to dopierdzielanie pneumatem śrub.

> Ja już ostatnio to za każdym razem mówię żeby tylko załapali te śruby, wyciągam z bagażnika krzyżak

> i sam sobie wszystkie koła dokręcam.

Jestś na pewno ulubieńcem gumiarzy 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To zmień gumiarza a nie robisz za niego robotę. Te pistolety maja regulację i można za ich pomocą

> dobrze przykręcić koło, potem powinien poprawić dynamometrycznym i masz spokój na cały sezon.

Owszem mozna dobrze, ale nie w sezonie gdy za toba jest kolejka do wymiany opon.

pneumantem byle jaki gumiarz objedzie Ci gwint w szpilce' po kilku sezonach bo nigdy nie spotkalem sie z takim ktory najierw lapie srube w piascie na kilka obrotow a pozniej dokreca pneumantem

Zawsze jest tak ze klucz na max obroty, sruba do klucza i jazda.

Mi juz tak 3 szpilki zalatwili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To zmień gumiarza a nie robisz za niego robotę. Te pistolety maja regulację i można za ich pomocą

> dobrze przykręcić koło, potem powinien poprawić dynamometrycznym i masz spokój na cały sezon.

Święte słowa.

Ale: pełnia sezonu:

Scenka 1:

stoję przy gumiarzu w czasie roboty, ten ma trzęsące się łapy i dowali.

Scenka 2:

gumiarz bierze auto za "kotarę" i ma wszystko w... wiadomo.

Scenka 3:

stoję przy gumiarzu (a przyznaj że nie często można), zgłaszam uwagi - teraz to mi dowali bankowo. Będziesz sprawdzał po nim?

Scenka 4: to o czym piszesz. Ideał.

Wielu gumiarzy przerobiłem i zawsze któraś śruba była tak do klnie.gif że masakra, nie wszystkie ale 1-ileś tam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Owszem mozna dobrze, ale nie w sezonie gdy za toba jest kolejka do wymiany opon.

> pneumantem byle jaki gumiarz objedzie Ci gwint w szpilce' po kilku sezonach bo nigdy nie spotkalem

> sie z takim ktory najierw lapie srube w piascie na kilka obrotow a pozniej dokreca pneumantem

> Zawsze jest tak ze klucz na max obroty, sruba do klucza i jazda.

> Mi juz tak 3 szpilki zalatwili

Dlatego zawsze mam zimowe na osobnych felgach. Nie muszę stać w kolejce, zmieniam kiedy chce i przykrecam śruby z wyczuciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak szybko jak je założysz, tak szybko ściągniesz. Bynajmniej ja tak zrobiłem, pod kołpakiem

> zbierał się śnieg który jak się zbrylił nie miał którędy wypaść.

Jeździłem 7 sezonów poprzednim autem w zimie z kołpakami. Tylko raz mi się zdarzyło, że śnieg się dostał pod kołpak i od razu wiedziałem kiedy - zbyt bliski przejazd obok zaspy.

Ale jeżeli tym razem się stanie tak jak piszesz, to oczywiście je ściągnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.