Skocz do zawartości

Leasing czy kredyt samochodowy - co warto?


harnas81

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zagwozdkę - co lepsze dla małej firmy? Czy leasing czy kredyt samochodowy? Przypadek - auto o wartości 50kzł, wkład własny 20-25kzł, resztę trzeba albo pożyczyć w banku abo autko wziąć w leasing? Jakie są wady a jakie zalety? Z tego co się orientuję to leasing jest fajny pod względem księgowym czy to prawda? A z drugiej strony czytając wątek na forum trochę się zastanawiam nad ryzykiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam zagwozdkę - co lepsze dla małej firmy? Czy leasing czy kredyt samochodowy? Przypadek - auto o

> wartości 50kzł, wkład własny 20-25kzł, resztę trzeba albo pożyczyć w banku abo autko wziąć w

> leasing? Jakie są wady a jakie zalety? Z tego co się orientuję to leasing jest fajny pod

> względem księgowym czy to prawda? A z drugiej strony czytając wątek na forum trochę się

> zastanawiam nad ryzykiem?

leasing , jak przeczytasz moje uzasadnienia w tamtym wątku to sie dowiesz dlaczego

od 7 lat leasinguje różne rzeczy , autka , maszyny urządzenia

i nigdy przenigdy nie było coś nie tak jeśli byłem ok wobec leasingodawcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam zagwozdkę - co lepsze dla małej firmy?

+ leasingu: będziesz miał jednorazowy koszt od wpłaty własnej

- leasingu: zapłacisz vat od odsetek, który odliczysz w 50% (dot. samochodu bez prowadzenia ewidencji przebiegu)

- leasingu: może być problem z szybszym zakończeniem umowy

- leasingu: to nie jest Twój samochód, więc musisz za każdym razem pytać (i czasami płacić) o własne ubezpieczenie, możesz dostać dopłatę przy zdjęciu z fotoradaru lub przy innym wykroczeniu, kiedy leasingodawca będzie udostępniał Twoje dane.

Poczytaj warunki leasingu i tabele opłat, przelicz z księgową obie opcje ze wszystkimi kosztami rozłożonymi w czasie.

IThankYou.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam zagwozdkę - co lepsze dla małej firmy? Czy leasing czy kredyt samochodowy? Przypadek - auto o

> wartości 50kzł, wkład własny 20-25kzł, resztę trzeba albo pożyczyć w banku abo autko wziąć w

> leasing? Jakie są wady a jakie zalety? Z tego co się orientuję to leasing jest fajny pod

> względem księgowym czy to prawda? A z drugiej strony czytając wątek na forum trochę się

> zastanawiam nad ryzykiem?

a jaka to mala firma - w sensie jaka forma opodatkowania? VATowiec jestes?

dla malej niewatowskiej firmy najlepiej jest wziac auto na kredyt - auto amortyzujesz 4lata, odsetki wrzucasz w koszty. Ograniczenia VAT cie nie dotycza.

Generalnie nalezy temat policzyc ze swoja ksiegowa, a jak nie masz to poszukac sensownego biura wink.gif

PS. w WRC moge ci polecic jedno czy dwa sensowne biura ksiegowe smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jaka to mala firma - w sensie jaka forma opodatkowania? VATowiec jestes?

> dla malej niewatowskiej firmy najlepiej jest wziac auto na kredyt - auto amortyzujesz 4lata,

> odsetki wrzucasz w koszty. Ograniczenia VAT cie nie dotycza.

> Generalnie nalezy temat policzyc ze swoja ksiegowa, a jak nie masz to poszukac sensownego biura

> PS. w WRC moge ci polecic jedno czy dwa sensowne biura ksiegowe

Jestem VAT-owcem smile.gif Przed pójściem do księgowej chciałbym zasięgnąć innej wiedzy nazwijmy to "użytkowników".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem VAT-owcem Przed pójściem do księgowej chciałbym zasięgnąć innej wiedzy nazwijmy to

> "użytkowników".

jak jesteś Vat-owcem to leasing się bardziej opłaci. Minusem jest to, co ktoś napisał, do zakończenia leasingu samochód nie jest Twój. Ale to bardziej psychiczny niż faktyczny dyskomfort. Nie znam nikogo, kto by miał jakieś problemy z leasingiem, poza tym że pewne rzeczy są bardziej skomplikowane formalnie (ubezpieczenia, naprawy po stłuczce itd).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam zagwozdkę - co lepsze dla małej firmy? Czy leasing czy kredyt samochodowy? Przypadek - auto o

> wartości 50kzł, wkład własny 20-25kzł, resztę trzeba albo pożyczyć w banku abo autko wziąć w

> leasing? Jakie są wady a jakie zalety? Z tego co się orientuję to leasing jest fajny pod

> względem księgowym czy to prawda? A z drugiej strony czytając wątek na forum trochę się

> zastanawiam nad ryzykiem?

Chyba największą obecnie zaletą leasingu jest możliwość "prywatnego wykupu" na koniec umowy.

Dzięki temu samochód nie jest elementem przedsiębiorstwa i mozna go sprzedać bez VAT. Kwestia dyskusyjną jest, czy przychód z takiej sprzedaży podlega opodatkowaniu PIT przez pół roku czy przez 6 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba największą obecnie zaletą leasingu jest możliwość "prywatnego wykupu" na koniec umowy.

> Dzięki temu samochód nie jest elementem przedsiębiorstwa i mozna go sprzedać bez VAT. Kwestia

> dyskusyjną jest, czy przychód z takiej sprzedaży podlega opodatkowaniu PIT przez pół roku czy

> przez 6 lat.

Jak auto będzie miało mały nalot i ktoś będzie chciał z niego dalej korzystać to chyba lepiej wykupić go do firmy (osobną faktura i najlepiej jakiś większy wykup) i ponownie wrzucić go w koszty ? icon_rolleyes.gifhmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak auto będzie miało mały nalot i ktoś będzie chciał z niego dalej korzystać to chyba lepiej

> wykupić go do firmy (osobną faktura i najlepiej jakiś większy wykup) i ponownie wrzucić go w

> koszty ?

wszystko zależy. Ale trzeba pamietać, ze na koniec sprzedając będzie trzeba 1/3 ceny sprzedaży oddać w podatkach. Przy prywatnym wykupie - nie koniecznie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wszystko zależy. Ale trzeba pamietać, ze na koniec sprzedając będzie trzeba 1/3 ceny sprzedaży

> oddać w podatkach. Przy prywatnym wykupie - nie koniecznie..

Ok, vat , dochodowy...ale po "drugim" wrzuceniu auta w koszty. Natomiast na prywatę i tak dochodowy przez 6 lat wisi...Chyba, że już jakieś "okno" znacie przerobione i pewne... icon_rolleyes.gifhmm.gif

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że teraz odlicza się 50% vat a potem trzeba oddać 100 oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej 6 lat

z tego atykulu wynika ze wykup z leasingu i nie zaksięgowanie wykupu pozwala na posiadanie autka prywatnego zamiast firmowego (w przypadku 1os działalności gospodarczej). Czy to jest full legal, bo kilka razy mnie to juz zastanawialo przy wykupie aut z leasingu, moje biuro rach mowi ze tak nie mozna z az drugiej stony slyszalem opinie ze to nic nienormalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> leasing EFL na 2 lata 105,45% - auto używane - leasingujemy kwotę około 38k brutto z 60 całości

> kredyt około 112%

> daje to kilka tysięcy różnicy w 2 lata

Dolicz do tego ubezpieczenia z pkt 3, są płatne do każdej raty i wtedy oblicz czy nadal Ci wychodzi 105%.

Pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dolicz do tego ubezpieczenia z pkt 3, są płatne do każdej raty i wtedy oblicz czy nadal Ci wychodzi

> 105%.

ubezpieczenie przy kredycie też płacisz. i ubezpieczenie nie jest kosztem finansowania zakupu. dlatego 105 przy 2 letnim leasingu jest realne i nie do pobicia ofertą kredytową.

a forma rozliczenia tego (czy Leasingodawca w Twoim imieniu, czy sam) to opcja którą sobie wybierasz. ja nigdy nie brałem ubezpieczeń liczonych do raty, bo na tym kroją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> leasing EFL na 2 lata 105,45% - auto używane - leasingujemy kwotę około 38k brutto z 60 całości

> kredyt około 112%

> daje to kilka tysięcy różnicy w 2 lata

Ale przecież tak na prawdę w leasingu "pożyczasz" tylko 22 kzl, tak więc koszt powinienneś liczyć od tej kwoty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale przecież tak na prawdę w leasingu "pożyczasz" tylko 22 kzl, tak więc koszt powinienneś liczyć

> od tej kwoty...

ke? wkład początkowy jest składową finansowania. liczysz od całej kwoty. i na raty nie jest rozbite 22 tys a 38.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie doliczają już VATuo do raty ubezpieczenia?

Doliczajo.

A jak chcesz ubezpieczyć sam do to doliczajo (w EFL przynajmniej) 200 netto za rok za 'karę'.

Ale tak ubezpieczenie samemu mam za 1400 a w EFL za 3k zlosnik.gif

Doliczają jeszcze 50 netto za udostępnienie danych SM za zdjęcie.

Do autora wątku:

Dla mnie leasing ma więcej plusów niż minusów.

W ciągu 10 lat leasingowania aut miałem kilka zdarzeń z mojego AC oraz z OC sprawcy. Nigdy nie miałem problemu z likwidacją szkody (ale też nigdy nie miałem całkowitej).

W zasadzie czy o tym czy warto czy nie trzeba by pogadać z księgową bo to zależy od tego jak będziesz używał auto i co z nim chcesz zrobić po zakończeniu kredytu/leasingu i ile lat wtedy będzie miało (ile będzie warte).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z tego atykulu wynika...

To nie artykuł tylko interpretacja Dyrektora IS w Katowicach.

Teoretycznie inne Izby nie muszą tak interpretować, ale diabli wiedzą czy też nie przyjmą wykładni Dyrektora.

Wg mnie jest ona trochę absurdalna, bo nie wprowadzenie auta do firmy i brak jakiegokolwiek

zapisu księgowego nie może skutkować powstaniem obowiązku podatkowego tak jak to przyjął.

Wiem skądinąd, że prawnicy jednej z firm leasingowych podobną sprawę w Sądzie wygrali.

Ludzie prowadzący 1-osobową DG często wykupują auta po zakończeniu leasingu jako osoby prywatne

i jeżeli wykup nastąpił poprzez przelew z konta prywatnego, a na fakturze znajduje się tylko imię, nazwisko

i adres prywatny to nie słyszałem, żeby jakiś US ścigał człowieka zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale nie miałeś po ostatnich zmianach?

> Teraz trzeba becelować 50% VATu.

powaga? pytalem ostatnio o to - nikt nie wiedział.

czyli jako poszkodowany, przylikwidacji szkody / naprawie za 10 tys PLN, zabulę z własnej kieszeni 1150 PLN, bo ktoś we mnie wjechał?

czy to już poszło do trybunału? czy tam do innych instancji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale nie miałeś po ostatnich zmianach?

Zdarzeń drogowych? Nie.

> Teraz trzeba becelować 50% VATu.

Eee, o co cho? W sensie zdarzeń drogowych? Dostajesz od TU kwotę netto, dopłacasz 100% vat a odliczasz 50% i jesteś 50% w plecy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powaga? pytalem ostatnio o to - nikt nie wiedział.

> czyli jako poszkodowany, przylikwidacji szkody / naprawie za 10 tys PLN, zabulę z własnej kieszeni

> 1150 PLN, bo ktoś we mnie wjechał?

> czy to już poszło do trybunału? czy tam do innych instancji?

Skrót myślowy - pisałem o szkodach z AC. ok.gif

Z OC jeszcze po kwietniu nie robiłem zadnego auta. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> leasing EFL na 2 lata 105,45% - auto używane - leasingujemy kwotę około 38k brutto z 60 całości

> kredyt około 112%

> daje to kilka tysięcy różnicy w 2 lata

Kredytu też 38K brutto porównujesz?

Te 1xx% to względem ceny auta, czy kwoty finansowanej?

Przy kredycie uwzględniasz, że od odsetek bankowych nie masz VATu nie do odliczenia?

Auto używane, ale z fakturą i VATem, czy bez faktury (od osoby nie będącej VATowcem)? Jeżeli auto bez VAT, to kredyt bierzesz na netto, a przy leasingu musisz doliczyć VAT nawet, jak leasingodawca go nie zapłacił (bo nawet jak auto jest zwolnione, to usługa leasingu już nie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skrót myślowy - pisałem o szkodach z AC.

Hmm, a nie można ubezpieczyć od kwoty brutto? Nie próbowałem ale chyba da radę. Składka będzie trochę wyższa.

> Z OC jeszcze po kwietniu nie robiłem zadnego auta.

Z OC sądzę, że te utracone 50% vat można (próbować) wyciągnąć od ubezpieczyciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kredytu też 38K brutto porównujesz?

tak

> Przy kredycie uwzględniasz, że od odsetek bankowych nie masz VATu nie do odliczenia?

nie rozumiem tego zdania smile.gif

> Auto używane, ale z fakturą i VATem, czy bez faktury (od osoby nie będącej VATowcem)? Jeżeli auto

> bez VAT, to kredyt bierzesz na netto, a przy leasingu musisz doliczyć VAT nawet, jak

> leasingodawca go nie zapłacił (bo nawet jak auto jest zwolnione, to usługa leasingu już nie).

no to chyba oczywiste ze auto z VAT i dlatego leasing.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie rozumiem tego zdania

Przy kredycie masz do zapłaty kapitał + odsetki. Przy czym kapitał zawiera VAT od auta. Odsetki nie są oVATowane.

Przy leasingu kapitał + odsetki + VAT od wszystkiego. W tym od odsetek.

Miłośnicy leasingu argumentują, że dużo sobie wrzucasz w koszty na starcie, bo wysoka opłata wstępna. I potem szybciej w koszty, bo ze 2-3 lata. Ale już zapominają, że jak bierzesz w kredycie, to dostajesz od razu fakturę na całość - i 1/2 VATu odliczasz od razu, a pozostałe 1/2 doliczasz do wartości początkowej.

A przy kredycie wrzucasz amortyzacją. Która przy używanym aucie wynosi 40% rocznie - więc w koszty wrzucasz w 2,5 r, czyli bardzo podobnie jak przy leasingu.

Tak naprawdę rozpisać sobie trzeba dokładnie wszystko w tabelce i porównać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jasne ale kiedys to liczylem i jakby nie patrzec leasing jest znacznie tanszy

Swego czasu porównywałem oferty dla mojego Combo i jednak dla mnie kredyt wyszedł taniej.

I jeszcze chcieli mi wcisnąć Leasing w Euro. Wtedy było po 2 pln a za chwilę poszybowało na 4 pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Swego czasu porównywałem oferty dla mojego Combo i jednak dla mnie kredyt wyszedł taniej.

> I jeszcze chcieli mi wcisnąć Leasing w Euro. Wtedy było po 2 pln a za chwilę poszybowało na 4 pln.

Ja obecnie mam 2 auta w leasingu i wniosek mam jeden. NIGDY WIĘCEJ leasingu.

Jak kiedyś będę chciał płacić za CZYJEŚ auto żeby móc nim jeździć to sobie wypożyczę. Auto w leasingu NIE JEST moje, a kosztuje prawie tyle samo co w kredycie. Miałem kilka szkód z OC/AC, a żona w pracy przerobiła całkę w leasingu. Za każdym razem niekorzystnie wyszło. Może ja nie umiem negocjować i się wykłócać.

Ale mam też kilka aut, które są MOJE i z nimi NIGDY nie było problemu. A jedno się nawet za szkody z OC zwróciło zlosnik.gif

Albo kredyt, albo gotówa. Nigdy więcej leasingu. Nie ma nic za darmo. Jak coś jest gdzieś tańsze, to musi być gdzieś droższe. Jakby nie patrzeć na tym, że JA kupuję auto ktoś oprócz sprzedawcy auta musi zarobić.

Dobry kredyt jest finansowo porównywalny z leasingiem, a dochodzi fakt, że auto jest MOJE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedy Euro bylo po 2 PLN?

nie wiem , ale doskonale pamiętam kiedy JEN podrożał3 krotnie ...

dokładnie 6 lat temu grinser006.gif i Trafic zamiast mnie kosztować coś koło 60 ... kosztował..aa już sam nie wiem ile ale ... coś plus minus 2.5 raza tyle hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem , ale doskonale pamiętam kiedy JEN podrożał3 krotnie ...

> dokładnie 6 lat temu i Trafic zamiast mnie kosztować coś koło 60 ... kosztował..aa już sam nie

> wiem ile ale ... coś plus minus 2.5 raza tyle

na Jenach to sporo osob wtopilo i to kwoty zdecydowanie wieksze wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.