pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 Co się bardziej wg. was kalkuluje? Przy następujących założeniach: Mamy 40 kzł z przeznaczeniem na samochód klasy "c" czyli popularny kompakt typu focus, ceed, megane, golf, civic itp z fajnym silnikiem od 140 KM <. Samochód taki to będzie 4-6 latek zależnie od modelu. Zamierzamy nim pojeździć 3 lata i kupić kolejny 4-6 letni samochód klasy "c" - dokładając kolejne 20 kzł. Po kolejnych 3 latach analogicznie dołożyć kolejne 20 kzł. W sumie 80 kzł. na zakupy. I teraz pytanie czy wybralibyście powyższy sposób czyli używany samochód co 3 lata czy może lepiej kupić w wyprzedaży rocznika dobrze wyposażonego kompakta z fajnym silnikiem za 70-80 kzł (w tym 30 w kredycie) i jeździć nim te 9 lat. Różnorodność czy teoretyczny spokój na lata? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucash Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Co się bardziej wg. was kalkuluje? Przy następujących założeniach: > Mamy 40 kzł z przeznaczeniem na samochód klasy "c" czyli popularny kompakt typu focus, ceed, > megane, golf, civic itp z fajnym silnikiem od 140 KM Ja bym na kredyt nie brał chyba że masz jakieś extra warunki. Chyba że czujesz się mega stabilnie z przychodami. Zależy jeszcze ile przebiegu będziesz robić. Jak dużo to wtedy opcja nowego jest chyba korzystniejsza. Klasę C np Skodę Rapid po fajnych rabatach możesz wyciągnąć. Zapomniałem o >140 KM Skoda odpada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_kucyk Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Co się bardziej wg. was kalkuluje? Przy następujących założeniach: > Mamy 40 kzł z przeznaczeniem na samochód klasy "c" czyli popularny kompakt typu focus, ceed, > megane, golf, civic itp z fajnym silnikiem od 140 KM Jak nie weźmiesz dwusprzęgłowej downsizingowej turbomasakry to będziesz zadwolony z nowego przez te 9 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 ja bym za te 40kpln wziął 2 letni kompakt może z mniejszym wypasem i pojeździł poniżej 2 lat max i sprzedał za 35kpln masz tylko 5 do dołożenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Ja bym na kredyt nie brał chyba że masz jakieś extra warunki. Chyba że czujesz się mega stabilnie z > przychodami. > Zależy jeszcze ile przebiegu będziesz robić. Jak dużo to wtedy opcja nowego jest chyba > korzystniejsza. Klasę C np Skodę Rapid po fajnych rabatach możesz wyciągnąć. > Zapomniałem o >140 KM Skoda odpada przebiegi rzędu 12-15 tys rocznie czyli malutko... moc podałem przykładowo 135 KM, też może być, jeżeli będzie wystarczająco dynamiczne jako przykład nowego dam: HONDA CIVIC sprawdzony silnik, dobre osiągi, poprzednik dobrze trzyma wartość na rynku wtórnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > ja bym za te 40kpln wziął 2 letni kompakt może z mniejszym wypasem i pojeździł poniżej 2 lat max i > sprzedał za 35kpln masz tylko 5 do dołożenia 2 letni kompakt za 40 kzł. nie spełnia kryterium "moc" założeniem nie jest jak najtańszy, tylko "fajny" i dynamiczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucash Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > 2 letni kompakt za 40 kzł. nie spełnia kryterium "moc" > założeniem nie jest jak najtańszy, tylko "fajny" i dynamiczny Opel Astra Civic Yeti Generalnie to pod 60 tys. PLN trzeba miec. Chyba wolałbym jednak nowe auto z trochę zmodyfikowanymi założeniami co do mocy. Uturbiony mniejszy silnik daje naprawdę radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > przebiegi rzędu 12-15 tys rocznie czyli malutko... Czyli kupujesz nówkę i jeździsz spokojnie 10 lat > jako przykład nowego dam: HONDA CIVIC sprawdzony silnik, dobre osiągi, poprzednik dobrze trzyma > wartość na rynku wtórnym Zobacz jeszcze Mazdę 3 2.0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mich_01 Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 Witam miałem ten sam dylemat wybrałem nowa corollę z silnikiem 1.6 132KM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > ja bym za te 40kpln wziął 2 letni kompakt może z mniejszym wypasem i pojeździł poniżej 2 lat max i > sprzedał za 35kpln masz tylko 5 do dołożenia Mozesz podac przyklad takiego kompakta ? Pomijam juz kwestie, ze o utracie wartosci rzedu 5kPLN przez 2 lata to mozesz zapomniec. Raczej bedzie to 10kPLN... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 Dlaczego zakładasz czas eksploatacji samochodów używanych na 3 lata, a nowego na 9 lat? Przecież gdy kupisz 4-6 latka, to możesz nim jeździć dłużej niż 3 lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Dlaczego zakładasz czas eksploatacji samochodów używanych na 3 lata, a nowego na 9 lat? Przecież > gdy kupisz 4-6 latka, to możesz nim jeździć dłużej niż 3 lata. taka granica wiekowa ok.8-9 lat jest moim zdaniem rozsądna, żeby mieć względnie "nowoczesny" samochód, nie odstający rażąco od nowych kompaktów dostępnych na rynku p.s używany 6 latek + 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 wszędzie są plusy i minusy zależy na czym Tobie bardziej zależy i jak się może twoja sytuacja życiowa zmienić U mnie np. jak brałem fiata to był taki kaprys, teraz przydałby się kombiak albo minivan ale że fiat śmiga ok i jest bezproblemowy to szkoda go zmieniać na niepewną używkę. I jakoś da radę się tam pomieścić z wózkiem i dzieckiem. Plusy nówki: -wiesz co masz -znasz auto od podszewki -naprawdę zapominasz o jakiś problemach z samochodem, wszystko działa -kupujesz to co chcesz kolor, marka, wyposażenie, silnik, a nie to co znajdziesz w lepszym stanie -kupując wchodzący model jest jakiś czas na topie obserwacji na ulicy Minusy nowego: -jak po 3 latach ktoś Ci furę skasuje to jesteś w plecy dużo kasy -auto się nudzi -kompakt który kupisz teraz za 3-4 lata może być za mały i trzeba zmieniać, albo zaczniesz potrzebować diesla bo będziesz robił 50kkm rocznie -pierwsze ryski i zabrudzenia bolą -jak sprzedasz wcześniej to najgorszy interes ekonomiczny bo największa utrata jest na początku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > wszędzie są plusy i minusy > zależy na czym Tobie bardziej zależy i jak się może twoja sytuacja życiowa zmienić > U mnie np. jak brałem fiata to był taki kaprys, teraz przydałby się kombiak albo minivan ale że > fiat śmiga ok i jest bezproblemowy to szkoda go zmieniać na niepewną używkę. I jakoś da radę > się tam pomieścić z wózkiem i dzieckiem. przyjąłem, że nie będzie problemów ze spłatą brakującej części i że kompakt będzie wystarczający na 9 lat > Plusy nówki: > -wiesz co masz > -znasz auto od podszewki > -naprawdę zapominasz o jakiś problemach z samochodem, wszystko działa > -kupujesz to co chcesz kolor, marka, wyposażenie, silnik, a nie to co znajdziesz w lepszym stanie > -kupując wchodzący model jest jakiś czas na topie obserwacji na ulicy > Minusy nowego: > -jak po 3 latach ktoś Ci furę skasuje to jesteś w plecy dużo kasy > -auto się nudzi > -kompakt który kupisz teraz za 3-4 lata może być za mały i trzeba zmieniać, albo zaczniesz > potrzebować diesla bo będziesz robił 50kkm rocznie > -pierwsze ryski i zabrudzenia bolą > -jak sprzedasz wcześniej to najgorszy interes ekonomiczny bo największa utrata jest na początku obawa przed znudzeniem i dodałbym jeszcze wyższe koszty ubezpieczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > obawa przed znudzeniem na pewno się znudzi > i dodałbym jeszcze wyższe koszty ubezpieczenia przez pierwsze x lat, chociaż czasem dealerzy dorzucą jakiś fajny tańszy pakiet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Co się bardziej wg. was kalkuluje? Przy następujących założeniach: Jeżeli na wstępie pytasz co sie kalkuluje to nowy samochód raczej sobie odpuść, szczególnie, że część chcesz na krechę. Policz jeszcze jaki będzie koszt krechy. Jak dla mnie bez sensu kupić nowy aby jeździć 9 lat. Nowy kupujesz i sprzedajesz jak się gwara skończy, tylko wtedy to ma sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gorex Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 Nasuwa się pytanie - czy w dzisiejszych czasach istnieją auta, które przejeżdżą 9-10 lat bez dużych inwestycji. Patrząc na jakość wykonania, stopień skomplikowania konstrukcji i przede wszystkim wydumane silniki zaczynam wątpić. Kupno nowego samochodu (za który koniec końców ogromnie się przepłaca) miało dla mnie inną zaletę - nie musiałem się jakoś specjalnie "znać", jeździć z "fachowcem" czy "sprawdzać w ASO" na okoliczność przekrętu. ........które to zresztą "sprawdzanie w ASO" na ogół niewiele wnosi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Jeżeli na wstępie pytasz co sie kalkuluje to nowy samochód raczej sobie odpuść, szczególnie, że > część chcesz na krechę. Policz jeszcze jaki będzie koszt krechy. > Jak dla mnie bez sensu kupić nowy aby jeździć 9 lat. Nowy kupujesz i sprzedajesz jak się gwara > skończy, tylko wtedy to ma sens. takie rozwiązanie jest dobre przy dużych przebiegach, gdy samochód na siebie zarabia. 4-5 latek jest właśnie po największej utracie wartości to jest w przypadku małych przebiegów chyba najgorsze rozwiązanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > 4-5 latek jest właśnie po największej utracie wartości to jest w przypadku małych przebiegów > chyba najgorsze rozwiązanie... Myslisz że jak ktoś robi 10-15 kkm rocznie to sprzedaje samochód po 4 latach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Co się bardziej wg. was kalkuluje? Oczywiście, że do: "cywilnego" użytkowania kilka używanych co kilka lat zamiast jednego nowego. Z tym, że jeszcze lepiej kupić coś za 10 - 15kzł i zmieniać co kilka lat. Zaoszczędzona kasę zainwestować. Nowe auto ma sens tylko wtedy jeśli ma robić koło 100 tys. km. rocznie i zarabiać na tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Myslisz że jak ktoś robi 10-15 kkm rocznie to sprzedaje samochód po 4 latach? no właśnie rzecz w tym, że się nie sprzedaje..bo to się nie opłaca - co wyżej zasugerowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > no właśnie rzecz w tym, że się nie sprzedaje..bo to się nie opłaca - co wyżej zasugerowałem No to jak takiego kupic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Nowe auto ma sens tylko wtedy jeśli ma robić koło 100 tys. km. rocznie i zarabiać na tym. hm i po ilo latach takie nowe auto nalezy sprzedać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > No to jak takiego kupic? takiego nie szukam , założenie początkowe jest takie: nowy za 70-80 tys na 9 lat czy 4-6 letni za 40 tys. i zmiana co 3 lata ja się odniosłem do propozycji, że auto należy sprzedać zaraz po gwarancji... która przy zakładanym przebiegu rzędu 12-15 tys. km wynosiłaby 60-70 tys km... i się nie opłaca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > hm i po ilo latach takie nowe auto nalezy sprzedać? Wedle uznania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Oczywiście, że do: "cywilnego" użytkowania kilka używanych co kilka lat zamiast jednego nowego. Z > tym, że jeszcze lepiej kupić coś za 10 - 15kzł i zmieniać co kilka lat. > Zaoszczędzona kasę zainwestować. Taki samochód za 10-15 kzł nie będzie "w miarę świeży" i będzie miał wyzsza usterkowość od samochodu za 40 tys. zł. Wkalkulowana przeze mnie utrata 20 kzł co 3 lata to "opłata" m.in za odrobinę radości którą taki samochód ma dać > Nowe auto ma sens tylko wtedy jeśli ma robić koło 100 tys. km. rocznie i zarabiać na tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > hm i po ilo latach takie nowe auto nalezy sprzedać? Kiedy kończy się pełna gwarancja i trzeba będzie dokładać coś więcej niż ubezpieczenie, przeglądy i opony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Taki samochód za 10-15 kzł nie będzie "w miarę świeży" i będzie miał wyzsza usterkowość od > samochodu za 40 tys. zł. Zależy co kupisz i jak się do tego przyłożysz? Nawet auta za 3kzł. robią bezusterkowo po 100tys. km. Rozumiem jednak, że nie każdy ma tyle samo szczęścia i hipotetycznie takie kilkuletnie powinno być bezpieczniejsze pod tym względem. > Wkalkulowana przeze mnie utrata 20 kzł co 3 lata to "opłata" m.in za odrobinę radości którą taki > samochód ma dać Tak BTW: radość ma wynikać z braku usterek czy z innych powodów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Kiedy kończy się pełna gwarancja i trzeba będzie dokładać coś więcej niż ubezpieczenie, przeglądy i > opony. Bez przesady, kupujac nowe auto mozna je bez wiekszych kosztow eksploatowac do 100-150kkm co w wiekszosci przypadkow daje jakies 7-8 lat jazdy. W najgorszym razie wymiensz raz tarcze albo jakies drobiazgi w zawieszeniu. Tak naprawde to nie tyle koszty sa problemem, co prawdopodobienstwo awarii. A to z wiekiem i przebiegiem znaczaco rosnie... W sumie to mam obecnie podobny dylemat jak autor posta. C4 ma juz 10 lat i po prostu czas kupic cos mlodszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > takie rozwiązanie jest dobre przy dużych przebiegach, gdy samochód na siebie zarabia. Tylko wtedy gdy KALKULUJESZ > 4-5 latek jest właśnie po największej utracie wartości to jest w przypadku małych przebiegów > chyba najgorsze rozwiązanie... Więc jak tylko kalkulujesz, nie kupuj nowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Myslisz że jak ktoś robi 10-15 kkm rocznie to sprzedaje samochód po 4 latach? A po ilu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > A po ilu? Stawiam na jakies 7+... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > A po ilu? wcale , ja zostawiam swój jako drugi na dojazdówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Tak BTW: radość ma wynikać z braku usterek czy z innych powodów? usterki + rozwiązania dostępne w nowszych samochodach, mam na myśli zarówno udogodnienia we wnętrzu, sylwetkę jak i nowe silniki niedostępne w samochodach za 10 tys. - downsizing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcinekkk Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Kiedy kończy się pełna gwarancja i trzeba będzie dokładać coś więcej niż ubezpieczenie, przeglądy i > opony. i to jest poprawna odpowiedz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Stawiam na jakies 7+... Moze ja sie nie znam, ale jeden sprzedałem po 4 latach, poprzedni po 5 i nijak mi 7+ nie wychodzi. Tak, że nie ma reguły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > wcale , ja zostawiam swój jako drugi na dojazdówkę Tez słuszna opcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vronski Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Samochód taki to będzie 4-6 latek zależnie od modelu. Zamierzamy nim > pojeździć 3 lata i kupić kolejny 4-6 letni samochód klasy "c" - dokładając > kolejne 20 kzł. Po kolejnych 3 latach analogicznie dołożyć kolejne 20 kzł. > W sumie 80 kzł. na zakupy. Zakładasz bardzo dużą utratę wartości (50%) i to może wpływać na wynik kalkulacji. Ewentualnie po prostu zakładasz, że co 3 lata przeznaczysz dodatkowe 20 000 na kupno nowszego auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Zakładasz bardzo dużą utratę wartości (50%) i to może wpływać na wynik kalkulacji. Ewentualnie po > prostu zakładasz, że co 3 lata przeznaczysz dodatkowe 20 000 na kupno nowszego auta. samochody drożeją, zobacz ile kosztował topowy kompakt w 2005 r. a ile kosztuje dziś... przy założeniu zakupu samochodu nie gorszego, ok. 20 kzł trzeba dołożyć.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vronski Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > samochody drożeją, zobacz ile kosztował topowy kompakt w 2005 r. a ile kosztuje dziś... przy > założeniu zakupu samochodu nie gorszego, ok. 20 kzł trzeba dołożyć.. Racja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AstraC Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 Ja - bez dwóch zdań - nowy, np: taki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > usterki To nie jest większy koszt ani uciążliwość niż koszt i uciążliwość przeglądów gwarancyjnych nowego. Nawet w dziesięciolatku. > rozwiązania dostępne w nowszych samochodach, mam na myśli zarówno udogodnienia we > wnętrzu, sylwetkę jak i nowe silniki niedostępne w samochodach za 10 tys. - downsizing To może być nie do przejścia bo o ile downsizing niektóre, japońskie marki stosują od zawsze to najbardziej zaawansowane rozwiązania są dostępne tylko w autach z ostatnich lat. Nie ma na to argumentów. Tak czy inaczej kilka używanych będzie zawsze tańsze w użytkowaniu i utrzymaniu niż jedno nowe. Poza jakimiś ekstremalnymi przypadkami losowymi, które przecież nowych aut też dotyczą. Im starsze używane tym większe oszczędności. Przynajmniej do granicy biodegradacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Tylko wtedy gdy KALKULUJESZ Przecież napisał w pierwszym poście: "Co się bardziej wg. was kalkuluje?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Przecież napisał w pierwszym poście: "Co się bardziej wg. was kalkuluje?" A jakie ma to znaczenie, jeżeli to on chce kupić a nie my? Chyba, że książkę pisze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > A jakie ma to znaczenie, jeżeli to on chce kupić a nie my? Chyba, że książkę pisze? Bladego pojęcia nie mam. Pytał co się kalkuluje, więc nie ma sensu tego powtarzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > A jakie ma to znaczenie, jeżeli to on chce kupić a nie my? Chyba, że książkę pisze? zwróć uwagę, że dylemat zakupowy powtarza się co 3 lata przy zakupie używki, w związku z tym raz na 3 lata można postawić temu kres i kupić nowe na 9 lat więc trochę tą książkę piszę - nie tylko dla siebie, ale też i dla innych zainteresowanych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > Co się bardziej wg. was kalkuluje? Przy następujących założeniach: IMO cenowo wyjdzie to podobnie, o ile nie wdepniesz na jakąś minę kalkulowałem coś takiego ale przy opcji 5+5 używane i 10lat nowy IMO największym problemem przy używanych jest kupowanie/sprzedawanie co 3lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > IMO cenowo wyjdzie to podobnie, o ile nie wdepniesz na jakąś minę > kalkulowałem coś takiego ale przy opcji 5+5 używane i 10lat nowy > IMO największym problemem przy używanych jest kupowanie/sprzedawanie co 3lata Celna uwaga, trochę szczęścia trzeba by trafić dobrze przy zakupie, a później dbać i być gotowym na odpuszczenie kilku $ przy sprzedaży. Ale to juz jest wliczone w to co trzeba dołożyc po 3 latach , oczywiście upust rozsądny, a nie sprzedaż za wszelką cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 > To nie jest większy koszt ani uciążliwość niż koszt i uciążliwość przeglądów gwarancyjnych nowego. > Nawet w dziesięciolatku. Jestem odmiennego zdania, ale to juz zalezy od sfatygowania 10-letniego auta i czy se na przestoj mozna czesciej pozwolic niz przy nowym. Ja mialem dosyc tego, ze zawsze musze kombinowac, bo nie wazne czy skopal sie moj samochod czy zony to ja musialem to ogarniac i kombinowac. Ogolnie dla dlubaczy i poszukiwaczy tanich czesci stare bedzie OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MARS Napisano 22 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2015 >...I teraz pytanie czy wybralibyście powyższy sposób czyli używany samochód co 3 lata czy może lepiej kupić w wyprzedaży rocznika dobrze wyposażonego kompakta z fajnym silnikiem za 70-80 kzł (w tym 30 w kredycie) i jeździć nim te 9 lat.Różnorodność czy teoretyczny spokój na lata?>. Dwukrotnie już wybrałem drugą wersję, czyli nowe auto. Ford ma FCE Bank z dobrymi warunkami kredytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.