C4 Cactus

[maagog]

Wersja bazowa zaczyna sie od 51 tys zl. Nieduzo.

Zrobilem szybka konfiguracje benzyny 1.2 i dodalem

- zautomatyzowana skrzynie

- dach panoramiczny

- polskore

- cytrynowy lakier

- klime automatyczna

- dojazdowe kolo

- ciemne szyby i inne pierdoly

Efekt 69 tys zl.

Pytania hipotetyczne.

Jaka bedzie ostateczna cena w salonie?

Jaka bedzie utrata wartosci po 3 latach?

Samochod mi sie podoba. Koncepcja jest super.

Moge sie tylko przyczepic do braku napedu na 4 kola i prawdziwego automatu.

Z ww przyczyn raczej do salonu sie nie wybiore, ale gdybym za 3 latka mial zaplacic 30 tys zl, to dlugo bym sie nie zastanawial.

[wujek]

82KM z tydzien temu wersja techno feel? 55k jakos tak. Tej najmocniejszej nie bylo. Jak Citroen to tylko z wyprz. bo pozniej moze sie przykro zrobic jak wyjedzie sie z salonu.

[Maciej__]

> Samochod mi sie podoba. Koncepcja jest super.

> Moge sie tylko przyczepic do braku napedu na 4 kola i prawdziwego automatu.

> Z ww przyczyn raczej do salonu sie nie wybiore, ale gdybym za 3 latka mial zaplacic 30 tys zl, to

> dlugo bym sie nie zastanawial.

Takie to tylko u Jaya beda

Na wyprzedazy rocznika, calkiem fajne wersje mozna bylo kupic za ok 60kPLN.

Ciezko powiedziec jaka bedzie utrata wartosci, bo podaz bedzie bardzo mala.

Floty tego nie kupuja, wiec nie liczylbym ze kupisz 3-latka za 50%

[Gość]

Rabat od 5300 do 8300 w zależności od wersji, 2 dni temu dostałem takie oferty ale ja kupię 301 1.2 ETG tańsza 18-20 tys , cactus na śląsku nie widziałem ani jednego prywatnego na drogach na razie a 30 tys za 3 latka to bajka chyba że złożonego z 3 z nalotem 200 tys

[maagog]

> 82KM z tydzien temu wersja techno feel? 55k jakos tak. Tej najmocniejszej nie bylo. Jak Citroen to

> tylko z wyprz. bo pozniej moze sie przykro zrobic jak wyjedzie sie z salonu.

W opisie brzmi 1.2 PureTech 82 ETG Feel.

Dlaczego z wyprz / przykro?

[tjaszo]

> W opisie brzmi 1.2 PureTech 82 ETG Feel.

> Dlaczego z wyprz / przykro?

bo w cenniku sa bardzo drogie w stosunku do 'oczekiwan' potencjalnego drugiego wlasciciela

[Maciej__]

> bo w cenniku sa bardzo drogie w stosunku do 'oczekiwan' potencjalnego drugiego wlasciciela

Ale tez nikt ich nie kupuje po cenach wywolawczych.

Rabaty rzedu 10kPLN+ nie sa niczym niezwyklym

Cactus jest jeszcze nowy, wiec pewnie poki co rabaty troche nizsze.

[radar16v]

Okleili samochód ceratami i wmawiają że jest cool Ot siła marketingu

[maagog]

> bo w cenniku sa bardzo drogie w stosunku do 'oczekiwan' potencjalnego drugiego wlasciciela

Mysle o nim tylko i wylacznie w tej kategorii: maly przebieg, udokumentowana historia, dobra cena.

[Manx]

> Okleili samochód ceratami i wmawiają że jest cool Ot siła marketingu

Bo on jest naprawdę fajny. Trudno wymienić dlaczego - ogólnie ma klimat, jest oryginalny, z innej bajki, chamoodporny. Własnie tą chamoodpornośc uzyskano tymi "ceratami" jak to określiłeś (w praktyce, temu daleko do ceraty - to jest elastyczne.

Jak lubie samochody raczej twarde z bezpośrednim ukłądem kierowniczym... tak sam się sobie dziwię, że ta kanapa na kołąch mi się podoba.

[bartekm]

> Ale tez nikt ich nie kupuje po cenach wywolawczych.

> Rabaty rzedu 10kPLN+ nie sa niczym niezwyklym

> Cactus jest jeszcze nowy, wiec pewnie poki co rabaty troche nizsze.

W Carserwisie stoi c3 picasso. Auto, nie powiem nawet fajne, niezle wyposazone. Cena na kartce, ubiegly rocznik, 72tzl , do kupienia za 51tzl.

[maagog]

> Takie to tylko u Jaya beda

> Na wyprzedazy rocznika, calkiem fajne wersje mozna bylo kupic za ok 60kPLN.

> Ciezko powiedziec jaka bedzie utrata wartosci, bo podaz bedzie bardzo mala.

> Floty tego nie kupuja, wiec nie liczylbym ze kupisz 3-latka za 50%

Przecenilem rabaty i utrate wartosci?

Nie wiem. Interesujaca mnie wersja kosztuje cennikowo 69.

Zakladam, ze do kupienia za 60. Po 3 latach nie straci 30 tys zl?

[iwik]

> Wersja bazowa zaczyna sie od 51 tys zl. Nieduzo.

> Zrobilem szybka konfiguracje benzyny 1.2 i dodalem

> - zautomatyzowana skrzynie

> - dach panoramiczny

> - polskore

> - cytrynowy lakier

> - klime automatyczna

> - dojazdowe kolo

> - ciemne szyby i inne pierdoly

> Efekt 69 tys zl.

> Pytania hipotetyczne.

> Jaka bedzie ostateczna cena w salonie?

Na "zwykłą" C4 dawali kilkanaście tyś. rabatu, więc myślę, że będzie do kupienia w przyszłym roku nowy za kwotę z 5-tką z przodu. Teraz to nowość, więc rabaty niewielkie.

Za 30k 3-latka może się udać kupić z I wszej ręki, ale raczej ciężko będzie z panoramicznym dachem, automatyczną skrzynią i cytrynowym lakierem

[sedicivalv0le]

> W Carserwisie stoi c3 picasso. Auto, nie powiem nawet fajne, niezle wyposazone. Cena na kartce,

> ubiegly rocznik, 72tzl , do kupienia za 51tzl.

rząd francuski dotuje swoich producentów , stać ich na przeceny

[wujek]

> W opisie brzmi 1.2 PureTech 82 ETG Feel.

> Dlaczego z wyprz / przykro?

Dlaczego? Bo Citroen slynie z rabatow. Wiec kupno bez rabatu auta do produkcji jest IMO glupie.

[Keryp_]

> Rabat od 5300 do 8300 w zależności od wersji, 2 dni temu dostałem takie oferty ale ja kupię 301 1.2

Nie rób tego błędu....

Pojeździłęm dziś 301ką z 3cyl motorem...

[jachu93]

> Rabat od 5300 do 8300 w zależności od wersji, 2 dni temu dostałem takie oferty ale ja kupię 301 1.2

> ETG tańsza 18-20 tys , cactus na śląsku nie widziałem ani jednego prywatnego na drogach na

> razie

W Toruniu bodajże już 2, albo 3 jeżdżą różne. Mi się to auto baaardzo podoba. Ma klimat i cudownie wygląda. Na parkingu ostatnio stał taki w kolorze gaci (turkus?). No po prostu śliniłem się na niego chyba z 5 minut. Pośród tych szarych, smętnych VW, Skód i Fordów wyglądał po prostu cudownie.

[Gość]

Ale w tej cenie nie ma tańszego auta z automatem, tempomatem i tej wielkości, na Citigo ASG dostałem ofertę na 38-40 tys, 301 za 44-45 kupie. Patrzyłem używki za 40-50 tys ale kupno automatu używki od razu remont skrzyni od 5 tys w górę nawet do 8-10 tys.

[bas]

> automatem,

> automatu

Skrzynia w P301 to NIE jest automat!!! To zautomatyzowany manual a to zasadnicza różnica i to nie tylko ze względu na puryzm językowy.

Ktoś kiedyś wymyślił taki wynalazek, stwierdził, że koszty produkcji groszowe a na serwisie się zarobi.

Ani to nie jedzie jak automat ani nie jest tak trwałe.

Pozdrawiam BAS

[Maciej__]

> Przecenilem rabaty i utrate wartosci?

> Nie wiem. Interesujaca mnie wersja kosztuje cennikowo 69.

> Zakladam, ze do kupienia za 60. Po 3 latach nie straci 30 tys zl?

Ciezko powiedziec, bo podaz takich aut bedzie bardzo mala...

Obecnie rozgladam sie za jakims krajowym, 3-latkiem i za 50% ceny to mozesz znalezc golasa po flocie z przebiegiem 150kkm i wiecej.

Jak cos jest sensownego to kosztuje tyle, ze lepiej dolozyc i kupic nowke.

Wiec z tymi 3-latkami za 50% to troche jak z yeti

Tych cactusow nie kupi zadna flota, wiec sila rzeczy podaz bedzie mala, bo ile prywatnych osob sprzeda 3-latka za pol ceny bez konkretnego powodu?

[Delmut]

Nie wiem czy ten samochód jest dobry czy nie...

Wiem natomiast, że Citroen robił kiedyś fantastyczne samochody: Bx, Xm, Cs i wiele, wiele innych. Potem była era bezpłciowych Xsar, C5, etc

Cactus to, mam nadzieje, powrót Citroena do samochodów nietuzinkowych, samochodów z jajami

[Gość]

Ale działa jak automat i biegów nie trzeba zmieniać. Skrzynie w 301 to i automat at8 i etg, etg jest na pewno trwalsza od automatu bo jest to zwykła skrzynia manualna sterowana silnikami elektrycznymi do tego ma dodane funkcje udające automat hydrokinetyczny jak pełzanie bez gazu. Na forach Peugeot Citroen są auta z przebiegami 150-200 tys bez większych problemów, ale są to starsze skrzynie MCP BMP robione Citroena Peugeota, ETG całe sterowanie zrobiło ZF dla Peugeot Citroen.

[Ryb]

> Ale w tej cenie nie ma tańszego auta z automatem, tempomatem i tej wielkości, na Citigo ASG

> dostałem ofertę na 38-40 tys, 301 za 44-45 kupie. Patrzyłem używki za 40-50 tys ale kupno

> automatu używki od razu remont skrzyni od 5 tys w górę nawet do 8-10 tys.

Mitsubishi Space Star. Dostaniesz automat, tempomat i jeszcze górę innego wyposażenia za 45k.

Tyle że to w ogóle nie wygląda.

[Gość]

Wiem oglądałem ale jest to mały samochód taki jak Citigo, dużo mniejszy od 301, 301 udaje limuzynę 4,5 metra robi swoje.

[Ryb]

> Wiem oglądałem ale jest to mały samochód taki jak Citigo, dużo mniejszy od 301, 301 udaje limuzynę

> 4,5 metra robi swoje.

Wiem, moi rodzice mają 301, to jest całkiem duży samochód. Bierz wersję full wypas, bo różnica jest bardzo duża.

Ale Mitsu i tak miażdży go wyposażeniem (automatyczna klima, czujnik deszczu itd.). No i tam chyba siedzi CVT zamiast zautomatyzowanego manuala.

Jeśli potrzebujesz auta większego to oczywiście nie masz wyboru, ale jeśli może być małe (Cactus też jest mały) to ja bym mocno myślał czy jednak jakiś nie przełknąć tego wyglądu.

[walczy]

> Wiem, moi rodzice mają 301, to jest całkiem duży samochód. Bierz wersję full wypas, bo różnica jest

> bardzo duża.

> Ale Mitsu i tak miażdży go wyposażeniem (automatyczna klima, czujnik deszczu itd.). No i tam chyba

> siedzi CVT zamiast zautomatyzowanego manuala.

> Jeśli potrzebujesz auta większego to oczywiście nie masz wyboru, ale jeśli może być małe (Cactus

> też jest mały) to ja bym mocno myślał czy jednak jakiś nie przełknąć tego wyglądu.

W kategorii "tani, automat, tempomat" Space Star jest godny uwagi. Razi mnie w nim że jest on taki "goły" od spodu, brak nadkoli, tylko lakierowana blacha. Wygląda pod tym względem jak japończyk z lat 80-tych.

Ale przeważyła wielkość 301, bo SpaceStar jest wielkości Micry. A własnie ! Micra z automatem i tempomatem także łapie się cenowo w zakresie 301, ale jednak to sporo mniejsze auto.

Moim zdaniem 301 z tego grona najlepiej rokuje na długoterminową eksploatację.

[bielaPL]

> Zakladam, ze do kupienia za 60. Po 3 latach nie straci 30 tys zl?

nie, po 5 latach straci, SUVy mniej tracą bo ze staroci nie ma dostępnych kaszkajów itp

[Maciej__]

> nie, po 5 latach straci, SUVy mniej tracą bo ze staroci nie ma dostępnych kaszkajów itp

Tak samo Sportage czy cokolwiek, ceny 3-latkow sa takie, ze lepiej kupic nowe

[Keryp_]

> Ale w tej cenie nie ma tańszego auta z automatem, tempomatem i tej wielkości, na Citigo ASG

> dostałem ofertę na 38-40 tys, 301 za 44-45 kupie. Patrzyłem używki za 40-50 tys ale kupno

> automatu używki od razu remont skrzyni od 5 tys w górę nawet do 8-10 tys.

Jeździłeś 301 z 3cyl. motorem?

[wujek]

> Tak samo Sportage czy cokolwiek, ceny 3-latkow sa takie, ze lepiej kupic nowe

Kazdego 3 latka nie bida wersja i nie po flocie. Rok temu zaczalem szukac wlasnie 2-3 latka i zakup nie byl oplacalny ze wzgledu na cene. Dobrze wyposazona z malym przebiegiem - czemu sprzedaje? no i wystarzylo troche dolozyc i wzialem nowke na gwarancji.

[CiastekD]

> Nie rób tego błędu....

> Pojeździłęm dziś 301ką z 3cyl motorem...

no co Ty do miasta w sam raz, przestrzenne i ten silniczek nawet z klimą daje radę

[Keryp_]

> no co Ty do miasta w sam raz, przestrzenne i ten silniczek nawet z klimą daje radę

Radę daje, ale odgłosy jakie dochodzą spod maski...

Bałem się przycisnąć, bo miałem wrażenie, że zaraz coś mi maską wyjdzie...

[Ryb]

> Radę daje, ale odgłosy jakie dochodzą spod maski...

> Bałem się przycisnąć, bo miałem wrażenie, że zaraz coś mi maską wyjdzie...

Najwyraźniej nie umiesz tym jeździć.

Albo zepsuty miałeś.

Na mnie ten 1.2 zrobił lepsze wrażenie niż 1.6. Bo 1.6 na papierze obiecuje nie wiadomo co a potem hałasuje i nie jedzie. Ten 1.2 nic przynajmniej nie obiecywał a przy spokojnej jeździe jest całkiem kulturalny.

IMO lepiej kupić mały silnik i być pozytywnie nim zaskoczonym niż dopłacić za większy i się mocno rozczarować.

[Keryp_]

> Najwyraźniej nie umiesz tym jeździć.

> Albo zepsuty miałeś.

Być może - wszak już miał 10tkm na liczniku.

Jestem odporny na dziwne dźwięki w autach - jeździłem kiedyś matizem, czasami teraz pomykam 3cyl. UP!em, ale odgłosy 301ki są dla mnie nie do zaakceptowania.

Być może kwestia egzemplarza, ale autentycznie bałem się wkręcać go na obroty.

[Ryb]

> Być może - wszak już miał 10tkm na liczniku.

> Jestem odporny na dziwne dźwięki w autach - jeździłem kiedyś matizem, czasami teraz pomykam 3cyl.

> UP!em, ale odgłosy 301ki są dla mnie nie do zaakceptowania.

> Być może kwestia egzemplarza, ale autentycznie bałem się wkręcać go na obroty.

Jego nie należy wkręcać na obroty. I tak to nic nie daje. Tymczasem jeżdżąc do 4krpm cieszysz się względną ciszą oraz niskim spalaniem.

[Rado_]

> Tych cactusow nie kupi zadna flota, wiec sila rzeczy podaz bedzie mala, bo ile prywatnych osob

> sprzeda 3-latka za pol ceny bez konkretnego powodu?

Nikt nie sprzeda, wszystkie 3 latki to albo po flotach, albo zajeżdżone wokół kościoła w Niemczech, albo po gradobiciu, albo powodzi...a co ja gadam, Niemiec wymienia po 3 latach bo się znudził

[CiastekD]

> Być może - wszak już miał 10tkm na liczniku.

> Jestem odporny na dziwne dźwięki w autach - jeździłem kiedyś matizem, czasami teraz pomykam 3cyl.

> UP!em, ale odgłosy 301ki są dla mnie nie do zaakceptowania.

> Być może kwestia egzemplarza, ale autentycznie bałem się wkręcać go na obroty.

To ja takim w tureckich górach jeździłęm, i nawet nie jęczałzbytnio, plus muzyczka i klima , a ten dalej sprawnie podjeżdżał pod niemałe wzmiesienia

Coś mogło rzeczywiście być nie tak z Twoim

[iwik]

> Kazdego 3 latka nie bida wersja i nie po flocie. Rok temu zaczalem szukac wlasnie 2-3 latka i zakup

> nie byl oplacalny ze wzgledu na cene.

Z 2 latkiem jest ciężko rzeczywiście i drogo.

Ale np swojego peżota kupiłem za niecałe 30k od I właściciela, w momencie zakupu auto miało rocznikowo 4 lata, a realnie 3 lata i 3 miesiące (rejestracja z grudnia) oraz niecałe 70kkm przebiegu.

W salonie kosztował 58k PLN (widziałem FV).

Auto sprawdziłem pod kątem historii serwisowej, ubezpieczeniowej, zostało przetrzepane też w ASO i jest w polskiego salonu, a nie od dziadka Niemca...

[wladmar]

> Mitsubishi Space Star. Dostaniesz automat, tempomat i jeszcze górę innego wyposażenia za 45k.

Obecnie najlepszy miejski samochód

> Tyle że to w ogóle nie wygląda.

Jak to japończyk... Ale są jeszcze ludzie, którzy patrzą na technikę i na jakość, a nie na ceratę na drzwiach

[walczy]

> Najwyraźniej nie umiesz tym jeździć.

> Albo zepsuty miałeś.

> Na mnie ten 1.2 zrobił lepsze wrażenie niż 1.6. Bo 1.6 na papierze obiecuje nie wiadomo co a potem

> hałasuje i nie jedzie. Ten 1.2 nic przynajmniej nie obiecywał a przy spokojnej jeździe jest

> całkiem kulturalny.

> IMO lepiej kupić mały silnik i być pozytywnie nim zaskoczonym niż dopłacić za większy i się mocno

> rozczarować.

Potwierdzam, ten silniczek ma troche dieslową charakterystykę, jest jak na swoje skromne mozliwości dośc elastyczny i bezproblemowo, dośc cicho i bez wibracji przyspiesza z niskich obrotow.

O wiele lepiej jeździ w przedziale 2-4k, niż 3-5k.

Oczywiście jest to kwestia skali porównawczej, ktoś kto jeździl dieslem powie że to tragedia. Ale ja jestem zadowolony.

[wald0]

> Obecnie najlepszy miejski samochód

> Jak to japończyk... Ale są jeszcze ludzie, którzy patrzą na technikę i na jakość, a nie na ceratę

> na drzwiach

Nooo..... rdzewienia mazdy bym nie zdzierżył na pewno.

Szmaty na kaktusie to jakieś kuriozum, mimo to auto na żywo naprawdę robi wrażenie.

Bardzo fajne felgi.

[wladmar]

> Nooo..... rdzewienia mazdy bym nie zdzierżył na pewno.

A co to obchodzi pierwszego właściciela? Naprawdę zauważysz rdzę na Mazdzie po 3 latach? Ja nigdy nie widziałem nawet po 5.

> Szmaty na kaktusie to jakieś kuriozum, mimo to auto na żywo naprawdę robi wrażenie.

> Bardzo fajne felgi.

Jeszcze nie widziałem na żywo.

[bielaPL]

> Potwierdzam, ten silniczek ma troche dieslową charakterystykę, jest jak na swoje skromne mozliwości

> dośc elastyczny i bezproblemowo, dośc cicho i bez wibracji przyspiesza z niskich obrotow.

> O wiele lepiej jeździ w przedziale 2-4k, niż 3-5k.

3 cylindry tak właśnie działają, dosyć mocny dół mają

[wujek]

> Z 2 latkiem jest ciężko rzeczywiście i drogo.

> Ale np swojego peżota kupiłem za niecałe 30k od I właściciela, w momencie zakupu auto miało

> rocznikowo 4 lata, a realnie 3 lata i 3 miesiące (rejestracja z grudnia) oraz niecałe 70kkm

> przebiegu.

> W salonie kosztował 58k PLN (widziałem FV).

> Auto sprawdziłem pod kątem historii serwisowej, ubezpieczeniowej, zostało przetrzepane też w ASO i

> jest w polskiego salonu, a nie od dziadka Niemca...

Dobra oferta. Ja takiej nie znalazlem malo tego zniechecilo mnie to zakupu uzywki.

[cesarz]

Ja dostałem propozycje demówki Feel Edition za 54900 z oponami zimowymi.

[wujek]

> Ja dostałem propozycje demówki Feel Edition za 54900 z oponami zimowymi.

Czyli co 2k taniej? Kiepsko IMO.

[Olas1]

> Wersja bazowa zaczyna sie od 51 tys zl. Nieduzo.

A ja będę miał takiego śmiesznego pojazda u siebie

Pojeżdżę, potestuję i się wypowiem

[maagog]

> Dlaczego? Bo Citroen slynie z rabatow. Wiec kupno bez rabatu auta do produkcji jest IMO glupie.

rabaty sa duze, co wplywa na utrate wartosci. To wiem. Ja probuje oszacowac utrate wartosci w 3 lata.

[maagog]

> Skrzynia w P301 to NIE jest automat!!! To zautomatyzowany manual a to zasadnicza różnica i to nie

> tylko ze względu na puryzm językowy.

> Ktoś kiedyś wymyślił taki wynalazek, stwierdził, że koszty produkcji groszowe a na serwisie się

> zarobi.

> Ani to nie jedzie jak automat ani nie jest tak trwałe.

> Pozdrawiam BAS

Konwencjonalne automaty tez nie sa juz trwale. Producenci zadbali o to.

Ale problemem tu jest nieprzyjemna praca. Chyba lepszym wynalazkiem jest CVT, a koszty tez przeciez nieduze.

[maagog]

> Nie wiem czy ten samochód jest dobry czy nie...

> Wiem natomiast, że Citroen robił kiedyś fantastyczne samochody: Bx, Xm, Cs i wiele, wiele innych.

> Potem była era bezpłciowych Xsar, C5, etc

> Cactus to, mam nadzieje, powrót Citroena do samochodów nietuzinkowych, samochodów z jajami

Mysle podobnie. Juz dawno nie zrobili czegos oryginalnego.

Ten moze nie jest przelomem i nie zadziwia technologia, ale na swoj sposob jest inny.