Skocz do zawartości

Czujnik w rurkę i przeglądu niet


r1sender

Rekomendowane odpowiedzi

> Ja Cię nie obrażam, tylko napisałem że nie masz pojęcia o dpfie

hehe.gif

Nie odpowiadaj mi już więcej znawco.

Jak ja jeździłem samochodem, to jeszcze Cię na świecie nie było to i nie pouczaj mnie.

A jak masz coś merytorycznego w temacie wątku napisz coś autorowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to napisz w jakich?

kolega ma w pracy firmowe Combo z Fiatowskim 1.3d i przez DPFa między 150 a 200kkm padło dwa razy turbo (raz regenerowane a raz całkiem nowe z ASO), w końcu wycieli to dziadostwo założyli nowe , spalanie spadło, auto jest żwawsze i od 50kkm z usterkami jest spokój - obecnie auto ma >250kkm,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie odpowiadaj mi już więcej znawco.

> Jak ja jeździłem samochodem, to jeszcze Cię na świecie nie było to i nie pouczaj mnie.

Drugi Lucyfer hehe.gif

Musisz jeszcze na koniec naszej konwersacji przyjąć do wiadomości, ze to ze jesteś starszy nie oznacza ze wszystko wiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kolega ma w pracy firmowe Combo z Fiatowskim 1.3d i przez DPFa między 150 a 200kkm padło dwa razy

> turbo (raz regenerowane a raz całkiem nowe z ASO), w końcu wycieli to dziadostwo założyli nowe

> , spalanie spadło, auto jest żwawsze i od 50kkm z usterkami jest spokój - obecnie auto ma

> >250kkm,

A do ilu spadło bo w naszym to raczej wzrosło po usunięciu niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chiptuning bardzo często nawet w sprawnym silniku, potrafi pozostawić za autem chmurę smogu przy

> gwałtownym wciśnięciu pedału gazu. Podobnie nagarem zamula się wydech, przy spokojnej jeździe.

Nie miałem na myśli czarnego dymka przy dodaniu gazu, tylko chmury niebieskiego dymu ze spalanego oleju. sick.gif

PS

Chiptuning powodujący obłoki czarnego dymu to też syf. screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja też się nie spotkałem, a sam takim jeżdżę i nikogo takiego też nie spotkałem.

> Tak to jest jak się powiela głupoty zasłyszane od sąsiadów znajomych, którzy nigdy nie mieli do

> czynienia z takim silnikiem.

vectra 1

vectra2

vectra3

to pierwsze 3 wyniki z googla

zostalo jeszcze 6880 hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A do ilu spadło bo w naszym to raczej wzrosło po usunięciu

jak się z nim zobaczę to zapytam, tylko nie wiem czy spalanie będzie miarodajne bo co prawda on tylko jeździ tym autem ale często po mieście zostawia samochód na odpalonym silniku, idzie coś załatwiać, wraca i tak w kółko, a przebieg robi praktycznie 90% po mieście w Krakowie,

Nawiasem mówiąc przez tego dpf-a w tym aucie było prawie wszystko przy silniku wymieniane/czyszczone łącznie z egr-em, kolektorem i Bóg wie czym jeszcze, właściciel firmy miał już sprzedawać to auto gdyby cokolwiek w nim jeszcze padło ale na razie jest spokój to samochód jeździ w firmie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> taki się klient trafił w warsztacie kolegi. Pacjent vectra 1.9 cdti, poprzedni właściciel wyciął

> dpf-a, obecny pojechał na przegląd i się zdziwił- auto nie spełnia norm spalin Teraz ma

> dylemat, wkładać z powrotem (cena raczej nie zachęca), czy załatwiać przegląd z

> "załącznikiem". Na razie pan jest na etapie robienia rozeznania, która stacja robi przeglądy z

> przymrużeniem oka

jechać na inną stację biglaugh.gif

ostatni raz badanie spalin miałem w .... 2003 r. jak mi gazownik gaz regulował biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> po usunieciu dpf i przeprogramowaniu kompa nadal przybywa oleju

> pewnie dolewają mu w nocy pod blokiem

Pytanie kto mu ten program robił, bo różne kwiatki się zdarzają po usunięciu, jeśli komputer nie wie, że DPFa nie ma i chce go wypalać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie kto mu ten program robił, bo różne kwiatki się zdarzają po usunięciu, jeśli komputer nie

> wie, że DPFa nie ma i chce go wypalać.

To właśnie takie programy od gości pokroju Auto-Seby powodują takie sytuacje.

Mentalność Polaka - aby taniej. Więc pseudo-tuner za 300-500 zł usuwa z tablicy błędów te od DPFa albo oszukuje stan zapełnienia filtra, a potem biedne ECU wypala co jakiś czas filtr (profilaktycznie, niezależnie od jego zapełnienia), nie wiedząc, że ten już dawno w skupie został rozszabrowany na platynę i inne związki.

Inna sprawa, że obecność filtra cząstek stałych skutecznie maskuje wszelkie niedomagania układu wtryskowego i dolotowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak dzisiaj jechałem DK55 to trafiłem w ciąg Opli cztery z przodu i dwa z tyłu, same Vectry I tak

> zastanawiałem się jakim cudem na tyle aut tylko jedno nie dymiło, że udusić się można było.

> Teraz już wiem

Coś w tym jest - jakoś w styczniu na zjeździe z A2 w Strykowie, taka oplina (a raczej jej kierowca) wszystko był gotów zrobić, by mnie wyprzedzić. A jedź baranie hehe.gifhehe.gif Niestety po tym fakcie zaczął mi doskwierać smród palonego oleju - zamknąłem obieg. Parę ładnych kilometrów zrobiliśmy do Łodzi i tutaj zonk - wypadek, droga czasowo zamknięta, próbują ciężarówkę wyciągnąć. No to stoimy. Po chwili wychodzi z opliny kierowca, z bagażnika wyciąga bańkę z olejem, dolewa do silnika zlosnik.gif

Sprawa jasna hehe.gifhehe.gifhehe.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Drugi Lucyfer

E tam smile.gif

> Musisz jeszcze na koniec naszej konwersacji przyjąć do wiadomości, ze to ze jesteś starszy nie

> oznacza ze wszystko wiesz.

A pewnie, że tak, ale też nie znaczy, że nic nie wiem i się na niczym nie znam

Pozdrowionka

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> taki się klient trafił w warsztacie kolegi. Pacjent vectra 1.9 cdti, poprzedni właściciel wyciął

> dpf-a, obecny pojechał na przegląd i się zdziwił- auto nie spełnia norm spalin Teraz ma

> dylemat, wkładać z powrotem (cena raczej nie zachęca), czy załatwiać przegląd z

> "załącznikiem". Na razie pan jest na etapie robienia rozeznania, która stacja robi przeglądy z

> przymrużeniem oka

z ciekawości zainteresowałem co dalej z Oplem i tak:

Jak już wcześniej ktoś pisał o katalizatorze, są podejrzenia, że została tylko puszka, bo od strony podłogi był spawany, prócz tego auto ma jakiegoś boxa podpiętego. Przegląd jednak gdzieś sobie obłatwił... tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z ciekawości zainteresowałem co dalej z Oplem i tak:

> Jak już wcześniej ktoś pisał o katalizatorze, są podejrzenia, że została tylko puszka, bo od strony

> podłogi był spawany, prócz tego auto ma jakiegoś boxa podpiętego. Przegląd jednak gdzieś sobie

> obłatwił...

Brak DPFa nie przeszkodzi w spełnieniu norm zadymienia spalin sprawnemu silnikowi. Tak samo dobrze zrobiony chip. Tu problemem okazał się pewnie właśnie box, który najpewniej powoduje lanie paliwem ile się da, no ale za to auto idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja też się nie spotkałem, a sam takim jeżdżę i nikogo takiego też nie spotkałem.

> Tak to jest jak się powiela głupoty zasłyszane od sąsiadów znajomych, którzy nigdy nie mieli do

> czynienia z takim silnikiem.

jeśli nigdy nie bolaly Cię plecy, i na dodatek Twojej ciotki też nie to nie znaczy, że problemy z kręgosłupem w świecie nie istnieją. Teraz zrozumiałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. sprawny silnik po usunięciu filtra DPF bez problemu powinien przejść przegląd. Sam byłem zainteresowany tematem u siebie przy okazji usunięcia filtra. Bada się tylko zadymienie a nie skład spalin. W PL jest inna norma dla silnika turbo i wolnossącego diesla. W instrukcji jest napisane, aby przed przystąpieniem do badania przegazować kilka razy (chyba 3 razy) aby oczyścić wydech z zalegającej sadzy. Badanie jak pamiętam jest robione przy 2000 obr/min i chyba przy max obrotach.

2. nigdy na przeglądzie diagnosta sam z siebie nie chciał robić takiego badania, dopiero na moją wyraźną prośbę zrobił to z łaską. Dlatego w twoim przypadku nie wiem czemu ten ktoś nie pojechał na inną stację diagnostyczną?

3. przybywanie oleju (rozrzedzanie paliwem) to druga podstawowa bolączka z filtrem DPF oprócz zwykłego zapchania. U mnie po 3 razach kiedy to wymieniałem olej co 4 kkm zdecydowałem się wywalić to w cholore.

4. Jeśli chodzi o samo dymienie to w większosci przypadków (a z pewnością moge to powiedzieć z własnego doświadczenia) spora ilość sadzy przy mocnym depnięciu wynika z nagromadzonej już wcześniej sadzy w układzie wydechowym. Po dość szybkiej jeździe autostradowej, wjechaniu do miasta i ponownym depnięciu auto praktycznie nie puszcza sadzy - tłumik jest wydmuchany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. sprawny silnik po usunięciu filtra DPF bez problemu powinien przejść przegląd.

Nie, nie powinien przejść przeglądu choćby z racji tego co powyżej napisałeś - podstawa:

Dziennik Ustaw 2009 r. nr 155, poz. 1232:

Podstawa do negatywnego wyniku badania technicznego: Brak lub uszkodzony filtr cząstek stałych, jeśli jest wymagany

> Sam byłem

> zainteresowany tematem u siebie przy okazji usunięcia filtra. Bada się tylko zadymienie a nie

> skład spalin.

Tak, badanie zadymienie to średnio skuteczne, ale jak widzisz nawet nie musi być wykonane palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.