Skocz do zawartości

Z pozdrowieniami dla "pieszego".....


Lucyfer

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, żem też "kapelusz", to "Kapelusz picztures prezent...ują":

276735768-06041242editsmall.jpg

Na pewno ten człowiek mial bardzo ważną sprawę. Na pewno jest bardzo ważną osobistością. Pies ganiał pieszych z wózkami, niech jeżdżą jezdnią, może ich ktoś potrąci sick.gif

A jak widać, ochrona też ma to w poważaniu.

Miejsce - Fort Wola - Warszawa.

Czas postoju - co najmniej półtorej godziny, tak że na chwilę to nie było.

post-9287-14352469654061_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierowca pipa... Ale to pikuś...

Ja to od lat się zastanawiam kto jest archetypem tego gościa na znaku!

Znaczy zastanawiam się od czasu, kiedy dowiedziałem się co znaczy słowo "archetyp"...

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jako, żem też "kapelusz", to "Kapelusz picztures prezent...ują":

> Na pewno ten człowiek mial bardzo ważną sprawę. Na pewno jest bardzo

> ważną osobistością. Pies ganiał pieszych z wózkami, niech jeżdżą

> jezdnią, może ich ktoś potrąci

> A jak widać, ochrona też ma to w poważaniu.

> Miejsce - Fort Wola - Warszawa.

> Czas postoju - co najmniej półtorej godziny, tak że na chwilę to nie

> było.

kolejny myślący inaczej grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kierowca pipa... Ale to pikuś...

> Ja to od lat się zastanawiam kto jest archetypem tego gościa na

> znaku!

> Znaczy zastanawiam się od czasu, kiedy dowiedziałem się co znaczy

> słowo "archetyp"...

> mar00ha

Mnie bardziej zastanawia archetyp tego - stał w zeszłym roku koło InterCarsu w Czosnowie zlosnik.gif

276735839-04031042smallnowyznakdrogowy.jpg

post-9287-14352469655823_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kacikowe auto czy anonimowy baran?

Lada dzien Swieta, czyli czas kiedy pare razy w roku ludziom cos sie dzieje w glowe i majac wbite w nia zakupy zachowuja sie jak na zawodach. Od ulic, poprzez parkingi az po same kasy w sklepach.

A ze do tego owe parkingi sa pelne, obawiam sie ze karty w aparacie by mi braklo na takich cudakow. Jak sie uda to moze i ja cos wkleje wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ....propozycja

> Galeria slaw

> z osobnikami wielce szanownymi ???????????????

> to jak???robimy????

> 3 kandydatow juz mamy

Nowy kącik dla nich ok.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> AK w miasto?

> A jaka nagroda dla zwyciezcy? Pretem po jajach?

..nagroda bedzie umieszczenie inteligetnej facjaty w galerii chwaly biglaugh.gif

z dopiskiem

"jestesmy z was dumni"

ku chwale biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawialem z ochroniarzami na jednym z parkingow dlaczego nie zwracaja uwagi.

Primo: kiedy zwrocili uwage to gosc chcial ich bic - skonczylo sie gdzies u kierownika zmiany i cos tam wiec chlopaki sobie daja spokoj.

Secondo - powiedzieli mi ze sporo dziennikarzy i "slaw" staje "odmiennie".

Terzio: moze zamiast suszyc suszarka to tak dzielnicowy by sie przeszedł i tak 50 zł mandatu i tak codziennie i jaka skutecznoscia by sie wykazał?

Ale co mi sie marzy przeciez to nie kraj protestancki, wrecz anarchia .... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musisz walnąć "setkę" - strasznie ręce Ci się trzęsą

To wsztystko przez tego Niemca, co mi wszystkie rzeczy chowa zlosnik.gif

> A tak poważnie, to odnoszę wrażenie że na parkingach pod marketami to

> wszystko wolno. A przynajmniej niektórzy tak uważają...

Oni tak uważają nie tylko na parkingach pod supermarketami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozmawialem z ochroniarzami na jednym z parkingow dlaczego nie

> zwracaja uwagi.

> Primo: kiedy zwrocili uwage to gosc chcial ich bic - skonczylo sie

> gdzies u kierownika zmiany i cos tam wiec chlopaki sobie daja

> spokoj.

Patrz, a małolatom i kobitkom to bez problemów ochrona spuszcza manto.

> Secondo - powiedzieli mi ze sporo dziennikarzy i "slaw" staje

> "odmiennie".

No i co z tego? Zrobić zdjęcia i jeżeli jeszcze potem będzie pyszczył, wykorzystać jako dowód poparty zeznaniami świadków - ochroniarzy. I sprzedać konkurencyjnym mediom zlosnik.gif

> Terzio: moze zamiast suszyc suszarka to tak dzielnicowy by sie

> przeszedł i tak 50 zł mandatu i tak codziennie i jaka

> skutecznoscia by sie wykazał?

Wiesz, cały cyrk polega na tym, że drogówka uważa, że nie może interweniować na terenie "niepublicznym". A jest w błędzie, bo jest taką samą policją jak każda inna jej formacja i podlega ustawie o policji. A ta spod jej jurysdykcji wyłacza tylko obszary eksterrytorialne, np. ambasad i konsulatów. Inaczej dzielnicowy nie mógłby wejść do prywatnego mieszkania przy awanturze rodzinnej, a może i wchodzi.

> Ale co mi sie marzy przeciez to nie kraj protestancki, wrecz anarchia

> .... .

No to może zaczniemy protestować przeciwko anarchii i wtedy zrobi się protestancki zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To kacikowe auto czy anonimowy baran?

Nie zwracałem uwagi na podkladkę, a zdjęcie robiłem na 1M ze względu na kiepskie oświetlenie. Flesza nie chciałem używać.

> Lada dzien Swieta, czyli czas kiedy pare razy w roku ludziom cos sie

> dzieje w glowe i majac wbite w nia zakupy zachowuja sie jak na

> zawodach. Od ulic, poprzez parkingi az po same kasy w sklepach.

A co to ma usprawiedliwiać? Ciekaw jestem, czy rodzicom 10 letniego chłopca zabitego u mnie na pobliskiej ulicy tydzień temu, baran wyprzedzający pojazd mijający autobus stojący częściowo na poboczu, też powiedział - "sorki, spieszyłem się na zakupy"?

> A ze do tego owe parkingi sa pelne, obawiam sie ze karty w aparacie

> by mi braklo na takich cudakow. Jak sie uda to moze i ja cos

> wkleje

Ten parking był pusty. A kartę miałem też pustą, i do tego drugą zapasową w futerale. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na Kasprzaka w Warszawie złapałem podobnego speca od parkowania na prześciu, ale ten był lepszy bo dodatkowo stoi w poprzek na wysepce.

Zdjęcie z telefonu więc sorry za jakość( ale chociaż nie poruszone zlosnik.gif )

276736809-speszyl.jpg

post-18649-14352469660582_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zwracałem uwagi na podkladkę, a zdjęcie robiłem na 1M ze względu

> na kiepskie oświetlenie. Flesza nie chciałem używać.

> A co to ma usprawiedliwiać? Ciekaw jestem, czy rodzicom 10 letniego

> chłopca zabitego u mnie na pobliskiej ulicy tydzień temu, baran

> wyprzedzający pojazd mijający autobus stojący częściowo na

> poboczu, też powiedział - "sorki, spieszyłem się na zakupy"?

Tego oczywiscie nic nie usprawiedliwia. Ale trzeba by sie ich zapytac. Ale to chyba nie wina pogody czy cisnienia, ze nagla milionom Polakow wlacza sie nerw i maja dziki szal w oczach.

> Ten parking był pusty. A kartę miałem też pustą, i do tego drugą

> zapasową w futerale.

Predzej czy pozniej ktos "zyczliwy" da mu nauczke.

Pamietam jak kiedys na glownym deptaku Kielc stala na chodniku skutecznie utrudniaja przechodzenie nowa wtedy Rav4. Dlugie i glebokie rysy po obu stronach pochodzily zapewne od gosci, ktorzy aparatu nie mieli a chcieli losiowi dac nauczke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, jezeli Komendant Policji z Bielska Bialej tlumaczy to tak:

Quote:

po trzecie i najważniejsze że, tu cytujemy: (...)zaparkowanie pojazdów w miejscu przeznaczonym dla inwalidów
nie stanowiło naruszenia przepisów ruchu drogowego.
Miejsca wyznaczone dla inwalidów na parkingu przy hipermarkecie
nie znajdowały
się bowiem w obrębie drogi publicznej(...).


caly artykul

a sprawa podobna, to nie dziwie sie, ze ochrona, jak i zwykli uzytkownicy samochodow maja to gleboko w .....

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a sprawa podobna, to nie dziwie sie, ze ochrona, jak i zwykli

> uzytkownicy samochodow maja to gleboko w .....

> pozdrawiam

A ja się dziwię że ochrona ma to w d... To znaczy ochrona jako taka może mieć wszystko w d.. bo oni są z innej firmy, ale właściciel terenu powinien zwracać na takie sytuacje uwagę. Przegonienie buca który staje na miejscu dla niepełnosprawnych to być może strata jednego klienta, ale w zamian za to można zyskać innego - właśnie osobę niepełnosprawną, która z chęcią wybierze sklep pod którym ma gdzie zaparkować.

Problem ten jest rozwiązany w Carrefour Wileńska - tam miejsca dla niepoełnosprawnych są wydzielone metalowymi bramkami - i ochroniaż wpuszcza tylko uprawnione do tego osoby.

Przykre jest to, że do takich metod trzeba się uciekać. Ale jak nie ma innego wyjścia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla wyjątkowych idiotów wożę stertę naklejek "stop wariatom drogowym". Jak mnię który zablokuje jakoś szpetnie, to dostaje

lepę (na razie trzech dostało i jedna pani do ręki).

W zależności od wagi przewinienia lepa idzie na szybę, lub na lakier (a

jeden dostał na naklejki tuningowe z których musiał być strasznie

dumny zlosnik.gif)

Może to i głupie zachowanie, ale nie denerwuję się zbyt łatwo. Taki

dżentelmen stojący na przejściu choć popełnia zbrodnię straszną

zdaniem niektóych, to jednak jest co najwyżej uciążliwy. Moimi

ulubieńcami są tacy przez których z parkingów nie mogę wyjechać.

A czy od razu za złe parkowanie pod pręgierz trzeba człowieka

stawiać? Jakoś za złe parkowanie policja nie daje mandatów po

500PLN, więc waga tego przewinienia najwyraźniej nie jest aż tak wielka, by uwieczniać dla potomnych na fotografiach.

A jak już to proponuję robić zdjęcia również tym, którzy:

jeżdżą z przepaloną żarówką, nie używają kierunkowskazów,

przekraczają szybkości, rozmawiają prze komórkę podczas jazdy,

śmiecą przez okno, czarno dymią z rury wydechowej, mają łyse

opony, nie zapinają pasów, zajmują 2-4 miejsca parkingowe naraz,

stają tak blisko że do auta się trzeba przez bagażnik dostawać,

ciągnąc przyczepę, lub wioząc 500kg w bagażniku nie obniżają

świateł, oślepiają w jakikolwiek sposób w nocy itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taki

> dżentelmen stojący na przejściu choć popełnia zbrodnię straszną

> zdaniem niektóych, to jednak jest co najwyżej uciążliwy. Moimi

> ulubieńcami są tacy przez których z parkingów nie mogę wyjechać.

Właśnie to mnie zastanawia - dlaczego nikt nie pilnuje porządku na parkingach i stoją autka tak, że nie można czasem wjechać ani wyjechać. Nie odstrasza to klientów - w środku połysk, muzyczka, zapaszki, a na barkingu burdel.

> A czy od razu za złe parkowanie pod pręgierz trzeba człowieka

> stawiać? Jakoś za złe parkowanie policja nie daje mandatów po

> 500PLN, więc waga tego przewinienia najwyraźniej nie jest aż tak

> wielka, by uwieczniać dla potomnych na fotografiach.

> A jak już to proponuję robić zdjęcia również tym, którzy:

> jeżdżą z przepaloną żarówką, nie używają kierunkowskazów,

> przekraczają szybkości, rozmawiają prze komórkę podczas jazdy,

> śmiecą przez okno, czarno dymią z rury wydechowej, mają łyse

> opony, nie zapinają pasów, zajmują 2-4 miejsca parkingowe naraz,

> stają tak blisko że do auta się trzeba przez bagażnik dostawać,

> ciągnąc przyczepę, lub wioząc 500kg w bagażniku nie obniżają

> świateł, oślepiają w jakikolwiek sposób w nocy itp

Takie sytuacje trudniej jest ustrzelić, trzeba by mieć aparat cały czas w gotowości wink.gif

Dodam swojego bohatera - fotka zrobiona na alejach w Kraku - jedna z głownych arterii w mieście - klient parkuje na przełączce między pasami.

276737402-aleje.jpg

Kiedyś przez takie autko tir zawracający na tej przełączce zablokował na kilka minut aleje, pomijam już fakt, że przysłania widoczność zaracającym.

Pozdr

post-33658-14352469662924_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tego oczywiscie nic nie usprawiedliwia. Ale trzeba by sie ich

> zapytac. Ale to chyba nie wina pogody czy cisnienia, ze nagla

> milionom Polakow wlacza sie nerw i maja dziki szal w oczach.

Nie. Ale propomuję poczytać książkę Sobiesława Zasady "Szybkość bezpieczna" wciąż aktualną, bo ponadczasową w zakresie zasad bezpiecznej jazdy. I zwrócić tam uwagę na dział zatytułowany "Inhibicja". Bo tego tym ludziom brakuje.

> Predzej czy pozniej ktos "zyczliwy" da mu nauczke.

> Pamietam jak kiedys na glownym deptaku Kielc stala na chodniku

> skutecznie utrudniaja przechodzenie nowa wtedy Rav4. Dlugie i

> glebokie rysy po obu stronach pochodzily zapewne od gosci,

> ktorzy aparatu nie mieli a chcieli losiowi dac nauczke.

Jestem zwolennikiem cywilizowanego rozwiązywania takich spraw i dlatego proponuję umieszczanie zdjęć w sieci, a nie wysadzanie delikwentów w powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy od razu za złe parkowanie pod pręgierz trzeba człowieka

> stawiać? Jakoś za złe parkowanie policja nie daje mandatów po

> 500PLN, więc waga tego przewinienia najwyraźniej nie jest aż tak

a) sam stosujesz znacznie dolegliwszą metodę, niż owe zdjęcia. Jej efekt będzie taki, że potem delikwent będzie znajomym opowiadał, jak to jakiś #$% mu poniszczył nalepkami samochód, gdy stal prawidłowo zaparkowany pod sklepem. A jeżeli znajomi trafią na takie zdjęcie w sieci, to będzie mu nieco głupio. I taki "pręgierz" jest znacznie skuteczniejszy, niż lepki.

b) policja zwyczajnie się leni.

> A jak już to proponuję robić zdjęcia również tym, którzy:

> jeżdżą z przepaloną żarówką, nie używają kierunkowskazów,

> przekraczają szybkości, rozmawiają prze komórkę podczas jazdy,

> śmiecą przez okno, czarno dymią z rury wydechowej, mają łyse

> opony, nie zapinają pasów, zajmują 2-4 miejsca parkingowe naraz,

> stają tak blisko że do auta się trzeba przez bagażnik dostawać,

> ciągnąc przyczepę, lub wioząc 500kg w bagażniku nie obniżają

> świateł, oślepiają w jakikolwiek sposób w nocy itp

Dobrze myślisz, właśnie kombinuję nad tanim wideorejestratorem zlosnik.gif, bo gdy jeżdżę po lokalnych drogach to się nóż w kieszeni otwiera. I te zapisy nie są mi potrzebne do tego, by uwiecznoionych delikwentów ścigać, tylko do tego, żeby przekonać lokalną policję że stanie z suszarą w krzakach to nie jest działanie prewencyjne, umożliwiające zdejmowanie z dróg prawdziwych idiotów. I już z góry utrąciłem im argument o braku paliwa, bo rozmawiałem z włądzami samorządowymi i są w stanie w razie czego paliwo ufundować. Ale na porządną służbę patrolową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a) sam stosujesz znacznie dolegliwszą metodę, niż owe zdjęcia. Jej

> efekt będzie taki, że potem delikwent będzie znajomym opowiadał,

> jak to jakiś #$% mu poniszczył nalepkami samochód, gdy stal

> prawidłowo zaparkowany pod sklepem. A jeżeli znajomi trafią na

> takie zdjęcie w sieci, to będzie mu nieco głupio. I taki

> "pręgierz" jest znacznie skuteczniejszy, niż lepki.

Bo u nasz, tak w ogóle, to panuje dwoista moralność i hipokryzja.

Jeśli jakiś pacjent dostanie do domu fotkę z fotoradaru, gdzie widać jego pyszczysko i numer rejestracyjny, to za wszelką cenę stara się udowodnić, że

to nie on, że to nie jego auto, że w ogóle to wtedy on leżał chory, a samochód porwało mu UFO, a za kierownicą siedział Tatuś Borowik, Doda Zrobiloda albo Belzebub we własnej osobie.

Jeśli natomiast auto pacjenta zostanie sfotografowane w sytuacji burackiej - to podnosi się święte oburzenie i koci lament: Jak to??? Kto śmiał sfotografować MÓJ samochód! Naruszono moje dobra!!!

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wiesz, jezeli Komendant Policji z Bielska Bialej tlumaczy to tak:

> Quote:

> po trzecie i najważniejsze że, tu cytujemy: (...)zaparkowanie

> pojazdów w miejscu przeznaczonym dla inwalidów nie stanowiło

> naruszenia przepisów ruchu drogowego. Miejsca wyznaczone dla

> inwalidów na parkingu przy hipermarkecie nie znajdowały się

> bowiem w obrębie drogi publicznej(...).

> caly artykul

> a sprawa podobna, to nie dziwie sie, ze ochrona, jak i zwykli

> uzytkownicy samochodow maja to gleboko w .....

> pozdrawiam

Chyba dobrze, że to forum czyta także KGP (pozdrawiam), może zaczną zwracać ludziom uwagę, że nie wszytko jest dokładnie określone paragrafem x, punktym y i podpunktem z. Na "bycie uprzejmym" też nie ma przepisów. Jeżeli tamten pan ni znajduje paragrafu na to konkretne wykroczenie pasującego "wprost", to nie musi delikwenta karać, ale ma sto sposobów, żeby mu "uniemilić" życie. Jeszcze raz podkreślam, że policja jako formacja jednolicie podlega ustawie o policji, a ta nakazuje jej strzec porządku wszędzie, nie tylko na drogach publicznych. Tak więc drogówka wcale nie musi nakładać mandatów wyłącznie za wykroczenia z RD, może także za "porządkowe". A jak brakuje wiedzy o paragrafach z KW, to zawsze można gałeczką na Eryku pokręcić i krzyknąć do prewencji, żeby paragraf podrzucili zlosnik.gif

Bo nie reagując na takie rzeczy sami sobie robią "dobrze", gdyż postępujące olewanie wszelkich praw potem prowadzi efektem lawinowym do łamania kolejnych i kolejnych, a policja się za to bierze dopiero wtedy, gdy stan jest "terminalny".

I jeszcze raz - wcale za wszystko nie trzeba dawać mandatów - często by wystarczyło spokojne rzeczowe "przemówienie do rozumu". Oczywiście, że nie na każdego to poskutkuje. Ale jeżeli poskutkuje tylko na 20% ludzi, to już o owe 20% mniej ludzi robi takie głupoty i nie zachęca swoim zachowaniem innych do podobnych działań. U nas dalej funkcjonuje, ba - teraz jest pompowane dio monstrualnych rozmiarów - przeświadczenie "komunistyczne", że policja to jest tylko od karania. Jest, ale w sytuacjach, gdy nie da się inaczej. Przede wszystkim powinna być od pouczania i zwracania uwagi. To też bardzo dobrze działa, a wymaga od policji znacznie mniej energii, niż karanie (bo kto przy zdrowych zmysłach się będzie odwoływał od pouczenia?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo fajna akcja zaczyna sie na kaciku, koles beznadziejny niestety

> godzi wustawe o ochronie danych osobowych i jest troszke

> niebezpieczna dla Ciebie chyba

Raczej numer rejestracyjny nie podlega pod ustawę o ochronie danych osobowych.

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo u nasz, tak w ogóle, to panuje dwoista moralność i hipokryzja.

> Jeśli jakiś pacjent dostanie do domu fotkę z fotoradaru, gdzie widać

> jego pyszczysko i numer rejestracyjny, to za wszelką cenę stara

> się udowodnić, że

> to nie on, że to nie jego auto, że w ogóle to wtedy on leżał chory, a

> samochód porwało mu UFO, a za kierownicą siedział Tatuś Borowik,

> Doda Zrobiloda albo Belzebub we własnej osobie.

No, od Tatusia to mi się proszę odtranżolić zlosnik.gif

> Jeśli natomiast auto pacjenta zostanie sfotografowane w sytuacji

> burackiej - to podnosi się święte oburzenie i koci lament: Jak

> to??? Kto śmiał sfotografować MÓJ samochód! Naruszono moje

> dobra!!!

Na szczęście samochód nie jest "daną osobową", blachy też. Bo ustalenie właściciela wymaga "nadmiernych wysiłków", ponieważ rejestr CEPIK nie jest w Polsce publicznie dostępny.

Poza tym rozśmiesza mnie jak na filmach czy relacjach reporterskich pracowicie są z kadrów wymazywane numery rejestracyjne (z filmu!!!), podczas gdy twarze są jak najbardziej widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja się dziwię że ochrona ma to w d... To znaczy ochrona jako taka

> może mieć wszystko w d.. bo oni są z innej firmy, ale właściciel

> terenu powinien zwracać na takie sytuacje uwagę.

Zgadza się. Ale to jest kwestia poziomu owego właściciela. U mnie na osiedlu, gdy do kogoś przyjeżdżają goście, to sam gospodarz prosi ich o takie ustawienie pojazdów, żeby nie przeszkadzały sąsiadom.

> Przegonienie

> buca który staje na miejscu dla niepełnosprawnych to być może

> strata jednego klienta, ale w zamian za to można zyskać innego -

> właśnie osobę niepełnosprawną, która z chęcią wybierze sklep pod

> którym ma gdzie zaparkować.

Też się zgadza - kiedy moja córa byłą niemowlakiem, zimą robiłem zakupy w Tesco, bo tam miałem wydzielone miejsca dla osób z małymi dziećmi i wózki sklepowe z siodełkiem dla niemowlaków. Niby mała rzecz, ale zyskali całkiem rentownego klienta na długie kilka miesięcy.

> Problem ten jest rozwiązany w Carrefour Wileńska - tam miejsca dla

> niepoełnosprawnych są wydzielone metalowymi bramkami - i

> ochroniaż wpuszcza tylko uprawnione do tego osoby.

> Przykre jest to, że do takich metod trzeba się uciekać. Ale jak nie

> ma innego wyjścia...

I tu dochodzimy do paradoksów współczesnego światya. Bo za chwilę, ponieważ ochroniarz jest drogi, ktoś wpadnie na pomysł wyposażenia inwalidów w legitymacje z identyfikatorem radiowym (RFID) i zdalne sterowanie nim wjazdów na miejsca parkingowe, czy opuszczanie ramp dla niepełnosprawnych. I będzie cały wielki projekt, a jakaś firma się nachapie. Tyle, że za czasów poprzednich pokoleń takie rzeczy doskonale zalatwiały po prostu dobre obyczaje. Nie zajmowało się miejsc dla niepełnosprawnych, a jeżeli ktos to zrobił, byl zwyczajnie przeganiany przez przechodniów, zaś widząc człowieka mającego trudności z pokonaniem przeszkody architektonicznej, ludzie wokół bez słowa mu pomagali.

Ale teraz obowiązuje "tumiwisizm" tudzież "mamtowdupstwo" i dobre obyczaje usiłuje się zastępować techniką. No i może ten świat staje się bardziej zaawansowany technicznie, ale żałośniejszy i smutniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo fajna akcja zaczyna sie na kaciku, koles beznadziejny niestety

> godzi wustawe o ochronie danych osobowych i jest troszke

> niebezpieczna dla Ciebie chyba

Nie popadajmy w paranoję.

Rejestracja identyfikuje pojazd mechaniczny - sztuk jeden.

Atrapa pojazdu nie ma cech mordki właściciela, czyli nie podpada pod ochronę wizerunku z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Rejestr CEPIK nie jest publicznie dostępny, a więc ustalenie właściela przez "publikę" wymaga "nadmiernych wysiłkow" czyli jest wyłączone spod GIODO.

Poza tym ja nie pokazuję żę "Jan Kowalski zamieszkały przy ulicy X nr 9" zaparkował tak samochód, tylko że samochód o numerach reejstracyjnych X został zaparkowany jak widać.

Teren parkingu supermarketu jest terenem publicznie dostępnym i nie objętym zakazem fotografowania, bo inaczej sam właściciel nie mógły stosować tam monitoringu wideo - musi być ostrzeżenie.

Poza tym wychodzi na to, że jeżeli pan X leje szambo po nocy, a ja mu zrobię zdjęcie, to ja się mam bać? Kicha - pokazywałem takie zdjęcia policji i nie widzieli w tym żadnego problemu.

A jeżeli uwieczniony na takim zdjeciu robi raban, to się zgłasza formalne zawiadomie do policji o zaobserwowaniu popełnienia wykroczenia. I wtedy podskoki gentlemana stanowią równocześnie jego przyznanie się do winy, więc policja bez problemów ma komu wystawić mandat zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo fajna akcja zaczyna sie na kaciku, koles beznadziejny niestety

> godzi wustawe o ochronie danych osobowych i jest troszke

> niebezpieczna dla Ciebie chyba

To ciekawe co piszesz... Moze napisałbyś w który punkt wspomnianej przez Ciebie ustawy ktokolwiek tu godzi? hmm.gif

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie popadajmy w paranoję.

Wiesz, ze takie kozaczenie z pokazywaniem numerow rej. mozna latwo zakonczyc ? zlosnik.gif Wystarczy, ze ktos sie wpieni i za pomoca znanej kancelari adwokackiej wysmaruje pismo do ... firmy, w ktorej stoi serwer autokacik.pl. Zaloze sie, ze nikt tam nie bedzie wnikal czy to sa dane osobowe, czy nie ... Firma daje miejsce na serwer, łącze i transfer za free - a generuje to klopoty zlosnik.gif Jak myslisz ? Jaki bedzie pierwszy ruch ?? grinser006.gif

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, ze takie kozaczenie z pokazywaniem numerow rej. mozna latwo

> zakonczyc ? Wystarczy, ze ktos sie wpieni i za pomoca znanej

> kancelari adwokackiej wysmaruje pismo do ... firmy, w ktorej

> stoi serwer autokacik.pl. Zaloze sie, ze nikt tam nie bedzie

> wnikal czy to sa dane osobowe, czy nie ... Firma daje miejsce na

> serwer, łącze i transfer za free - a generuje to klopoty Jak

> myslisz ? Jaki bedzie pierwszy ruch ??

> M.

Popytaj adminiów, jeżeli Ci będą chcieli odpowiedzieć. Taki cwaniak już był. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Popytaj adminiów, jeżeli Ci będą chcieli odpowiedzieć. Taki cwaniak

> już był.

I chlopcy podkulili ogonki i natychmiast usuneli zdjecia latajacej skody hehe.gif

Inna sprawa, ze gdyby wtedy salon MB wyslal pismo do zarzadu firmy Supermedia, a nie maile do adminow Autokacika, to ciekawe jak by sie to skonczylo zlosnik.gif

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przekonales mnie Diabełku , gorzej jak trafiles na takiego znanego

> posla łódzkiego z Samoborbrony a on juz znajdzie kupe mozliwosci

> zeby udowdnic Ci jedno przestepstwo

Nieformalnie już porozumiałem się z prokuraturą zlosnik.gif

Żeby mi potem Andrew nie zarzucal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I chlopcy podkulili ogonki i natychmiast usuneli zdjecia latajacej

> skody

No to będziesz wiedział, kiedy podkulą zlosnik.gif

> Inna sprawa, ze gdyby wtedy salon MB wyslal pismo do zarzadu firmy

> Supermedia, a nie maile do adminow Autokacika, to ciekawe jak by

> sie to skonczylo

> M.

A salonowi chodziło o "prawa autorskie" do zdjęć, które mu zostały rzekomo wykradzione. Moje zdjęcie jest © Lucyfer i niniejszym udzieliłem AK licencji na jego okazywanie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rzekomo wykradzione. Moje zdjęcie jest © Lucyfer i niniejszym

No i wszystko fajnie ... Mi chodzilo wylacznie o to, zeby przy okazji nie narobic sobie samemu w beret zlosnik.gif Bo o ile do pokazywanych tu fotek mam stosunek analny, to zbytnio bym nie chcial zobaczyc tu kiedys informacji "zamkniete z powodu poszukiwania łącza i serwerowni: grinser006.gif

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dodam swojego bohatera - fotka zrobiona na alejach w Kraku - jedna z

> głownych arterii w mieście - klient parkuje na przełączce między

> pasami.

Rownie dobrze ten samochod mogl sie popsuc w czasie jazdy i zostal zepchniety z pasa jezdni. Tak czy inaczej - teoretyzujemy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kierowca pipa... Ale to pikuś...

> Ja to od lat się zastanawiam kto jest archetypem tego gościa na

> znaku!

> Znaczy zastanawiam się od czasu, kiedy dowiedziałem się co znaczy

> słowo "archetyp"...

> mar00ha

Z twarzy to on jest podobny do nikogo. No może trochę do Romana G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i wszystko fajnie ... Mi chodzilo wylacznie o to, zeby przy okazji

> nie narobic sobie samemu w beret Bo o ile do pokazywanych tu

> fotek mam stosunek analny, to zbytnio bym nie chcial zobaczyc tu

> kiedys informacji "zamkniete z powodu poszukiwania łącza i

> serwerowni:

> M.

Rozumiem.

"Niech kradną, a my zamknijmy oczy, żebyśmy tylko z tego powodu nie mieli żadnych kłopotów".

Cóż, kwestia podejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.