Skocz do zawartości

Budujemy nowy dom - wątek zbiorczy


Vadero

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, mirekp napisał:

Bardzo wąski stół. Miałem 3x4m  ograniczony murkami, i było wąsko. Wyburzyłem murki , mam 4 x 4,5m  i przy stole 3,00  i 8-śmiu krzesłach  nie ma szału. Gdyby nie zadaszenie i oczko wodne  zrobiłbym co najmniej  5x6m.

 

Ja mam mały domek, ludzi nie lubię, ludzie nie lubią mnie, więc nie spodziewam się tam 10 osób na tarasie ;] taras 5x6 byłby jak pół domu - nie przesadzajmy ;)

 

  • Lubię to 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Vadero napisał:

 

Ja mam mały domek, ludzi nie lubię, ludzie nie lubią mnie, więc nie spodziewam się tam 10 osób na tarasie ;] taras 5x6 byłby jak pół domu - nie przesadzajmy ;)

 

Tomku też tak myślałem. Tu może nie chodzi o powierzchnię , którą będziemy zajmowali podczas użytkowania/siedzenia przy stole/ ale o swobodę poruszania się wokół stołu. No ale każdy musi się sam przekonać :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, mirekp napisał:

Tomku też tak myślałem. Tu może nie chodzi o powierzchnię , którą będziemy zajmowali podczas użytkowania/siedzenia przy stole/ ale o swobodę poruszania się wokół stołu. No ale każdy musi się sam przekonać :D

 

Ja w obrysie domu mam 24 m2 tarasu i werandy - czyli jakieś 1/5 całkowitej powierzchni domu :)

Z tego 15 m2 mam zabudowane przesuwanymi panelami szklanymi w ramach - zimą w słoneczny dzień mam na tarasie + 20 *C :yay:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Vadero napisał:

 

Ja mam mały domek, ludzi nie lubię, ludzie nie lubią mnie, więc nie spodziewam się tam 10 osób na tarasie ;] taras 5x6 byłby jak pół domu - nie przesadzajmy ;)

 

 

weź pod uwagę jeszcze jeden aspekt: czym więcej tarasu tym mniej koszenia ;]

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.01.2018 o 09:25, Vadero napisał:

W sumie stan deweloperski gotowy - piec hula, ciepla woda działa.

 

 

 

 

wygląda prawie identycznie jak u mnie 8]. Tylko naczynie mam niebieskie i starszy model kotła ;)

Ale hula już prawie 5 lat.

BTW. Masz tam twardą wodę? Zainstalowałeś jakąś stację zmiękczającą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, maro_t napisał:

 

wygląda prawie identycznie jak u mnie 8]. Tylko naczynie mam niebieskie i starszy model kotła ;)

Ale hula już prawie 5 lat.

BTW. Masz tam twardą wodę? Zainstalowałeś jakąś stację zmiękczającą?

 

woda nie jest twarda, wynalazków nie potrzeba :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedz mi jaki piec konkretnie, jakie ogrzewanie podloga czy kaloryfery? 

bede stawial cos z keramzytu kolo gliwic i zastanawiam sie nadal kotlem, ciepla woda, cyrkulacja itp

 

co zrobiłeś u siebie?

 

Edytowane przez Orochimaru
Usunąłem nieregulaminowy cytat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, 62545tomasz napisał:

powiedz mi jaki piec konkretnie, jakie ogrzewanie podloga czy kaloryfery? 

bede stawial cos z keramzytu kolo gliwic i zastanawiam sie nadal kotlem, ciepla woda, cyrkulacja itp

 

co zrobiłeś u siebie?

 

 

Vitodens 100 i zasobnik bodajże 120l.

Ogrzewanie podłogowe w całym domu z e sterowaniem stref w każdym pomieszczeniu oprócz kotłowni + sterownik pozwalający na pośrednią kontrolę z telefonu (nie da się bezpośrednio sterować vitodensem 100 z aplikacji)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli w każdym pomieszczeniu masz czujnik i eletroniczny panel do sterowania?

Dlaczego nie zrobiłeś kaloryferów, w pokojach w których śpicie?

Pytam, bo też chcę podłogówkę, każdy instalator z którym rozmawiam mówi, by nie robić grzejników klasycznych, a najwyżej drabinki w łazienkach, natomiast użytkownicy mówą by absolutnie nie robić podłogówki w pokojach, w których spimy... i mam mętlik:)

jak rozwiążesz temat prania zimą? Kupisz suszarkę elektryczną? I jak z nawilżaniem powietrza?

Robiłeś rekupreację, wentylacje mechaniczną?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 62545tomasz napisał:

czyli w każdym pomieszczeniu masz czujnik i eletroniczny panel do sterowania?

Dlaczego nie zrobiłeś kaloryferów, w pokojach w których śpicie?

Pytam, bo też chcę podłogówkę, każdy instalator z którym rozmawiam mówi, by nie robić grzejników klasycznych, a najwyżej drabinki w łazienkach, natomiast użytkownicy mówą by absolutnie nie robić podłogówki w pokojach, w których spimy... i mam mętlik:)

jak rozwiążesz temat prania zimą? Kupisz suszarkę elektryczną? I jak z nawilżaniem powietrza?

Robiłeś rekupreację, wentylacje mechaniczną?

 

 

 

Montaż kaloryferów komplikuje bardzo układ - kaloryfery pracują na całkiem innych temperaturach, więc musisz mieć układy które to ogarniają - po co. Jedyny zysk z kaloryferów w pokojach w których się śpi, to tyle że możesz sobie w nich położyć np drewnianą podłogę i dywany (przy podłogówce to jest bez sensu, bo należy maksymalnie nie izolować podłoża).

Dałem jedną drabinkę w łazience - elektryczną.

 

Prania nie susze na kaloryferach, a pralkosuszarkę i tak kupię - mam teraz w mieszkaniu i lubię. Po co nawilżać powietrze? Nigdy tego nie robiłem ;)

 

Mam reuperację - zehnder 350 cośtam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Vadero napisał:

przy podłogówce to jest bez sensu

Nie bez sensu - przecież do 0 nie wyizoluje, dalej będzie działać takie ogrzewanie, tylko trochę gorzej.

Mam na górze podłogówkę i jak przywaliło rok temuj -27*C to też było czuć ciepło pod stopami - oczywiście bardziej na kafelkach, ale na desce również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, 62545tomasz napisał:

 

Pytam, bo też chcę podłogówkę, każdy instalator z którym rozmawiam mówi, by nie robić grzejników klasycznych, a najwyżej drabinki w łazienkach, natomiast użytkownicy mówą by absolutnie nie robić podłogówki w pokojach, w których spimy... i mam mętlik:)

 

Ja osobiście na górze mam zrobioną podłogówkę tylko w łazience. Reszta piętra w grzejnikach. Zdecydowałem się na takie rozwiązanie przede wszystkim z możliwości szybkiej reakcji kaloryferów na zmiany temperatury w przeciwieństwie do podłogówki ktora posiada dużą bezwładność. Dla mnie to istotne aby np. przed snem szybko wychłodzić sypialnię...przy podłogówce to praktycznie niemożliwe. Ale wszystko zależy od preferencji. 

Dla pocieszenia Ci napiszę że stałem przed takim samym dylematem jak Ty ;]

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, _luk_ napisał:

 

ja nie wiem co wy wszyscy macie z tą bezwładnością

ja mam anhydryt i czasem mam wrażenie ze gdzies to cieplo ucieka bo jakbym ustawil na szeroka histereze to zaraz czuje chlod

Anhydryt to nie wszystko, co prawda nagrzewa się i oddaje ciepło znacznie szybciej, ale do nagrzania jest jeszcze masa powietrza oraz (w większości przypadków) masę murów. U mnie po wychłodzeniu z racji nie obecności dom potrzebuje min 2 doby aby wrócić do zadanej temp. Przy normalnym użytkowaniu jest to oczywiście min odczuwalne. Ja mam histerezę 0.1C i mimo że jest śmiesznie niska to min cykle to 4-5godz ;).

Przy takim ogrzewaniu super sprawdza się kominek, gdy są takie dni gdy się zmarznie na dworze i potrzeba wyraźne ciepła to odpalam kominek, podobnie jak żona zaczyna trzeszczeć że jakoś zimnej dzisiaj (mimo stałej temp w domu) - też kominek się sprawdza i szybko nagrzewa dom.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, sherif napisał:

Anhydryt to nie wszystko, co prawda nagrzewa się i oddaje ciepło znacznie szybciej, ale do nagrzania jest jeszcze masa powietrza oraz (w większości przypadków) masę murów. U mnie po wychłodzeniu z racji nie obecności dom potrzebuje min 2 doby aby wrócić do zadanej temp. Przy normalnym użytkowaniu jest to oczywiście min odczuwalne. Ja mam histerezę 0.1C i mimo że jest śmiesznie niska to min cykle to 4-5godz ;).

Przy takim ogrzewaniu super sprawdza się kominek, gdy są takie dni gdy się zmarznie na dworze i potrzeba wyraźne ciepła to odpalam kominek, podobnie jak żona zaczyna trzeszczeć że jakoś zimnej dzisiaj (mimo stałej temp w domu) - też kominek się sprawdza i szybko nagrzewa dom.

 

a ja wtedy podchodzę do sterwonika, robię klik i za 10 min. kaloryfery są gorące. ;] Kominek na razie w tym sezonie uruchamiałem raz, spaliłem dwa brykiety i uznałem, że dość. Nie lubię palić w kominku. Bardzo szybko robi mi się za gorąco, mam wrażenie że w domu robi się jeszcze bardziej suche powietrze, od razu czuję to w gardle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, maro_t napisał:

 

a ja wtedy podchodzę do sterwonika, robię klik i za 10 min. kaloryfery są gorące. ;] Kominek na razie w tym sezonie uruchamiałem raz, spaliłem dwa brykiety i uznałem, że dość. Nie lubię palić w kominku. Bardzo szybko robi mi się za gorąco, mam wrażenie że w domu robi się jeszcze bardziej suche powietrze, od razu czuję to w gardle.

Tyle, że kaloryfer też potrzebuje czasu aby nagrzać pomieszczenie. Kominek ma kilkunastu razy większą moc, poza tym też sam widok ognia dodaje otuchy. Ja bardzo lubię palić, a umiejscowienie kominka nie powoduje znacznego wzrostu temp tylko w jednym pomieszczeniu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, DamianB napisał:

Nie bez sensu - przecież do 0 nie wyizoluje, dalej będzie działać takie ogrzewanie, tylko trochę gorzej.

.. Czyli bez sensu - generujesz sobie na własne życzenie straty. No chyba że masz po taniości gaz, albo palisz wunglem z deputatu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Vadero napisał:

.. Czyli bez sensu - generujesz sobie na własne życzenie straty. No chyba że masz po taniości gaz, albo palisz wunglem z deputatu ;)

No tak, tymi kategoriami (takimi samymi jak np. mocniejsze paliwożerne silniki w samochodzie) to bez sensu, a komfort i własne preferencje nie mają znaczenia

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, sherif napisał:

Tyle, że kaloryfer też potrzebuje czasu aby nagrzać pomieszczenie. Kominek ma kilkunastu razy większą moc, poza tym też sam widok ognia dodaje otuchy. Ja bardzo lubię palić, a umiejscowienie kominka nie powoduje znacznego wzrostu temp tylko w jednym pomieszczeniu.

 

ja też mam kominek umiejcowiony dobrze, w centralnym punkcie domu. Dół ogrzewa praktycznie cały. Na górę mam rozprowadzone kanały grawitacyjne i nawet też to jakoś działa. Ale i tak, w porównaniu z innymi kominkami, np u sąsiadów, mam wrażenie, że mój robi od razu za gorąco w swoim najbliższym otoczeniu. Ale podejrzewam z czego to wynika. Mam mały wkład kominkowy wyłożony wermikulitem. Dokładnie coś takiego:

 

 

i-thorma-alicante-12-kw-z-wermikulitem-f

 

Ten wermikulit odbija ciepło i sprawia, że więcej ciepła zamiast na nagrzewanie całego wkładu i blachy wokół, po prostu od razu trafia na zewnątrz. Czyli w skrócie kominek ma małą bezwładność, szybko się nagrzewa, szybko stygnie. Wystarczy mi jedna większa szczapa drewna i już mam cieplutko na dole. Po następnej robi się za gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, maro_t napisał:

 

ja też mam kominek umiejcowiony dobrze, w centralnym punkcie domu. Dół ogrzewa praktycznie cały. Na górę mam rozprowadzone kanały grawitacyjne i nawet też to jakoś działa. Ale i tak, w porównaniu z innymi kominkami, np u sąsiadów, mam wrażenie, że mój robi od razu za gorąco w swoim najbliższym otoczeniu. Ale podejrzewam z czego to wynika. Mam mały wkład kominkowy wyłożony wermikulitem. Dokładnie coś takiego:

 

 

 

 

Ten wermikulit odbija ciepło i sprawia, że więcej ciepła zamiast na nagrzewanie całego wkładu i blachy wokół, po prostu od razu trafia na zewnątrz. Czyli w skrócie kominek ma małą bezwładność, szybko się nagrzewa, szybko stygnie. Wystarczy mi jedna większa szczapa drewna i już mam cieplutko na dole. Po następnej robi się za gorąco.

Nie brudzi to szyby ?

U mnie jest niby super opatentowane wyłożenie akumulacyjne (już raz się rozsypało) + mam PW, ale i tak samo umiejscowienie daje duzo. U mnie kominek jest przy dużej dziurze w stropie ok 40m2 (czyt antresoli :)), dzięki czemu grzeje dół i góre jeszcze zanim płaszcz zacznie działać. To powoduje, żeby podnieść temp na dole (ok 70m2 otwartej pow) o 2C trzeba palić kilka godzin.

Jeżeli masz tak z kominkiem to trzeba palić długo ale mało intensywnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sherif napisał:

Nie brudzi to szyby ?

po pierwszych paleniach byłem pozytywnie zaskoczony jaka szyba pozostaje czysta. No chyba, że przepływ powietrza zduszę prawie na max, wtedy zaczyna się syfić

 

3 minuty temu, sherif napisał:

U mnie jest niby super opatentowane wyłożenie akumulacyjne (już raz się rozsypało) + mam PW, ale i tak samo umiejscowienie daje duzo. U mnie kominek jest przy dużej dziurze w stropie ok 40m2 (czyt antresoli :)), dzięki czemu grzeje dół i góre jeszcze zanim płaszcz zacznie działać. To powoduje, żeby podnieść temp na dole (ok 70m2 otwartej pow) o 2C trzeba palić kilka godzin.

Jeżeli masz tak z kominkiem to trzeba palić długo ale mało intensywnie.

 

No tak, czyli sam kominek ogrzewa Ci dużą kubaturę. U mnie dom jest mały, a schody na górę mam z sieni, a nie z salonu, więc to też ma wpływ na to, że ciepło z kominka kumuluje się na dosyć małej powierzchni. Dlatego też wybierałem mały wkład. Myślałem, żeby wywalić ten wermikulit, ale kurde, jak na wiosnę dobrze wyczyszczę palenisko, również ten wermikulit, to całe lato wygląda ładnie i czysto prawie jak na tym zdjęciu, co dałem wcześniej ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Fundamenty 28500

okna i rolety 21000

sciany i strop 44722

Zaliczka na beton polerowany 14472 (reszty nie dostanie... jest na to osobny wątek)

Tynki, posadzki, prace wykończeniowe, strych 34138

elewacje 38394

drzwi zewnętrzne 5500

Instalacja elektryczna 4800 - tu jeszcze nie koniec.

dach 54075

 

W sumie = 245901

 

Jeszcze nie policzyłem instalacji, bo nie są całkiem skończone - to będzie 50kpln netto, łazienki, kuchni (30kpln), no i podłóg... bo z betonem polerowanym sprawa się rypła (dobrze że na czas siekapłem, że nic z tego nie będzie i podniosłem nieco drzwi i taras więc zmieszczą się płyki i panele).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzisiaj jest gotowa kostka i chodniki dookoła domu + taras, ale nie ma pogody żeby piach wysechł żeby to zamieść ;]

 

20180131_183353.jpg

20180131_183424.jpg

 

Moja "cudowna" podłoga z betonu polerowanego - trzeba będzie pomyśleć o panelach...

20180206_182222.jpg

 

No i sobie teraz gipsujemy, zaraz malujemy. 

 

20180206_182211.jpg

Edytowane przez Vadero
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Vadero napisał:

Fundamenty 28500

okna i rolety 21000

sciany i strop 44722

Zaliczka na beton polerowany 14472 (reszty nie dostanie... jest na to osobny wątek)

Tynki, posadzki, prace wykończeniowe, strych 34138

elewacje 38394

drzwi zewnętrzne 5500

Instalacja elektryczna 4800 - tu jeszcze nie koniec.

dach 54075

 

W sumie = 245901

 

Jeszcze nie policzyłem instalacji, bo nie są całkiem skończone - to będzie 50kpln netto, łazienki, kuchni (30kpln), no i podłóg... bo z betonem polerowanym sprawa się rypła (dobrze że na czas siekapłem, że nic z tego nie będzie i podniosłem nieco drzwi i taras więc zmieszczą się płyki i panele).

 

 

 

Wyszedł Ci całkiem fajny koszt tej budowy jak na ten etap, u mnie przy 139m2 już poszło 425tys, a jeszcze parkiet na podłogi 30tyś, kuchnia 25tyś, schody 15tyś, drzwi 15tyś klima 7tyś, meble (część zabiore starych), oświetlenie, zasłonki i można się wprowadzać:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sherif napisał:

Skoro chciałeś mieć polerowaną posadzkę a teraz myślisz o panelach to nie będziesz miał problemów z poziomami ?

na szczęście widziałem na czas co się święci z tą posadzką i zrobiłem margines 15mm na drzwiach wejściowych i tarasowych... wcisne się.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Wyszedł Ci całkiem fajny koszt tej budowy jak na ten etap, u mnie przy 139m2 już poszło 425tys, a jeszcze parkiet na podłogi 30tyś, kuchnia 25tyś, schody 15tyś, drzwi 15tyś klima 7tyś, meble (część zabiore starych), oświetlenie, zasłonki i można się wprowadzać:) 
Chyba razem z kupnem działki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, bielaPL napisał:
15 godzin temu, sadlos napisał:
 
Wyszedł Ci całkiem fajny koszt tej budowy jak na ten etap, u mnie przy 139m2 już poszło 425tys, a jeszcze parkiet na podłogi 30tyś, kuchnia 25tyś, schody 15tyś, drzwi 15tyś klima 7tyś, meble (część zabiore starych), oświetlenie, zasłonki i można się wprowadzać:) 

Chyba razem z kupnem działki?

 

Jak tak patrzę na koszty budowy podawane przez ludzi budujących podobne domy to rozrzut 100k-250kPLN :D Wiadomo, że lokalizacja, sposób budowy, użyte materiały mają wpływ, ale chyba fantazja budujących największy... :-)

I momentami mam wątpliwości czy z budżetem 400k-450k jest sens podchodzić do tematu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, mazi napisał:

 

Jak tak patrzę na koszty budowy podawane przez ludzi budujących podobne domy to rozrzut 100k-250kPLN :D Wiadomo, że lokalizacja, sposób budowy, użyte materiały mają wpływ, ale chyba fantazja budujących największy... :-)

I momentami mam wątpliwości czy z budżetem 400k-450k jest sens podchodzić do tematu :D

z działką czy bez? Mnie bez działki niewielki domek wyszedł właśnie około 450 tys. pln. Ale wykończenie budżetowe. Na podłogach panele, drzwi wewnętrzne voster z marketu, meble w kuchni jedne z najtańszych z marketu, schody 6 tys. pln bukowe (tutaj duża zasługa projektu, gdzie schody były proste, bez półpiętra, bez potrzeby barierek na górze itd), wyposażenie łazienek marketowe, centralne najprostsze na kaloryferach itd. Ogólnie jak dla mnie jest spoko, ja nie mam wymagań, że muszę chodzić po drewnie, a blaty w kuchni muszą być kamienne i się świecić, ale niektórzy mają z tym problem ;]. Żeby wykończyć, nie budżetowo, tylko jakoś tak średnio to bym dodał 100 tys. pln. A na bogato to wiadomo, bez limitu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, mazi napisał:

 

Jak tak patrzę na koszty budowy podawane przez ludzi budujących podobne domy to rozrzut 100k-250kPLN :D Wiadomo, że lokalizacja, sposób budowy, użyte materiały mają wpływ, ale chyba fantazja budujących największy... :-)

I momentami mam wątpliwości czy z budżetem 400k-450k jest sens podchodzić do tematu :D

Jak masz fanaberie i pobudujesz pałac jak Ks. Poniatowski to nie starczy jeśli stąpasz twardo po ziemi to na średni dom powinno 400kzł starczyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bielaPL napisał:
16 godzin temu, sadlos napisał:
 
Wyszedł Ci całkiem fajny koszt tej budowy jak na ten etap, u mnie przy 139m2 już poszło 425tys, a jeszcze parkiet na podłogi 30tyś, kuchnia 25tyś, schody 15tyś, drzwi 15tyś klima 7tyś, meble (część zabiore starych), oświetlenie, zasłonki i można się wprowadzać:) 

Chyba razem z kupnem działki?

 

Bez działki, sam dom. Fundamenty: 29900; parter + piętro 79000 (w tym przyłącze wody i prądu) + dach 58000 + Okan 16000 + Tynki, elektryka, część hydrualiki, posadzki, drzwi zewnętrzne, rekuperacja i rozprowadzenie klimy - 89tyś + Elewacja 26tyś + kominek 10tys + ogrodzenie przód - 15tyś + gładzie, podwieszane sufity i łazienki, sprzet AGD + hydraulika z piecem - 95yś

 

Dom budowany raczej z lepszych materiałów, z fanaberii to klima, centralny odkurzacz, kominek, rekuperacja i ocieplenie pianką PUR poddasza. Nie robiąc tego można było zaoszczędzić jakieś 45tyś.

 

Dom budowany z tego projektu:

https://www.dominanta.pl/projekty-domow/opalek-iii-n-2g/odbicie-lustrzane

 

Dom budowany systemem gospodarczym, sam szukałem fachowców do wszystkiego i kupowałem materiały. Dom w stanie SSZ to był najmniejszy koszt, dopiero później zaczynają się schody... 

Edytowane przez sadlos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zapisana każdą wydaną złotówkę, mogę to jeszcze bardziej rozbić te 95tys:

 

gładzie, podwieszane sufity i płytki w łazienkach - 48tyś

,sprzet AGD - kupiłem w tym tygodniu bo była promocja w media expert - 8tyś

hydraulika z piecem + grzejniki góra - 18tyś

Sanitaria (wanny, WC, kabina prysznicowa, deszczownice itd) - 8tys

Pozostałe (farby, parapety, przyłącze gazu 6,5tys :/ ) - 13tyś

Edytowane przez sadlos
  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, sadlos napisał:

gładzie, podwieszane sufity i płytki w łazienkach - 48tyś

ile tam masz m2?

bo kwota wydaje mi się absurdalna

 

aczkolwiek - ja robię akurat ten zakres własnymi rękoma i dziś pokażę małżonce ile zaoszczędziła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, 4thelement napisał:

ile tam masz m2?

bo kwota wydaje mi się absurdalna

 

aczkolwiek - ja robię akurat ten zakres własnymi rękoma i dziś pokażę małżonce ile zaoszczędziła :)

 

Podawałem wcześniej link do projektu (139m2), gładzie dawałem w całym domu (bez garażu i kotłowni), sufity podwieszałem na poddaszu i na dole + płytki w 2 łazienkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, szyman napisał:

Jak masz fanaberie i pobudujesz pałac jak Ks. Poniatowski to nie starczy jeśli stąpasz twardo po ziemi to na średni dom powinno 400kzł starczyć. 

Ja zmieściłem się pod klucz w 350 tys. zł z zagospodarowaniem i ogrodzeniem działki. Ale zaczynałem w 2011 r.

Nie mam garażu, ale budynek gospodarczy. Nie mam pieca c.o. Jest kominek z DGP. Instalacja pod c.o. jest, grzejniki też, ale elektryczne.

Domek z poddaszem o pow. całkowitej około 140 m2. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, maro_t napisał:

z działką czy bez? Mnie bez działki niewielki domek wyszedł właśnie około 450 tys. pln. Ale wykończenie budżetowe. Na podłogach panele, drzwi wewnętrzne voster z marketu, meble w kuchni jedne z najtańszych z marketu, schody 6 tys. pln bukowe (tutaj duża zasługa projektu, gdzie schody były proste, bez półpiętra, bez potrzeby barierek na górze itd), wyposażenie łazienek marketowe, centralne najprostsze na kaloryferach itd. Ogólnie jak dla mnie jest spoko, ja nie mam wymagań, że muszę chodzić po drewnie, a blaty w kuchni muszą być kamienne i się świecić, ale niektórzy mają z tym problem ;]. Żeby wykończyć, nie budżetowo, tylko jakoś tak średnio to bym dodał 100 tys. pln. A na bogato to wiadomo, bez limitu

Bez działki, działka osobno. Za to w tym uzbrojenie (prąd jest blisko, woda w drodze, z gazem chgw, raczej oczyszczalnia, a nie kanalizacja).

Plan jest na parterówkę koło 120m2 + duży garaż 40-50m2 przy domu. Wymagania podobne do Twoich, bez ekstrawaganckich (i drogich) dziwactw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rwIcIk napisał:

Ja zmieściłem się pod klucz w 350 tys. zł z zagospodarowaniem i ogrodzeniem działki. Ale zaczynałem w 2011 r.

Nie mam garażu, ale budynek gospodarczy. Nie mam pieca c.o. Jest kominek z DGP. Instalacja pod c.o. jest, grzejniki też, ale elektryczne.

Domek z poddaszem o pow. całkowitej około 140 m2. 

mam podobny plan chciałbym zamknąć w 400kzł 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.