Skocz do zawartości

Alfa Romeo - premiera Stradale


bergerac

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, bergerac napisał(a):

Wklejam, bo może kogoś zainteresuje - dzisiaj spojrzałem, że podesłali newsletterem:

 

https://www.alfaromeo.com/il-coraggio-di-sognare

 

image.png.7cf27c381bd897f7e0ca75bbc6d24ca8.png

 

No ładne cacko. Ciekawe jak bardzo im sufit na głowę spadł przy wymyślaniu ceny.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, bergerac napisał(a):

dzisiaj spojrzałem, że podesłali newsletterem:

 

Jeszcze nikt nie zadał pytania, jak daleko przejedzie na jednym baku ;] :hehe:

 

 

Auta te, to niestety będą pomniki, dla kolekcjonerów inwestorów. Słabe czasy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.08.2023 o 13:32, marcindzieg napisał(a):

Ostatnio Tesla na obwodnicy wyprzedziła i pognała za 200 :)

Ale poczekała grzecznie aż skończę wyprzedzać :)

 

Tesla nie Tesla, na mnie zawsze wszyscy grzecznie czekają aż skończę wyprzedzać. Czasem przez wiele kilometrów czekają. 

;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, PawelWaw napisał(a):

nie wyprzedzaja cie prawym ?

 

Przecież skoro wyprzedzam to na prawym jest ten przeze mnie wyprzedzany. Ale mocno kibicuję żeby wyprzedzili poboczem, pasem zieleni lub próbowali przefrunąć.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, marcindzieg napisał(a):

 

Na dwóch kołach między autami ;]

 

A, to są ci, co jednocześnie wymagają abym się po nich spodziewał debilnych zachowań i zachował ostrożność oczekując niemożliwego oraz obrażają się gdy uważam takich ludzi za debili. No, do tego to rzeczywiście trzeba być debilem.

;l

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Furvus_Eques napisał(a):

 

A, to są ci, co jednocześnie wymagają abym się po nich spodziewał debilnych zachowań i zachował ostrożność oczekując niemożliwego oraz obrażają się gdy uważam takich ludzi za debili. No, do tego to rzeczywiście trzeba być debilem.

;l

 

Pamiętam jak wracałem z wakacji. Zwężenie do jednego pasa, ograniczenie do 80, z jednej strony betonowa zapora, z drugiej remontowany pas. Jedzie z tyłu jakiś debil w starym Volvo na zderzaku i miga światłami. Nie wiem do tej pory o co mu chodziło. Miałem odfrunąć, zjechać na betonową barierę, albo staranować słupki z drugiej strony. Tyle że ten przede mną musiał by zrobić to samo. Więc może rzeczywiście gość powinien wjechać na betonową barierę i wyprzedzać na dwóch kołach.

Też czasem złamie przepisy ale jak komuś przeszkadza że ktoś jedzie z przepisową prędkością to się powinien raczej udać do psychiatry a nie wyjeżdżać na publiczne drogi.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Furvus_Eques napisał(a):

 

Tesla nie Tesla, na mnie zawsze wszyscy grzecznie czekają aż skończę wyprzedzać. Czasem przez wiele kilometrów czekają. 

;l

jeśli wykonujesz przez wiele kilometrów manewr wyprzedzania, to jednak nie jesteś taki debeściak jak tu opisujesz :hehe: 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marcindzieg napisał(a):

Pamiętam jak wracałem z wakacji. Zwężenie do jednego pasa, ograniczenie do 80, z jednej strony betonowa zapora, z drugiej remontowany pas. Jedzie z tyłu jakiś debil w starym Volvo na zderzaku i miga światłami. Nie wiem do tej pory o co mu chodziło. Miałem odfrunąć, zjechać na betonową barierę, albo staranować słupki z drugiej strony. Tyle że ten przede mną musiał by zrobić to samo. Więc może rzeczywiście gość powinien wjechać na betonową barierę i wyprzedzać na dwóch kołach.

Też czasem złamie przepisy ale jak komuś przeszkadza że ktoś jedzie z przepisową prędkością to się powinien raczej udać do psychiatry a nie wyjeżdżać na publiczne drogi.

Według mojego pojmowania tematu czym innym jest sytuacja którą Ty opisałeś od tego jak swoją jazdę po A przedstawia Ryb.

Ty choćbyś się zesrał nie byłbyś w stanie zrobić nic by ustąpić temu Volvo.

 

Ja po S czy A poruszam się raczej na tempomacie z przepisowymi prędkościami.

Jak jest pusto za mną to potrafię tak wyprzedzać wolniejszych, ale jak widzę, że ktoś leci w tym czasie za mną z naddźwiękową to przycisnę na moment by szybciej skończyć manewr wyprzedzania zamiast napawać się świadomością, że wyhamowałem jakiegoś debila co przekracza dozwoloną prędkość.

To do niczego nie prowadzi i rodzi tylko agresję, a czasami dziwne sytuacje.

Ten szybki czasami wykona nawet jakiś gest dziękczynny i "rozjeżdżamy się w spokoju".

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, ZUBERTO napisał(a):

Według mojego pojmowania tematu czym innym jest sytuacja którą Ty opisałeś od tego jak swoją jazdę po A przedstawia Ryb.

Ty choćbyś się zesrał nie byłbyś w stanie zrobić nic by ustąpić temu Volvo.

 

Ja po S czy A poruszam się raczej na tempomacie z przepisowymi prędkościami.

Jak jest pusto za mną to potrafię tak wyprzedzać wolniejszych, ale jak widzę, że ktoś leci w tym czasie za mną z naddźwiękową to przycisnę na moment by szybciej skończyć manewr wyprzedzania zamiast napawać się świadomością, że wyhamowałem jakiegoś debila co przekracza dozwoloną prędkość.

To do niczego nie prowadzi i rodzi tylko agresję, a czasami dziwne sytuacje.

Ten szybki czasami wykona nawet jakiś gest dziękczynny i "rozjeżdżamy się w spokoju".

 

Dokładnie. Życie trzeba sobie ułatwiać a nie utrudniać 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, ZUBERTO napisał(a):

Według mojego pojmowania tematu czym innym jest sytuacja którą Ty opisałeś od tego jak swoją jazdę po A przedstawia Ryb.

 

Przepraszam ale ja opisuję sytuację, w której wyprzedzam z maksymalną dozwoloną prędkością (lub do niej zbliżoną bo nie ma obowiązku jazdy z maksymalną) pojazd lub szereg pojazdów jadący z prędkością niższą od mojej. To, że ów sznur pojazdów na prawym pasie może być bardzo długi lub że ich prędkość różni się nieznacznie od mojej wynika z warunków drogowych. Jaki widzisz w tym problem?

 

Edytowane przez Furvus_Eques
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, stig napisał(a):

Trafisz kiedyś na frustrata co da ci po hamulcach to faktycznie ułatwi dojazd na miejsce przeznaczenia 👍

 

Serio? Sądzisz, że po setkach tysięcy kilometrów zrobionych na drogach zaskoczy mnie jakiś frustrat? I że nie będę umiał sobie z nim poradzić?

;l

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ZUBERTO napisał(a):

Nie widzę w tym problemu choć uważam za debilizm i chęć postawienia na swoim.

 

No, jeśli debilizmem jest dla Ciebie normalny manewr wyprzedzania to ja nie mam pytań. Natomiast to dość dobrze tłumaczy zjawiska obserwowane na co dzień na polskich drogach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Furvus_Eques napisał(a):

 

Serio? Sądzisz, że po setkach tysięcy kilometrów zrobionych na drogach zaskoczy mnie jakiś frustrat? I że nie będę umiał sobie z nim poradzić?

;l

 

 

Jak jedziesz uparcie lewym pasem szczycąc się za każdym razem, że nie zjedziesz bo przecież masz prędkość przepisową tzn. że łamiesz inny przepis dotyczący ruchu prawostronnego. Po wyprzedzaniu masz zjechać na prawy. Czego nie rozumiesz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, stig napisał(a):

Jak jedziesz uparcie lewym pasem szczycąc się za każdym razem, że nie zjedziesz bo przecież masz prędkość przepisową tzn. że łamiesz inny przepis dotyczący ruchu prawostronnego. Po wyprzedzaniu masz zjechać na prawy. Czego nie rozumiesz? 

 

Po pierwsze to opisałem tu manewr wyprzedzania, który polega na tym, że na prawym w tym czasie jest inny pojazd. Jeśli wyprzedzam z prędkością 140km/h auto jadące 139km/h to nie łamię żadnych przepisów. A jeśli ten za mną nalega żebym dla niego jednak jakiś przepis złamał to jednak zachowam sobie swobodę wyboru, który akurat złamię. Niekoniecznie musi to być ten dotyczący prędkości przecież, mi się na przykład bardziej nie podoba ten o ruchu prawostronnym. Ja nie wymagam od innych żeby łamali konkretne przepisy a innych przestrzegali i tego samego oczekuję w zamian. Skoro już umówiliśmy się, że przepisy nas nie dotyczą to ułatwmy sobie życie i zachowajmy swobodny wybór łamania tych, które akurat uznamy za wygodne.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Furvus_Eques napisał(a):

 

Po pierwsze to opisałem tu manewr wyprzedzania, który polega na tym, że na prawym w tym czasie jest inny pojazd. Jeśli wyprzedzam z prędkością 140km/h auto jadące 139km/h to nie łamię żadnych przepisów. A jeśli ten za mną nalega żebym dla niego jednak jakiś przepis złamał to jednak zachowam sobie swobodę wyboru, który akurat złamię. Niekoniecznie musi to być ten dotyczący prędkości przecież, mi się na przykład bardziej nie podoba ten o ruchu prawostronnym. Ja nie wymagam od innych żeby łamali konkretne przepisy a innych przestrzegali i tego samego oczekuję w zamian. Skoro już umówiliśmy się, że przepisy nas nie dotyczą to ułatwmy sobie życie i zachowajmy swobodny wybór łamania tych, które akurat uznamy za wygodne.

 

 

 

I tak kilka km? Nierealne. Z resztą ja na takich nie czekam, nie mrugam, nie siadam na zderzaku tylko wyprzedzam prawym tam gdzie można zgodnie z przepisami. Choć nie koniecznie z prędkością bo idealny nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Furvus_Eques napisał(a):

 

Po pierwsze to opisałem tu manewr wyprzedzania, który polega na tym, że na prawym w tym czasie jest inny pojazd. Jeśli wyprzedzam z prędkością 140km/h auto jadące 139km/h to nie łamię żadnych przepisów. A jeśli ten za mną nalega żebym dla niego jednak jakiś przepis złamał to jednak zachowam sobie swobodę wyboru, który akurat złamię. Niekoniecznie musi to być ten dotyczący prędkości przecież, mi się na przykład bardziej nie podoba ten o ruchu prawostronnym. Ja nie wymagam od innych żeby łamali konkretne przepisy a innych przestrzegali i tego samego oczekuję w zamian. Skoro już umówiliśmy się, że przepisy nas nie dotyczą to ułatwmy sobie życie i zachowajmy swobodny wybór łamania tych, które akurat uznamy za wygodne.

 

 

 

Po prostu Ci się to należy i tyle w temacie .

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, stig napisał(a):

I tak kilka km?

 

Ewentualnie jak jedzie sznurek TIRów. Schowanie się między nich nie wchodzi w grę bo wtedy ci z tyłu na lewym zrobią wszystko żeby Cię z powrotem nie wpuścić. Oczywiście dotyczy to tylko Polski bo poza naszym krajem wpuszczają. Ale tam też różnice między prędkością dozwoloną a tą, z jaką jedzie lewy pas są mniejsze (jeśli w ogóle są).

 

 

2 minuty temu, stig napisał(a):

Nierealne. Z resztą ja na takich nie czekam, nie mrugam, nie siadam na zderzaku tylko wyprzedzam prawym tam gdzie można zgodnie z przepisami. Choć nie koniecznie z prędkością bo idealny nie jestem.

 

Ale ja nie mam z tym problemu. Jeśli jest miejsce lub masz ochotę to wyprzedzaj sobie prawym, poboczem, trawnikiem czy helikopterem. Przeszkadzał nie będę, ustaliliśmy już przecież, że nie stosujemy przepisów, które by tego zabraniały.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Furvus_Eques napisał(a):

 

Ewentualnie jak jedzie sznurek TIRów. Schowanie się między nich nie wchodzi w grę bo wtedy ci z tyłu na lewym zrobią wszystko żeby Cię z powrotem nie wpuścić. Oczywiście dotyczy to tylko Polski bo poza naszym krajem wpuszczają. Ale tam też różnice między prędkością dozwoloną a tą, z jaką jedzie lewy pas są mniejsze (jeśli w ogóle są).

 

 

 

Ale ja nie mam z tym problemu. Jeśli jest miejsce lub masz ochotę to wyprzedzaj sobie prawym, poboczem, trawnikiem czy helikopterem. Przeszkadzał nie będę, ustaliliśmy już przecież, że nie stosujemy przepisów, które by tego zabraniały.

 

 

 

 

Rozkminki ludzi 40+ " jak jechać i wyprzedzać po autostradzie "

 

🤣👍

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ZUBERTO napisał(a):

Jak jest pusto za mną to potrafię tak wyprzedzać wolniejszych, ale jak widzę, że ktoś leci w tym czasie za mną z naddźwiękową to przycisnę na moment by szybciej skończyć manewr wyprzedzania zamiast napawać się świadomością, że wyhamowałem jakiegoś debila co przekracza dozwoloną prędkość.

Ja też tak robię ale bardziej dlatego że mam po co żyć :)

Nie sądzę żeby on złośliwie siedział na lewym pasie. Wjeżdża, wyprzedza z maks dozwoloną prędkością i zjeżdża. Nie ma w tym nic złego ani żadnego łamania przepisów. A problem ma tylko i wyłącznie szybki na lewym pasie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Ja też tak robię ale bardziej dlatego że mam po co żyć :)

Nie sądzę żeby on złośliwie siedział na lewym pasie. Wjeżdża, wyprzedza z maks dozwoloną prędkością i zjeżdża. Nie ma w tym nic złego ani żadnego łamania przepisów. A problem ma tylko i wyłącznie szybki na lewym pasie.

"TIRy" jeździły podobnie, a jednak wszyscy utyskiwali/utyskują na taką jazdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Marcin79 napisał(a):

Rozkminki ludzi 40+ " jak jechać i wyprzedzać po autostradzie "

 

🤣👍

 

To są rozkminki typu "dlaczego jednych przepisów należy bezwzględnie przestrzegać a inne należy bezwzględnie łamać i kto ma decydować które akurat są które".

:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZUBERTO napisał(a):

"TIRy" jeździły podobnie, a jednak wszyscy utyskiwali/utyskują na taką jazdę.

 

A co mnie obchodzi kto i na co utyskuje? 

Poza tym od TIRa różni mnie o 40km/h wyższa prędkość. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Furvus_Eques napisał(a):

No, jeśli debilizmem jest dla Ciebie normalny manewr wyprzedzania to ja nie mam pytań. Natomiast to dość dobrze tłumaczy zjawiska obserwowane na co dzień na polskich drogach.

W gierkach słownych dobry jesteś, to trzeba Ci przyznać.

Normalny manewr wyprzedzania masz zakończyć jak najszybciej.

Jak się bierzesz za niego z v>1km/h od kogoś na prawym, to się za niego nie bierz.

Dzięki takim zachowaniom dokopali zakaz wyprzedzania się przez "TIR-y".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Furvus_Eques napisał(a):

A co mnie obchodzi kto i na co utyskuje? 

Poza tym od TIRa różni mnie o 40km/h wyższa prędkość. 

Ciebie tak, ale co za różnica dla otoczenia czy jedziesz równolegle z kimś przez kilka kilometrów z V = 130 i 129 km/h od tego czy ta V=90 i 89km/h jak ktoś chciałby też legalnie 140 pojechać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZUBERTO napisał(a):

W gierkach słownych dobry jesteś, to trzeba Ci przyznać.

Normalny manewr wyprzedzania masz zakończyć jak najszybciej.

 

Dotąd zgoda...

 

1 minutę temu, ZUBERTO napisał(a):

Jak się bierzesz za niego z v>1km/h od kogoś na prawym, to się za niego nie bierz.

 

A dlaczego? Jest jakaś minimalna prędkość wyprzedzania? Dlaczego nie mogę jechać o 1km/h szybciej?

 

1 minutę temu, ZUBERTO napisał(a):

Dzięki takim zachowaniom dokopali zakaz wyprzedzania się przez "TIR-y".

 

One jeździły 90 a nie 130-140.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Furvus_Eques napisał(a):

A dlaczego? Jest jakaś minimalna prędkość wyprzedzania? Dlaczego nie mogę jechać o 1km/h szybciej?

Dalej nie dyskutuje, nie mam takiej wprawy by się z Tobą mierzyć.

 

Pamiętaj tylko, że to nie Ty powinieneś być szeryfem drogowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Furvus_Eques napisał(a):

 

To są rozkminki typu "dlaczego jednych przepisów należy bezwzględnie przestrzegać a inne należy bezwzględnie łamać i kto ma decydować które akurat są które".

:hehe:

Ryb , bardzo proste ten  kto  ma czarne i szybsze decyduje ... widocznie jednak mało w pl jeździsz po autostradach 🤣

  • Lubię to 2
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Furvus_Eques napisał(a):

 

To są rozkminki typu "dlaczego jednych przepisów należy bezwzględnie przestrzegać a inne należy bezwzględnie łamać i kto ma decydować które akurat są które".

:hehe:

I wybierasz dozwoloną prędkość na lewym ignorując nakaz zajęcia prawego po wyprzedzaniu. Pierdololo uprawiasz w tym przypadku 👎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.