Skocz do zawartości

Kosmetyki samochodowe


KotLarry

Rekomendowane odpowiedzi

> Jak auto po polerce to albo porządne woskowanie-na zimę polecam położyć coś trwałego, świetnie

> sprawdza się collinite 476 na zimę, ewentualnie jakiś sealant. Jak chcesz na dłuzej, to

> polecam powłiki kwarcowe. Ja u siebie mam gtechniq c1 i sobię chwalę.

Auto odbieram jutro, pojezdze pare dni i woskowal będę w sobote. Czy wystarczy ze umyje auto i osusze przed nalozeniem tego collinite, czy w tej sytuacji stosowanie cleanera pod wosk jest konieczne czy sobie odpuscic? Aha, i kupic sobie od razu jakiś AIO?

będę kupowal w sklepie internetowym i chciałbym kupic wszystko co mi będzie potrzebne za jednym razem ok.gif może jakiś zestaw must have cfaniaczek.gif

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na dniach odbieram compacta od lakiernika (zaczątki korozji na rantach przednich nadkoli, do tego

> lakierowana maska i zderzak - odpryski + poprawki tego co zauwaza, na koniec polerka całego

> auta) jak i czym zabezpieczyc lakier by jak najdłużej cieszyc sie odswierzonym autem? Z tego

> co mi mówili, preparaty uzyte podczas polerki na jakis czas zabezpiecza lakier szkoda tylko

> ze pora roku nieciekawa i nie będzie kiedy się tym nacieszyć, ale chciałem to zrobić

> koniecznie przed zima. Po polerce glinkowanie itp. chyba nie ma już sensu czy cos z szeroko

> pojętego detailingu moge zastosować?

> aha, lakier czarny

> pozdr.

jak polerka u lakiernika to pewnie trzeba będzie zacząć od polerki po lakierniku hehe.gif

Jeśli był ogarnięty i wszystko zrobił zgodnie ze sztuką to połóż jakąś powłokę zamiast bawić się w woski, efekt ochrony lakieru dłuższy i lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...

> jak polerka u lakiernika to pewnie trzeba będzie zacząć od polerki po lakierniku

> Jeśli był ogarnięty i wszystko zrobił zgodnie ze sztuką to połóż jakąś powłokę zamiast bawić się w

> woski, efekt ochrony lakieru dłuższy i lepszy.

przypomina mi się tekst z demotywatorów "Looo jezu kto Panu tak spie...."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zainspirowany wątkiem "Z cyklu myjemy auto..." postanowiłem zabawić się w autodetailing dla biednych i tych bardziej leniwych 001.gif

Planuję zaopatrzyć się w jakieś podstawowe preparaty i narzędzia, m.in.:

1. Rękawica z mikrofibry

2. Ręcznik do suszenia

3. Preparat do felg

4. Wosk w płynie?

5. Szampon (nie wiem jeszcze jaki)

Czy na początek zabawy potrzebuję czegoś więcej? hmm.gif

Będę wdzięczny za każdą informację i pomoc wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zainspirowany wątkiem "Z cyklu myjemy auto..." postanowiłem zabawić się w autodetailing dla

> biednych i tych bardziej leniwych

> Planuję zaopatrzyć się w jakieś podstawowe preparaty i narzędzia, m.in.:

> 1. Rękawica z mikrofibry

> 2. Ręcznik do suszenia

> 3. Preparat do felg

> 4. Wosk w płynie?

> 5. Szampon (nie wiem jeszcze jaki)

> Czy na początek zabawy potrzebuję czegoś więcej?

> Będę wdzięczny za każdą informację i pomoc

Odwiedź Castoramę.

Zanabądź dwa wiaderka. Na dziale ogrodowym zajrzyj za okrągłą suszarką do warzyw, z której zrobisz sobie gritguard do jednego z wiader.

Potem poczytaj po co Ci to - hasło klucz: mycie na dwa wiadra.

Kup też pędzelki okrągłe. Takie malarskie, o średnicy 3-5cm. Do nich przyda Ci się rolka taśmy izolacyjnej, którą elegancko owiniesz blaszkę na pędzelku - taka ochrona lakieru przed zarysowaniem.

Pędzelki przydadzą Ci się do wszelkich detali, wnęk, itp.

I nie daj się nabrać na superhiper pędzelki ze sklepów detailingowych, po 29,90pln/szt. Te z CastoLerłaObich spełniają swoje zadanie, a kosztują 8-mą albo i 10-tą część tych "profi".

Kup butelkę APC, polecam Nielsen Cyclone.

Ukradnij żonie/matce/teściowej ze dwie butelki z psikpsikiem, takie po płynie do szyb. W jednej z nich rozrób sobie APC w średnio mocnym stężeniu. Przyda się do pędzelkowania detali przy pierwszym myciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kup też pędzelki okrągłe. Takie malarskie, o średnicy 3-5cm. Do nich przyda Ci się rolka taśmy

> izolacyjnej, którą elegancko owiniesz blaszkę na pędzelku - taka ochrona lakieru przed

> zarysowaniem.

Można kupić pędzle z plastikiem zamiast blachy, czasami też z plastikowym trzonkiem. Dostaję takie w pracy do prac pod napięciem. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odwiedź Castoramę.

> Zanabądź dwa wiaderka. Na dziale ogrodowym zajrzyj za okrągłą suszarką do warzyw, z której zrobisz

> sobie gritguard do jednego z wiader.

> Potem poczytaj po co Ci to - hasło klucz: mycie na dwa wiadra.

Na dwa wiadra myję już od dłuższego czasu ok.gif

> Kup też pędzelki okrągłe. Takie malarskie, o średnicy 3-5cm. Do nich przyda Ci się rolka taśmy

> izolacyjnej, którą elegancko owiniesz blaszkę na pędzelku - taka ochrona lakieru przed

> zarysowaniem.

> Pędzelki przydadzą Ci się do wszelkich detali, wnęk, itp.

> I nie daj się nabrać na superhiper pędzelki ze sklepów detailingowych, po 29,90pln/szt. Te z

> CastoLerłaObich spełniają swoje zadanie, a kosztują 8-mą albo i 10-tą część tych "profi".

Dopisane do listy

> Kup butelkę APC, polecam Nielsen Cyclone.

> Ukradnij żonie/matce/teściowej ze dwie butelki z psikpsikiem, takie po płynie do szyb. W jednej z

> nich rozrób sobie APC w średnio mocnym stężeniu. Przyda się do pędzelkowania detali przy

> pierwszym myciu.

O tym nie wiedziałem. Z tego co wstępnie wyczytałem można stosować do wnętrza, silnika i karoserii icon_eek.gif i tak też używać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki

> Rozumiem, że do mojej listy dopisać Twoje propozycje i na początek będzie git?

Jeśli nie chcesz się bawić w korektę lakieru, to tak.

Potem przyjdzie czas na to:

Ja bym dopisał jeszcze jakąś niedrogą glinkę i Meguiarsa Ultra Compound. Plus małe gąbkowe pady Megsa. Porządnej korekty i tak nie zrobisz, ale ten środek i ręczne przelecenie nim lakieru, pomoże go odświeżyć i wydobyć kolor. No i plus taki, że sobie z lekka łapy wyrobisz - czyli takie przyjemne z pożytecznym. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli nie chcesz się bawić w korektę lakieru, to tak.

> Potem przyjdzie czas na to:

> Ja bym dopisał jeszcze jakąś niedrogą glinkę i Meguiarsa Ultra Compound. Plus małe gąbkowe pady

> Megsa. Porządnej korekty i tak nie zrobisz, ale ten środek i ręczne przelecenie nim lakieru,

> pomoże go odświeżyć i wydobyć kolor. No i plus taki, że sobie z lekka łapy wyrobisz - czyli

> takie przyjemne z pożytecznym.

Zapomniałem dodać, mam tanią polerkę K2 z regulacją obrotów. Pasowałoby ją wreszcie przetestować zlosnik.gif

Glinka przyda się nawet wtedy, jeśli nie będę robił korekty lakieru? Taka będzie ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapomniałem dodać, mam tanią polerkę K2 z regulacją obrotów. Pasowałoby ją wreszcie przetestować

Ja bym nie testował na żywym samochodzie. 99/100 przypadków, jak ktoś dopiero zaczyna zabawę z polerowaniem, to kończy się nieszczęśliwie dla lakieru. crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym nie testował na żywym samochodzie. 99/100 przypadków, jak ktoś dopiero zaczyna zabawę z

> polerowaniem, to kończy się nieszczęśliwie dla lakieru.

Nieprawda - wystarczy trochę ostrożności i nawet początkujący da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym nie testował na żywym samochodzie. 99/100 przypadków, jak ktoś dopiero zaczyna zabawę z

> polerowaniem, to kończy się nieszczęśliwie dla lakieru.

Polerowałem tylko lampy i na dniach będę polerował kolejny raz. Tak się przedstawia moje doświadczenie z polerką.

Lakier w moim aucie nie wygląda na styrany życiem. Miękką gąbką i niewielkimi obrotami pewnie dużo nie naprawię ale też chyba nie narobię szkód?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Polerowałem tylko lampy i na dniach będę polerował kolejny raz. Tak się przedstawia moje

> doświadczenie z polerką.

> Lakier w moim aucie nie wygląda na styrany życiem. Miękką gąbką i niewielkimi obrotami pewnie dużo

> nie naprawię ale też chyba nie narobię szkód?

Weź uc z megsa i na poczatek "będzie pan zadowolony". Ten szuwaks bardzo dużo wybacza, a jest skuteczny. Masz w tym watku moje zdjęcia z pierwszego razu z uc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Weź uc z megsa i na poczatek "będzie pan zadowolony". Ten szuwaks bardzo dużo wybacza, a jest

> skuteczny. Masz w tym watku moje zdjęcia z pierwszego razu z uc...

Rozumiem, że chodzi o Meguiars'a Ultra Compound?

Jeśli robić maszynowo to w jaki sposób? Talerz ~130 mm, miękka gąbka i niskie obroty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozumiem, że chodzi o Meguiars'a Ultra Compound?

> Jeśli robić maszynowo to w jaki sposób? Talerz ~130 mm, miękka gąbka i niskie obroty?

Tylko nie dociskaj tarczy, bo jako, że UC jest przeznaczony do korekty ręcznej, to ściera szybko i na miękkim lakierze zdjąć sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nieprawda - wystarczy trochę ostrożności i nawet początkujący da radę.

Na styranym lakierze łatwiej pozytywny efekt osiągnąć. Przy przyzwoitym lakierze dużo łatwiej narozrabiać. Wiem z doświadczenia. biglaugh.gifNajwyżej po tym założy temat: Jak usunąć świrle? albo gorzej (czego nie życzę) Przetarłem bezbarwny i co dalej? crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozumiem, że chodzi o Meguiars'a Ultra Compound?

> Jeśli robić maszynowo to w jaki sposób? Talerz ~130 mm, miękka gąbka i niskie obroty?

Wszystko tak i jak pisał kolega poniżej na początek nie dociskać za mocno. Trzeba wyczuć i pójdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> który lepszy? łatwiejszy w nakładaniu?

> Lub cos innego w podobnych cenach??

> kolor samochodu jeśli ma to znaczenie to szary-mysi

A jakie masz wymagania?

Odpychanie wody? podbicie wyglądu? nieprzyciąganie kurzu? trwałość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a znacie SONAX? Nie znam się za bardzo na kosmetykach samochodowych ale mam zamiar sobie sprawić taki komplecik http://www.iparts.pl/czesc/zestaw-sprayclay-sonax-xtreme-500-ml,1-sonax-203241-1044460.html myślę że nie jest to jakiś zły wybór ale tak jak napisałem, jest to dla mnie "coś nowego" i chciałbym się upewnić przed złożeniem zamówienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu, nie kupuj tego.

Możesz kupić taniej lepszą glinkę, a do poślizgu wystarczy sama woda, albo woda z odrobiną szamponu.

Np tutaj masz ofertę glinek: http://showcarshine.pl/79-glinki-clay

Ja używam ValetPRO żółtej i jestem zadowolony. Niektórzy wolą np. Bilt Hamber - to też bardzo dobra glinka.

A tak w ogóle to może warto spróbować clay towel? Przynajmniej jak spadnie, to nie trzeba od razu wyrzucać. Ja jeszcze mam całą glinkę ValetPRo, ale jakbym miał kupować, to właśnie wybrałbym jakiś ręcznik albo pad wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skompletowałem swój zestaw lizak.gif

Dzisiaj umyłem auto na dwa wiadra, wyglinkowałem, jeszcze raz umyłem i wytarłem do sucha serduszka.gif dodatkowo plastiki wewnątrz wyczyściłem APC i zacząłem brać się za wstępne polerowanie lakieru Meguiars Ultimate Compound. Z tym ostatnim mam kilka pytań:

1. Jak dużo pasty aplikować?

2. Plastiki też mogę tym przelecieć? (lampy, listwy, lusterka)

3. Czy to normalne, że po polerce zostają tłuste plamy? Jeżeli tak to jak się ich później pozbyć?

Będę niezmiernie wdzięczny za każde info smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po cleanerze wosk

> ja po myciu nie susze od razu glinka, po glince tez nie myje, tylko susze i cleaner.

ok poszła glinka, cleaner, politura POORBOY'S WHITE DIAMOND

na poniedziałek zostawiam sobie wosk ale nie wiem czy lepiej położyć POORBOY'S WORLD EX-P SEALANT czy Finish Kare 1000P Hi-Temp Past Wax

samochód koloru srebrnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Meguiars Ultimate Compound. Z tym ostatnim mam kilka pytań:

> 1. Jak dużo pasty aplikować?

odrobinę zlosnik.gif

3-4 "ziarnka" grochu. Kiedy pad już nasączony i rozgrzany to trochę mniej.

> 2. Plastiki też mogę tym przelecieć? (lampy, listwy, lusterka)

Plastiki lakierowane jak najbardziej, chropowate omijać.

> 3. Czy to normalne, że po polerce zostają tłuste plamy? Jeżeli tak to jak się ich później pozbyć?

Odtłuścić. Choćby alkoholem izopropylowym, APC...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odrobinę

> 3-4 "ziarnka" grochu. Kiedy pad już nasączony i rozgrzany to trochę mniej.

Zapamiętane ok.gif

> Plastiki lakierowane jak najbardziej, chropowate omijać.

A nie lakierowane, np. tylne lampy?

> Odtłuścić. Choćby alkoholem izopropylowym, APC...

Jeżeli APC to po prostu spryskać odpowiednim stężeniem i po paru minutach zmyć wodą?

Przy okazji APC, jak prawidłowo myć plastiki wewnątrz? Ja zrobiłem to tak: "proporcją 1:15" spsikałem wszystkie plastiki, wypędzelkowałem zakamarki i po chwili dostępne miejsca wytarłem wilgotnym ręcznikiem z mikrofibry (ręcznik co jakiś czas płukałem w czystej wodzie).

Do tego miejsca dobrze robię?

Co jednak zrobić z miejscami nie za bardzo dostępnymi jak np. kratki nawiewów? Pędzelkować czystą wodą? Przedmuchać kompresorem?

Czy APC mogę spryskać przyciski radia, klimy, itp.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ex łatwiejszy ale 1000p nie należy do jakichś trudnych wosków

Podstawa to położyć go cienko a ja mam z tym problem frown.gif

Jak wosk "zejdzie" to przed nałożeniem nowego wosku znów trzeba cleanerem przelecieć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak, proces zaczynasz od początku, dekontaminacja, smoła,mycie, glinka, cleaner, wosk, piwko

yikes.gif

zakładając że przy dobrych lotach wosk wytrzyma 3 miechy, to mam znowu 2 dni spędzić w garażu ? żona się ze mną rozwiedzie grinser006.gif

myślałem że pełen proces to 2 razy w roku na wiosnę i jesień hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zakładając że przy dobrych lotach wosk wytrzyma 3 miechy, to mam znowu 2 dni spędzić w garażu ?

> żona się ze mną rozwiedzie

> myślałem że pełen proces to 2 razy w roku na wiosnę i jesień

Jak nie możesz poświęcić tyle czasu, to proponuję położyć powłokę kwarcową-ja mam C1, do tego co kilka myć jadę C2 i jest nieźle. Tyle tylko, że układ cleaner->wosk, a może jeszcze glaze pomiędzy, potrafią zakryć drobne swirle, a powłoki nie, więc najlepiej kłaść je po korekcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam mały problem. Po delikatnej polerce Meguiars Ultimate Compound umyłem auto APC Nielsen Cyclone. Niestety zostały jakieś dziwne ślady na dachu, drzwiach i tylnej klapie:

288376175-20150429_192012.jpg

288376175-20150429_192033.jpg

Czym to domyć? Auto już trzeci raz umyłem tym Nielsenem w proporcji 1:10. Próbować mocniejszego stężenia?

post-38310-14352530173801_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dywaniki gumowe - nowe mają żywy, czarny kolor, z biegiem czasu robią się szare i brzydkie. Czym je myć, ewentualnie czym potraktować po myciu, żeby kolor nie płowiał? Rok czasu nie minął a już widzę, że robią się szare, tak jakby brud wnikał w nie... poradzicie coś? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne słuszne rozwiazanie to APC i szorować szczotką. Brud w ten sposób zmyjesz, ale odcienia "nówka sztuka" nie odzyskasz, bo niestety pod wpływem promieni UV dywaniki trochę bledną. Nawet nie myśl o traktowaniu ich czymś do nabłyszczania plastików albo opon - będzie ślisko i robi się niebezpiecznie nono.gif

A najlepiej wymień na welurowe - nie ma tego problemu, butów tak szybko nie niszczą, nie brudzą na czarno itp wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

mam mały problem, znajomy jak zobaczył moje Mondeo (właściwie lakier) to powiedział, że też tak chce mieć u siebie.

A że mam zobowiązania wobec niego to powiedziałem mu, że nie ma problemu niech podstawi autko na 2 dni i zrobię co będę potrafił, ...

Problem pojawił się jak mnie poinformował, że ma lakier, który sam się naprawia, w Infinity nazywa się self healing clearcoat. Jak to potraktować? Jakieś specjalne zabiegi i preparaty?

Moje Mondeo miało/ma zrobioną korektę UC Megsa i na to FINISH KARE 1000P.

Pomóżcie co z tym zrobić, lakieru jeszcze nie widziałem więc ciężko mi coś powiedzieć o jego stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jedyne słuszne rozwiazanie to APC i szorować szczotką. Brud w ten sposób zmyjesz, ale odcienia

> "nówka sztuka" nie odzyskasz, bo niestety pod wpływem promieni UV dywaniki trochę bledną.

> Nawet nie myśl o traktowaniu ich czymś do nabłyszczania plastików albo opon - będzie ślisko i

> robi się niebezpiecznie

> A najlepiej wymień na welurowe - nie ma tego problemu, butów tak szybko nie niszczą, nie brudzą na

> czarno itp

welurowe wywalilem, za dużo syfu mam w koło domu... może jak się kostki ładnej dorobie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.