Skocz do zawartości

Dojazdy do pracy - drugi, mniejszy samochód?


Prezo

Rekomendowane odpowiedzi

Do pracy mam codziennie 25 km w jedną stronę.

Obecne auto zużywa ok. 7-7,5 l benzyny.

Jako, że znajomy sprzedaje Seicento (1.1) zastanawiam się, czy nie kupić, aby dojeżdżać tym do pracy. Koszt zakupu ok. 2500 zł, stan całkiem dobry.

Do Seicento można było by założyć dodatkowo LPG, aby obniżyć koszty paliwa.

Dodam, iż do obecnego auta gazu nie chcę zakładać.

Pytanie - czy opłacalny byłby zakup dodatkowego samochodu, na dojazdy do pracy?! Koszty ewentualnych napraw, przegląd itd.

Dodatkowym plusem byłoby to, iż nie nabijałbym kolejnych km w obecnym samochodzie, które wykorzystuję jako auto rodzinne.

Jest sens się w to pchać? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny choć mały samochód.

Miałem taki przez 10 lat i około 80kkm.

Jedna większa usterka to wymiana kpl piasty wraz z łożyskie w tylnym kole

i trochę hałasujący licznik. Poza tym tylko materiały eksploatacyjne.

Minimalne spalanie na trasie to 4.2/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba sam sobie musisz na to pytanie odpowiedzieć .excel i liczysz.

Ja bym sie nie zdecydował bo nie mam ciśnienia finansowego i wole jeździć większym i wygodniejszym autem. No i jeszcze jedno. Nie wiem po jakich drogach jeździsz do pracy ale w razie jakiegos zdarzenia drogowego albo krytycznej sytuacji wole siedzieć w nowszym aucie i lepiej wyposażonym (asb esp itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam trzecie auto na dojazdy do pracy i kręcenie sie po mieście - yarisa (wczensiej mkII, teraz mkIII). Pali do 9 litrów gazu, nie psuje sie w ogóle, koszty eksploatacyjne niewielkie.

Ale seicento? W życiu zlosnik.gif jednak te 25km to jest spędzone pol godziny w aucie - spędzanie pol godziny w sejczku to nie jest dobry pomysł na codzienność, na dodatek 2x dziennie wink.gif

Zależy też co jest twoim podstawowym autem - ja zawsze miałem cos wiekszego - passat, mondeo 2.5T, obecnie BMW 3.0D - miałem je na dalsze wypady i wyjazdy rodzinne. A Yarek obganiał tłuczenie sie po supermarketach i wciskanie na parking pod robotą - poza tym obganiał to za 18zł/100km - bo koszty mają znaczenie przy codziennym robieniu 40km w jedną stronę ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do pracy mam codziennie 25 km w jedną stronę.

> Obecne auto zużywa ok. 7-7,5 l benzyny.

> Jako, że znajomy sprzedaje Seicento (1.1)

Na takie małe gówienko bym nie zamienił, w razie wypadku nie masz prawie żadnej ochrony. Może lepiej dołożyć gaz do obecnego auta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obecne auto zużywa ok. 7-7,5 l benzyny.

w tym sejku spalanie Ci zejdzie do 6.5 po mieście, więc niewiele zaoszczędzisz

2,5 + gaz to bedzie ponad 4 tys. na dodatek opłaty, oc, ew naprawy.... ja bym założył dobrą instalacje do tego co masz i nim jezdził

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale seicento? W życiu jednak te 25km to jest spędzone pol godziny w aucie - spędzanie pol godziny

> w sejczku to nie jest dobry pomysł na codzienność, na dodatek 2x dziennie

O, matko. Jaki dobrobyt w kraju nad Wisłą yikes.gifwink.gif

> bo koszty mają znaczenie przy codziennym robieniu 40km w jedną stronę

Pewnie trzebaby policzyć, ale u mnie jedyną tego typu inwestycją, która być może pozwoliła troszkę zaoszczędzić było kupno roweru i dojeżdżanie nim do pracy w sezonie (zamiast komunikacją miejską).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na takie małe gówienko bym nie zamienił, w razie wypadku nie masz prawie żadnej ochrony. Może

> lepiej dołożyć gaz do obecnego auta?

A co warto Waszym zdaniem kupić?

Od przyszłego roku będe miał ten sam problem tylko, że odległość większa (2x60km) i zastanawiam się nad czymś "drugim" z gazem

Miałoby być tanio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spędzanie pol godziny w sejczku to nie jest dobry pomysł na codzienność, na dodatek 2x dziennie

bzdura. pół godziny to jest chwila do przezycia. ponad 2 godziny tym jechac to juz wtedy mozna sie zastanawiać

nie mów, ze w yarisce masz az tak wielki komfort hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co warto Waszym zdaniem kupić?

> Miałoby być tanio

zaproponuję pande

mam ponad rok, jako drugie auto. zona codziennie robi 30 km

średnie spalanie gazu to 7,1 l

do miasta bardzo fajne autko, mało awaryjne, nie rdzewieje, niskie opłaty, 5 drzwi, trafiają się z klimą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bzdura. pół godziny to jest chwila do przezycia. ponad 2 godziny tym jechac to juz wtedy mozna sie

> zastanawiać

> nie mów, ze w yarisce masz az tak wielki komfort

no wlasnie spędzanie 40 minut 2x dziennie w yarisce to nic przyjemnego, dlatego sejczka bym w życiu nie wziął.

Poza tym:

- mam klimę

- mam szansę nie spędzić miesiąca na OIOMie po stłuczce

- nie martwię się o awarie

- nie zdmuchują mnie TIRy z drogi na A4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do pracy mam codziennie 25 km w jedną stronę.

> Obecne auto zużywa ok. 7-7,5 l benzyny.

> Jako, że znajomy sprzedaje Seicento (1.1) zastanawiam się, czy nie kupić, aby dojeżdżać tym do

> pracy. Koszt zakupu ok. 2500 zł, stan całkiem dobry.

> Do Seicento można było by założyć dodatkowo LPG, aby obniżyć koszty paliwa.

> Dodam, iż do obecnego auta gazu nie chcę zakładać.

> Pytanie - czy opłacalny byłby zakup dodatkowego samochodu, na dojazdy do pracy?! Koszty

> ewentualnych napraw, przegląd itd.

> Dodatkowym plusem byłoby to, iż nie nabijałbym kolejnych km w obecnym samochodzie, które

> wykorzystuję jako auto rodzinne.

> Jest sens się w to pchać?

Weź kartkę i policz. Wyjdzie, że interes zwróci się po paru latach lub wcale. Samo roczne OC i przegląd zje znaczną część zaoszczędzonego paliwa, a dochodzą jeszcze kwestie serwisowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do pracy mam codziennie 25 km w jedną stronę.

> Obecne auto zużywa ok. 7-7,5 l benzyny.

> Jako, że znajomy sprzedaje Seicento (1.1) zastanawiam się, czy nie kupić, aby dojeżdżać tym do

> pracy. Koszt zakupu ok. 2500 zł, stan całkiem dobry.

> Do Seicento można było by założyć dodatkowo LPG, aby obniżyć koszty paliwa.

> Dodam, iż do obecnego auta gazu nie chcę zakładać.

> Pytanie - czy opłacalny byłby zakup dodatkowego samochodu, na dojazdy do pracy?! Koszty

> ewentualnych napraw, przegląd itd.

> Dodatkowym plusem byłoby to, iż nie nabijałbym kolejnych km w obecnym samochodzie, które

> wykorzystuję jako auto rodzinne.

> Jest sens się w to pchać?

auto 2,5 tys , montaż lpg ok 1,5 pln, razem ok 4 tys plus przerejestowanie i OC. wyjdzie ze 4,5 tys pln . ile miałbyś za to benzyny , ile km przejedziesz obecnym autem ? są tez plusy - w razie awarii seja masz drugie auto na dojazd do pracy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co warto Waszym zdaniem kupić?

> Od przyszłego roku będe miał ten sam problem tylko, że odległość większa (2x60km) i zastanawiam się

> nad czymś "drugim" z gazem

> Miałoby być tanio

Polo 9N/9N3 lub odpowiadajaca jemu Ibiza 1.4TDI - na trasie zejdzie w okolice 4l/100km, a jednoczesnie to 60km w jedna strone minie bez bolu - kumpel ma wlasnie takie Polo na dojazdy do pracy 50km w jedna strone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> - nie martwię się o awarie

niby yaris taki bezawaryjny?

100 tys zrobiłem cinkolem i nic nagle ani w drodze sie nie zepsuło

> - nie zdmuchują mnie TIRy z drogi na A4

mnie nigdy nic nie zdmuchało, wiec nie wiem skąd taki wniosek? juz prędzej siena była podatna na podmuchy niz cento

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do pracy mam codziennie 25 km w jedną stronę.

> Obecne auto zużywa ok. 7-7,5 l benzyny.

> Jako, że znajomy sprzedaje Seicento (1.1) zastanawiam się, czy nie kupić, aby dojeżdżać tym do

> pracy. Koszt zakupu ok. 2500 zł, stan całkiem dobry.

> Do Seicento można było by założyć dodatkowo LPG, aby obniżyć koszty paliwa.

> Dodam, iż do obecnego auta gazu nie chcę zakładać.

Szukaj auta już z zamontowaną inst. lpg. Wyjdzie najlepiej finansowo. Ja już 30kkm zrobiłem sejem z sekwencją w 1,5 roku. Polecam. Jedno co musiałem wymienić to pompa paliwa, bo poprzedni właściciel ciągle miał opary w baku i zatarła się pompa. Do tego tylko eksploatacja: klocki, bębny i szczęki.

A jak słyszę opinie, że nie kupuj, bo w razie wypadku nie masz szans, to serdecznie pozdrawiam. Gdyby wszyscy tak myśleli to nie byłoby żadnych sc/punto/corsa/panda/saxo/clio itp itd bo one są raptem niewiele większe, więc wrzućcie trochę na luz ludzie. Jak masz zginąć to i tak zginiesz. Taka prawda. Nawet w niewiadomo jakim kombiaku czy limuzynie możesz kopnąć w kalendarz w wypadku. Gdzieś nawet widziałem test Modusa vs Volvo 850/V70 (chyba w Fifth Gear), gdzie niestety Volvo się zmasakrowało.

Seje to nie są złe auta, tylko opinie jak to na Fiata przystało są takie, a nie inne.

Peace piesc.gif

EDIT: mam 1.1 MPI na sekwencji. Miasto spalanie lpg +-7,5-8l/100km, trasa udało mi się zejść do 6,5l/100km na autostradzie, non stop 110-120km/h trasa do Włoch (TAK! Da się dojechać takim czmś do Włoch oink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja 230kkm yarisem II, z czego 170kkm na "L" - absolutne zero awarii

a ja seiceno prawie 300 000 i tez sie nic nie psulo

9setka, wymienilem raz centralke komputera oraz 2x zawieszenie, klocki,tarcze nie licze:), a i chyba ze 3x uszczelke pod klawiatura, ale auto mialo u mnie ciezko;)

zaluje, ze sprzedalem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie - czy opłacalny byłby zakup dodatkowego samochodu, na dojazdy do pracy?! Koszty

> ewentualnych napraw, przegląd itd.

Nie.

Na swoim przykładzie: jeden samochód spala 12-14 w ruchu miejskim, drugi kupiony między innymi na dojeżdżanie do pracy, spala 7-8 w ruchu miejskim. Pierwszy trzeba tankować raz na tydzień, drugi co dwa tygodnie. Na paliwie jest taniej. Ale dochodzą naprawy, eksploatacja, opłaty, które niwelują oszczędność uzyskaną na paliwie.

Gdyby nie to, że główny jest manualem, a małżonka zażyczyła sobie automat, to nie zdecydowalibyśmy się na zakup drugiego.

Plus jest taki, że każde z nas ma swoje auto no i w razie wizyty w warsztacie, nie zostajemy bez samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> plusy - w razie

> awarii seja masz drugie auto na dojazd do pracy .

Jakby co to mam jeszcze jeden samochód - Żony - więc nie jest źle...

Po przemyśleniach chyba faktycznie daruję sobie zakup kolejnego auta, które ma służyć tylko do dojazdów do pracy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest - trzeba było ją wymienic.

> Ja w yarisie jedyne co musiałem dotknąć poza tarczami, klockami etc to przełącznik od lampki w

> środku auta - ale tylko wyskoczył z zatrzasków

Pracując w pomocy drogowej mam inne rozumienie bezawaryjności smile.gif

Bo szczerze woziło się więcej Toyot i Vw od włoszczyzny i francuzów ale to tak z zycia smile.gif

Wszystkie elki z Katowic jechały na wymiane sprzęgła bo wpadło a auta prawie nowe, ale w toyocie to tylko eksploatacja smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do pracy mam codziennie 25 km w jedną stronę.

> Obecne auto zużywa ok. 7-7,5 l benzyny.

> Jako, że znajomy sprzedaje Seicento (1.1) zastanawiam się, czy nie kupić, aby dojeżdżać tym do

> pracy. Koszt zakupu ok. 2500 zł, stan całkiem dobry.

Za tą kwotę spokojnie znajdziesz Punto w dobrym stanie, więc po co się męczyć w SC, skoro mechanicznie i kosztowo utrzymanie tego to w zasadzie to samo ok.gif

> Do Seicento można było by założyć dodatkowo LPG, aby obniżyć koszty paliwa.

Policz po jakim czasie ci się to zwróci. Jak zakładałem w Punto 1,1 gaz w 2005 roku na dojazdy w podobnym dystansie, to zwróciło mi się to po 2 latach i jakichś 45 kkm, więc zastanów się, czy to SC będziesz tyle czasu trzymał, żeby dopiero zacząć oszczędzać.

Do tego miej świadomość, że to nie jedzie i zapomnij o sprawnym wyprzedzaniu czegokolwiek poza traktorem.

> Dodatkowym plusem byłoby to, iż nie nabijałbym kolejnych km w obecnym samochodzie, które

> wykorzystuję jako auto rodzinne.

Znam twoją trasę, więc uważam, że nic więcej jak klasa B nie jest potrzebne, chyba że ktoś się lepiej czuje majac kilkanaście cm blachy więcej przed sobą.

Ja np robię dziennie 110 km tylko do pracy i sobie chwalę poczciwe AFN. Porównaj sobie może koszt LPG a jakiegoś mniejszego diesla wolnossącego wink.gif

> Jest sens się w to pchać?

W klasę B bym celował i z dieslem SDI ok.gif

Mogę ci podpowiedzieć czym się najeździłem w poprzedniej pracy - Fabia 1 SDI - 4, 4,5 litra ON na setkę da się osiągnąć bez specjalnej spinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do tego miej świadomość, że to nie jedzie

Moze punto, ale sejek jest troche lzejszy i lepiej sie odpycha. W 4 osoby nie mialem problemu z wyprzedzaniem chocby tira

> Mogę ci podpowiedzieć czym się najeździłem w poprzedniej pracy - Fabia 1 SDI - 4, 4,5 litra ON na setkę da się osiągnąć bez specjalnej spinki.

Nooooo, i to akurat jedzie?. Taniej tez nie jest. 4x5,2=prawie 21. W pandzie mojej zony setka kosztuje niecale 18 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakby co to mam jeszcze jeden samochód - Żony - więc nie jest źle...

> Po przemyśleniach chyba faktycznie daruję sobie zakup kolejnego auta, które ma służyć tylko do

> dojazdów do pracy...

Zrób inaczej - kup coś w miarę ekonomicznego, a dającego jakąś frajdę z jazdy/posiadania ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O, matko. Jaki dobrobyt w kraju nad Wisłą

> Pewnie trzebaby policzyć, ale u mnie jedyną tego typu inwestycją, która być może pozwoliła troszkę

> zaoszczędzić było kupno roweru i dojeżdżanie nim do pracy w sezonie (zamiast komunikacją

> miejską).

To samo miałem zaproponować. Jak chce sie rzeczywiscie oszczędzić, to lepiej rower lub skuter lub komunikacja miejska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siostra jeździ do pracy podobne odległości jak Ty (trochę ponad 20km w jedną stronę) moim byłym sc i spalanie regularnie mieści się między 5,5-5,8l/100km

Droga to jakieś 75% szybkiego ruchu 25% miasto ok.gif

A pewnie da się zejść niżej bo niestety ma ciężką nogę zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moze punto, ale sejek jest troche lzejszy i lepiej sie odpycha. W 4 osoby nie mialem problemu z

> wyprzedzaniem chocby tira

Chyba na pasie rozbiegowym rotfl.gif

No dobra, problemu z wyprzedzeniem nie było, bo i tak pojedzie szybciej, ale czy to wyprzedzanie było sprawne, czy też musiało być długo planowane to już inna sprawa.

> Nooooo, i to akurat jedzie?. Taniej tez nie jest. 4x5,2=prawie 21. W pandzie mojej zony setka

> kosztuje niecale 18 zl

Całkiem sprawnie, cały czas operując jedną osobą na pokładzie. Druga rzecz, że w ruchu szybkoautostradowym oszczędności równie szybko można stracić.

Jeśli masz na myśli Pandę z LPG to ja raczej podziękuję. Miałem LPG i mi starczy hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba na pasie rozbiegowym

widze kolejnego, który nie umie jezdzić

> Jeśli masz na myśli Pandę z LPG to ja raczej podziękuję. Miałem LPG i mi starczy

najwidoczniej miałeś kiepską instalacje, skoro tak mówisz

ja mam 5 auto z rzędu z lpg i wierz mi, ze nie mam zadnych problemów ani z autami ani z instalacjami. i klekota bym nawet za darmo nie chciał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czysta definicja bezawaryjności wg fiata

No nie gadaj.. to są żadne awarie.

Mojemu kumplowi w BMW X5 dwa 3 tygodnie temu walnęła skrzynia automatyczna. Zrobił, pojeździł z półtora tygodnia i w minioną niedzielę poleciało turbo i jeszcze nie wiadomo czy silnika nie załatwiło. To jest awaria. A takie pierdoły jak w sejku kolega wymienił to jest normalna eksploatacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W gestym ruchu nie ma szans bezpiecznie wyprzedzic TIRa takim SC.

> W 4 osoby to praktycznie nie przyspiesza...

> A jak ktos lubi sie kilometrami wlec za jakims PKSem czy ciezarowka, to juz jego sprawa

W gęstym ruchu mając 130KM po maską nie wyprzedzam niczego co jedzie szybciej niż traktor. Moje życie jest więcej warte niż kilka minut spóźnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widze kolejnego, który nie umie jezdzić

IThankYou.gif który raczej dba o swoje bezpieczeństwo i nie blokuje lewego pasa biglaugh.gif

> najwidoczniej miałeś kiepską instalacje, skoro tak mówisz

No tak, żadnej wyszukanej nie zakładałem i sądzę, że autor też nie zainstalowałby kilka tysięcy w instalację do auta wartego może ze dwa. Mówimy tu o 1,1 Fire o ile dobrze pamiętam.

> ja mam 5 auto z rzędu z lpg i wierz mi, ze nie mam zadnych problemów ani z autami ani z

> instalacjami. i klekota bym nawet za darmo nie chciał

Ja też nie miałem kłopotów, sumując jednak droższe przeglądy, koszt dodatkowej corocznej regulacji i serwisu oraz znikomą oszczędność w klasie A / B wobec obecnego rozwoju silników z klasycznym zasilaniem doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu.

O utracie osiągów w aucie które w zasadzie w serii ich nie posiadało i potrzebie chociażby wymiany butli co 10 lat nie wspomnę.

Sądzę, że LPG było dobre w Polonezach, teraz najzwyczajniej nie ma sensu, chyba że mówimy o ciężarówkach.

Co do tego kto by co chciał, to każdy ma inne potrzeby. Ja na przykład chociażby ze względu na komfort, bezpieczeństwo i wygodę podróżowania drogami ekspresowymi do i z pracy nie chciałbym LPG z zasięgiem 300 km zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W gęstym ruchu mając 130KM po maską nie wyprzedzam niczego co jedzie szybciej niż traktor. Moje

> życie jest więcej warte niż kilka minut spóźnienia.

Wystarczy, że nauczysz się korzystać z optymalnego zakresu obrotów w swoim silniku, gdzie masz do dyspozycji możliwe najwięcej momentu i gwarantuje Ci, że nie będziesz miał najmniejszego problemu ok.gif Wystarczy nauczyć się jeździć ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.