Skocz do zawartości

Piotrus

użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 790
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Piotrus

  1. > Jaki według Was jest realny przebieg dla 10 letniego auta od prywatnej osoby (zawieźć dzieciaka do > przedszkola/szkoły, trasa do/z pracy, jakieś wakacje)?? Za dużo zmiennych - np u mnie sytuacja wyglądała tak : auto A - kupione 11.2010 jako 6 latek z przebiegiem 165kkm, dzisiaj ma 195kkm czyli u mnie średnio 11 tys/rok auto B - kupione 03.2010 jako 6 latek z przebiegiem 225kkm, dzisiaj ma 275kkm czyli u mnie średnio 15 tys/rok auto C - kupione 09.2013 dzisiaj ma 4,5kkm czyli średnio 15tys/rok Co ciekawe, poprzedni właściciel auta A przejechał nim ponad 100kkm w ciągu 4 lat, czyli 25kkm/rok, kolejne auto miało zrobione 90kkm w ciągu 2,5 roku czyli 36kkm/rok przy niezmienionych warunkach (ta sama praca/dom stan cywilny itp) Jak widzisz nie da się prosto powiedzieć ile powinno mieć.
  2. > koniecznie muszę o tym opowiedzieć mojej skodzie, rocznik '02, pompa rotacyjna....gdyby nie dwumas Koniecznie powiedz jej też że nie nazywa się Octavia a Skoda model Alhambra/Sharan albo Galaxy - bo o takich modelach jest mowa w wątku na który raczyłeś udzielić odpowiedzi. .
  3. > myślę ewentualnie o sharanie/alhambra/galaxy , dalej nie zagłębiałem się co jest z dużą budą Jeśli po 2000r to nie ma większego znaczenia który silnik - wszystkie były już na pompkach. W firmie mieliśmy najmocniejszą wersję, jeszcze dłubniętą - przy niecałych 300kkm silnik wyzionął ducha. Kolega ma wersję 130KM i też w tych okolicach miał problemy z głowicą i pompkami.
  4. > ale chyba to ostatnie pytanie > oczywiście te od dziadka spod kościoła czyli VW/audi/seat/skoda > które wersje i moce / roczniki itd są godne zaufania pod oczywistymi względami niezawodności, > małousterkowości i bezproblemowych napraw Napisz w jakim nadwoziu - były różnice. Generalnie nie do zabicia są wszystkie wersje na pompie VP37. Szczytem marzeń szkota był silnik 1Z lub AGR, z turbiną bez zmiennej geometrii i bez koła dwumasowego.
  5. > bo cos sie skopcilo i chyba nie wylacza sie .grzeje chyba przez caly czas-przynajmniej po > przejechaniu 200km ciurkiem po zatrzymaniu pod domem dogrzewacz chodzil Może termostat poleciał i próbuje dogrzewać na siłę? Wersja hard to po prostu wypiąć wtyczkę zasilającą z agregatu.
  6. > Co Wy > byście zrobili? Ja bym zadzwonił do Jacka Sz., Twojego przedstawiciela z Inter Cars i poprosił o pomoc w tej sprawie
  7. Piotrus

    Nowa B klasa

    > 100k jest max co mam zamiary wydać.Nowy golf highline z takim samym wyposażeniem kosztuje 100k. To weź Golfa. serio. Dla mnie B klasa to przykład doklejania na siłę wizerunku premium do zwykłego auta - ma napęd na niewłaściwe koła a pod maską potrafi siedzieć silnik Renault, do tego może być wyprodukowana na Węgrzech. Owszem, na liście wyposażenia są fajne bajery których może nie będzie w Golfie, tylko pytanie czy będą one w tej używce za 100kPLN? Może poszukaj beemki serii 1?
  8. Piotrus

    Nowa B klasa

    > Podobają mi się nowe A i B klasa ale skłaniam sie ku B bo jest więcej miejsca,duży bagażnik,wielka > klapa itp.Przymierzam się do kupna nowej B klasy ale nie nowego.Samochód ma być srebrny > ,benzyna z automatyczną skrzynią i bez skórzanej tapicerki.Taki roczny można kupić za > 90-100tyś ale tylko z silnikiem 1.6T 122km.Mocniejsze silniki już windują cene dośc > sporo.Jeszcze nie miałem okazji testować i obawiam się że ten 122 konny będzie za słaby.Nie > jestem rajdowcem i jezdze spokojnie ale obawiam się że ten samochód z tym silnikiem będzie > strasznie wolny i mułowaty.FAjnie by było jakby można vyło kupić B200 bo on ma już 156km.W > polsce nie ma dużego wyboru więc oglądałem na mobile.de. Kolega ma B180 CDI i jest zadowolony, dla mnie to auto to typowy dziadkowóz. Nie wiem ile możesz dołożyć do budżetu - obecnie można kupić fabrycznie nowe w204 z rozsądnym wyposażeniem, ze 170 konnym dieslem i automatem za około 140kPLN i to jest moim zdaniem bdb oferta. Jadąc tym autem poczujesz co to jest Mercedes. Jeśli miałbym wywalić 100kPLn na używaną B-klasę to wolałbym kupić coś z innych marek niż bez sensu dopłacać za gwiazdę na masce.
  9. > Weź kalkulator i sobie to policz, s&s w mieście zredukuje Ci spalanie o te pół litra, nie? A to już każdy musi sobie policzyć, wszystko zależy ile auto pali na wolnych - diesel o pojemności 1,6-1,9 pali w granicach 0,5L na godzinę pracy na wolnych obrotach, więc oznaczałoby to że na każde 100km musiałbyś stać godzinę z wyłączonym silnikiem. Mojej żonie na 13 kilometrowej trasie do pracy auto gaśnie na 5minut, czyli zaoszczędza 41ml. Na 100km takiej jazdy zaoszczędzi jakieś 320ml, więc zaoszczędza jakieś 1,75 PLN na każde 100km przejechane na tej trasie. Akumulator do mojej francy jest o jakieś 300PLN droższy w wersji S&S, do tego dochodzi częstsza wymiana paska mikro (mam odwracalny alternator który wspomaga rozruch) no i nie wiadomo ile będzie kosztował nowy rozrusznik (układ jest przewidziany na 100 tys odpaleń).
  10. > Dzieki. > Kiepskie wiadomosci. Albo rdza, albo silniki. > Generalnie nastawilem sie na BMW E39 lub E46. > MB kusilo duzym wyborem z polskich salonow i wersji silnikow benzynowych. > BMW to glownie sprowadzane diesle. Nie wiem co gorsze.. Pamiętaj że właśnie wchodzi w205 więc ceny w203 powinny trochę spaść - ale IMO należałoby szukać wersji poliftowej - a tu ceny zaczynają się od 30kPLN za sensowne egzemplarze. Z drugiej strony - ile zamierzasz nim jeździć? W w203 nie ma takich problemów jak w w210 - pojawiają się wykwity ale mimo wszystko auto nie gnije jak w/w. Zdecyduj się też jakie nadwozie Ci wystarczy - sportcoupe jest wyraźnie tańsze, ale wygląda jak auto dla kobiety Silnikiem M271 bym się nie martwił - jak już Luki napisał najważniejsze obejrzeć rozrząd, z resztą nie ma jakichś specjalnych problemów. Auto ma jeszcze kilka innych wad : -delikatne zawieszenie z przodu -mało miejsca w środku (w szerokość) Dla mnie ogromną zaletą jest cisza i brak wibracji - na światłach przy cicho włączonym radiu w ogóle nie wiadomo czy silnik pracuje.
  11. > To faktycznie chyba jakis wynalazek, zazwyczaj to pewnie rozrusznik odpala. > Tak czy inaczej jak najszybciej bym to wylaczyl na stale. W PSA altek jest odwracalny i wspomaga rozrusznik. System podobno jest przewidziany na 100 tys rozruchów (nie licząc aku który padnie pewnie dużo szybciej).
  12. > Z tego co autor napisał wnioskuję, że chodzi jednak o auta przedliftowe. Poliftowe z rocznika 2004 > to zupełnie inny przedział cenowy. Mam pierwszego polifta, jakbym dzisiaj chciał sprzedać wątpię czy bym dostał więcej niż 28kPLN - głównie z powodu perełek na allegro co to Niemiec pod kocem trzymał > Sorry, ale to są bzdury. Olej w sterownikach skrzyń biegów 722.6 to można powiedzieć codzienność i > tylko naciągacze od razu te sterowniki klientom wymieniają bo bez wymiany działają w 100% > prawidłowo. Te sterowniki silnika faktycznie czasami sprawiają spore problemy, nawet gdy nie > ma śladów oleju. Mi chodziło o olej idący od góry, od magnesów. Przecież w końcu zaczeli zakładać te kabelki-separatory przy magnesach żeby olej nie szedł w wiązkę tylko kapał na zewnątrz. > Problem w tym, że nie wiesz w jakim stanie jest łańcuch i koła w momencie zakupu. Można też trafić > na auto przygotowane do sprzedaży czyli z nowym łańcuchem i zjedzonymi kołami - przeskoczy > raczej szybciej niż później a dwa koła kosztują około 5000pln. Jak mocno przeskoczy to głowica > do zdjęcia i 8 zaworów do wymiany Ja jestem ciekawy o co chodzi z tym rozrządem - moje auto miało normalne serwisy co 20tys, przy przebiegu 165kkm łańcuch był lekko wyciągnięty - wymieniłem profilaktycznie bo się naczytałem na forum. Z kolei kilku kolegów musiało wywalać łańcuch już przy 100-120kkm bo był wyciągnięty jak szmata.
  13. > Rdza przed liftem czyli do 2004 jest w tym modelu niestety problemem Druga połowa 2004 to już auta po liftingu i takiego bym szukał. > Odnośnie silnika to jest pewna ważna sprawa: do rocznika modelowego 2002 były stosowane stare > silniki m111 o pojemności niecałe 2.0 natomiast od rocznika modelowego 2003 nowe silniki m271 > o pojemności niecałe 1.8. Te pierwsze są bezawaryjne i bezproblemowe, O ile olej z magnesów nie dotarł już do sterownika silnika > te drugie cierpią na > kilka typowych problemów z czego najpoważniejszy dotyczy rozrządu. Prawda jest taka że do łańcucha trzeba zajrzeć co 100kkm i ewentualnie wymienić. Na forum w203 niektórym przeskoczył łańcuch przy 100kkm lub był bliski przeskoczenia, u mnie przy 165kkm był lekko wyciągnięty, bez problemu dojechałbym do 200kkm.
  14. > Słynne hamulce bezprzewodowe... Jakie? Chodzi Ci o SBC?
  15. > Jeszcze tego nie wiem - będę trochę eksperymentował, ale żeby to robić muszę mieć jakieś założenia > teoretyczne. Więc w teorii Kleemann robi M271.946 na 190 koni samym box'em lub zmianą softu w sterowniku. Nie dotykają kółek lub ciśnienia paliwa. Wysłałem Ci na maila z profilu moją korespondencję z nimi wraz z wykresami - może Ci się przyda. > Dokładnie Dlatego tak modną zmianę koła kompresora odkładam na dalszy plan (być może nawet nigdy). Podobno zmiana pozwoli na podniesienie momentu w dolnym zakresie obrotów, co jest logiczne. Na "górze" wystarczy seryjne przełożenie.
  16. > Jest sobie silnik benzynowy 4 cylindry 16V pojemność 1.8L z wtryskiem pośrednim doładowany > kompresorem. Występuje fabrycznie w różnych wariantach mocy od 143KM, przez 163KM do 192KM. > Każda mocniejsza wersja różni się od poprzedniej zawsze tłokami (mniejszy stopień sprężania > odpowiednio 10:1, 9.5:1, 8.5:1) a w najmocniejszej wersji jest także inny kompresor (inne > przełożenie). Inne są także obroty mocy maksymalnej (5200, 5500, 5800). W necie znalazłem info > że fabrycznie maksymalne ciśnienie doładowania w wersji najsłabszej to 0.5 bara natomiast w > najmocniejszej 0.75 bara. > Pytanie: w jaki sposób wyliczyć bezpieczny wzrost ciśnienia doładowania dla średnich i maksymalnych > obrotów aby bez zmiany stopnia sprężania i zmiany paliwa (95 oktanów) uniknąć z zapasem > spalania stukowego? Ile można bezpiecznie "dopompować" po zastosowaniu lepszego paliwa? Jaki > będzie przyrost mocy i momentu obrotowego przy takim wzroście? Nie odpowiem na Twoje pytania ale jestem ciekawy jak zamierasz podnieść ciśnienie doładowania? IMO sama zmiana kółka nic nie da - ten kompresor w M271 i tak chodzi na pół gwizdka. Trzeba ingerować w sterowanie klapą obejściową. Aha, wg Kleemann'a nawet najsłabszy M271 w w203 ma ponad 160 koni na hamowni.
  17. > To prawda - nie wiedząc że to Mercedes myślał bym że to jakiś nowy model Genesis Hyundai'a. Coś w tym jest - jak pierwszy raz zobaczyłem nową A klasę to myślałem z daleka że to I30 albo Ceed
  18. > Tak robię. > Silnik wyłącza się poniżej 30 km/h pod warunkiem oczywiście że wrzucisz luz i puścisz sprzęgło. > Denerwujący wynalazek. Działa także podczas podjeżdżania w korku. Gdyby to było moje auto to bym to > sobie wyłączył jakimś softem serwisowym. Przy takim gaszeniu / odpalaniu / gaszeniu / > odpalaniu silnik i rozrusznik na pewno są mocniej obciążone. Te silniki mają odwracalny alternator który wspomaga rozruch, także wszystko jest rzekomo przemyślane. Podobno całość jest obliczona na 100 tys rozruchów, oczywiście bez akumulatora Jak pytałem o możliwość wyłączenia na stałe to jeden serwis mówił że nie ma problemu, natomiast drugi stwierdził że się nie da. Jak będę jechał na wymianę oleju po 5kkm to spróbuję się dopytać.
  19. > Samochód jest oczywiście większy od obecnego C. Jest też lżejszy dzięki użyciu aluminium i > materiałów kompozytowych. W Europie najtańsza wersja będzie z silniczkiem 1.6L 156 KM. Dla > miłośników diesla, najmniejszy będzie miał 2.1L i moc 170KM. Marku, docelowo najmniejszy silnik diesla w w205 to będzie jednostka 1,6l pojemności pochodząca od...............................................Renault Jak patrze na te nowe modele MB to coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że muszę sobie znalećć jakąś zasuszoną w211 ewentualnie w203 z symbolicznym przebiegiem - nowy design środka kompletnie mi nie podchodzi
  20. > jako 2 > 1 nie wpisują tylko przekreślają Jesteś pewien? Ja miałem wyrabiany wtórnik, od poprzedniego właściciela dostałem kwity z WK że karta pojazdu została zgubiona i przy rejestracji w moim WK zostałem wpisany jako pierwszy właściciel. Realnie jestem trzecim...
  21. > Robiąc lagi Vag-iem osoba, która je robiła stwierdziła, że za późno "włącza" mi się turbo ok.2300 > obr. i że trzeba by je przyśpieszyć regulując ramię gruszki, tylko nie pamiętam, czy skrócić, > czy też wydłużyć. Czy może mi ktoś podpowiedzieć jak to zrobić prawidło krótsza/dłuższa?! Skrócić, tyle że ja bym zaczął od sprawdzenia czy mieszek przy turbinie jest szczelny oraz czy wężyki nie są sparciałe a dopiero wtedy majdrował sztangą.
  22. > Gorsze jest to, że jak chcesz się rozgrzać w aucie bo na zewnątrz chłodno - to się nie rozgrzejesz > bo zgaszony silnik = zero grzania (albo bardzo słabe grzanie) więc na początku podróży > gaszenie silnika obniża komfort. > Poza tym o ile zgaszenie jest nie odczuwalne, to odpalenie już "czuć" i mnie to wkurza.. Niestety jakiś baran zapomniał założyć pompki elektrycznej obiegu cieczy w małym obiegu - na mrozie już po kilkunastu sekundach w trybie STOP z nawiewu zaczyna lecieć chłodniejsze powietrze, po powoduje start silnika. Jak skończy mi się gwarancja to sobie sam założę Jak kupowałem C4 to się specjalnie nastawiłem na funkcę REST w elektronicznej klimie, niestety w Citroenie jest to tylko funkcja wentylacji a nie ogrzewania resztkowego jak w autach z Niemiec.
  23. > Ale czego próbujesz dowieść? Że turbina psuje się od gorąca? > Przy butowaniu turbo się rozkręca - nawet do 100.000 obrotów na minutę. Jeśli teraz zgasisz silnik, > to te sto tysiaków nie wyparuje - turbo kręci się dalej. Ale smarowania już nie ma... Turbo > trzeba wyhamować (nie schłodzić - bo jakoś jazdy kilometrami z gorącym turbo mu nie szkodzą), > a dopiero wtedy można wyłączyć smarowanie. W jakim czasie (sekundy) Twoim zdaniem turbina hamuje do obrotów takich jak na biegu jałowym po pełnym bucie w aucie pokroju Golf TDI ?
  24. > Turbo się nie zatrzyma po 15-30 sekundach W 1,6 TDI ? Proszę Cię... Start&Stop działa przy spełnieniu kilku warunków : -auto na luzie, puszczone sprzęgło -prędkość niższa niż określona (u mnie jest to 30 km/h nie wiem jak w VW O ile ktoś nie trzyma pedału gazu w podłodze mając auto na luzie i dojeżdżając do bramek to nie ma opcji żeby turbina nie zwolniła do obrotów takich jak ma nominalnie podczas pracy na biegu jałowym w czasie hamowania przed bramką. Osobna sprawa to smażenie oleju na osi wirnika i z tego powodu też wyłączyłbym Start&Stop na autostradzie.
  25. Piotrus

    Kratki wracają

    > Co to za auta "w karoserii osobówki z pełnym odliczeniem"? Np. moja Skoda - od 01.2014 na chwilę znowu będzie można mieć full odliczenia, tak jak było kiedyś. Chodzi mi o wszystkie osobówki z kratą, kasetką czy czymkolwiek co uprawnia do 100% odliczenia nie utrudniając normalnego użytkowania. > I co to za usprawiedliwienie, że Caddym, Partnerem czy innym dostawczakiem mogę jeździć prywatnie i > nikomu nie przeszkadza? Ależ ja niczego nie usprawiedliwiam, po prostu wydaje mi się że jednak udział aut 2os typu VAN kupowanych do użytku prywatnego ze względu na możliwość odliczenia jest znikomy, jak dasz możliwość odliczenia 100% od osobówki to każdy przedsiębiorca będzie miał tyle aut co osób w domu z ważnym prawem jazdy > Nie znam odważnych, co jeszcze (po wyroku NSA) nie potrącają pracownikom za korzystanie ze > służbowego auta do prywatnych celów. Co nie oznacza że takich sytuacji nie ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.