ghost2255
użytkownik-
Liczba zawartości
6 004 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez ghost2255
-
cytat: "Przerobiłem samochód na gaz i jeżdżę gdzie się da, dookoła miasta, bez celu wlokę się po mieście, jak mam gdzieś pojechać to jadę najdłuższą drogą. Powiedzieli mi w warsztacie, że gaz zwróci mi się po przejechaniu 15 tys. kilometrów. Chcę żeby zwrócił mi się jak najszybciej, polecam. Mi zwróci się pewnie w 3 miesiące, muszę tylko pomyśleć gdzie mogę pojechać. Niestety wszędzie mam blisko i żeby gaz mi się szybko zwrócił muszę jeździć gdzie tylko się da." A poważnie- AUDI A4 1.8 automat, odcinki około 8km po Wrocławiu, czyli podobnie jak autor. Spalanie benzyny-około 50zł raz na 2-3miesiace. Spalanie LPG-16l/100km. Ważne, zeby nie oszczędzać na instalacji,bo madziałac poprawnie i przełączać sie na gaz już przy 25-30*C temperatury silnika. W lecie to około 100m, w zimie nigdy więcej niż 800m. Samochód parkowany na dworze.
-
Ale hybrydy TOYOTY zajmują zawsze wysokie miejsca w rankingach niezawodności. Diesle chyba jednak nie gwarantują takiego samego poziomu?
-
CIVIC gnije najpierw od spodu, więc nie widać od razu. Mechanicznie doskonale. 1,4 wystarczy do miasta dla niewymagającej kobiety. Kupić, zakonserwować dobrze spód i cieszyć się jazdą. E12 to już taka mniej niezawodna od poprzedniczek.
-
> , to kiedy "szarpie"? No właśnie nie szarpie, tylko ma przerwy w "ciągu" na zmianę biegu podczas wysprzęglenia. tak, jak w manualu, gdy zmieniasz bieg, to podczas wciśnięcia sprzęgła sinik nie przekazuje mocy na koła przez chwilę, do momentu puszczenia pedału sprzęgła. Tu jest tak samo, tylko robi to za ciebie robot.
-
Właśnie nie wyje podczas zmiany biegów. taki mądry komputer, ze sam wie, ze jest zmiana biegu i odpuszcza gaz. Ty jako kierowca normalnie trzymasz cały czas wcisnięty.
-
Zapieczone prowadnice zacisku.
-
Rzeczywiśćie mam up!-a ze zautomatyzowaną skrzynią. Nie jest to pełny automat. Jeździ się tym tak, jakbyś zmianę biegów i obsługę sprzęgła powierzył np.pasażerowi. Gaz też jest "odpuszczany" podczas zmiany biegów. Plusem jest niski stopień skomplikowania mechanizmu(normalna skrzynia i sprzęgło z dołożonymi 3 serwomotorami) oraz zużycie paliwa jak w manualu. Minusem jest niska szybkość działania wynikająca z budowy oraz przerwy w napędzie podczas zmian przełożeń. Powinni to kupować ludzie świadomi, że to nie jest "automat", inaczej są narzekania, że wolne, że muli itp. Jako ciekawostkę z naszego podwórka: jak kupiłem autko, to koledzy stwierdzili, że ładny, fajny że nowy, ale stwierdzili: "za tyle kasy miałbyś fajnego PASSATA". Zgadnijcie czym się wożą? Odpowiadając na pytanie o KIA: - wtych autach póki co przeraża mnie blacha i problemy z korozją. W naszym klimacie auta mają ciężki żywot i jak nie są porządnie zabezpieczone przed korozją, to pojawia się ona dość szybko. VW jaki by nie był, to jednak ma blachy cynkowane i podwozie pomalowane "barankiem", czego u wielu producentów nie uświadczysz.
-
> przeczytaem caly watek i jedno mnie ciekawi, jakie miales zalozenia kupujac up? Tzn np auto dla > dwoch osob w max cenie $xxx musi byc nowe ...etc. > Pytam z ciekawosci, bo jezdzilem tym. Patrzac jednak kto to u mnie kupuje, to srednia wieku kupcow > ma ok 17-18 lat i wylacznie M, bo automatic brak.... U nas są trochę inne realia. Większości 17-18 latków raczej nie stac na auta z salonu, nawet te najmniejsze. Wracając do twojego pytania: chciałem kupic nowe auto nie wydając za wiele. musiało być z automatem, w miarę wygodne, no i nie straszyć wyglądem. Za trochę więcej miałem np. KIA VENGA, FABIA, ale po jeździe próbnej zdecydowałem, że up!spełnia wszystkie moje warunki. Dotychczas miałem wiele aut, w tym również większych-AUDI A6, Mercedes E, ale też mniejsze-FABIA, POLO,A-klasa,oraz średnich-GOLF, SCENIC. Wybór auta tej wielkości był świadomy. No i u mnie przewozi tylko moją rodzinę, czyli 2 osoby.
-
> ziomek popieram > a ile mozna byłoby zaoszczedzic w takim matizie z LPG Tico z gazem jest jeszcze tańsze w zakupie
-
> Masz rodzinę i kupiłeś Up jako jedyne auto w tejże rodzinie? Tak. Ale już wiem, że źle zrobiłem. Ide szukać B5 w dieslu.
-
> No jednak nie. Poza tym - nikt nie kupuje takiego samochodu jako JEDYNEGO w rodzinie. \ Dobrze, że jest AUTOKĄCIK. Dowiedziałem się, ze muszę jeszcze dokupić PASSATA. Chociaż w salonie nikt nie sprawdzał, czy mam już większe auto w garażu. Ech, ci sprzedawcy. Ciągle niedoszkoleni.
-
Dobra, masz rację bepięć kombi w tedeiku jest tym, czego potrzebuje każda polska rodzina. To jest prawda objawiona i czym innym strach się wypuścić za miasto. Wszyscsy mają do przewożenia bernardyny i wózki głębokie dla bliźniaków. Nie istnieja single i bezdzietne małażeństwa, którym moze wystarczać małe auto. Tak po prostu nie wolno. mając około 40 tys.zł lepiej kuipć zapuszczonego wielkiego paścia i zyskać szacunek na dzielni i uczucie jazdy bezpiecznym(duży może więcej) samochodem.
-
> A żebyś wiedział. > Akurat tu jest mocno dobrze. Dokladnie tak.
-
Nie zrozumiałes sensu mojej wypowiedzi. Komfort jazdy w tym konkretnym modelu jest co najmniej na poziomie kompaktów z lat 90-tych, więc pisanie, ze nie da się tym jechac w dłuższą trase, to tak, jakby stwierdzić, że nie można pojechać nigdzie dalej np GOLFEM 3, COROLLĄ czy czymś podobnym.
-
> Z tą cichszą, to trochę przesadziłes - chyba że nie przekraczasz 120 km/h. Nie przekraczałem 150km/h przede wszystkim up! ma nizsze obroty silnika przy tych samych predkosciach.
-
> Fajnie. Tylko kto w tym autku wytrzyma tyle kilometrów żeby się zaczęło zwracać? Cały ten "wyczyn" > to marketing bo nikt nigdy takim autem w trasę 2000+ km nie pojedzie. Masz? Jeździłeś? Tak sie składa, ze akurat posiadam VW up! i auto świetnie się sprawuje zarówno w mieście jak i na trasie. Za tydzień jadę drugi raz w tym sezonie z Wrocławia nad morze i stwierdzam, że jadza jest wygodniejsza i cichsza, niż AUDI A4 B5 1.8 w automacie. Do tego trudno w trasie przekroczyć 5l/100km. Proponuję więc, zeby wypowiadali się ci, którzy mieli kontakt z autem bliższy, niż prospekt w salonie
-
> Pytanie, czy ASO nie spartoliło czegoś przy naprawie. > dranio Ale ASO to też TOYOTA i na nich też rozciąga się odpowiedzialnośc za niezawodne samochody marki? Padł już bastion nieśmiertelnych MERCEDESÓW, VW, teraz pada mit TOYOTY.
-
Zamiennik skrzynki bezpieczników na aku - opinie
ghost2255 odpowiedział RobertV664 na temat - Volkswagen
A ja bym jednak kupił ten zamiennik i poprawił ew. niedociągnięcia fabryki. Koszt niewielki a zawsze to estetyczniej pod maską wygląda. -
TOYOTA po 85 tys.km ma drugi blok i zaczyna mieć problem z braniem oleju? To gdzie się podziała japońska niezawodność? W co tu teraz wierzyć? Jak żyć?
-
Kiedyś kupiłem najtańsze amory do JETTY II i miały taką przypadłość, że jak auto postało 2-3 dni, to amory strasznie bujały przez pierwsze kilometry. Potem wszystko wracało do normy. Może z tymi jest podobnie?
-
A, zapomniałem, że jeszcze daje frajdę z jazdy
-
> Tzn. z tego co ja słyszałem, to WRX będzie nowym oddzielnym modelem a imprezy już nie będzie. A tak OT: czy teraz taka moda na zaczynanie zdania od:" to znaczy"? Bo jakoś ciągle to słyszę.
-
CIVIC. Na pewno się nie zepsuje, pali mało, a do tego nie jest trudno sprzedać.
-
> 700 stówek opuszczone od wyściowej No jak opuściłeś klientowi 70 tys.zł, to się nie dziwię, że szybko sprzedałeś.
-
Czy nikt nie zauważył, że w Fabiach były różne silniki i trudno porównywać częstotliwość wymiany UPG w 1.4MPI, 1.416V, TDI, SDI, 1.2HTP, bo są to zupełnie różne konstrukcje?