106

> witam, potrzebuje przewieźć auto na lawecie. Czy trasa Rybnik - Żory - Pszczyna - > Czechowice-Dziedzice - Bielsko -Biała - Kozy i z powrotem jest wolna od opłaty związanych z > poruszaniem się samochodem z lawetą? Jeśli to jeszcze aktualne, to jedziesz spokojnie, bramek na tej trasie nie ma.

> czy aby na pewno? A rozumiesz słowo "mocno" którego użył w 1 poście założyciel?Teraz policz sobie > powierzchnię "odkrytą" narażoną na rudą przy klepanej blasze i przy szwach spawalniczych. > Poza tym bok to właśnie ma rozpruty, a wymiany połaci blachowych robi się na zgrzewach > technologicznych, przy umiejętnej wymianie, a chyba o takiej tu rozmawiamy, a nie o > druciarstwie-przywraca się auto niemalże do stanu fabrycznego, o czym przy klepaniu nie może > być mowy. Na mój gust to "mocno przetarte" to nie rozprute. . Wyceny "rzeczoznawców" często mijają się z rzeczywistością o lata swietlne i elementy kwalifikujące się do naprawy oceniają jako "do wymiany". Poza tym, Tylny błotnik to część bocznego poszycia, zwykle stanowiąca całość z resztą całego boku auta. Trzeba go z tego wyciąć. Nawet w super-mega-hiper profesjonalnym zakładzie daleko będzie takiej naprawie do "niemalże" stanu fabrycznego. Z góry oczywiście, będzie cacy, ale od środka nikt łączeń nie zabezpieczy.

> Gdzie kupie amortyzatory przednie do Trabanta 1.1 za jakas rozsadna cene? Z dawcy silnika nie podejdą?

> Kwestia zabezpieczenia, ale zauważ że przy wyciąganiu i naprawianiu szpachlówką miejsc gdzie może > ruda wyleźć jest znacznie więcej, dlatego uważam że wstawienie będzie lepszą opcją. > Sporo zależy od zakładu blacharskiego, bo w większości ASO podzleca naprawy. Przy klepaniu będzie więcej miejsc apetycznych dla rudej niż przy pruciu prawie całego boku?? Bzdura...

> Mnie irytuje sama idea. Aby wypalic filtr musisz spalic wiecej paliwa. Wieksze > spalanie zeby byc ekologicznym? Mistrzuniu...A co się stało podczas wprowadzania katalizatorów i wtrysku? Dokładnie to samo.

> dla mnie ta dyskusja jest trochę nie na temat > tu chodzi o syrene 607 a nie jak wygląda kombi, sedan, czy coupe... I tak większość mądrali nie wie, co to kareta, torpedo czy inny landaulet

> Udało się zachować oryginalną ramę? Z dziennika szpiega wyszło, że tak. Podobno cały dół (rama, zawieszenie etc) są zrobione, karoseria stoi w miejscu i nie wiadomo kiedy coś zacznie się dziać. Być może będą jakieś zdjęcia, ale ciii..., bo to nic pewnego...

> Udało się zachować oryginalną ramę? Spróbuję się dowiedzieć, jak to wygląda w przyszłym tygodniu - niestety, koniec urlopu... Syrena Nekla -ostatni post w temacie z marca, ale coś ciągle się dzieje...

> Swego czasu ze 2-3 lata temu było głośno o odnalezieniu Syrenki hatchback. Wiecie może co się z nią > teraz dzieje? Czy ktoś skończył renowację? W trakcie, w międzyczasie zmaina warsztau "renowacyjnego" bo jakąś manianę zaczęli tworzyć...

> Zwrot dostanie tylko wtedy gdy kupie zrezygnuje z jego polisy. A wypowiedzenie to nie rezygnacja?

> ja bym ne placil, komornik sam sobie przyjdzie a odsetki sa znikome > policz czas na dojazd na poczte, kolejka, paliwo > nie oplaca sie > a zawsze jest szansa, ze nie beda Cie scigac przez 3 lata i mandat sie anuluje > mi juz tak kilka przepadlo > za ta stowe to kup dzieciom lody(tylko aby swoim) albo idz na bro Nie każdy jest takim bystrzakiem jak Ty...

> ależ tak jest zawsze, obrót w lewo jest zawsze inny niz obrot w prawo Za takie brednie powinni przywrócić spalenie na stosie...Albo chociaż pręgierz...

> bez przesady... jak lubi jeździć (a na AK to raczej wszyscy lubią) to w czym problem. Często tak > jeździłem i było ok Lubienie nie ma tu nic do rzeczy. Taka trasa to do przeskoczenia jest dla każdego, ale niekoniecznie z dzieckiem na pokładzie...Najgorsze będą okolice godziny 5-6 rano i wszystko po 8...

Oj, już sporo Ale wszystkie znane mi z tego okresu przypadki zmiany właściciela pojazdu i powiatu kończyły się wymianą blach. Dlaczego nie ten-tego już nikt nie dojdzie chyba. Taka ciekawostka.

> Przy białych i w tym samym powiecie można zostawić stare blachy przy przerejestrowaniu pojazdu. Z > czarnymi już tak nie można. Widać co WK to inny obyczaj U siebie w domu mam ciekawszy przypadek - ale już z przed lat. Czarne blachy, inny powiat, ale to samo województwo, zmiana właściciela BEZ zmiany blach

> Chciałem zostawić czarne, ale nie ma opcji - pomimo tego samego W.K. > Jak będzie miał u mnie dożywocie, to muszą być żółte/indywidualne. > Z Florydowa (dzięki raz jeszcze Marek ) już płynie do mnie "obstrukcja" - sprawdzimy, poprawimy > towarzyszu. Na jakiej to zasadzie "nie ma opcji"?

> Sztucznie to jakoś rozdmuchane. Nadal nie zgłosił się ŻADEN właściciel > pojazdu z DSG, z którym to DSG miały problem, a tym samym potwierdził > sytuację. Tutaj, na AK. Mamy tu przekrój właścicieli różnych marek, > VW to dość spora grupa użytkowników AK. I co, żaden? Nic? > A ten tam, CEO - to pewnie miał lufę wycelowaną między oczy > Albo - powszechnie mówi się, że Fiaty to zło, awaryjne i się psują. > I nie było żadnej afery? Nie wołają na wymiany? A podobno w Fiatach > wg niektórych wymienić by trzeba wszystko? Luz...Szmelcwageny się nie psują, nikt się nie przyzna, że mu się Golf czy Passat zepsuł Psuje się wszystko inne...

Akumulator zdycha.

Tam chyba jest kulkowe dwurzędowe łożysko? Jeśli luz jest wyczuwalny to jest już źle.

> Nikt, kogo uważałbym za autorytet. > Mimo to głupio z boku wygląda, jeśli w przysłowiowym Pcimiu (nic nie ujmując tej miejscowości) > próbuje zgodnie z prawem wręczyć mandat za manie fabrycznego oświetlenia zgodnego z innym > prawem Cóż, mamy takie a nie inne prawo i jego trzeba się trzymać, nie innego. Inaczej pachniało by to anarchią... Dla przykładu - jest mgła - masz mieć włączone światła mijania. Tymczasem "mądre" auta twierdzą, że jest jasno i włączają dzienne. Niby taka automatyka fabryczna, ale nie zwalnia od myślenia i nie można się tłumaczyć, że auto tak światła włącza...Za to żaden chyba producent nie wpadł na pomysł, żeby lampy doświetlające zakręty nie włączały się w dzień...

> Nic. > Nasze prawodawstwo nie nadąża za resztą Europy i rozwiązaniami. A kto i gdzie powiedział, że nasze prawo ma nadążać za resztą Europy?

> Kormoran Impulser miał to w standardzie Nic się nie działo Kormoran Impulser to zło wcielone...Ale takie pofalowania boków opony zdarzają się i innym i w niczym to nie przeszkadza.

> trzeba ponawiercać otwory technologiczne aby cynk wszędzie się wlał i potem wylał, a co jak wiadomo > trochę konstrukcje może osłabić, poza tym blacha się ponaciąga od temperatury albo porozciąga, > to nie jest takie hop siup, 2 lata przy takim czymś robiłem więc co nie co wiem Robiłeś przy tym powiadasz...To o jakiej technologii mówisz? O ogniowej czy galwanicznej?

> Witam.Czy mozna zamontowac opony z roku 2006.Opony sa nowe.Pozdrawiam. Ja mam w aucie z 2005r, używane, nadal na nich jeżdżę. Wymienić na nowe?

> a jakby pękła w czasie jazdy i kolega się zabił, albo doznał poważnego uszczerbku, to byłoby to > też bezproblemowe?Wtedy nazywałoby się głupotą ludzką czy nieszczęśliwym wypadkiem? Widać NIE pękła, więc ocb? A gdyby tu nagle przedszkole było w przyszłosci - samo się ciśnie...