-
Liczba zawartości
522 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez goofer007
-
"Nielegalny" kupiony z pod lady, na metanolu
-
Zakładaj i po sprawie. Tutaj tylko usłyszysz jak to coś tam komuś tam padło, się zepsuło itp. itd.
-
A Osram Allseason?
-
Tym większe jeżeli one nigdy nie odeszły w niepamięć bo są nieprzerwanie montowane, nie tylko w VW ID.3 też ma, brakuje tylko ręcznego na linki
-
Użyj tak jak volf Ci sugerował np. najzwyklejszych nakrętek, czy co Ci tam innego w łapę wadnie nic nie będzie nierówno przylegać.
-
Kolejna nic nie warta marketingowa papka.
-
Kupiłem to ze 2 miesiące temu, jakby ktoś też miał ochotę to kilka słów ode mnie... Większość tych akcesoriów wywalić można na śmietnik to po pierwsze, na dzień dobry kupić klej do gwintów, rozkręcić i skręcić na nowo co się da mnie od wibracji odkręcił się najpierw gaźnik, potem jego podstawa, potem jeszcze tam jakaś śrubka, zrobiłem po swojemu i jest ok. Żyłka z tych plastikowych głowic kończyła szybko żywot zakupiłem Stihl (kwadratowa) i było dużo lepiej ale urywała się po czasie przy wyjściach z głowicy, rozebrałem, wyobliłem te aluminiowe wkładki gradownikiem i kolejny problem się rozwiązał. Przekładnia kątowa grzała się mocno, zaaplikowałem smar do przegubów GKN i jest ok, ten dołączony do zestawu to raczej jakieś zwykłe maziwo. I radzę uważać z mocnym uderzaniem głowicą o ziemię w celu wysunięcia żyłki bo znajomy złamał rurkę Poza tym to dość mocna kosa daje radę, odpala bez problemów. Mimo wszystko jestem zadowolony puki co.
-
Bravo często cierpi na nieistnienie lamelek w skraplaczu, utleniają się i wiatrak je wywiewa Zajrzyj jak to u Ciebie wygląda.
-
+1
-
A napisałem coś takiego? Ja zupełnie nie o tym. Jeżeli mi coś przeszkadza to pewne zachowania ludzi post factum, bo pal licho jakby od razu deklarowali swoje widzimisię nie marnując czasu innych. I ewentualnie głupie podejście, które na prostym przykładzie bułek przedstawiłem, robisz tak w sklepie jak je kupujesz? Ja nie, ale może ja się nie znam i jednak powinienem.
-
Ja nie wiem jak jest w tym temacie na zachodzie, więc się nie wypowiadam pod tym kątem. Auto jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale rozkminiania czy opona została wyprodukowana w listopadzie roku 19 czy w lutym 20 już nie. Dla mnie to porównywalne jakbym wszedł do sklepu po bułki i kazał dzwonić do piekarni czy te które kupuję to z pieca wyszły o 2 czy może o 3 w nocy - podobny poziom absurdu. A do dystrybutorów pretensji również nie mam, każdy uczciwie podchodzi do tematu i jeżeli czegoś nie udało się upłynnić i opona nie jest z roku bieżącego lub poprzedniego jest to zawsze oznaczone.
-
Tak, spotkał się, sety-niestety jest to dość powszechne i można spotkać takie sztuki zarówno w Mikodach, budżetowych Hartach czy Kraftach jak i w ATE czy Boschu. Ale nie szukał bym w tym powodu bicia tarczy. To musiałby być przypadek bardzo mocno zużytej takiej tarczy i intensywnego hamowania żeby podziało się coś z tytułu różnej pojemności cieplnej "połówek". Wg mnie odpada, błąd przy montażu lub wada samego materiału już prędzej.
-
Zgadzam się w całej rozciągłości, niektórzy klienci mają takiego pierdolca, że kupując opony w lutym czy marcu mają pretensje że DOT jest ubiegłoroczny, albo życzą sobie żeby każda opona z kompletu była z tego samego tygodnia
-
Klemy itd. to wiadomo. Ale jak każdemu akumulatorowi - porządne ładowanie nie zaszkodzi. Jakby się ludziom chciało poświęcić tak ze dwa razy w roku powiedzmy jesienią i wiosną, i zapiąć aku pod prostownik/ładowarkę to na pewno sporo tematów typu "co 2 lata wymieniać trzeba" by zniknęło Gadam z doświadczenia swojego i innych, co nie znaczy że ten Twój to uratuje, ale od tego zacznij.
-
Jak na plecach nowego kocka nie będzie naklejona/nałożona blacha to przekładać.
-
Na szczęście to bzdura z palca wyssana, możecie spać spokojnie Podobnie jak większość argumentacji mechnika na tym filmie. OK - jakość części na aftermarket jest często niższa niż na tzw. pierwszy montaż, nic w tym dziwnego, ale nikt nie ma w interesie produkować części zepsutych przed ich wyjęciem z pudełka. A widząc clickbajtowe tytuły takich filmów rodem z okładki najgorszego brukowca powinniście od razu poziom jego wiarygodności dzielić przez 10.
-
Przecież to V8 jest...
-
Też bym tak zrobił w swoim samochodzie. A z ciekawości, do produkcji tej uszczelki jakaś firma się przyznaje?
-
To tylko Włosi, musieli coś pozmieniać, trzeba przywyknąć Nry OE tych poduszek, chronologicznie: 1. 46847989 (Stilo, metalowo-gumowa sądząc po wyglądzie, nie działa ) 2. 51776848 (Stilo,tutaj konstrukcyjnie zbytnio się nic nie zmienia, napisali tylko że eliminacja metali ciężkich) 3. 51775241 (Stilo + Bravo, poduszka hydro, podłużna membrana od spodu, najwidoczniej wciąż nie działa...) 4. 51835009 (wersja finalna, poduszka hydro produkcji Trelleborg, okrągła membrana od spodu, +konieczność wymiany śrub, chyba w końcu zadziałało bo już nic potem nie zmieniali ) Stąd macie cały ten zamęt w katalogach i numerach, w starym jest w nowym nie itd.
-
Faktycznie, coś wspomina gość, umknęło mi. Jeżeli chciałoby mu się bawić z wulkanizacją pierdolników z poduszki hydro, przy okazji niczego nie spieprzyć i nie skasować za to jak za zboże to ok. Ale wg mnie te trzy rzeczy są nie do pogodzenia.
-
Dorabiają, ale na to samo wyjdzie, co najwyżej zaproponują mu zrobienie gumowej poduszki. Elementy hydrauliczne są nie bez powodu stosowane, bo czasem tylko tak da się ogarnąć drgania sinika w całym potrzebnym zakresie częstotliwości i amplitudy. Na samej gumie czy poliuretanie będą dwa scenariusze albo poduszka za miękka, albo za twarda.
-
Dlaczego Imperial Original jest tańszy? Nie zrozumieliśmy się, Original Imperium części dystrybuuje pod marką handlową Impergom (stąd logo na wszystkich obrazkach) natomiast jeden sprzedawca napisze Ci że to Impergom a drugi że Original Imerium sprzedając tą samą część. A co do Twojego pytania - z tego samego powodu dla którego części mają różne ceny w różnych sklepach
-
Zastępując poduszkę tzw. olejową poliuretanem nigdy nie będzie lepiej pod względem jej możliwości tłumienia drgań. To jest jedno i to samo.
-
Nie zdziwisz się, mają swoje fabryki. W przypadku Boscha w Belgii i Serbii (i chyba każde Twiny/Aerotwiny jakie mi się przez ręce przewinęły były tam wyprodukowane) i Chinach (linia ECO). A co do jakości to się nie wypowiadam, bo można kociokwiku dostać jeden chwali polskie Motgumy, drugi zachwyca się Valeo, trzeci twierdzi że Alca najlepsza, a czwarty na te wcześniejsze psioczy i tylko Bosch. Można dowolnie podstawiać marki do tego wzoru Jak coś dla kogoś działa, to chyba pozostaje się tego trzymać. A tak na marginesie - kilku polskich producentów ? Ja znam jednego, podrzuć coś więcej...
-
ClearView to linia wycieraczek utworzona w ramach współpracy Boscha z Norauto, dlatego dostaniesz je tylko tam. Odpowiednik na powszechnie dostępny rynek to Aerotwin. Co do zawartości pudełka to co prawda moje zgadywanie teraz, ale raczej jest to to samo, a zabieg marketingowy jak zwykle w przypadku utworzenia własnej marki czy osobnej linii - mamy coś na wyłączność dlatego możemy sobie pozwolić na spory narzut, nie martwiąc się konkurencją która sprzedałaby to z niższą marżą np. przez internet. A klientowi zawsze można powiedzieć że o nie nie, panie to nie jest to samo - nasze są lepsiejsze EDIT Coś się dokopałem, chyba moje zgadywanie całkiem trafione: „Z przyjemnością wspieramy Norauto, uznanego lidera w dziedzinie konserwacji i wyposażenia samochodów w naszych produktach, ale także poprzez całą gamę dostosowanych usług: specjalne opakowania, marketing cyfrowy, spersonalizowane promocje i inne dedykowane działania." To z notki prasowej odnośnie tych wycieraczek.